Skocz do zawartości
IGNORED

HARBETHY - wybór monitorów na wieczne słuchanie (ANKIETA)


mercandede
 Udostępnij

Harbethy  

42 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Gdybym miał dokonać wyboru na ,,dożywocie" wybrałbym:

  2. 2. Jakość brzmienia/cena - czy warto dopłacać? wybieram



Rekomendowane odpowiedzi

krótko i na temat. Planuję zakup monitorów na długie lata. Po długich latach popełnionych błędów i udanych prób ogólnie ,,doświadczeń" padło na harbethy. Podobają mi się i fonicznie i wizualnie.

Proponuję ankietę dla osób, które mają doświadczenie z wymienionymi w ankiecie modelami.

Każdy z modeli ma swoje plusy i minusy.

Każda osoba ma swoje doświadczenia i subiektywne odczucia i tego właśnie dotyczy ankieta, której podsumowanie wezmę poważnie pod uwagę.

 

Drugie pytanie jest zainspirowane

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy uważacie, że warto dopłacać do hl5?

 

Zapraszam do ankiety.

 

pomieszczenie 24m2

Jazz 40%, blues 20%, world 15%, elektronika 10%, pop/rock 10%, klasyka 5%.

DAC 40%, gramofon 30%, CD 30%

odsłuchy do 2h-3h.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mercandede
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy. Wszystkie wymienione przez Ciebie powyżej kolumny Harbeth mamy w salonie, możesz sobie w komfortowych warunkach posłuchać i porównać oraz ostatecznie dobrać pod własne preferencje. Zapraszam serdecznie.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40.1 zbyt duże, zbyt drogie.

Podłogowe już parę razy mialem. Monitory zawsze brzmiały dla mnie lepiej, lubię tą charakterystyke,brzmia dla mnie bardziej realistycznie. Kwestia indywidualna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po długich latach popełnionych błędów i udanych prób ogólnie ,,doświadczeń" padło na harbethy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

...przez 2.5 roku grałem na m40.1 od ponad 2 miesięcy mam m40.2 ale widzę że te modele nie bierzesz pod wzgląd....a szkoda ;-)

...zrób tak jak proponuje Q21...posłuchaj i wytypuj które najbardziej pasują, wtedy weź na odsłuch do siebie i sprawę będziesz miał załatwioną

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harbeth 40.2 to były najlepsze, moim zdaniem oczywiście, monitory jakich słuchałem na tegorocznym audioshow. Niestety cena też zwala z nóg.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej rok temu stałem przed podobnym wyborem.

Ponieważ M40.1 były poza budżetem i chyba jednak zbyt duże do mojego pokoju, to odsłuchałem wszystkie inne modele. Moje pomieszczenie to niecałe 17 m2, częściowo otwarte na kuchnie i przedpokój.

Co ciekawe to M30.1, które przed odsłuchami były głównym kandydatem do zakupu, jakoś nie wpasowały się w mój gust a P3ESR okazały się nieco za małe.

 

Na placu boju zostały więc C7ES-3 i SHL5+.

Te kolumny są bardzo podobne w brzmieniu. Średnica i góra są bardzo podobne, pomimo dodatkowego tweetera w SHL. Być może była niewielka różnica w budowaniu sceny w głąb, na korzyść SHL5+. Możliwe, że to właśnie zasługa tego super tweetera i pewnie innego zestrojenia.

Jednak największa, moim zdaniem różnica i przewaga SHL jest w dociążeniu i niższym basie.

C7ES-3 potrafią zejść nisko i nawet delikatnie pomasować klatkę, a przynajmniej o wiele lepiej niż większość kolumn o tradycyjnej budowie, to SHL5+ mają w tym zakresie dużo więcej do powiedzenia. Głośnik mid-basowy, jest taki sam, ale to chyba wielkość obudowy robi różnicę. Np bicie serca na otwarciu DOTM Pink Floydów, jest o wiele bardziej sugestywne.

 

Ja wybrałem C7, z racji mniejszych gabarytów. Różnica w cenie, po rabatach w moim przypadku była niewielka - ok 3500 PLN, więc gdyby nie wymiary, to bym się nie zastanawiał i brał SHL.

 

Po ponad roku, C7 mi się opatrzyły i już nie są takie duże jak się wydawały na początku, myślę że jak bym coś zmieniał to w pierwszej kolejności spróbuję jeszcze raz SHL5. Warto wiedzieć, że Herbatniki pomimo sporych rozmiarów, całkiem nieźle się wpasowują akustycznie nawet mniejsze pomieszczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście bardzo podobają mi się P3ESR

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tej pory miałem okazję posłuchać P3ESR i 30.1 i przyznam, że maluchy grają niesamowicie.

Na kolejny odsłuch wybiorę C7 i SHL5. Dziękuję za dotychczasowe głosy i zachęcam do ankiety oraz opisanie własnych doświadczeń.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie cztery modele są świetne ale wbrew pozorom wybór nie jest trudny. P3ESR to świetny dźwięk w małym pokoju do odsłuchu w bliskim polu ale raczej jako głośniki do drugiego zestawu stereo w domu, a nie jedyne czy tym bardziej dożywotnie z racji swoich dość oczywistych ograniczeń. W dalekim polu nie wypadają już tak dobrze, bo nie do tego zostały stworzone.

 

M30.1 to znowu fajny dźwięk ale, jak to określił Alan, są to już najmniejsze obudowy do jakich można było włożyć 200mm midwoofer Harbetha, żeby to wciąż dobrze zagrało. 30.1 to wciąż szkoła grania Harbetha ale brzmią trochę „nowocześniej” od innych modeli, z lekko podkręconymi skrajami pasma. Bas lekko podbity, góra wyraźna. Mimo że są sporo mniejsze to tylko trochę tańsze od SHL5. Dla kogo są to więc głośniki? Wydaje mi się, że przede wszystkim dla tych, dla których SHL5 są gabarytowo (wizualnie) zbyt duże do ich pomieszczenia. Podkreślam, że gabarytowo i wizualnie a nie dźwiękowo bo właściwie wszystkie modele Harbetha zagrają dobrze w niewielkich pomieszczeniach ponieważ tak zostały zaprojektowane, natomiast oczywiście wielkie pudło w małym pokoju może być przytłaczające wizualnie.

 

Dalej C7ES3. Te głośniki z nieznanych mi przyczyn są niezbyt lubiane w naszym kraju, natomiast w wielu krajach świata są od lat harbethowym best buy, ponieważ właśnie w tym modelu dostaniemy relatywnie największy monitor za najmniejsze pieniądze. Cechy charakterystyczne? Pod wieloma względami jest to przeciwieństwo M30.1. Bardzo muzykalne granie, z mniejszym naciskiem na detale, z nieco oszczędnymi skrajami pasma, zarówno jeśli chodzi o dość delikatny, absolutnie nie podbity bas i łagodną górę. Ich słuchanie to sama przyjemność dla melomana, pewnie nieco mniej dla audiofila. Ze względu na charakterystykę basu doskonale sprawdzają się w małych klitkach - najlepiej po P3ESR. Jeśli ograniczeniem jest budżet to właśnie je bym wybrał.

 

Natomiast jeśli ograniczeniem nie są ani spore rozmiary monitora ani budżet (w granicach rozsądku) to zdecydowanie wybrałbym SHL5+. Mają to wszystko co mniejsze modele plus jeszcze trochę. Niczego już w nich nie brakuje, przynajmniej dopóki nie posłuchasz M40.1/2. Bardzo dobre głośniki do głównego zestawu na lata, a może i na zawsze. Przepaść cenowa w stosunku do M40 jest tak duża, że wymiana nie kusi. Powodzenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie cztery modele są świetne ale wbrew pozorom wybór nie jest trudny. P3ESR to świetny dźwięk w małym pokoju do odsłuchu w bliskim polu ale raczej jako głośniki do drugiego zestawu stereo w domu, a nie jedyne czy tym bardziej dożywotnie z racji swoich dość oczywistych ograniczeń. W dalekim polu nie wypadają już tak dobrze, bo nie do tego zostały stworzone.

 

M30.1 to znowu fajny dźwięk ale, jak to określił Alan, są to już najmniejsze obudowy do jakich można było włożyć 200mm midwoofer Harbetha, żeby to wciąż dobrze zagrało. 30.1 to wciąż szkoła grania Harbetha ale brzmią trochę „nowocześniej” od innych modeli, z lekko podkręconymi skrajami pasma. Bas lekko podbity, góra wyraźna. Mimo że są sporo mniejsze to tylko trochę tańsze od SHL5. Dla kogo są to więc głośniki? Wydaje mi się, że przede wszystkim dla tych, dla których SHL5 są gabarytowo (wizualnie) zbyt duże do ich pomieszczenia. Podkreślam, że gabarytowo i wizualnie a nie dźwiękowo bo właściwie wszystkie modele Harbetha zagrają dobrze w niewielkich pomieszczeniach ponieważ tak zostały zaprojektowane, natomiast oczywiście wielkie pudło w małym pokoju może być przytłaczające wizualnie.

 

Dalej C7ES3. Te głośniki z nieznanych mi przyczyn są niezbyt lubiane w naszym kraju, natomiast w wielu krajach świata są od lat harbethowym best buy, ponieważ właśnie w tym modelu dostaniemy relatywnie największy monitor za najmniejsze pieniądze. Cechy charakterystyczne? Pod wieloma względami jest to przeciwieństwo M30.1. Bardzo muzykalne granie, z mniejszym naciskiem na detale, z nieco oszczędnymi skrajami pasma, zarówno jeśli chodzi o dość delikatny, absolutnie nie podbity bas i łagodną górę. Ich słuchanie to sama przyjemność dla melomana, pewnie nieco mniej dla audiofila. Ze względu na charakterystykę basu doskonale sprawdzają się w małych klitkach - najlepiej po P3ESR. Jeśli ograniczeniem jest budżet to właśnie je bym wybrał.

 

Natomiast jeśli ograniczeniem nie są ani spore rozmiary monitora ani budżet (w granicach rozsądku) to zdecydowanie wybrałbym SHL5+. Mają to wszystko co mniejsze modele plus jeszcze trochę. Niczego już w nich nie brakuje, przynajmniej dopóki nie posłuchasz M40.1/2. Bardzo dobre głośniki do głównego zestawu na lata, a może i na zawsze. Przepaść cenowa w stosunku do M40 jest tak duża, że wymiana nie kusi. Powodzenia.

 

 

Dziękuję za podsumowanie.

Dotychczas słyszałem 30.1, P3ESR i właśnie 40.1. W zasadzie to gdyby nie 40.1 na znanych wszystkim targach nie zainteresowałbym się tak harbethami. wcześniej co prawda znałem markę ale głownie z prospektów i czasopism. Było to kilka lat temu i przez ten czas nie przypuszczałem, że przekroczę wyznaczaną wcześniej sobie granicę progową ceny zakupu. Tak jak stwierdziłeś w podsumowaniu różnica w cenie pomiędzy M40 a pozostałymi modelami jest duża, ale najbardziej pocieszające jest dla mnie to, że są dla mnie za duże gabarytowo. I całe szczęście, dzięki temu nawet nie patrze w ich kierunku.

Widzę, częściowe wyniki ankiety nie pozostawiają wątpliwości co do zdania odwiedzających ten wątek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mercandede
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście są jeszcze alternatywy w postaci starszych modeli które są również wybitne a i cenowo bardzo konkurencyjne np

Acoustic HL

odpowiednio Rogers studio1

Spendor sp1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 8 miesięcy temu...

Jezeli podoba sie estetyka brzmienia Harbetha to decydowanie sugeruje aby przed podjeciem decyzji posluchac monitorow Spendora.

 

TUX

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.