Kable RCA Katharsis Technology Coincidence

[747]

37 minut temu, sly30 napisał:

Szybko wyczuwam ściemę

Jak wyczułeś to, że oszukuję czytelników forum, że nie mam sprzętu, nie mam innowacyjnych rozwiązań, wyczułeś nawet że .. mieszkam u mamusi.. człowieku, prześpij się przed napisaniem każdego postu - jednak na początek podziękuj Sławkowi za współpracę - wyczuwam, że znaczny procent polewki jaką mają z Ciebie tu inni piszący oraz anonimowi czytelnicy jest Jego autorstwa - żal czytać - ciekawe jest w tym wszystkim, że aktualnie Gerard opowiedział się że posiada alergię na Gryphona.. coś jednak z tym producentem jest nie teges... Twój przyjacil Sławek unosi go pod Niebiosa - jak już pisałem nie raz, - posiadając - jeszcze tego samego dnia wylądowałby na liście produktów do sprzedania portalu ogłoszeniowego.

Sylwek - Wy po prostu ..nie słyszycie..

Nie ma takiej możliwości, że ktoś kto posiada niemało kasy jest nie dość mądry, po prostu bodźce jakie odbieracie interpretujecie nie zgodnie z porządkiem jakim należałoby się posłużyć, ten porządek ustala nie jakiś tam piszący user, tylko natura i fizyka, a fizyka jest częścią natury, my wszyscy jesteśmy częścią tej samej natury, matematyka, porządkująca geometrię w kablu również - to wszystko jest jednością - nawet więcej - jest harmonią, - nie można tego odpychac od siebie, - na zasadzie nie bo nie, bo dobry produkt wytworzył Kolega, którego nie lubię..

To dziecinada.

I Ty oraz Sławek doskonale sobie z tego zdajecie sprawę.

Nie można być tak głupim żeby tego nie rozumieć.

W ślepym teście mógłby podejść z kablem Twój najlepszy przyjaciel z firmy którą tu na forum polecasz, w wnętrzu produktu byłaby technolgia Stanisława i byś powiedział że przewód gra mega dobrze, a chłopaki są mega łebscy.

To jest proste abecadło zachowań, aż wstyd tu w ten sposób pisać..

 

Nie odczuważ tego jak kompromitujesz się, kiedyś pisząc że fajnie że krajowi producenci robią super rzeczy - a teraz kiedy to czyni nasz Kolega forumowy - to krytykujesz bez posłuchania ?

I taką osobę Sławek tu stawia na świeczniku jako niemal decydującą o dalszym losie produktu, gdyż od Twojego poparcia ..wiele zależy.. 

Brak słów..

Dlaczego tak postępujecie z Sławkiem ?

Macie pełne możliwości by skonstruowac lepszy kabel, pokazać na tle systemu najwyższej klasy, że po wpięciu przewodu Staszka, jedyne co można uczynić to wyłączyć wszystko i iść na spacer.

Staszek jest pierwszą znaną mi osobą, która wyszła z produktem po wielu latach pracy, po wileu latach pracy NAD PRODUKTEM, gdyż wszelkie meandry hi end doskonale rozumiał już, jak to się mówi/pisze od zawsze.

 

P.S.

Pisałeś że jak skończy się covid, to wszyscy w dobrym nastroju wrócimy do naszego hobby słuchania muzyki z super jakością, - myliłeś sie, covid okazał się ściemą to raz, dwa - zaczęła się wojna, teraz nawet jest niebezpieczeństwo przekształcenia w szerszy konflikt, w tym atomowy, może nawet z udziałem Wojska Polskiego..

..

Z niczym nie trafiasz tymi swoimi .. przeczuciami - są zablokowane tkwiącym w Tobie złem.

 

8 godzin temu, piano napisał:

stwierdzam, ze marnujesz swój czas.

Nie pisz w ten sposób, Staszek nie zmarnował czsu, posiada na dziś produkt dla hi end audio, - może sie komuś nie podobać retoryka jaką stosuje dla opisu działania, ale produkt nie funkcjonuje w oparciu o żadną retorykę, lecz na podstawach fizycznych - elektromagnetycznych w tym wypadku.

Edytowane 1 Listopada 2022 przez 747

[Stasiop]

12 minut temu, 747 napisał:

ten porządek ustala nie jakiś tam piszący user, tylko natura i fizyka, a fizyka jest częścią natury, my wszyscy jesteśmy częścią tej samej natury, matematyka, porządkująca geometrię w kablu również - to wszystko jest jednością - nawet więcej - jest harmonią,

PIEKNE! I o to chodzi w muzyce!

12 minut temu, 747 napisał:

W ślepym teście mógłby podejść z kablem Twój najlepszy przyjaciel z firmy którą tu na forum polecasz, w wnętrzu produktu byłaby technolgia Stanisława i byś powiedział że przewód gra mega dobrze, a chłopaki są mega łebscy.

A tu sie mylisz! Sylwek wyczulby moja technologie nosem i z pewnoscia skrytykowal. :)

Gdyby Sylwek ze Slawkiem zrobiliby jakis ultra High-end i zaprezentowali to ludziom ja bym na pewno to docenil bez wzgledu na animozje personalne. Bo liczy sie jakosc i postep a nie jakies fochy dwoch doroslych fizycznie a niedoroslych emocjonalnie dzieciakow!

Edytowane 1 Listopada 2022 przez Stasiop

[747]

3 minuty temu, Stasiop napisał:

A tu sie mylisz! Sylwek wyczulby moja technologie nosem i z pewnoscia skrytykowal. 🙂

Sławek informowałby Sylwestra, - który przewód gra, trzymając w ręku aparat rentgenowski prześwietlający wnętrze dla rozpoznania autorstwa..

[.:Gerard:.]

1 godzinę temu, piano napisał:

Już kiedyś była o tym dyskusja. 

Skoro tak masz, to nie będę z tym walczył. Muszę zaakceptować i nie mam z tym problemu.

Zastanawiam się tylko co jest tego powodem?

Siedzisz w audio już od lat i przyznam, że nie pojmuję dlaczego masz takie zdanie i co więcej, bronisz je jak Częstochowę!? 

Oczywiście, nie można odmówić Ci prawa do jego głoszenia. Z drugiej strony, zdziwko pozostaje.

Tu DUŻY faktycznie ma znaczenie i przewagę, wielu to wie włącznie z takim leszczem jak ja.

Tylko jak Cię do tego przekonać, to po dzień dzisiejszy nie wiem. 

Może niech zostanie jak jest 😉

Chyba nie zrozumiałeś o czym była mowa, "element" toru który wprowadza "mięcho, energie w części zakresu", w systemie moim czy innym jest to niepoprawne, energia powinna być równo rozłożona

Nie pojmuje jak ludzie siedzący dłużej ode mnie w audio nie rozumieją ze narzucanie cech przez elementy toru jest złe
Tak samo jak wychwalane przez niektórych "ciemne tło" przecież ten efekt jest po tłumieniu, a przejrzystości nie będzie po takim tłumieniu, swoboda wybrzmień tez jest zatracana , itd.


 

Edytowane 1 Listopada 2022 przez .:Gerard:.

[Gość]

Godzinę temu, 747 napisał:

Sławek informowałby Sylwestra, - który przewód gra, trzymając w ręku aparat rentgenowski prześwietlający wnętrze dla rozpoznania autorstwa..

książkę napisz wypisujesz takie bajki , że można boki zrywać , w hi-endzie ci nie wyszło to może beletrystyka jest twoją przyszłością 🙂

Godzinę temu, Stasiop napisał:

Gdyby Sylwek ze Slawkiem zrobiliby jakis ultra High-end i zaprezentowali to ludziom ja bym na pewno to docenil bez wzgledu na animozje personalne.

a jakie znów animozje możesz mieć do mnie? 🙂

czym cię personalnie obrazilem?

 

Godzinę temu, Stasiop napisał:

niedoroslych emocjonalnie dzieciakow

to jest atak personalny drogi kolego

prosze o zaprzestanie tego typu retoryki

 

[747]

6 minut temu, slawek.xm napisał:

w hi-endzie ci nie wyszło

Słyszałeś jak gra linia energetyczna przygotowana do pracy konstrukcyjnie lepiej niż najlepszy rynkowy kabel zasilający 100 000pln za dwa metry ?

Nie.

A piszesz że mnie nie wyszło.

Nigdy takiej nie będziesz miał, więc nigdy niczego wartościowego nie napiszesz, gdyż bez takowej, jedyne co słychać - to przekłamania.

Wszystkie recenzje jakie były publikowane nie oddają sedna jak gra dane urządzenie - zapamiętaj to sobie, bo kiedyś odczytasz to na forum napisane przez osoby, które na takie zasilanie sobie pozwolą.

[Gość]

2 minuty temu, 747 napisał:

Słyszałeś jak gra linia energetyczna przygotowana do pracy konstrukcyjnie lepiej niż najlepszy rynkowy kabel zasilający 100 000pln za dwa metry ?

Nie.

A piszesz że mnie nie wyszło.

Nigdy takiej nie będziesz miał, więc nigdy niczego wartościowego nie napiszesz, gdyż bez takowej, jedyne co słychać - to przekłamania.

Wszystkie recenzje jakie były publikowane nie oddają sedna jak gra dane urządzenie - zapamiętaj to sobie, bo kiedyś odczytasz to na forum napisane przez osoby, które na takie zasilanie sobie pozwolą.

mam swoje własne 🙂

[747]

9 minut temu, slawek.xm napisał:

mam swoje własne 🙂

Na 100 procent lepsze od tych, które może wytworzyć specjalista - zapomniałeś dodać.

Cały audiofilizm techniczny składa się z osób, które "same wszystko wiedzą najlepiej", niektórzy z nich, - jeszcze "wykonują najlepiej", - jesteś podręcznikowym przedstawicielem, w parze z audiofilem klasycznym - przerzucającym, - tworzycie komiczny obraz sytuacyjny branży audio hi end - obserwowany po przemianach 1989 roku.

Firmy audio powstające po "szklance trunku", produkty projektowane podczas przejścia z jednej na drugą strone ulicy, recenzenci czujący się dotknięci palcem boskim etc.

Stanisław nie pasuje do tego obrazu, osób, które poza życiem z audio, niczego nie osiągają, On wytworzył przez wiele lat pracy autorską technikę, która nie jest do pozyskania ot tak, teraz mając przewagę konkurencyjną - stał się kim ?

Wrogiem ?

Czy można odnieść inne wrażenie, czytając te Wasze... - to co ma być opiniami.. ?

 

Taki jest świat.

Sławku, z Wami się nie rozmawia, z Wami nie ma na jaki temat rozmawiać - Was trzeba pokonać - dźwiękowo - jakością reprodukcji.

I to się dzieje.

Nie posiadacie mocy intelektualnej by to zatrzymać.

Wasz czas już minął.

[Gość]

5 minut temu, 747 napisał:

Was trzeba pokonać - dźwiękowo - jakością reprodukcji.

problem w tym , że to my oceniamy tę jakość

.... jak jest co oceniać.... 🙂 🙂 🙂

[747]

Teraz, slawek.xm napisał:

problem w tym , że to my oceniamy tę jakość

Z tego powodu od początku obecności na forum, pisałem że przedmiot podlegający ocenie,  m u s i   być sześć razy lepszy od najlepszego standardowego, - umownie, dwa razy tańszy i trzy razy lepszy lub trzy razy tańszy i dwa razy lepszy.. jak zwał tak zwał, - tylko wówczas najwyższy standard można ocenić że pracuje.. jak niemal zepsuty, a czasami jako "nie nadający się" do zastosowań w audio.

W takiej sytuacji najzacieklejszy wróg może odwrócić się i zostać nawet "przyjacielem" - z takimi sytuacjami osobiście miałem do czynienia, uczyni to jeśli w mig pojmie, że odniesie z takiej sytuacji korzyść, - gdyż tak działa ludzka psychika.

Oczywiście wróg pozostaje wrogiem do końca życia, lecz nie zachowuje się już wrogo kiedy odnosi korzyści z pozytywnego zachowania - po prostu kalkuluje, co mu się bardziej opłaca - to się nazywa cynizm albo cwaniactwo.

 

Dla mnie osobiście cała sytuacja związana z zaistnieniem w publicznej przestrzeni produktu Stanisława, nie jest absolutnie niczym nowym, jest rodzajem "jazdy obowiązkowej".

 

Wyluzuj więc i spójrz z pozycji doświadczonej osoby, z należnym dystansem.

 

W życiu trzeba umieć przegrywać, jeśli ktoś nie potrafi, nigdy nie wygra niczego istotnego i trwałego.

 

Sławku - przegraliście z Sylwestrem, Staś Was pokonał, - pokonał tym ,że zaryzykował swoją całą sytuacją życiową, prezentując odważny produkt, nie ma nawet istotnego znaczenia dalsza sytuacja, liczy sie to, że to po prostu zrobił, a nikt z Was nie.

Nikt z Was nie pisze na forum, że dysponuje produktem aspirującym do miana najbardziej zaawansowanego w danym targecie.

Już tylko to wystarcza, po prostu - boicie się.

Panicznie boicie się konfrontacji.

Panicznie boicie sie kompromitacji.

Z tego powodu, że jesteście już tak "wielkimi" personami, że ewentualny upadek z tak wysoka były bolesny i nie ma już czasu na pozbieranie się, bo to już nie ten wiek, nie te lata..

Mam uprzejmą prośbę - choć nie przeszkadzajcie Koledze, gdyż zło i tak powraca do nadawcy i poraża w najmniej przewidywalnym momencie..działając przeciwko Stasiowi działacie de facto i tak przeciwko sobie, - więc w sumie tracicie czas, a czas to pieniądz, - czas można wykorzystać pozytywnie dla osobistego wzrastania.

Polecam oddać się studiom nad transmisją sygnału audio w metalach, - za 10 lat, będziemy partnerami do rozmowy.

 

[Gość]

32 minuty temu, 747 napisał:

Nikt z Was nie pisze na forum, że dysponuje produktem aspirującym do miana najbardziej zaawansowanego w danym targecie.

bo nie musi 🙂

 

33 minuty temu, 747 napisał:

Mam uprzejmą prośbę - choć nie przeszkadzajcie Koledze

reakcja na "kosmiczne" wpisy nie jest przeszkadzaniem tylko sprowadzaniem na ziemię

poza tym po wystawie jego wpisy już są zupełnie inne i sam przyznal , że jego produkt nie ma cech , ktore na początku opisywał

za to , że tak konstruktywnie zaczyna podchodzić wzbudza moją sympatię natomiast ty jako jego papug wręcz przeciwnie 🙂

38 minut temu, 747 napisał:

Z tego powodu, że jesteście już tak "wielkimi" personami

ja tam jestem skromnym audiofilem a nie vipem i chyba mylisz mnie z kimś innym

to , że wynosisz mnie na piedestał to tylko twoj wymysł i nadzieja ,że znalazłeś sobie fajnego wroga 🙂

41 minut temu, 747 napisał:

Polecam oddać się studiom nad transmisją sygnału audio w metalach,

już mam za sobą ale ty chyba nie 🙂

[747]

58 minut temu, slawek.xm napisał:

bo nie musi

Jedni coś muszą udowadniać - uwiarygadniać, inni nic..

Odpocznij sobie, zaplątałeś się w coś.. to sa tzw manowce, to takie miejsce, z którego nie wiadomo jak wrócić do rzeczywistości, gdyż tam nic nie jest normalne..

[Gość]

Teraz, 747 napisał:

Jedni coś muszą udowadniać - uwiarygadniać, inni nic..

Odpocznij sobie, zaplątałeś się w coś.. to sa tzw manowce, to takie miejsce, z którego nie wiadomo jak wrócić do rzeczywistości, gdyż tam nic nie jest normalne..

spoko, nic nie muszę zawsze tylko mogę i to kiedy i jak chcę

 jesteś ostatnią osobą ,która może mi mowić co mam robić

poza tym moja rzeczywistość to wiedza własne doświadczenie i odpornośc na belkot marketingowy

resztę pseudofilozoficznych kwestii zachowaj dla bardziej podatnych na swoj niewątpliwy urok 🙂 🙂 🙂

[747]

11 minut temu, slawek.xm napisał:

jesteś ostatnią osobą ,która może mi mowić co mam robić

Do mnie mówił co mam robić Twój kumpel Sylwester, oraz mówiłeś osobiście Ty.

Żadna inna osoba z forum, nie miała takich oczekiwań wobec mnie.

...

Mogę... mam ... s z a n s ę ... się..   u w i a r y g o d n i ć ... 

 

Dla Śp Starego Audiofila uwiarygodniony byłem jednym postem.. dla Was dekady pisania mało..

Was już nie ma Sławku, nie istniejecie jako ktokolwiek - jesteście kompletnie niewiarygodni.

Możecie pisać poematy, dotyczące tego co jak gra, będziecie wierzyć sobie tylko nawzajem, nikt z zewnątrz Wam już w nic nie uwierzy, po tym wszystkim jak potraktowany został Staś.

 

Piękny magnetofon szpulowy posiadalem w 1989 roku, najlepszy amatorski rejestrator AKAI GX 747, - i ja mam sie czymkolwiek uwiarygadniać, człowieku - po prostu zwariowałeś.

 

[Gość]

39 minut temu, 747 napisał:

Dla Śp Starego Audiofila uwiarygodniony byłem jednym postem.

miło wspomnieć właśnie dzisiaj kolegę

tylko nie bardzo może potwierdzić twoje rewelacje

41 minut temu, 747 napisał:

Was już nie ma Sławku,

jeszcze odpowiadam na twoje złośliwości

ale tylko dlatego , że poprawiasz mi humor 🙂

[przemak]

1 minutę temu, slawek.xm napisał:

miło wspomnieć właśnie dzisiaj kolegę

tylko nie bardzo może potwierdzić twoje rewelacje

Przecież miał magnetofon, zatem jest wiarygodny 😉 

[Gość]

Teraz, przemak napisał:

Przecież miał magnetofon, zatem jest wiarygodny 😉 

miał... miał... miał

https://www.youtube.com/watch?v=ikKTTiDuZ0c

 

[ASURA]

18 godzin temu, Stasiop napisał:

No coz, nie chce umniejszac wartosci systemow audio grajacych w pokoju 410, ale to jednak calosciowo dobre HI-Fi. Sa bardzo czesto komponenty ktore w mojej ocenie pretenduja do miana High-end, ale calosciowo jako systemy, to zazwyczaj bardzo dobre HI-FI. Czy jest sens wpinania tak drogiego kabla do takich systemow? I tak i nie, wszystko zalezy, trzeba po prostu posluchac, a zmiany moga byc bardzo rozne, rowniez i na minus, poniewaz strojone sa one pod pewna koncepcje brzmieniowa. Te koncepcje brzmieniowe, czesto nieswiadomie maskuja pewne wady systemow a tak liniowy i trzymajacy za przyslowiowa 'morde' dzwiek kabel, jakim jest Coincidence RCA, moga udziwniac przekaz w malo przewidywalny sposob. 

Generalnie z tego co sie orientuje od bardzo doswiadczonych audiofilow i melomanow z bardzo drogimi systemami, zasada jest dosc prosta, nie wpina sie drogich komponentow do tanich systemow, bo to zazwyczaj nie ma sensu!

Moj kabelek Coincidence RCA zazwyczaj bardzo dobrze spisuje sie w systemach Tomka 1685, no coz pewnie sie naraze innym kolegom od DIY, ale zazwyczaj w mojej ocenie systemy Tomka 1685 sa sonicznie lepiej dopracowane. Generalnie stapamy w pokoju 410 po cienkim audiofilskim lodzie, dobierajac rozne czasami przypadkowe zestawienia. Przykladem byl system grajacy w niedziele o 12 do 14. Czyli DAC Muzga, Wzmak Tomka 1685 na 300B, bardzo dobrze grajace glosniki jakiegos kolegi ktorego imienia nie pamietam no i bohater zamieszania Coincidence RCA. Przed premiera systemu sluchalismy go w sobote wieczorem, bylismy ja i Tomek1685 bardzo zadowolenia z dzwieku. W niedziele ktos zaproponowal dodanie jako kabelka glosnikowego Hijiri no i zostal on wpiety w ciemno. Efekt niedzielnej prezentacji byl taki, ze prezentacja w niedziele nie byla juz tym samym so w sobote wieczorem. Czy to oznacza ze Hijiri to zly kabel, no oczywiscie, ze NIE, tylko zagral w nieodpowiedniej konfiguracji. To samo wlasnie jest z moim kablem, w nieodpowiedniej konfiguracji nie zagra. W bardzo drogich systemach moj kabelek sprawuje sie wysmienicie, moze beda uwagi od ludzi ktorzy na tym kablu juz graja, ale jak na razie ich nie slysze. Jesli beda uwagi krytyczne to oczywiscie napisze prawde, nawet jesli bedzie dla mnie gorzka.

Co do zarzutu kolegi Seyva o przelom wyższego basu / niskiej średnicy. To z tego co ja sluchalem tego kabla, to nie ma on tam zadnych najmniejszych problemow. Jedyne do czego mozna sie przyczepic w tym kablu to zakres najnizszego infradzwiekowego zakresu basu, tutaj jest faktycznie zmniejszona ciut energia co zauwazyl slusznie red. Pacula Zmniejszenie energii na przelomie wyższego basu / niskiej średnicy moim zdaniem wyniklo wlasnie z kontroli tego zakresu bo jest to kabel skrajnie kontrolujacy. Ale tak jak mowie to jest problem najprawdopdobniej konkretnego systemu, a nie kabla!

 

To jest remasterowane nagranie Patrici, od 1 minuty dograno trąbkę...

Wcześniej też"kopano" w pewnym momencie jest dograny drugi wokal Patrici

Do tej pory się nie interesowałem Patricią stąd moje zdziwienie, jacyś fani może napiszą ile tych remasterów było wydanych 😆

W każdym razie to nagranie z YT przyjemnie-gładko brzmi ale kto jest autorem sukcesu nie wiem?
 

Może jakieś inne nagranie z innym filmikiem by się znalazło...

[Kalasanty Ciaputko]

1 godzinę temu, 747 napisał:

najlepszy amatorski rejestrator AKAI GX 747

Zmieściło by się w całości to:

?

Oczywiście żart taki.
Magnetofon zacny i wielu tylko mogło pomarzyć o nim.
 

[Gość]

3 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

 to:

nawet po litrze siedemdziesięciopiecioprocentowej śliwowicy bym nie zdzierżył 🙂

[Stasiop]

18 godzin temu, Seyv napisał:

Myślę, że to pasmo mógłby ocenić obiektywie @sly30 w swoim systemie i podejrzewam, że przy odrobinie dobrej woli ocenił by je bardzo pozytywnie,

Przy odrobinie dobrej woli :D abstrahujesz od ukladu odniesienia :D

8 godzin temu, 747 napisał:

Dla Śp Starego Audiofila

Stary byl jaki byl, ale na High-endzie sie znal! Duzo mnie nauczyl i potrafil tolerowac ze sie ucze. A ja sie dalej ucze i mam zamiar do konca zycia, jesli ktos nauczy mnie czegos cennego w high-end tylko podziekuje, podziekuje nawet haterom. A Sylwek od zawsze wszystko wiedzial najlepiej i dalej nic sie nie zmienilo.

[Stasiop]

10 godzin temu, 747 napisał:

Sławku - przegraliście z Sylwestrem, Staś Was pokonał, - pokonał tym ,że zaryzykował swoją całą sytuacją życiową, prezentując odważny produkt,

A ja mysle ze oni sie sami pokonali swym haterskim stosunkiem, bo dobry produkt sam sie po prostu broni. A mi niezalezy, czy wygralem czy przegralem, zrobilem produkt z ktorego po wielu latach porazek, sam jestem bardzo zadowolony a bedzie jeszcze duzo lepiej...;)

[Gość]

30 minut temu, Stasiop napisał:

sam jestem bardzo zadowolony

to jest wartość sama w sobie

...bez złośliwości..

[Gość]

53 minuty temu, Stasiop napisał:

haterskim stosunkiem

tej pozycji nie znam 🙂

[piano]

15 godzin temu, 747 napisał:

Nie pisz w ten sposób, Staszek nie zmarnował czsu, posiada na dziś produkt dla hi end audio, - może sie komuś nie podobać retoryka jaką stosuje dla opisu działania, ale produkt nie funkcjonuje w oparciu o żadną retorykę, lecz na podstawach fizycznych - elektromagnetycznych w tym wypadku.

 

Godzinę temu, Stasiop napisał:

A ja mysle ze oni sie sami pokonali swym haterskim stosunkiem, bo dobry produkt sam sie po prostu broni. A mi niezalezy, czy wygralem czy przegralem, zrobilem produkt z ktorego po wielu latach porazek, sam jestem bardzo zadowolony a bedzie jeszcze duzo lepiej...;)

>> 747

Nie ja to piszę. To pisze czytelnik, klient, potencjalny odbiorca, który po przeczytaniu Stasiowego wątku jest zniesmaczony, oburzony, a nawet obrażony. 

Warto pamiętać, że klienta się ciężko zdobywa, a łatwo traci, szczególnie, gdy robi się z niego wariata i do tego obraża. 

Po treści wątku śmiem wnioskować, ze autor niewiele zyskał, a już dużo stracił. Odrobienie tych strat, to dużo pracy i potu.

Politykę marketingu w tym wątku odczytuję jakoś tak;

Drodzy Państwo, 

Cieszymy się z zainteresowania naszym wyrobem. 

Jesteśmy pewni, że dzięki naszym produktom wyjdziecie spod kamienia,  a zastosowana technologia pozwoli Wam ujrzeć światło...

Nabywając nasz produkt, udowodnicie, że w przeciwieństwie do reszty audio populacji, dobrze rokujecie i macie równo pod sufitem...

 

Życzymy zadowolenia

Z poważaniem, 

Dyrektor d/s rozwoju

Stanisław Stanisławski

 

ps. każdy kto mnie zna wie, że w powyższym nie ma nawet kropli złośliwości.

Panowie, 

Litości, To wasz pomysł na promocję produktu/ zdobycie klienta!?

Pragnę tylko zwrócić uwagę, że tak prowadzony marketing może, a ściślej, już przynosi efekt odwrotny od zamierzonego.

Klient ma zawsze rację, nawet, gdy jej nie ma!

Zamiast jednać, już podzieliliście audio społeczeństwo na Dział Marketingu vs Sly, Sławek xm

Już są wygrani i przegrani...

Reszta z drobnymi wyjątkami, drapie się po głowie w zrozumieniu celu wątku i jego dalszego sensu. 

[Seyv]

22 minuty temu, piano napisał:

Klient ma zawsze rację, nawet, gdy jej nie ma!

Klient to osoba nabywająca towar lub usługę - czyli taka która już za nią zapłaciła. Ktoś kto rozważa zakup nie jest klientem więc racji może nie mieć.  Wprowadzając produkty do obrotu trzeba znaleźć grupę docelową. Dla Stanisława raczej nie są to forumowicze AudioStereo. Ten wątek pojawił się tu bo @Stasiop jest od lat użytkownikiem tego forum i @Tomek 1685 chciał pokazać, że po latach pracy udało mu się wprowadzić na rynek kompletny i dopracowany produkt. Oczywiście zaraz odżyły stare animozje i zrobiło się błotko w którym od lat na tym forum lubimy się babrać.

[piano]

26 minut temu, Seyv napisał:

@Tomek 1685 chciał pokazać, że po latach pracy udało mu się wprowadzić na rynek kompletny i dopracowany produkt.

OK, i chwało mu za to.

Chciał, tylko mu nie wyszło. Już od samego początku powinien trzymać inteligentny zamordyzm, tym bardziej, że;

26 minut temu, Seyv napisał:

odżyły stare animozje

.., i jako autor z wieloletnim stażem, winien był pamiętać o powyższym i tak kierować dyskusją, aby skupić się na istocie, a nie doprowadzić do błotka. 

Większość chce dobrze, a wychodzi jak zwykle.  

Teraz pytanie zasadnicze.

Czy to co napisałeś zmienia/ poprawia reputację Działy Marketingu?

wątpię, mleko się już rozlało...

Tu nie chodzi o definicję klienta. Tu rzecz w tym, aby tak prowadzić czytelnika, aby zainteresować, a nie odstraszyć. 

 

Edytowane 2 Listopada 2022 przez piano

[Seyv]

14 minut temu, piano napisał:

jako autor z wieloletnim stażem, winien był pamiętać o powyższym i tak kierować dyskusją, aby skupić się na istocie, a nie doprowadzić do błotka. 

To wydaje mi się misją niemożliwą. Jeśli nie ma "naparzanki" temat ma 4 posty i po tygodniu spada na 5 stronę zakładki niezauważony przez 80% użytkowników forum. A tak jesteśmy już na 21 stronie, temat wisi na górze już od dwóch tygodni i dobija do 16 tyś wyświetleń gdzie dużo starsze tematy nie mają takiego wyniku. Jednym słowem marketingowy sukces.

[piano]

14 minut temu, Seyv napisał:

Jednym słowem marketingowy sukces.

proszę się zdecydować. błotko czy sukces 😉

[Seyv]

Ludzie lubią zapasy w błocie więc to marketingowy sukces 😁