Czy muzyka fusion może być jeszcze atrakcyjna?

[Chicago]

Stund Records gwarantuje świetną realizację - na pewno płytka świetnie brzmi! Jak będzie pod ręką, to też sobie sprawię Ibrahima.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Jeszcze jedna mordercza gitara.

 

a jak nie można zabić mamusi, to chociaż gitarę...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

Jeżeli za fusion uznamy mieszanie jednego z drugim.

Fuzja to oczywiście synteza wynikła z połączeń nic innego.

Sam termin "fuzji" - odnosi się do fizyki (nie mylić z dubeltówką) - tzn. kilka lżejszych jąder atomowych łączy się tworząc jedno cięższe jądro.

 

Sam się motasz raz zaprzeczając dwa nie.

Według definicji fuzji gdybym miał się odnieść do wiki wybrałbym fuzję informacji ;

fuzja informacji,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) –

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) połączenie w spójną całość informacji pochodzących z różnych, na ogół fizycznie odseparowanych źródeł. "

Poza tym konnakol jest we wszystkim i już. Sam Janek Maklak tak mówi więc musi tak być!

Tysiące recenzentów muzycznych, dziesiątki agencji pijarowych głowi się jaki by tu wymyślić nowy termin dla "nowej mody".

Niech się głowią dalej.

W jazzie gitara to instrument głównie melodyczny. Wiodą saksofon i trąbka oraz czasami fortepian. Rock wyemancypował gitarę i ustawił na froncie. Dlatego nowoczesne panienki chcą być takie jak faceci. Małpują nawet hałasy smykiem.

 

Ty znasz historię gitary jazzowej? :))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Sam się motasz raz zaprzeczając dwa nie.

Napisałem "jeżeli uznać" - gdyż inni koledzy umieszczają w fusion np. Ch. Mingusa - dlatego, że słowo to pojawiło się w tytule płyty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

Zawsze myślałem że dobra gitara jazzowa to synteza gry pianistycznej i saxofonowej..

(reeds style) Do tej pory wielu gitarzystów gra sola saxofonowo w oparciu harmonie akordów nie skale.

Wychodząc z roli instrumentu akompaniującego, Charlie Christian zdaje się wyemancypował gitarę solo i jej elektryfikacje w jazzie i ogólnie?

 

Napisałem "jeżeli uznać" - gdyż inni koledzy umieszczają w fusion np. Ch. Mingusa - dlatego, że słowo to pojawiło się w tytule płyty.

 

Ok

w porządku

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Niech się głowią dalej.

Nic innego nie robią, zgodnie z tym co wskazał Edward Louis Bernays.

 

Zawsze myślałem że dobra gitara jazzowa to synteza gry pianistycznej i saxofonowej..

(reeds style) Do tej pory wielu gitarzystów gra sola saxofonowo w oparciu harmonie akordów nie skale takie są nudne

Wychodząc z roli instrumentu akompaniującego, Charlie Christian zdaje się wyemancypował gitarę solo i jej elektryfikacje w jazzie i ogólnie?

Zapewne masz rację. Nie jestem muzykologiem, tylko muzykofilem. Elektryfikacje w jazzie i ogólnie - to aspekt techniczny nagłośnienia - co oczywiście skutkowało też zmianą paradygmatu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Napisałem "jeżeli uznać" - gdyż inni koledzy umieszczają w fusion np. Ch. Mingusa - dlatego, że słowo to pojawiło się w tytule płyty.

 

Umieściłem go w fusion w kontekście Kamasiego - podobieństw, inspiracji, orkiestrowych aranżacji ocierających się o free, ethno, fusion nie brakuje u Kamasiego, więc dlatego umieściłem Tapscotta, Wilsona, Shortera i nad nimi Charlesa Mingusa jako 'point, a że wyszło ci, że umieszczam Charlesa Mingusa w klasycznym 'fusion', to zapewne żle mnie zrozumiałeś. Oczywiście, że 'Cumbia... to jazz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

Gitara nie jazzowa, nie rockowa, cholera wie jaka :-) Ani to jazz, ani fusion, ale ciekawe.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

Rock jest nudny, na jazzie się nie znam, ale fuzja czemu nie :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

że umieszczam Charlesa Mingusa w klasycznym 'fusion', to zapewne żle mnie zrozumiałeś.

Pisząc klasyczne - masz na myśli Milesa i akolitów?

 

Gitara nie jazzowa, nie rockowa, cholera wie jaka :-) Ani to jazz, ani fusion, ale ciekawe.

Może "progresywna"?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Klasyczne fusion w 'moim setupie', to Miles, Mahavishnu, WR, RtF, Tony i Lifetime. Twarze jazzrockowe, to Santana, Colosseum, Soft, Traffic, Frank Z, Steely Dan... można kilka grup dorzucić, wiadomo, jak np. BS&T czy też najwcześniesze Chicago - ale tylko to najwcześniejsze! Póżne Chicago, to jest disco '-)

Najbardziej lubię zabarwienie fusion z drzewa milesowskiego - myślę, że właśnie ten fusion miał najwięcej 'kopistów' - wszyscy byli pod wrażeniem. Według moich smaków 'Bitches Brew' i pochodne bronią się do dzisiaj - nie mogę tego powiedzieć o Mahavishnu, WR i RtF.

Tak mniej więcej widziałbym zestawienie, ale wiadomo, każdy może mieć swoje, looz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Moim skromnym zdaniem "The Inner Mounting Flame" jest obłędne w swojej intensywności. Zwłaszcza otwarcie. Stawiam na równi.

MD rozciągał (żeby nie napisać rozwlekał) swoje granie w nieskończoność i Teoś z nożycami musiał robić "porządek". ;-)

(BTW prztyczek dla winylowców, dopiero technika CD pozwoliła na wydanie tej muzyki w pełnej postaci).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Czy skrzypce w Mahavishnu znalazły się przypadkowo? Dlaczego akurat skrzypce jako jeden z kluczowych instrumentów i soundu Mahavishnu? Zadałem pytanie, ale nie jest to prowokacja - nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale zastanawiałem się nad udziałem muzyki hinduskiej i jej elementów w jazz fusion, i to w jego głównym nurcie, jakim przecież jest Mahavishnu Orchestra.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Wydaje mi się, że skrzypce miały wprowadzać element liryczny np. 4. A Lotus On Irish Streams 18:33

oraz współgrać unisono z gitarą np. ok. 28:00.

Nie widzę tu dla skrzypiec, oprócz werbalnego, wcielania hinduizmu. Dopiero później Shakti.

 

(za wiki: Część z kompozycji McLaughlina nagranych na jego europejskim Extrapolation została wykorzystana zarówno przez grupę Lifetime Tony'ego Williamsa, do której gitarzysta dołączył w 1969 r., jak i zespół The Mahavishnu Orchestra. Album ten dość długo czekał na amerykańskie wydanie. Jednak w USA McLaughlin nie był znany i dopiero jego sukces jako gitarzysty Milesa Davisa spowodował, że Extrapolation została wydana w 1972 r.). To odnośnie dyskusji "kto był pierwszy" - decydowała polityka wytwórni.

 

Mahawiśnia był zainspirowany hinduszczyzną i miał swojego guru (zapoznał go Larry Coryell), którego później zresztą porzucił. Taka wtedy panowała moda "na wschód".

Np. Polański uczęszczał na lekcje do Bruce'a Lee (patrz film "Lokator").

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Zapewne właśnie pomyślałem o werbalnym wcieleniu. Jednym z głównych kluczowych instrumentów południowych Indii są właśnie skrzypce i tu się doszukiwałem jakiegoś łańcucha powiązań, wpływów i kwestii skrzypiec w soundzie Mahavishnu - bardziej jako pierwiastek symboliczny, ale też, i jak najbardziej - brzmieniowy. Ale to są tylko moje własne rozważania i być może mylę się okrutnie '-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Jednym z głównych kluczowych instrumentów południowych Indii są właśnie skrzypce

Nie wiem czy wtedy w USA był dostępny jakiś indyjski skrzypek. Nie podejrzewam łańcucha powiązań lecz widzę w tym zwykły pragmatyzm.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

No cóż smyki mają i indyjskie sarangi pewne pokrewieństwo, możliwość ugięć tonu..Jednak sam materiał muzyczny Maha to nie do końca ale pewne smaczki, motywy i inspiracja była. Co do rytmu to można czasem więcej znaleźć nie zapominajmy o nim ;

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Do 2:33 mamy ;

Ta Ki Ta /Ta Ki Ta /Ta Ka Ju Na /Ta Ki Ta /Ta Ka Ju Na /Ta Ki Ta i nazad

Po 2:33 jest niby blues ale

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Czy skrzypce w Mahavishnu znalazły się przypadkowo? Dlaczego akurat skrzypce jako jeden z kluczowych instrumentów i soundu Mahavishnu?

Wydaje mi się, że skrzypce miały wprowadzać element liryczny

 

Też mi się tak wydaje. Podobnie jak w King Crimson.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Też mi się tak wydaje. Podobnie jak w King Crimson.

Europejskim wynalazkiem jest orkiestra symfoniczna, gdzie mamy zwielokrotnienie skrzypiec.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Wychodzi coś takiego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

Też mi się tak wydaje. Podobnie jak w King Crimson.

Zwłaszcza że tam był melotron. Skrzypce gościnnie na jednej płycie

Poza liryzmem dramaturgię tam słyszę i inne

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Zwłaszcza że tam był melotron. Skrzypce gościnnie na jednej płycie

 

 

Jak to na jednej? Na wszystkich 3 ostatnich w latach 70-tych z Wettonem na wokalu i basie.

 

A na skrzypcach oczywiście David Cross i nie powiedziałbym, że gościnnie.

On był przynajmniej na Larks'... i Starless and Bible Black pełnoprawnym członkiem zespołu.

Gościnnie wystąpił dopiero na Red w Providence.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

Ok przesadziłem moja edukacja z krimzonami zatrzymała sie 25 lat temu na dwóch płytach wybranych z ówczesnej ich dyskografii u kumpla. Właśnie m.i. m.in.Starless and Bible Black

 

ale jest to coś innego niż Maha

 

W większości partie skrzypiec na tej (I M F) płycie budują napięcie i jest to taka liryka jak vibraslap

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

"Gościnnie" to można ewentualnie określić skrzypce na Red (bo David Cross w momencie nagrywania już nie był członkiem zespołu).

 

Na LTIA i S&BB to pełnoprawny, choć nie pierwszoplanowy, instrument.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

W większości partie skrzypiec na tej (I M F) płycie budują napięcie i jest to taka liryka jak vibraslap

 

Zgadzam się. W Crimsonach było podobnie. W utworze Larks' Tongues In Aspic Part I skrzypce zarówno budowały napięcie (od ca. 3 min, i 11:48),

a także pełniły rolę liryczną (od ca. 8 min.)

 

 

Podobnie jest w innych utworach z tej płyty: na Exiles - skrzypce pięknie wykorzystane jako element liryczny,

a w The Talking Drum - budują napięcie pod koniec, a samo przejście do Larks' Tongues In Aspic Part II to już emocje sięgają zenitu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Kosmiczne śmieci

 

Who you jivin' with that Cosmik Debris?

(Now who you jivin' with that Cosmik Debris?)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cortes]

Z duńskich kapel należy wymienić jeszcze Casusa Sui. Stylistycznie opisywana jako psych-rock / stoner rock. (Niby nie bardzo pasuje do wątku,) jednakże muzycy powołują się m.in. na wpływy Milesa Davisa, Can, Popul Vuh, The Allman Brothers Band i Tame Impala.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Dzięki za propozycje, dla mnie muza super.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Dzięki za propozycje, dla mnie muza super.

Pomyliłem się pisząc nazwę kapeli. Powinno być Causa Sui.

Nazwa nawiązuje do starego dowcipu: czy pan Bóg może stworzyć tak ciężki kamień, którego sam nie będzie mógł podnieść. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zombywoof]

Tylko dla przypomnienia, orientalizmy z muzyce europejskiej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Mój ostatni zakup pozwala twierdząco odpowiedzieć na pytanie tytułowe wątku.Chodzi o krążek Terence Blancharda "T.Blanchard feat. The E Collective Live" Blue Note 2018.W składzie oprócz lidera Ch. Altura git.,D.Ginyard bas,F.Almazan piano,O.Seaton perk.Bardzo atrakcyjna,pełna polotu i pozbawiona schematyzmu muzyka nad którą unosi się duch elektrycznego Milesa.Oprócz pięknie przetworzonej elektronicznie trąbki lidera zwracają uwagę solówki pianisty i gitarzysty.

A poza tym mamy tu to co tygrysy lubią najbardziej.Muzykę live.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )