Jak ja was lubiem!

[TomekL3]

I od razu luźniej, przyjaźniej, bliżej. A gdyby tak jeszcze jakiś skręcik z czystego towaru? Złudzenie byłoby zupełne.

Świetny do muzyczki;)

[Jaro_747]

Koniaczek to paskudztwo. A nawet obrzydlistwo.

 

Eeee tam. Dobry koniak nie jest zły, byle nie za dużo bo następny dzień to ogrom bólu i cierpień.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Fox

 

Jak tam głowa?

[muls]

dziwne ze nikt nie zapytał...za co?

[wiatrak]

Mi do głowy przyszło pytanie: "a da się?".

[argus]

Taka ogólna miłość do całej ludzkości to najczęściej występuje po spożyciu.

 

Niekoniecznie. Czasem po prostu tak wygodniej.

Nie pomnę teraz, który z filozofów, wypowiedział był znamienny bon mot:

 

"O WIELE ŁATWIEJ KOCHAĆ CAŁĄ LUDZKOŚĆ, NIŻ POJEDYNCZEGO CZŁOWIEKA."

 

Ku przemyśleniu z pozdrowieniami

 

A.

[fox733]

Fox

 

Jak tam głowa?

Wbrew obiegowym opiniom ból głowy po spożyciu nie zależy od rodzaju spożytego alkoholu(dobrej jakości) ani jego ilości. Ważny jest czas w jakim daną ilość się spożyje.

W moim przypadku aby na drugi dzień mieć kaca z bólem głowy musiałbym wychlać 0,7 per capita w krócej niż 5 godzin.

[asterix1]

Panowie aby z tym koniaczkiem nie przedobrzyć

 

zasięgnijmy opinii u ekspertów ;)

 

[fox733]

E tam!

 

 

"z dobrą kobietą nie boli życie, od dobrego jadła nie boli brzuch i od dobrego trunku nie boli głowa..."

[muls]

wiem ze to parafraza slynnego....jak ja was lubiem idioci.Idioci przepadli z winy moderatorow

[Łukasz_62438]

Fajny temat :) Istotnie, przy zacnym trunku muzyka jest lepiej przyswajalna - i ja to rozumiem i popieram. Jako że widzę, iż Koledzy byle czego nie spożywają, to i ja pozwolę sobie cosik polecić - mianowicie z whisky Laphroaig, z burbona Knob Creek. I od razu wszelkie ułomności sprzętowe znikają :)

 

Pozdrawiam!

[wojciech iwaszczukiewicz]

Z kobietami też tak jest.

Tu mi się przypomina test św. pamięci J.Głowackiego.Jak zaczynał picie w towarzystwie to wynajdywał najbrzydszą dziewczynę i pił dotąd dopóki zaczynała mu się ona podobać.

[soundchaser]

Z kobietami też tak jest.

Tu mi się przypomina test św. pamięci J.Głowackiego.Jak zaczynał picie w towarzystwie to wynajdywał najbrzydszą dziewczynę i pił dotąd dopóki zaczynała mu się ona podobać.

 

Coś w tym jest. Mamy co kilka lat policealne spotkania klasowe i po każdym jestem gotów na zbliżenie z jedną koleżanką, która drzewiej mi się podobała.

Sęk w tym, że po wypiciu nie mogę, a na trzeźwo nie mam już teraz zupełnie na nią ochoty. ;-)

[Shrek777]

Z kobietami też tak jest.

Tu mi się przypomina test św. pamięci J.Głowackiego.Jak zaczynał picie w towarzystwie to wynajdywał najbrzydszą dziewczynę i pił dotąd dopóki zaczynała mu się ona podobać.

Fajna metoda, acz ryzykowna - film się może wcześniej urwać. A rano możemy się obudzić u boku kaszalota ;P

[Gość rydz]

rano możemy się obudzić u boku kaszalota ;P

 

Ale za to jaka energia wstępuje w człowieka :)

[fox733]

Cipka to dobra rzecz, jeszcze lepsza jest dobra gorzałka, pod różną postacią.

[Bezlitosna Niusia]

Z kobietami też tak jest.

Tu mi się przypomina test św. pamięci J.Głowackiego.Jak zaczynał picie w towarzystwie to wynajdywał najbrzydszą dziewczynę i pił dotąd dopóki zaczynała mu się ona podobać.

Wspomnienia i opowieści Głowackiego o kobietach, ciąg dalszy:

 

"Otóż Anna Maria w samym rozkwicie naszej miłości otrzymała zaproszenie do modelowania w Mediolanie. I świetnie pamiętam wzruszającą jak w filmie Casablanca scenę naszego pożegnania na lotnisku.

- Ty, Anno Mario, już do mnie nie wrócisz-mówiłem przez łzy. - Wyjdziesz tam za mąż.

A ona pocieszała mnie:

- Nie martw się, ukochany. Kto by tam chciał się że mną ożenić. Wszyscy mnie przelecą i wrócę do ciebie. "

[wojciech iwaszczukiewicz]

No i o co chodzi?Grunt to szczerość.