Składający daca....zróbcie sobie przerwę i.....

[Lech36]

15 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Krell`e są proste. To inżynierskie konstrukcje. Dużo elementów wynika z mocy i inżynierskiego podejścia do buforowania stopni...

Zobaczcie sobie taki pospolitego Kenwood`a. Jak ktoś opisze poprawnie działanie IC1 w końcówce mocy dostanie batonika... 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A schemat tego w/w Krella widziałeś?  Choć fakt że upraszczając ten schemat tylko do struktury jest on zupełnie normalnym wzmacniaczem. Praktycznie każdą kocówkę można sprowadzić do w miarą prostego rdzenia struktury podstawowej, ten schemat który wyżej zamieściłeś też.  

15 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Jak ktoś opisze poprawnie działanie IC1 w końcówce mocy dostanie batonika...

Nie sądzę żeby znalazł się chętny, ale z grubsza odpowiada on chyba za zabezpieczenia 😉. 

P.S. Zabezpieczenia to zło dla sygnału 😉. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Maja 2022 przez Lech36

[daris666]

Tu jest prosty schemat a nie te Wasze tranzystorowe generatory nieprzyjemności 😛 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

23 minuty temu, daris666 napisał:

Tu jest prosty schemat a nie te Wasze tranzystorowe generatory nieprzyjemności 😛 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To co zamieściłeś to jest dopiero "generator nieprzyjemności", zaglądaj na ASR 😉. Ale fakt że prosty, choć niepotrzebnie skomplikowany przez dodatkowo syfiące transformatory.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arturp]

9 minut temu, Lech36 napisał:

niepotrzebnie skomplikowany przez dodatkowo syfiące transformatory.

Obrażasz moje uczucia religijne 😉

[daris666]

42 minuty temu, Lech36 napisał:

To co zamieściłeś to jest dopiero "generator nieprzyjemności", zaglądaj na ASR 😉. Ale fakt że prosty, choć niepotrzebnie skomplikowany przez dodatkowo syfiące transformatory.

Słuchałeś? 🙂

[jar1]

Godzinę temu, daris666 napisał:

Tu jest prosty schemat a nie te Wasze tranzystorowe generatory nieprzyjemności 😛 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Do plumkania, soft porno jazzu  i monitorków ujdzie. 

Ale ACDC i Metallica nie pójdzie 😉 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[daris666]

Ja tam wiercę tylko w garażu 🙂 🙂

[Lech36]

39 minut temu, arturp napisał:

Obrażasz moje uczucia religijne 😉

Stwierdzam tylko fakty, nikogo ani niczego nie zamierzam obrażać, nawet "uczuć religijnych" 😉. Też nam w połączeniach symetrycznych na jednym wejściu wykorzystane transformatory, ale fakt że tego wejścia nie używam bo o ile można to mój sprzęt pracuje w domenie cyfrowej najdalej jak można. Dopiero przed końcówkami mocy zamieniana jest cyfra na analog. Nie stwierdziłem na ucho słyszalnego wpływu tych transformatorów wejściowych przy napięciach jakie mam w tym miejscu toru, ale wiadomo że w domenie elektrycznej nie poprawiają one sygnału tylko go pogarszają.

15 minut temu, daris666 napisał:

Słuchałeś?

Nie spełnia moich założeń technicznych, takich staram się nie słuchać, chyba że z ciekawości czy będę słyszał "śmietnik" jaki wnoszą w pewnych układach, choć fakt że miałem kiedyś magnetofon ZK140 i był on na lampach i grał dosyć ciekawie, ale był przeze mnie nieco podrasowany 😉.  

[Tomek 1685]

Godzinę temu, jar1 napisał:

Do plumkania, soft porno jazzu  i monitorków ujdzie. 

Ale ACDC i Metallica nie pójdzie 😉 

A tutaj się nie mogę zgodzić. 300B w SE rządzi, daje radę wszystkiemu/no prawie wszystkiemu.

[jar1]

Teraz, Tomek 1685 napisał:

A tutaj się nie mogę zgodzić. 300B w SE rządzi, daje radę wszystkiemu/no prawie wszystkiemu.

Dopóki się nie skonfrontuje bezpośrednio. 

Cudów nie ma. 

[Tomek 1685]

Teraz, jar1 napisał:

Dopóki się nie skonfrontuje bezpośrednio. 

Cudów nie ma. 

Konfrontuje jak mi tylko przyjdzie ochota. Mam dużo wzmacniaczy zarówno tranzystorowych (A klasowe i AB) jak i lampowych (PP czy SE). Kolumny mam dość trudne bo 85dB i 4om, trzy drogi. Słucham przede wszystkim różnych odmian rocka,, gównie bardzo ciężkich, więc ważna dla mnie jest zdolność systemu do oddania skoków dynamiki i ogólna potęga, a zarazem detaliczność brzmienia i wierz mi 300B w konfiguracji SE spełnia moje oczekiwania najlepiej. Sam się dziwię jak to możliwe, ale tak jest.  8W z lampy robi z głośnikami co chce.  

[Yasioo]

1 godzinę temu, jar1 napisał:

Do plumkania, soft porno jazzu  i monitorków ujdzie. 

Ale ACDC i Metallica nie pójdzie 😉 

U mnie na 300b Metallica i jeszcze cięższe lecą jak chcą, ale fakt mam zupełne inny układ 🙂 ... Ten stareotyp że 300b to plumkająca lampa to bzdura.

[J.Jerry]

A co powiecie na to, że klasa D gra jak lampa?

[arturp]

13 minut temu, Tomek 1685 napisał:

8W z lampy robi z głośnikami co chce. 

Moje 300B SE nie robiły z głośnikami tego co ja chciałem ale zbudowałem takie i było bardzo miło choć nadal trochę mało niskich tonów . Braki wysokich tonów zrekompensowałem zwrotnicą dając ,,pograć" tweeterowi 🙂 Miały efektywność około 92dB i bardzo ładną liniowość do 3kHz. Szkoda ,że te głośniki już nie są produkowane .

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tomek 1685]

Zanim wszedłem w temat 300B wielokrotnie miałem kontakt z wzmacniaczami zbudowanymi na tej lampie i jakoś nigdy nie byłem przekonany. Dopiero po zetknięciu się z ART Audio Diavolo coś we mnie drgnęło, postanowiłem zaryzykować i zbudowałem sobie swoje SE bazując na Meishu od AN. To jest najbardziej prawdziwie grający wzmacniacz jaki mam. 

[daris666]

45 minut temu, J.Jerry napisał:

A co powiecie na to, że klasa D gra jak lampa?

Bzdura :) 

[(nie)przecietniak]

🙂 Za użyczenie niniejszego wątku, o nieprzeciętnej poczytności, do promowania swoich idei, opinii, twierdzeń tj. miejsca do nieskrępowanej, rzeczowej, kulturalnej i swobodnej wymiany zdań na każdy temat audio - należy uiścić kwotę "co łaska" - szczegóły w poniższym wątku:

Nie ma nic za darmo. Zachęcam do słuchania też własnych sumień.

 

[Tomek 1685]

33 minuty temu, J.Jerry napisał:

A co powiecie na to, że klasa D gra jak lampa?

Nie gra jak lampa.  Nie słyszałem wszystkich wzmacniaczy klasy D, ale na pewno hypex nc400, czy UcD180 nie gra jak lampa. Układy typu TPA311X też nie.

Kiedyś miałem pożyczoną od kolegi końcówkę mocy zrealizowaną na module 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  i tutaj mogę powiedzieć, że owszem była pewna cecha wspólna z lampą. Ten wzmak grał bardzo "gładko". Ogólnie bardzo dobry wzmacniacz. Pewnie gdybym musiał grać na jakiejś D klasie, to właśnie tego bym sobie sprawił., ale lampy dają o wiele więcej niż tylko wspomniana gładkość. 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

50 minut temu, J.Jerry napisał:

A co powiecie na to, że klasa D gra jak lampa?

Takie opinie są znane z portali zachodnich. Nie ma w tym nic sensacyjnego, choć nieco bym to frazę odwrócił, to "lampa" gra tak jak klasa D i to dotyczy tylko dobrej "lampy" i to tylko dla tego że mamy wysoko ustawione progi czułości naszego słuchu.

1 minutę temu, Tomek 1685 napisał:

Nie gra jak lampa.  Nie słyszałem wszystkich wzmacniaczy klasy D, ale na pewno hypex nc400, czy UcD180 nie gra jak lampa. Układy typu TPA311X też nie.

Kiedyś miałem pożyczoną od kolegi końcówkę mocy zrealizowaną na module 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  i tutaj mogę powiedzieć, że owszem była pewna cecha wspólna z lampą. Ten wzmak grał bardzo "gładko". Ogólnie bardzo dobry wzmacniacz. Pewnie gdybym musiał grać na jakiejś D klasie, to właśnie tego bym sobie sprawił., ale lampy dają o wiele więcej niż tylko wspomniana gładkość. 

Kompletu cech wspólnych nigdy nie będzie ze względu na ograniczenia lampy i jej wady, które już na forum były wymieniane. To jednak są historyczne konstrukcje, ale często potrafią zachwycić, zwłaszcza efektami wynikającymi z ich wad.

15 minut temu, daris666 napisał:

Bzdura 🙂

W lampowym "kościele" nikt o przeciwnym zdaniu nie ma szans 😉. To normalne. Jak nie ma argumentów technicznych to wystarczy napisać "bzdura" i temat jest załatwiony.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

20 minut temu, daris666 napisał:

Bzdura 🙂

Klasa D w ogóle nie gra. 🙂

[Lech36]

1 godzinę temu, Tomek 1685 napisał:

A tutaj się nie mogę zgodzić. 300B w SE rządzi, daje radę wszystkiemu/no prawie wszystkiemu.

Odtworzy koncert rockowy z SPL w porywach charakterystycznym dla takich wydarzeń (108dB SPL) z kolumnami o efektywności 90-92dB/W/m?. Jest mnóstwo świetnie zarejestrowanych koncertów na płytach BD które potrafią wywołać ciarki na plecach słuchane nawet przez klasę D.  
 

[jar1]

Godzinę temu, Yasioo napisał:

U mnie na 300b Metallica i jeszcze cięższe lecą jak chcą, ale fakt mam zupełne inny układ 🙂 ... Ten stareotyp że 300b to plumkająca lampa to bzdura.

Lecieć to sobie sobie mogą. Każy pociesza się jak może. Ale cudów nie było i nie będzie. Tam, gdzie potrzeba "jebnięcia" i potęgi w wybrzmieniu tam lampy single ended nie ma 😉

[Lech36]

5 minut temu, jar1 napisał:

Klasa D w ogóle nie gra. 🙂

Bardzo ekspercka wypowiedź, ale przecież tranzystor też nie gra, więc Twoja "Ugoda" pewnie też nie gra 😉.

[J.Jerry]

23 minuty temu, Tomek 1685 napisał:

Nie gra jak lampa.

No właśnie nie wiadomo, co mieli na myśli, bo mogło być na plus albo minus.

Muzykalność dzięki wygładzeniu - lampa to uśrednianie dźwięków

Brak kontroli dźwięku, więcej dźwięku niż być powinno - lampa zniekształca, więc dźwięk jest pełniejszy

Ocieplenie dźwięku, brzmienie analogowe - tak jak lampa, spadek pasma na górze

Może cena  - lampy są drogie i klasa D jest droga.

[Yasioo]

7 minut temu, jar1 napisał:

Lecieć to sobie sobie mogą. Każy pociesza się jak może. Ale cudów nie było i nie będzie. Tam, gdzie potrzeba "jebnięcia" i potęgi w wybrzmieniu tam lampy single ended nie ma 😉

Np ja gram z jebnięciem z PP na GU81 wiec tu nie ma co narzekać 😄 ....

 

Jeżeli chodzi o SE to za jakieś 2 msc odpalę SE 100W na Gu46 myślę że też nie będzie z tym problemu 😄

[Tomek 1685]

3 minuty temu, jar1 napisał:

 Tam, gdzie potrzeba "jebnięcia" i potęgi w wybrzmieniu tam lampy single ended nie ma 😉

Może na koncertowych poziomach głośności, ale w normalnym domowym słuchaniu jak najbardziej jest.

O potęgę wybrzmienia to raczej można się martwić przy tranzystorach, ale "jeb*ć" po uszach rzeczywiście potrafią szczególnie na koncertowych poziomach głośności. 

 

[jar1]

2 minuty temu, Yasioo napisał:

Np ja gram z jebnięciem z PP

W PP może być. Słyszałem taki wzmacniacz... Ale on grał praktycznie jak tranzystor 😉

[J.Jerry]

41 minut temu, Lech36 napisał:

Takie opinie są znane z portali zachodnich. Nie ma w tym nic sensacyjnego, choć nieco bym to frazę odwrócił, to "lampa" gra tak jak klasa D i to dotyczy tylko dobrej "lampy" i to tylko dla tego że mamy wysoko ustawione progi czułości naszego słuchu.

Pytanie, czy chodzi o same zalety lampy, czy same wady?

[Lech36]

Teraz, J.Jerry napisał:

Pytanie, czy chodzi o same zalety lampy, czy same wady?

Jedne i drugie, choć zalet trudno się doszukać w dziedzinie techniki tego przetwornika. 

[Tomek 1685]

3 minuty temu, J.Jerry napisał:

No właśnie nie wiadomo, co mieli na myśli, bo mogło być na plus albo minus.

Muzykalność dzięki wygładzeniu - lampa to uśrednianie dźwięków

Brak kontroli dźwięku, więcej dźwięku niż być powinno - lampa zniekształca, więc dźwięk jest pełniejszy

Ocieplenie dźwięku, brzmienie analogowe - tak jak lampa, spadek pasma na górze

Może cena  - lampy są drogie i klasa D jest droga.

Żeby robić takie porównania potrzebny jest wysoki poziom złej woli.

Rozumiem że można szukać argumentów na lepszość nowszych technologii, ale bez przesady. Żeby chociaż jeden z ww. był prawdziwy, ale....