Kable RCA Katharsis Technology Coincidence

[pmcomp]

5 godzin temu, slawek.xm napisał:

czemu nie dałeś Sylwestrowi kabli do testów?

jego slowo na forum jest więcej warte niż enigmatyczni testerzy którzy nigdy słowa nie napiszą

na samej opinii sly30 mogłbyś kilka kompletów opchnąć

 

Znaczy ... branżysta 🙂 .

[Gość]

Teraz, pmcomp napisał:

Znaczy ... branżysta 🙂 .

jak ty też nie dostaleś to pytaj dlaczego

a może też Cię branżą oflagować? 🙂

z kablarskich to jest aktualnie na forum Karol i Zygmunt  no i Stasiop bo Asura już chyba dla ludzi nie kręci...

[pmcomp]

Ja od Stasiopa czekam na tego DACa 🙂 . Jeszcze pczekam ...

Ja nic nie dostaję, ja co najwyżej kupuję 😉 .

[Gość]

3 minuty temu, pmcomp napisał:

Ja od Stasiopa czekam na tego DACa 🙂

w nosie z dacem jak podłączysz kabel do swojego to

tak jakbyś kupil najlepszy w galaktyce 

przecież

W dniu 19.10.2022 o 23:31, Stasiop napisał:

jakosc nawet tanich klockow audio staje sie KOSMICZNA

[tedi02]

44 minuty temu, slawek.xm napisał:

a to czasem nie ci , co nie mieli koszulek termokurczliwych i proponowalem , że im wyślę

a oni , że muszą być zlote i z nadrukiem? 🙂

 

Jeden to była tuba propagandowa firmy Wile ,zresztą widać po wykonaniu produktów, czyli siekiera i obcegi a drugi wrodzone adhd ,szybciej mówi niż mysli😀   na temat kabli a zwłaszcza wtyków wie tyle ,że drogie to napewno dobre🤣.

[Gość]

6 minut temu, tedi02 napisał:

Jeden to była tuba propagandowa firmy Wile ,zresztą widać po wykonaniu produktów, czyli siekiera i obcegi a drugi wrodzone adhd ,szybciej mówi niż mysli😀   na temat kabli a zwłaszcza wtyków wie tyle ,że drogie to napewno dobre🤣.

możliwe nie zostawiam w pamięci wszystkich zlych kontaktów  🙂

[Stasiop]

Generalnie tak juz jest ze docelowo prawda sie sama broni a wtedy okoliczni psychopaci i socjopaci dostaja szalu! :D

[Stasiop]

A czemu w Polandii duzo psycho i socjopatow? Poniewaz to zaburzenie powstaje na podlozu w 50%genow i  50% stresu pourazowego w dziecinstwie. Kluczem jest polozenie geograficzne Polski, a jest to nizina laczaca Europe z Azja, od dolu jestesmy odgrodzeni Karpatami. Poprzez wieki ten cenny przesmyk zawsze byl pod wplywem zainteresowan sil geopolityki. Zawsze byly prowadzone tutaj walki, poniewaz zawsze liczyly sie najbardziej wygodne szlaki handlowe czyli pieniadze. Poprzez wieki dzialania wojenne powodowaly stres pourazowy w dzieciach co wywolywalo zmiany rozwojowe a to powodowalo zaburzenia osobowosci czyli socjo i psychopatie. Zwiekszanie sie ilosci osob zaburzonych powodowalo zwiekszanie sie ilosci dzieci ktore doznawaly traum a to znowu powodowalo zaburzenia osobowosci i nakrecalo sie to i nakreca przez wieki jak lecaca kula sniezna. To nie moja teoria ale naukowa. No i mamy to co mamy. W takim UK czy USA tez sa problemy moze innego typu, ale ocenia sie ze tam jest mniejszy duzo % zaburzen osobowosci poniewaz sa to tereny odgrodzone od dzialan wojennych.

 

Ale jak to mawial pewien akwarelysta z wasikiem (zreszta tez zaburzony socjopata) - Co cie nie zabije, to cie wzmocni. ;)

Edytowane 22 Października 2022 przez Stasiop

[Kalasanty Ciaputko]

Aż boję się mikrowelę włączyć... jak te GHz się "zintermoduluje" z kilkoma WiFi i jeszcze nie daj Boże ktoś do mnie zadzwoni na komórkę.
Może czas pomyśleć o falowodach do produkcji IC ...(?)

49 minut temu, Stasiop napisał:

A czemu w Polandii duzo psycho i socjopatow? Poniewaz to zaburzenie powstaje na podlozu w 50%genow i  50% stresu pourazowego w dziecinstwie. Kluczem jest polozenie geograficzne Polski, a jest to nizina laczaca Europe z Azja, od dolu jestesmy odgrodzeni Karpatami. Poprzez wieki ten cenny przesmyk zawsze byl pod wplywem zainteresowan sil geopolityki. Zawsze byly prowadzone tutaj walki, poniewaz zawsze liczyly sie najbardziej wygodne szlaki handlowe czyli pieniadze. Poprzez wieki dzialania wojenne powodowaly stres pourazowy w dzieciach co wywolywalo zmiany rozwojowe a to powodowalo zaburzenia osobowosci czyli socjo i psychopatie. Zwiekszanie sie ilosci osob zaburzonych powodowalo zwiekszanie sie ilosci dzieci ktore doznawaly traum a to znowu powodowalo zaburzenia osobowosci i nakrecalo sie to i nakreca przez wieki jak lecaca kula sniezna. To nie moja teoria ale naukowa. No i mamy to co mamy. W takim UK czy USA tez sa problemy moze innego typu, ale ocenia sie ze tam jest mniejszy duzo % zaburzen osobowosci poniewaz sa to tereny odgrodzone od dzialan wojennych.

 

Ale jak to mawial pewien akwarelysta z wasikiem (zreszta tez zaburzony socjopata) - Co cie nie zabije, to cie wzmocni. 😉

Może to strata czasu tu pisać. Jakie masz geny?

[frank1]

7 godzin temu, Stasiop napisał:

Kluczem jest polozenie geograficzne Polski, a jest to nizina laczaca Europe z Azja, od dolu jestesmy odgrodzeni Karpatami. Poprzez wieki ten cenny przesmyk zawsze byl pod wplywem zainteresowan sil geopolityki. Zawsze byly prowadzone tutaj walki, poniewaz zawsze liczyly sie najbardziej wygodne szlaki handlowe czyli pieniadze

Położenie geograficzne Polski to mit notorycznie wykorzystywany w niezliczonych analizach

Historia Europy to w zasadzie jeden wielki konflikt trwający wieki, tłukli się non-stop, niczym szczególnym w tym temacie się nie wyróżniamy

Główne szlaki handlowe / oprócz "Bursztynowego/ nie wiodły przez nasze ziemie

[TomekB166]

9 godzin temu, Stasiop napisał:

A czemu w Polandii duzo psycho i socjopatow?

 

Ale jak to mawial pewien akwarelysta z wasikiem (zreszta tez zaburzony socjopata) - Co cie nie zabije, to cie wzmocni. 😉

Polandii? Kurcze szukałem szukałem i nie znalazłem na powierzchni naszej ukochanej ziemi takiego kraju! Może autor miał na myśli Holandii, co by się zgadzało co do psycho, socjo i całej wielkiej masie naćpanych ...patów i innych dewiantów. 

Odnośnie cytatu  "Co mnie nie zabija, czyni mnie silniejszym" to dziękuję za uświadomienie że Friedrich Nietzsche był akwarelistą i nosił wąsik.

[Stasiop]

10 minut temu, TomekB166 napisał:

Odnośnie cytatu  "Co mnie nie zabija, czyni mnie silniejszym" to dziękuję za uświadomienie że Friedrich Nietzsche był akwarelistą i nosił wąsik.

No wiadomo. Ale Akwarelista to ciagle ponoc mowil!

Napisalem - Ale jak to mawial pewien akwarelysta

Edytowane 22 Października 2022 przez Stasiop

[Gość]

9 godzin temu, Stasiop napisał:

A czemu w Polandii duzo psycho i socjopatow? Poniewaz to zaburzenie powstaje na podlozu w 50%genow i  50% stresu pourazowego w dziecinstwie. Kluczem jest polozenie geograficzne Polski, a jest to nizina laczaca Europe z Azja, od dolu jestesmy odgrodzeni Karpatami. Poprzez wieki ten cenny przesmyk zawsze byl pod wplywem zainteresowan sil geopolityki. Zawsze byly prowadzone tutaj walki, poniewaz zawsze liczyly sie najbardziej wygodne szlaki handlowe czyli pieniadze. Poprzez wieki dzialania wojenne powodowaly stres pourazowy w dzieciach co wywolywalo zmiany rozwojowe a to powodowalo zaburzenia osobowosci czyli socjo i psychopatie. Zwiekszanie sie ilosci osob zaburzonych powodowalo zwiekszanie sie ilosci dzieci ktore doznawaly traum a to znowu powodowalo zaburzenia osobowosci i nakrecalo sie to i nakreca przez wieki jak lecaca kula sniezna. To nie moja teoria ale naukowa. No i mamy to co mamy. W takim UK czy USA tez sa problemy moze innego typu, ale ocenia sie ze tam jest mniejszy duzo % zaburzen osobowosci poniewaz sa to tereny odgrodzone od dzialan wojennych.

 

Ale jak to mawial pewien akwarelysta z wasikiem (zreszta tez zaburzony socjopata) - Co cie nie zabije, to cie wzmocni. 😉

do "kosmicznych "opsów kabli dolączasz równie odlegle od rzeczywistości pseudofilozoficzne przemyślenia

myślałem , ze przez lata nieobecności na forum udalo ci się zamienić lapka ze słuchawkami na lepszy system dojrzeć mentalnie i zaprezentować światu naprawdę epokową technologie

pomyliłem się jednak 🙂

[sly30]

9 godzin temu, Stasiop napisał:

Generalnie tak juz jest ze docelowo prawda sie sama broni a wtedy okoliczni psychopaci i socjopaci dostaja szalu! 😄

Jaka prawda? Kto to są ci socjopaci i psychopaci? I kto dostaje szału?

[tedi02]

15 minut temu, sly30 napisał:

Jaka prawda? Kto to są ci socjopaci i psychopaci? I kto dostaje szału?

Nie przesadzaj , co niektóre tak mają, w tą wymieniona przez ciebie T .M ,gdybym ci strzeli fotkę wnętrzności odtwarzacza dvd jednego z współwłaścicieli 🤣

[Stasiop]

Co boli ze wyszlo? ;) niech poboli, a bedzie bolalo jeszcze bardziej!

Bo bedzie jeszcvze sparing z ultra topem kablarskim i chec przeskoczenia wszystkiego.

WIEDZA JEST!

[Gość]

pytanie tylko kogo 🙂

[sly30]

10 minut temu, Stasiop napisał:

Grozby pobicia? Dawaj dowody manipulancie! Szkoda mi czasu na ciebie, mam ciekawsze zajecia. Na szczescie jestes znany ze zmyslasz. Mozesz nawet napisac ze jestem pedofilem, lata mi to. 🙂

Głupio po latach, gdy takie kwasy wychodzą na jaw, co? Swoje wiem, ty też wiesz. Zakładam, że choć z tej głupoty już się wyleczyłeś. 

[tedi02]

2 godziny temu, Stasiop napisał:

 

Problem tkwi w naszej ,polskiej mentalności. Jesteśmy narodem ambitnym ,pracowitym ,z chwilą otwarcia granic ,otworzyły się nam oczy że można lepiej i dalej ten wyścig trwa .Tylko że na zachodzie firma ma tradycje ,przechodzi z rąk do rąk,  a u nas taki Kowalski w przeciągu parę lat chce osiągnąć to samo . Kosztem pracownika ,kosztem  ZUS, skarbówki.  Odnośnik oczywiście jest , zachód. Bo taki sam produkt ,kosztuje tyle ,dlaczego  mój ma mniej kosztować? Rodzą się oszołomy, swoją nachalna ,wulgarna politykę przerzucają na forum ,mają mniejsze lub jeszcze mniejsze doświadczenie w dziedzinie ale dyktują cenę .To nie zazdrość z mojej strony ,każdy może spróbować, ale jeśli przekracza granice pr,yzwoitosci ,zwłaszcza dla kogoś mającego wiedzę w temacie, człowieka szlag trafia.W kablach dobrym przykładem jest z naszego podwórka WILE ,świetny stosunek cena ,jakość, szlag mnie trafia jak ktoś, (TMelody) wzoruje się na nich mając nikłe, doświadczenie  i mnożą cenę, razy5 albo więcej. Więc mamy tu kolejny przykład,  sugestie konstruktora iż zamiana wtyku np. Podniosła by cenę, finalnego produktu ,to śmiech na sali .  Koszt tego ,jak napisze ,że 2000zl ,to chyba przesadzę 🤣

[J.Jerry]

Pewnie o różnicę w cenie wtyków.

[747]

2 godziny temu, sly30 napisał:

nie ma czegoś takiego jak najlepszy kabel

Niestety jest, jest to też fizyczną oczywistością, - przyprowadź do forum kogoś od projektowania kabli, jednych z najlepszych na rynku, który potwierdził na przestrzeni lat swoją pozycję - to będziemy rozmawiać i wyniknie to wprost z samego sedna dyskusji stricte dotyczących występujących zjawisk podczas transmisji kazdego z rodzajów z jakimi mamy do czynienia w strukturze sprzętu hi end.

 

P.S.

Dla normalnych z Państwa, tych potrafiących rzeczowo rozpatrywać problematykę - czy uważacie, że konstruktorzy nie znają faktycznych ograniczeń jakie napotkali podczas projektowania dowolnego kabla, na poziomie bezkompromisowym ?

Musieliby wszyscy być gremialnie nie inżynierami tylko debilami, - oni wiedzą z jakiego powodu raz że kabel najwyższej klasy musi kosztować AŻ TYLE, dwa, mają pełną świadomość ograniczeń - powodujących to, że nie MOGĄ wykonać lepszego przewodu niż wykonują, a by chcieli..

Po prostu nie ma z czego go lepiej wykonać, nie ma czym go lepiej zaizolować, nie ma jak lepiej poprowadzić geometrii transmisji..

Stąd "kosmiczne pomysły", zahaczanie o "przewymiarowaną wiedzę" czyli o problematykę microfalową i inne takie podejścia, oczywiście że trafne, wręcz już dziś obowiązkowe, by nie zostać wyśmiany, proponując kolejny krok rozumiany jako skokowa poprawa transmisji.

Skoro Stasiu porusza się po przedmiocie wraz z matematycznymi zależnościami - to jedyne co mogę napisać - że jest na dobrej drodze.

Nie istnieje lepszy kabel, nie istnieje lepsza transmisja, jak ustrukturyzowana matematycznie - niczego bardziej nie można być pewny, znając fizyczne zależności, dodam, że precyzja wykonania musi być dziesięć razy dokładniejsza niż zegarmistrzowska, - wówczas wyniki są takie, że przechodzą najśmielsze oczekiwania.

Wiem, bo 10 lat badałem tego typu zjawiska i konsultowałem się u szefa ośrodka innowacyjnego 400 000 miasta - byłego Prezydenta, - więc nie u byle kogo, nie u jakiegoś pociotka wstawionego na dane stanowisko, tylko osoby z tytułem doktora.

Wszystko co się dzieje w kablu, dzieje się de facto w materii, potrzeba nieco wiedzy dotyczącej zachowanie się jej w konfrontacji z potrzebami w hi end audio - obawiam się że trudno byłoby odnaleźć kompetencje na tym polu wśród osób z rynku kablarskiego - gdyż oni NIE MAJĄ CZASU na takie ..pie..doły.. oni tłuką kasę, oczywiście tylko te osoby, które poleca nasz Szanowny Kolega - inni są bez szans, gdyż zpewne nie są mega..coś tam..

 

Osoba, która posługuje się slangiem typu ..mega.. musi być MEGA głupia, z niczym innym mnie osobiście nie kojarzy się taki zwrot.. - dodam.. zaczerpnięty z piaskownicy od dzieciaków..

 

Pozdrowienia.

Godzinę temu, tedi02 napisał:

zamiana wtyku np. Podniosła by cenę

Wtyki powinny być topowe.

2 godziny temu, sly30 napisał:

najlepszy kabel

Zapytaj się najlepszych konstruktorów kabli o średnice drutu czy przekroje do odpowiednich typów przewodów wraz z uzasadnieniem - dlaczego te a nie inne, - niech podadzą też w jaki sposób przeprowadzali badania, które doprowadziły ich do takich wyników ?

Może prezentowali "ZAMOŻNYM AUDIOFILOM" - i to oni wskazali, na zasadzie, które im najlepiej przypadły do gustu - może konstruktorzy badali zachowania statystyczne na tym polu...

 

........

Nie kompromituj się, zostaw sobie nieco przestrzeni na później.. warto..

Edytowane 22 Października 2022 przez 747

[tedi02]

Zgodzę się, konstruktorzy ,inżynierowie, mający zaplecze pomiarowe , doświadczenie, słuchający muzyki a nie Kowalski nagle pojawiający się oferujący siódmy cud świata ,uogólniam. 

16 minut temu, 747 napisał:

Wtyki powinny być topowe.

Dla niektórych topowe ,tzn.drogie😁

[747]

21 minut temu, tedi02 napisał:

uogólniam

To jest bardziej skomplikowane, - to oczywiści nie miejsce na takie dyskusje, tu raczej nie znajdzie się osób wykazujących rozumienie przedmiotowe tej materii, a jeśli są - być może nie ujawniają się z dowolnych powodów.

Inżynierowie jako tacy w potocznym powszechnym rozumieniu są moim zdaniem, na podstawie mojego indywidualnego doświadczenia - przereklamowani.

Z prostego powodu, oczywistego - oni "chodzą do pracy" od ósmej do szesnastej..cz jakoś tak..

Potrzeba tu czegoś więcej - potrzeba zacięcia i talentu, - więc bycie prawdziwym inżynierem, nie jest tu krytyczne - tak mi sie wydaje.

Natura ludzka jest taka, że człowiek osiąga przedmiot koncentracji, - czyli wystarczy chcieć.. teoretycznie.. oczywiście trzeba bardzo dużo z siebie dać, całkowicie bez reszty poświęcić się, - to razem wydaje się że jest znacznie więcej "energii", niż.. ukończenie uczelni, bycie inżynierem.. i chodzenie do pracy.. .

 

...........

21 minut temu, tedi02 napisał:

zaplecze pomiarowe

Słuch jest najlepszym "zapleczem pomiarowym" z istniejących, - to najpierw "usłyszane zjawiska" powodują w ogóle dostrzeżenie problemu, który w następstwie zostaje poddany rozpatrywaniu, nie inaczej, to słuch dokonuje hierarchizacji zjawisk, bez niej nie sposób już chociażby zaprojektować optymalnej geometrii przewodu, wzajemnych relacji z izolatorami, z sąsiadującymi żyłami etc..

21 minut temu, tedi02 napisał:

doświadczenie

Doświadczenie, jeśli podejmujemy się rozważenia nowego problemu - niejako nie istnieje, - wszystko jest nowe, napotkane pierwszy raz, oczywiście zdobywa się je, już ok dwa trzy lata zajmowania się wąską relatywnie dziedziną daje spore doświadczenie, jeszcze nie dostatecznie głębokie, ale duże, po kolejnych trzech, czterech, zaczyna się odczuwać pewność i kompetencje, w sumie po dekadzie wie się wszystko..lub prawie wszystko, lub nie można niczym zostać zaskoczonym.

21 minut temu, tedi02 napisał:

słuchający muzyki

Bardzo trudno odnaleźć inżyniera, który dobrze, trafnie rozumie i potrafi przenieść język techniki na wrażenia odsłuchowe..

To jest już wysoki poziom kompetencji.

21 minut temu, tedi02 napisał:

Kowalski nagle

Wszyscy kiedyś "biegaliśmy po podwórkach".. z wyjątkami oczywiście, nie biegali "wysoko urodzeni", ale ich nie ma zbyt wielu, reszta w sumie ma równe szanse osiągnąć to co stanowi dla nich oś koncentracji.

Edytowane 22 Października 2022 przez 747

[747]

22 minuty temu, tedi02 napisał:

siódmy cud świata

Metrowy kabel RCA nie jest siódmym cudem świata, bez przesady.. oczywiście tego typu przewód, może być nawet bardzo zaawansowany, ale wówczas jego wygląd fizyczny byłby zupełnie inny, a cena kilkukrotnie wyższa.

Ten przedstawiony, wygląda jak "kabel dla każdego".. audiofila.. oczywiście.. bogatego..- jak można być w ogóle audiofilem bez potrzebnych środków na sfinansowanie koniecznego sprzętu ?

[J.Jerry]

Czy ten kabel nie należy ocenić słuchem, porównywać z innymi, a potem oceniać sposób wykonania i wyjaśnienia konstruktora?

[747]

2 minuty temu, J.Jerry napisał:

Czy ten kabel nie należy ocenić słuchem, porównywać z innymi, a potem oceniać sposób wykonania i wyjaśnienia konstruktora?

Kolega raczy żartować.

Tu, na forum, nie jest ważne jak dany przedmiot gra, pracuje, czy się sprawdza, - tu istotne jest, kto jest jego wytwórcą !

 

Może zwalać z nóg, ale jeśli nie został przygotowany przez "namaszczoną "osobę, to nici z sukcesu.

..........

[Stasiop]

2 godziny temu, tedi02 napisał:

Problem tkwi w naszej ,polskiej mentalności. Jesteśmy narodem ambitnym ,pracowitym ,z chwilą otwarcia granic ,otworzyły się nam oczy że można lepiej i dalej ten wyścig trwa .Tylko że na zachodzie firma ma tradycje ,przechodzi z rąk do rąk,  a u nas taki Kowalski w przeciągu parę lat chce osiągnąć to samo . Kosztem pracownika ,kosztem  ZUS, skarbówki.  Odnośnik oczywiście jest , zachód. Bo taki sam produkt ,kosztuje tyle ,dlaczego  mój ma mniej kosztować? Rodzą się oszołomy, swoją nachalna ,wulgarna politykę przerzucają na forum ,mają mniejsze lub jeszcze mniejsze doświadczenie w dziedzinie ale dyktują cenę .To nie zazdrość z mojej strony ,każdy może spróbować, ale jeśli przekracza granice pr,yzwoitosci ,zwłaszcza dla kogoś mającego wiedzę w temacie, człowieka szlag trafia.W kablach dobrym przykładem jest z naszego podwórka WILE ,świetny stosunek cena ,jakość, szlag mnie trafia jak ktoś, (TMelody) wzoruje się na nich mając nikłe, doświadczenie  i mnożą cenę, razy5 albo więcej. Więc mamy tu kolejny przykład,  sugestie konstruktora iż zamiana wtyku np. Podniosła by cenę, finalnego produktu ,to śmiech na sali .  Koszt tego ,jak napisze ,że 2000zl ,to chyba przesadzę 🤣

Dosc rozsadne myslenie. Ale zrob, to sie okaze, ze z tych 2tys zl wyciagnietych z kapelusza zrobi sie lekko pare razy wiecej. No trzeba przejsc przez koszty i caly proces wprowdzenia na rynek aby to zrozumiec. .Siltech daje 21kEU i uwierz mi tez nie sa to ceny z kapelusza. Jestesmy po innych stronach tzw barykady i ciezko sie zrozumiec. Kosztuje, czas liczne eksperymenty, zdobywanie wiedzy i malo seryjna sprzedaz.

[Gość]

1 godzinę temu, 747 napisał:

Kolega raczy żartować.

Tu, na forum, nie jest ważne jak dany przedmiot gra, pracuje, czy się sprawdza, - tu istotne jest, kto jest jego wytwórcą !

 

Może zwalać z nóg, ale jeśli nie został przygotowany przez "namaszczoną "osobę, to nici z sukcesu.

..........

Stasiop i tak jest debeściak w stosunku do ciebie 🙂

Bez względu na to co i jak tlumaczy owoc jego pracy przetestował i ocenil pozytywnie Tomek

mogę nie mieć zaufania do twórcy i z rezerwą podchodzić do tego co wypisuje ale jest kabel który można kupić i sprawdzić

możesz się od Stasiopa nauczyć jak przekuć projekt na produkt

 

 

[Gość]

1 minutę temu, sly30 napisał:

Hehehe….pamietam jak 747 tu na forum zamieszczał zdjęcia różnych twórców audio, konstruktorów itd i na podstawie ich twarzy określał, czy dany osobnik jest zdolny stworzyć coś wartościowego, czy też nie. Zwykle uważał, że nie jest w stanie. A teraz ten sam 747 krytykuje….własny mechanizm ocen? Może leków nie wziął… :-))

a od tej strony go nie znalem  🙂

rewelka 🙂

[747]

42 minuty temu, slawek.xm napisał:

Bez względu na to co i jak tlumaczy owoc jego pracy przetestował i ocenil pozytywnie Tomek

Dobrze że przy okazji debiutu informacyjnego nowej firmy i mnie się oberwało - należy mi się.

Sylwester nic ze mnie nie ma - Ty nie możesz niczego z moich dzieł wziąć do ręki i porównać. 

Zaraz będę szukał mostu lub wysokiego budynku by zeskoczyć..

 

 Wszyscy w domu ?

P.S.

Zajmuję sie badaniami, nie produkcją czegokolwiek, zapytaj jakiś dzieci w okolicy, niech wytłumaczą jaka jest to różnica, może zrozumiesz ich język, wszystko na to wskazuje, że lepiej niż treści odebrane z pulpitu forum.

 

To że rzeczywiście na ten moment, nie dysponuję fizycznym ekwiwalentem wiedzy, innowacji, w zakresie kabli, nie jest budujące, powinienem mieć, posiadać i byc gotów do prezentacji, - nigdy nie broniłem siebie, nie upierałem się że tak jest dobrze, lecz to jest sytuacja nie zawiniona, dodam jako nieco usprawiedliwiające, że nigdy nie było celem moim skonstruowanie rodziny produktów - przewodów i wejście z tym na tzw rynek, pisałem wielokrotnie że rynek rządzi się swoimi prawami, że nie interesuje mnie, ze nie jestem, nie zamierzam być tzw kablarzem, kolejnym, nie wiem już którym itd.

 

Starczyło czytać i wyciągnąc wnioski.

Posiadam natomiast fizycznie, innowacyjne banki kondensatorów, stworzone przez pół roku pracy, - samo wykonanie - , zhierarchizowane matematycznie, na bazie zależności tych samych, które definiują sytuację geometrii w przewodach, - słuchane były przez jedną tylko osobę, nie rozpowszechniane, z powodu ochrony rozwiązania autorskiego, ta jedna jedyna osoba, mój dawny wróg, dokładnie jak teraz Sylwester, gdyż tylko otaczam sie wrogami, by nie spocząć nigdy na laurach, - oceniła grę owego banku pojemności jako fenomenalną, jako skok jakości nie znany, a skalą wzrostu jakości szokujący - gotowa była wypłacić okoilice dwudziestu tysięcy pln na kondensatory Nichicon Super Through, bym analogiczny bank skonstruował na jej potrzeby.

To właśnie m in tego typu bank kondensatorów, powoduje, że mogę sobie pisać na temat wzmacniaczy tranzystorowych mocy z lekkością, wiedząc na 100 procent, że dysponuję gotowym potencjałem wykonawczym - twórczym, wytworzenia znacznej wartości w tym wartości dodanej, w rozumieniu urządzenia technicznego na rynku kosztującego znaczne sumy.

Na tyle znaczne, że de facto niczym nie ograniczone, tego typu rozwiązanie gwarantuje 100 procentową sprzedawalność, choćby nawet co dziesięć minut, Sly30 wraz z Tobą pisał na wyścigi tu, szkalujące mnie teksty, historie zmyślone ect.

Choćbym do końca życia, niczego już nie wymyślił, - to tylko to jedno autorskie rozwiązanie warte było wszystkich i wszelkich poczynionych wysiłków na ok 40 letniej drodze życia zajmownia sie wszystkim w hi end i jest absolutnie satysfakcjonujące absolutnie spełniające, powoduje uśmiech na moim odstraszającym obliczu, i będzie powodować do końca moich dni.

Jeśli napisałbym, że zastosowanie tego typu banku pojemności jest oczywiście według mnie największym osiągnięciem w branży hi end ostatnich 30 lat, - to nie czuję wewnętrznie że posługuje się nadużyciem - a jestem najskromniejszą osoboiwością, jaką tylko można sobie wyobrazić, i zawszę wolę zaniżyć wartościowanie własnych osiągnięć w dół, nawet bardzo wiele, niż uczynić cokolwiek innego - lecz w tym przypadku, zyski z zastosowania sa tak przeogromne, tak nie dające się w żaden sposób podważyć, że moge odpowiedzialnie użyć słów jakimi się posłużyłem.

 

Teraz sobie wyobraź że Twój kumpel Sylwester, w swoim zmacniaczu, nie będzie posiadał ani innowacyjnego transformatora, ani innowacyjnego banku pojemności, a stać go byłoby na zapłacenie ok 40kpln za Nichicon.

Czy ja na tym coś tracę ?

Nie.

Tylko zyskuję, dalszą ochrone tajemnic konstruktorskich.

On traci - będzie słuchał niczego.

 

Był na dobrej drodze, posiadania systemu najlepszego w Polsce, po prostu jeszcze do niego nie dojrzał, nie jest z jakiś powodów gotów na jego przyjęcie pod własne strzechy.

Rozumiesz ?

Astrologia tłumaczy takie rzeczy.

Warto poczytać.