Skocz do zawartości
IGNORED

Renowacja zwrotnic i nie tylko. Kolumny Kenwood LS-990. Jak zrobić to dobrze?


Zdzislav
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć 🙂

Mam zamiar zmodernizować zwrotnice w kolumienkach w dość podeszłym wieku. Ale nie wiem jak za bardzo się za to zabrać. Chciałbym wymienić kondensatory. Wsadzone są tam elektrolityczne bipolary matsushita i jeden MKT(?) też matsushita. Sprawdziłem w LIMPie pojemność 4szt i jest idealna. Stąd domniemam, że kondensatory nie zestarzały się jakoś strasznie. Nie mniej, chciałbym wymienić elektrolity na jakieś foliowe. Wszyscy polecają raki ruch 🙂 I ponoć dźwięk ma się polepszyć. Stąd mam kilka pytań:

- Czy wymiana kondów wpłynie pozytywnie na brzmienie kolumn?

-Jeśli wymieniać to na co? Tak, żeby nie wtopić majątku, a tylko sprawdzić czy to coś zmieni 🙂 Oczywiście na lepsze 🙂

- Jak pozbyć sie kleju spod kondów? Jest na to jakiś nieinwazyjny sposób?

O kolumnach napiszę tylko, że to kawał dobrego Vintage. Dźwiękowo są na tyle ciekawe, że chciałbym je jeszcze doszlifować, wyciągnąć jeszcze więcej. Stąd pomysł na modernizacje zwrotek. Technologicznie też są bardzo ciekawe. Np. jak Kenwood walczył z wibracjami w tym przypadku? Głośnik średniotonowy i niskotonowy zostały dokręcone do tylnej ścianki obudowy poprzez metalowe pręty. Pokażę na foto o co chodzi. Fronty i tylne ścianki wykonywane były z płyty stolarskiej o grubości 22mm (jak dobrze pamiętam), której rdzeniem miało być drewno Yonematsu o doskonałej wytrzymałości i właściwościach tłumienia 😉 Wewnątrz skrzynki były dodatkowo wzmocnione oraz wyklejone wewnątrz matami z sorbotanu! Wytłumienie z gąbki i jakieś waty - widać starali się pod tym względem. Magnesy niskotonowych na bazie AlNiCo, a membrany napylone tlenkiem tytanu! Układ rezonansowy zrealizowany na ciekawym otworze stratnym/bass reflexie z ala pociskiem w  środku. Producent nazywał go SWC i ma ponoć służyć do redukcji fali stojącej (w pomiarach impedancji wykres podobny do obudowy zamkniętej)  Zwrotnice na tyle dopracowane, że producent podaje odchylenie ±2 dB dla pasma od 65 Hz do 16 kHz. Cewki w zwrotkach nawinięte drutem Litza. I za ich pośrednictwem jest zrealizowany tłumik dla głośnika średniotonowego i wysokotonowego. Nie ma tam tradycyjnych L-padów. Przełączniki jakie Kenwood użył to Noble.
Fajne rozwiązania, tym bardziej, że kolumny były produkowane w pod koniec lat 70!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwrotka 1.jpg

zwrotka 3.jpg

zwrotka 4.jpg

zwrotka 5.jpg

zwrotka 6.jpg

głosnik 1.jpg

głosnik 2.jpg

buda.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Zdzislav
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada nie dotykać niczego. Po pierwsze ładnie zachowane kolumny vintage są coś warte jedynie w oryginale. Wszystkie powstałe tak grzebańce lepiej omijać z daleka.

Jeżeli kondensatory sprawne to zostawić, to samo dotyczy okablowania, wytłumienia i samych skrzynek. 

Można zwrotnicę przelutować, przeczyścić konektory i przełączniki jeżeli tego wymagają. 

Zostawić w oryginale, za dużo nie rozkręcać, dbać i się cieszyć, za kilka latek będą warte dwa razy tyle ale tylko jeżeli pozostaną 100% oryginał. 

Te kolumny coś tam potrafią i docenią pożądnie źródło (np. gramofon) oraz porządny piecyk. Jeżeli chcesz je modyfikować pod słabą elektronikę lub nie daj boże pod jakiś dac z usb to zwyczajnie ich na to szkoda. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez krzysieks_2007

Acccuphase 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak powiedział kolega wcześniej, niczego nie wymieniać. Zwrotnice są dość skomplikowane i dobór elementów nie jest przypadkowy, wymiana na takie o tych samych parametrach może być bardzo zabójcza dla dźwięku i ceny w ewentualnej odsprzedaży. 

Chcesz zostawić i  modyfikować, zaprojektuj nową zwrotnicę lub zleć to.

Chcesz sprzedać, zostaw w oryginale i nie dotykaj nawet jednego lutu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, krzysieks_2007 napisał:

Moja rada nie dotykać niczego. Po pierwsze ładnie zachowane kolumny vintage są coś warte jedynie w oryginale. Wszystkie powstałe tak grzebańce lepiej omijać z daleka.

Jeżeli kondensatory sprawne to zostawić, to samo dotyczy okablowania, wytłumienia i samych skrzynek. 

Można zwrotnicę przelutować, przeczyścić konektory i przełączniki jeżeli tego wymagają. 

Zostawić w oryginale, za dużo nie rozkręcać, dbać i się cieszyć, za kilka latek będą warte dwa razy tyle ale tylko jeżeli pozostaną 100% oryginał. 

Te kolumny coś tam potrafią i docenią pożądnie źródło (np. gramofon) oraz porządny piecyk. Jeżeli chcesz je modyfikować pod słabą elektronikę lub nie daj boże pod jakiś dac z usb to zwyczajnie ich na to szkoda. 

Dziękuję za odpowiedź Krzysieks

Zgadzam się z tym co napisałeś. I sam cenie oryginalność konstrukcji vintage. W tym wypadku wszystkie elementy są w super stanie technicznym. Oprócz obudów. Mocno porysowane i gdzieniegdzie wiórówka spuchła od wody. Mógłbym je odnowić. Niestety nie ma szans "odbudować" oryginalną okleinę. Dlatego albo lakier kryjący - połysk/mat, albo fornir -wg mnie.

18 godzin temu, Ricambi napisał:

Dokładnie tak jak powiedział kolega wcześniej, niczego nie wymieniać. Zwrotnice są dość skomplikowane i dobór elementów nie jest przypadkowy, wymiana na takie o tych samych parametrach może być bardzo zabójcza dla dźwięku i ceny w ewentualnej odsprzedaży. 

Chcesz zostawić i  modyfikować, zaprojektuj nową zwrotnicę lub zleć to.

Chcesz sprzedać, zostaw w oryginale i nie dotykaj nawet jednego lutu.

Dzięki za odpowiedź, a powiedz Ricambi coś więcej o degradacji dźwięku przez inne kondensatory. Z tego co zazwyczaj słyszałem to bardzo polecane jest wymienić elektrolity na jakieś suche kondy (wyjątkie ponoć miały być NS-1000, tam ponoć ciężko było wymienić oryginalne kondensatory na coś innego). Jakie mogą być przyczyny i skutki zabicia dźwięku przez takie czynności?

A na myśl przychodzi mi słynny KenrickSound. Oni tam ostro jechali ze zwrotnicami w monitorach JBLa z serii 43, oraz często upgradowali Yamahy NS-1000. Cenowo te kolumny tylko zyskiwały 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Zdzislav napisał:

Dzięki za odpowiedź, a powiedz Ricambi coś więcej o degradacji dźwięku przez inne kondensatory. Z tego co zazwyczaj słyszałem to bardzo polecane jest wymienić elektrolity na jakieś suche kondy (wyjątkie ponoć miały być NS-1000, tam ponoć ciężko było wymienić oryginalne kondensatory na coś innego). Jakie mogą być przyczyny i skutki zabicia dźwięku przez takie czynności?

Każdy kondensator poza pojemnością ma też swoją impedancję, co implikuje takie a nie inne zachowanie w danym układzie. Patrząc na konstrukcję tych kolumn można się pokusić o spostrzeżenie, że zostały zaprojektowane przez inżynierów pasjonatów i księgowi nie mieli wpływu na projekt. Wymiana elementów na audiofilskie może przynieść niespodzianki.

Na początek spróbuj rozrysować filtr głośnika wysokotonowego, tam prawie na pewno siedzi kondensator foliowy i tam prawdopodobnie będzie można dokonać zmian bez zbytniego wpływu na funkcjonowanie filtrów.

Możesz się także pokusić o wymianę przewodów dla głośnika wysokotonowego na takie o mniejszej średnicy i jak sugerowało wielu kolegów solid core z miedzi beztlenowej. Czy usłyszysz zmiany? Zmiany rób po jednym elemencie w jednej kolumnie i porównuj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Zdzislav napisał:

Jakie mogą być przyczyny i skutki zabicia dźwięku przez takie czynności?

Te kenwoody w odróżnieniu od zdecydowanej większości nowych konstrukcji oferują coś więcej niż tylko barwę i rozdzielczość. Prawdopodobnie jest tak że sprzęt którym je zasilasz nie pozwala uzyskać z nich nawet połowy tego co potrafią. Nie są one jakieś wybitne ale to co najważniejsze w dźwięku robią dobrze. 

Warto się zastanowić czy posiadany system i doświadczenie pozwolą Ci zmodyfikować te kolumny by nie utracić ich zalet. Idąc w kierunku barwy jest duża szansa uzyskania modyfikowanego gniota jakich pełno na olx. 

Lepiej jest posiadać kolumny które oferują coś wartościowego i średnią barwę niż dopieszczoną pod konkternego suchacza barwę i nic poza tym. 

Obecnie samemu obmyślam podobny projekt vintage na woferach 4x30cm ale żeby to ruszyć potrzeba ogrom czasu z muzyką w prawidłowo grającym systemie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Acccuphase 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę polemizował z kolegami, którzy znają się bardziej.

Jakiś czas temu kupiłem  kenwoody kl 880.Odnowiłem skrzynki, ale grały tak sobie.Ostatnio kumpel zabrał je do p. Machałka który wymienił kilka kondów które były w kiepskim stanie(żadne audiofilskie raczej) i powiem, że grają zdecydowanie lepiej.A kondy jeszcze się nie ułożyły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Marcin_75 napisał:

Nie będę polemizował z kolegami, którzy znają się bardziej.

Jakiś czas temu kupiłem  kenwoody kl 880.Odnowiłem skrzynki, ale grały tak sobie.Ostatnio kumpel zabrał je do p. Machałka który wymienił kilka kondów które były w kiepskim stanie(żadne audiofilskie raczej) i powiem, że grają zdecydowanie lepiej.A kondy jeszcze się nie ułożyły.

Jakie cechy brzmienia uległy poprawie? Kto to jest Pan Michałek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 

Dźwięk się otworzył.Wcześniej brzmiały trochę „ze studni”.Bas jest lepiej akcentowany, zdecydowanie lepsza scena.

Tylko jeśli zamierzasz użyć Twoich jako lokaty kapitału, to koledzy mają rację.Ja kupiłem je dla zabawy, żeby razem z luxmanem R-1070 stworzyć „vintage system” Gra to całkiem fajnie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno

nie odbierz proszę tego jako reklamy p.Machalka

po prostu pochodzę z tego miasteczka, więc było wygodnie udać się tam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie nie wiele można dodać do wpisów kolegów z tą różnicą że ja na twoim miejscu zdecydowanie wymienilbym elektrolity na nowe . Nie jestem elektnikiem ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją że wymiana 20+ letnich alektrolitow "zaszkodziła" Wiem że robiłeś pomiar ale nawet jeśli pojemność czy ASR wydają się być ok to pytanie czy mierzyles je po obciążeniem ? Pewnie nie , dla zmiennych Hz ? Pewnie nie. Masz ich tam 6 sztuk to żaden wielki koszt a zwróci ci się z nawiązką. Zapewniam cię jako miłośnik vintage i posiadacz JBL L300, L40, L110 , Tannoy Berkeley I Arden . W moich paczkach jak są elektrolity w zwrotce to nawet nie mierzę ich tylko wymieniam . Zawsze jest znacząca poprawa w dzwieku. 

Na jakie ... To już wolna wola , kwestia kasy. Poniżej Nichicon nie schodz mając na uwadze jak fajnie te kolumny zbudowane są aż bym ich posłuchał . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Marcin Wielgus napisał:

Nie jestem elektnikiem ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją że wymiana 20+ letnich alektrolitow "zaszkodziła"

Co do zasady tak. Acz trzeba uwzględnić zjawisko nazywane wygrzaniem albo jak jeden z Kolegów wcześniej nazwał ułożeniem się elektrolita. Może ma to mniejszą intensywność w ZG ale we wzmacniaczach (dwójnik pod napięciem) już całkiem sporą. No i pamiętajmy o katastrofie tzw. "błędnej formuły elektrolitu" sprzed lat. Wówczas nowe znaczyło katastrofę dla sprzętu. Bywa i tak, że 30-40 letnie elektrolity w dobrym wykonaniu do dziś są klasa samą w sobie. 

3 godziny temu, Marcin Wielgus napisał:

jeśli pojemność czy ASR wydają się być ok to pytanie czy mierzyles je po obciążeniem ? Pewnie nie , dla zmiennych Hz

To dylemat co w zasadzie mierzą te wskaźniki pod skrótem ESR? I same warunki w jakich dokonywany jest pomiar. Na pewno powoduje to brak możliwości porównania parametrów. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 hour ago, Grzegorz7 said:

To dylemat co w zasadzie mierzą te wskaźniki pod skrótem ESR? I same warunki w jakich dokonywany jest pomiar. Na pewno powoduje to brak możliwości porównania parametrów. 

Popularny T4 mierzy częstotliwością 100k z tego co kojarzę. Miałem już parę razy tak że na t4 kondensator filtrujący przed lm78xx był ok na t4 a na cem/100hz pokazywał kosmiczny esr. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakiś czas temu gdzieś tu na Forum wrzuciłem komentarz dotyczący interpretacji ESR i tego co mierzą popularne wskaźniki. Nie mogę teraz znaleźć. 

W elektrolitach zachodzą złożone zjawiska polaryzacji i stąd takie dziwy. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Marcin Wielgus napisał:

W zasadzie nie wiele można dodać do wpisów kolegów z tą różnicą że ja na twoim miejscu zdecydowanie wymienilbym elektrolity na nowe . Nie jestem elektnikiem ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją że wymiana 20+ letnich alektrolitow "zaszkodziła" Wiem że robiłeś pomiar ale nawet jeśli pojemność czy ASR wydają się być ok to pytanie czy mierzyles je po obciążeniem ? Pewnie nie , dla zmiennych Hz ? Pewnie nie. Masz ich tam 6 sztuk to żaden wielki koszt a zwróci ci się z nawiązką. Zapewniam cię jako miłośnik vintage i posiadacz JBL L300, L40, L110 , Tannoy Berkeley I Arden . W moich paczkach jak są elektrolity w zwrotce to nawet nie mierzę ich tylko wymieniam . Zawsze jest znacząca poprawa w dzwieku. 

Na jakie ... To już wolna wola , kwestia kasy. Poniżej Nichicon nie schodz mając na uwadze jak fajnie te kolumny zbudowane są aż bym ich posłuchał . 

Mierzyłem pojemność na LIMPie. Bez możliwośći pomiaru ESR.

To może napisałbyś co Ty używasz za kondy w swoich kolumnach? Czyli tak czy owak olać suche kondy i dawać elektrolity? Ale oczywiście bipolarne?

A propos ich budowy - to był powód dlaczego je kupiłem. Co do dźwięku. Dynamika, szybkość, niesamowita stereofonia. Bardzo przyjemna barwa wysokich tonów. Idąca w strone aksamitu:) Mimo to potrafią zagrać spokojnie, klimatycznie. Szczególnie z lampowcem.  Efekt końcowy baaardzo uzależniony od elektroniki i akustyki pomieszczenia.  Miałem kiedyś HPM-100. Kenwoody grają znaaacznie bardziej liniowo. Nie ma ogromnych nierównomierności na charakterystyce.

To co bym w nich poprawił to - dociążył średnice. Brzmi ciut za lekko. Dodał trochę analityczności - ale to tez może być związane z elektroniką, którą posiadam w tej chwili.

Główna wada wg mnie to dość szybko opadająca charakterystyka poniżej 50hz. A ja lubię niski bas:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak gadam, gadam ale sam stosuję foliowe a nie elektrolity. 

Na fotkach widać jakieś kilku mikrofaradowe kondensatory. Foliowe o tych wartościach potrafią być stosunkowo małe. Jeśli zmieściłyby się; wymieniłbym. Jeśli natomiast miałyby wisieć i szpecić konstrukcję to nie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Ja tak gadam, gadam ale sam stosuję foliowe a nie elektrolity. 

Na fotkach widać jakieś kilku mikrofaradowe kondensatory. Foliowe o tych wartościach potrafią być stosunkowo małe. Jeśli zmieściłyby się; wymieniłbym. Jeśli natomiast miałyby wisieć i szpecić konstrukcję to nie. 

Niestety, instalacja foliówek wiąże sie ze sporą dozą kreatywności w tym wypadku. Tam każdy kond foliowy jest za duży...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.01.2023 o 15:44, Marcin Wielgus napisał:

W zasadzie nie wiele można dodać do wpisów kolegów z tą różnicą że ja na twoim miejscu zdecydowanie wymienilbym elektrolity na nowe . Nie jestem elektnikiem ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją że wymiana 20+ letnich alektrolitow "zaszkodziła" Wiem że robiłeś pomiar ale nawet jeśli pojemność czy ASR wydają się być ok to pytanie czy mierzyles je po obciążeniem ? Pewnie nie , dla zmiennych Hz ? Pewnie nie. Masz ich tam 6 sztuk to żaden wielki koszt a zwróci ci się z nawiązką. Zapewniam cię jako miłośnik vintage i posiadacz JBL L300, L40, L110 , Tannoy Berkeley I Arden . W moich paczkach jak są elektrolity w zwrotce to nawet nie mierzę ich tylko wymieniam . Zawsze jest znacząca poprawa w dzwieku. 

Na jakie ... To już wolna wola , kwestia kasy. Poniżej Nichicon nie schodz mając na uwadze jak fajnie te kolumny zbudowane są aż bym ich posłuchał . 

Przecież ci pisze że Limpem zmierzył. @Zdzislav ESR przecież też masz na wykresie, ale jeśli wyglądają dobrze, to się nie ma co ich czepiać. 

Inne elementy przecież nie są zmienne w czasie. Jeśli już to głośniki mogą np. stracić pole w magnesie przez tyle lat drgań 🙂 I pewnie tutaj prędzej można byłoby szukać problemów. 

Dla sportu możesz sobie powymieniać ich trochę, ale na zasadzie sprawdzenia sztuka po sztuce co się zmienia.  

Powiem ci że mi się te kolumny nie wyglądają na oszczędnościowe, ewidentnie ktoś mocno technicznie kombinował. Ja bym tylko odświeżył albo zbudował od nowa obudowy w miarę możliwości odtwarzając oryginał... Szczególnie że dźwiękowo ci się podobają. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Mierzyłem pojemność na LIMPie. Bez możliwośći pomiaru ESR.

To może napisałbyś co Ty używasz za kondy w swoich kolumnach? Czyli tak czy owak olać suche kondy i dawać elektrolity? Ale oczywiście bipolarne?

A propos ich budowy - to był powód dlaczego je kupiłem. Co do dźwięku. Dynamika, szybkość, niesamowita stereofonia. Bardzo przyjemna barwa wysokich tonów. Idąca w strone aksamitu:) Mimo to potrafią zagrać spokojnie, klimatycznie. Szczególnie z lampowcem.  Efekt końcowy baaardzo uzależniony od elektroniki i akustyki pomieszczenia.  Miałem kiedyś HPM-100. Kenwoody grają znaaacznie bardziej liniowo. Nie ma ogromnych nierównomierności na charakterystyce.

To co bym w nich poprawił to - dociążył średnice. Brzmi ciut za lekko. Dodał trochę analityczności - ale to tez może być związane z elektroniką, którą posiadam w tej chwili.

Główna wada wg mnie to dość szybko opadająca charakterystyka poniżej 50hz. A ja lubię niski bas:)

Ja u siebie dałem Mudorf MCap Evo z tym że ja zrobiłem do moich JBL zwrotke na podstawie projektu Nelsona Passa w wersji Charge-Coupled Linear Definition gdzie ponoć wpływ jakości kondesatorow jest "mniejszy" - powtarzam za mądrzejszymi ale nie chciałem ryzykować z kolumnami które mają dożywocie.
Przecież ci pisze że Limpem zmierzył. [mention=15620]Zdzislav[/mention] ESR przecież też masz na wykresie, ale jeśli wyglądają dobrze, to się nie ma co ich czepiać. 
Inne elementy przecież nie są zmienne w czasie. Jeśli już to głośniki mogą np. stracić pole w magnesie przez tyle lat drgań  I pewnie tutaj prędzej można byłoby szukać problemów. 
Dla sportu możesz sobie powymieniać ich trochę, ale na zasadzie sprawdzenia sztuka po sztuce co się zmienia.  
Powiem ci że mi się te kolumny nie wyglądają na oszczędnościowe, ewidentnie ktoś mocno technicznie kombinował. Ja bym tylko odświeżył albo zbudował od nowa obudowy w miarę możliwości odtwarzając oryginał... Szczególnie że dźwiękowo ci się podobają. 

Jeśli chodzi o język polski to "... Przecież ci napisał ..." Jeśli chodzi o kondy to moje doświadczenia opisałem powyżej tzn jesli są 20 letnie I więcej to wymiana.
Znam tu z forum wiele osób które mierzyły parametry w takich starych elektrolitach i pomimo że były "w tolerancji" wymienili i wpływ nowych był bardzo duży i pozytywny.
Jedna uwaga - te doświadczenia głównie dotyczyły preampow - ja 2 szt robiłem i końcówek mocy u kolegów z forum. Ja robiłem tylko 2 pary kolumn JBL - jedną nowa zwrotka jak powyżej a jedna renowacja.
Moje wnioski na tych doświadczeniach bazują .

Co do budowania nowej obudowy ... Oj koszty. Jeśli szkoda na kondy to zapomnij o budowie skrzyń. Bazując na opisie autora to bym położył nowy fornir i będzie super choć to też niestety koszt.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Marcin Wielgus napisał:

Jeśli chodzi o język polski to "... Przecież ci napisał ..."

Zieeew...

3 godziny temu, Marcin Wielgus napisał:

wpływ nowych był bardzo duży i pozytywny.

Inny nie zawsze znaczy pozytywny. Jest taka maniera w audiofilstwie że ktoś coś zmienia i pieje z zachwytu bo "koc spada" i takie tam. 

A ja mówię, że jeśli kondensatory mierzą się dobrze, to owszem, można pobawić się w wymianę, ale nie wszystkiego na pałę, tylko po trochu, sprawdzając czy to dobra droga.

Kolumna wygląda na przemyślaną, a nie zaprojektowaną przez Excel managera do spółki z handlowcem. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście stawiam na Mundorfa Mcap, oprócz wysokotonówek. Tam myślę nad jakimś Mcap EVO

Koszt to jakieś 600-700zł za komplet

7 godzin temu, Marcin Wielgus napisał:


Ja u siebie dałem Mudorf MCap Evo z tym że ja zrobiłem do moich JBL zwrotke na podstawie projektu Nelsona Passa w wersji Charge-Coupled Linear Definition gdzie ponoć wpływ jakości kondesatorow jest "mniejszy" - powtarzam za mądrzejszymi ale nie chciałem ryzykować z kolumnami które mają dożywocie.
 

A jakie zaszły zmiany w dźwieku po takim upgradzie?

7 godzin temu, Marcin Wielgus napisał:



Co do budowania nowej obudowy ... Oj koszty. Jeśli szkoda na kondy to zapomnij o budowie skrzyń. Bazując na opisie autora to bym położył nowy fornir i będzie super choć to też niestety koszt.


 

Skrzynki są w idealnym stanie technicznym. Tylko wizualnie do poprawy - podrapane. Zastanawiam sie co by tu zrobić. Czy fornir, czy może czarny lakier - półmat czy połysk. Nowe skrzynki to trochę przerost formy nad treścią moim zdaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Inny nie zawsze znaczy pozytywny. Jest taka maniera w audiofilstwie że ktoś coś zmienia i pieje z zachwytu bo "koc spada" i takie tam. 
A ja mówię, że jeśli kondensatory mierzą się dobrze, to owszem, można pobawić się w wymianę, ale nie wszystkiego na pałę, tylko po trochu, sprawdzając czy to dobra droga.
Kolumna wygląda na przemyślaną, a nie zaprojektowaną przez Excel managera do spółki z handlowcem. 

Tak tak ziew... A później na drodze analfabetyzmu pozostaną ci emotikony.

Kondesatory - nie napisałem nigdzie żeby zmieniać na inne tylko jak powyżej, na to co dała firma wówczas nie jest inaczej tylko tak jak za nowości i zero ryzyka. Nie ma co straszyć bzdurami kolegi.
Oczywiście przestrzeń na "poprawianie fabryki jest zawsze" ale wówczas jak zauważyłeś może być inaczej , nie koniecznie lepiej .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Zdzislav napisał:

Czy fornir, czy może czarny lakier - półmat czy połysk.

W kolumnach które grają skrzynią to delikatny temat. Spece od renowacji instrumentów jak skrzypce czy fortepiany znają temat. Dobrze w vintage sprawdza się politura. 

40 letnie głośniki można oddać na magnesowanie, we Wrześni robią to dobrze. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Acccuphase 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście stawiam na Mundorfa Mcap, oprócz wysokotonówek. Tam myślę nad jakimś Mcap EVO
Koszt to jakieś 600-700zł za komplet
Skrzynki są w idealnym stanie technicznym. Tylko wizualnie do poprawy - podrapane. Zastanawiam sie co by tu zrobić. Czy fornir, czy może czarny lakier - półmat czy połysk. Nowe skrzynki to trochę przerost formy nad treścią moim zdaniem.

Moje JBL L-300 znacznie poprawiły rozdzielczość i fajna zrobiła się średnica w której mam głośnik tubowy. Również istotna zmiana na zróżnicowaniu basu ale ... Mój kumpel mówi że on już nie jest " taki vintydzowy brudny" . Ale podkreślam - to nowa zwrotka w całości nie tylko kondy. Gdyby nie Nelson Pass to bym jej nie robił z obawy przed zmiana charakteru grania tylko wymienił stare kondy na nowe 1:1.
Co do skrzyń - jeśli mają fornir to zrób im delikatne szlifowanie - większość rys zejdzie. Małe ubytki wypełnia się woskami - Allegro - które dobierasz pod kolor a na koniec olejowanie . Efekt będzie fajny chyba że fornir jest mocno zajechany.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, krzysieks_2007 napisał:

40 letnie głośniki można oddać na magnesowanie, we Wrześni robią to dobrze. 

A skąd wiesz do jakiej wartości?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obudowy wygladaja na latwe do renowacji, zarowno lakierowania czy polozenia nowego forniru. Elektrolity w zwrotnicy nie maja duzych pojemnosci, wiec mozna sie pokusic o wymiane na nowe MKT.

Poprawic luty, sprawdzic przewody, ewentualnie zastosowac maty bitumiczne w krytycznych miejscach i wymienic wytlumienie i nie sluchaj proszę jakis glupot o grajacych obudowach i szlaku.

Sensowna renowacja nada im blasku i w zadnym wypadku nie pogorszy brzmienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, krzysieks_2007 napisał:

W kolumnach które grają skrzynią to delikatny temat. Spece od renowacji instrumentów jak skrzypce czy fortepiany znają temat. Dobrze w vintage sprawdza się politura. 

40 letnie głośniki można oddać na magnesowanie, we Wrześni robią to dobrze. 

Te kolumienki są zaprojektowane w ten sposób, żeby jak najmniej obudowa koloryzowała brzmienie. Napisałem na wstępie. Proszę czytać uważnie. Takie obudowy nie mają nic wspólnego z  instrumentem muzycznym. Wręcz działają na odwrót do instrumentu muzycznego. Politura to najlepiej do mebli z zamierzchłych epok:) Ewentualnie radia lampowe 🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Marcin Wielgus napisał:


Moje JBL L-300 znacznie poprawiły rozdzielczość i fajna zrobiła się średnica w której mam głośnik tubowy. Również istotna zmiana na zróżnicowaniu basu ale ... Mój kumpel mówi że on już nie jest " taki vintydzowy brudny"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Ale podkreślam - to nowa zwrotka w całości nie tylko kondy. Gdyby nie Nelson Pass to bym jej nie robił z obawy przed zmiana charakteru grania tylko wymienił stare kondy na nowe 1:1.
Co do skrzyń - jeśli mają fornir to zrób im delikatne szlifowanie - większość rys zejdzie. Małe ubytki wypełnia się woskami - Allegro - które dobierasz pod kolor a na koniec olejowanie . Efekt będzie fajny chyba że fornir jest mocno zajechany.


 

Dzięki za rady. Co do obudów to nie mam tu ani lakieru, ani forniru. jest cos co tłumacze jako żywica poliestrowa. Zamieszczę fotkę jak to opisał producent na naklejce z tyłu obudów i jak to wygląda z góry. Widać nie jednorodną barwę. Praktycznie nie do odtworzenie jeden do jednego. Mógłbym spróbować coś podobnego, jeśli oczywiście chciałbym zachować oryginalność kolumn. W innym wypadku albo fornir, albo lakier kryjący. Gdyby to był fornir bez problemu zrobiłbym renowacje. I to bez wosków, a bardziej na zasadzie intrarsji.

IMG_20230114_183846.jpg

IMG_20230114_183920.jpg

obu.jpg

59 minut temu, meloV8 napisał:

Obudowy wygladaja na latwe do renowacji, zarowno lakierowania czy polozenia nowego forniru. Elektrolity w zwrotnicy nie maja duzych pojemnosci, wiec mozna sie pokusic o wymiane na nowe MKT.

Poprawic luty, sprawdzic przewody, ewentualnie zastosowac maty bitumiczne w krytycznych miejscach i wymienic wytlumienie i nie sluchaj proszę jakis glupot o grajacych obudowach i szlaku.

Sensowna renowacja nada im blasku i w zadnym wypadku nie pogorszy brzmienia.

meloV8, a Ty jakie masz doświadczenie, zdanie na temat - kondensator elektrolityczny bipolarny vs foliowy w zwrotnicy?


Maty bitumiczne dał juz producent. Z sorbotanu. To coś kosztuje ok 130zł za arkusz 30x30cm 😛 - taka ciekawostka 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Zdzislav napisał:
meloV8, a Ty jakie masz doświadczenie, zdanie na temat - kondensator elektrolityczny bipolarny vs foliowy w zwrotnicy?

Maty bitumiczne dał juz producent. Z sorbotanu. To coś kosztuje ok 130zł za arkusz 30x30cm - taka ciekawostka


Aha nie wiedziałem że one mają kryjący lakier. No to tu nie doradze. 

No ci powiem AlNiCo, sorbotan, a na naklejce o sklejce z brzozy ... No to producent zaszaleł. Ja już ktoś napisał - księgowi z daleka byli trzymani od projektu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Marcin Wielgus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.