Marillion - Script For a Jester's Tear 3/04/2020 Deluxe Edition (4CD/Blu ray/4LP)

[jacekm22]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[flood2]

Script... to była pierwsza płyta cd jaką kupiłem. Ma już ponad 30 lat i stoi na honorowym miejscu.

[xniwax]

Wreszcie wznawiają, mam nadzieję, że też normalną wersję LP.

Edytowane 31 Stycznia 2020 przez xniwax

[war3z]

Bardzo dobrze mile wspominam ta płytę.

[soundchaser]

Kolega wrócił z wypadu narciarskiego we Włoszech, albo w Austrii (nie pamiętam dokładnie) i przywiózł ze sobą jak zawsze porcję nowości winylowych. Wśród nich Script... nieznanego zespołu Marillion. Przesłuchaliśmy...kurczę - jak oni przypominają Genesis z Gabrielem.
Jakieś 2 tygodnie później Kaczkowski puścił tę płytę w Trójce i na giełdzie płytowej w klubie studenckim przy ul. Jaracza 6 w Łodzi też ją zobaczyłem. 
Łezka się w oku kręci... ?

Edytowane 31 Stycznia 2020 przez soundchaser

[Bezlitosna Niusia]

Mnie też...

Laski rwałem na t-shirta z Dżesterem?.

A płytę miałem jakiś tydzień po audycji w radyju i mnie dosłownie przewróciło z zachwytu.

[flood2]

Script...  jako pierwsze wydanie i pierwszy remster brzmi ok. Ciekawe jak będzie brzmiał nowy remaster Fugazi bo ten, który jest jeszcze aktualny to ma dźwięk jak na przedawkowanych sterydach..

[iro III]

Jestera pamiętam od chwili wydania. kumpel przytargał nówkę i słuchamy ...a ja na to BLEEEEEEE

i coś tam jeszcze brzękałem, że to popłuczyna po starym Genesis, no taki wredota byłem ?

Przekonałem się i do nich i do tej płyty dopiero jak usłyszałem kawałek "Assassing"... ?

Wtedy dopiero wróciłem skruszony do Jestera.

Dziś mam komplet (czyli oczywiście tylko te z RYBĄ!) w wersjach remaster 2CD z 1998.

Bonusowe dyski są warte grzechu pod względem zawartości ("Grendel", całość Missplaced w wersji demo, bardziej zadzior-rockowej i niewygłaskanej i inne B-sides), remastery te są dobrze brzmiące.

[jacekm22]

Co do Script... : Both collections feature a new stereo mix of the album by Andy Bradfield and Avril Mackintosh.....Następne w kolei jako Deluxe Edition będzie Fugazi... 

[Szyszkownik Kilkujadek]

A które wydanie Script kupić, ewentualnie którego unikać, jeśli się nie ma żadnego a drugiej nerki na to najnowsze super wydanie nie chce się pozbywać?

[soundchaser]

Winyl, albo wczesne tłoczenie na CD.
Remastery 24-bit są źle zrobione, ale zawierają sporo cennych nagrań bonusowych.

[Szyszkownik Kilkujadek]

Czyli jakieś wydanie cd z 1983 będzie dobre?

[soundchaser]

Wg. mnie najlepsze.

[Szyszkownik Kilkujadek]

Dzięki. A normalne to, że na CD nie będzie IFPI?

[jezz]

13 godzin temu, Szyszkownik Kilkujadek napisał:

A które wydanie Script kupić, ewentualnie którego unikać, jeśli się nie ma żadnego a drugiej nerki na to najnowsze super wydanie nie chce się pozbywać?

Ja bym brał najtańsze.:)

[iro III]

44 minuty temu, jezz napisał:

Ja bym brał najtańsze.:)

brałbyś w ogóle?

nie lubisz tego, jedyne "czorne" co mają to wydania na winylu. ?

[jezz]

10 minut temu, iro III napisał:

brałbyś w ogóle?

Ale co bym brał?

[Szyszkownik Kilkujadek]

Ja bym brał najtańsze.:)

Ależ nie zawracaj sobie głowy z kupowaniem! Kupię dwie i tę najtańszą wyślę Tobie przy najbliższej okazji. To chyba będą Walentynki...

[iro III]

30 minut temu, jezz napisał:

Ale co bym brał?

Cytujesz wpis, odpowiadasz nań i nie wiesz co piszesz?

[jezz]

5 minut temu, iro III napisał:

Cytujesz wpis, odpowiadasz nań i nie wiesz co piszesz?

 

47 minut temu, iro III napisał:

nie lubisz tego

Za to ty wiesz co lubię a czego nie lubię. To jest dopiero ciekawe.

32 minuty temu, Szyszkownik Kilkujadek napisał:

Ależ nie zawracaj sobie głowy z kupowaniem! Kupię dwie i tę najtańszą wyślę Tobie przy najbliższej okazji. To chyba będą Walentynki...

Dzięki ale ja tę płytę mam od wielu lat.

[soundchaser]

42 minuty temu, jezz napisał:

Dzięki ale ja tę płytę mam od wielu lat.

Które wydanie?

[jezz]

A nie wiem bo mnie to nie interesuje.

[soundchaser]

53 minuty temu, jezz napisał:

A nie wiem bo mnie to nie interesuje.

Ale Ty nie jesteś sam na tym świecie.
Mnie interesuje, dlatego pytam. ?

[jezz]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Ale Ty nie jesteś sam na tym świecie.
Mnie interesuje, dlatego pytam. ?

Zatem udzieliłem ci odpowiedzi na twoje pytanie. Nie zauważyłeś tego?

[soundchaser]

14 minut temu, jezz napisał:

Zatem udzieliłem ci odpowiedzi na twoje pytanie. Nie zauważyłeś tego?

Zauważyłem, że udzieliłeś odpowiedzi, ale z pewnością nie na moje pytanie.

[jezz]

Teraz, soundchaser napisał:

Zauważyłem, że udzieliłeś odpowiedzi, ale z pewnością nie na moje pytanie.

Widzę, że muszę ci zatem przypomnieć

-Które wydanie?

-A nie wiem bo mnie to nie interesuje.

Czy coś jeszcze masz do dodania na ten temat?

[soundchaser]

2 minuty temu, jezz napisał:

Czy coś jeszcze masz do dodania na ten temat?

Tylko tyle, że nauczyłeś się dobrze manipulować czyimiś wpisami
i chyba masz problem ze sobą. ;-)

To chyba przez to częste uczestnictwo w wątkach politycznych.

I jeszcze dodam - jak Ci sprawia przyjemność takie przekomarzanie się na poziomie przedszkolnym, to więcej pytać o nic nie będę, żeby nie narażać się na takie głupkowate odpowiedzi nie na temat.

[jezz]

5 minut temu, soundchaser napisał:

Tylko tyle, że nauczyłeś się dobrze manipulować czyimiś wpisami
i chyba masz problem ze sobą. ?

To chyba przez to częste uczestnictwo w wątkach politycznych.

Już ci pisałem, ze masz chyba jakiś problem. Czyli uważasz, że to nie jest odpowiedź na twoje pytanie a manipulacja.

Zwłaszcza, ze moja odpowiedź jest bezpośrednio po twoim pytaniu.

Potrafisz jakoś wskazać tę manipulację?

[soundchaser]

1 minutę temu, jezz napisał:

Czyli uważasz, że to nie jest odpowiedź na twoje pytanie a manipulacja.

Tak - odpowiedź jest na moje pytanie, ale nie jest odpowiedzią na pytanie, które zadałem, tylko odpowiedzią głupio wymijającą.
Zresztą jak się Ciebie czyta w innych wątkach to postępujesz dokładnie tak samo.
Po prostu lubisz rżnąć z siebie głupa, a wydaje Ci się, że zaprowadzasz adwersarza w kozi róg.
Taki rodzaj zabawy...dla zabicia czasu, prawda? ?
 

 

5 minut temu, jezz napisał:

Już ci pisałem, ze masz chyba jakiś problem

Skąd znów ten wniosek? Sądzisz po sobie?

[jezz]

Teraz, soundchaser napisał:

Tak - odpowiedź jest na moje pytanie, ale nie jest odpowiedzią na pytanie, które zadałem, tylko odpowiedzią głupio wymijającą.
Zresztą jak się Ciebie czyta w innych wątkach to postępujesz dokładnie tak samo.
Po prostu lubisz rżnąć z siebie głupa, a wydaje Ci się, że zaprowadzasz adwersarza w kozi róg.
Taki rodzaj zabawy...dla zabicia czasu, prawda? ?
 

 

Moja odpowiedź jest pełna. Nie wiem. Coś jeszcze bo nie mam ochoty na dalszą rozmowę z tobą, zwłaszcza w takim stylu, w jakim prezentuje ten twój cytowany post.

Ten twój post to jakieś totalne brednie ale pisz sobie co chcesz, jest mi to całkowicie obojętne.