Składający daca....zróbcie sobie przerwę i.....

[Grzegorz7]

19 minut temu, arturp napisał:

Takie analogi mają tylko kilka wartościowych cech :

- są łatwe w budowie

Jak coś jest trudne w budowie to jest do dupy. I cała historia elektroniki tego dowodzi.

- są tanie 

To względne. Stopnie na WO bywają prostsze ale i czasami droższe od budowanych dyskretnie. Chyba, że świruje się z jakimiś np. kondensatorami za pierdylion...

- są poprawne pod względem technicznym 

A co to za argument? Wszystko musi być poprawne technicznie aby zadziałało.

[arturp]

50 minut temu, Grzegorz7 napisał:

A co to za argument?

Takich argumentów używają producenci . I dlatego gra , jak gra . Chyba ludzi zajmujących się diy  stać na coś więcej i oczekują czegoś więcej niż łatwo , tanio i poprawnie ? Bo jeśli nie to po co ta zabawa ? Wystarczy kupić używane klocki na allegro albo nowe chińskie i udawać ,że tak ma być i jest dobrze .

[przemak]

6 minut temu, arturp napisał:

Takich argumentów używają producenci . I dlatego gra , jak gra . Chyba ludzi zajmujących się diy  stać na coś więcej i oczekują czegoś więcej niż łatwo , tanio i poprawnie ? Bo jeśli nie to po co ta zabawa ? Wystarczy kupić używane klocki na allegro albo nowe chińskie i udawać ,że tak ma być i jest dobrze .

Ale to znaczy że musi mi się podobać to, co Tobie, bo jak nie, to jestem głupi, głuchy i nie mam gustu? Bo już pomijam to, na czym się słucha u źródła i dlaczego inaczej niż u źródła oznacza lepiej. 

[arturp]

3 minuty temu, przemak napisał:

Ale to znaczy że musi mi się podobać to, co Tobie, bo jak nie, to jestem głupi, głuchy i nie mam gustu?

Nie ma znaczenia co się komu podoba a co nie bo oceniając przez pryzmat upodobań i gustów nigdy nie dojdziemy do obiektywnych opinii . Chodzi o to aby brzmienie było najbliższe naturalnemu , albo przynajmniej nagranemu w studio czy na koncercie .

[przemak]

Teraz, arturp napisał:

Chodzi o to aby brzmienie było najbliższe naturalnemu , albo przynajmniej nagranemu w studio czy na koncercie .

No właśnie o tym była druga część wypowiedzi. Taki przetwornik ma zasilacz impulsowy, nie ma lamp w torze ani nawet gniazd XLR czy separacji galwanicznej od komputera.

Dodając lampy i zniekształcenia spowodowane niewłaściwą aplikacją tylko od tego brzmienia się oddalasz. 

[arturp]

6 minut temu, przemak napisał:

Dodając lampy i zniekształcenia spowodowane niewłaściwą aplikacją tylko od tego brzmienia się oddalasz. 

Jeśli brzmienie tego przetwornika cię satysfakcjonuje to twoja sprawa . Kupujesz i po temacie . Ale to nie ta zakładka na forum . Tu się pisze o tym co i jak zrobić aby grało lepiej niż ( na przykład ) cuda z dalekowschodnich wytwórni .

 

 

[przemak]

2 minuty temu, arturp napisał:

Jeśli brzmienie tego przetwornika cię satysfakcjonuje to twoja sprawa . Kupujesz i po temacie . Ale to nie ta zakładka na forum . Tu się pisze o tym co i jak zrobić aby grało lepiej niż ( na przykład ) cuda z dalekowschodnich wytwórni .

 

 

Mnie satysfakcjonuje, ale chodzi o to, że satysfakcjonuje tych, którzy właśnie na tym (w 90%) robią dla nas muzykę. Więc jeżeli ma brzmieć jak najbliżej 

27 minut temu, arturp napisał:

nagranemu w studio

choć raczej powinniśmy napisać "odsłuchiwane w studiu", bo o to chodzi, to to jest "najlepiej" i nie ma lepiej, można tylko gorzej. 

Przecież gdyby oni chcieli jeszcze więcej zniekształceń czy szumów, to by dodali. Ale na tym sprzęcie zostało to odsłuchane i zaakceptowane. Możesz to zmieniać, ale wtedy sam sobie zaprzeczasz 😉

[arturp]

5 minut temu, przemak napisał:

można tylko gorzej. 

I to chodzi . A było mniej ,,gorzej " w domu , gdzie słuchamy muzyki . Po co dodatkowo psuć brzmienie własnymi systemami domowymi - np prostymi i tanimi układami na opampach ?

[przemak]

3 minuty temu, arturp napisał:

I to chodzi . A było mniej ,,gorzej " w domu , gdzie słuchamy muzyki . Po co dodatkowo psuć brzmienie własnymi systemami domowymi - np prostymi i tanimi układami na opampach ?

No ale na takich prostych i tanich to było słuchane, to jest wzorzec. Lampy to już gust słuchacza. 

[arturp]

1 minutę temu, przemak napisał:

No ale na takich prostych i tanich to było słuchane, to jest wzorzec.

To jest problem. Dlatego tak wiele współczesnych nagrań wydawanych na płytach CD czy oferowanych w formie cyfrowej w sieci jest tak fatalnej jakości . Czasem trudno uwierzyć , że tak można zniekształcić dźwięk samym nagraniem . 

Na przykład to :

 

 

[przemak]

Teraz, arturp napisał:

To jest problem.

Ale albo chcesz słuchać tak jak chciał tego twórca albo wolisz to zmienić. Możesz zmienić, ale wtedy już nie będzie tak. Poza tym gdybyśmy podczas realizacji słuchali na takich podbarwiajacych lampuzatorach, to nagrania byłyby jeszcze gorsze. 

5 minut temu, arturp napisał:

Czasem trudno uwierzyć , że tak można zniekształcić dźwięk samym nagraniem .

Mój kolega starszy z Trójmiasta lubi wspominać jedną z pierwszych sesji Czerwonych Gitar w radiu. Po tejku z solówką na przesterowanej gitarze z interkomu z reżyserki poszło: "eeee... musimy powtórzyć, i panie Krzysztofie, proszę sprawdzić gitarę bo bardzo zniekształca" 😉

Taka moda była, powoli i z trudem ale odchodzi. 

[Gość]

Dobrze że Lemmyego nie nagrywał ;)

[arturp]

35 minut temu, przemak napisał:

Ale albo chcesz słuchać tak jak chciał tego twórca albo wolisz to zmienić.

A czy można nie zmienić ? Nie można , przecież to robi każdy z naszych domowych systemów . Chodzi o to aby zmienić jak najmniej . A zwykłe opampy zmieniają radykalnie . Na gorsze . I to słychać wyraźnie - wystarczy wstawić w podstawkę opamy na elementach dyskretnych aby to usłyszeć .

2 minuty temu, tomek4 napisał:

Dobrze że Lemmyego nie nagrywał 😉

To jest przykład , że zniekształcenia mogą brzmieć ciekawie 😉

[przemak]

16 minut temu, arturp napisał:

Chodzi o to aby zmienić jak najmniej

Zmiana jak najmniej to są właśnie zwykle opampy. W studyjnych przetwornikach nie ma lamp, dyskretnych opampow ani transformatorów. Jeżeli masz do wyboru TL072, lampę i trafo, to 072 jest najbliższy temu, co chcieli osiągnąć twórcy, bo tam są 072. Tobie się to może nie podobać, ale przecież:

1 godzinę temu, arturp napisał:

Nie ma znaczenia co się komu podoba a co nie

Prawda? 😉

 

17 minut temu, arturp napisał:

To jest przykład , że zniekształcenia mogą brzmieć ciekawie 😉

Nie, to jest przykład, że zniekształcenia mogą się podobać albo poprzedni przykład Florence, że mogą się nie podobać. 

[arturp]

4 godziny temu, przemak napisał:

Jeżeli masz do wyboru TL072, lampę i trafo, to 072 jest najbliższy temu

Ja uważam inaczej - prosty opamp dodatkowo psuje to co jest na oryginalnym nagraniu . No ale dyskutujemy o zasadach a przecież słuchać trzeba i to jest najważniejsze . Nie musimy się zgadzać bo nie wszyscy muszą myśleć tak samo . I dobrze - to jest motor rozwoju i zmian na lepsze . 

Pozdr. 

[Kris_54701]

Przypominam tylko, że nadal stosuje się głowy gitarowe na lampach i xxi wiek nadal nie przyniósł dla nich lepszej alternatywny.

[frobek]

47 minut temu, Kris_54701 napisał:

stosuje się głowy gitarowe na lampach

Bo ludziom podoba się takie brzmienie, bez większych problemów da się ten sam efekt uzyskać z wykorzystaniem DSP.

[przemak]

Godzinę temu, arturp napisał:

Ja uważam inaczej - prosty opamp dodatkowo psuje to co jest na oryginalnym nagraniu . No ale dyskutujemy o zasadach a przecież słuchać trzeba i to jest najważniejsze . Nie musimy się zgadzać bo nie wszyscy muszą myśleć tak samo . I dobrze - to jest motor rozwoju i zmian na lepsze . 

Pozdr. 

Nie. Jeżeli ma być tak samo to ma być tak samo. Nic dodatkowo się nie psuje, bo tak było - a nie lepiej czy inaczej. 

[Kris_54701]

Jeśli Sabre zrobi kostkę z dsp i brzmieniem jak tda1541 to bierem.

[Vigo12]

To jest dylemant - czy muzyka ma grać wiernie tak jak w nagraniu , czy tak aby brzmiała przyjemnie ( pod gust sluchacza )?Jeżeli będzie grała tak jak w studio gdzie oryginalna realizacja została " skaszaniona " przez realizatora , wielu nagrań nie będzie się dało słuchać. Moim zdaniem najlepsze będzie coś pośrodku - złoty środek dla każdego nieco inny. 

 

 

[Kris_54701]

Studia nagrań od lat prowadzą wojnę kompresji dynamiki. Czy to jest powód by słuchać takiej jakości materiału, czy wręcz wymagane jest zastosowanie sprzętu który tą kompresję rozciągnie na cały zakres dynamiki sprzętu.

Edytowane 28 Kwietnia 2022 przez Kris_54701

[przemak]

36 minut temu, Vigo12 napisał:

To jest dylemant - czy muzyka ma grać wiernie tak jak w nagraniu , czy tak aby brzmiała przyjemnie ( pod gust sluchacza )?

Dylemat został rozwiązany albo przynajmniej dyskusja została ukierunkowana na wierność a nie przyjemność. I teraz jest debata, czy ta wierność oznacza to samo czy coś innego. 

37 minut temu, Vigo12 napisał:

?Jeżeli będzie grała tak jak w studio gdzie oryginalna realizacja została " skaszaniona " przez realizatora , wielu nagrań nie będzie się dało słuchać

A to jest jakiś obowiązek słuchania tego co się nie podoba? 😉

[Kris_54701]

Jeśli w studiu używa się efektów dsp, to dlaczego w domu ich nie stosować np. dla korekcji pomieszczenia czy niestudyjnych zestawów głośnikowych, a nawet rodzajów kabli. Nie będzie to jednak sygnał 1:1 z tym co na płycie. W żadnej konfiguracji nie będzie, nawet przy minimalnych zniekształceniach. Proponuję więc zamknąć temat czysto teoretyczny a przejść do realiów.

[(nie)przecietniak]

12 minut temu, Kris_54701 napisał:

Nie będzie to jednak sygnał 1:1 z tym co na płycie. W żadnej konfiguracji nie będzie, nawet przy minimalnych zniekształceniach.

Ale zawsze bliższe wierności będzie 1:0,998 niż 1:0,8

--------------------------

Z innej beczki chciałem zapytać o sprawę, która mnie męczy od pewnego czasu: dlaczego na wyświetlaczach daców (tych, które je posiadają) można wyświetlać częstotliwość próbkowania, a nie jest wyświetlana głębia bitowa utworu. Nie da się przy współczesnej technice odczytać "w locie" ze strumienia danych - głębi bitowej? Widzę jaka jest częstotliwość próbkowania, ale chciałbym też wiedzieć w jakiej rozdzielczości jest odtwarzany (steamowany plik), a tu klops. Pewnie czegoś nie rozumiem, dlatego pytam.

[przemak]

16 minut temu, (nie)przecietniak napisał:

innej beczki chciałem zapytać o sprawę, która mnie męczy od pewnego czasu: dlaczego na wyświetlaczach daców (tych, które je posiadają) można wyświetlać częstotliwość próbkowania, a nie jest wyświetlana głębia bitowa utworu. Nie da się przy współczesnej technice odczytać "w locie" ze strumienia danych - głębi bitowej? Widzę jaka jest częstotliwość próbkowania, ale chciałbym też wiedzieć w jakiej rozdzielczości jest odtwarzany (steamowany plik), a tu klops. Pewnie czegoś nie rozumiem, dlatego pytam.

Nie bardzo się da, bo dane są 24 bitowe, tylko "zaokrąglone" do 16. Żeby to sprawdzić, trzeba sprawdzić cały utwór czy gdzieś przypadkiem jedna choćby próbka się nie zapodziała. 

[(nie)przecietniak]

8 minut temu, przemak napisał:

Żeby to sprawdzić, trzeba sprawdzić cały utwór czy gdzieś przypadkiem jedna choćby próbka się nie zapodziała. 

To stwierdzenie rozumiem.

9 minut temu, przemak napisał:

Nie bardzo się da, bo dane są 24 bitowe, tylko "zaokrąglone" do 16.

Ale tego nie rozumiem za bardzo. Skoro nagranie jest np. w 24bit 96Khz, to co jest zaokrąglane do 16 bit ?

[Kris_54701]

Już samo ustawienie głośników wymaga odejścia od oryginału, a czasem dołożenie harmonicznych skutkuje zakryciem zniekształceń wszystkich elementów toru.

[danadam]

57 minutes ago, (nie)przecietniak said:

Ale tego nie rozumiem za bardzo. Skoro nagranie jest np. w 24bit 96Khz, to co jest zaokrąglane do 16 bit ?

No nagrania 16-bitowe. Próbka z nagrania 16-bitowego, np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest uzupełniana o zera i wysyłana do DACa jako 24-bitowa:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z punktu widzenia DACa to są 24-bitowe dane ale wartości są "zaokrąglone" do 16-bitów.

[Krzych 2]

Zera nieznaczące i tak będą obcięte. Tak apropos używam jeszcze Behringera SRC i tam informacja o głębi bitowej jest wyświetlana. Czyli można.

Co do brzmienia sprzętu w studiu. Hmmm powiem tak. Monitory studyjne czy słuchawki przenoszące liniowo czyli wiernie raczej mało komu mogłyby się podobać. Bo często takie granie będzie po prostu męczące. Lubimy być oszukiwani to dotyczy każdego sprzętu i tego z najwyższej półki też.

[Daniel_68412]

2 hours ago, (nie)przecietniak said:

Nie da się przy współczesnej technice odczytać "w locie" ze strumienia danych - głębi bitowej?

Technika technika a protokoły protokołami.