Raport RIAA- streaming przyszłością audio ?

[Allmr]

Zawsze może je sobie wypalić na płycie. Nie będzie miał tylko książeczki. 

Ja też swoje płyty zgrałem na dysk, ale żadnego cd nie sprzedałem. Cd player też ciągle mam. I używam.

CD - jestem jego właścicielem , jakość jest niezmienna , przy właściwej eksploatacja są wieczne , mam kontakt z fizycznym nośnikiem  - żaden fizyczny nośnik nie jest wieczny.

[morawka]

Niby jaką ?

15 minut temu, tomek7776 napisał:

sorry.ale Ty nie masz plyt.masz ich zapis.a to robi duza roznice.

Większość to RIPPy z CD

A w Audirvanie mam okładki, opis itd

Czym różni się płyta zapisana na CD od zapisanej na dysku ?

Edytowane 23 Września 2020 przez morawka

[tomek7776]

Allmr

zaden plik nie jest wieczny.czego doswiadczylem kilkukrotnie.

2 minuty temu, morawka napisał:

Niby jaką ?

 

no taka.jak miedzy ksiazka.a e-bookiem.

[morawka]

treść ta sama

inna forma użytkowania

[tomek7776]

ktora przyjemniejsza?

dla mnie funkcjonalnosc plikow nie do przyjecia w zadnej formie.

[morawka]

Kwestia upodobań

Książkę wolę czytać niż słuchać- wybieram papier

ale wygoda użytkowania plików zapisanych na dysku jest nie do pobicia przez CD : natychmiastowy dostęp bez konieczności zmiany nośnika w napędzie, możliwość katalogowania

dwa dyski to trochę mniej niż 4000 pudełek

a trwałość ? kwestia back upu

[tomek7776]

dostep przez ekran tv.przez smarfona?

[morawka]

Obie możliwości 

[Lech36]

16 godzin temu, tomek7776 napisał:

jesli cd u Ciebie zalegaja.zajmuja miejsce w szafie.to ja odkupie je od Ciebie.nawet osobiscie po nie przyjade.place po zlotowce za sztuke.za ten majdan.

Dzięki za wyjątkowo "rozsądną" ofertę, ale nie skorzystam. Oglądam czasem ceny takich specjalnych wydań jak np. box Genesis 1970-75 na portalach handlowych i raczej nie przypomina to ceny którą Kolega raczył zaoferować, choć fakt że w boxie są nie tylko wersje CD i pewnie to podnosi wartość tego materiał ze złotówki w wyższe rejony ?. Poza tym jestem przywiązany do swoich płyt, pomimo tego że ich nie używam ze względu na wspomnienia z młodości jakie często się z nimi wiążą.

14 godzin temu, morawka napisał:

Czym różni się płyta zapisana na CD od zapisanej na dysku ?

Niczym, były chyba nawet robiona porównania różnicowe w którymś z wątków.

14 godzin temu, tomek7776 napisał:

zaden plik nie jest wieczny.czego doswiadczylem kilkukrotnie.

Plik  jest wieczny, tylko nośnik na którym go zapisujesz nie jest wieczny, ale przed tym łatwo się bronić. CD już trudniej obronić bo kopie wypalane na CDR często mają dużo niższą trwałość w zależności od jakości nośnika i prędkości wypalania kopii. Czasem wady powstają już po roku.

[tomek7776]

ad1 .czyli jestes zwolennikiem plyt cd.co tak skrzetnie kamuflujesz

ad2. dziwnie porownujesz cd,do kopii na cdr.

ad3. plik nie jest wieczny,skoro jego nosnik nie jest wieczny.a obrona przed tym to wieczne kopiowanie,kopiowanie,kopiowanie

14 godzin temu, morawka napisał:

Obie możliwości 

za obie serdecznie dziekuje.i wspolczuje uzytkownikom takiej formy.

[Allmr]

Plik tak samo łatwo można zniszczyć jak i cd. Skasowanie to żaden problem, ale wystarczy robić kopię zapasową, backup i po sprawie.

[yayacek]

29 minut temu, Allmr napisał:

ale wystarczy robić kopię zapasową, backup i po sprawie.

Jak mówi stare powiedzenie "ludzie dzielą się na tych, którzy robią kopie zapasowe i tych, którzy będą je robili"

[Allmr]

Trzeba o to dbać. Ja w pracy mam robione backupy na 3 różnych nośnikach (w tym taśmy), w 3 różnych pomieszczeniach, w 3 różnych dniach. Firma mała, danych nie za wiele, ale nawet nie chcę sobie wyobrażać, co by było ... Naprawdę to nie są wielkie koszty. 

[Lech36]

39 minut temu, tomek7776 napisał:

ad1 .czyli jestes zwolennikiem plyt cd.co tak skrzetnie kamuflujesz

Jestem zwolennikiem zapisu cyfrowego, płyta CD też się w tym mieści.

41 minut temu, tomek7776 napisał:

ad2. dziwnie porownujesz cd,do kopii na cdr.

Nie ja porównuję, robili to inni forumowicze, mnie porównania już nie za bardzo interesują, bo wiem co może z nich wyniknąć. W tamtych porównaniach o ile dobrze pamiętam porównywano pliki metodą różnicową.

44 minuty temu, tomek7776 napisał:

ad3. plik nie jest wieczny,skoro jego nosnik nie jest wieczny.a obrona przed tym to wieczne kopiowanie,kopiowanie,kopiowanie

Kopiowanie w domenie cyfrowej jest całkowicie bezstratną operacją. "Straty" są tylko efektem wyobraźni audiofila. Płyta CD podobno też nie jest wieczna choć moje przy zgrywaniu na dysk pomimo że niektóre są z początków istnienia tego standardu nie wykazywały uchybów w sumach kontrolnych sprawdzanych przez program.

[morawka]

Godzinę temu, tomek7776 napisał:

 

za obie serdecznie dziekuje.i wspolczuje uzytkownikom takiej formy.

Konserwatyzm hamulcem postępu

[tomek7776]

konserwatyzm podstawa dobrego dzwieku!!!!

[Lech36]

1 minutę temu, tomek7776 napisał:

konserwatyzm podstawa dobrego dzwieku!!!!

Nie, wiedza o technice z jaką mamy do czynienia to podstawa dobrego dźwięku.

[morawka]

Miałem kilka niezłych CD ( także w roli transportu ) i jakościowo zawsze trochę odstawały od toru plikowego.

Jak dla mnie nie ma powrotu do CD, zarówno użytkowo jak i jakościowo pliki z dysku górą

Edytowane 24 Września 2020 przez morawka

[tomek7776]

pamietam,ze miales calkiem niezly preamp.

a jakie miales cd?

2 minuty temu, Lech36 napisał:

Nie, wiedza o technice z jaką mamy do czynienia to podstawa dobrego dźwięku.

wiedza(o technice) melomanowi,do niczego nie jest potrzebana

[morawka]

Sony 559 ES

Marantz CD 16

California Audio Labs Tempest II

Cary Audio 308

Proceed CDP

Proceed PMDT ( czysty transport )

Theta Miles

Wadia 21

z tych co pamiętam, hi-endy to nie są ale przyzwoite odtwarzacze

był też kolega porównać Accuphase DP-500 i wyszedł z smutną miną

Edytowane 24 Września 2020 przez morawka

[m4tech]

W dniu 23.09.2020 o 13:13, morawka napisał:

4. Billie Eilish

Cudowna, fenomenalna, zjawiskowo zrealizowana płyta. Jest dowodem też na to jak skromnym nakładem i budżetem można stworzyć nie zawaham się użyć słowa - arcydzieło. Dawno żadna nowa płyta mnie tak nie wciągnęła jak ta. Mega klimat i dźwięk otaczający słuchacza zewsząd.... oj dzieje się, jest mnóstwo smaczków, które uwielbiam. ? Stylistycznie odlotowy koncept album

BILLIE EILISH When We All Fall Asleep  ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 24 Września 2020 przez m4tech

[morawka]

Też lubię to zwichrowane dziewcze

[dzarro]

Porównanie plik/płyta - e-book/książka  moim zdaniem nie jest trafne.

W pierwszym przypadku po naciśnięciu play nie ma różnicy czy słuchamy  płytę czy plik - przynajmniej na poziomie słuchania danej ścieżki czy danego albumu(pomijam kontrowersje co do jakości dźwięku i dodatkowe funkcje użytkowe, które są  dostępne tylko w streamingu).

W drugim przypadku - w procesie czytania cały czas musimy mieć kontakt z danym przedmiotem - książką bądź jakąś formą czytnika elektronicznego. 

Gdyby w przeszłości rozpowszechniła się metoda dystrybucji literatury na nośnikach stałych, w których książka byłaby wczytywana do czytnika np. z dyskietki a dyskietka byłaby sprzedawana jako osobne wydanie(fajne pudełko itd.) - to takie porównanie byłoby zasadne.

Ciekaw jestem czy spór plik vs nośnik fizyczny przyjmuje tak zażartą, niemal ideologiczną formę w przypadku filmów i gier, gdzie nośnik fizyczny nie jest już potrzebny a element kolekcjonerki też jest obecny.

Edytowane 24 Września 2020 przez dzarro

[tomek7776]

no i tej wersji sie trzymaj.

a ja bede trzymal sie swojej.

 

[przmor]

Gry komputerowe z końca ubiegłego wieku sprzedawane były w pudełkach, z instrukcją czasem nawet ponad 100 stron w przypadku np symulatorów lotu. Pamiętam grę Formula One Grand Prix 3 od MicroProse z polską instrukcją opisująca tajniki ustawiania auta oraz opisem wszystkich torów. Dziś jest tylko klucz do Steam lub ewentualnie puste pudełko z płytą.

[Lech36]

51 minut temu, tomek7776 napisał:

wiedza(o technice) melomanowi,do niczego nie jest potrzebana

Ale przydaje się w poszukiwaniu najlepszych rozwiązań w rozsądnej cenie dających najlepsze efekty końcowe. Oczywiście konieczna nie jest.

[Gość]

W dniu 23.09.2020 o 16:43, file-moon napisał:

W moim samochodzie CD jest za doplata. A strumienie i karta pamieci w standarcie.

Nawet w mojej wyścigowej firmowej skodzie nie ma CD, ale jest wejście na sfrajfona i srajfoniastą muzyczkę można puszczać. No świat się kończy...Zresztą, prawdę mówiąc, i tak nie bałem nigdy swoich płyt do auta. Zawsze jakaś kaszana z nimi była, to fakt. Albo się porysowała, albo trzeba było się schylić do schowka, wyciągnąć, zmienić, itd. a autko se gnało 150 kmh, hehhe. Zdrowe to nie było.

[jello]

To że streaming jest teraźniejszością i w sposób oczywisty także przyszłością jest tak jasne jak słońce. Zaklinanie rzeczywistości jej nie odmieni. To masy kształtują rynek a one chcą po prostu chcą streamingu a nie chrzanienia się z cd. Oczywiście pozostają nieliczni mohikanie ale dla trendu to całkowicie bez znaczenia. Nie mam też wątpliwości że streaming dogoni jakościowo CD, to tylko kwestia czasu i technologii. Wtedy bogate kolekcje będą już miały tylko znaczenie nostalgiczne.

Edytowane 25 Września 2020 przez jello

[tomek7776]

i wtedy ja wykupie te kolekcje po 1 zl.swietne perspektywy.

21 godzin temu, morawka napisał:

Sony 559 ES

Marantz CD 16

California Audio Labs Tempest II

Cary Audio 308

Proceed CDP

Proceed PMDT ( czysty transport )

Theta Miles

Wadia 21

z tych co pamiętam, hi-endy to nie są ale przyzwoite odtwarzacze

był też kolega porównać Accuphase DP-500 i wyszedł z smutną miną

ktory z nich zostal w pamieci?

[przmor]

Streaming jest fajny bo za 20 czy 40zl miesięcznie masz dostęp do milionów płyt. Po co kupować płyty? Ano po to by je mieć na własność. Kupisz i masz. Za streaming przestaniesz płacić po kilku latach (równowartość kilkudziesięciu fizycznych płyt CD) i nie masz czego posłuchać.