Podkładki pod kolce - czysty metal, czy cienko podfilcowane,

[Mikelas76]

Hmm to chyba i ja dodam swoje 3 grosze. Juz gdzies pisalem ze kupilem podkladki granitowe gr 5 cm nie wnikajac co one dadza od siebie. Nie wierzylem i tyle. Kupilem ze wzgled na kota ktory skakal mi po kolumnach. Grube ciezkie granitowe cholery. Przykrecilem je do kolumn. A granity na kolcach ...... bo? Mam dywan hehe i te kolce fajnie zapobiehaja bujaniu sie kolumn. W pierwszym momencie nie slyszalem roznicy z czy bez granitow. Tak gralem przez rok az zainteresowal mnie temat wibracji itp. Zaczalem kombinowac z podkladkami gumowymi roznego rodzaju umieszczonymi w punktach laczenia miedzy kolumna a granitem. Myslelm ze to wyeliminuje wibracje i wniesie cos dobrego. Ale jakos tak mialem wrazenie ze dzwiek sie rozmiekczyl, wiec wrocilem do pierowtnego ukladu bez tych gum (3x3cm). Korzystajac z okazji tego kombinowania wkrecilem kolce do kolumn i ... postawilem na lezace na dywanie granity. I przyznam sie ze te rozwiazanie chyba brzmialo najlepiej. Wszystko brzmialo troche czysciej wyrazniej. Niestety nie moglem tego tak zostawic przez tego siersciucha ktory szwenda mi sie po mieszkaniu. Nie chce rozwazac czy to ma sens naukowy itp. To po prostu bylo slychac. Powodem moze byc charakter grania kolumn BMN. Raczej cieple z nisko schodzacym basem. Lub tez akustyka pomieszczenia - bliski odsluch.

Moze komus sie przyda taka informacja

Pozdrawiam

[lete]

Godzinę temu, Barthezz napisał:

Kupiłem takie cos do Audio Physic Sitara

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Problem polegał na tym, ze na kolcach kolumny stały mało stabilnie. Po wymianie  na te gumy jest rewelacyjnie, i przede wszystkim tanio.

Poważnie, przejdź się do Castoramy - tam jest pół alejki z różnymi antywibracyjnymi gumami, teflonami i filcami. Aż byłem w szoku dziś ? Ja postawiłem pod granitem po 4 krążki z filcu fi=5cm (samoprzylepne). To świetne rozwiązanie, bo krążki mają chyba z 0,5 cm grubości i przyklejone do gresu od spodu powodują, że można dosyć swobodnie przesuwać kolumnę i jest ona całkiem stabilna.

Czyli u mnie jest tak (od góry patrząc):

• kolumna
• kolce M8
• podkładka z oryginalnie zaaplikowanym cieniutkim filcem
• gres (2cm)
• podkładki filcowe 0,5 cm

I gra? Tak, gra - bardzo dobrze! ?

Bas, pomimo kiepsko wytłumionego pomieszczenia i pustych ścian, nie rezonuje w pokoju, a "plumka" sobie i "furczy" dokładnie tyle, ile trzeba - nie ma żadnych jego wzbudzeń, czy dziwnych przesterów (przy rozsądnym poziomie wzmocnienia).

Średnica z dobrym wglądem w nagranie, kolorowa i dobrze oddająca barwy.

Tony wysokie dokładne, precyzyjna stereofonia i lokalizacja źródeł pozornych (pokazują jakość nagrań - nie wszystkie kawałki brzmią dobrze, bo czasami jest za jasno, ale jeżeli realizacja dobra [zwłaszcza gęste pliki] to góra jest hiper-analityczna i gładka).

Jednym słowem - u mnie te gresy pod kolcami zapewniły stabilny punkt podparcia (dla kolców), którego wcześniej nie było na panelach - prawdopodobnie się trochę uginały. Teraz kolce dopasowałem idealnie kluczykiem, już w momencie, kiedy kolumna stała na gresie, czyli taka "platforma" zachowuje zawsze stałe podparcie. Jeżeli przesuwam, to całość - razem z gresem, więc filc pod gresem układa się do ewentualnych zmian podłoża, a kolumna na gresie jest cały czas w pozycji niezmiennej. 

Bardzo precyzyjne granie. 

Teraz pobawiłem się kombinacją 3 różnych sieciówek, na różnych wtykach (Viborg, Neotech) i różnych kablach (KacSa, Yarbo). Pozamieniałem pomiędzy źródłem, transportem, wzmacniaczem i DAC - kilkanaście prób i już wiem, że np. do DAC warto dać najlepszy (teoretycznie) kabel Yarbo na rodowanych Viborgach, a do wzmaka dobrze sprawdza się kabel KacSa na złoconych Viborgach. Pod transport (Pioneer PD-30AE) podpinam kabelek KacSa na wtykach złoconych Neotech.
Przy prawidłowo stabilnej kolumnie zmiany w okablowaniu słychać jeszcze lepiej i powyższa kombinacja jest u mnie optymalna - efekt kilkugodzinnych testów.

Tak więc, wierzcie w punkt podparcia!
Archimedes już o tym wiedział, a facet miał łeb na karku ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Mnie zastanawia, dlaczego 4pkt, a nie 3pkt? Przecież na 4pkt musi się bujać, a na trzech nie może.

Bo się kiedyś wpier....m na klamot stojący na 3 kolcach i się przewrócił.

Może dlatego ?

Ale rzeczywiście w wielu przyrządach są 3 pkt podparcia.

Łatwiej ustawić poziom.

[sir.jax]

19 godzin temu, lete napisał:

Audiofilskie gresy z Castoramy. Koszt 12 zł już z docieciem. Dodatkowo podkladki z filcu 2x4 szt. za 8 zł.

Jak dla mnie bomba ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co one takie cienkie, nieałdiofilskie nie maja prawa działać.

Takie minimum, to 30mm, a max bez ograniczeń ???

15 godzin temu, lete napisał:

Bas, pomimo kiepsko wytłumionego pomieszczenia i pustych ścian, nie rezonuje w pokoju, a "plumka" sobie i "furczy" dokładnie tyle, ile trzeba - nie ma żadnych jego wzbudzeń, czy dziwnych przesterów (przy rozsądnym poziomie wzmocnienia).

Skąd to wiesz, zrobiłeś pomiary?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lete]

7 minut temu, sir.jax napisał:

Co one takie cienkie, nieałdiofilskie nie maja prawa działać.

Takie minimum, to 30mm, a max bez ograniczeń ???

Skąd to wiesz, zrobiłeś pomiary?

 

Bez tych gresów było do dupy ? Z gresami - wszystko wróciło do sensownego poziomu i słucha się teraz super. Myślę, że to nie musi ważyć 30 kg, aby dobrze punktowo "zbierało" na twardym podłożu drgania i utrzymywało kolumnę (ta waży sporo) stabilnie.
Może gdyby był granit, zamiast gresu, to byłoby jeszcze lepiej. Ale nie chciało mi się tym zajmować, szukać kamieniarza, etc.
Ten patent z gresem każdy może sam sprawdzić - pół godziny roboty i wizyta w Castoramie. Zwłaszcza, jeżeli teraz ma kolumny stojące bezpośrednio na panelach/parkiecie. Kolor dyskusyjny, ale ja akurat taki znalazłem, gdzie płyta miała 42x42 cm - wystarczyło jedno cięcie i mam dobry (jak na moje oko) wymiar 36x42 cm.

Walić pomiary. Trzeba słuchać i ma się podobać. Są tacy, którzy robią pomiary i nigdy nie byli zadowoleni z dźwięku. Ciągle coś nie tak ? Ja jestem happy!

[szymon1977]

15 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Ale rzeczywiście w wielu przyrządach są 3 pkt podparcia.

Łatwiej ustawić poziom.

Przede wszystkim, to nawet jeśli nie ustawisz poziomu, to przy 3pkt nie ma możliwości się bujać. A przy 4pkt to bujać się musi. Choćbyś nie wiem jak precyzyjne ustawiał, to raz na miesiąc się rozlezie.

Trzy kolce bezpośrednio na granicie? Ok, to uniemożliwi jakiekolwiek ruchy kolumny względem granitu. Ale kolce, podkładki, filc? Efekt całej układanki pójdzie w elastyczność filcu.

(A żeby nie było, że nie wierzę w granie podkładek) U mnie dywan tak gruby, że kolce do podłogi nie doszły. Wkręciłem więc w podłogę 15cm śruby (pod dywanem podłoga drewniana) w miejscach, gdzie w dywanie były ślady po kolcach. Na tych śrubach postawiłem kolumnę na kolcach. Kolumna oczywiście się nie zsunie, bo każdy kolec trafia w to krzyżakowe zagłębienie na śrubokręt w główce śruby. Efekt? Basu jakby mniej, za to szybki i dokładny. 

[sir.jax]

7 minut temu, szymon1977 napisał:

Wkręciłem więc w podłogę 15cm śruby (pod dywanem podłoga drewniana) w miejscach, gdzie w dywanie były ślady po kolcach.

....i podłoga poszła....w pisduuuuu.

?

[iro III]

13 minut temu, szymon1977 napisał:

szły. Wkręciłem więc w podłogę 15cm śruby (pod

...chyba 15 milimetrowe

15 centymetrowe to już do nich nie z wktrętakiem krzyżakowym a z kluczem...?

[kiza]

13 minut temu, szymon1977 napisał:

Efekt? Basu jakby mniej, za to szybki i dokładny. 

Czytając Twój post spodziewałem się takiego efektu, u mnie było podobnie. pozdrawiam.

[szymon1977]

Srzelałem z tym 15cm, ale najdłuższe, jakie miałem. Faktycznie 15cm to chyba nie było, jakieś 10cm, może 12cm. Mniejsza o szczegóły - działa.

[kiza]

3 minuty temu, iro III napisał:

15 centymetrowe to już do nich nie z wktrętakiem krzyżakowym a z kluczem.

Może wkrętarka by dała sobie radę.

[jarekb]

1 minutę temu, kiza napisał:

Może wkrętarka by dała sobie radę.

wszystko da radę , wiercisz wiertłem 6mm do tego np taki wkręt idzie 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

Ja mam rozwiązanie bez wiercenia,. Ważne że Kolega jest zadowolony ze swojego rozwiązania.

3 minuty temu, jarekb napisał:

wszystko da radę

Pozdrawiam.

[J.Jerry]

27 minut temu, szymon1977 napisał:

Wkręciłem więc w podłogę 15cm śruby (pod dywanem podłoga drewniana) w miejscach, gdzie w dywanie były ślady po kolcach. Na tych śrubach postawiłem kolumnę na kolcach. Kolumna oczywiście się nie zsunie, bo każdy kolec trafia w to krzyżakowe zagłębienie na śrubokręt w główce śruby. Efekt? Basu jakby mniej, za to szybki i dokładny. 

 

Porządnie zrobione, to i efekty dobre

[szymon1977]

1 godzinę temu, J.Jerry napisał:

 

Porządnie zrobione, to i efekty dobre

Prosto i skutecznie, bez audiofilskich ceremonii. Przyjdzie wiosna to komory balastowe piaskiem zasypię.

[Bezlitosna Niusia]

W dniu 5.03.2020 o 16:15, iro III napisał:

Hajend z casto? Nie przejdzie i nie za takie grosze.

Jeszcze gdyby to było z liroj merlę to troszku lepiej brzmi, ale też za tanie.

Przejdzie, przejdzie...

A sułkowe druty z casto za pierdylion to pies?

[Grzegorz7]

4 godziny temu, szymon1977 napisał:

Przede wszystkim, to nawet jeśli nie ustawisz poziomu, to przy 3pkt nie ma możliwości się bujać. A przy 4pkt to bujać się musi. Choćbyś nie wiem jak precyzyjne ustawiał, to raz na miesiąc się rozlezie.

Nic się nie buja.

Trzeba umieć wyregulować kolce. 

Pokaż mi ZG na trzech kolcach a ja pokażę Ci dziesięć razy więcej na czterech... 

Cztery to nie fanaberia tylko stabilność. Nawet lodówkę i pralkę trzeba umieć wyregulować... 

4 godziny temu, szymon1977 napisał:

Trzy kolce bezpośrednio na granicie? Ok, to uniemożliwi jakiekolwiek ruchy kolumny względem granitu. Ale kolce, podkładki, filc? Efekt całej układanki pójdzie w elastyczność filcu.

Nie. Platforma (granit) ma być tak ciężka i sztywna aby nic między nią a podłożem się nie działo.

Eksperyment: Rozbij orzecha młotkiem na kolanie. Rozwalisz kolano. Połóż na kolana choćby tylko dużą deskę do krojenia i rozbijaj na niej orzechy. Pójdzie bez problemów. 

 

[jarekb]

Godzinę temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Przejdzie, przejdzie...

A sułkowe druty z casto za pierdylion to pies?

bo to jest panie Majster Cyk Fuch (fuck) czy jakoś tak , i jak ktoś zamawia pakiet mini za 5000 zł to trzeba wytaniać na materiale , trza brać pakiet premium za 25 000 

[szymon1977]

20 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Nic się nie buja.

Trzeba umieć wyregulować kolce. 

Plastyczność i sprężystość materiałów jest większa, niż dokładność Twojej regulacji. Po jakimś czasie bujać się musi. Chyba, że zastosujesz miękką przekładkę... no ale wtedy cała twardość kolców i precyzja regulacji idzie na marne.

[J.Jerry]

Przerobić trochę podłogę, zalać w beton stu-kilowe granity wypoziomowane laserem albo postawić na panele na filcach...zależy od systemu

[porlick]

Mozna i tak- pod płytą podklejone talerzyki z gwintowanym kołnierzem, w nie wkręcone śruby z łbem stożkowym i cieniutkim filcem. I sztywne, i regulowane, i da się przesuwać bez rycia bruzd w podłodze.

U mnie pod standami, ale nie problem zastosować do płyty, na której przymocowana blutackiem, stoi kolumna podlogowa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )