Skocz do zawartości
IGNORED

SZCZERY PORADNIK AUDIOFILA I MELOMANA


Rekomendowane odpowiedzi

Najważniejsze rzeczy wpływające na dźwięk i jego odbiór:

1. POMIESZCZENIE i JEGO AKUSTYKA

2. ODPOWIEDNIE USTAWIENIE PO SPRAWDZENIU RÓŻNYCH OPCJI

3. JAKOŚĆ NAGRANIA I REALIZACJA MATERIAŁU

4. DOPIERO SPRZĘT I JEGO POSZCZEGÓLNE ELEMENTY:

a) Kolumny

b) Wzmacniacz i źródło

c) Dodatkowe komponenty w torze jak DAC, kondycjoner, itp.

d) Reszta elementów jak kable, którymi można doszlifować brzmienie

 

Oczywiście moim zdaniem, tak jak ja to widzę i myślę że wielu Kolegów z forum się ze mną zgodzi :-)

♪ ♪ ♫  ♪  Najważniejsza jest muzyka i przyjemność jej słuchania  ♪ ♫ ♪ ♫ ♪ ♫ 

Przy znajomości ... można skutecznie i tanio w granicach możliwości pomieszczenia wyrównać akustykę.

Problemy elementarne można z niwelować i bez tej znajomości: jak na prawej ścianie jest okno, to na lewej nie stawiaj sofy :-)

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

I nie doradzam słynne oklejanie ścian wytłoczkami do transportu jaj:-)

 

 

Próbowałem i tego przed remontem pokoju.

 

Nie działa. ;-)

 

Nie musi nic obalać...u mnie totalna asymetria a nie ma z tego powodu problemów...

 

Bo to nie reguła, a tylko utrudnienie.

Gość

(Konto usunięte)

 

Własnie pół godziny temu zmieniłem umeblowanie salonu. Była na środku sofa trójka a po lewej sofa dwójka, obie ze skóry - jest na środku materiałowy narożnik. Do ideału z pewnością daleko, ale kanały zdecydowanie się wyrównały. Ile czasu spędziłem na zamienianiu stronami kabli, kolumn, wzmacniaczy, interkonektów aby wyeliminować przyczynę różnego grania kanałów pozostawię dla siebie.

 

PS. Jakbym miał opisać na czym różnica polegała, to różny był w obu kanałach stosunek basów do sopranów.

 

A jak to sprawdzić jak dźwięk nie wydobywa się z głośników tylko gra w przestrzeni?

Wyłàczałeś głośniki?

A jak to sprawdzić jak dźwięk nie wydobywa się z głośników tylko gra w przestrzeni?

Podejzewam, ze gdybys mial za bardzo rozjechana akustyke stronami to dzwiek nie wydobywalby sie z przestrzeni tylko dwa osobne dzwieki z kolumn.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Problemy elementarne można z niwelować i bez tej znajomości: jak na prawej ścianie jest okno, to na lewej nie stawiaj sofy :-)

 

To jest oczywistością jedynie dla nas a nie dla naszych Gubernatorek meblujących salony :-)

 

W.

 

Podejzewam, ze gdybys mial za bardzo rozjechana akustyke stronami to dzwiek nie wydobywalby sie z przestrzeni tylko dwa osobne dzwieki z kolumn.

 

Mnie asymetria barwy dźwięku skutkuje efektem przytkanego ucha jak po przeziębieniu :-) Kiedy już zauważę dyskomfort słuchania, to dalsza kontynuacja jest dla mnie nie do zniesienia.

 

Włodek.

Najważniejsze rzeczy wpływające na dźwięk i jego odbiór:

1. POMIESZCZENIE i JEGO AKUSTYKA

2. ODPOWIEDNIE USTAWIENIE PO SPRAWDZENIU RÓŻNYCH OPCJI

3. JAKOŚĆ NAGRANIA I REALIZACJA MATERIAŁU

4. DOPIERO SPRZĘT I JEGO POSZCZEGÓLNE ELEMENTY:

a) Kolumny

b) Wzmacniacz i źródło

c) Dodatkowe komponenty w torze jak DAC, kondycjoner, itp.

d) Reszta elementów jak kable, którymi można doszlifować brzmienie

 

Oczywiście moim zdaniem, tak jak ja to widzę i myślę że wielu Kolegów z forum się ze mną zgodzi :-)

 

Bardzo dobra punktacja. Jest jeszcze jeden problem ,prawidłowe zasilanie,często słyszę mam dzisiaj za niskie,lub za wysokie ,jakie macie pomysły na właściwe?

Gość Krzysztoff

(Konto usunięte)

Jest jeszcze jeden problem ,prawidłowe zasilanie,często słyszę mam dzisiaj za niskie,lub za wysokie ,jakie macie pomysły na właściwe?

 

https://archiwum.rms.pl/xindak-pc-200-pc200-kondycjoner-sieciowy-5-gniazd-wysylka-gratis

 

i po kłopocie

Tak, zgoda, zasilanie od którego zaczyna się nasz tor.

 

Punkt 0. Zasilanie

 

Pozdrawiam

♪ ♪ ♫  ♪  Najważniejsza jest muzyka i przyjemność jej słuchania  ♪ ♫ ♪ ♫ ♪ ♫ 

OK ,ale dobrze by było na sprawdzone tańsze alternatywy...

Najlepiej sprawdzona i najtańsza zarazem alternatywa to zasilanie zostawić takie, jakie jest. Zaoszczędzone pieniądze zainwestować w elementy, które dadzą wymierną korzyść w postaci poprawy jakości dźwięku. Za cenę proponowanego kondycjonera większość forumowiczów mogłaby zaszaleć robiąc niemałą rewolucję w swoich systemach.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Najlepiej sprawdzona i najtańsza zarazem alternatywa to zasilanie zostawić takie, jakie jest. Zaoszczędzone pieniądze zainwestować w elementy, które dadzą wymierną korzyść w postaci poprawy jakości dźwięku. Za cenę proponowanego kondycjonera większość forumowiczów mogłaby zaszaleć robiąc niemałą rewolucję w swoich systemach.

 

Czasem stać Cię na napisanie czegoś mądrego.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i po kłopocie

Taaa... "Nerkę mało używaną oddam w dobre ręce. Zwrot niewykluczony".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czasem stać Cię na napisanie czegoś mądrego.

Zawsze piszę mądrze, tylko nie każdy jest w stanie tę mądrość zrozumieć.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

OK ,ale dobrze by było na sprawdzone tańsze alternatywy (NIE KAŻDEGO STAĆ NA TĄ CENĘ)

Kilka dni temu sąsiadka, u której "elektrykę totalną" porobiła* firma krzak, wpadła do mnie i - rety! ratunku! Nic nie działa, syćko sie poli!!! radyjo tszeszczy!

I takie tam kobiece wrzaski.

 

Drabina pod pachę, probówka elektryczna...

 

Nic - NIC nie było zrobione, jak trzeba. Łącznie z tym, że przewody w dominach (naprawdę nie pamiętam, jak to po polsku się nazywa - złączka?) - aż klekotały.

 

Podokręcałem, co trzeba, część wymieniłem na przyzwoite...

Babina nie wie, jak dziękować.

 

Toteż unikam, bo kto wie co jej jeszcze "naprawiono"?

Dla mnie jednak najważniejsza jest barwa, następnie dynamika, więc otwarcie dźwięku, naturalna agresja,

więc inne mam pyncypia, bo brzmienia np. organów nie psuje mi nawet słabe akustycznie wnętrze.

 

Przygoda z prądem, Panie Jacek przypomina mi stary dowcip; po pomocy w przyniesieniu zakupów:

Kobieta mówi, że nie wie, jak ma mu dziękować.

On na to: Świetnie Pani wie, tylko czy będzie chciała ;-))

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Może dla mnie za daleka "przerzutnia" :-((

Ale będę się starał ...

 

A było coś niedawno w wątku o zepsutym nowym wzmacniaczu i po kilku - różnych poradach okazało się,

że wystarczyło zmienić gniazdko i się od razu przestał ćwierkać i szumieć ...

Edytowane przez audioburak

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

A było coś niedawno w wątku o zepsutym nowym wzmacniaczu i po kilku - różnych poradach okazało się,

że wystarczyło zmienić gniazdko i się od razu przestał ćwierkać i szumieć ...

Ale gniazdko musiało być takie za 5000zł, czy wystarczyło ze sklepu "Wszystko za 4zł"?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Wydaje się, że przesadzacie trochę z wpływem asymetrii w pokoju. To tylko domowe audio.

Według "zeznań poszkodowanego" sylwona38, dana różnica jest wynikiem typowej niejednorodności ścieżki oporowej potencjometru. W szczególności pojawia się ona na początkowej jego części, przy cichym jeszcze graniu.

Nawet najlepsze potencjometry tak miewają a już w tańszych jest to nagminne, nawet w nówkach.

No i proszę. To nawet nie koniecznie wina, ani regulatora balansu, ani jakichś absorberów, które to powinny być umieszczone w dość ściśle określonym miejscu z tego co się doczytałem i czy w ogóle są aż tak zawsze konieczne jak pisze iro. W pokoju niczym kort do squasha, bez braku jakichkolwiek mebli, kwiatków, czy zasłon z pewnością słuchać raczej by się nie dało, ale w większości przypadków u wielu audiofilów, czy melomanów aż takiej tragedii chyba nie ma. Oczywiscie nie uważam, że w miarę możliwości, jeśli żona zezwoli trzeba zacząć od adaptacji akustycznej pomieszczenia, bo znam przypadki opisywane na tym forum, że ktoś po przeprowdzce do innego mieszkania w ogóle nie mógł korzystać ze swojego stereo, bo pogłos prawie jak echo, ale tak jak wcześniej też pisałem, pokój to nie sala koncertowa z orkiestrą symfoniczna, tylko „domowe audio”, jak napisał iro, więc chyba nie trzeba aż tak z tym walczyć, bo i tak zawsze będzie coś nie halo.

Potencjometr może być winny. Kurde nawet bym o tym nie pomyślał. Czasami czuję się przy Was jakbym naprawdę dopiero raczkował w tej dziedzinie i żadna to dla mnie ujma przyznać się do tego, dlatego nie omieszkałem wspomnieć tu o audiofilach wszystko słyszących, choć obiecałem sobie nie poruszać tego tematu nawet w „Audio mitach”. No ale to ma być poradnik, więc swoje pytanie kieruje do audiofilów. Macie odwagę przyznać się i w ten sposób przestrzec nowicjuszy. Tak, gadżet X czy Y za który zapłaciłem grubą kasę to voodoo. Jestem przekonany, że często tak bywa i choć audiofil doskonale wie, że dał się nabić w butelkę, nie przyzna się do tego, tylko oponentom będzie wmamiał, że słabo słyszy, albo dla tego, że ma chińskie zabawki. Nie chciałbym tu żadnej wojny jak w audiomitach tylko szczerych porad, tak jak w temacie autor napisał.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

"Nie chciałbym ....",

wobec reszty wywodu ta deklaracja jest tylko "listkiem figowym".

Wypowiadaj się tylko we własnym imieniu, pisz o sobie, o własnych doświadczeniach, bez pomówień, bez wyśmiewania się, bez... jeżeli ma to być szczery poradnik.

Najważniejsze rzeczy wpływające na dźwięk i jego odbiór:

1. POMIESZCZENIE i JEGO AKUSTYKA

2. ODPOWIEDNIE USTAWIENIE PO SPRAWDZENIU RÓŻNYCH OPCJI

3. JAKOŚĆ NAGRANIA I REALIZACJA MATERIAŁU

4. DOPIERO SPRZĘT I JEGO POSZCZEGÓLNE ELEMENTY:

a) Kolumny

b) Wzmacniacz i źródło

c) Dodatkowe komponenty w torze jak DAC, kondycjoner, itp.

d) Reszta elementów jak kable, którymi można doszlifować brzmienie

 

Oczywiście moim zdaniem, tak jak ja to widzę i myślę że wielu Kolegów z forum się ze mną zgodzi :-)

 

ja podniósłbym kolumny i wzmacniacz odpowiednio na 2. i 4. miejsce. Wielkosc fizyczna kolumn i ich miejsce - punkt 3. - w tymże pomieszczeniu wg mnie odgrywa główna role. To chyba najbardziej krytyczny etap: dobrania ich do pomieszczenia. Wzmacniacz o tyle ważny, ze ma dostarczyć odpowiedni prąd do kolumn, aby były dobrze kontrolowane, szczególnie w dolnym zakresie. Reszta punktow bez zmian po 'upchnięciu' odpowiednio dwoch zaproponowanych.

Edytowane przez will66

Jest jeszcze jeden problem ,prawidłowe zasilanie,często słyszę mam dzisiaj za niskie,lub za wysokie ,jakie macie pomysły na właściwe?

 

Każdy poprawnie skonstruowany i sprawny zasilacz (ten wewnątrz urządzenia) musi i łaski żadnej nie robi w tym względzie, radzić sobie z wahaniami napięcia sieci w granicach +/- 10%.

Jak u siebie masz wahania większe - zgłoś problem u dostawcy prądu

- płacisz w końcu nie tylko za zużycie energii ale i za jej przesył oraz założone (w umowie masz szczegóły) parametry.

 

Jak masz za dużo kasy oczywiście możesz kupić i używać kąąądycjoner (oczywiście tutaj zalecany przez niektórych forowiczów natychmiast), tylko jak później zaczniesz opowiadać o "zmianach w brzmieniu po wypraniu prądu" - nie bądź zdziwiony gdy tutaj natrafisz na techniczne sprostowania :)

 

Problemy z instalacją, jakie opisał Jacek (bezlitosny) nie spowodują oczywiście wahań napięcia - one spowodują iskrzenie na tak wadliwych stykach, grzanie się ich, zagrożenie pożarem. W głośnikach brzmienie bynajmniej po audiofilsku się nie pogorszy :) Będzie słychać trzaski o tyle się to brzmienie zepsuje.

Edytowane przez iro III
  • Redaktorzy

10% to bardzo dużo, mieć 210V a mieć 250V to spora różnica, mnie się przy takiej różnicy (okresowo miałem 250, nawet do 254V, zmierzone) po prosto rozlatywał zasilacz we wzmacniaczu. Dwa razy. I tutaj już żaden normalny filtr czy kondycjoner chroniący przed przepięciami nie wystarczy, konieczny jest regenerator albo (jeśli napięcie jest stale za wysokie) transformator obniżający napięcie do akceptowalnego.

rozlatywał zasilacz we wzmacniaczu

 

Haj-Endowym wzmacniaczu? (o inny bym nie śmiał podejrzewać Redaktora)

Dlaczego mnie to nie dziwi? :)

Przed nawet wysokimi przepięciami (niskoenergetycznymi, bo pomijam wywołane gwałtowną burzą, przed tym uchroni tylko wyjęcie wtyczki z gniazda) - chroni wystarczająco solidna listwa zasilająca, taka w cenie ok. 100zł. (brońbosze "wypas" firmy na S.)

Edytowane przez iro III

Wprawdzie miałem na myśli coś grubszego, bo chodzi też o dół, ale jak słychać, takie coś też trochę robi, więc czemu nie.

przemak, chcę zrobić dzisiaj jeszcze jeden eksperyment, bo jak się okazało, po zamontowaniu dywaników kanał prawy na początku skali głośności był cichszy, nie przez to, że przeciągnąłem dywanik za narożnik i niby wygaszał dźwięk, jak sobie to ubzdurałem, a prawdopodobnie przez to co napisał iro "Według "zeznań poszkodowanego" sylwona38, dana różnica jest wynikiem typowej niejednorodności ścieżki oporowej potencjometru. W szczególności pojawia się ona na początkowej jego części, przy cichym jeszcze graniu.

Nawet najlepsze potencjometry tak miewają a już w tańszych jest to nagminne, nawet w nówkach".

 

Być może nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagi na ten problem, tylko po tym jak przypiąłem te niby absorbery.

 

Chcę teraz złożyć na pół te dywany, wtedy będą grubsze, ale też zmniejszy się ich rozmiar na ścianie. Doczytałem też gdzieś, że nie bez znaczenia jest w którym miejscu za kolumną powinny się znajdować. Centralnie za, czy lewo, prawo. Wrzucam rysunek.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Różnice będą raczej niewielkie, a miejsce umieszczenia to chyba w ogóle niesłyszalne - to jest tak małe, że nie ma o czym gadać. Fala ma parę metrów, co jej taki dywanik? Nie twierdzę, że nie warto, ale chyba tylko na ucho albo tam, gdzie pasuje wizualnie ;)

nagrywamy.com

Różnice będą raczej niewielkie, a miejsce umieszczenia to chyba w ogóle niesłyszalne - to jest tak małe, że nie ma o czym gadać. Fala ma parę metrów, co jej taki dywanik? Nie twierdzę, że nie warto, ale chyba tylko na ucho albo tam, gdzie pasuje wizualnie ;)

No i gitara. Konkretna odpowiedź, a wiem że szczera, bo od zawodowca w tej dziedzinie. Z tego dywanika bardziej ucieszy się pies ;-)
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.