Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Zbig napisał:

Tak czy inaczej nie ma na co narzekać.  4 runda w drugim starcie w WS to jest wynik, który osiągnęło niewiele spośród najwybitniejszych tenisistek. Oby tylko jej zdrowie dopisało.

No właśnie. Trochę mnie te jej grymasy na twarzy niepokoją. Coś z plecami? To by tłumaczyło problemy z serwisem.

Jestem Europejczykiem.

 

3 godziny temu, jackk napisał:

Tu nie chodzi ze przegrała tylko jak przegrała. Halep pozwoliła jej tego gema złapać bo inaczej na rowerze by z tego meczu wyjechała. I oto chodzi.

No przecież o tym pisałem. Żal było patrzeć.

Jestem Europejczykiem.

 

Jakaś 17-latka odprawiła z kwitkiem Halep, która za bardzo nie napracowała się po 1/8 deklasując Świątek. 
Wnioski nasuwają się dwa:
- wyjątkowa niedyspozycja dnia Igi związana ze stresem lub okresem;
- wyjątkowa niedyspozycja dnia Simony związana z okresem. ?


 

Oglądałem ten mecz. Oglądałem też poprzedni mecz tej Amerykanki o typowo anglosaskim nazwisku Anisimova.

Strasznie mi się ta dziewczyna spodobała, zdziwiłem się że ma dopiero 17 lat. Gra bardzo fajnie, w ogóle mecz stał na niezłym poziomie, naprawdę przyjemnie się to oglądało. Kawałek fajnego tenisa, nie to co mecz Halep z Świątek.

Amerykanka grała inteligentnie, przeganiała Halep, grała jej pod samą linię końcową, grała skróty, krosy, wszystko tam było. I nie łoiła z całej siły tylko grała precyzyjnie. To nie to, że Halep grała słabo, po prostu Anisimova grała lepiej.

Jestem Europejczykiem.

 

Nie interesowałem się specjalnie, ale widziałem że Hurkacz przegrał w Poznaniu z jakimś Niemiaszkiem. Trochę wstyd bo ewidentnie wystartował akurat w Poznaniu po to, żeby wygrać (czytaj - kasa i punkty). Po przegranej pogratulował Niemcowi i takie tam...

Piszę to żeby zwrócić uwagę na podejście polskich zawodników. Po przegranej z Halep Świątek była bardzo zadowolona że tak wysoko zaszła. W Poznaniu Hurkacz nie widzi problemu że przegrał z nie wiem kim.

Dla porównania - do finału Roland-Garros doszła Czeszka Marketa Vondrousova. Dla niej to życiowy sukces aczkolwiek w finale nie miała nic do powiedzenia. I co? Popłakała się zamiast się cieszyć.

Czy zawodnik który nie przejmuje się tym, że przegrał może zostać mistrzem?

Jestem Europejczykiem.

 

5 godzin temu, Jaro_747 napisał:

W Poznaniu Hurkacz nie widzi problemu że przegrał z nie wiem kim.

5 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Hurkacz przegrał w Poznaniu z jakimś Niemiaszkiem.

To taka typowo polska postawa.

3 godziny temu, Zbig napisał:

Czyli jaka wg Was jest właściwa reakcja naszego zawodnika na odniesioną porażkę, bo już się pogubiłem... ? 

Powinien np. powiedzieć - mogłem zagrać lepiej, popełniłem błędy taktyczne/techniczne/jakieś inne. Ale to dobry materiał do przemyśleń, popracuję nad tym ze swoim sztabem.

Mógłby też powiedzieć całkiem po prostu - zlekceważyłem go, dałem dupy, następnym razem będę bardziej czujny.

Jestem Europejczykiem.

 

Teraz doczytałem co mówił Hurkacz bo wcześniej opierałem się na przekazie agencyjnym. No i nie było tak źle, troszkę dziennikarz wypowiedź Hurkacza podrzeźbił. Hurkacz jednak przyznał, że dał ciała. No i miał jakiś problem z plecami.

No nic, teraz turnieje przed Wimbledonem i sam Wimbledon, miejmy nadzieję że Hurkacz i Świątek będą w dobrej formie.

Jestem Europejczykiem.

 

Godzinę temu, Jaro_747 napisał:

Powinien np. powiedzieć - mogłem zagrać lepiej, popełniłem błędy taktyczne/techniczne/jakieś inne. Ale to dobry materiał do przemyśleń, popracuję nad tym ze swoim sztabem.

Mógłby też powiedzieć całkiem po prostu - zlekceważyłem go, dałem dupy, następnym razem będę bardziej czujny.

A może po prostu - olałem ten mecz, bo kasa marna. Lepiej gdzieś indziej zagrać o punkty do rankingu i za większe pieniądze.

Edytowane przez soundchaser

Tutaj macie prawdziwy powód przedwczesnego zakończenia kariery naszej Isi.
Po co się męczyć na korcie z powodu wypalenia i spadać ciągle w dół rankingu, jak można zarobić kaskę w prostszy sposób?
Kariera celebrycka i reklamowa to nowy pomysł na życie naszej Isi. Teraz czekamy na jakiś program w TV typu "Gotuj z Agnieszką". pewnie popularnością pobije Makłowicza, czy Okrasę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tylko niech obrońcy powstrzymają się od głupich odpowiedzi, że się nie znam, albo zazdraszczam. ?
Nic z tych rzeczy...po prostu stwierdzam fakt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
8 godzin temu, soundchaser napisał:

Kariera celebrycka i reklamowa to nowy pomysł na życie naszej Isi. Teraz czekamy na jakiś program w TV typu "Gotuj z Agnieszką". pewnie popularnością pobije Makłowicza, czy Okrasę.

Lepsze to niż wypisywanie głupot w internecie

11 godzin temu, soundchaser napisał:

Tutaj macie prawdziwy powód przedwczesnego zakończenia kariery naszej Isi.
Po co się męczyć na korcie z powodu wypalenia i spadać ciągle w dół rankingu, jak można zarobić kaskę w prostszy sposób?

Chłopie, życie zaczyna się po 30-stce, nie wiedziałeś?  Cały ten tenis to była tylko rozbiegówka do prawdziwej kariery.  Chodzi o to aby znaleźć się na fali, i nie ma żadnego znaczenia czy to fala uwielbienia czy  hejtu.  Więc stukaj grzecznie w klawiaturę, bo Isia na Ciebie liczy.

Godzinę temu, Zbig napisał:

Chłopie, życie zaczyna się po 30-stce, nie wiedziałeś?  Cały ten tenis to była tylko rozbiegówka do prawdziwej kariery. 

Wszystko się zgadza, tylko mogła sobie spokojnie jeszcze pograć przez kilka lat. Jednak okazało się, że gra w tenisa to dla niej męczarnie, dlatego znalazła sobie inną maszynkę do zarabiania pieniędzy, przy której nie trzeba się tak męczyć. ;-)

A co? Nie wolno jej wybrać najkorzystniejszego dla siebie rozwiązania? Płacisz, żeby wymagać?

Żal d....

Może to rozsądek, zamiast tak zużyć stawy, żeby na starość być inwalidą

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Radwańskiej ewidentnie w pewnym momencie tenis się znudził. Miała do tego prawo, kasy zarobiła tyle że jest ustawiona do końca życia.

To, o co można mieć do niej pretensje to postawa w wielu meczach. Jak zawodnik wychodzi na mecz to po to, żeby grać, bo za to wziął pieniądze i to jest winien kibicom. Oni płacą za oglądanie tenisa a nie fochów i min.

Oczywiście nie dowiemy się co by się stało gdyby Radwańska zdecydowanie wcześniej zmieniła trenera i cały sztab a to jak mi się wydaje było jej życiowym niedopatrzeniem i błędem.

Jestem Europejczykiem.

 

Świątek będzie walczyć o awans do głównego turnieju w Birmingham. Niepokoi jej tradycyjny wolny start - we wcześniejszym spotkaniu przegrała pierwszego seta żeby w końcu wygrać 2:1. Jej sztab powinien nad tym popracować.

Jestem Europejczykiem.

 

W dniu 12.06.2019 o 23:23, Jaro_747 napisał:

Radwańskiej ewidentnie w pewnym momencie tenis się znudził. Miała do tego prawo, kasy zarobiła tyle że jest ustawiona do końca życia. 

O to właśnie chodzi, że dla Radwańskiej priorytetem było zawsze zarabianie kasy, a nie wyniki.
Kończyć karierę przed 30-tką, bez jakiejś kontuzji, czy utraty zdrowia?
Dla mnie to jakiś ewenement i potwierdzenie tylko tego o czym pisałem wcześniej, co zresztą Ty też potwierdziłeś.
 

Tak, ona już od dłuższego czasu przed zakończeniem kariery miała problemy z motywacją. Gdy trafiła na zawodniczkę nawet nie jakąś nadzwyczajnie grającą, ale biegającą i regularnie przebijającą traciła ochotę do gry.

Jestem Europejczykiem.

 

No i był horror ze szczęśliwym zakończeniem:

"W pierwszym secie wyraźnie lepsza była Pera, która uzyskała dwa przełamanie. Druga partia była niesamowitym dreszczowcem. Świątek prowadziła 2:0 i 5:3, miała cztery piłki setowe, jedną w dziewiątym i trzy w 12. gemie, jednak Amerykanka doprowadziła do tie breaka. W nim Polka wyszła z ogromnych opresji. Pera wypracowała sobie trzy piłki meczowe, ale warszawianka od 3-6 zdobyła pięć punktów z rzędu. W trzecim secie Świątek wyszła na 2:0, po czym straciła dwa gemy. Przy 3:3 zaliczyła przełamanie do zera i tym razem utrzymała przewagę do końca."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Już sobie Świątek w Birmingham pograła.

0:6, 2:6 z Ostapienko. Jak się zorientowałem że już powinny grać to było po pierwszym secie :-))).

Mam nauczkę bo sam pisałem, że mecze zaczyna jakaś nieobudzona. W drugim secie cośtam ugrała, ale ogólnie cieniutko. Hurkacz w Halle też nie poszalał, jedynie Linette trzyma poziom. A Wimbledon za pasem...

Jestem Europejczykiem.

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.