Skocz do zawartości
IGNORED

SZCZERY PORADNIK AUDIOFILA I MELOMANA


Manufaktura Smaku
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Kawa była ,spacer z psem też był ,napisałbym ,że wczoraj pokazywało napięcie w sieci 232V a dzisiaj 224V ale zaraz powiedzą,

że uprawiam audiovoodo :-)

 

Skoro za wysokie napięcie szkodzi sprzętowi (sam tego doświadczyłem), to za niskie też chyba nie jest pożądane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie być gołosłownym ,przedstawiam zdjęcia ustawienia pierwotnego i po zmianach. Rozstaw kolumn na pierwszych zdjęciach 180 cm po przemeblowaniu 280 cm, różnica w dźwięku kolosalna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo: WBA Blazebird + Ironbird; Pioneer N-70A CDX-1060 ; K-1020; ; JVC QL A7; YAMAHA Yp-701, RME Adi2 PRO FS R Black Edition ; Sony STR-V5 , ;kolumny: Altec Lansing Valencia, ProAc Response One SC. Kino: Yamaha RX-A3030;BC Acoustique EX-502; kolumny: Dali Grand Vocal, B&W 685 S2, Mivoc SW 1500; Raspberry Pi3 B+;DDRC-24 ; DDRC-22D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym że sprzęt potrafi nie grać wtedy kiedy chcemy też mam doświadczenie. Dziś gra super a na drugi dzień faktycznie kupa. Dużo zależy od samopoczucia stanu zdrowia itp. Ja osobiście wolę słuchać gdy jest ciemno. Organizm jakoś tak się uspokaja a słuch wyostrza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry coś nie poszło ze zdjęciami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-57207-0-13535900-1510401020_thumb.jpg

post-57207-0-52388600-1510401032_thumb.jpg

post-57207-0-49657500-1510401049_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo: WBA Blazebird + Ironbird; Pioneer N-70A CDX-1060 ; K-1020; ; JVC QL A7; YAMAHA Yp-701, RME Adi2 PRO FS R Black Edition ; Sony STR-V5 , ;kolumny: Altec Lansing Valencia, ProAc Response One SC. Kino: Yamaha RX-A3030;BC Acoustique EX-502; kolumny: Dali Grand Vocal, B&W 685 S2, Mivoc SW 1500; Raspberry Pi3 B+;DDRC-24 ; DDRC-22D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bardzo dobry kierunek ,temu ma służyć ten poradnik. Prawda jest taka , nie ma jeszcze takiego sprzętu ,który oddał by realne brzmienie wszystkich instrumentów .Każdy producent ma swoją szkołę i bardzo dobrze ,wiadomo że każdy z nas inaczej słyszy (uszanujmy to) .

I tu właśnie jest kwestia tego kto jakiego dźwięku szuka jak wyżej napisał micrysko i komu jaki dźwięk się podoba. Nie zawsze to co się podoba jest zgodne z prawdą i nie koniecznie prawda ma się podobać. To są bardzo indywidualne kwestie. Nie mniej jednak trzeba dużo słuchać aby wyrobić sobie jakiś gust prezentacji dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są bardzo indywidualne kwestie. Nie mniej jednak trzeba dużo słuchać aby wyrobić sobie jakiś gust prezentacji dźwięku.

Nie chciałbym, aby po tym co napiszę pojawiły się dyskusje na temat słyszę - nie słyszę ,bo nie o to mi chodzi. Jest sporo zapytań o różnego rodzaju kable i ich wpływ na systemy , powiedzmy to niekoniecznie HI-END ( choć ja za cholerę do dzisiaj nie wiem co to jest ten HI-END ? Czy ma to być w cenie budżetu Kolumbii ? Czy ma grać lepiej jak orkiestra w Filharmonii ? ). Proponuję szczególnie tym osobom przed zakupem drogiego kabla prosty test. Wypinamy kabelek który posiadamy i wpinamy ten który jest zwykle fabrycznie dołączany do sprzętu , taki przeważnie cienki ze śmiesznymi wtyczkami w kolorach białym ( lub czerwonym) i czarnym. Jak nie mamy, możemy iść do marketu i nabyć za jakieś 6 zł.W wersji dla bardziej zamożnych można wpiąć najtańszego Prolinka ( mam w szufladzie od lat i nigdy mnie nie zawiódł) za jakieś 30 zł. Wpinamy i słuchamy na nim przez dwa dni. Po tym okresie zmieniamy na kabelek który pierwotnie mieliśmy.

Gwarantuje , że mocno się zastanowimy czy na pewno chcemy wydać kupę forsy na nowy. Te dwa dni dają po prostu czas na uzyskanie dystansu i ostudzenie emocji. Ale decyzja jak zawsze należy do nas.

 

Wszystko pięknie Tomku, tylko gramofon zalega w miejscu najgorszym z możliwych.

Wiem , pracuję nad tym. Muszę dać ochłonąć żonie po zmianach :)

Ale poważniej, to jest dobrze uziemniony i za każdym razem przecieram szmateczką z płynem elektrostatycznym.

Naprawdę , tragedii nie ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo: WBA Blazebird + Ironbird; Pioneer N-70A CDX-1060 ; K-1020; ; JVC QL A7; YAMAHA Yp-701, RME Adi2 PRO FS R Black Edition ; Sony STR-V5 , ;kolumny: Altec Lansing Valencia, ProAc Response One SC. Kino: Yamaha RX-A3030;BC Acoustique EX-502; kolumny: Dali Grand Vocal, B&W 685 S2, Mivoc SW 1500; Raspberry Pi3 B+;DDRC-24 ; DDRC-22D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o szmateczkę i uziemienie.

Wkładka z igłą zbierają elektryczne śmieci dosłownie zewsząd. I to zawsze słychać.

Pozdrawiam. Jacek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable bez wątpienia wprowadzają większe lub mniejsze zmiany na pewnym poziomie posiadanego sprzętu. Pytanie czy chcemy za te zmiany zapłacić tyle ile są warte te kable.

Np. słuchałem głośnikowego chorda epic twin za 1200 zł i jego dźwięk w systemie w którym go słuchałem akurat najmniej mi się podobał choć był najdroższym ze słuchanych kabli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedstawiam zdjęcia ustawienia pierwotnego i po zmianach. Rozstaw kolumn na pierwszych zdjęciach 180 cm po przemeblowaniu 280 cm, różnica w dźwięku kolosalna.

 

Ale Ty przestawiłeś sprzęt całkiem na inną ścianę. Tym samym masz teraz zupełnie inne brzmienie niskich tonów z powodu innego rozkładu fal stojących i obszarów i zwiększonej i wygaszonej energii tego zakresu. Zupełnie niemiarodajne porównanie, jeśli efekt przypisujesz zwiększeniu odległości między kolumnami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

pozwolę sobie wstawić 2 zdjęcia swojego pokoju odsłuchowego. Fotki robione obiektywem fisheye, więc perspektywa nieco karykaturalna.

Część sprzętu jest ukryta w szafce pod TV, ale w moim profilu jest wszystko wymienione.

Ten pokój nie należy do łatwych akustycznie, ale stopniowo udało mi się osiągnąć akustykę naprawdę zadowalającą.

Nie będę rozpisywał się o tym co zrobiłem, bo wszystko widać na zdjęciach. Oczywiście nad ustawieniem monitorów też dość długo pracowałem, aby uzyskać optymalne brzmienie. Dzieła dopełniły stalowe (20 kg każdy) standy, które zastąpiły dotychczasowe drewniane. Nie przypuszczałem, że mogą one tak bardzo poprawić dźwięk. Na drewnianych Opale lepiej mi grały w pozycji poziomej, na metalowych - w pionowej, która jest chyba bardziej prawidłowa. Wszystkie te zabiegi i naturalne ustroje, które zastosowałem zlikwidowały mankamenty brzmienia, które słyszałem wcześniej: zdarzające się rezonanse w określonych częstotliwościach, lekki pogłos głównie od szafy wnękowej i okna za głośnikami, nie do końca precyzyjny bas. Całokształt brzmienia związany ze stereofonią, przestrzenią i mikro-szczegółami uległ sporej poprawie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-24565-0-63326100-1510412762_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable bez wątpienia wprowadzają większe lub mniejsze zmiany na pewnym poziomie posiadanego sprzętu. Pytanie czy chcemy za te zmiany zapłacić tyle ile są warte te kable.

Np. słuchałem głośnikowego chorda epic twin za 1200 zł i jego dźwięk w systemie w którym go słuchałem akurat najmniej mi się podobał choć był najdroższym ze słuchanych kabli.

 

Zgadza się ,kable to etap końcowy naszego systemu,którym można dopasować brzmienie . Moje doświadczenie (było to już bardzo dawno temu),dzwoniąc do sprzedawcy (sklepu) ,określiłem system jaki posiadam i co by polecił z okablowania ,dając mu jasno do zrozumienia czego oczekuję.Odpowiedz sprzedawcy - proszę Pana akurat znam ten system i nie dawno testowałem na nim kabel......... ,jak Pan go kupi to z wrażenia wyskoczy Pan z butów ,opisując bajecznie swoją opinię ,przekonał mnie ,okazało się że nie do końca pokrywało się z tym co opowiadał,ostatecznie zastąpiłem go tańszym i lepszym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do akustyki pomieszczenia, pomysł na ścianę za kolumnami, który można spokojnie polecić, bo daje sprawny ustrój tłumiąco-rozpraszajacy:

Załączone miniatury

 

IMG-20171110-00404.jpg

 

 

 

Również moim zdaniem to bardzo dobry pomysł na ścianę "za plecami" głośników. Na tyle dobry, że sam od wielu już lat mam podobna sytuację. Różnica jest tylko w tym, ze na półkach mam płyty (do sufitu to sięga) nie książki.

Ustawione zawsze nieregularnie (nie wyrównane do jednej linii), poza widocznymi na dole winylami (tych się nie da inaczej) za to te jak wiadomo - tektura raczej przyjazna akustyce.

Po drugiej stronie - analogicznie, symetrycznie.

Półki z książkami na otwartych oczywiście półkach na innej ścianie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-24565-0-63326100-1510412762_thumb.jpg

 

Fajna kajuta, lubię takie małe pokoje. Tylko wywaliłbym tv i wstawił ekran plus projektor.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Witam wszystkich,

 

pozwolę sobie wstawić 2 zdjęcia swojego pokoju odsłuchowego. Fotki robione obiektywem fisheye, więc perspektywa nieco karykaturalna.

Część sprzętu jest ukryta w szafce pod TV, ale w moim profilu jest wszystko wymienione.

Ten pokój nie należy do łatwych akustycznie, ale stopniowo udało mi się osiągnąć akustykę naprawdę zadowalającą.

Nie będę rozpisywał się o tym co zrobiłem, bo wszystko widać na zdjęciach. Oczywiście nad ustawieniem monitorów też dość długo pracowałem, aby uzyskać optymalne brzmienie. Dzieła dopełniły stalowe (20 kg każdy) standy, które zastąpiły dotychczasowe drewniane. Nie przypuszczałem, że mogą one tak bardzo poprawić dźwięk. Na drewnianych Opale lepiej mi grały w pozycji poziomej, na metalowych - w pionowej, która jest chyba bardziej prawidłowa. Wszystkie te zabiegi i naturalne ustroje, które zastosowałem zlikwidowały mankamenty brzmienia, które słyszałem wcześniej: zdarzające się rezonanse w określonych częstotliwościach, lekki pogłos głównie od szafy wnękowej i okna za głośnikami, nie do końca precyzyjny bas. Całokształt brzmienia związany ze stereofonią, przestrzenią i mikro-szczegółami uległ sporej poprawie.

 

post-24565-0-67721000-1510412752_thumb.jpgpost-24565-0-63326100-1510412762_thumb.jpg

 

Soud, ten TV sceny nie spłyca? Ja jak swój wywaliłem scenę mam do kotłowni...

 

Również moim zdaniem to bardzo dobry pomysł na ścianę "za plecami" głośników. Na tyle dobry, że sam od wielu już lat mam podobna sytuację. Różnica jest tylko w tym, ze na półkach mam płyty (do sufitu to sięga) nie książki.

Ustawione zawsze nieregularnie (nie wyrównane do jednej linii), poza widocznymi na dole winylami (tych się nie da inaczej) za to te jak wiadomo - tektura raczej przyjazna akustyce.

Po drugiej stronie - analogicznie, symetrycznie.

Półki z książkami na otwartych oczywiście półkach na innej ścianie.

 

post-22848-0-75644300-1510419754_thumb.jpg

 

Ireczku...bój się Boga ;-)...cóż to za piękne "monstra" w domu przetrzymujesz?

 

A w kwestii porad...

 

Ustawienie kolumn to podstawa podstaw...

Odpowiednie napędzenie, nawet tanich kolumn, to podstawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko wywaliłbym tv i wstawił ekran plus projektor.

 

Jak mi się ten popsuje, to tak zrobię. Na razie nie mam parcia...a ten Philips naprawdę daje radę.

 

Soud, ten TV sceny nie spłyca?

 

Nie. On jest lekko cofnięty poza linię głośników. Scena jest super.

Dziś sobie puściłem taką płytkę Vangelisa, której nigdy nie lubiłem: Beaubourg i wpadłem w zachwyt jak pięknie słychać te wszystkie efekty. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Zgadza się ,kable to etap końcowy naszego systemu,którym można dopasować brzmienie

 

Istnienie wpływu kabli na brzmienie nie ulega wątpliwości, przyznają to również ci, którzy twierdzą, że kable nie mają wpływu na brzmienie. Mówi się wtedy, że kable mogą dźwięk "tylko pogorszyć". Jak to nie jest wpływ, to ja nie wiem, co nim jest. Ja również uważam, że okablowanie, którym przepływa sygnał, siłą rzeczy ma prawo mieć na niego wpływ i skoro ideałem byłby taki dźwięk, jaki wychodzi nam na gniazdach głośnikowych ze wzmacniacza, to najlepszy dźwięk byłby bez kabli w ogóle. Zatem każdy kabel zastępuje "nic". Jeden zastępuje je lepiej, inny gorzej, ale żaden nie jest dokładnie tym "niczym".

W takim razie w idealnym systemie elektronicznym, który oddaje zapisany dźwięk idealnie, kable mogą tylko dźwięk zepsuć. Najlepiej skonstruowane kable zepsują go najmniej i to jest sytuacja, do której chciałoby się dążyć. Zaś w systemie nieidealnym (mniej lub bardziej) te niedoskonałości kabli niekiedy mogą skompensować niedoskonałości systemu. Problemem jest, że te niedoskonałości systemu i okablowania nie zawsze odbijają się w znanych nam parametrach (a mogą być wypadkową różnych parametrów), natomiast czasem możemy je usłyszeć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie w idealnym systemie elektronicznym, który oddaje zapisany dźwięk idealnie, kable mogą tylko dźwięk zepsuć. Najlepiej skonstruowane kable zepsują go najmniej i to jest sytuacja, do której chciałoby się dążyć. Zaś w systemie nieidealnym (mniej lub bardziej) te niedoskonałości kabli niekiedy mogą skompensować niedoskonałości systemu.

 

Jednak to co napisałeś kłóci się z wielokrotnie powtarzaną teorią audiofilów, że im lepszy system, tym lepiej słychać wpływ okablowania na brzmienie.

W słabych systemach kable nie są w stanie poprawić brzmienia. W lepszych potrafią "wyciągnąć" jeszcze bardziej wszystkie niuanse.

 

To ciekawy temat na osobny wątek: słaby system vs. dobry system, a okablowanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez soundchaser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnienie wpływu kabli na brzmienie nie ulega wątpliwości, przyznają to również ci, którzy twierdzą, że kable nie mają wpływu na brzmienie. Mówi się wtedy, że kable mogą dźwięk "tylko pogorszyć". Jak to nie jest wpływ, to ja nie wiem, co nim jest. Ja również uważam, że okablowanie, którym przepływa sygnał, siłą rzeczy ma prawo mieć na niego wpływ i skoro ideałem byłby taki dźwięk, jaki wychodzi nam na gniazdach głośnikowych ze wzmacniacza, to najlepszy dźwięk byłby bez kabli w ogóle. Zatem każdy kabel zastępuje "nic". Jeden zastępuje je lepiej, inny gorzej, ale żaden nie jest dokładnie tym "niczym".

W takim razie w idealnym systemie elektronicznym, który oddaje zapisany dźwięk idealnie, kable mogą tylko dźwięk zepsuć. Najlepiej skonstruowane kable zepsują go najmniej i to jest sytuacja, do której chciałoby się dążyć. Zaś w systemie nieidealnym (mniej lub bardziej) te niedoskonałości kabli niekiedy mogą skompensować niedoskonałości systemu. Problemem jest, że te niedoskonałości systemu i okablowania nie zawsze odbijają się w znanych nam parametrach (a mogą być wypadkową różnych parametrów), natomiast czasem możemy je usłyszeć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Jednak to co napisałeś kłóci się z wielokrotnie powtarzaną teorią audiofilów, że im lepszy system, tym lepiej słychać wpływ okablowania na brzmienie

 

Skądże. Napisałem przecież, ze kable generalnie powinny psuć. Jeśli system jest idealny, to tym bardziej słychać, jak psują. Zwróć uwagę, że nie ma brzmienia odniesienia bez kabli. Zawsze gra z jakimiś. W końcu brzmieniem odniesienia jest dźwięk z kablami najlepszymi (a może najmniej psującymi?), a na koniec muzyka na żywo. Która nie zawsze da się zastosować, bo jak brzmiało "Kind of Blue" na żywo?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem możemy je usłyszeć.

 

W wyobraźni. Elektronika to nie biologia. Można dużo opowiadać, ale bez ilościowej analizy wszystkie te opowieści sa jedynie bajkami. I tak jest właśnie z mitycznym wpływem kabli. Nie wszystko co mierzalne da się usłyszeć. Większość cudów w audio to efekt synestezji.

 

 

 

Skądże. Napisałem przecież, ze kable generalnie powinny psuć. Jeśli system jest idealny, to tym bardziej słychać, jak psują. Zwróć uwagę, że nie ma brzmienia odniesienia bez kabli. Zawsze gra z jakimiś. W końcu brzmieniem odniesienia jest dźwięk z kablami najlepszymi (a może najmniej psującymi?), a na koniec muzyka na żywo. Która nie zawsze da się zastosować, bo jak brzmiało "Kind of Blue" na żywo?

 

Co to jest brzmienie odniesienia? Nie można zdefiniować czegoś takiego. Brzmienia na żywo nie da się odtworzyć z płyty, chociażby ze względu na kompresję, obecna w każdym nagraniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Jeśli twierdzimy, że coś brzmi lepiej lub gorzej, oznacza to tym samym, że odnosimy się do jakiegoś brzmienia odniesienia, bo wyobrażamy sobie, jak być "powinno". Ludzie często posługują się pojęciami nie w pełni zdefiniowanymi.

 

W wyobraźni. Elektronika to nie biologia.

 

Kolega zapewne zna się na elektronice, ale niekoniecznie na biologii, zgadłem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli twierdzimy, że coś brzmi lepiej lub gorzej, oznacza to tym samym, że odnosimy się do jakiegoś brzmienia odniesienia, bo wyobrażamy sobie, jak być "powinno".

 

Tyle, że sa to opinie subiektywne, bo dla kogoś innego punkt odniesienia będzie zupełnie inny. Brak tu zupełnie uniwersalizmu. Nie należy zapominać też o tym, że słuchacz jest bardzo złym narzędziem pomiarowym, ponieważ jego stan psychofizyczny nie jest stały w czasie. Rezultaty nie moga być zatem wiarygodne.

 

Kolega zapewne zna się na elektronice, ale niekoniecznie na biologii, zgadłem?

 

Nie. Biologia też się interesuję, zwłaszcza ta na poziomie molekularnym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że sa to opinie subiektywne, bo dla kogoś innego punkt odniesienia będzie zupełnie inny. Brak tu zupełnie uniwersalizmu. Nie należy zapominać też o tym, że słuchacz jest bardzo złym narzędziem pomiarowym, ponieważ jego stan psychofizyczny nie jest stały w czasie. Rezultaty nie moga być zatem wiarygodne.

Daj już spokój z tymi kablami , jedni słyszą drudzy nie to w czym problem ?

 

Najważniejsza jest akustyka i odpowiedni dobór sprzętu dla słuchacza .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj już spokój z tymi kablami , jedni słyszą drudzy nie to w czym problem ?

 

Najważniejsza jest akustyka i odpowiedni dobór sprzętu dla słuchacza .

 

Kable to margines. Pisałem o braku precyzji w formułowaniu definicji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie należy zapominać też o tym, że słuchacz jest bardzo złym narzędziem pomiarowym, ponieważ jego stan psychofizyczny nie jest stały w czasie. Rezultaty nie moga być zatem wiarygodne.

 

Słuchacza, czyli melomana porównujesz do narzędzia pomiarowego???

Czy Wy, sceptycy wszystko tak uprzedmiotowiacie w życiu codziennym?

Wasze życie musi być bardzo szare i bezduszne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Proponuję jednak ograniczyć dyskusję na temat: służy-li sprzęt audio do słuchania, czy też nie. My tu roboczo założyliśmy, że służy, w związku z tym tworzenie ciągów analitycznych, jakby się było najtęższym specjalistą od elektryczności od czasów Maxwella nic nie wnosi, bo jest na inny temat. OK?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak mi się ten popsuje, to tak zrobię. Na razie nie mam parcia...a ten Philips naprawdę daje radę.

 

 

 

Nie. On jest lekko cofnięty poza linię głośników. Scena jest super.

Dziś sobie puściłem taką płytkę Vangelisa, której nigdy nie lubiłem: Beaubourg i wpadłem w zachwyt jak pięknie słychać te wszystkie efekty. :)

Efekty pewnie i słychać, choć ta płyta do słuchania się absolutnie nie nadaje:-).

A Twoje zdjęcia, @sound : klocki, jak klocki. Ten ma takie, ów inne. Grunt, coby bez cierpiących uszu sobie czasem muzyczkę zapodać. A i słowo, bywa. I nie gonić, zmieniać, mękolić i wsłuchiwać się beznadziejnie. Ja już ten stan i komfort

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.