Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[excel]

<br />Gdy te gusta są złe albo obrzydliwe, dlaczego mam milczeć?<br />

- mnie się wydaje, że rochu nie może usłyszeć winyla i dlatego wylewa swoje frustracje na forum - niby referencja, a tu klapa :( - swoją drogą domyślam się jaki jest ten słaby punkt jego toru audio....

[Gość rochu]

(...)i co tu jest do głupiego komentowania?

 

Daruj sobie młodzieńcze "głupie" komentowanie.

[Davis]

Daruj sobie młodzieńcze "głupie" komentowanie.

 

takie są właśnie twoje wpisy jak zaczyna brakować ci argumentów

[Gość rochu]

- mnie się wydaje, że rochu nie może usłyszeć winyla i dlatego wylewa swoje frustracje na forum - niby referencja, a tu klapa :( - swoją drogą domyślam się jaki jest ten słaby punkt jego toru audio....

 

Być może jest klapa z vinyla, za to CD grają u mnie jak złoto.

Coś czego ty nigdy w życiu nie doświadczyłeś.

 

takie są właśnie twoje wpisy jak zaczyna brakować ci argumentów

 

Wybacz, na takich jak ty argumentów nawet szkoda.

[Davis]

tzn jakich? takich którzy myślą inaczej niż ty?

[excel]

<br /> za to CD grają u mnie jak złoto.<br />Coś czego ty nigdy w życiu nie doświadczyłeś.<br />

- i nie zamierzam - nie jestem masochistą....

[Gość rochu]

- i nie zamierzam - nie jestem masochistą....

 

Wiesz, ja to widzę tak.

Może brak kasy a może brak szczęścia, spowodowały, że nie miałeś sposobności obcowania z sensownym sprzętem audio.

Uczyniłeś zatem ze swojej niemożności cnotę i na tym zbudowałeś sobie lokalną sławę.

Sądzę, że dla ciebie to spora satysfakcja tak drwić ze swoich bliźnich, udając przy tym niewinnego, fajnego melomana.

 

tzn jakich? takich którzy myślą inaczej niż ty?

 

takich nie dostających do pewnego rudymentarnego poziomu.

[Davis]

tak wiem w twoim mniemaniu nie dorosłem, bo zwróciłem ci uwagę na głupi wpis o gustach pod którym oprócz ciebie nikt się nie podpisze

[Gość rochu]

Masz rację - nie dorosłeś.

 

A skoro znalazłeś gdzieś w odmętach Internetu parafrazę starożytnego powiedzenia o gustach (a właściwie o smaku, w pewnych odmianach tego powiedzenia także o kolorach) to wypadałoby sobie zadać nieco trudu aby poznać jego znaczenie a nie wpisywać się bezmyślnie jak małpa.

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez rochu

[Davis]

Masz rację - nie dorosłeś.

 

A skoro znalazłeś gdzieś w odmętach Internetu parafrazę starożytnego powiedzenia o gustach (a właściwie o smaku, w pewnych odmianach tego powiedzenia także o kolorach) to wypadałoby sobie zadać nieco trudu aby poznać jego znaczenie a nie wpisywać się bezmyślnie jak małpa.

 

ja napisałem w twoim skrzywionym mniemaniu nie dorosłem, a dalej mi nie napisaleś co jest do komentowania w tym, że jednemu sie podoba to a drugiemu tamto ...

[excel]

<br /> a nie wpisywać się bezmyślnie jak małpa. <br />

- nerwy Ci puszczają i sięgasz po personalne inwektywy - to nawet nie jest rudymentarne......

[Gość rochu]

Ciekawe jakoś tego nie zauważam abym był jakoś niespokojny

.

A co do inwektyw, sam jesteś w tym mistrzem.

[soundchaser]

takich nie dostających do pewnego rudymentarnego poziomu.

 

Czy raczej nie dorastających?

 

"Rudymentarnego" - skąd u Ciebie takie słownictwo, rochu?

Jestem pod wrażeniem. ;-)

 

Davis - niby o gustach się nie dyskutuje, ale jednak jest jakiś podział na muzykę wartościową i bezwartościową.

Wg. mnie jeśli ktoś uwielbia np. disco polo, a nie podoba mu się muzyka bardziej ambitna to ma po prostu kiepski gust i tyle.

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez soundchaser

[Gość rochu]

Napisałem tak jak miało być, nie musisz mnie poprawiać

[sly30]

Może soundchaser nie dostaje..... :-)

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez sly30

[soundchaser]

A to dziwne, bo to wyraźny lapsus językowy. ;-)

 

Może soundchaser nie dostaje..... :-)

 

Raczej rochu, a jak wiadomo głodnemu chleb na myśli. ;-)

[sly30]

Czyżby? Nie znasz określenia źe coś/ktoś nie dostaje do czegoś? Ty znasz tylko, że dostawać można coś od kogoś ?.... Albo na łeb ?.... :-)

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez sly30

[Gość rochu]

soundchaser

 

Czytaj a nie bredź po nocy.

http://sjp.pl/dosta%E6

 

► dostać

 

1. otrzymać, uzyskać;

2. nabawić się czegoś;

3. być uderzonym;

4. dosięgnąć

 

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=10944

 

Widać ktoś nie dostaje a tobie nie staje*... umiejętności posługiwania się ojczystym językiem.

 

* starop. - nie wystarcza

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez rochu

[soundchaser]

Brawo!

 

Teraz już wszyscy wiemy, że: dostać, dorosnąć, dosięgnąć, otrzymać, być uderzonym, nabawić się czegoś to synonimy,

które mają podobne znaczenie w różnych zdaniach. ;-)

[Less]

Właśnie wpadłem tu z cyfrowego hi-endu. Podziwiam wytrwałość z jaką się przekomarzacie. Ale jakoś kulturalniej tu mimo wszystko. Analog łagodzi obyczaje?

[pmcomp]

Bo nas nie stac na hajend :).

 

Pozdroą

[Vlado]

Umknęło Waszej uwadze, że grupa którą tutaj stworzyliście pisze wyłącznie sobie a muzom i nie staje Wam odwagi aby przestać. Boicie się utracić status quo swych wirtualnych osobowości.

Myślę że współczucie, to adekwatne uczucie jakie można teraz w stosunku do aparycji Waszych dokonań przejawiać.

Z kurtuazyjnym szacunkiem pozdrawiam.

Włodek.

[excel]

Umknęło Waszej uwadze, że grupa którą tutaj stworzyliście pisze wyłącznie sobie a muzom i nie staje Wam odwagi aby przestać. Boicie się utracić status quo swych wirtualnych osobowości.

Myślę że współczucie, to adekwatne uczucie jakie można teraz w stosunku do aparycji Waszych dokonań przejawiać.

Z kurtuazyjnym szacunkiem pozdrawiam.

Włodek.

- ładnie napisane :) - brawo !!!

ps. - i daj jeszcze coś w temacie..:)..

[soundchaser]

Umknęło Waszej uwadze, że grupa którą tutaj stworzyliście pisze wyłącznie sobie a muzom i nie staje Wam odwagi aby przestać. Boicie się utracić status quo swych wirtualnych osobowości.

Myślę że współczucie, to adekwatne uczucie jakie można teraz w stosunku do aparycji Waszych dokonań przejawiać.

Z kurtuazyjnym szacunkiem pozdrawiam.

Włodek.

 

Ten kurtuazyjny szacunek w obliczu takiego podsumowania wygląda jedynie na złośliwy cynizm. ;-)

[shittzu]

- i nie zamierzam - nie jestem masochistą....

 

90% winyli jest nagrywane z cd-rów. Myślę że to powinno zakonczyć tę bezsensowna dyskusję.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kubeł]

Te 90% jest wyssane z tylnej części ciała. Zresztą jeśli winyle są porządnie nagrywane z cyfrowych gęstych masterów, to nie widzę problemu.

[kraszan]

Zresztą jeśli winyle są porządnie nagrywane z cyfrowych gęstych masterów, to nie widzę problemu.

 

Tylko jak to rozpoznać?

[Kubeł]

Uchem :).

[pmcomp]

Tylko jak to rozpoznać?

 

Jesli dana wytwórnia sprzedaje dany "winylowy" tytuł także na nośniku SACD lub rzadziej DVD-Audio albo w postaci gęstych plików to praktycznie w 100% ach zrobili też master pod winyl i źródłem jest gęsty format. Przykład:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Słuchanie uchem jest bardzo kosztowne ... najpierw musisz kupić, a potem słuchać :).

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Umknęło Waszej uwadze, że grupa którą tutaj stworzyliście pisze wyłącznie sobie a muzom i nie staje Wam odwagi aby przestać. Boicie się utracić status quo swych wirtualnych osobowości.

Myślę że współczucie, to adekwatne uczucie jakie można teraz w stosunku do aparycji Waszych dokonań przejawiać.

Z kurtuazyjnym szacunkiem pozdrawiam.

Włodek.

No - patrzajta, ludziska... A niektórym z nas już zaczynało Cię brakować...:)