NAD C 372 ... co dalej?

[buzz_astral]

Witam,

mam NADa C 372, którego nabyłem jako zastępczy wzmacniacz dla Rotela RB 990 BX. Kolumny to Dynaudio 52SE. Okazało się, że dźwięk jest dla mnie przyjemniejszy niż z Rotela. Mniej natarczywy, cieplejszy. NADa traktuję cały czas przejściowo i chciałbym spróbować czegoś innego. Co według Was będzie współgrało z moim kolumnami i otworzy przede mną świat muzyczny jeszcze bardziej niż ten NAD (bo to jest ten kierunek, w którym chciałbym podążać). Budżet do 3000 zł.

Edytowane 6 Września 2020 przez buzz_astral

[radmorek]

W tej cenie kupisz używkę C375BEE i nie sądzę, żebyś dostał coś lepszego jeśli ma być jak C372, tylko po co wydawać pieniądze na coś co zagra prawie tak samo, no chyba, że stan techniczny Twojego pozostawia wiele do życzenia.

[muda44]

Ja bym nie łączył ani 372 ani 375 z Dynaudio. Może i jest przyjemniej ale gdzie precyzja, czystość itd. Może problem leży w źródle, akustyce? 

[Q21]

Aby w pełni wykorzystać potencjał Twoich kolumn, należy połączyć go z mocnym, wydajnym wzmacniaczem. NAD C375 jest wydajny i mocny, bez problemu dobrze wysteruje Twoje kolumny, ale przydałby się wzmacniacz dokładniejszy, szybszy. Spróbowałbym posłuchać Musical Fidelity M3si, może Cambridge Audio CXA81. Wpadnij do nas na odsłuchy, a z finansami porozmawiamy, może uda się znaleźć satysfakcjonującą cenę.

[buzz_astral]

2 godziny temu, radmorek napisał:

W tej cenie kupisz używkę C375BEE i nie sądzę, żebyś dostał coś lepszego jeśli ma być jak C372, tylko po co wydawać pieniądze na coś co zagra prawie tak samo, no chyba, że stan techniczny Twojego pozostawia wiele do życzenia.

Żródło to albo komputer przez Audioboxa, albo Thorens 318 MK II przez Project Box SE.

[Dune]

Miałem u siebie nada c370 od kolegi na wypożyczenie który to łączy z kolumnami Monitor Audio, nie grało to źle, ale są braki na górze i bas jak na moje trochę z dużo tu porównując staruszek jvc ax-1100 lepszy bardziej przejrzysty, szybszy, dokładniejszy z nadal naturalną wypełnioną barwą, ten Nad to trochę zamula jednak.

[Elberoth]

Godzinę temu, buzz_astral napisał:

Żródło to albo komputer przez Audioboxa, albo Thorens 318 MK II przez Project Box SE.

Moim zdaniem więcej zyskasz inwestując w lepszy DAC. Audiobox to naprawdę zero rewelacji.

[Q21]

Pytanie co jest u Ciebie głównym źródłem dźwięku? Jeśli komputer to koniecznie rozważ wymianę DACa na np. Topping D90 lub bardziej szczegółowego D90 MQA. 

[Tomas20]

Jak zwykle "Gdzie trzech Polaków tam 4 zadania" ? Jak chcesz przeskoczyć tego Nada to musisz znaczenie głębiej sięgnąć do kieszeni. Jak Nad C372 Ci się podoba to C375 będzie naturalnym rozwinięciem. Za 3tys nie znajdziesz rączej nic lepszego i mocniejszego (nie licząc 15-20 letnich antyków co na portalach ich sprzedawcy zwą je "hi-end" ) bo dynaudio również potrzeba prądu. C375 jest bardziej otwarty i szczegółowy od starszego 372 zachowując dobre dociążenie i świetną scenę.

Edytowane 7 Września 2020 przez Tomas20

[Q21]

Nie możesz lekceważyć źródła dźwięku bo będzie to rzutowało na całość brzmienia. Jak chcesz rozwinąć skrzydła to wymiana Nada na Nada niewiele wniesie. Zapraszamy na odsłuch jest kilka dobrze grających wzmacniaczy, które powinieneś posłuchać by mieć punkt odniesienia.

[captainprice]

Fajnie by trafić c272 i dodać do Twojego NADa. Mocy by nie zbrakło na pewno.

[Seb1]

Wtedy wysteruje nawet drzwi od stodoły.

Porównywaliśmy dzisiaj z kumplem mojego C372 z jego końcówką Atoll Am200.  Barwę określiłbym na podobną z większą rozdzielczością w Atollu. Szczególnie duża różnica była w budowaniu sceny,  zrobiło się bardziej 3D.  Wyraźniejsze były wszelkie smaczki, przeszkadzajki. Za to bas w Nadzie był bardziej rytmiczny, taki do tupania nóżką. Spróbuj posłuchać integry Atoll In 200. Może to będzie dobry trop. 

Spróbuj podłączyć do Nada pasywkę. U mnie jest niewielki postęp w stosunku do integry.

Elberoth dobrze pisze. Dobry dac na pewno wniesie dużo dobrego.

Edytowane 7 Września 2020 przez Seb1

[Dune]

Lepsze źródło może nic nie dać skoro wzmacniacz nie "przepuszcza detali"  z tego co tu można było wyczytać to te szare nady  z tej serii ogranicza preamp, a cała seria była uważana raczej za budżetową, powyżej są przecież "srebrne" Nady a to już półka wyżej chyba.

[Seb1]

Cenowo to teraz nowe są co najmniej dwie półki wyżej.

Ja odnoszę wrażenie, że wszystkie detale w C372 są zachowane, tylko nie tak "świetliste", jak w Atollu. Wszystko słychać, nic nie jest zgubione, tylko brak odrobiny pazura, drapieżności. No i efekt 3D jest gorszy, robi się bardziej płasko, ale dramatu absolutnie nie ma. Podłączaliśmy też pre z Nada do AM200 i na pewno nie było to granie Nadowe, bardziej Atollowe. Zaryzykuję stwierdzenie, że końcówka w C372 jest na miarę jej preampu. Słuchaliśmy na Bmn Berges ze szpilką na górze.

Nad na pewno ma jedną zaletę. Gorszej jakości utwory są łagodnie przez niego traktowane. Skutecznie maskuje wszelkie empetrójki radiowe czy z dysku. Dzięki czemu można ich słuchać długo bez zmęczenia.

[Yankes]

Godzinę temu, Seb1 napisał:

Cenowo to teraz nowe są co najmniej dwie półki wyżej.

Ja odnoszę wrażenie, że wszystkie detale w C372 są zachowane, tylko nie tak "świetliste", jak w Atollu. Wszystko słychać, nic nie jest zgubione, tylko brak odrobiny pazura, drapieżności. No i efekt 3D jest gorszy, robi się bardziej płasko, ale dramatu absolutnie nie ma. Podłączaliśmy też pre z Nada do AM200 i na pewno nie było to granie Nadowe, bardziej Atollowe. Zaryzykuję stwierdzenie, że końcówka w C372 jest na miarę jej preampu. Słuchaliśmy na Bmn Berges ze szpilką na górze.

Nad na pewno ma jedną zaletę. Gorszej jakości utwory są łagodnie przez niego traktowane. Skutecznie maskuje wszelkie empetrójki radiowe czy z dysku. Dzięki czemu można ich słuchać długo bez zmęczenia.

Chyba faktycznie warto pomyśleć o lepszym przedwzmacniaczu. Kolega Muda ma spore doświadczenie w tym temacie więc na pewno doradzi.

[Tomek 1685]

Tak, tylko że na dobry preamp 3kzł nie wystarczy. No i nadal pozostanie kwestia źródła.

Dynaudio 52 potrafią zagrać bardzo dobrze, ale niestety nie zrobią tego z NAD'em. Jeśli musisz ograniczyć się do tych 3kzł, to szukałbym średniej klasy integry sprzed lat. Ja do tych Dynek celowałbym w Copland'a CSA-28, Pathosa Classic One lub Krell'a KAV300. Każdy zagra trochę inaczej, ale lepiej niż NAD372.  

[buzz_astral]

 

W dniu 6.09.2020 o 13:08, Elberoth napisał:

Moim zdaniem więcej zyskasz inwestując w lepszy DAC. Audiobox to naprawdę zero rewelacji.

I tak i nie. Skoro różnice w odsłuchu pomiędzy gramofonem, a komputerem przez Audioboxa nie są jakieś drastyczne to chyba wąskim gardłem nie jest Audiobox. W pierwszej kolejności zamierzam rozprawić sie z kolumnami i wzmacniaczem.
 

Z Dynaudio 52SE chyba zrezygnuję i póki co pójdą w kąt. Myślałem o przesiadce na KEF R300 tylko zastanawiam się czy pokój 10m2 nie będzie dla nich za mały. Jeżeli z KEFami się uda to albo w końcu uda mi się tak dokręcić śrubę na transformatorze mojego NADa, że przestanie się wzbudzać albo wymienię na inny model.

A potem pomyślę o DACu.

W dniu 9.09.2020 o 09:14, Tomek 1685 napisał:

Tak, tylko że na dobry preamp 3kzł nie wystarczy. No i nadal pozostanie kwestia źródła.

Dynaudio 52 potrafią zagrać bardzo dobrze, ale niestety nie zrobią tego z NAD'em. Jeśli musisz ograniczyć się do tych 3kzł, to szukałbym średniej klasy integry sprzed lat. Ja do tych Dynek celowałbym w Copland'a CSA-28, Pathosa Classic One lub Krell'a KAV300. Każdy zagra trochę inaczej, ale lepiej niż NAD372.  

Ja się obawiam, że w moim pokoju 10m2 nie zagrają one już dobrze, ale jeżeli jestem w błędzie to proszę o wyprowadzenie mnie z niego i chętnie poeksperymentuję z wyżej podanymi propozycjami.

[Tal]

Tomek dobrze prawi te dynie mają potencjał i w odpowiednim zestawieniu potrafią niejedne dzisiejsze zestawy zawstydzić.

Zostawiłbym je i pozbył się tego NAD'a i kupił jakiegoś Hegla H80 lub H90.

[buzz_astral]

1 godzinę temu, Tal napisał:

Tomek dobrze prawi te dynie mają potencjał i w odpowiednim zestawieniu potrafią niejedne dzisiejsze zestawy zawstydzić.

Zostawiłbym je i pozbył się tego NAD'a i kupił jakiegoś Hegla H80 lub H90.

Oprócz tego co zaproponował Tomek to zawsze jeszcze mnie interesował Exposure 2010s i Krell KAV 400i, wygląda na to, że rzeczywiście Dynie zostanią, a wzmacniacz pójdzie w kąt.

Edytowane 13 Września 2020 przez buzz_astral

[buzz_astral]

aaaaa .... no i jeszcze Naim Nait 5i leżał w kręgu moich zainteresowań, ale podobno jest trudno reperowalny.

[Tal]

41 minut temu, buzz_astral napisał:

Oprócz tego co zaproponował Tomek to zawsze jeszcze mnie interesował Exposure 2010s i Krell KAV 400i, wygląda na to, że rzeczywiście Dynie zostanią, a wzmacniacz pójdzie w kąt.

Exposure posiada skrajne opinie w związku z czym zalecam ostrożność.

Oprócz Krella i Hegla zainteresowałbym się jeszcze Baltlabem Epoca III

Nawiasem mówiąc ciekawe jak gra ta końcówka - 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tonnii99]

Na Twoim miejscu dołożyłbym kilka stówek do budżetu i zakupił Krell KAV400xi (tylko bez żadnych przeróbek)  To wydajny prądowo piec. Poradzi sobie ze wszystkim, co chyba potwierdzi każdy kto miał lub ma ten wzmacniacz.

Edytowane 13 Września 2020 przez Tonnii99