Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani, bas poniżej 60Hz jest rodzynkiem w świecie dźwięków naturalnych.

Tym bardziej nie rozumiem tej walki za wszelką cenę o 20Hz.

 

Ale, co niektórzy oczekują od kontrabasu, łamania klaty i masowania trzewi ;))

To pewnie przyzwyczajenia z czasów KD. Znaczy każde pierdnięcie ma być jak wybuch wulkanu :)

> Vlado

 

Zaraz Ci odpiszą, że referencyjny system musi odtworzyć wszystko na najwyższym poziomie. Od stu lat mówię, że dla pełnej satysfakcji audiofilskiej trzeba mieć kilka systemów, i najlepiej kilka pomieszczeń odsłuchowych - dla dedykowanej muzyki i rodzaju sprzętu odpowiednie pomieszczenie. Dziwię się tym najzamożniejszym na świecie audiofilom, że posiadają tony naprawdę rasowego sprzętu i bawią się tym wszystkim tylko w jednym pokoju? Wolałbym mniej, oszczędniej w ilości żelastwa, ale za to ze swobodą i przestrzenią - czyli pewnie zainwestowałbym w loft dla potrzeb audio. Ale wiadomo jak jest - każdy lubi to co lubi.

 

Edyt Taktyczny

Edytowane przez Chicago

Parker's Mood

Audiofilom skupionym w przedziale wszelkich odmian muzyki rock, potrzebna jest efektywność na średnim basie a nie dolne czyste jego zejście.

 

Włodek

 

Ostatnio usłyszałem "dół" gitary basowej z 18"x 2 i ciężko mi o nim zapomnieć kiedy słucham w domu na monitorach.

 

 

30Hz prawilnego zejścia :)

obiektywnie o audio

 

 

Tym bardziej nie rozumiem tej walki za wszelką cenę o 20Hz...

I tego się trzymajmy, bo chyba faktycznie nie rozumiesz, choć to przecież takie łatwe do wykonania. ;)

 

 

 

 

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

 

 

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Ciekawy i bardzo pouczający filmik post #483.

 

A wypowiedź pomiędzy 6:00 - 6:25 wężykiem, wężykiem.

 

To prawda ogólna. Z tego powodu końcowa barwa gitary basowej zapewne będzie zależeć od tego, co będzie w utworze grało oprócz niego (wyższe bądź niższe strojenie, żeby podobne częstotliwości główne, dwóch lub większej liczby instrumentów, nie nakładały się). Jakoś trzeba pomóc niewydolnym audiofilskim zestawom, bo przecież kilku wzmacniaczy nie użyją.Co najwyżej kilka kabli do podłączenia jednej kolumny :-)

 

Przynajmniej ja przyczyn porażki lub sukcesu nie upatruję w konstrukcji samego głośnika. Na filmie nie widzę Scan-Speaka, a gościu coś robi i chyba z powodzeniem.

Oczywiście to uwagi generalne: bi/tri-wiring jest w naszym środowisku popularny i głośniki markowych producentów najchętniej stosowane. Celny i cenny klip.

Nie ma zestawu Universalnego, do każdego ściśle określonego profilu muzyki, potrzebne do tego są odmienne zestawy akustyczne, dobrane ściśle do profilu brzmienia wykonywanej muzyki!

 

Włodek

 

No jest Władziu, właśnie jest.

Ten u Rafała.

Nawet zagrał Krawczyka i italo disco. O takich prostych rzeczach jak jazz, elektronika, rock, pełna symfonika nawet nie wspominam. Tylko metalu na nim nie słuchałem.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

 

 

 

I tego się trzymajmy, bo chyba faktycznie nie rozumiesz, choć to przecież takie łatwe do wykonania. ;)

 

Uczę się od najlepszych. Mam Lab Gruppena do tego dokupię parkę wooferów Magnat Destructor i żadna referencyjna Beyonce za dowolny piniundz mi nie podskoczy! Bede miał 16hz bez spadku i po ptokach.

 

Tylko metalu na nim nie słuchałem.

Ja słucham metal w piwnicy aż wiory lecą! Tylo oryżinal diaksa boszka. Istna referencja. Mam 6 x 18 cali 800W w tri ampingu z dużymi magnesami. Wtedy wzmacniacz nie musi być mocny, same magnesy starczą. Wszystko spięte zwrotką cyfrową i pełna kalibracja - kontemplacja. Znasz takie teorie? Edytowane przez Szymon1
  • Moderatorzy

z dużymi magnesami. Wtedy wzmacniacz nie musi być mocny, same magnesy starczą.

Eee tam, przesadzasz - nie wierzę, ze ktoś, aż tak się nie zna i opowiada takie pierdoły.

-----------------

Gość LTD12

(Konto usunięte)

...

Ludzie! Nauczmy się jednej prawidłowości. Nie ma zestawu Universalnego, do każdego ściśle określonego profilu muzyki, potrzebne do tego są odmienne zestawy akustyczne, dobrane ściśle do profilu brzmienia wykonywanej muzyki!

 

Włodek

To jeszcze trochę doświadczeń przed tobą.

Młody jesteś, masz trochę czasu.:)

Kto raz posłucha na spokojnie grania systemu z dużymi driverami na basie, ten już wie, że nie ma powrotu do małych pierdziawek. I wcale nie chodzi o 20hz, czy trzęsienie ziemi w domu. A jeśli ktoś pisze, że małe są ok, bo to i tamto....to już wiadomo, że nie wie o czym mówi, nie słyszał i w zasadzie nie ma sensu bić piany.

  • Moderatorzy

Kto raz posłucha na spokojnie grania systemu z dużymi driverami na basie, ten już wie, że nie ma powrotu do małych pierdziawek. I wcale nie chodzi o 20hz, czy trzęsienie ziemi w domu. A jeśli ktoś pisze, że małe są ok, bo to i tamto....to już wiadomo, że nie wie o czym mówi, nie słyszał i w zasadzie nie ma sensu bić piany.

Zapomniałeś dodać "IMO".

Powinno byc "w mojej opini jeśli ktoś pisze, że małe są ok, bo to i tamto....to już wiadomo, że nie wie o czym mówi, nie słyszał "

Bo nie wiesz co kto słyszał i jakie to wrażenie na nim zrobiło. Tobie moze się nie podobać i masz do tego prawo, ale nie stawiaj swoich preferencji jako dogmat. Zreszta zawsze można skonfrontować to odsłuchem, Rafal chętny, a i do Krakowa i kilku innych miejsc tez zaproszeń miałeś od liku.

 

Mnie na przyklad nigdy nie urzekły olbrzymie membrany i chyba mam do tego prawo?

 

Z kolei jesli chodzi o bicie piany, to dla mnie na przyklad, biciem piany jest plucie na użytkowników forum i porównywanie go do szamba, po to by miesiąc później wrócić pod kontem klonem i pisac w wątku, gdzie najwiecej jest osób przez które AS Cie zraziło i doprowadziło do opuszczenie forum. Zwłaszcza, ze akurat ten wątek opiera sie głownie na spotykanych w realu i nausznej konfrontacji swoich poglądów odnośnie audio - czego Ty unikasz jak ognia, czy to z obawy przed spotkaniem w cztery oczy, czy ze zwykłej pogardy w stosunku do innych użytkowników.

Edytowane przez plastik1989

-----------------

Gość

(Konto usunięte)

Kto raz posłucha na spokojnie grania systemu z dużymi driverami na basie

Taki drobiazg, powinieneś dodać dobrego systemu.

Słuchałem kilku systemów z dużymi głośnikami, które grały zdecydowanie mizernie...

 

Taki drobiazg, powinieneś dodać dobrego systemu.

Słuchałem kilku systemów z dużymi głośnikami, które grały zdecydowanie mizernie...

 

Tak, to jakby odrębna kwestia. Słaba amplifikacja nie poradzi sobie z dużymi driverami.

Edytowane przez Audio Forever

Mam nadzieję, że już rozwiązałeś ten problem u Siebie i możesz zaprosić chętnych na odsłuch?

Teraz nie masz wyboru, musisz do nas przyjechać!

 

Audio Forever nikogo nie zaprasza i sam - o ile mi wiadomo - rowniez nie jezdzi do nikogo posluchac :-)

  • Moderatorzy

 

 

Audio Forever nikogo nie zaprasza i sam - o ile mi wiadomo - rowniez nie jezdzi do nikogo posluchac :-)

 

Bo wszystko wie najlepiej.

Tylko ciekawe skąd ta wiedza i rola mentora? Z Monachium czy z innych for internetowych?

Dla mnie audiofil który nie jeździ na odsluchy, duzo jeszcze sie musi nauczyć, bo tylko słuchanie w dopracowanych systemach poszerza wiedzę, a nie czytanie gazetek, kłótnie na forach i targi...

-----------------

Ale, co niektórzy oczekują od kontrabasu, łamania klaty i masowania trzewi ;))

A wystarczy posłuchać instrumentu bez wzmocnienia i wtedy można pojąć magię jego brzmienia.

 

A..., no bo slyszymy nie zmacone brzmienie naturalnie drgajacej struny o naturalnej, zywej barwie, a nie rezonanse i przydudnienia. Oczywiscie aby tak do konca bylo, to ten kontrabas musi grac w dobrych warunkach akustycznych.

 

Ja w pracy czasem uderze ramieniem pencety o blat albo - lepiej - szarone palcami jej ramiona i od razu przykladam ja do ucha lub do ucha siedzacego obok syna i mowie: " to jst bas prawie referencyjny i chcialbym aby tak brzmial mi z mojego systemu "

Prawie referencyjny, bo jedna troche slychac pewne wady i widac, ze ramiona pencety nie drgaja identycznie.

Z kamertonu, to byloby to...

Edytowane przez Lutek

Audio Forever nikogo nie zaprasza i sam - o ile mi wiadomo - rowniez nie jezdzi do nikogo posluchac :-)

 

A skąd kolega wie, gdzie i czego słucham, u kogo bywam itd?

Tak, to jakby odrębna kwestia. Słaba amplifikacja nie poradzi sobie z dużymi driverami.

To wymień takie, które sobie poradzą i daj posłuchać w praktyce jaki to spektakularny efekt całkowitego panowania nad przetwornikami.

Nawet mocarne Krelle z serii FPB 700cx i 750Mcx pomimo gigantycznej mocy i świetnej kontroli nad basem nie oferują jego prawdziwej barwy i właściwego zróżnicowania (a nie są to typowe suchotniki). Sam wykop to niestety za mało. A co dopiero mówić o reszcie pasma. Zawsze można się bawić w bi amping i znowu mieć kompromis dotyczący spójności brzmienia itd itd.

Edytowane przez Szymon1

Przepraszam, ale w moim wpisie #495 cytujac Szymona1, zdanie: " Teraz nie masz wyboru, musisz do nas przyjechać! " nie dotyczy Audio Forever-a, lecz Vlado...

 

A skąd kolega wie, gdzie i czego słucham, u kogo bywam itd?

Sledzac od bardzo wielu lat wpisy na tym forum..., no chyb ze z czasow bytnosci w saloniku wynika inaczej, gdyz tego nie wiem.

Przepraszam, ale w moim wpisie #495 cytujac Szymona1, zdanie: " Teraz nie masz wyboru, musisz do nas przyjechać! " nie dotyczy Audio Forever-a, lecz Vlado...

 

Oj to przepraszam. Może źle zrozumiałem. Kolega plastik wytoczył tyradę przeciwko mojej osobie, stąd mój błąd w ocenie Twojego wpisu, choć we wpisie jest jednak mój nick.

Edytowane przez Audio Forever

Teoretycznie Audio Forever ma rację - duże drivery na basie (16Hz-40hz) są lepsze od mniejszych, fizyki się nie oszuka - ale.........

 

Zawsze ilekroć słuchałem wielkich głośników, z wielkimi basowymi driverami coś było nie tak.

Albo bas zabijał całe pasmo, albo był podkolorowany, albo wlókł się bez drive'u i dynamiki.

 

Kolejna sprawa to wysterowanie takich 18 calowych potworów i ogarnięcie ich pod kątem akustyki pomieszczeń. Pułapki na bas na 20Hz-40Hz to jest dopiero wyzwanie. Odrębną kwestia pozostaje ile jest dźwięków w muzyce poniżej 40Hz :)

 

Dlatego w 95-99 % przypadkach takie dwie 18tki Revelatora szczególnie w pokojach powiedzmy do 25m.kw potrafią dać bas takiej jakości i mocy - że ja cię mogę.

Oczywiście zejścia takiego jak wielki woofer mieć nie będą - ale za to wielki woofer "leży" jakościowo w średnim zakresie basu. Trzeba budować 4,5-drożne zestawy a te mają większe lub mniejsze problemy z fazą, spójnością i naturalnością grania.

 

Ciekawym rozwiązaniem są sub'y w obudowie zamkniętej jako uzupełnienie najniższych składowych systemu - ale wówczas potrzebny jest rozsądny i doświadczony audiofil by je zestroić z systemem głównym - co nie jest łatwą sprawą.

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Taki drobiazg, powinieneś dodać dobrego systemu.

Słuchałem kilku systemów z dużymi głośnikami, które grały zdecydowanie mizernie...

Niestety mam podobne doświadczenia. Jedynie duże, stare papierzaki miały wystarczająca motorykę i prawdziwość wyższego zakresu. Tylko kulały w dole :)
  • Moderatorzy

 

 

Oj to przepraszam. Może źle zrozumiałem. Kolega plastik wytoczył tyradę przeciwko mojej osobie, stąd mój błąd w ocenie Twojego wpisu, choć we wpisie jest jednak mój nick.

Kolego,

Nie zacząłem tyrady, tylko uważam ze źle rozpocząłeś swoją obecność tu.

Myśle ze dobrze by było z szacunku dla użytkowników tego miejsca zacząć w ten sposób:

 

" Witam wszystkich gorąco, mój nick to audio forever, ale tak na prawdę nazywam się Sylwester i funkcjonowałem na tym forum od lat po nickien sly30. Na wstępie chciałbym przeprosić za to ze nazywałem to forum szambem, a użytkowników szambo nurkami. Jak widać po moim obecnym zachowaniu jednak byłem w błędzie bo suma Summarum wróciłem jednak tu".

 

 

-----------------

Kolego,

Nie zacząłem tyrady, tylko uważam ze źle rozpocząłeś swoją obecność tu.

Myśle ze dobrze by było z szacunku dla użytkowników tego miejsca zacząć w ten sposób:

 

" Witam wszystkich gorąco, mój nick to audio forever, ale tak na prawdę nazywam się Sylwester i funkcjonowałem na tym forum od lat po nickien sly30. Na wstępie chciałbym przeprosić za to ze nazywałem to forum szambem, a użytkowników szambo nurkami. Jak widać po moim obecnym zachowaniu jednak byłem w błędzie bo suma Summarum wróciłem jednak tu".

Do tego trzeba mieć klasę. To, że uciekinierzy wrócą z podkulonymi ogonami jako klony pisałem zaraz po ich spektakularnym "odejściu".

Nie wiem jakim trzeba być kmiotkiem żeby obsmarowywać tutaj piszących użytkowników bez możliwości obrony. To jest żenujące.

Czy wiecie co to oznacza...?

 

post-19223-0-96879100-1500667417_thumb.jpg

 

:-)

 

Juz chyba ochlonales po wrazeniach odsluchowych, a nic nie piszesz ?

Edytowane przez Lutek

 

 

" Witam wszystkich gorąco, mój nick to audio forever, ale tak na prawdę nazywam się Sylwester i funkcjonowałem na tym forum od lat po nickien sly30.

 

Plastik, jak dla mnie to nawet taka okrojona forma jest za dużo...... brzmi jak na jakimś odwyku ;-)

...ale nie dziwię się że tak podchodzisz do sprawy

nigdy nie czytałem słów jakie padają pod naszym adresem a to z prostej przyczyny

nie łażę po innych forach ;-)

Edytowane przez Miroslav1
  • Moderatorzy

 

 

Plastik, jak dla mnie to nawet taka okrojona forma jest za dużo...... brzmi jak na jakimś odwyku ;-)

...ale nie dziwię się że tak podchodzisz do sprawy

nigdy nie czytałem słów jakie padają pod naszym adresem a to z prostej przyczyny

nie łażę po innych forach ;-)

Ja tez nie łażę po innych forach. Te słowa padały na łamach tego forum, gdy odchodzący sly30 tak żegnał się z tym forum i jego użytkownikami.

-----------------

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Bo wszystko wie najlepiej.

Tylko ciekawe skąd ta wiedza i rola mentora? Z Monachium czy z innych for internetowych?

Dla mnie audiofil który nie jeździ na odsluchy, duzo jeszcze sie musi nauczyć, bo tylko słuchanie w dopracowanych systemach poszerza wiedzę, a nie czytanie gazetek, kłótnie na forach i targi...

Słuchać najlepiej jest u siebie i na żywo .

Odsłuchy innych systemów nic nie wnoszą .

 

Kto raz posłucha na spokojnie grania systemu z dużymi driverami na basie, ten już wie, że nie ma powrotu do małych pierdziawek. I wcale nie chodzi o 20hz, czy trzęsienie ziemi w domu. A jeśli ktoś pisze, że małe są ok, bo to i tamto....to już wiadomo, że nie wie o czym mówi, nie słyszał i w zasadzie nie ma sensu bić piany.

Tłumacz dalej ...niech ktoś wmawia sobie referencje basowe z 18 cm głośników .

Jego sprawa .

Jaki wpływ na całość przekazu ma ostatnie 20 Hz wie tylko ten co miał możliwość sprawdzić osobiście .

I nie chodzi tu o masowanie brzucha , tylko o np .chociażby szerokość , głębokość sceny i nawet jej wysokość .

 

Do tego trzeba mieć klasę. To, że uciekinierzy wrócą z podkulonymi ogonami jako klony pisałem zaraz po ich spektakularnym "odejściu".

Nie wiem jakim trzeba być kmiotkiem żeby obsmarowywać tutaj piszących użytkowników bez możliwości obrony. To jest żenujące.

 

Rozumiem, że to samokrytyka uczyniona przez kolegę i dotyczy kolegi, gdy regularnie obsmarowywał innych, którzy nie mogli się bronić na tym forum mając poblokowane konta. Fajnie, że kolega ma tyle klasy by się do tego przyznać, ale żeby siebie aż tak drastycznie oceniać. Jestem zaskoczony.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.