Ripowanie płyt CD do plików

[Funnykris]

59 minut temu, jaceknad napisał:

Pewnie słuchasz na pececie, albo odtwarzaczy za kilka setek, to tak może być.

No tak. Droższy odtwarzacz sprawi że zacznę słyszeć dźwięki powyżej 20kHz 😄 W tym momencie mój system to Raspberry po z Volumio po USB DAC Aune S6 - Naim 5si - ATC SCM7. Jeszcze mam słuchawki Beyerdynamic Dt990 PRO. I DAC z ifi. Ciężko nazwać ten system szczególnie budżetowym. Drogi też nie jest. Ale myślę że coś już powinno być słychać. Różne mastery słychać bardzo mocno. Ale różnic w próbkowaniu nigdy nie słyszałem. Nie jeżeli sygnał do DAC leci Bit Perfect.

Godzinę temu, bogdan_ napisał:

Ja miałem okazję słuchać te same ripy winylowe w 24/96 i 16/44,1 . W gęstym formacie gra bajecznie, szczęka opada że analog tak pięknie gra, a w 44,1kHz to samo wali trochę cyfrą, nie słucha się przyjemnie, czysty syfrowy dźwięk.

Takie testy tylko na ślepo. Słuchając 44100 już byłeś uprzedzony

[Krzych 2]

3 minuty temu, Funnykris napisał:

No tak. Droższy odtwarzacz sprawi że zacznę słyszeć dźwięki powyżej 20kHz 😄

To zupełnie nie o to chodzi. Każdy dźwięk ma np szerokie spektrum harmonicznych, a te jeśli tor jest w stanie przenieść sięgają od tych niesłyszalnych również w dół. To jest szeroki temat ja tylko zasygnalizowałem jeden mały aspekt

[fozzie]

Ale tu nie chodzi o różnicę między dwoma plikami o różnych parametrach, tylko o upsamplowanie pliku z niższych do wyższych parametrów. Co innego jest, kiedy plik od początku do końca ma np. 96/24, a co innego, kiedy podnosimy parametry z 44/16 do 96/24.

[bogdan_]

1 minutę temu, fozzie napisał:

Ale tu nie chodzi o różnicę między dwoma plikami o różnych parametrach, tylko o upsamplowanie pliku z niższych do wyższych parametrów. Co innego jest, kiedy plik od początku do końca ma np. 96/24, a co innego, kiedy podnosimy parametry z 44/16 do 96/24.

Podnoszenie z 44/16 do 96/24 psuje dźwięk. Jak już to do 88.2  176.4 itp

[Lech36]

W dniu 4.07.2021 o 21:15, fozzie napisał:

kiedy podnosimy parametry z 44/16 do 96/24.

Takie działanie nic nie wnosi. Tak się zastanawiam, 'pmcomp' w wątku o przetworniku RME w zakładce Hi-End pisał że wykonał przy pomocy tego przetwornika zapisy gęstego pliku zredukowane do mniejszych wartości samplingu, RME to umożliwia. W wątku są nawet podane rozmiary poszczególnych plików, może jakby go poprosić to zrobi kopie tych plików o różnej częstotliwości samplingu żeby każdy mógł sam u siebie sprawdzić czy słyszy jakieś zmiany przy tym samym masteringu a zmieniającym się tylko samplingu. Moim zdaniem różnic nie będzie, dlatego mi na takim porównaniu nie zależy.

W dniu 4.07.2021 o 21:17, bogdan_ napisał:

Podnoszenie z 44/16 do 96/24 psuje dźwięk.

Nic nie psuje, ale też nic nie poprawia, no może tylko samopoczucie słuchacza bo na wyświetlaczu odtwarzacza pojawi się wyższa częstotliwość samplingu a to działa na podświadomość 😉. 

[bogdan_]

58 minut temu, Lech36 napisał:

Nic nie psuje, ale też nic nie poprawia, no może tylko samopoczucie słuchacza bo na wyświetlaczu odtwarzacza pojawi się wyższa częstotliwość samplingu a to działa na podświadomość 😉. 

To dlaczego każdy drogi wieloformatowy odtwarzacz z zegarem z wielokrotnościa 48kHz odtwarza płyty CD koszmarnie, jak CD za kilka stówek, nie da się tego słuchać.

 

[Lech36]

Teraz, bogdan_ napisał:

To dlaczego każdy drogi wieloformatowy odtwarzacz z zegarem z wielokrotnościa 48kHz odtwarza płyty CD koszmarnie, jak CD za kilka stówek, nie da się tego słuchać.

Wieloformatowy odtwarzacz musi chyba mieć i 44,1 i 48kHz. Mam tuner Hama DIT2010 on wszystkie formaty od dołu przerabia na 48kHz. Moim zdaniem różnicy pomiędzy 44.1 a przerobionym na 48kHz materiałem nie da się w domenie słuchu wyłapać, chyba że wiemy co jest co to znowu może zadziałać podświadomość. Odwzorowanie obwiedni sygnału dla 44,1kHz i po przekonwertowaniu go do 48kHz jest identyczne. To tylko działania matematyczne w procesorze DSP. Są wykonywane precyzyjnie i bezbłędnie. 

[bogdan_]

Lechu czy ty w ogóle coś słyszysz, czy tylko sztuka się liczy byle pierdziało, normalnie załamka - jak byś nigdy nic nie sprawdzał nie porównywał.

[Lech36]

32 minuty temu, bogdan_ napisał:

Lechu czy ty w ogóle coś słyszysz, czy tylko sztuka się liczy byle pierdziało, normalnie załamka - jak byś nigdy nic nie sprawdzał nie porównywał.

Właśnie sprawdzałem i zgodnie z zasadami techniki 🙂.

[bogdan_]

2 minuty temu, Lech36 napisał:

Właśnie sprawdzałem i zgodnie z zasadami techniki 🙂.

Jedyny sposób najmniej stratnej przeróbki z 44,1 na 48 to konwersja na analog i potem na cyfrę. Są odtwarzacze mające po dwa kwarce ale to Esoteric i tym podobne, wysoka półka cenowa, takie grające poprawie oba standardy. Reszta jest na sztukę, oszczędnie i byle brzęczało.

[Lech36]

2 godziny temu, bogdan_ napisał:

Jedyny sposób najmniej stratnej przeróbki z 44,1 na 48 to konwersja na analog i potem na cyfrę. Są odtwarzacze mające po dwa kwarce ale to Esoteric i tym podobne, wysoka półka cenowa, takie grające poprawie oba standardy. Reszta jest na sztukę, oszczędnie i byle brzęczało.

W urządzeniach z rynku PRO jest więcej niż jeden kwarc a ceny są bardzo normalne. Oczywiście jak ktoś lubi to może brać dwa kwarce w w/w urządzeniu. Jak jest we wcześniej wymienionej Hamie nie wiem, ale po S/PDIF jeżeli nawet można wyczuć jakieś różnice to tak niewielkie że są całkowicie bez znaczenia. Obecnie Hamę zastąpił Denon DNP800, ale znaczącej różnicy nie słychać. Zaletą DNP jest praca z samplingami do 192 kHz, ale w moim przypadku staram się nie wychodzić poza 96 kHz.