Fan-Club Audio Physic

[Woodolec]

wprawdzie nie miałem Tempo 25 ale New Tempo, a słyszałem i VI i 25. dla mnie one potrzebują po prostu więcej miejsca, zwłaszcza z boku. tam są dwa duże głośniki z potężnym volumenem i muszą być prawidłowo ustawione. najlepiej na szerszej ścianie. wnioskuję, że masz odwrotnie, skoro tylko 0,5m z boku a prawie metr z tyłu. hhmmmm. obym się mylił.

Te glośniki nie mają wcale tak wielkiego „volumenu”. To małe 17-ki. Słuchane z bliska zdradzają, że pracują na granicy swoich możliwości.

Po eksperymentach z różnymi formami tłumienia odkryłem, że większym problemem jest strasznie podkręcony bassreflex. Nie pomaga prawie metr od tylnej ściany a nawet umieszczenie z tyłu grubych poduch. Sprężystość basu znacznie zyskała po jego zatkaniu. W żadnej recenzji nie spotkałem się z opisem tego typu zjawiska. W tym pomieszczeniu grały już 4 całkowicie różne kolumny. Z żadnymi nie miałem podobnej jazdy. Gdyby tylko bas decydował o wyborze kolumn, ktoś miałby świetną okazję do zakupu nowiutkich Tempo 25... Na szczęście, nie tylko basem człowiek żyje ;)

Niestety, nie mam pełnej swobody w ustawieniu. Pokój stanowi główne pomieszczenie, w którym pracuję, oglądam, słucham i śpię. Dlatego w pozycja kolumn jest wymuszana przez integrację komputera, kina domowego, projektora, ekranu, kolumn efektowych i sofy ;). Zamierzam natomiast postawić panele tłumiące na ścianach naprzeciw bocznych zewnętrznych głośników. Nie wiem, czy to wina niewygrzania, ale mam poważne zarzuty w stosunku do liniowości tych kolumn. Na szczęście: albo się przyzwyczajam, albo kolumny docierają się w dobrym kierunku.

Kable faktycznie muszę zmienić. Lubię jednak VdH. Dlatego będą to prawdopodobnie Revelation lub Revolution. Z tego co słyszałem, mają lepiej opanowany bas, lepszą czytelność, nie tracąc tak lubianego przeze mnie „welwetowego” brzmienia VdH. Mam okazję spróbować jeszcze srebrnego Neotecha. Może...

 

Dobrze, że nie kupiłem tych Avanti 3 :)

Edytowane 22 Lutego 2011 przez Woodolec

[foni]

A ja od piątku zmagam się z dylematem, czy zmienić Fun-Club, czy jednak nie zmianiać (jeszcze).

Tempo 25 grają bardzo fajnie, są niewątpliwie lepszym głośnikiem od Mozartów, tyle że... gdzieś ucieka wypełnienie na średnicy. Jest za lekko, za zwiewnie, fortepian wielkości dziecięcych organków, gitara gra praktycznie bez pudła, wokaliści to kastraci, wokalistki nie potrafią zaczarować aksamitem swojego głosu... Czy te kolumny tak mają, czy też może mój pokój jest dla nich za duży (dobre 30m2), czy też jeszcze gdzie indziej jest problem? Zmieniałem kable, ustawienie w pokoju, podmieniałem lampy w odtwarzaczu i wciąż to samo... A może po prostu mój pokój tak ma i mieć inaczej nie będzie... a tak się napaliłem.... :/

[Woodolec]

A ja od piątku zmagam się z dylematem, czy zmienić Fun-Club, czy jednak nie zmianiać (jeszcze).

Tempo 25 grają bardzo fajnie, są niewątpliwie lepszym głośnikiem od Mozartów, tyle że... gdzieś ucieka wypełnienie na średnicy. Jest za lekko, za zwiewnie, fortepian wielkości dziecięcych organków, gitara gra praktycznie bez pudła, wokaliści to kastraci, wokalistki nie potrafią zaczarować aksamitem swojego głosu... Czy te kolumny tak mają, czy też może mój pokój jest dla nich za duży (dobre 30m2), czy też jeszcze gdzie indziej jest problem? Zmieniałem kable, ustawienie w pokoju, podmieniałem lampy w odtwarzaczu i wciąż to samo... A może po prostu mój pokój tak ma i mieć inaczej nie będzie... a tak się napaliłem.... :/

Fakt, te kolumny wymagają przyzwyczajenia. Zwłaszcza, jak ktoś przyzwyczaił się do poliprenowych membran. Tu estetyka jest trochę inna. Nie do końca odbieram to jako brak wypełnienia średnicy, bardziej jako większe napowietrzenie. Ale rzeczywiście, coś w tym jest, nawet w 23 m2. Też miałem polipropyleny na średnicy. Przeszkadzała mi jednak zbytnia masywność brzmienia: w moim pokoju w pewnym momencie dźwięk zaczynał się dusić. Inna sprawa, że w rocku brakuje mi tej masy i namacalności dźwięku. Całościowo wolę tą lekkość połączoną z wielką ilością detali. U mnie nie zabraklo pudła gitary, mam tylko wrażenie pewnego oddalenia. Ponadto, gdy chciałoby się ściany dźwięku, kolumny zachowują zbyt dużą kulturę. Jest bardzo głośno a mimo to zawsze slychać wszystko. Prowokuje to do podkręcania gałki. Za to motoryka jest bardzo dobra.

[xatt]

dołączam do Klubu z wczoraj nabytymi nowiuśkimi Yara II Superior. Na dzień dobry wrażenia niesamowite. Dźwięk magiczny, przestrzeń niebywała, oczywiście lepiej z lampą, choć tak sobie przełączam w zależności od rodzaju muzyki - (raz yaqin-ek raz primare-k). A kolumny przecież jeszcze niewygrzane, myślę, że gdzieś za miesiąc pokażą, co naprawdę potrafią...W sumie jestem bardzo zadowolony z zakupu! Rozważałem też tempo 25, ale 2x droższe, a 2x lepiej NA PEWNO nie grają. Szczerze mówiąc z tymi Superiorami czuję się audiofilsko spełniony (przynajmniej na razie :)

[grzegorzlepek]

dołączam do Klubu z wczoraj nabytymi nowiuśkimi Yara II Superior. Na dzień dobry wrażenia niesamowite. Dźwięk magiczny, przestrzeń niebywała, oczywiście lepiej z lampą, choć tak sobie przełączam w zależności od rodzaju muzyki - (raz yaqin-ek raz primare-k). A kolumny przecież jeszcze niewygrzane, myślę, że gdzieś za miesiąc pokażą, co naprawdę potrafią...W sumie jestem bardzo zadowolony z zakupu! Rozważałem też tempo 25, ale 2x droższe, a 2x lepiej NA PEWNO nie grają. Szczerze mówiąc z tymi Superiorami czuję się audiofilsko spełniony (przynajmniej na razie :)

 

 

Witam

gratuluję zakupu, pamiętaj jeszcze o kolcach pod głośniki(na zdjęciu ich nie ma) na pewno będzie jeszcze lepiej.

pozdrawiam Grzegorz.

[lorecci]

Witam

gratuluję zakupu, pamiętaj jeszcze o kolcach pod głośniki(na zdjęciu ich nie ma) na pewno będzie jeszcze lepiej.

pozdrawiam Grzegorz.

 

Kolce - jak najbardziej ale jeszcze lepiej będzie jak będą miały trochę miejsca wokół siebie - jeśli tylko warunki lokalowe na to pozwalają można śmiało wyjechać z nimi w głąb pokoju.

[garfeelt]

Witam Szanownych Fanów AP,

 

Od paru lat posiadam Virgo (bez numerka, czyli wersja pierwsza, głośniki niskotonowe wysoko). Graja pięknie, jak to Virgo.

Ale mam w związku z nimi kilka zagadek:

(z góry przepraszam za jakość zdjęć - są z komórki)

 

- O ile kojarzę, Virgo 2 weszło w roku 1995, a moje mają datę produkcji luty 1996 - czy AP produkowało przez chwilę dwa modele równolegle?

 

- Nigdy nie widziałem w Virgo takiego głośnika wysokotonowego, osłoniętego siatką metalową (zwykle kopułka jest osłonięta "znaczkiem mercedesa). Czy to jakaś wersja kolumn specjalna z inną wysokotonówką? Przejściowa? A może jakiś tuning?

 

- W jakim celu AP dało z tyłu zwory oddzielające sekcję średni-wysokotonową? Ewidentnie nie służą do bi-wiringu, nie da się też w nie wpiąć żadnych standardowych wtyków (w szczególności bananów).

 

Pozdrawiam wszystkich :)

[jerry30]

Witam,czy ktoś wie jaką moc mają Tempo VI? Wszędzie piszą rekomendowana moc wzmacniacza 20-150W,ale nie podają faktycznej mocy.Mój wzmacniacz ma 2x400W przy 4 omah i boję się żeby ich nie spalić.

[darius4you]

Witam,czy ktoś wie jaką moc mają Tempo VI? Wszędzie piszą rekomendowana moc wzmacniacza 20-150W,ale nie podają faktycznej mocy.Mój wzmacniacz ma 2x400W przy 4 omah i boję się żeby ich nie spalić.

kolego nic nie "spalisz". przy 8 ma pewnie 200w. przynajmniej będziesz pewny bardzo dobrej kontroli głośników. lepiej mieć wzmacniacz o lekko podwyższonej mocy niż zdecydowanie niższej. nic sie nie martw tylko ciesz uszy muzyką

[jerry30]

przy 8 omah ma 2x250,z tym tylko że Tempo są 4-ro omowe

[matee]

Witam Szanownych Fanów AP (...)

poniżej masz oryginalne głośniki no i u siebie rzeczywiście masz coś innego.

może ktoś tuningował lub "tuningował" te kolumny?

[Woodolec]

przy 8 omah ma 2x250,z tym tylko że Tempo są 4-ro omowe

Przecież od Ciebie zależy, ile watów wpompujesz w kolumny. Od tego jest potencjometr. Nikt Cię nie zmusza do słuchania z potencjometrem odkręconym na maksa. Ja też mam 225 W na 8 ohm i się nie boję. Nie sądzę, żebym wykorzystywał więcej niż 20-30W. Inaczej bym ogłuchł. Wbrew pozorom groźniejszy jest zbyt słaby wzmacniacz, który generuje szkodliwe zniekształcenia przy przesterowaniu.

[fantomasz]

Witam Szanownych Fanów AP,

 

Od paru lat posiadam Virgo (bez numerka, czyli wersja pierwsza, głośniki niskotonowe wysoko). Graja pięknie, jak to Virgo.

Ale mam w związku z nimi kilka zagadek:

(z góry przepraszam za jakość zdjęć - są z komórki)

 

- O ile kojarzę, Virgo 2 weszło w roku 1995, a moje mają datę produkcji luty 1996 - czy AP produkowało przez chwilę dwa modele równolegle?

 

- Nigdy nie widziałem w Virgo takiego głośnika wysokotonowego, osłoniętego siatką metalową (zwykle kopułka jest osłonięta "znaczkiem mercedesa). Czy to jakaś wersja kolumn specjalna z inną wysokotonówką? Przejściowa? A może jakiś tuning?

 

- W jakim celu AP dało z tyłu zwory oddzielające sekcję średni-wysokotonową? Ewidentnie nie służą do bi-wiringu, nie da się też w nie wpiąć żadnych standardowych wtyków (w szczególności bananów).

 

Pozdrawiam wszystkich :)

 

Witam. Podobny głośnik wysokotonowy, również schowany za siatką , mam w Tempo 2 z końca lat 90-tych.Mój mocowany jest na 4 wkręty i oklejony filcem poprawiajacym dyspersję.

[lukag72]

Witaj osobiście posiadam pierwszy model AP Tempo rozwiązanie tylnich gniazd podłączeniowych jest identyczne.Co do twoich obaw czy głośnik wysokotonowy jest orginalny to bądż spokojny zdjęcia jakie zrobiłeś wskazują że są one orginalne ,sprawdż w historii AP.Pozdrawiam

[lukag72]

Witam. Podobny głośnik wysokotonowy, również schowany za siatką , mam w Tempo 2 z końca lat 90-tych.Mój mocowany jest na 4 wkręty i oklejony filcem poprawiajacym dyspersję.

Witam ,pytasz o zwory dlaczego są tak zainstalowane ,otóż sekcja wysokotonowa jest oddzielona od zwrotnicy tweter nie jest podłączony pod zwrotnicę. to samo dotyczy modelu Tempo 1 produkowanego o rok wcześniej od virgo 1.Pozdrawiam

[garfeelt]

matee, lukag72, fantomasz,

 

(Na wstępie przepraszam za zwłokę w odpowiedzi - wygląda to trochę głupio, bo zadałem pytanie, a następnie zniknąłem na chwilę - ale cóż... przyczyny, powiedzmy losowe. Tak czy tak, bardzo dziękuję za odpowiedź :))

 

Wyjąłem w końcu te głośniki wysokotonowe (pewnie powinienem zrobić to na początku, przed zadaniem pytania) i okazało się że jest to SEAS 19TAF/G APH (Jak można się domyślać - APH jest tu od Audio Physic). Czyli jednak z jakiejś przyczyny AP wkładało do Virgo dwa rodzaje wysokotonówek (ta zwykle spotykana to o ile dobrze kojarzę SEAS 19TAF/D).

 

Co do wyprowadzonych na zewnątrz zworek (które rzeczywiście odłączają głośniki wysokotonowy i średniotonowy),to intuicyjnie można by sądzić, że AP przygotowało tu miejsce na jakiś tłumik(?).

Albo to zwykły chwyt marketingowy, mający pokazywać że sekcja wysoko-średnio-tonowa jest "bardzo" oddzielona od niskotonowej.

 

A skoro poprosiłem o informacje i je dostałem, to w ramach nie bycia hieną forumową, podzielę się kilkoma doświadczeniami z Virgo.

 

Mam je od mniej więcej od 10 lat. Dopóki grały w relatywnie niewielkich pomieszczeniach, było ok. Jakiś czas temu wylądowały w sporym pokoju, ok. 180m3 kubatury. Oczywiście skromny bas zanikł zupełnie. Ponieważ lubię TO brzmienie, z jego zaletami, wadami i odstępstwami od naturalności, stwierdziłem że nie wymienię kolumn na inne (Virgo 2, mimo nieco większego basu także nie nagłośniłyby takiego pomieszczenia) i zdecydowałem się na "audiofilską zdradę".

 

(w tym miejscu proszę ortodoksyjnych audiofili o słabszych sercach o zaprzestanie czytania mojego posta)

 

Do pokoju wjechał subwoofer. Stary dobry JBL xt300. I zagrało. I wreszcie jest BAS.

Oczywiście po drodze było trochę poszukiwań właściwego miejsca. W końcu sub wylądował na linii głośników, pomiędzy nimi. I tak, wpływa w nieznacznym stopniu na stereofonię. Ale w moim mniemaniu warto. Virgo nadal budują swoją wielką przestrzeń. Różnica z subem jest tu mniejsza niż przy cofnięciu ich o metr do ścian (tj. z 2 metrów, jak obecnie stoją, do 1 metra).

 

Także bez wpadania w doktoryzowanie się - moim zdaniem warto czasem przełamać audiofilskie przyzwyczajenia. Oczywiście kluczowe znaczenie ma tu i dobór suba, i jego ustawienie, i pomieszczenie - i każdy przypadek będzie inny. Pomijam już kwestię indywidualnych preferencji dźwiękowych.

[Bronco]

Popieram kolegę powyżej - warto spróbować. Ja gram na AP Tempo V - też stojących na środku pokoju - i z tym basem zawsze było nietęgo. Od kiedy uzupełniłem system o AudioPhysic Luna (pierwsza wersja) zapomniałem o problemie. Szczerze polecam takie rozwiązanie - przestrzeń nie cierpi (reszta też), a wymarzony dół robi różnicę.

 

pozdrawiam

[PiotrJ]

I najlepiej trzymać się subów w obudowie zamkniętej. Będzie szybciej jak myślę

[lorecci]

I najlepiej trzymać się subów w obudowie zamkniętej. Będzie szybciej jak myślę

 

Właśnie zauważyłem na stronie producenta że cała gama produktów z serii HiEnd została uzupełniona o wersje "25"

Począwszy od podstawkowego modelu Step poprzez Sitarę i wcześniejsze Tempo oraz Scorpio.

Różnica względem wersji podstawowych jak w najstarszym Tempo 25 polega głównie na zastąpieniu wysokotonowej kopułki opracowanym przez AP stożkowym głośnikiem stożkowym HHCT 2

 

W serii Reference pojawiła się natomiast nowa konstrukcja Avantera.

[oczkomirinda]

jesli jest problem z wypelnieniem wokali i pudel proponuje sprobowac zrodel Linn - od Ikemi w zwyz! ja mam polaczenie hybrydy pathosa z ikemi wlasnie i na brak wypelnienia nie moge narzekac w zadnym zakresie a szczegolnie wokali. poza tym polaczenie przez xlry daje wieksza mase i namacalnosc dzwiekow!

[oczkomirinda]

a juz niedlugo dojada moje Tempo25 w wykonczeniu ebony! przez jakis czas bede w posiadaniu obu 25tek i moich obecnych 6tek. moze stukne cos w kwoli porownania...tylko 25tki nie beda wygrzane ale zobaczymy.

w zalaczeniu fotki coprawda to nie tempo a scorpio 25 ale w tym samym pieknym wykonczeniu!

[Woodolec]

a juz niedlugo dojada moje Tempo25 w wykonczeniu ebony! przez jakis czas bede w posiadaniu obu 25tek i moich obecnych 6tek. moze stukne cos w kwoli porownania...tylko 25tki nie beda wygrzane ale zobaczymy.

w zalaczeniu fotki coprawda to nie tempo a scorpio 25 ale w tym samym pieknym wykonczeniu!

Gratuluję. ja mam Walnut. Nie miałem co prawda wyboru, ale walnut i Ebony najbardziej mi się podobają. Ciekaw jestem porównania. Czy warto dopłacać te 3 kgPLN za ten tweeter.

[oczkomirinda]

moim zdaniem jak najbardziej warto doplacac! Tempo25 to sa zupelnie inne glosniki! Tweeter jest bardziej szlachetny i nie tak wszechobecny jak w 6tkach! bardziej aksamitny i przyjemny! poza tym dzieki lepszej zwrotnicy bas jest duzo lepszy - bardziej zebrany, dokladny i glebszy! polecam tez dokupienie nozek VCII M8 swietnie wplywaja na poprawe brzmienia i dobrze wygladaja :)

[myszarabut]

Witam!

Zapisuję się do Klubu (lepiej późno niż wcale). Chciałem podzielić się kilkoma własnymi refleksjami. Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem Virgo 2. Grają z elektroniką Accuphase E-350 i DP-65V ( interkonekt Fadel Art Coherence One a głośnikowe Nordost Frey). Kolumny mam od ok. 5 lat. Stoją na długiej ścianie w pokoju ok. 18mkw. (czyli zgodnie z filozofią AP). Przez długi czas wydawało mi się, że jest super ( kolumny tworzyły mniej więcej trójkąt równoboczny z miejscem odsłuchowym). Jakie było moje zdziwienie, że może być lepiej. Wyciągnąłem stary test kolumn ze "Stereophile" i ustawiłem wg zaleceń tam zawartych. Miejsce odsłuchowe pod ścianą, odległość między kolumnami 8 stóp a od miejsca odsłuchowego do kolumny 6 stóp. Pokrywają się mniej więcej z zaleceniami ze strony AP ( 240cm między kolumnami i 200cm od miejsca odsłuchu do kolumny). Wygląda to dość dziwnie, bo stosunkowo duże kolumny stoją na szerokiej bazie blisko miejsca odsłuchowego (trzeba się przyzwyczaić do innej optyki). Ale to co usłyszałem przeszło najśmielsze oczekiwania. Zrozumiałem co to jest trójwymiarowa scena. Przestrzeń kreowana pomiędzy kolumnami w głąb jest spektakularna. Kolumny absolutnie znikają z pokoju. Zostaje tylko scena, na której muzycy zajmują swoje miejsca. Do tego znakomita równowaga tonalna, pięknie zebrany bas. Dlatego namawiam jeśli tylko jest taka możliwość aby dążyć do ustawienia kolumn wg zaleceń AP. To nie są wymysły z kosmosu i mydlenie uszu. To rzeczywiście działa. Domyślam się, że w przypadku nowszych model np. Tempo VI będą podobne odczucia. Tylko wtedy można w pełni docenić potencjał kolumn AP.

[foni]

Macie może jakieś doświadczenia z dobieraniem wzmacniacza do Virgo V? Szukam czegoś w zamian za Krella S-300i, który jest po prostu zbyt zachowawczy, a raczej gra za mało konturowo - szczególnie przy niskich poziomach głośności. Jak się go rozkręci to jest okej ale przy poziomie wieczornego, "blokowego" odsłuchu niestety jest mało dynamicznie. Barwa okej, przestrzeń niczego sobie, ale dynamika... słabo. Zdecydowanie lepiej pod tym względem prezentuje się mój pierwszy wzmak DIY, a więc Gainclone na LM3886. Nie ma on oczywiście odpowiednio dużej mocy aby wystarczająco kontrolować bas, który jest przez to troszkę poluzowany ale ogólnie chce się po prostu tego słuchać... Fajnie grały też z Vincentem 236mk, tyle że brzmienie było mało wyrafinowane... takie troszkę posklejane wszystko, bez spektakularnej przestrzeni, finezji, choć nasycenie i dociążenie brzmienia było bardzo przyjemne...

[tanebo]

Czy ktoś może miał przyjemność słuchać AP w ogólności a Yara II Superior w szczególności z klockami Primaluny?

[Woodolec]

moim zdaniem jak najbardziej warto doplacac! Tempo25 to sa zupelnie inne glosniki! Tweeter jest bardziej szlachetny i nie tak wszechobecny jak w 6tkach! bardziej aksamitny i przyjemny! poza tym dzieki lepszej zwrotnicy bas jest duzo lepszy - bardziej zebrany, dokladny i glebszy! polecam tez dokupienie nozek VCII M8 swietnie wplywaja na poprawe brzmienia i dobrze wygladaja :)

Tylko gdzie to kupić?

Z innej beczki. Do świeżo upieczonych właścicieli AP. Moje Tempo 25 dotarly się dopiero po 5 miesiącach! A już kombinowalem z podmianą klocków. Zniknęło gdzieś to ostre wybrzmienie wysokich i nie muszę już zatykac bassrefleksów. Nadal chcę zmienić CD, ale jest duuużo lepiej.

 

Przyznam szczerze, że byłem nieco rozczarowany i myślałem o wymianie na Monitor Audio GX300. Nawet chętny się znalazł :) Z ulgą stwierdzam, że choć trzeba będzie popracować, to już nie muszę :)

Edytowane 31 Sierpnia 2011 przez Woodolec

[tadeo]

A kable srebrne czy miedziane ,bo jak te drugie to może "skorodowały" i przez to z lekka "tną górę" ?

[Woodolec]

A kable srebrne czy miedziane ,bo jak te drugie to może "skorodowały" i przez to z lekka "tną górę" ?

To nie jest prymitywne cięcie. Węgiel i miedż srebrzona (VdH). To raczej charakterystyczne wykończenie wysokich. Widać AP lubią się z lampą i zaokrąglonymi tranzystorami. Mój M5 zbyt przenikliwy w wysokich.

[foni]

Widać AP lubią się z lampą i zaokrąglonymi tranzystorami.

 

Nie zgodzę się z takim uogólnieniem.... moje Virgo V mkII zdecydowanie lepiej grają z niezaokrąglonymi wzmacniaczami. Oczywiście nie może być mowy o jakiś suchotnikach, czy też przeładowanych bułach ale im więcej finezji we wzmacniaczu na krańcach pasma tym ciekawszy odbiór systemu.