Skocz do zawartości
IGNORED

Po winyle do Biedronki


Stairway To Heaven

Rekomendowane odpowiedzi

Stairway To Heaven kolejeczkę stawiam i pozdrawiam.

Dużo mam w zanadrzu zabawnych anegdot zwiazanych z tą audiofilska choroba jaką zżera spore grono tu " buszujacych w buszu " tylko nie mogę ciągle pisać bo opuszczę sie robocie i nie bedzie co do gara włożyć

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo mam w zanadrzu zabawnych anegdot zwiazanych z tą audiofilska choroba jaką zżera spore grono tu " buszujacych w buszu " tylko nie mogę ciągle pisać bo opuszczę sie robocie i nie bedzie co do gara włożyć

Historia jest prosta.Poszedłem do biedry po vinyle,a tu co widzę,jacek daniels w pojemności de luxe za 135,trudno,placki kupię nastepną razą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia jest prosta.Poszedłem do biedry po vinyle,a tu co widzę,jacek daniels w pojemności de luxe za 135,trudno,placki kupię nastepną razą.

może to będzie większa radocha niż niż te winylowe placki . Jeszcze raz dodam od siebie - ten biedronowy Supertramp odlot . Spotykam się od czasu do czasu z opinią że dobra muzyka powstawała tylko do roku 1989 . Nie wiem jak się do tego ustosunkować . Wiem że teraz też powstaje dobra ale z drugiej strony bardzo duże emocje budzą waśnie realizacje z tamtego okresu. Tam była świeżość , spontaniczność a muzyka porafiła być sposobem na życie . Nie miała takiej konkurencji jaką ma w dzisiejszej skomercjalizowanej , multimedialnej rzeczywistości .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Proszę bardzo. Nowa seria będzie.

 

Disco comes back :D

Będą buty z diodami led w tej samej ofercie!!

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Proszę bardzo. Nowa seria będzie.

 

Disco comes back :D

Będą buty z diodami led w tej samej ofercie!!

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.

Oferta na pewno tematycznie ciekawa z poprzedniej nabyłem 5 tytułów . Mam dobre zdanie o Back to Winyl , jakość nagrania i poligrafia bez zarzutu.

co wy o tym sądzicie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga na Norah Jones - przestery (clipping) w głośniejszych momentach! - nie bardzo da się tego słuchać, raczej do zwrotu.

Louis Armstrong pofalowany :-/

Aerosmith w porządku, Dire Straits też.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekszosc tych plyt jest pofalowana. Zagoscil u mnie Lady Pank i muzyka Disneya.

Wydaje mi sie , ze plyta Lady Pank sybiluje, prosilbym o potwierdzenie, Disney OK.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zajrzeć do innych sklepów, czy czasem nie ma jakichś tytułów kilka groszy tańszych :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem 10 sztuk, na razie przesłuchane 5. Nora Jones, Grace jones, Cream, Kraina lodu są OK.

Dire Straits to tragedia, trzaski, przestery i nagrana dziwnie, do zwrotu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w Biedronce, z zaskoczenia: 3 pudła z płytami. Wzięte Pulp Fiction i Dalida. Nie trzeszczą ;)

Był też Lady Pank i orkiestra, Marek Jackowski, Dire Straits oraz te tytuły co poprzednio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Dire Straits i LP kupione w Biedronce w Białymstoku. Mucha nie siada. Super dźwięk!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako założycielowi wątku wypada mi tu od czasu do czasu zabrac głos. Z drugiej biedronkowej dostawy zagościła u mnie ścieżka filmowa z Pulp Fiction. Film dla mnie arcydzieło , sciezka dzwiekowa jest nimal równie wazna jak obraz . Muzyka energetyczna , chyba piękna .Jest to juz siódma pozycja z Biedrony. Powiem tak , wszystkie te płyty są dobrze nagrane , nie trafiłem na krzywą , właściwie nie trzeszczą .raczej same pozytywy. ALe żeby nie było tak słodko to przykre jest to ze te płyty musimy nabywać w takich dyskontach . Jak wybrałem się po Pulp Fiction to plyty stały w kartonie , po jednej z tytułu czyli w miarę porządnie . Jak nastepnego dnia byłem juz w swojej biedronie to panieny nasypały płyt taką ilość ze wysypywały sie z tych kartonów zamiast stac pionowo to stały pod kątem 30 stopni do półki . Płyta jest delikatna , mi to sie niepodobało . Później nie dziwię się że są opinie że płyty krzywe , zatrzeszczą .Troche to mi przypominało sprzedaz karpia przed wigilią albo sprzedaż CD z disco polo na kilogramy. Co prawda zapewne jeszcze coś dokupię gdyż muszę przyznać wybór tytułów jest dobrze dobrany aczkolwiek ta akcja " winyl pod strzechy z Biedronki " to nie moja bajka . Cóż takie czasy a mnie wciąż zaskakuje że kupno płyty jest takim samym przeżyciem , dreszczykiem emocjijak na początku tej zabawy z przed paru dekad .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, kiedyś to się chciało ze sprzedawcą pogadać o ulubionym wykonawcy i podpytać o nowości, a teraz gazetkę do skrzynki pocztowej wrzucą by kupić pytę leżącą między cebulą i proszkiem do prania. I niech ktoś powie, że muzyk ma wpływ na to, co wydawca zrobi z jego płytą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest przecież sondowanie rynku. Gdzie i ile się sprzeda.

Pomijając to, trochę dziwnie się czuję gdy kobieta stojąca przede mną w kolejce do kasy wykłada jakieś mięso a ja tu z winylami pod pachą. Na tę taśmę boję się wykładać.

 

Kasierka zaskoczyła mnie tekstem: ale wie pan, że jedna płyta kosztuje 50zl?

 

No takie biedronkowe klimaty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

W całej dyskusji na temat winyli z Biedronki nie rozumiem tylko jednego:

skąd utyskiwanie na ewentualną słabą jakość nagrań czy to, że płyta trzeszczy już przy pierwszym odsłuchu?

Przecież to nie jest wina sieci Biedronka!

W przeciwieństwie do większości towarów w Biedronce, te płyty nie zostały wytłoczone na ich zamówienie!

To są dokładnie te same wydania (m.in. seria "Back To Black"), które wcześniej były dostępne w innych sklepach po ok. 100,- zł.

Czy więc ktoś kupił wcześniej w jakimś sklepie płytowym, czy teraz w Biedronce, to jakość obu płyt jest identyczna :)

 

PS Oczywiście całkiem już czym innym jest fakt złego przechowywania płyt, jak to ktoś wcześniej opisał, a co może być przyczyną ich deformacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie tylko Back To Black. Inne tez bywają.

 

Ja bym dodał, że płytę trzeba umyć, a później ewentualnie narzekać. Krzywe mi się jeszcze z Biedronki nie zdarzyły.

Ostatnie zakupy leżą i czekają aż jaśniepanowi zachce się umyć. Bez mycia nie zobaczą talerza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, kiedyś to się chciało ze sprzedawcą pogadać o ulubionym wykonawcy i podpytać o nowości, a teraz gazetkę do skrzynki pocztowej wrzucą by kupić pytę leżącą między cebulą i proszkiem do prania. I niech ktoś powie, że muzyk ma wpływ na to, co wydawca zrobi z jego płytą.

ale czego tu wymagać w pokoleniu dla których najlepszą reustoracją jest McDonalds i Amir Kebab

 

To jest przecież sondowanie rynku. Gdzie i ile się sprzeda.

Pomijając to, trochę dziwnie się czuję gdy kobieta stojąca przede mną w kolejce do kasy wykłada jakieś mięso a ja tu z winylami pod pachą. Na tę taśmę boję się wykładać.

 

Kasierka zaskoczyła mnie tekstem: ale wie pan, że jedna płyta kosztuje 50zl?

 

No takie biedronkowe klimaty.

Szanuje ludzi z poczuciem humoru. Ja byłem trzeci w kolejce do kasy ale dwa wózki przede mną były czubate pod sufit. Zastanawiałem się ( chociaż to byli młodzi ludzie ) po co oni tyle kupują . Moja kochana mama nawet nie robiła takich zapasów w stanie wojennym . Powiem tak te dwa wózki po było ponad 20 minut czekania a ja z jednym winylem pod pachą ( również ). Pomyslałem sobie kto tu jest wiekszym odmieńcem - ja czy oni i chyba to ja czułem się dziwniej. Ale zaskoczyła mnie wyjatkowo miła i bardzo rozmowna , młodziutka ekspedientka na kasie . Nie miaał wiecej niż 20 lat ale zagadała do mnie - świetny film ten Pulp Fiction. Potwierdziłem jeden z najlepszych jakie ogladałem . Ale zapytała mnie z dużą troską czy ja mam gramofon . Powiem szczerze ze mnie rozczuliła . Przez głowę przeleciała mi taka myśl - jak była premiera tego filmu to chyba nie było jej jeszcze na świecie . Może tak nie do końca jest źle z tym młodym pokoleniem

 

ale wie pan, że jedna płyta kosztuje 50zl?

 

49,90

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, kto kupił RHCP - mothers milk ? warte to zakupu ? płyte znam, ale czy winyl wart 50 zł. niestety trzepanie wielkich nakładów byle gdzie niszczy jakość winyla, niebawem za 50 zł nie będzie nic wartego uwagi. no i oczywiście płyty myjemy i o igłe dbamy bo trzeszczeć zawsze potrafi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, kto kupił RHCP - mothers milk ? warte to zakupu ? płyte znam, ale czy winyl wart 50 zł. niestety trzepanie wielkich nakładów byle gdzie niszczy jakość winyla, niebawem za 50 zł nie będzie nic wartego uwagi. no i oczywiście płyty myjemy i o igłe dbamy bo trzeszczeć zawsze potrafi.

Panowie , płyty sa jak najbardziej pełnowartościowe .Nie doszukujmy się drugiego dna w cenie i miejscu ich sprzedaży .

na siedem zakupinych nie moge przyczepić się do żadnej . Dodam coś od siebie - parafrazując tytuł jednego znanego polskiego filmu Sala samobójców to często odbieram wrażenie że to forum to jest portal frustratów . Jak tu mało osób zadowolonych ze swoich zestawów , jak mało osób dobrze wypowiadających się o muzyce i jakości jej nagrania . Jesli kochasz winyl to jest okazja w przystepnej cenie cenie uzupełnić domową fonotekę . Mnie te płyty cieszą , dobrej jakości poligrafia , wiekszość to wydania 180g , płyty po wyjęciu z koperty biją po oczach piękna czernia tworzywa . A że to w większości kopie z cyfrowych matek - mnie to chyba nie obchodzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W przeciwieństwie do większości towarów w Biedronce, te płyty nie zostały wytłoczone na ich zamówienie!

 

 

 

Nie do końca tak jest, bo w każdej fazie "winylowej kolekcji" są płyty które nie są dostępne nigdzie indziej jak w biedzie :-) od Hey, Nosowskiej, po Jackowskiego, Marylę i Lady Pank Symfonicznie część I ;-) czy co tam jeszcze było. Słucham właśnie tego Lady Pank z orkiestrą i jest całkiem dobrze. Wiadomo bidne te ich wydania, bo zwykła koperta, w środku nic, nawet informacji kto to tłoczył, gdzie, etc. ale jest :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Nie do końca tak jest, bo w każdej fazie "winylowej kolekcji" są płyty które nie są dostępne nigdzie indziej jak w biedzie :-) od Hey, Nosowskiej, po Jackowskiego, Marylę i Lady Pank Symfonicznie część I ;-) czy co tam jeszcze było. Słucham właśnie tego Lady Pank z orkiestrą i jest całkiem dobrze. Wiadomo bidne te ich wydania, bo zwykła koperta, w środku nic, nawet informacji kto to tłoczył, gdzie, etc. ale jest :-)

 

OK, całkiem możliwe, że tak jest, jeśli chodzi o płyty z muzyką polską.

Przyznam, że im się "nie przyglądałem" ;)

Natomiast miałem do czynienia z płytami wykonawców zachodnich, m.in. wspomniane tutaj Dire Straits, Pulp Fiction, i to są normalne, seryjne tłoczenia, które były dostępne w sklepach płytowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, całkiem możliwe, że tak jest, jeśli chodzi o płyty z muzyką polską.

Przyznam, że im się "nie przyglądałem" ;)

Natomiast miałem do czynienia z płytami wykonawców zachodnich, m.in. wspomniane tutaj Dire Straits, Pulp Fiction, i to są normalne, seryjne tłoczenia, które były dostępne w sklepach płytowych.

Wiem i dlatego chętnie kupiłem kilka płyt BTB w cenie której nikt wcześniej za nie sprzedawał :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.