Skocz do zawartości
IGNORED

SZCZERY PORADNIK AUDIOFILA I MELOMANA


Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję jednak ograniczyć dyskusję na temat: służy-li sprzęt audio do słuchania, czy też nie. My tu roboczo założyliśmy, że służy, w związku z tym tworzenie ciągów analitycznych, jakby się było najtęższym specjalistą od elektryczności od czasów Maxwella nic nie wnosi, bo jest na inny temat. OK?

 

Sprzęt służy bez watpienia do słuchania. To błyskotliwe stwierdzenie nie przeczy w żaden sposób temu, że jest on obiektem technicznym. W zwiazku z tym subiektywne oceny niczego nie daja, bo nie sa przydatne dla nikogo poza autorem takich ocen. Wiesz jak się kończy konstruowanie zwrotnicy do kolumn na słuch?

 

Skutki takiego nietechnicznego podejścia sa takie, że zaczynamy tracić czas na niepotrzebne operacje takie jak np.: dobór kabli, platform antywibracyjnych, demagnetyzerów itd.

Słuchacza, czyli melomana porównujesz do narzędzia pomiarowego???

 

No właśnie - nie ma porównania jak chodzi o możliwości wychwycenia tych najdrobniejszych różnic, RÓŻNIC, które można zmierzyć ale usłyszeć REALNIE nie sposób.

 

Ja również uważam, że okablowanie, którym przepływa sygnał, siłą rzeczy ma prawo mieć na niego wpływ i skoro ideałem byłby taki dźwięk, jaki wychodzi nam na gniazdach głośnikowych ze wzmacniacza, to najlepszy dźwięk byłby bez kabli w ogóle. Zatem każdy kabel zastępuje "nic". Jeden zastępuje je lepiej, inny gorzej, ale żaden nie jest dokładnie tym "niczym".

W takim razie w idealnym systemie elektronicznym, który oddaje zapisany dźwięk idealnie, kable mogą tylko dźwięk zepsuć. Najlepiej skonstruowane kable zepsują go najmniej i to jest sytuacja, do której chciałoby się dążyć. Zaś w systemie nieidealnym (mniej lub bardziej) te niedoskonałości kabli niekiedy mogą skompensować niedoskonałości systemu. Problemem jest, że te niedoskonałości systemu i okablowania nie zawsze odbijają się w znanych nam parametrach (a mogą być wypadkową różnych parametrów), natomiast czasem możemy je usłyszeć.

 

Ten tekst jako "argument koronny" i to zapodany przez Redaktora ale już zupełnie prywatnie (to będzie podkreślane) będzie zapewne skopiowany przez co poniektórych słyszących ( tzn. oznajmiających to na piśmie) i powtarzany,powtarzany ....(x n)

Wywód bardzo zgrabny, choć nie nowy, to warto zaznaczyć (jeszcze raz), że poczyniony przez Red. na świeżo zupełnie...takie niemal "odnowienie wyznania wiary" :)

Tyle...że to tylko teoria, która nijak się ma do zbadanych już dawno możliwości wychwycenia przez ludzkie ucho minimalnych wartości, które za to bez trudu można zmierzyć.

Bo cóż to oznacza, ze kable połączeniowe różnią się parametrami i przez to jedne "psują mniej inne więcej"?

Oznacza to, że faktycznie można te różnice (parametrów technicznych) ZMIERZYĆ, jednak usłyszeć ich realnie się nie da.

Można je za to sobie WYOBRAZIĆ - pamiętając i przyjmując taką argumentację.

Sprzęt służy bez watpienia do słuchania. To błyskotliwe stwierdzenie nie przeczy w żaden sposób temu, że jest on obiektem technicznym. W zwiazku z tym subiektywne oceny niczego nie daja, bo nie sa przydatne dla nikogo poza autorem takich ocen. Wiesz jak się kończy konstruowanie zwrotnicy do kolumn na słuch?

 

Skutki takiego nietechnicznego podejścia sa takie, że zaczynamy tracić czas na niepotrzebne operacje takie jak np.: dobór kabli, platform antywibracyjnych, demagnetyzerów itd.

 

Proponuję zmianę tematu,jak możecie piszcie na czym stoi wasz sprzęt.Zdjęcia mile widziane.

To co kolega tu robi, służy jako ten, trębacz, czy jak to tam ostatnio minister nazwał?

 

Przestrzegam przed popełnianiem kosztownych błędów, będących wynikiem słuchania skrajnie głupich rad, wyczytanych na tym pełnym idiotów i interesantów forum których jest mniej więcej pół na pół, normalni, życzliwi i osłuchani forumowicze to margines.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Przestrzegam przed popełnianiem kosztownych błędów, będących wynikiem słuchania skrajnie głupich rad, wyczytanych na tym pełnym idiotów i interesantów forum których jest mniej więcej pół na pół, normalni, życzliwi i osłuchani forumowicze to margines.

 

Moim celem zakładając ten wątek ,priorytetem było stworzenie grupy osób normalnych ,życzliwych,szczerych i oczywiście osłuchanych.Może ma Pan pomysł jak to zrobić?

Skutki takiego nietechnicznego podejścia sa takie, że zaczynamy tracić czas na niepotrzebne operacje takie jak np.: dobór kabli, platform antywibracyjnych, demagnetyzerów itd.

Na dobór kabli ja z pewnością straciłem mniej czasu niż ty na niesieniu "światu płomyczka nauki".

Tyle w kwestii niepotrzebnej straty czasu. :)

Na tak skomercjalizowanym forum, którego głównym celem jest przynoszenie dochodu nie ma na to szans. Oczywiście nie mówię że brakuje tutaj fajnych ludzi, sęk w tym że to jest odsetek, zagłuszony przez interesantów napędzanych chęcią zysku, poklepywanych po plecach przez tych naiwnych którzy im dali zarobić i którym się wydaje, że niczego na świecie niema poza tym co im wciśnięto (to jest ta druga połowa). To kreuje stereotypy i tworzy mity. Czy można tutaj czerpać użyteczne informacje? Ano można ale jest to trudne dla osoby niedoświadczonej bo trzeba umieć oddzielić gramy złota od ton gliny.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

  • Redaktorzy

Panowie, to gadanie nie jest na temat, jak to już był uprzejmy wspomnieć założyciel wątku. Zatem może by tak się dostosować.

Gość

(Konto usunięte)

Jak to nie na temat...?

 

Poradnik audiofila...

 

 

Na tak skomercjalizowanym forum, którego głównym celem jest przynoszenie dochodu nie ma na to szans. Oczywiście nie mówię że brakuje tutaj fajnych ludzi, sęk w tym że to jest odsetek, zagłuszony przez interesantów napędzanych chęcią zysku, poklepywanych po plecach przez tych naiwnych którzy im dali zarobić i którym się wydaje, że niczego na świecie niema poza tym co im wciśnięto (to jest ta druga połowa). To kreuje stereotypy i tworzy mity. Czy można tutaj czerpać użyteczne informacje? Ano można ale jest to trudne dla osoby niedoświadczonej bo trzeba umieć oddzielić gramy złota od ton gliny.

 

Przecież Opteron "radzi" żeby nie dać się "dymać" ;-)))

Edytowane przez Gość

Panowie, to gadanie nie jest na temat, jak to już był uprzejmy wspomnieć założyciel wątku. Zatem może by tak się dostosować.

  • Redaktorzy

Przecież Opteron "radzi" żeby nie dać się "dymać" ;-)))

 

Bardzo słuszna rada, niech więc jej udziela własnej żonie czy kogo ma tam pod ręką, a od obcych ludzi, którzy dysponują rozumem własnym i mają jakie takie doświadczenie, trzyma się z daleka. Dotyczy to wszystkich rozwalaczy wątków, którzy grasują po forum i na siłę tłumaczą wszystkim, których uda im się dopaść, co jest dla nich dobre. Mimo, że prosi się ich, aby przestali się narzucać.

Proponuję zmianę tematu,jak możecie piszcie na czym stoi wasz sprzęt.

Częściowo na podłodze a częściowo na innych meblach ;-).

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Było by bardzo dobrze dostosować się do głównego tematu wątku .Wystarczy zobaczyć rynek wtórny ,w szczególności urządzeń prawie nowych.

Na dobór kabli ja z pewnością straciłem mniej czasu niż ty na niesieniu "światu płomyczka nauki".

Na dobór kabli nie warto poświęcić więcej jak jedną lub dwie godziny, oczywiście z głową a nie po audiofilsku.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Bardzo słuszna rada, niech więc jej udziela własnej żonie czy kogo ma tam pod ręką, a od obcych ludzi, którzy dysponują rozumem własnym i mają jakie takie doświadczenie, trzyma się z daleka. Dotyczy to wszystkich rozwalaczy wątków, którzy grasują po forum i na siłę tłumaczą wszystkim, których uda im się dopaść, co jest dla nich dobre. Mimo, że prosi się ich, aby przestali się narzucać.

 

kuźwa mandaryn - spokój proszę! :)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Będę również niezwykle wdzięczny za nieprzekręcanie nicków. Dziękuję z góry.

 

Co mi z Twojej wdzięczności? Zaczniesz mnie lubić? :)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

 

 

niedowiarek

 

Wyznawca voodoo

 

 

 

Bardzo słuszna rada, niech więc jej udziela własnej żonie czy kogo ma tam pod ręką, a od obcych ludzi, którzy dysponują rozumem własnym i mają jakie takie doświadczenie, trzyma się z daleka. Dotyczy to wszystkich rozwalaczy wątków, którzy grasują po forum i na siłę tłumaczą wszystkim, których uda im się dopaść, co jest dla nich dobre. Mimo, że prosi się ich, aby przestali się narzucać.

 

Z tym rozumem byłbym ostrożny, bo przecież mnóstwo tu kablofilów i zwolenników podstawek pod listwy składanych prze mitomana ;)

Ale wiesz jak to jest bum1234 z mandarynem, jak się weszło między wrony... :-)

 

Przepraszam, marynem :)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Z tym rozumem byłbym ostrożny, bo przecież mnóstwo tu kablofilów i zwolenników podstawek pod listwy składanych prze mitomana ;)

 

W sumie to nie ma znaczenia czy kable mają wpływ na brzmienie systemów audio, czy też nie mają - najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jest powód i motywacja do klepania w klawiaturę komputera. Wyobraż sobie co by było gdyby faktycznie kable w 100% miały lub w 100% nie miały wpływu na brzmienie? Wtedy forum pasjonatów audio nie miałoby racji bytu, bo nie byłoby o czym pisać. A tak, proszę - milion pięćset wpisów w audio mitach, dwa miliony trzysta w innych wątkach i szafa gra. Powiem jeszcze, że z tym słyszeniem jest różnie - wątpię czy usłyszysz różnicę między strunami 12, a powiedzmy 11 tego samego brandu - a różnice są i słyszy je powiedzmy ten, który na nich gra.

 

Śmieszne są te wszystkie wojny słyszalskich i niesłyszalskich - komedia jak u Karguli i Pawlaków. Ale fakt - to nasza specjalność i to nie tylko w kablach!

 

Czy ktoś zrobił eksperyment i połączył wzmacniacz z kolumnami na sztywno? Na przykład za pomocą miedzianych sztab? Albo srebrnych? Co by było gdyby kable wyeliminować? Na sieciówki mam pomysł! Zamiast ich stosowania po prostu wywalić gniazdko elektyczne i połączyć bezpośrednio elektronikę z przewodami wychodzącymi ze ściany - po prostu dolutować takie same do istniejących i połączyć bezpośrednio do wzmacniacza. Może założyć wątek 'eliminacja kabli'? Brzmi wywrotowo i rewolucyjnie, czyż nie?

Parker's Mood

Czy ktoś zrobił eksperyment i połączył wzmacniacz z kolumnami na sztywno?

 

Ktoś już na ten pomysł wpadł, nazywa się to kolumna aktywna :)

I rzeczywiście, w przytłaczającej większości przypadków przy konfrontacji kolumna aktywna vs pasywna (np. ze stajni ATC), wypada lepiej ta pierwsza. Ale to nie tylko brak czy redukcja kabli do minimum, przedewszystkim brak zwrotnic pasywnych.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

 

 

W sumie to nie ma znaczenia czy kable mają wpływ na brzmienie systemów audio, czy też nie mają - najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jest powód i motywacja do klepania w klawiaturę komputera. Wyobraż sobie co by było gdyby faktycznie kable w 100% miały lub w 100% nie miały wpływu na brzmienie? Wtedy forum pasjonatów audio nie miałoby racji bytu, bo nie byłoby o czym pisać. A tak, proszę - milion pięćset wpisów w audio mitach, dwa miliony trzysta w innych wątkach i szafa gra. Powiem jeszcze, że z tym słyszeniem jest różnie - wątpię czy usłyszysz różnicę między strunami 12, a powiedzmy 11 tego samego brandu - a różnice są i słyszy je powiedzmy ten, który na nich gra.

 

Śmieszne są te wszystkie wojny słyszalskich i niesłyszalskich - komedia jak u Karguli i Pawlaków. Ale fakt - to nasza specjalność i to nie tylko w kablach!

 

Czy ktoś zrobił eksperyment i połączył wzmacniacz z kolumnami na sztywno? Na przykład za pomocą miedzianych sztab? Albo srebrnych? Co by było gdyby kable wyeliminować? Na sieciówki mam pomysł! Zamiast ich stosowania po prostu wywalić gniazdko elektyczne i połączyć bezpośrednio elektronikę z przewodami wychodzącymi ze ściany - po prostu dolutować takie same do istniejących i połączyć bezpośrednio do wzmacniacza. Może założyć wątek 'eliminacja kabli'? Brzmi wywrotowo i rewolucyjnie, czyż nie?

 

Wpływ (lub raczej jego brak) każdego elementu systemu audio, a zwłaszcza kabli i innej biżuterii można bardzo prosto udowodnić. Obiektywnie bez ślepych testów, przy pomocy skalibrowanej aparatury pomiarowej. Nikt tego nie robi, bo laboratoria maja poważniejsze sprawy na głowie, a producenci nie będa sobie podcinali gałęzi, na której siedza ;)

Parę takich prób przeprowadzono i rezultaty sa bardzo niepomyślne dla twórców audio-voodoo.

 

Śmieszne to jest to, że grupa dorosłych, wydawałoby się myślacych osób daje się tak wodzić za nos. Mało tego, te osoby sa nawet w stanie podać do sadu każdego, kto podważa ich wiarę. Zachowuja resztkę rozsadku i tego nie robia, bo przeczuwaja podświadomie, że coś tu jest nie tak. I to ich dodatkowo rozsierdza ;)

 

Takie wpisy jak moje sa w tym watku jak najbardziej na miejscu, bo stanowia ostrzeżenie przed nierozważnymi decyzjami i strata czasu na głupstwa a la QRS by Asura.

Edytowane przez bum1234

Czyli jesteś takim współczesnym doktorem Judymem - szlachetne podejście do tematu. Bezinteresowna pomoc, wielkie serce, otwartość umysłu i wielka świadomość.

Parker's Mood

Czyli jesteś takim współczesnym doktorem Judymem - szlachetne podejście do tematu. Bezinteresowna pomoc, wielkie serce, otwartość umysłu i wielka świadomość.

 

I po co ta ironia? Niestety prawa fizyki sa nieubłagane, nawet miliony firm typu shunyata, furutech, mititd. nie zmienia ich, choć zapewne bardzo by chciały. Musza jednak poprzestać na propagandzie.

Niestety prawa fizyki sa nieubłagane

 

Prawa fizyki czasem się zmieniają.

 

Poza tym: cyt. z Wiki:

 

Każde prawo fizyki może być podważone, jeśli przeprowadzone zostanie doświadczenie, które temu prawu zaprzeczy. W tym sensie prawa fizyki nie mogą być traktowane jako prawdy ostateczne. Ale w większości przypadków nowe prawa nie dyskwalifikują całej wcześniejszej wiedzy – stare prawa stają się zazwyczaj przypadkiem szczególnym, przybliżeniem lub częścią nowych praw.

W sumie to nie ma znaczenia czy kable mają wpływ na brzmienie systemów audio, czy też nie mają - najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jest powód i motywacja do klepania w klawiaturę komputera. Wyobraż sobie co by było gdyby faktycznie kable w 100% miały lub w 100% nie miały wpływu na brzmienie? Wtedy forum pasjonatów audio nie miałoby racji bytu, bo nie byłoby o czym pisać. A tak, proszę - milion pięćset wpisów w audio mitach, dwa miliony trzysta w innych wątkach i szafa gra. Powiem jeszcze, że z tym słyszeniem jest różnie - wątpię czy usłyszysz różnicę między strunami 12, a powiedzmy 11 tego samego brandu - a różnice są i słyszy je powiedzmy ten, który na nich gra.

 

Śmieszne są te wszystkie wojny słyszalskich i niesłyszalskich - komedia jak u Karguli i Pawlaków. Ale fakt - to nasza specjalność i to nie tylko w kablach!

 

Czy ktoś zrobił eksperyment i połączył wzmacniacz z kolumnami na sztywno? Na przykład za pomocą miedzianych sztab? Albo srebrnych? Co by było gdyby kable wyeliminować? Na sieciówki mam pomysł! Zamiast ich stosowania po prostu wywalić gniazdko elektyczne i połączyć bezpośrednio elektronikę z przewodami wychodzącymi ze ściany - po prostu dolutować takie same do istniejących i połączyć bezpośrednio do wzmacniacza. Może założyć wątek 'eliminacja kabli'? Brzmi wywrotowo i rewolucyjnie, czyż nie?

A teraz w temacie wątku:

 

Moje aktywne monitory stoją na oryginalnych podkładkach (z twardej, dopasowanej gumy, dostarczonych przez producenta).

Podkładki z kolei stoją na blacie górnym z grubej, kilkucentymetrowej blachy.

Dolny blat z górnym łączą 4 profile o podstawie kwadratowej. Dolny blat stoi na wkręcanych kolcach z podkładkami pod nimi idealnie wypoziomowane, tak by zapewnić optymalną stabilność. Na dolnych blatach umieściłem ciężkie kamienie piaskowce, które dodatkowo obciążają standy i pełnią wraz z lampami solnymi element dekoracyjno-nastrojowy. ;-)

Moja opinia,sieciówka prosto w ścianę ,w początkowej fazie użycie listew itp.daje wow,ale w końcu dochodzimy do wniosku że to najlepsza opcja ,urządzenie gra tak jak było do tego stworzone .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.