Skocz do zawartości
IGNORED

Regulacja barwy tonów i loudness we wzmacniaczu


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Pseudodrummer napisał:

audiofilskie seppuku może chronić przed drenażem portfela.

I właśnie tego się trzymajmy.

De gustibus non est disputandum

13 minut temu, paww napisał:

Więc nie było chyba aż tak źle,

Było adekwatnie do ceny, czyli gdzieś pomiędzy amatorem Stereo a Accuphase.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 godziny temu, Misio38 napisał:

Ostatni AVS przed przerwą. Hajendowy system w G. Tulip. Audiofile mlaszczą z zadowolenia. Mi się coś nie zgadza. Obok systemu stoi deck Technics i coś na nim miga. Stwierdzam głośno, że to chyba gra z tego Technicsa. Audiofile w zaniepokojeniu wstają i idą sprawdzić. Faktycznie, źródłem był jakiś średni 3 głowicowy model z lat 90-tych. Nagle zaczęły się podśmiechujki, nagle ten cudowny, chwilę wcześniej omlaskiwany system przestał im grać. Tyle w temacie złej legendy Technicsa.

Jak ktoś nie dowierza to poszukam zdjęcie. Może znajd

Ale odróżniasz deck od wzmacniacza? 🙂

1 godzinę temu, paww napisał:

Mam dwa magnetofony Technics i w zasadzie obydwa w swojej klasie grały bardzo poprawnie (grały bo teraz stoją nieużywane i nie wiadomo w jakim są stanie). Miałem miniwieżę Technics i też jak na swoją klasę grała dobrze, szczególnie ładnie grał CD, dosyć słabo grał tuner. Więc nie było chyba aż tak źle, a wszelkie uogólnienia mogą wprowadzać w błąd.

Właśnie zastosowałeś uogólnienie do całego sprzętu Technicsa, a rzecz tyczy tylko wzmacniaczy i to z konkretnej "epoki". Więc to, że decki i sytem mini/midi miał ok, ma się nijak do tego, co wyżej.

Godzinę temu, Andrzej100 napisał:

Myslisz, że mądrze napisałeś?

Twoja opinia wynika pewnie z faktu, że nigdy Technicsa nie miałeś, na nowego pewnie nie było Cie stać, albo kupiłeś jakiegoś starego zajechanego "rzęcha" z "wystawki" w Niemczech.

Andrzeju, nie ekstrapoluj swoich doświadczeń na innych. W tym co napisałeś to tylko słowo "pewnie" jest zgodne z rzeczywistością.

Wiedziałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DSCF9892.JPG

DSCF9894.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

14 minut temu, Andrzej100 napisał:

W tym co Ty napisałeś nie ma absolutnie nic zgodnego z rzeczywistością.

Ty doświadczeń z Technicsem raczej nie masz żadnych.

Powielasz brednie wyszukane w internecie.

Kup sobie jakiegoś sprawnego Technicsa np SU-V45-85A, potem coś napisz!

I znowu słowo klucz "raczej". Przyjmij do wiadomości to, że jeśli masz jakieś projekcje na temat tego, kto ma jakie doświadczenia, to nie znaczy, że to jest stan faktyczny.

16 godzin temu, iro III napisał:

od dawna mam teorię, że istnieją wzamcniacze, te o bardzo charakterystycznej barwie, bardziej wyróżniajacej je od innych, które po prostu mają "zaszytą" na stałe, bez wystawionych na zwenątrz pokreteł, jakąś korekcje barwy i/lub kontur, dlatego tak a nie inaczej grają. 🤔

Nie takie przekrety w światku audiofilskim wychodzily na jaw, wcale bym się nie zdziwił, gdyby kiedyś, ktoś to ujawnił...dlaczego schematy ideowe tego typu "bezgałkowców" są z reguły top secret?

Też mam podobne podejrzenia, ale nie za bardzo jest jak to sprawdzić.

Ciekawe czy ktoś rozrysowuje te ściśle tajne schematy ideowe urządzeń? Przynajmniej bloku sygnałowego (ale właściwie i zasilanie ma wpływ na brzmienie)

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

49 minutes ago, MagneticFields said:

Ale odróżniasz deck od wzmacniacza?

A przeczytałeś dokładnie cytowany wpis?

3 godziny temu, Wojtek 1959 napisał:

Bi amping tri amping to odzielny temat. Slucham właśnie w takim systemie. Właśnie dlatego że w "domowej" konfiguracji to kołdra zawsze będzie za krótka. Pozostają dobre sluchawki jako najlepsza alternatywa.

Też lubię ale czasem przeszkadza mi to że przewód się plącze (ten do Pioneer HRM7 ma ponad 3 metry)

No i jeszcze czasem nie chcę odcinać się od dźwięków z otoczenia ale jakichś sluchawek używam od zawsze (czyli od ~50 lat)

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Akurat kolega wymieniając Technics'a SUV 45 trafił i właśnie on był przedmiotem

moich słabych doświadczeń z firmą, bo nie mogłem sobie przypomnieć modelu.

Uwagi o basie, dynamice i psuciu barwy odnoszą się również do modeli wyższych

i był to model SU-VX600 - żeby się pozbyć wątpliwości był sprawdzany również

słuchawkami, bo kolega nie chciał uwierzyć. Że jest aż tak źle 😉 

Co ciekawe - do ich CD czy decków "z epoki" trudno było się przyczepić ... grały OK.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

18 minut temu, xetras napisał:

Ciekawe czy ktoś rozrysowuje te ściśle tajne schematy ideowe urządzeń?

Czasem się to zdarza że ktoś rozrysuje układ połączeń na płytce z czego potem można utworzyć schemat, ale nie jest to powszechnie lubiana praca. Schematy powinny znajdować się w fabrycznych instrukcjach serwisowych, które w czasie produkcji urządzenia mogą nie być ogólnie dostępne, ale po zakończeniu produkcji jak najbardziej powinny być. Przeszkodą jest chęć zachowania tajemniczości rozwiązania, które powoduje jakieś "cudowne" zjawiska brzmieniowe. Wzmacniacze nie spowodują żadnych tajemniczych zjawisk, które wpłyną na takie czy inne brzmienie, wszystkie zależności w tych urządzeniach wpływające na brzmienie są od lat znane i dobrze opanowane, były opisywane na tym forum, to tylko technika żadnych tajemnic czy innego voodoo.  

4 godziny temu, MagneticFields napisał:

Technics z tej ery to piękny i wyjątkowy przykład. Którego przycisku by tam nie użyć, której gałki nie przekręcić to i tak nie grało.

Może nie potrafił Kolega "kręcić"/"przyciskać" że było aż tak źle 😉

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

43 minuty temu, bum1234 napisał:

A przeczytałeś dokładnie cytowany wpis?

Tak, ale Ty chyba nie?

"Obok systemu stoi deck Technics i coś na nim miga. Stwierdzam głośno, że to chyba gra z tego Technicsa. Audiofile w zaniepokojeniu wstają i idą sprawdzić. Faktycznie, źródłem był jakiś średni 3 głowicowy model z lat 90-tych."

3 minutes ago, MagneticFields said:

Tak, ale Ty chyba nie?

"Obok systemu stoi deck Technics i coś na nim miga. Stwierdzam głośno, że to chyba gra z tego Technicsa. Audiofile w zaniepokojeniu wstają i idą sprawdzić. Faktycznie, źródłem był jakiś średni 3 głowicowy model z lat 90-tych."

No właśnie. Dopóki szanowne audiofilskie grono nie wiedziało, że źródłem był technics zachwytom nie było końca. 

Ale jak się o tym dowiedzieli, to opinia natychmiast uległa zmianie.  Przecież nawet najdoskonalszy wzmacniacz nie zagra dobrze jeśli źródłem jest technics - przynajmniej w opinii audiofilskiej - taki stereotyp.

Teraz rozumiesz o co chodzi?

Te wyroby Matsushita pewnie dlatego trafiały do peweksów, bo opłacał im się transport przez pół globu. Z powrotem pewnie brali gęsi puch na wałki pod szyję.

Technics National Panasonic to globalna korporacja chyba już w latach 70 a Japończyk to praktyczny przedsiębiorca i opychał towar gdzie się da.

U nas uchodził za rarytas, zwłaszcza Class AA+ lub podobnie 🙂

(Bo z Pewexu)

Czyli - towar zakazany 🙂

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

7 godzin temu, Misio38 napisał:

Zwłaszcza MOFI czy jak im tam.

No skoro ktoś podkręci basik i wysokie i jest wg. niego lepiej to jest po prostu lepiej. Co tu tak ciężko zrozumieć? To ma służyć przyjemności ze słuchania muzyki, a nie teoretycznych rozważań o wyższości... Do tego niektórzy mają takie czy inne DSP.

Nie pisałem o Mofi, a o tych firmach co pisałem to się doucz. O innych też, które korzystają ze źródeł analogowych, bo tym sarkazmem czuć że nie wierzysz, w to co napisałem. 

W zasadzie Mofi też używa źródła taśm matek, ale konwertuje najpierw to do pliku DSD a potem konwertuje do analogu pod winyl. 

Te płyty też grają wyśmienicie, zwłaszcza UDS1. 

 

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

19 minut temu, Andrzej100 napisał:

Kto  Ci takich głupot naopowiadał?

daj spokój,on nie wie co to pewex.
Nie ma o czym gadać.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

4 godziny temu, bum1234 napisał:

No właśnie. Dopóki szanowne audiofilskie grono nie wiedziało, że źródłem był technics zachwytom nie było końca. 

Ale jak się o tym dowiedzieli, to opinia natychmiast uległa zmianie.  Przecież nawet najdoskonalszy wzmacniacz nie zagra dobrze jeśli źródłem jest technics - przynajmniej w opinii audiofilskiej - taki stereotyp.

Teraz rozumiesz o co chodzi?

Ale to jest wątek poboczny nt. audiofilskich zafixowań, a nie stricte wzmacniaczy Technicsa.
I nijak nie było trafione merytorycznie jako obrona wzmacniaczy Technicsa.

Nie napisałem nic złego o źródłach Technicsa [ani o deckach ani o odtwarzaczach CD], chociażby dlatego, że nie mam o nich złego zdania.

Teraz rozumiesz o co chodzi?

8 minut temu, Andrzej100 napisał:

Napisz jaikie wzmacniacze Technicsa miałeś, żeby tak na nie psioczyć i co im konkretnie "dolegało".

Niestety po Twoich wpisach wygląda na to, że napisałeś, bo chciałeś sobie "zablysnąć", a nie masz o nich "zielonego pojecia".

No dołączam się do pytania, bo jestem ciekawy ile w tym faktów, a ile mitów?

Nie bardzo chce mi się wierzyć, że firma Technics była taka ułomna.

41 minutes ago, MagneticFields said:

Ale to jest wątek poboczny nt. audiofilskich zafixowań, a nie stricte wzmacniaczy Technicsa.
I nijak nie było trafione merytorycznie jako obrona wzmacniaczy Technicsa.

Nie napisałem nic złego o źródłach Technicsa [ani o deckach ani o odtwarzaczach CD], chociażby dlatego, że nie mam o nich złego zdania.

Teraz rozumiesz o co chodzi?

Wiem tylko jedno. Jak audiofil usłyszy Technics to ucieka 😄

 

I niczego nie bronię.

Urządzenia są dobre i złe. Znaczek firmowy o niczym nie świadczy, zwłaszcza teraz 🙂

 

Gość

(Konto usunięte)
4 godziny temu, daru0105 napisał:

Nie pisałem o Mofi, a o tych firmach co pisałem to się doucz. O innych też, które korzystają ze źródeł analogowych, bo tym sarkazmem czuć że nie wierzysz, w to co napisałem. 

W zasadzie Mofi też używa źródła taśm matek, ale konwertuje najpierw to do pliku DSD a potem konwertuje do analogu pod winyl. 

Te płyty też grają wyśmienicie, zwłaszcza UDS1. 

 

Sztuką jest przegrać winyla na cdka w czasie rzeczywistym wykorzystując DSD albo pcm 196 khz lub więcej. Poza tym DSD to kontroweryjny temat. Nazgrywalem się winyli na cd i mam dość . Z tego okresu pozostał mi Korg mr 2000 s kupiony w 2014 roku . Teraz stoi i się kurzy.

 

Edytowane przez Wojtek 1959
5 godzin temu, paww napisał:

No dołączam się do pytania, bo jestem ciekawy ile w tym faktów, a ile mitów?

Nie bardzo chce mi się wierzyć, że firma Technics była taka ułomna.

To nie wierz.
Jak podam model konkretny, to co to zmieni w Twoim podejściu, uwierzysz? Niby dlaczego wówczas miałbyś uwierzyć? 🙂
Proste pytanie - jaki mam interes w szkalowaniu wzmacniaczy Technicsa?
Ja wiem, że żaden, po prostu piszę o swoich doświadczeniach.

Ale może należy zadać pytanie odwrotne? Jaki interes mają ci, którzy tych wzmacniaczy tak żarliwie bronią?
Może np. nimi handlują?
Na wszelki wypadek dodam, że to tylko akademickie pytanie, bo żadnego z interlokutorów o to nie podejrzewam.

Wracając do podejścia. Ty i tak możesz nie uwierzyć i zostać przy swoim. Różnica jest tylko taka między nami, że sądząc po tym, co piszesz, nie miałeś styczności i Twoja wiedza w tym temacie opiera się na "nie chce mi się wierzyć".
Powtórzę, to nie wierz!
🙂

7 godzin temu, paww napisał:

No dołączam się do pytania, bo jestem ciekawy ile w tym faktów, a ile mitów?

Nie bardzo chce mi się wierzyć, że firma Technics była taka ułomna.

O ile dobrze pamiętam, to ceny Technicsa kończyły się tam, gdzie zaczynały innych marek, a o tym "podający konkrety" wydają się zapominać. Specyfika rynku PRL też chyba nie była tu jakaś decydująca, bo np w UK marka dziś też jest kultowa, a ceny zdecydowanie wyższe od wartości użytkowej. Ja swojego su-v300 sprzedałem miłośnikowi marki, przejechał pół Anglii bo takiego i w takim stanie nie mógł znaleźć.

PS

"Class AA" to nazwa rozwiązania technicznego, które przy dzisiejszych cenach elektroniki traci sens, ale na pewno nie "marketingowy bełkot"

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

13 godzin temu, daru0105 napisał:

W zasadzie Mofi też używa źródła taśm matek,

Tak sobie tłumacz. Niby kto podrzędnym firemkom wydaje taśmy matki?

9 godzin temu, paww napisał:

Nie bardzo chce mi się wierzyć, że firma Technics była taka ułomna.

Jak nie. Sami debile tam pracowali. Nie to co w audiofilskich, piwnicznych wytwórniach.

8 godzin temu, Wojtek 1959 napisał:

wykorzystując DSD albo pcm 196 khz lub więcej.

A po co? Żeby więcej miejsca zajmowało?

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Class AA" to nazwa rozwiązania technicznego

Chociaż jedna osoba używająca poprawnego słownictwa. TECHNIKA, a nie technologia.🫵

Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

O ile dobrze pamiętam, to ceny Technicsa kończyły się tam, gdzie zaczynały innych marek

Mniej więcej, ale TYLKO jeśli chodzi o ofertę Pewexu.

Na przełomie lat 70/80. i w 80. przede wszystkim ich cena, ponad 100-do kilkuset $  była dla 90% Polaków kosmicznie nieosiagalna, wobec czarnorynkowego przelicznika polskiej średniej wypłaty w zł do $.

Jak każda wtedy globalna marka audio, Technics robił tanie modele budżetowe (dla Japończyka i ludzi z "zachodu") i te były w Pewexie.

Miał również w katalogu modele "spitzen/reference classe" (dzisiejszy hajend) w jakości i cenie nawet x 10 i więcej, tych w Pewexie nie było.

Jakie to modele źródeł czy wzmacniaczy, integr, mono bloków - mozna sobie w necie sprawdzić.

 

Godzinę temu, Misio38 napisał:

Tak sobie tłumacz. Niby kto podrzędnym firemkom wydaje taśmy matki?

Jak nie. Sami debile tam pracowali. Nie to co w audiofilskich, piwnicznych wytwórniach.

A po co? Żeby więcej miejsca zajmowało?

Chociaż jedna osoba używająca poprawnego słownictwa. TECHNIKA, a nie technologia.🫵

Nie tłumacze sobie . Tak jest. Ty sobie tłumacz, że jest po twojemu

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Gość

(Konto usunięte)
2 godziny temu, Misio38 napisał:

Tak sobie tłumacz. Niby kto podrzędnym firemkom wydaje taśmy matki?

Jak nie. Sami debile tam pracowali. Nie to co w audiofilskich, piwnicznych wytwórniach.

A po co? Żeby więcej miejsca zajmowało?

Chociaż jedna osoba używająca poprawnego słownictwa. TECHNIKA, a nie technologia.🫵

Wiesz co to jest mala studyjna @Misio38? Dużo miejsca zajmowalo. Przy malej ilosci miejsca to możesz  jedynie pocztowki dźwiękowe na Bambino czy Mister hita nagrywać.

Edytowane przez Wojtek 1959
1 minute ago, Wojtek 1959 said:

Wiesz co to jest mala studyjna @Misio38? Dużo miejsca zajmowalo. Przy malej ilosci miejsca to możesz co najwyżej pocztowki dźwiękowe na Bambino czy Mister hita nagrywać.

Nie chodzi tu o zapis na taśmie, tylko zapis cyfrowy. Jeśli nie obrabiamy pliku to próbkowanie 44.1/26 jest wystarczające. DSD zupełnie się do studia nie nadaje, bo nie da się go obrabiać. Poza tym jest to wadliwy standard.

Mniej więcej, ale TYLKO jeśli chodzi o ofertę Pewexu.
Na przełomie lat 70/80. i w 80. przede wszystkim ich cena, ponad 100-do kilkuset $  była dla 90% Polaków kosmicznie nieosiagalna, wobec czarnorynkowego przelicznika polskiej średniej wypłaty w zł do $.
Jak każda wtedy globalna marka audio, Technics robił tanie modele budżetowe (dla Japończyka i ludzi z "zachodu") i te były w Pewexie.
Miał również w katalogu modele "spitzen/reference classe" (dzisiejszy hajend) w jakości i cenie nawet x 10 i więcej, tych w Pewexie nie było.
Jakie to modele źródeł czy wzmacniaczy, integr, mono bloków - mozna sobie w necie sprawdzić.
 

Tak, zwykly Kowalski zna tylko Pewexowskie Technicsy
Ale byly tez inne. Slyszalem je w Saturnie w Koloni. Staly w jednym regale z topowymi Accuphase

Ta ponizsza kombinacja kosztowala 20.000 DM

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

IMG_3005.jpgIMG_3006.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)
4 minuty temu, bum1234 napisał:

Nie chodzi tu o zapis na taśmie, tylko zapis cyfrowy. Jeśli nie obrabiamy pliku to próbkowanie 44.1/26 jest wystarczające. DSD zupełnie się do studia nie nadaje, bo nie da się go obrabiać. Poza tym jest to wadliwy standard.

 

6 minut temu, bum1234 napisał:

Nie chodzi tu o zapis na taśmie, tylko zapis cyfrowy. Jeśli nie obrabiamy pliku to próbkowanie 44.1/26 jest wystarczające. DSD zupełnie się do studia nie nadaje, bo nie da się go obrabiać. Poza tym jest to wadliwy standard.

DSD miał służyć do archiwizacji taśm matek , takie było zalozenie. Pcm 196 do zgrywania winyli na cd bo to kiedyś robiono , ja też jest lepsze niz 44 khz. Przy 44 khz urywalo głowę przy takim zgraniu.

@paww      W temacie jakości dźwięku Technicsa:

Podałem  konkretne modele, z którymi miałem do czynienia i były to same wzmacniacze.

Uważam, że w budżetówce były gorsze, niż konkurencja; nawet od Fishera.

Zarówno decki, jak CD playery Technicsa z którymi miałem kontakt i to wiadomo,

że budżetowe miały całkiem niezłą jakość dźwięku i były mało awaryjne.

Może też źle trafił mój kolega; tunery grały mu dobrze, ale się sypały i to nie te najtańsze.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.