Tani nos dac AD1860 , PCM56 , PCM61 , AD1861 itd - projekt dla wszystkich

[Grzegorz7]

W dniu 15.11.2024 o 09:31, arturp napisał:

Syntetyczne jedzenie też nam nie podchodzi mimo , że zawiera zbilansowaną dawkę witamin , białek , minerałów , tłuszczów , dodatki smakowe , wzmacniacze smaku , konserwanty zapewniające świeżość ... Wszystko policzone , zmierzone itd . A na samą myśl robi się niedobrze . 

Na elektronice to może nie znam się tak ja Wy ale powyższy argument jest antytezą do poglądu o wyższości klepania na słuch od badania rezultatów po inżyniersku.

W syntetycznym żarciu nie ma wymaganych składników odżywczych a jego rzekome zbilansowanie jest tylko i wyłącznie manifestem rozmaitych lewackich dietetyków... Taka poprawnościowa religia dietetyczna; krowy powodują efekt cieplarniany więc mięso jest złe,...

Podobnie bajdurzenie jest tu o tym jak ma grać DAC. DAC ma grać neutralnie, dla wielu to oznacza nudno. Emocje mają płynąć z kompozycji muzycznej, interpretacji, ingerencji reżysera dźwięku, producenta... To są smaczki dające emocji a nie jakaś garść elementów elektronicznych rozrzucona w ten albo inny sposób po PCB! Ta może tylko popsuć reprodukcję wnosząc swój charakter.

Rozróżnijcie wreszcie dzieło od jego reprodukcji. Nie jesteście artystami tylko słuchaczami.

 

[arturp]

33 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Emocje mają płynąć z kompozycji muzycznej, interpretacji, ingerencji reżysera dźwięku, producenta... To są smaczki dające emocji a nie jakaś garść elementów elektronicznych rozrzucona w ten albo inny sposób po PCB! Ta może tylko popsuć reprodukcję wnosząc swój charakter.

Trudno się czyta wypowiedzi ludzi , którzy dźwięk traktują jako poprawność/prawidłowość pracy urządzenia odtwarzającego . Wystarczy osiągnąć najwyższe mierzalne parametry przy użyciu dostępnych urządzeń do pomiarów ... prądu . 🤣 Należy oczywiście wybrać tylko te pomiary , które potwierdzają te bajdolety a o ,, niewygodnych" pomiarach zapomnieć lub przemilczeć . Trzeba wykonywać pomiary tylko w punkach/miejscach gdzie wyniki potwierdzają teorię . Należy też wcisnąć odbiorcom tego kitu , że on słyszy źle a urządzenia pomiarowe dobrze . To nic , że zamulony bo ma niskie zniekształcenia . To nic , że jazgocze ale ma wysoką częstotliwość próbkowania . To nie ważne , że nie da się tego słuchać bo nudno jak z maszynki do mielenia mięsa ale oscyloskop przy częstotliwości 100kHz pokazuje idealną sinusoidę .  Jeszcze chwila i przeczytamy , że kable i elementy pasywne nie mają wpływu na dźwięk . Co za proste myślenie i działanie . 

Przy okazji . Jest cała nauka - psychoakustyka, która jest ukierunkowana oczywiście głównie na aspekty medyczne , bo producentom i sprzedawcom urządzeń audio jest bardzo ,, nie na rękę ". Ale jakoś miłośnicy sinusoidy jej nie zauważają . Zapominają nawet po co jest muzyka , jaka jest geneza , dlaczego ludzie zaczęli śpiewać i tworzyć instrumenty .

Wąziutkie spojrzenie na temat , przez ekranik oscyloskopu ... Ale za to jaka pewność siebie i swoich dokonań . 🤭

[Grzegorz7]

1 godzinę temu, arturp napisał:

Jest cała nauka - psychoakustyka

Ponownie nie trafione.

Psychoakustyka wyjaśnia m.in. rozmaite zwidy, które się słyszy.

1 godzinę temu, arturp napisał:

Wystarczy osiągnąć najwyższe mierzalne parametry

Dokładnie TAK!

1 godzinę temu, arturp napisał:

Wąziutkie spojrzenie na temat , przez ekranik oscyloskopu

Jak już coś widać na oscyloskopie (zniekształcenia w paśmie akustycznym) to się tego słuchać nie da.  

Do uzyskania pewności służą inne przyrządy. 

Tak; pewności. Bo jest wynik obiektywny a nie jakieś zwidy przygłuchego konstruktora nie rozumiejącego jak do niego przemawia artysta tylko musi zmodyfikować parzystymi harmonicznymi, zbabrać przekaz...

Jakby artysta chciał aby się bardziej poodobało to reżyser sam zmodyfikuje sygnał... 

Ale wy, inaczej słyszący io tego nie uznacie.

Nie interesuje was prawda tylko egoizm słuchowy... 

Edytowane 17 Grudnia 2024 przez Grzegorz7

[Vigo12]

Jako ludzkość nie jesteśmy skalibrowanym mikrofonem pomiarowym .Trzeba to brać pod uwagę przy czysto technicznym podejściu do tematu .

[arturp]

5 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Psychoakustyka wyjaśnia m.in. rozmaite zwidy, które się słyszy

No i to stwierdzenia chyba kończy dyskusję . 

 

5 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Dokładnie TAK!

Dokładnie niekoniecznie i dokładnie nie te , które są powszechnie mierzone i nagminnie wciskane . Pokaż pomiary równie ważne czyli odpowiedź impulsową , charakterystykę fazową i poziom szumów . Przy projektowaniu głośników to abecadło ( obok charakterystyki przenoszenia w funkcji częstotliwości ) więc dlaczego przy projektowaniu wzmacniaczy czy dac-ów tego nie pokazać . No i może wreszcie pomiary w paśmie słyszalnym a nie ponadakustycznym . Ja chciałbym zobaczyć jakie są efekty w paśmie od 30Hz do 12kHz , szczególnie z pomiarami średnicy od 70Hz do 1K tak co 100 Hz . Wtedy wyraźnie ,,widać" czego słuchamy a nie czy urządzenie się nie wzbudza na wysokich częstotliwościach . Robisz tego TDA1541 to może rób to do słuchania muzyki a nie do pokazów ( wybranych i wygodnych dla autora projektu ) wyników pomiarów rzekomo dowodzących prawidłowości działania urządzenia . Przypomina mi się dyskusja na forum diyAudio o procesorach lambda Denona . Jeden z użytkowników zrobił pomiary i okazało się , że w rzeczywistości szumy były z procesorem były wyższe niż z wyłączonym . Ktoś podpowiedział , że dealerzy Denona dostawali od producenta przygotowane płyty testowe , które zawierały sygnał dobrze wypadający w pomiarach podczas prezentacji dla klientów . 🤭 Każdy kit można sprzedać naiwnemu . Ale pomierz sygnałem 500Hz nos daca i pokaż mi te słynne schodki . Zginęły tajemniczo ? A potem pomierz odpowiedź impulsową nos-daca , prosta igła i zero preringingu i postringingu . A potem pomierz daca z oversamplingiem i zobacz co się dzieje - sygnał nakłada się na kolejny itd itd - kakofonia . H

Bądźmy szczerzy , to lipa i nikt choć trochę zorientowany już się na to nie łapie . 

[Grzegorz7]

15 minut temu, Vigo12 napisał:

Jako ludzkość nie jesteśmy skalibrowanym mikrofonem pomiarowym .Trzeba to brać pod uwagę przy czysto technicznym podejściu do tematu .

To argument za tym, że indywidualne wrażenia słuchowe są nic nie warte.

Ale chyba nie taki był Twój zamysł 😉

 

2 minuty temu, arturp napisał:

Pokaż pomiary równie ważne czyli odpowiedź impulsową , charakterystykę fazową i poziom szumów

Poziom szumów pokazuję w moim wątku o TDA1541 i konwersji I/V.

Odpowiedź impulsowa i charakterystyka fazowa mieszczą się w widmie. Traktuje o tym twierdzenie Nyquista a obrazuje transformata FFT. Również w tych wątkach pokazana.

Ale wiem do czego zmierzasz. Do gadania o zjawiskach trudnych do zbadania i pogrążenie, nieco na wyrost mówiąc, nauki... To wasze zagrania. Jesteście cudownymi dziećmi słyszącymi to co niemierzalne, to co nieznane ba nieistniejące. Słyszycie jitter na poziomach kilku ps (pikosekund) podczas gdy wykazałem e wspomnianych wątkach, że dla kostki dac nie ma on znaczenia na poziomach tysiąc razy większych 🙂

 

11 minut temu, arturp napisał:

Przy projektowaniu głośników to abecadło

Oooo...

Czasy w tej dyscyplinie są tysiąc do milionów razy dłuższe !!!!

Nie strzelaj sobie w kolano!

Edytowane 17 Grudnia 2024 przez Grzegorz7

[Grzegorz7]

Tym bardziej wobec takich dużych bezwładności przetworników, które zamieniają prąd na falę akustyczną, schodki o jakich poiszesz  nie mają znaczenia...

[arturp]

9 minut temu, Grzegorz7 napisał:

indywidualne wrażenia słuchowe są nic nie warte

No to sprawa prosta , każdy zestaw audio powinien grać identycznie . Problem w tym ( także problem czysto biznesowy/handlowy ) , że ludzie mają inne gusta i oczekiwania a ideału nie ma . Na czym polega sukces Audio Note ? Robili inaczej i grało inaczej . Stawiali na wrażenia słuchowe a nie poprawność techniczną . Stawiali na ciekawe/inne materiały i podzespoły a nie te najlepsze w pomiarach . Dac-ki bez oversamplingu , lampy jako analogi , konwersja pasywna , kondensatory z folią miedzianą , rezystory tantalowe itp . I proszę , jak im to ładnie wyszło na uznanie , renomę i zawartość portfela . 🤣 

Poprawnie technicznie to ,,każdy gupi umi " ale tak aby zachwycić to już trzeba wejść na wyższy poziom wrażliwości , nawet kosztem poprawności . 

I jeszcze jedno jako dowód na to , że poprawność techniczna nie ma wiele wspólnego z brzmieniem akceptowalnym przez ucho ludzkie - kondensatory w zasilaniu . Foliowce , szczególnie MKP zdecydowanie lepiej filtrują zasilanie niż elektrolity o tej samej pojemności - czyli należałoby stosować wyłącznie foliowce . Ciekawy jestem ilu słuchaczy by przetrwało taki seansik odsłuchowy  . Być może miłośnicy ładnej sinusoidy wycieraliby krew z uszu rękawem i powtarzali jak mantrę , że oscyloskop się nie myli . 🤣

[Grzegorz7]

5 minut temu, arturp napisał:

No to sprawa prosta , każdy zestaw audio powinien grać identycznie .

Nie gra identycznie z dwóch powodów;

1. Każdy inaczej słyszy.

2. Są różne właściwości toru elektroakustyczn systemu.

6 minut temu, arturp napisał:

Stawiali na wrażenia słuchowe a nie poprawność techniczną .

Ja tego nie neguję. 

36 minut temu, arturp napisał:

Robisz tego TDA1541 to może rób to do słuchania muzyki a nie do pokazów

Do słuchania to ja mam z kilkanaście kości dac w domu w różnych urządzeniach...

Tę kość zbadałem tylko dlatego, że tu na AS a przede wszystkim na forach światowych przeczytałem rozmaite opinie kłócące się z moim pojmowaniem elektroniki.

Przedstawiłem owe mity. Niektóre wymyślone przez ludzi uznanych w środowisku...

I co?

I albo są niedouczonymi nieudacznikami albo oszustami. Bo nie ma u mnie błędu, DAC gra, podoba się a pomiary sami widzieliście. Zaś przebiegi grozy jak je nazywam owszem są, jak w każdej kości dac. Ale wzmiankowane mity traktowały o ewidentnym wpływie określonych rozwiązań. Nie ma tych wpływów. Kostka TDA1541 jest znakomicie skonstruowana jak na tamte czasy. A owe mity to poniekąd zarzut do konstruktorów Philipsa o bubel. nie. To nie jest bubel...

Wątek nie miał za zadanie nikomu nic udowadniać ani bronić dobrego imienia firmy Philips 🙂

Ma ostrzec ludzi przed wiarą w społecznościowych guru.

Edytowane 17 Grudnia 2024 przez Grzegorz7

[terminus]

Grzegorz7 dobrze tłumaczy. Mity vs rzeczywistość.

Edytowane 17 Grudnia 2024 przez terminus

[Ajothe]

Pomiary nie grają, może sobie tłumaczyć 😄

5 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Rozróżnijcie wreszcie dzieło od jego reprodukcji. Nie jesteście artystami tylko słuchaczami.

Niejedne dzieło muzyczne zostało realizacyjnie spartolone i katowanie się fatalną realizacją jest bez sensu 🙂

[Daniel_68412]

8 minut temu, Ajothe napisał:

Pomiary nie grają, może sobie tłumaczyć

pomiary nie mają grać a powiedzieć Ci gdzie jesteś i jaki masz gust, żebyś nie był skazany na to co proponuje Artur czyli wieczne gonienie króliczka w kółko - to, że to jest droga zabawa to już nawet pomijam - tego czasu który można było wykorzystać na słuchanie muzyki nikt nie odda

więcej! jak ktoś już wpadnie w puapkę żonglowania bez sensu kondensatorami to dysonans poznawczy nie pozwoli mu już tej ślepej uliczki porzucić - i tak powstaje klient pre gramofonowego za morze monet

[Ajothe]

Nieprawda, żeby wiedzieć gdzie się jest trzeba samemu wiele doświadczy i przetestować sporo np kondensatorów lub lamp. 

Zadne pomiary tego za Ciebie nie zrobią ani nie pokażą 🙂

[Daniel_68412]

5 minut temu, Ajothe napisał:

Nieprawda, żeby wiedzieć gdzie się jest trzeba samemu wiele doświadczy i przetestować sporo np kondensatorów lub lamp. 

tylko w trakcie tych doświadczeń nie wiesz gdzie jesteś bo psychoakustyka - więc każde wnioskowanie jest conajwyżej losowe ale najprawdopodobnie jest obarczone tzw błedem systemowym wynikającym z tzw bajasu

co zresztą i teraz popełniasz, do tego miejsca gdzie jesteś można było dojść znacznie szybciej i taniej i zapewne dobrze to wiesz ale wolisz się przed sobą nie przyznać

Edytowane 17 Grudnia 2024 przez Daniel_68412

[Ajothe]

Wiem dokładnie gdzie jestem i jakie brzmienie lubię. Ktoś kto się opiera jedynie na wykresach, bez doświadczenie różnych konfiguracji faktycznie może nie mieć pojęcia gdzie jest i co lubi 😉

[Daniel_68412]

6 minut temu, Ajothe napisał:

Zadne pomiary tego za Ciebie nie zrobią ani nie pokażą

jasne, że pokażą tylko nikomu się nie chce ich robić bo hobby ma pochłaniać i czas i pieniądze - bierzesz 2 urządzenia które Ci grają patrzysz na charakterystyke, bierzesz 2 takie co Ci nie grają i też patrzysz na charakterystykę i już wiesz co preferujesz - 2gą harmoniczną lub czyste granie, zajmie to max miesiąc

zobacz Artura, od 20lat buduje głośniki, daci i nadal nie ma czasu słuchać - oczywiście ma do tego prawo, jedyne z czym się z nim nie zgadzam to to, że szuka jakiejś prawdy objawionej, świętego graala audio którego nie ma bo to jego gust zapewne zmieniający się w czasie w dodatku!

[Ajothe]

W przypadku wzmacniaczy tak porównujesz?

[Daniel_68412]

4 minuty temu, Ajothe napisał:

Wiem dokładnie gdzie jestem i jakie brzmienie lubię. Ktoś kto się opiera jedynie na wykresach, bez doświadczenie różnych konfiguracji faktycznie może nie mieć pojęcia gdzie jest i co lubi

Nieładnie, źle życzyć ludziom - trochę więcej optymizmu ;] da się bez problemu, problem się zaczyna jak do tematu mieszają się pieniądze co widać na filmie Rossmanna.

Teraz, Ajothe napisał:

W przypadku wzmacniaczy tak porównujesz?

wzmacniaczy, daców i zestawów stereo też również

i nie porównuje a porównywałem

[Ajothe]

To ciekawe 😄

[Daniel_68412]

8 minut temu, Ajothe napisał:

To ciekawe

powiem Ci co jest bardzo ciekawe - amerykańska końcówka mocy - Musical Design D140i, którą mój dobry znajomy "guru" od dobrego grania sprzedał naszemu wspólnemu kumplowi, po latach trafiła do mnie na remont - wiesz co się okazało?, że ów guru do tego stopnia preferuje 2gą harmoniczną że miała ona ich conajmniej 4% - słuchając niektórych znanych mi od lat kawałków wręcz miałem nudności

pół dnia zmieniałem ją z Ugodą a później z inną genialną końcówką DIY przywiezioną przez handlarza z niemiec za przysłowiowego tysiaka na dwóch parach tych kultowych fetów - zarówno ta z niemiec jak i Ugoda brzmiały praktycznie identycznie na całej liscię testowej i okazało się, że w pomiarach wypadaą też tak samo - po prostu robią co końcówka robić powinna

mówisz, że pomiary nie grają - doświadczenie z ostatnich paru dni - sprawdzone pasmo w świeżo wyremontowanym nad312 i lampówce diy czy też powinienem raczej powiedzieć generatorze zniekształceń, bez pomiaru thd, po prostu obserwacja sinusa na paśmie - po podłączeniu no może 3minuty słuchałem tej lampy

[jar1]

1 godzinę temu, terminus napisał:

Grzegorz7 dobrze tłumaczy. Mity vs rzeczywistość.

Mnie ten obrazek  się kojarzy z "wykładami" na szkoleniu we wojsku  -" Podchorążowie, baczność ! Pokazuję i omawiam" 🙂

Edytowane 17 Grudnia 2024 przez jar1

[rysiu126]

19 minut temu, Daniel_68412 napisał:

powiem Ci co jest bardzo ciekawe - amerykańska końcówka mocy - Musical Design D140i, którą mój dobry znajomy "guru" od dobrego grania sprzedał naszemu wspólnemu kumplowi, po latach trafiła do mnie na remont - wiesz co się okazało?, że ów guru do tego stopnia preferuje 2gą harmoniczną że miała ona ich conajmniej 4% - słuchając niektórych znanych mi od lat kawałków wręcz miałem nudności

pół dnia zmieniałem ją z Ugodą a później z inną genialną końcówką DIY przywiezioną przez handlarza z niemiec za przysłowiowego tysiaka na dwóch parach tych kultowych fetów - zarówno ta z niemiec jak i Ugoda brzmiały praktycznie identycznie na całej liscię testowej i okazało się, że w pomiarach wypadaą też tak samo - po prostu robią co końcówka robić powinna

mówisz, że pomiary nie grają - doświadczenie z ostatnich paru dni - sprawdzone pasmo w świeżo wyremontowanym nad312 i lampówce diy czy też powinienem raczej powiedzieć generatorze zniekształceń, bez pomiaru thd, po prostu obserwacja sinusa na paśmie - po podłączeniu no może 3minuty słuchałem tej lampy

A co to za lampówka DIY ? Jaki to generator ? Na jakich lampach i jaka topologia ? Możesz wrzucić pomiary ?

[Daniel_68412]

2 minuty temu, rysiu126 napisał:

A co to za lampówka DIY ? Jaki to generator ? Na jakich lampach i jaka topologia ? Możesz wrzucić pomiary ?

ta lampa to był generator zniekształceń, szczególnie poniżej 100hz - a testowane na oscyloskopie + gag-810, klasyczny układ znanej lampy z czasów zamierzchłych - jak chcesz to powiem na prv, publikować nie mam zamiaru - a dlaczego?

ano dlatego, jak coś jest skopane to albo dowiesz się tego sam albo nikt Ci tego wprost nie powie z prostego powodu - kasa

później masz mody na kondensatory, nos'y itd...

[Ajothe]

Kolega słuchał tego na siłę przez tyle lat i mu się nie podobało? 🤭

[Daniel_68412]

4 minuty temu, Ajothe napisał:

Kolega słuchał tego na siłę przez tyle lat i mu się nie podobało?

Widocznie taki ma gust, mi wystarczyły pomiary żeby wiedzieć że to nie moja bajka.

A pomiary niby nie grają...

Święty Graal audio to bajka dla dużych dzieci 😉

[Ajothe]

Nie rozumiem, zamiast sobie posłuchać, musiałeś zrobić pomiary, żeby sprawdzić czy to w Twoim guście?

No właśnie, niektórzy lubią takie granie i nic na to nie poradzisz. 

 

[Grzegorz7]

No właśnie posłuchał. Coś mu nie grało i sprawdził co...

Nie wymieniał na pałę np. kondensatorów jaki niektórzy... wmawiająąc sobie to czewgo nie ma.

A jak diagnozujecie sprzęt wnaprawie? Na słuch? Albo jak ewidentnie coś jest nie tak, zmieniacie kable? 

😉

 

[tomek_j]

4 godziny temu, arturp napisał:

🤭 Każdy kit można sprzedać naiwnemu . Ale pomierz sygnałem 500Hz nos daca i pokaż mi te słynne schodki . Zginęły tajemniczo ? A potem pomierz odpowiedź impulsową nos-daca , prosta igła i zero preringingu i postringingu . A potem pomierz daca z oversamplingiem i zobacz co się dzieje - sygnał nakłada się na kolejny itd itd - kakofonia . H

Bądźmy szczerzy , to lipa i nikt choć trochę zorientowany już się na to nie łapie . 

Co ma ovesampling do tego czy wyjście jest "schodkowe" czy nie? A jak konkretnie mierzysz odpowiedź impulsową DAC ?

[Daniel_68412]

22 minuty temu, Ajothe napisał:

Nie rozumiem, zamiast sobie posłuchać, musiałeś zrobić pomiary, żeby sprawdzić czy to w Twoim guście?

jest różnica między posłuchać kawałka i akurat wstrzelić się w dobry nastrój i psychoakustykę a przelecieć całą test-listę która ma u mnie obecnie 59kawałków - podłączenie do obciążenia i sprawdzenia pasma zajmuje 5min

podejrzewam, że tutaj jest całe "clue" testowania na słuch pogrzebane

24 minuty temu, Ajothe napisał:

No właśnie, niektórzy lubią takie granie i nic na to nie poradzisz. 

nie mam z tym najmniejszego problemu - już kiedyś o tym rozmawialiśmy - ja wiem co to gust w przeciwieństwie do Artura, który za słuchanie ZenkaM chce ścigać ustawowo :]

6 minut temu, tomek_j napisał:

A jak konkretnie mierzysz odpowiedź impulsową DAC ?

Artur nie mierzy swoich urządzeń - zaraz dostaniesz wykresy z 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  tudzież może nie strona jest zaorana! normalnie odeszła część historii!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Devon]

Tak czytam i czytam, o liczbach, pomiarach i przypomniało mi się to co na ten temat mówił Nelson Pass. I w moim subiektywnym pojmowaniu dźwięków i lat odsłuchów jak najbardziej się z nim zgadzam:

Cytat

 

Appreciation of audio is a completely subjective human experience. We should no more let numbers define audio quality than we would let chemical analysis be the arbiter of fine wines. Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment.

Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not.