Rozwój duchowy

[Gość]

co komu po jakiejś wyimaginowanej miłości jak ma zerowe pojęcie o tym kim jest i po co jest?

Jaką prawdę może sprzedać książka, jeśli brak w niej podstawowych informacji o życiu. Wszystkie książki to imaginacja. Każda z nich ma zadanie zająć umysł, zaintrygować go, by chciał czytać i poznawać to, co jest bez znaczenia.

[Gość]

2 godziny temu, kazik-t napisał:

. Każda z nich ma zadanie zająć umysł, zaintrygować go, by chciał czytać i poznawać to, co jest bez znaczenia.

podziel się tym co sam bierzesz też chce mieć taki odlot

[Gość]

poczytaj, opowiedz jak się dowiesz, polatamy

[jacm]

13 godzin temu, kazik-t napisał:

co komu po jakiejś wyimaginowanej miłości jak ma zerowe pojęcie o tym kim jest i po co jest?

Jaką prawdę może sprzedać książka, jeśli brak w niej podstawowych informacji o życiu. Wszystkie książki to imaginacja. Każda z nich ma zadanie zająć umysł, zaintrygować go, by chciał czytać i poznawać to, co jest bez znaczenia.

Nazywaj to jak chcesz teraz jest modne nazywanie energia tworzenia itp itd, jeśli postępujesz w zgodzie z tą energia nie masz zagwozdek egzystencjalnych. 

[TomekL3]

Miłość to naturalny stan istot świetlistych. Ludzie także są istotami w wibracji światła, z założenia są więc dobrzy.

[Gość]

27 minut temu, jacm napisał:

Nazywaj to jak chcesz teraz jest modne nazywanie energia tworzenia itp itd, jeśli postępujesz w zgodzie z tą energia nie masz zagwozdek egzystencjalnych. 

polecany przez kogoś deMello, miłością nazwał stan, w którym: " niczego od nikogo nie chcę". Czy jest to jakąś energią tworzenia? Możliwe. Jednak to tylko słowa.

11 minut temu, TomekL3 napisał:

Miłość to naturalny stan istot świetlistych. Ludzie także są istotami w wibracji światła, z założenia są więc dobrzy.

Skąd ta wiedza?  Podszywasz się pod wibrujących świetliście?

Pisząc ludzie, odnosisz się do wszystkich? Są tacy, których nazwanie człowiekiem jest mocno dyskusyjne.

[TomekL3]

W sensie biorobotów owszem, gdy zaś chodzi o ludzi z duszą są światłem z natury.

Skąd ta wiedza? 

Z własnego doświadczenia.

[Gość]

34 minuty temu, TomekL3 napisał:

gdy zaś chodzi o ludzi z duszą są światłem z natury.

jeśli są światłem z natury, to jaki jest sens o tym pisać, czy nawet wspominać, skoro tak jest? To tak, jakbyś oznajmiał, że masz głowę, lub inne coś "z natury".

Z własnego doświadczenia...jeżeli tak swobodnie o tym piszesz, napisz, czym jest dusza?

[TomekL3]

Sens? Pytałeś to odpowiedziałem.

Czym jest dusza? To świadomy element większej całości, Wszystkiego Co Jest.

[argus]

Godzinę temu, kazik-t napisał:

[...] polecany przez kogoś deMello, miłością nazwał stan, w którym: " niczego od nikogo nie chcę".[...]

 

Czyli w istocie stan bezmyślnej wegetacji osobnika, który nie ma żadnych potrzeb i ma głęboko w d....  swe społeczne otoczenie.

Normalne życie normalnego człowieka urzeczywistnia się w interakcjach z bliźnimi i we wzajemnym zaspokajaniu swych potrzeb - intelektualnych, emocjonalnych, materialnych i wszelkich innych.

Zatem klasycznie - de mello lansuje model bezmyślnego osobnika pożytecznego tylko jako bezwolny baranek do strzyżenia.

Edytowane 22 Września 2020 przez argus

[Gość]

2 godziny temu, argus napisał:

 

Czyli w istocie stan bezmyślnej wegetacji osobnika, który nie ma żadnych potrzeb i ma głęboko w d....  swe społeczne otoczenie.

Normalne życie normalnego człowieka urzeczywistnia się w interakcjach z bliźnimi i we wzajemnym zaspokajaniu swych potrzeb - intelektualnych, emocjonalnych, materialnych i wszelkich innych.

Zatem klasycznie - de mello lansuje model bezmyślnego osobnika pożytecznego tylko jako bezwolny baranek do strzyżenia.

wg. mnie, pieprzysz bez pojęcia.

2 godziny temu, TomekL3 napisał:

Sens? Pytałeś to odpowiedziałem.

zorientuj się w kontekście tego co piszesz i na co odpowiadasz.

[jar1]

3 godziny temu, TomekL3 napisał:

Miłość to naturalny stan istot świetlistych. Ludzie także są istotami w wibracji światła, z założenia są więc dobrzy.

Miłośc może byc zła. Tak, jak i dotyk. ?

[TomekL3]

To nie miłość.

zorientuj się w kontekście tego co piszesz i na co odpowiadasz.

Na co odpowiadam?

[jar1]

Czyli miłość tak, wypaczenia nie ?

Ale miłość bez seksu jest nudna...i bezpłodna.

[Gość]

3 godziny temu, jar1 napisał:

Ale miłość bez seksu jest nudna

 ale dlaczego miłość musi być kojarzona z seksem lub jako seks? za dużo filmów i telewizyjnych pogadanek.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Miłość bez seksu na pewno jest bezpieczna .

3 godziny temu, kazik-t napisał:

 ale dlaczego miłość musi być kojarzona z seksem lub jako seks? za dużo filmów i telewizyjnych pogadanek.

Bo taka jest natura człowieka .To wpływ hormonów ,który ukształtował go przez tysiące lat ewolucji .Negowanie tego faktu jest nie tylko głupie ale i śmieszne .

[jacm]

10 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Miłość bez seksu na pewno jest bezpieczna .

Bo taka jest natura człowieka .To wpływ hormonów ,który ukształtował go przez tysiące lat ewolucji .Negowanie tego faktu jest nie tylko głupie ale i śmieszne .

Kurde to nawet zabawne Panie Wojtku proszę zapytać Swoja Mamę co do Ciebie czuje ?. 

21 godzin temu, kazik-t napisał:

polecany przez kogoś deMello, miłością nazwał stan, w którym: " niczego od nikogo nie chcę". Czy jest to jakąś energią tworzenia? Możliwe. Jednak to tylko słowa.

Skąd ta wiedza?  Podszywasz się pod wibrujących świetliście?

Pisząc ludzie, odnosisz się do wszystkich? Są tacy, których nazwanie człowiekiem jest mocno dyskusyjne.

Nie czytałem tej książki i ciężko oceniać ją po jednym cytacie tym bardziej że z regoły sens wyjawia się z całości nie części. 

Ale wracając do tematu to tak osoba znajca swoją wartość posiadająca w pełni rozwinięte własne dary, predyspozycje czy jak tam je zwał będzie przyciągać i szukać możliwości dzielenia się z nimi zatem skupi się na dawaniu a nie braniu. Generalnie tak działa też miłość pomnaża, po tym można ją poznać. Nie ma pomnażania przy nastawieniu na branie to jest zabieranie jednemu i dawanie drugiemu. 

[Gość]

2 godziny temu, jacm napisał:

Nie ma pomnażania przy nastawieniu na branie to jest zabieranie jednemu i dawanie drugiemu. 

 

Po co dawać, skoro dawanie rodzi poczucia roszczeniowe. Pomnażanie....czego pomnażanie?

Czy kiedy się urodziłeś i dorastałeś, wiedziałeś, czułeś, że należy dawać i pomnażać?

Po to się ludzie rodzą, by dawać i pomnażać? Że to taki naturalny obowiązek?

Coś tu doktrynalnie zajeżdża jakąś ideologią.

[jar1]

Jak się za dużo daje to się zostaje dziwką, jak za dużo bierze, to sk***ysynem.  ?

Powinna być zachowana równowaga w bilansie energetycznym.

[Gość]

"Jak się za dużo daje to się zostaje dziwką, jak za dużo bierze, to sk***ysynem.  ?

Powinna być zachowana równowaga w bilansie energetycznym."

tzn. że dawanie jest uwarunkowane regulacją, normami, by wiedzieć ile dać by zachować bilans. A ponoć dziwki dają, bo lubią.

 

 

14 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Bo taka jest natura człowieka .To wpływ hormonów ,który ukształtował go przez tysiące lat ewolucji .Negowanie tego faktu jest nie tylko głupie ale i śmieszne .

może być, że za szybko z drzewa spadłeś.

Edytowane 23 Września 2020 przez kazik-t

[jar1]

41 minut temu, kazik-t napisał:

tzn. że dawanie jest uwarunkowane regulacją, normami, by wiedzieć ile dać by zachować bilans. A ponoć dziwki dają, bo lubią.

A pijaki, to ci co lubią chlać. 

[Gość]

W dniu 22.09.2020 o 12:45, TomekL3 napisał:

Czym jest dusza? To świadomy element większej całości, Wszystkiego Co Jest.

to dobre jest.

świadomy element;

większej całości;

wszystkiego co jest;

A wszystko to wynika z twojego doświadczenia..........opowiadaj, opowiadaj.

[TomekL3]

Tak, z własnego doświadczenia.
Masz swoje(?)to możesz przedstawić.

[jakub102]

W dniu 22.09.2020 o 12:53, argus napisał:

Normalne życie normalnego człowieka urzeczywistnia się w interakcjach z bliźnimi i we wzajemnym zaspokajaniu swych potrzeb - intelektualnych, emocjonalnych, materialnych i wszelkich innych.

"Tylko głupcy i geniusze są samowystarczalni psychicznie"

[Gość]

4 godziny temu, TomekL3 napisał:

Tak, z własnego doświadczenia.

Powinieneś wiedzieć, z własnego doświadczenia, który element twojej całości świeci, jest świetlisty?

 

 

[TomekL3]

Masło maślane.

[jar1]

57 minut temu, TomekL3 napisał:

Masło maślane.

I kiszony zakwas ?

[Gość]

Godzinę temu, TomekL3 napisał:

Masło maślane.

takie jest twoje doświadczenie

[TomekL3]

Szukaj dalej

[Gość]

1 godzinę temu, TomekL3 napisał:

Szukaj dalej

a ten znowu to samo. świeć panie świeć ino jasno.