Skocz do zawartości
IGNORED

Żyjemy w proalkoholowej sekcie - systemowe rozpijanie Polaków.


Rekomendowane odpowiedzi

Kto chce niech pije co chce i ile chce. Najwięksi alkoholicy , to tacy którzy najwięcej umoralniają i są gorliwymi przeciwnikami alkoholu.

17 godzin temu, Jacchusia napisał:

Wódkę dla przyjemności? Dla smaku?

Tak.

-----

17 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Polską specyfiką jest upijanie się...

Serio polską?

-----

15 godzin temu, Meloman napisał:

Dlaczego wszyscy ostatnio wszystko dostrzegają zero-jedynkowo.

Na dodatek wiedzę o świecie czerpią z kolorowych ulotek biur podróży, a Polskę oceniają po menelach spotkanych pod osiedlowym Alkoholem24

-----

W dniu 15.06.2023 o 07:24, Espectro napisał:

Ciekawa statystyka: " To oznacza, że w godzinach porannych sprzedaje się w naszym kraju aż 1 mln produktów tego typu."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Statystyki nie uwzględniają, że jak Polak humor łapie, to na świecie się już film powoli urywa. Pijemy więcej, ale czy bardziej się upijamy? Wątpię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 14.06.2023 o 23:26, szymon1977 napisał:

"Zbudowali fabryki

Opracowali maszyny
Produkują wódkę
Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki

Bo im tylko o to chodzi, abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

(Kult, Kazik Staszewski)

Tylko, że to było jakieś 40lat temu, dziś wóda nie w modzie.

Znam tę piosenkę, ale w wykonaniu Pidżamy Porno. 

"Szanowne" media mówią o zwiększonym spożyciu alkoholu w Polsce. Moim zdaniem ten zwiększony popyt w głównej mierze spowodowany jest gośćmi zza wschodniej granicy. Oni nie wylewają za kołnierz i podciągają nam statystyki spożycia. Z tego co zauważyłem to Polacy przerzucają się coraz częściej na lepsze gatunkowo trunki, bardziej smakują to co pija, niż chleją żeby zalać pałę.  Coraz rzadziej widuje się na np weselach gości śpiących twarzą w sałatce (chyba, że ja chodzę na niewłaściwe imprezy). 

Generalnie Polakom przyświecala zasada: Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach. 

P.s. ale sobie smaku narobiłem. 🙂🥃

Gość

(Konto usunięte)
W dniu 14.06.2023 o 17:24, ałopos napisał:

 

Słuchaj Kolego. Twoje zakładane tu wątki są dziwne. Jeden wątek o sciganiu yutuberow za rozwalanie unitrowskiego złomu. Temat na wniosek forumowiczów został zamknięty.  I słusznie. Drugi ze względu na obsceniczny tytuł został usunięty. Czy ty jesteś zwolennikem prochibicji w Polsce? W Stanach już była i nie przyniosła skutku . Jeśli wprowadzą jakiekolwiek ograniczenia prochibicyjne to powstanie drugi obieg dystrybucji , nieoficjalny, czyli tzw meta , melina czy jak to zwał. Alkohol jest dla ludzi dorosłych, a to jak piją i ile to ich sprawa. W myśl dyrektyw unijnych to nawet kawa i herbata to narkotyki. Poza tym zaliczają się do używek tak jak alkohol.

  • Administratorzy
3 godziny temu, szymon1977 napisał:

Statystyki nie uwzględniają, że jak Polak humor łapie, to na świecie się już film powoli urywa. Pijemy więcej, ale czy bardziej się upijamy? Wątpię.

nadal statystyka mówi o sporej ilości małpek tylko. Ja nigdy w życiu nie piłem małpki i to w godzinach porannych. Ale może nie jestem patriotą albo co. 😞 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

  • Administratorzy
1 minutę temu, cezar1972 napisał:

PO i jesteś mądrym

to też statystyka potwierdza ?

A to nie jest tak że się narzeka na tego zawsze co jest przy władzy i tęskni za tym co był poprzednikiem ?

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

39 minut temu, Espectro napisał:

nadal statystyka mówi o sporej ilości małpek tylko. Ja nigdy w życiu nie piłem małpki i to w godzinach porannych. Ale może nie jestem patriotą albo co. 😞 

 

Ja za to raz w życiu, wychodząc z klubu o 10 rano w niedzielę, powiedziałem taksówkarzowi, dobry wieczór.

I nie wypiłem ani jednej małpki.🙂

15 minut temu, Espectro napisał:

i tęskni za tym co był poprzednikiem ?

Nie zawsze.

53 minuty temu, Espectro napisał:

nadal statystyka mówi o sporej ilości małpek tylko

1.000.000 na 40.000.000 - 1:40, licząc samych dorosłych to (powiedzmy) 1:20 niby sporo. Ile myślisz w Twoim kraju sobie coś chlapnie w czasie pracy? Ile w krajach, w których jest to społecznie akceptowane?

12 minut temu, jezz napisał:

Ja za to raz w życiu, wychodząc z klubu o 10 rano

W dobrym klubie poranni witają wczorajszych.

30 minut temu, cezar1972 napisał:

albo jest desperados i dobdra impreza albo nie ma desperadosa i impreza jest do dupy

Nigdzie w świecie nie spotkałem imprez bezalkoholowych, za to w wielu krajach piją mniej a równie skutecznie spadają.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Administratorzy
7 minut temu, szymon1977 napisał:

1.000.000 na 40.000.000 - 1:40, licząc samych dorosłych to (powiedzmy) 1:20 niby sporo. Ile myślisz w Twoim kraju sobie coś chlapnie w czasie pracy? Ile w krajach, w których jest to społecznie akceptowane?

Niewyobrażalne liczby jak dla mnie nadal. Mowa o 1-3 mln i fakt jest to problem, bo ok godziny 10:00 w sklepach faktycznie półki z małpkami są puste lub na wyczerpaniu.

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

8 minut temu, Espectro napisał:

Niewyobrażalne liczby jak dla mnie nadal.

1:20, to z grubsza jeden kozak na całą klasę w technikum. Biorąc pod uwagę ilu chlało, a że wóda zabrała tylko jednego to zadziwiająco mało.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Administratorzy
27 minut temu, szymon1977 napisał:

1:20, to z grubsza jeden kozak na całą klasę w technikum. Biorąc pod uwagę ilu chlało, a że wóda zabrała tylko jednego to zadziwiająco mało.

możliwe nadal widać problem społeczeństwa jakby nie patrzeć.

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

Teraz, Espectro napisał:

możliwe nadal widać problem społeczeństwa jakby nie patrzeć.

To problem światowy a nie jakiś nasz narodowy... tylko czy coś, co w jakiejś formie istnieje we wszelakich kulturach faktycznie jest społecznym problemem? Bo bez wątpienia problemem jednostki jest gdy jej po alkoholu (sory za niefachowe określenie, ale fachowcem nie jestem) odperd.la.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Administratorzy
6 minut temu, szymon1977 napisał:

To problem światowy a nie jakiś nasz narodowy..

ja to widżę inaczej. Przykładowo z tego statystycznego punktu tacy Hiszpanie czy Portugalczycy potrafią się zachować i nie przyjść pijani do pracy a w Polsce podobno to standard.

Tak samo jak można bawić się dobrze bez alkocholu gdzie w Polsce jest to nie do pomyślenia. 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

  • Administratorzy
10 minut temu, cezar1972 napisał:

Nie twierdzę, że imprezy mają być bezalkoholowe, tylko że reklama daje jednoznacznie do zrozumienia, że bez tego konkretnego produktu twoja impreza będzie do dupy.  

Nie no to fakt reklama tak twierdzi. I to jest głupi zabieg. Takie wmawianie, żeby impra się udała musi być owy produkt. 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

  • Administratorzy
52 minuty temu, cezar1972 napisał:

Tak, to głupie i krótkowzroczne. No chyba, że jest to celowe działanie, aby podprogowo przyzwyczajać ludzi do zerojedynkowości, co prowadzi do polaryzacji i wyraźnego podziału na dwie grupy. 

Bardziej pod to aby w mózgu zakodować sobie taki scenariusz. Coś jak głupkowate reklamy media expert choć w głębi duszy każdy nuci sobie tą melodie. I przy okazji wspomina sklep. 

Nie ważne czy dobrze się gada czy źle aby się gadało w przestrzeni. Takich taktyk jest cała masa wybicia się ponad innych. 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

1 godzinę temu, Espectro napisał:

Tak samo jak można bawić się dobrze bez alkocholu gdzie w Polsce jest to nie do pomyślenia. 

Nie obraź się, ale mam wrażenie, że dawno z Polski wyjechałeś. Za to ja jeżdżąc po świecie widzę, że w każdym zakątku świata na dyskotekach się chleje.

2 godziny temu, Espectro napisał:

Przykładowo z tego statystycznego punktu tacy Hiszpanie czy Portugalczycy potrafią się zachować i nie przyjść pijani do pracy a w Polsce podobno to standard.

Tu wchodzimy w różnice kulturowe. Przykładowo w UK całkiem normalne jest w niedzielę zachlać a w poniedziałek nie przyjść do pracy. Dzwonisz wtedy "jestem chory" i po sprawie - w Polsce kac to nie choroba, mówiąc tak byś skłamał. Przychodzisz i dostajesz niajcięższą robotę byś szybko wytrzeźwiał.

1 godzinę temu, cezar1972 napisał:

...reklama daje jednoznacznie do zrozumienia, że bez tego konkretnego produktu twoja impreza będzie do dupy.  

Na całym świecie tak jest, używki są tak stare, jak stary jest gatunek ludzki (a może starsze).

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Administratorzy
30 minut temu, szymon1977 napisał:

Za to ja jeżdżąc po świecie widzę, że w każdym zakątku świata na dyskotekach się chleje.

to przebywamy na innych imprezach w takim razie. Czy nazwałbym chlaniem wypicie wina z grupą przyjaciół na tarasie raczej nie. Zaś walenie wódy do zgonu już tak. Tu chodzi mi o porównanie że w polsce wcale nie pije się tak dużo jak w innych krajach i tu przykład hiszpania czy portugalnia gdzie fakt do posiłku stosuje się lampkę wina zaś u nas w polsce ciezko tego szukać. Po pierwszym piwie idzie drugie, ósme itd.

 

 

Chodzi mi o to że w krajach południowych alkochol (nie mocny) traktowany jest fakt jak codzienność i przez to też nie uważany jako cel aby zresetować mordę dzien w dzien. 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

Otóż to. Co złego jest w napiciu się lampki wina do obiadu lub puszki piwa przed kolacją?

Jeżeli uważacie, że alkohol jest tak zły, że nie można w ogóle go pić, nawet w śladowych ilościach to jak radzicie sobie z oddychaniem? Bo nie wmówicie mi, że mamy w naszym kraju czyste powietrze, zwłaszcza w zimie.

Alkohol wam przeszkadza, ale smród na dworze już nie?

A co z jedzeniem, o którym już wspominałem. Aby unikać całkowicie konserwantów itp. należałoby być samowystarczalnym czyli dysponować własną farmą żywieniową. Rozumiem, że takie posiadacie?

Życie nie jest zero-jedynkowe.

Co innego jest chlanie na umór lub aby zatopić smutki, a co innego wypicie lampki wina przy degustacji.

Edytowane przez Meloman
  • Administratorzy
W dniu 21.06.2023 o 14:55, Meloman napisał:

Otóż to. Co złego jest w napiciu się lampki wina do obiadu lub puszki piwa przed kolacją?

 

Do obiadu nic tak jak napisałem ale nieumiejętnośc picia w określonych wartościach i tylko po to aby się upodlić to chamskie i prostackie podejście. 

 

W dniu 21.06.2023 o 14:55, Meloman napisał:

Co innego jest chlanie na umór lub aby zatopić smutki, a co innego wypicie lampki wina przy degustacji.

dokładnie.

 

Edytowane przez Marcinus

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

Teraz, Espectro napisał:

Do obiadu nic tak jak napisałem ale nieumiejętnośc picia w określonych wartościach i tylko po to aby się upodlić to hamskie i prostackie podejście. 

Oczywiście, ale zauważ proszę, że ja Cię nie cytował, więc mój post nie był li tylko odpowiedzą na Twój.

ps. hamskie pisze się przez "ch" jak .... No wiadomo co.

3 godziny temu, Espectro napisał:

Coś jak głupkowate reklamy media expert choć w głębi duszy każdy nuci sobie tą melodie. I przy okazji wspomina sklep. 

Nieprawda. Nie nucę. Nie wspominam.

  • Administratorzy
6 minut temu, Meloman napisał:

Nieprawda. Nie nucę. Nie wspominam.

Poczuwa się kolega jak by wpis był bezpośrednio do niego skierowany. A tak nie jest.

6 minut temu, Meloman napisał:

Oczywiście, ale zauważ proszę, że ja Cię nie cytował, więc mój post nie był li tylko odpowiedzą na Twój.

ps. hamskie pisze się przez "ch" jak .... No wiadomo co.

Z wpisu wynika że odpowiadasz na mój wpis lub wpis poprzednika. Twierdząc :

26 minut temu, Meloman napisał:

Otóż to. Co złego jest w napiciu się lampki wina do obiadu lub puszki piwa przed kolacją?

Jeżeli uważacie, że alkohol jest tak zły, że nie można w ogóle go pić,

Co jasno wskazuje iż odnosisz się do wpisów poprzednich. 

Oczywiście odpowiadając na zadane pytanie. 

Nic nie szkodzi kwestia uznania alkoholu jako dodatek a nie postrzeganie go jako jedynie upadlacz i w taki sposób tylko go używanie.

 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

3 godziny temu, Espectro napisał:

to przebywamy na innych imprezach w takim razie.

Ja tam nie przebywam, ale widzę co stamtąd wyłazi (choć część trzeba odebrać alkoholowi i oddać narkotykom).

3 godziny temu, Espectro napisał:

Czy nazwałbym chlaniem wypicie wina z grupą przyjaciół na tarasie raczej nie. Zaś walenie wódy do zgonu już tak.

Tak.

3 godziny temu, Espectro napisał:

Chodzi mi o to że w krajach południowych alkochol (nie mocny) traktowany jest fakt jak codzienność i przez to też nie uważany jako cel aby zresetować mordę dzien w dzien. 

W Polsce inaczej jest tylko w niektórych kręgach, a patologia poza Polską też istnieje.

3 godziny temu, Espectro napisał:

...przykład hiszpania czy portugalnia gdzie fakt do posiłku stosuje się lampkę wina zaś u nas w polsce ciezko tego szukać. Po pierwszym piwie idzie drugie, ósme itd.

Serio? Zdecydowanie...

3 godziny temu, Espectro napisał:

...przebywamy na innych imprezach w takim razie.

Już nawet wesela bezalkoholowe w Polsce się zdarzają.

-----

Godzinę temu, Meloman napisał:

Co innego jest chlanie na umór lub aby zatopić smutki, a co innego wypicie lampki wina przy degustacji.

A pomiędzy chlaniem a.degustacją jest jeszcze stan pośredni, czyli wypić 3-4 piwa przy grillu - coś w tym złego?

-----

Godzinę temu, Espectro napisał:

...nieumiejętnośc picia w określonych wartościach i tylko po to aby się upodlić to hamskie i prostackie podejście. 

W UK potrafią się trzema piwami upodlić a w PL to raczej niemożliwe - statystyki nie uwzględniają jaką kto ma głowę.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

10 godzin temu, Espectro napisał:

 ...a w Polsce podobno to standard.

 

Jaki standard. Nic takiego nie obserwuję. Mało tego, nigdy nie oceniam stanu małpek na sklepowych półkach . Moźe dlatego, że polskiej wódki (i piwa) nie toleruję.

W dniu 20.06.2023 o 15:57, Krak_oN napisał:

Wojciech „Major” Suchodolski nie żyje.

Aktualnie w mediach piszą że sprawą zajęła się prokuratura,  ponieważ jest możliwe że sam alkohol nie był przyczyną,  ponoć są świadkowie że jakiś młodociany który aktualnie nagrywał filmiki z majorem w celach zarobkowych, dolewał mu do alkoholu rozpuszczalnik nitro bo sobie ubzdurał że wtedy major będzie miał większą ''fazę'' a co za tym idzie będzie ciekawszy dla odbiorców tego typu filmików.

W dniu 20.06.2023 o 10:36, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Polską specyfiką jest upijanie się i to mocnymi alkoholami .Taka tradycja i kultura. W ostatnich latach sporo się zmieniło na rzecz słabszych alkoholi ( piwo i wino, cydr ) ale tradycja zobowiązuje .

A Ty też upijasz się? Bo czasem mam wrażenie, że piszesz pod mocnym wpływem alkoholu, i to tego 40-procentowego.

W dniu 21.06.2023 o 07:24, krzysiekj23 napisał:

"Szanowne" media mówią o zwiększonym spożyciu alkoholu w Polsce.

Media piszą o tym od zawsze, by podnosić akcyzę na alkohol pod pretekstem walki z pijaństwem i nietrzeźwością.
 

W dniu 21.06.2023 o 07:57, Espectro napisał:

Ja nigdy w życiu nie piłem małpki i to w godzinach porannych.

Ja raz wypiłem. Jak szedłem na koncert zespołu rockowego z kolegami. Ale to było ze 30 lat temu. I to nie była małpka, tylko ćwiartka wódki wypita na trzech. 😉

W dniu 21.06.2023 o 08:25, Espectro napisał:

A to nie jest tak że się narzeka na tego zawsze co jest przy władzy i tęskni za tym co był poprzednikiem ?

Świat staje się rzeczywiście zero-jedynkowy i stąd biorą się podziały społeczeństwa.

W dniu 20.06.2023 o 15:57, Krak_oN napisał:


Wojciech „Major” Suchodolski nie żyje. Był powiązany z Kononowiczem, miał 48 lat

Nieoficjalnie źródła podają, że „Major” odszedł po wypiciu znacznej ilości alkoholu


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A kogo przyzwoitego i porządnego obchodzi, że jakieś ścierwo i cham, żerujący na nieszczęściu ludzi (w tym przypadku - Pana Kononowicza, lekko niesprawnym) - odłożył  wreszcie łychę?

Chyba tylko takich jak ty, latami zachwycającym się osiągnięciami kac*pów i ich armii bez onuc.

2 godziny temu, Krak_oN napisał:

Aktualnie w mediach piszą że sprawą zajęła się prokuratura,  ponieważ jest możliwe że sam alkohol nie był przyczyną,  ponoć są świadkowie że jakiś młodociany który aktualnie nagrywał filmiki z majorem w celach zarobkowych, dolewał mu do alkoholu rozpuszczalnik nitro bo sobie ubzdurał że wtedy major będzie miał większą ''fazę'' a co za tym idzie będzie ciekawszy dla odbiorców tego typu filmików.

No, właśnie.

Idź do kątka, tam się zaspokoisz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
W dniu 20.06.2023 o 13:00, Meloman napisał:

Dlaczego wszyscy ostatnio wszystko dostrzegają zero-jedynkowo.

 

Wybór człowieka jest ogólnie czymś zero-jedynkowym. Za każdym razem kiedy o czymś decydujemy. Np czy kupię piwo w sklepie. Kupię, albo nie kupię. Nie ma żadnego kupioniekupienia. A w niektórych zawodach (jak pilot, chirurg) wybranie przysłowiowego zera zamiast jedynki to się źle kończy.

I na taki przykład mnie wzięło. Ustawia się na wprost do lądowania na lotnisku, ale zamiast przycisku "wysuń podwozie" wciska "wysuń bombę". I wtedy mu nie wychodzi i jest z tym dużo ceregieli. Komisja, trzeba coś wymyślić, jakiś wariant który będzie społecznie do przyjęcia i nikt na tym nie ucierpi, chyba że wróg.

Edytowane przez Piotr_1
6 godzin temu, Piotr_1 napisał:

Wybór człowieka jest ogólnie czymś zero-jedynkowym. Za każdym razem kiedy o czymś decydujemy. Np czy kupię piwo w sklepie. Kupię, albo nie kupię.

Możesz kupić 0,7 albo dwa piwa, a nawet jak kupisz 0,7 to możesz skończyć na jednym drinku.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.