Co się dzieje z cenami używanego sprzętu audio?

[jaszcze1]

2 minuty temu, raiwan napisał:

To ja zmienię temat. Podłączyłem właśnie swoje kolumny w tri-amp po zrobieniu ich i jednak ktoś na forum miał rację, mój amplituner chyba nie potrafił wysterować kolumn. Tri-amp Bajka nie z tej ziemi choć zaraz usłyszę krytykę, że ktoś nie słyszał różnicy i inne bajery szmery. Ciągle są tacy co słyszą i tacy co nie słyszą, są zwolennicy i przeciwnicy, za i przeciw, są nawet tacy co są za a nawet przeciw... Szkoda, że większość musi mieć rację, bo to oni napisali i tak twierdzą. Osobiście podobają mi się piękne stare klasyczne sportowe auta, ale nie chciałbym nimi szybko jechać bo nie bez powodu powstały wszystkie zabezpieczenia, wspomagania, kontrolę i wzmocniona karoseria... To samo się tyczy sprzętu vintage nikt nie twierdzi, że grają źle, ale nie słuchałbym na takim sprzęcie głośno muzyki. A już na pewno nie podpiąłbym pod swoje kolumny. Nawet mój sprzęt z tej epoki wyłączam co dziennie z zasilania bo nie mam do tego zaifabiana co dopiero z przed 50ciu lat gdzie chyba każdy pamięta jak to się robiło - działa? Trzyma się kupy? Jedzie to następny... 

Oczywiście. Mam teraz 4 stanowiska i w każdym listwę z wyłącznikiem. I przy starym i przy nowym.

A merol z 70 może kosztować tyle co merol 2023, albo więcej i może być bardziej  pożądany. Który jest lepszy? Nie nowocześniejszy tylko lepszy? Kwestia gustu. a to robią sekciarze, to jest etykietkowanie.

[Tajitsu]

2 minuty temu, Adasza napisał:

Chyba kupię tego sansuja i będę go tu raz na jakiś czas "sprzedawał" 😛

Hmm, zemści się na Tobie i wymieni te 50 letnie Elny, to już nie będzie ten sam strucel z 67’ 🤭

3 minuty temu, raiwan napisał:

A tak dla jaj to chyba lepiej tu się sprzeczać i kłócić niż na prawdę w domu z rodziną kto ma większą rację i sobie psuć święta 

Z jednym warunkiem, żeby @jaszcze1 nie biegał na skargę do Moda. Jak to ma w zwyczaju.

[jaszcze1]

5 minut temu, Tajitsu napisał:

Jak gra to co sprzedajesz nie dowiem się na pewno 😉

Zapewne. Moim zdaniem to wina Eskimosów. Tak jestem przekonany, że   to właśnie oni za tym stoją 🙂

Nie dowiesz, bo cię nie wpuszczę do domu. Mam żonę, dzieci, psa i kota. Twoja obecność mogła by im zaszkodzić.

[Tajitsu]

2 minuty temu, jaszcze1 napisał:

Oczywiście. Mam teraz 4 stanowiska i w każdym listwę z wyłącznikiem. I przy starym i przy nowym.

A merol z 70 może kosztować tyle co merol 2023, albo więcej i może być bardziej  pożądany. Który jest lepszy? Nie nowocześniejszy tylko lepszy? Kwestia gustu. a to robią sekciarze, to jest etykietkowanie.

A te listwy również z epoki tj. z 67’?

[jaszcze1]

4 minuty temu, Tajitsu napisał:

Hmm, zemści się na Tobie i wymieni te 50 letnie Elny, to już nie będzie ten sam strucel z 67’ 🤭

Z jednym warunkiem, żeby @jaszcze1 nie biegał na skargę do Moda. Jak to ma w zwyczaju.

Mówiłem ci już żebyś sp i e r dalał?

Moderacja śpi? Gdzie ten ban?

Miało być sp***dalał, a mi jakieś gwiazdki wskakują.

Edytowane 9 Kwietnia 2023 przez jaszcze1

[miętowy]

"Tri-amp Bajka nie z tej ziemi "

Kup zatem aktywne 3- drożne monitory,  masz bajkę. 

Mercedes cl500z 98r będzie fajniejszy dla mnie od nowej s klasy. 

Nigdy nie będzie lepszy. 

 

Tylko sansuj to potrafi.  I się nie zużywa. 

[jaszcze1]

15 godzin temu, miętowy napisał:

"Tri-amp Bajka nie z tej ziemi "

Kup zatem aktywne 3- drożne monitory,  masz bajkę. 

Mercedes cl500z 98r będzie fajniejszy dla mnie od nowej s klasy. 

Nigdy nie będzie lepszy. 

 

Tylko sansuj to potrafi.  I się nie zużywa. 

W kwestii estetyki, osobistego odbioru, tego co się komuś podoba nie ma chyba obiektywnej lepszości. Który wzmacniacz jest lepszy? Ten który jest nowocześniejszy, bo ma np jeden dodatkowy rezystoR? Czy ten który lepiej gra?

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez Marcinus

[miętowy]

W temacie cen sprzętu  - wariactwo. 

Schizy.

Zwykły kał ceniony jak obajtek za paliwo.

Standardowo niewiele mniej używki niż nowe w chwili zakupu. 

Dla nie wariactwo,  rozglądam się za Dac by zaspokoić ciekawość,  ceny z d.

[jaszcze1]

3 minuty temu, miętowy napisał:

W temacie cen sprzętu  - wariactwo. 

Schizy.

Zwykły kał ceniony jak obajtek za paliwo.

Standardowo niewiele mniej używki niż nowe w chwili zakupu. 

Dla nie wariactwo,  rozglądam się za Dac by zaspokoić ciekawość,  ceny z d.

A jaki dac szukasz?

ps

Jak ktoś spyta czy sprzedaję, to będę musiał napisać, że jest głupi.

Edytowane 9 Kwietnia 2023 przez jaszcze1

[miętowy]

C 140

Raczej. 

[miętowy]

Szukam czegoś do podpiecia pod monitory studyjne. 

Co zagra inaczej ,może lepiej  może ciekawiej a może nawet gorzej niż streamer wxc-50 na ess9006

[dzeus67]

W dniu 8.04.2023 o 15:24, yayacek napisał:

Przecież można pójść do sklepu i kupić nowy na raty.

Tylko tu jest pies pogrzebany , że nie zawsze co nowe jest lepsze. W sklepie jest nowsza wersja moich kolumn Tylko 13 000. Z ciekawości byłem dwukrotnie posłuchać ich w salonie i grało to dla mnie  nieciekawie. Myślałem że , to może gra tak w sklepie  bo konfiguracja lub coś innego. Oczywiście sprzedawcy rozpływali się w zachwytach nad dźwiękiem. No i chyba miałem rację wierząc własnemu odczuciu a nie opowieściom że nowe to muszą być lepsze. Znalazłem w necie porównanie tych kolumn przez GR-Research. I jak stwierdzili  po pomiarach stara wersja jest dobrze zaprojektowana a nowa dźwiękowo i projektowo znacznie gorsza.

[yayacek]

Godzinę temu, dzeus67 napisał:

Tylko tu jest pies pogrzebany , że nie zawsze co nowe jest lepsze

E tam, nowe jest zawsze lepsze bo jest nowsze. Przede wszystkim jest na gwarancji i pachnące fabryką. Do nowego czasem ciężko się przyzwyczaić bo jest odmienne od tego co stare. Stare znamy i jesteśmy ze starym zaprzyjaźnieni a z nowym trzeba wszystko od nowa. To jak z kanapą. Stara kanapa jest wygodniejsza, ukształtowana, dopasowana, idealnie pasuje wzorniczo itp a nowa...? Niewygodnie się siedzi, poduszki twarde, siedzisko wierci w tyłek, materiał jakoś tak pachnie inaczej (nowością) i w ogóle ciężko się w nią wbić i zrelaksować. Ale po pewnym czasie ta nowa staje się już dopasowana.
I można pisać, że stare auta są lepsze, stare wzmacniacze są super ale nadal to jest stare i nawet w połowie to nie brzmi dziś tak samo jak brzmiało 30/40 lat temu. Dziś nawet nikt nie wie i nie pamięta jak te zabawki grały 40 lat temu kiedy były nowe. Stare auto można mieć by w nim grzebać z lubością ale w podróż z Polski do Portugalii się nie nadaje bo może się rozkrakać w każdej chwili i nikt go nie naprawi w serwisie za rogiem. 
Starych lodówek nikt nie kupuje, starych TV ludzie się pozbywają za darmo, stare pralki lądują na złomie a stare audio wychwalane jest pod niebiosa.
Owszem, można kupić sobie stare graty z sentymentu - słuchając na starych klamotach czujemy się młodsi, wracamy pamięcią do dawnych lat, odżywają wspomnienia z młodości. Żadna muzyka dziś nie brzmi tak zajebiście jak ta, która słuchana była na zwykłych kolumnach i przysłowiowym 'amatorze' w latach licealnych. Wzmacniacz z Pewexu czy Baltony dawał taką radochę słuchania, że dziś każdy oddałby niemal duszę by znów poczuć ciarki na plecach przy odsłuchu - a to wszystko dlatego, że byliśmy młodzi! Było liceum, koledzy, pierwsze miłostki, połykanie muzyki i po prostu słuchanie.
Dziś człek jest stary i na wyciągnięcie ręki ma nowoczesne audio za kilka stówek ratalnie. Ale to nie cieszy bo jest praca, żona, zmęczenie, lekarz, hemoroidy, pies, podatki, głupi szef, znów podatki, dach przecieka, dziecko męczy o nowy telefon a kochanka stroi fochy. Wielu kupuje takie stare graty właśnie z powodu by poczuć sie młodszym z powodu, że znów odżyje radośc słuchania jak za licealnych lat. Ale powiem Wam, że to złudne - to tak nie działa.

Wzmacniacz to tylko wzmacniacz a stary wzmacniacz to tylko stary wzmacniacz. To, że stary gra inaczej niż nowoczesny i nowy to oczywiste. Pralka to tylko pralka ale każda z Waszych żon słysząc pytanie czy kupić nową czy super-duper-hiper-wypas 30-to letnią w cenie nowej z pewnością szukałaby już jak najszybszego dojścia do psychiatry.

Konkludując, kupowanie z sentymentu jestem w stanie zrozumieć. Kupowanie bo kiedyś to było panie graaanie nie jestem w stanie zrozumieć.
A handlarz powie cokolwiek by tylko pozbyć się towaru - taka jego rola od wieków.

[jaszcze1]

9 godzin temu, yayacek napisał:

E tam, nowe jest zawsze lepsze bo jest nowsze. Przede wszystkim jest na gwarancji i pachnące fabryką. Do nowego czasem ciężko się przyzwyczaić bo jest odmienne od tego co stare. Stare znamy i jesteśmy ze starym zaprzyjaźnieni a z nowym trzeba wszystko od nowa. To jak z kanapą. Stara kanapa jest wygodniejsza, ukształtowana, dopasowana, idealnie pasuje wzorniczo itp a nowa...? Niewygodnie się siedzi, poduszki twarde, siedzisko wierci w tyłek, materiał jakoś tak pachnie inaczej (nowością) i w ogóle ciężko się w nią wbić i zrelaksować. Ale po pewnym czasie ta nowa staje się już dopasowana.
I można pisać, że stare auta są lepsze, stare wzmacniacze są super ale nadal to jest stare i nawet w połowie to nie brzmi dziś tak samo jak brzmiało 30/40 lat temu. Dziś nawet nikt nie wie i nie pamięta jak te zabawki grały 40 lat temu kiedy były nowe. Stare auto można mieć by w nim grzebać z lubością ale w podróż z Polski do Portugalii się nie nadaje bo może się rozkrakać w każdej chwili i nikt go nie naprawi w serwisie za rogiem. 
Starych lodówek nikt nie kupuje, starych TV ludzie się pozbywają za darmo, stare pralki lądują na złomie a stare audio wychwalane jest pod niebiosa.
Owszem, można kupić sobie stare graty z sentymentu - słuchając na starych klamotach czujemy się młodsi, wracamy pamięcią do dawnych lat, odżywają wspomnienia z młodości. Żadna muzyka dziś nie brzmi tak zajebiście jak ta, która słuchana była na zwykłych kolumnach i przysłowiowym 'amatorze' w latach licealnych. Wzmacniacz z Pewexu czy Baltony dawał taką radochę słuchania, że dziś każdy oddałby niemal duszę by znów poczuć ciarki na plecach przy odsłuchu - a to wszystko dlatego, że byliśmy młodzi! Było liceum, koledzy, pierwsze miłostki, połykanie muzyki i po prostu słuchanie.
Dziś człek jest stary i na wyciągnięcie ręki ma nowoczesne audio za kilka stówek ratalnie. Ale to nie cieszy bo jest praca, żona, zmęczenie, lekarz, hemoroidy, pies, podatki, głupi szef, znów podatki, dach przecieka, dziecko męczy o nowy telefon a kochanka stroi fochy. Wielu kupuje takie stare graty właśnie z powodu by poczuć sie młodszym z powodu, że znów odżyje radośc słuchania jak za licealnych lat. Ale powiem Wam, że to złudne - to tak nie działa.

Wzmacniacz to tylko wzmacniacz a stary wzmacniacz to tylko stary wzmacniacz. To, że stary gra inaczej niż nowoczesny i nowy to oczywiste. Pralka to tylko pralka ale każda z Waszych żon słysząc pytanie czy kupić nową czy super-duper-hiper-wypas 30-to letnią w cenie nowej z pewnością szukałaby już jak najszybszego dojścia do psychiatry.

Konkludując, kupowanie z sentymentu jestem w stanie zrozumieć. Kupowanie bo kiedyś to było panie graaanie nie jestem w stanie zrozumieć.
A handlarz powie cokolwiek by tylko pozbyć się towaru - taka jego rola od wieków.

Dużo racji, właściwie w większości, z wyjątkiem może 2 momentów ale za to kluczowych. A one zmieniają konkluzję. Tylko nie chce mi się już pisać.

[xetras]

W dniu 15.07.2022 o 10:22, GhostR1 napisał:

obecnie pchełki, głośniki przenośne, słuchawki bezprzewodowe i kieszonkowe wzmacniacze do nich to wygoda dla wielu użytkowników.

Kiedyś... 🙂 

teraz? minimalistka i wygoda bierze górę. 

Co do biedy na rynku wtórnym to myślę, że jest ona spowodowana tym, że ludzie przywykli do zakupu nowego sprzętu zamiast próby jego naprawienia i większość sprzętu po prostu ląduje w koszu. (...)

Klienci wolą "gotowce" (...)

Obecnie "żonglowanie" sprzętem odbywa się głównie pomiędzy hobbystami sprzętu audio.

Żeby brnąć w "kiedyś" trzeba być kustoszem i archeologiem.

Żonglowanie przy braku etyki kupieckiej to przewał.

Popyt rynkowy na "opracowania" lektur wskazał mi 30 lat temu, że lepiej unikać przewałów i pozostać przy wiedzy odnośnie tego co się chce. Wzrokowcem i kustoszem artefaktów nie zdołam być (według obecnie dostępnej mi wiedzy).

W dniu 14.09.2022 o 23:44, Marek.S napisał:

2 miesiące temu sprzedawałem Audiolaba 8200CD w którym spuchły kondensatory i przestał grać po wyjściu analogowym

Sprzedawanie zepsutego urządzenia.

To lokata kapitału dla nabywcy? 

Mi to zwisa.

[miętowy]

Ooo jak Pan to pięknie napisał...

Panie Yacek.

Sztos i zaprawdę prawda. 

[xetras]

W dniu 9.04.2023 o 09:14, costa brava napisał:

Bo nowe telewizory nie zdrożały wcale, nawet tanieją,  a nowy sprzęt audio zdrożał 50-100 proc.

Łatwo zwalić na "spekulantów", jak za komuny, zamiast na system.

Niesłychane

Słuch trudniej zadowolić niż wzrok?

@costa brava 

Co w audio spośród patentów: PCM, kodowanie delta/sigma, upsampling, oversampling, autotunning [czyli tych skutecznych technik obróbki sygnału (pola, energii elektrycznej)] się jeszcze nie przejadło?

Przecież ściany i budynki są z tego samego materiału. (Ludzie bardziej marudzą i są niezdecydowani?) 

Publika od architektury audio chyba zbyt wiele oczekuje, w tym właśnie tego co podkreśliłem.

Próżny trud - automaty nie cofną czasu i nie poprawią nagrań choćby z epoki "ściany dźwięku" Phila Spectora albo wielonakładek studyjnych Les Paula.

 

Costa - nie tylko w audio, ale generalnie nowy sprzęt jest znacząco mniej trwały i bardziej delikatny. Mi to podoba się.

Nie kocham sprzętu. Wolę przeżycia, a te zależą od ludzi a nie od sprzętu.  Wielu ludzi też jest mało trwałych obecnie. 

[Sovereign]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[raiwan]

Godzinę temu, jaszcze1 napisał:

Ale wiesz, że jest prawda, cała prawda i gówno prawda?

Wydałem na współczesny system coś pod 100tys w cenach przed inflacją. Picowałem kablami, lampami, podkładkami. Uzyskałem gładkie, otwarte, dynamiczne barwne brzmienie, prawie takie do jakiego dążyłem.

Przez ostatnie dni, wygrzebałem z pudeł starocie z lat 60/70 i słuchałem tylko tego. Po kilku dniach, włączyłem z powrotem mój podstawowy system i szybko wróciłem do tego 50 letniego, bo teraz przyjemniej mi się go słucha.

I tyle.

Wniosek niech każdy sobie wyciągnie sam. Np. taki, że wydałem kupę kasy, na system, który gra gorzej niż 50letni szrot. I że jest to wina mojego systemu , bo Primare A35.2 to jest rozlazłe gówno bez mocy, a Blazebird zbalansowany WBA to jest jeszcze gorsze gówno. Albo coś o braku synergii. 😂

Ja wiem, że jeśli ktoś wyda grube tysiące na sprzęt, to będzie się rękami i nogami bronił przed stwierdzeniem, że staroć 5x tańszy, może zagrać równie wciągająco, lub nawet bardziej, niż jego wypracowany w pocie czoła skarb i w życiu tego nie przyzna, bo dostaje dysonans poznawczy i mu się organizm buntuje, a jeśli ktoś to powie publicznie, to trzeba go za***ać. Typowo ludzkie.

Zakładam, że kiedy się nasycę, to z powrotem z przyjemnością wrócę do podstawowego systemu i pewnie tak na zmianę. I może to jest mój króliczek, który musi być podwójny. Ale dla mnie stary szrot konkuruje z systemem za stówę. 😂😂😂😂

A sekta niech się wali.

Bo człowiek dąży do ideału a tak na prawdę mu to nie potrzebne. Przekombinowałeś. Poza tym kto komu udowodni, że ma lub miał sprzęt za 100 tysi? Nikt. Każdy tu może bzdury wymyślać takie jak go daleko poniesie. Tak samo mogą być hejterzy których na nic nie stać bo nie potrafią na to zarobić lub oszczędzić... Są i tacy, co całe życie mieli do czynienia z tanim sprzętem a później im nie pasuje dużo dużo lepsza jakość bo sobie z tym nie radzą jak Ci co zwariowali po dużej wygranej pieniężnej bo nie byli nauczeni żyć w luksusie. Znam osoby, które jeżdżą Junakiem za 40 tysi obecnie, ciągle go remontuje bo coś cieknie, bo nie chce odpalić, traci przyczepność ciągle bo to stara konstrukcja, ale nie zamieni na zaebisty nowy motor... To nostalgia do sprzętu z młodości, czyli tęsknota do lat dzieciństwa, miłość do tamtych czasów i z tym nie wygrasz.

Nie dla każdego jest czysty bardzo szczegółowy dźwięk, zależy kto ma jakie priorytety. To, że lepiej gra sprzęt z tamtych lat dla kogoś to w ogóle nie oznacza, że taki sprzęt gra lepiej, tylko po prostu komuś lepiej odpowiada suchy dźwięk. Muzyka jest dla przyjemności. Chyba nikt mi nie powie, że obraz Tv kineskopowego sprzed 20 lat jest lepszy niż z dzisiejszy cyfrowy? Chociaż znajdą się tacy, którzy wolą 30sto klatkowy obraz zamiast 60cio...

Ale taką prawdę, że dla kogoś ze słabym wzrokiem jest bez różnicy czy ogląda coś na krystalicznie czystym obrazie, czy na rozmazanym... To samo z muzyka przecież. Na co komuś sprzęt z mega dźwiękiem jak słyszy szumy i brudny dźwięk bez szczegółów?

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez raiwan

[raiwan]

Trochę kultury też by się przydało. Napisanie komuś co powinien zrobić to sugestia a nie rozkaz lub polecenie. 

Mieszanie do tego rodziny, która nie ma nic wspólnego z kłótnia to trochę takie współczesne wchodzenie na sumienie? 

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez raiwan

[wlodek71]

Ze "znalezisk" to tu się ta wojenka przeniosła....

Internet daje szanse "wojownikom" którzy tą możliwość wykorzystują w nadmiarze. W realnym świecie już dawno dali byście sobie po razie i po sprawie, a tu... chyba nie będzie końca. Dla mnie ten kto już nie odpowie na zaczepkę będzie wygranym.

Spór nie ma sensu, jest demokracja i wolny rynek - każdy może sobie sprzedawać co chce i za ile chce, albo raczej za ile ktoś podzieli entuzjazm i to sam kupi. Jak komuś podoba się cokolwiek w sprzęcie i jest skłonny pozbyć się go, ale za odpowiednią dla siebie cenę to jego sprawa, przecież nie stosuje metod sprzedawców garnków.

[wlodek71]

5 minut temu, jaszcze1 napisał:

Sprawdź kto ją tu przywlókł...

Ja wiem, z tego co napisałem można wywnioskować....

Nie zmieniam jednak zdania co bardzo starych sprzętów.

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez wlodek71

[raiwan]

Czyli z tych wypowiedzi rozumiem, że ten sprzęt vintage tak sztucznie sobie podnosicie cenę tylko po to, żeby uważać, że na prawdę jest dobry? 

Sprzęt vintage z nowoczesnymi częściami nie jest sprzętem vintage, tylko po tuningu. Nie ma za dużo wspólnego z oryginałem. 

Droższe nie znaczy lepsze. Weźcie sobie pełno marek, które każą sobie płacić za logo a konkurencja ma dużo lepszej jakości produkty za pół ceny. 

Weźmy na to komputer vintage Amiga 1200 z wymienionymi kondensatorami. Rozumiem, że kupując pc za identyczna cenę zrobię gorzej? 

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez raiwan

[jaszcze1]

29 minut temu, raiwan napisał:

 

Ale taką prawdę, że dla kogoś ze słabym wzrokiem jest bez różnicy czy ogląda coś na krystalicznie czystym obrazie, czy na rozmazanym... To samo z muzyka przecież. Na co komuś sprzęt z mega dźwiękiem jak słyszy szumy i brudny dźwięk bez szczegółów?

A gdybym nie słyszał, to pewnie miałbym mniejszy problem. Kierowałbym się parametrami i recenzjami i byłbym szczęśliwy mając jakiś kombajn - wszystko w jednym, albo zatrzymałbym się na  AU 9900, bo dla mnie jest ładny.

[wlodek71]

2 minuty temu, raiwan napisał:

Weźmy na to komputer vintage Amiga 1200 z wymienionymi kondensatorami. Rozumiem, że kupując pc za identyczna cenę zrobię gorzej? 

Nie trafiony przykład.

[raiwan]

Dlaczego? Przecież klimat grania na Amidze przewyższa o wiele współczesne gry... Amiga jest droższa dziś niż niejeden dobry PC. Daje więcej przyjemności z gry. Daje idealny przykład. Tak można porównać jakość muzyki z kasety magnetofonowej a pliku hires na przykład z flac lub płyty dvd. Tak poszła też technologia w audio. 

[Tajitsu]

Aaa, Sega Saturn? 🙂

[wlodek71]

12 minut temu, raiwan napisał:

Dlaczego? Przecież klimat grania na Amidze przewyższa o wiele współczesne gry...

Racja, odebrałem ten przykład w inny sposób - od strony tylko postępu technologicznego.

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez wlodek71

[Bukaj]

Za grosze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[raiwan]

A nie lepiej samemu zbudować taki  mając ogólnodostępne już schematy do większości wzmacniaczy? Przecież to nie auto ani motor, że muszą być oryginalne części... Zagra tak samo albo i lepiej.