Skocz do zawartości
IGNORED

Które rezystory będą lepsze do zwrotnicy


Rekomendowane odpowiedzi

Z tą psychoakustyką jeszcze:

Mam wzmacniacz D klasy na IRS2092, głośny wysoki ton nie razi tak w uszy jak na klonie accu e550 - w tym drugim wyraźny brak synergii

 

W zasadzie do przesłuchania mam jeden kawałek - gdzie jest deszcz w tle - tam słyszałem! co to producent miał na myśli strojąc kolumny tak a nie inaczej bo było jak na żywo dokładnie wtedy jak to zapamiętałem w tamtej konfiguracji (grał inny kondesnator na wysokim tonie)

 

nierówność nierówności nierówna, wiem że sam mogę nie uzyskać strojenia na ucho jakie było pierwotne a przynajmniej nie w najbliższym rzucie, podstawiając oporniki wysokiego tona -1 -2 najbliższe wartości 

 

preferuje neutralne granie, słucham każdego rodzaju muzyki, pełna synergia to wartość dodana 

 

 

Edytowane przez kramyeu
2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Trzeba popatrzeć na kolejność kolorów w widmie.

Na dole częstotliwości fali elektromagnetycznej światła widzialnego jest czerwony. 

Nie musze dodawać, że taki najlepiej stosować na basie. Na średnie; zielone, na gwizdek niebieskie.

Białe rozpirzą całą spójność fazową co oczywiste... 

I koledze należy się nominacja do nagrody Nobla 😁

16 godzin temu, raiwan napisał:

Jeżeli zmienisz jeden kondensator to raczej nic nie usłyszysz bo za mało zmienisz.

Usłyszy w końcu cały czas działa w pomieszczeniu zjawisko akustycznej filtracji grzebieniowej wspomagane wyobraźnią hobbysty 😉

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

W dniu 26.06.2023 o 11:16, Lech36 napisał:

tym myślałem, omijasz nie tylko rezystory mocy, ale też kondensatory prądowe i indukcyjności cewek oraz ich rezystancję własną. Wady tych elementów przy przepływie przez nie średnich i dużych prądów były na forum kilka razy opisywane wraz z przykładami pomiarowymi. Oczywiście przepaści pomiędzy układem aktywnym a pasywnym nie należy oczekiwać, ale jest wyraźnie słyszalna zmiana którą należy uznawać za zmianę na lepsze, choć lepiej/gorzej to kwestia subiektywna mocno zależna od nastawienia ogólnego użytkownika do systemu którego używa. Na płaszczyźnie technicznej jest dużo lepiej. 

aktywne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
pasywne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jako zwolennik zwrotnic aktywnych z pewnym niepokojem podchodziłem do testu porównawczego. Na początek sprawdziłem, jak grają ze wzmacniaczami IcePower w obu wersjach. Z zaskoczeniem stwierdziłem, że pasywna zagrała trochę lepiej od aktywnej. Postanowiłem więc zmienić wzmacniacz do pasywnej. Po podłączeniu końcówki Brystona uznałem temat za zamknięty – My5 Passive zagrały lepiej! "

Głupoty pleciesz i tyle ...  To nie przykład znaleziony w sieci lecz opracowania z mojej pracowni. Zarówno aktywne jak i pasywne mają dosłownie identyczne filtry nachylenia filtracje, pasmo przenoszenia. Tak dokładnie pokrywają się niemalże 1:1 i to bez większego problemu. jedyna przewaga aktywnych to minimalnie wyższa sprawność ale to ułamek dB. Moduł aktywny nie były byle jakie bo to Hypex a zwrotnice pasywne na tanich standardowych elementach.
oczywiście są różnice wybrzmienie ale suma Sumarów pasywnych lepiej się słucha.
Aktywna filtracja ma ogromną przewagę tylko w niektórych miejscach np. filtr subsoniczny, podniesienie sprawności basu w dużych układach, ukształtowanie zbocza basu. No i naturalnie szybkość zmian  co doskonale widzimy jak przyjęło się na rynku PRO.
W filtracji całych kolumn niestety dalej jest to podobne rozwiązanie wcale nie lepsze a czasami gorsze. I rynek nagłośnienia  Hi-END doskonale to weryfikuje.
Naprawdę zabawnie się czyta krucjaty niektórych osób wychwalające jedno jedyne słuszne rozwiązanie oparte na doświadczeniach zbudowania 1-2 konstrukcji dla Samego Siebie.

A rezystory są po to aby je używać bo to dzięki Nim możemy dokładnie ustawić poziomy, zgranie fazowe i prace filtrów.
Ja osobiście wole drutowe niż metalizowane lub te śmieszne ołówkowe i najważniejsze aby się nie zagrzały wiec moc dobieramy z zapasem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zapacoustics

Jest takie powiedzenie, że: "najbardziej zatwardziali zwolennicy zwrotnic aktywnych to ci, którzy nie mają dużego doświadczenia ze zwrotnicami pasywnymi." 😉

Niektórzy uważają, że konstruktorzy używają rezystorów w układzie tylko dlatego, że mają takie "widzimisię" ale tak to nie działa.

A te zatwardziałe stanowiska z rodzaju " albo jesteś z nami albo...."  są kompletnie bezsensu. 
Jeszcze się taki nie urodził, który udowodniłby wszem i wobec, że zestawy oparte o fitrację bez rezystorów są tymi najlepszymi i jest to opinia nie do podważenia. To są tylko i wyłącznie czyjeś subiektywne odczucia. 

Gdzieś tu wyjaśniałem uzasadnienie fizykalne moich doświadczeń pasywne/aktywne. 

Nie ma tu kategorycznych wskazań. 

Oczywiście należy tu uwzględnić różność zwrotnic przed wzmacniaczem i za wzmacniaczem. Robiłem eksperymenty na ludziach, również bez filtracji (głośniki szerokopasmowe) i wówczas nie można było zwalać na zwrotnice. Nawet doszedłem do "sterowanego" DF... Jednak metodyka była niespójna i nie można było brać tego pod uwagę. Niemniej ogólna zależność potwierdzała się; membrana "szmata", membrana sztywna...

Trzeba by jednak robić takie eksperymenty na większej ilości typów przetworników... 

A propos tego różnego brzmienia (szmata/sztywne). Przekonałem się jak ludzie różnie pojmują dobrość basu. Nawet sobie nie zdajemy sprawy, że niektórym ewidentnie zły bas jawił się lepszym...  Biorąc to pod uwagę, w ogóle zastanawiam się, co to znaczy lepiej (subiektywnie). Jednocześnie zacząłem od jakiegoś czasu rozumieć dlaczego ZG tak różnorodne konstrukcyjnie, różnorodne jakością mają swoich zwolenników...

Nie ma o co kruszyć kopii. 

Dziś mi zagrały Tonsil Space 86, średni ton i wysoki w przecifazie (nawet nie wiem czy taki był zamysł Unitry), fabryczna zwrotnica, z basowymi Chińczykami (bez)marki Sistek 999 (albo 666 po owdróceniu 🤯) które dziś poszły do kogoś (sprzedane)

tak z doskoku wszystko w nich grało z klimatem z muzyką Future House

bas kopał a średnie dawały się we znaki

to miło że zawsze przed sprzedażą jakichś kolumn, nawet lichych, nagle mi się one nawet podobają

wzmacniacze też

myślę że to kwestia przyzwyczajeń i naszych wyobrażeń - celów jak ma brzmieć, inne gusta, różne doświadczenia itp.

życzyłbym sobie i wszystkim żeby nie ewoluować w błędne założenia i decyzje co za tym idzie skrzywione doświadczenia bo potem może być "że to jest to wreszcie" a potem "jeszcze lepszy sprzęt" i stary już odpada więc... żongluję dalej...

ktoś tu ma w podpisie co to audiofil a co audioholik, to drugie gorsze...

najlepiej mieć kilka miejsc do odsłuchu, ja mam 3 na 4 z których korzystam (pokój, warsztat, altana) i zawsze się zadowalam różnicami między nimi. Kiedyś gromadziłem kolumny, porównywałem... zmieniałem te kondensatory a w sumie po co aż tak

to samo popularne lampy - ich gromadzenie -  preampy! po co! ampy na popularnych lampach = kto co lubi; natomiast mieć kilka rzadkich projektów już tak... dla siebie

 

Ja w oporniki nie wchodzę, postoję. Te drogie są zbyt drogie.

Edytowane przez kramyeu

Bardzo ważne mieć opowiednio dobrze zestrojone kolumny - to podstawa i wąskie gardło jak zawsze. I ulubioną akustykę mieć, kocham brzmienie piwnicy gdzie mam warsztat, wszystko wypłytkowane

tam jest jakość którą lubię

coś jak efekt impulse response tylko bez symulacji

Edytowane przez kramyeu
  • Moderatorzy
2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Biorąc to pod uwagę, w ogóle zastanawiam się, co to znaczy lepiej (subiektywnie).

To najlepiej widać po relacjach z wystaw. Tam gdzie dla jednych był dźwięk wystawy to dla drugich wręcz na odwrót. Dlatego określanie "lepiej gorzej" bez opisu cech nie ma najmniejszego sensu i jest wręcz szkodliwe gdyż wprowadza innych w błąd. 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Kolumny to nie ciuchy ani buty. Kupując drogi tv oczekujemy dobrego jakościowo obrazu, kupując drogi ekspres dobrej kawy, drogie auo wygody i tak dalej. To samo powinno być z kolumnami i wzmacniaczami. Mają grać prawidłowo a do charakteru ulubionego dźwięku powinny służyć tylko korektory dźwięku w systemie amplitunera na przykład lub bas i treble we wacniaczach plus przedwzmacniacz z większą ilością filtrów. 

Tak robiłem na kompie, ustawiałem korektor z 16 suwaka mi pod siebie i było super, cieszyłem się słuchaniem muzyki. 

Dziś im lepsze głośniki tym większe coś nie tak tłumacząc to akustyka, za kłóceniami czy elektronika... 

Kiedyś brak wysokich i mało basu to wystarczyło włączyć loudnes i od razu był efekt wow bez wydawania tysięcy zł na pozostała elektronikę 

19 godzin temu, meloV8 napisał:

Jest takie powiedzenie, że: "najbardziej zatwardziali zwolennicy zwrotnic aktywnych to ci, którzy nie mają dużego doświadczenia ze zwrotnicami pasywnymi." 😉

Można to też odwrócić i napisać że: "najbardziej zatwardziali zwolennicy zwrotnic pasywnych to ci którzy nie mają dużego doświadczenia ze zwrotnicami aktywnymi". Przewaga techniczna układów aktywnych jest znana i aż dziw bierze że wśród osób dążących do perfekcji ktoś się upiera przy zwrotnicach pasywnych. Wady i zalety techniczne były na forum wielokrotnie omawiane, ale najlepiej mieć zamknięte oczy i toczyć niekończące się dysputy na temat np. regulacji brzmienia przewodami połączeniowymi i tym podobnymi gadżetami 😉. To naprawdę zadziwiające zjawisko, ale pewnie łatwe do wyjaśnienia.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

16 minut temu, Lech36 napisał:

Przewaga techniczna układów aktywnych jest znana

Znana jest zwolennikom układów aktywnych. Równie dobrze znana może być przewaga układów pasywnych zwolennikom tej właśnie opcji. 

Taka dyskusja do niczego sensownego nie prowadzi, tak jak wcześniej wspomniałem są to tylko subiektywne odczucia, które nie mają nic wspólnego z ostatecznym wyrokiem w tej kwestii, poza tym taki wyrok nigdy nie padnie. 

Jeżeli dana konfiguracja mi się podoba brzmieniowo to mam to w nosie czy jest ona aktywna czy pasywna i debatowanie nad tym " które święta są ważniejsze", by przeforsować swoje racje jako jedyne słuszne jest kompletną stratą czasu.

Edytowane przez robert19091990
17 minut temu, robert19091990 napisał:

Znana jest zwolennikom układów aktywnych. Równie dobrze znana może być przewaga układów pasywnych zwolennikom tej właśnie opcji. 

Ocena tej przewagi odbywała się jedynie w kategoriach technicznych, ale są też przykłady odsłuchowe takie jak np. ten:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oczywiście był już tu wielokrotnie przytaczany.

21 minut temu, robert19091990 napisał:

Taka dyskusja do niczego sensownego nie prowadzi, tak jak wcześniej wspomniałem są to tylko subiektywne odczucia, które nie mają nic wspólnego z ostatecznym wyrokiem w tej kwestii, poza tym taki wyrok nigdy nie padnie. 

Subiektywne odczucia są tylko przy słuchaniu a tu chodzi o technikę która umożliwia uzyskanie więcej. Subiektywne odczucia są obciążone wieloma wadami trudno je uznać za miarodajne. 

27 minut temu, robert19091990 napisał:

Jeżeli dana konfiguracja mi się podoba brzmieniowo to mam to w nosie czy jest ona aktywna czy pasywna i debatowanie nad tym " które święta są ważniejsze", by przeforsować swoje racje jako jedyne słuszne jest kompletną stratą czasu.

Rozmawianie o wielu rzeczach w audio jest bez sensu i jest kompletną stratą czasu a jednak rozmawia się a niektóre wątki przypominają amerykański serial "Dynastia" 😉.

16 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Niemniej ogólna zależność potwierdzała się; membrana "szmata", membrana sztywna...

Membrana ma jak najbardziej zbliżyć się do idealnego układu czyli "sztywnego tłoka". To robi różnicę i łatwo ją usłyszeć, szczególnie przy wysokich poziomach SPL.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

15 godzin temu, Seyv napisał:

Dlatego określanie "lepiej gorzej" bez opisu cech nie ma najmniejszego sensu i jest wręcz szkodliwe gdyż wprowadza innych w błąd. 

Opis subiektywny cech też nie ma sensu, jest tylko subiektywny 😉.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Można to też odwrócić i napisać że: "najbardziej zatwardziali zwolennicy zwrotnic pasywnych to ci którzy nie mają dużego doświadczenia ze zwrotnicami aktywnymi". Przewaga techniczna układów aktywnych jest znana i aż dziw bierze że wśród osób dążących do perfekcji ktoś się upiera przy zwrotnicach pasywnych. Wady i zalety techniczne były na forum wielokrotnie omawiane, ale najlepiej mieć zamknięte oczy i toczyć niekończące się dysputy na temat np. regulacji brzmienia przewodami połączeniowymi i tym podobnymi gadżetami 😉. To naprawdę zadziwiające zjawisko, ale pewnie łatwe do wyjaśnienia.

Kazdy, doswiadczony konstruktor dokladnie rozumie wady i zalety obu rozwiazan. Na obu rozwiazaniach spoczywaja rowniez te same wymagania co do techniki pomiarowej, ktora zwykle lezy u fanboyow rozwiazan aktywnych. Dostepnosc taniej elektroniki przyczynila sie do wzrostu popularnosci aktywnych systemow, co jednoczenie sprawialo, ze osoby o slabej wiedzy na temat pomiarow i projektowania filtrow pasywnych znalazlo zlotego graala audio, w postacji jakze "prostej" i rozwiazujacej wszystkie problemy filtracji aktywnej. Swieta trojca REW+Umik+Minidsp to klasyczny przyklad zafiksowania setek amatorow na punkcie "latwego" i super brzmiacego systemu aktywnego.

Obseruwuje od lat wiele spolecznosci diy audio i niestety bardzo czesto wsrod fanatywkow rozwiazan aktywnych widac nikla wiedze i praktyczne doswiadczenie w projektowaniu sytemow pasywnych, co przeklada sie na gloryfikowanie systemow aktywnych.

Na dzien dziedzisiejszy to kolumny pasywne wioda prym w topowych systemach audiofilskich, co jasno dowodzi, ze dobrze zaprojektowany system pasywny moze oferowac doskonalej jakosci dzwiek.

Warto tez znac umiar i sens, bo nie zawsze rozbudowa do systemu aktywnego bedzie gwarantowac znaczna poprawe dzwieku,o ile wniesie jakakolwiek poprawe wzgledem dobrze zaprojektowanego systemu pasywnego.

 

 

  • Moderatorzy
12 minut temu, Lech36 napisał:

Opis subiektywny cech też nie ma sensu, jest tylko subiektywny

Jednak więcej można wywnioskować gdy ktoś napisze "pełny bas" czy "mięsisty bas" lub "szybki, dynamiczny bas" albo "chudy bas" niż "dobry bas" lub "słaby bas".

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

14 minut temu, meloV8 napisał:

Kazdy, doswiadczony konstruktor dokladnie rozumie wady i zalety obu rozwiazan.

Po ostatnich dyskusjach nie jestem pewny czy na pewno rozumie. 

14 minut temu, meloV8 napisał:

Na obu rozwiazaniach spoczywaja rowniez te same wymagania co do techniki pomiarowej, ktora zwykle lezy u fanboyow rozwiazan aktywnych

To przecież nie podlega dyskusji, jest oczywiste.

14 minut temu, meloV8 napisał:

Na dzien dziedzisiejszy to kolumny pasywne wioda prym w topowych systemach audiofilskich, co jasno dowodzi, ze dobrze zaprojektowany system pasywny moze oferowac doskonalej jakosci dzwiek.

 Ale taki sam system aktywny może zaoferować więcej ze względu na lepszą technikę. Na ASR w klasyfikacji generalnej prym wiodą układy aktywne. 

14 minut temu, meloV8 napisał:

o ile wniesie jakakolwiek poprawe wzgledem dobrze zaprojektowanego systemu pasywnego.

Zawsze wnosi pozytywne cechy, wielokrotnie były przytaczane tu na forum. Czy te cech dadzą dużą czy małą przewagę a może w ogóle nic nie dadzą to już oddzielna kwestia dotycząca umiejętności wykorzystania technicznej przewagi układu aktywnego nad pasywnym. Potem oczywiście taki system musi spotkać się z przekonaniami i utartymi wzorcami wyrytymi w mózgach użytkowników układów pasywnych. 

5 minut temu, Seyv napisał:

Jednak więcej można wywnioskować gdy ktoś napisze "pełny bas" czy "mięsisty bas" lub "szybki, dynamiczny bas" albo "chudy bas" niż "dobry bas" lub "słaby bas".

Bo ja wiem, może i można coś wywnioskować, ale jest to przypadek szczególny aktualny tylko w akustyce osoby piszącej o swoich wrażeniach i to piszącej przez pryzmat swojego gustu.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

6 minut temu, Lech36 napisał:

Ale taki sam system aktywny może zaoferować więcej ze względu na lepszą technikę. Na ASR w klasyfikacji generalnej prym wiodą układy aktywne. 

W warunkach absolutnych byc moze tak, ale takie warunki sa niezwykle rzadkim przypadkiem. ASR to bardzo specyficzne srodowisko, bardzo specyficznych ludzi, co zapewne doskonale rozumiesz. Mialem okazje sluchac kilka kolumn glosnikowych, ktore ASR ocenilo bardzo wysoko, ale dla mnie ich brzmienie nie bylo warte mojej uwagi. Pomiary sa bardzo wazne, ale wazne sa jeszcze inne cechy, ktore czasami trudno zmierzyc.

 

8 minut temu, Lech36 napisał:

Zawsze wnosi pozytywne cechy, wielokrotnie były przytaczane tu na forum. Czy te cech dadzą dużą czy małą przewagę a może w ogóle nic nie dadzą to już oddzielna kwestia dotycząca umiejętności wykorzystania technicznej przewagi układu aktywnego nad pasywnym. Potem oczywiście taki system musi spotkać się z przekonaniami i utartymi wzorcami wyrytymi w mózgach użytkowników układów pasywnych. 

Wlasnie nie zawsze. Fora diy audio sa pelne opisow, gdzie ludzie wracali do filtrowania pasywnego z rozwiazania aktywnego, poniewaz prostszy system pasywny na lepszych komponentach grał lepiej.

Systemy aktywne sa dzisiaj znakomite do tanich glosnikow dobrej jakosci, poniewaz koszty dobrych wzmacniaczy, filtrow i dacow sa dzis tak niskie, ze finalnie mozna zaoferowac klientowi naprawde dobry system aktywny w przyzwoitych pieniadzach.

Natomiast w swiecie audiofilskim to juz tak nie dziala, tutaj jest za duzo zmiennych, za duzo roznych gustow, roznych rozwiazan, ktore z aktywnymi systemami po prostu nie dzialaja.

Sam bardzo cenie i uzywam na codzien systemow aktywnych, ale wg mnie w wielu projektach glosnikow proba przejscia na pelna aktywke po prostu nie ma sensu, ani pod katem kosztow, ani pod katem ewentualnej poprawy jakosci dzwieku, ktora wcale nie musi byc lepsza. Jak masz przyjazne i latwe w filtracji glosniki, ktore zadowalaja sie prosta zwrotnica, ktorej elementy policzysz na palcach jednej reki, to po co wpychac tam jeszcze dsp i dodatkowa amplifikacje?

55 minut temu, meloV8 napisał:

ASR to bardzo specyficzne srodowisko, bardzo specyficznych ludzi, co zapewne doskonale rozumiesz.

Każde środowisko hobbystyczne jest "specyficzne" i ma swoje dziwactwa, ale nie każde opiera się na bardzo szczegółowych pomiarach tak jak ASR i dąży do technicznej doskonałości. Najpierw techniczna doskonałość a potem organoleptyczne porównania tych doskonałości technicznych, to tak w mojej skromnej opinii 😉. Oczywiście porównania robione z założoną systematyką która jest ściśle przestrzegana.

55 minut temu, meloV8 napisał:

Natomiast w swiecie audiofilskim to juz tak nie dziala, tutaj jest za duzo zmiennych, za duzo roznych gustow, roznych rozwiazan, ktore z aktywnymi systemami po prostu nie dzialaja.

Zawsze działają, ale czasem skala jest na tyle mała że można tego nie zauważyć, najbardziej to działa przy potrzebie uzyskania możliwie dużego SPL z danego systemu. Jak ktoś słucha tylko cicho to wtedy nie ma to kluczowego znaczenia.

55 minut temu, meloV8 napisał:

ale wg mnie w wielu projektach glosnikow proba przejscia na pelna aktywke po prostu nie ma sensu

Na pewno ma większy sens niż doświadczenia np. z przewodami połączeniowymi.

55 minut temu, meloV8 napisał:

Jak masz przyjazne i latwe w filtracji glosniki, ktore zadowalaja sie prosta zwrotnica, ktorej elementy policzysz na palcach jednej reki, to po co wpychac tam jeszcze dsp i dodatkowa amplifikacje?

Po to żeby uniknąć wad elementów pasywnych które muszą pracować często przy dużych prądach, powodujących w nich niepożądane efekty uboczne.  Wzmacniacze też mają lżej po rozdzieleniu dróg.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Każde środowisko hobbystyczne jest "specyficzne" i ma swoje dziwactwa, ale nie każde opiera się na bardzo szczegółowych pomiarach tak jak ASR i dąży do technicznej doskonałości. Najpierw techniczna doskonałość a potem organoleptyczne porównania tych doskonałości technicznych, to tak w mojej skromnej opinii 😉. Oczywiście porównania robione z założoną systematyką która jest ściśle przestrzegana.

Czyli rozumiem, ze sam stosujesz takie podejscie, co jest godne pochwaly. Czy w takim razie moglbys zaprezentowac pomiary swojej konstrukcji aktywnej, zgodne ze stosowana przez ASR norma ANSI-CTA-2034?

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Zawsze działają, ale czasem skala jest na tyle mała że można tego nie zauważyć, najbardziej to działa przy potrzebie uzyskania możliwie dużego SPL z danego systemu. Jak ktoś słucha tylko cicho to wtedy nie ma to kluczowego znaczenia.

Tylko sek w tym, ze wiekszosc audiofili nie potrzebuje tego maksymalnie mozliwego SPL. Tak jak masz zawody car audio na  jakosc dzwieku i spl, co wymusza stosowanie roznych rozwiazan technicznych.

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Na pewno ma większy sens niż doświadczenia np. z przewodami połączeniowymi.

To zejscie z tematu, choc po czesci popieram zdanie, ze spora czesc audiofilow za bardzo odplywa na oparach absurdu audio voodoo.

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Po to żeby uniknąć wad elementów pasywnych które muszą pracować często przy dużych prądach, powodujących w nich niepożądane efekty uboczne.  Wzmacniacze też mają lżej po rozdzieleniu dróg.

Problemy pojawiaja sie tam, gdzie konstruktor nie zastosowal wlasciwie dobranych elementow pasywnych. Rowniez dobrze, mozesz spartolic budowe wzmacniacza, w ktorym zastosujesz za maly radiator.

W systemach aktywnych wzmacniacze wcale nie musza miec lepiej, bo nadal musza sie zmagac z nieliniowym obciazeniem, jaki serwuje im typowy glosnik, w typowej obudowie, szczegolnie rezonansowej. Dlatego nierzadko w systemach aktywnych konstruktorzy stosuja linearyzacje impedancji za pomoca elementow pasywnych. Stosuje sie tez  pulapki pasywne, w celu obnizenia rezonansow harmonicznych, a tego nie zrobisz zadna filtracja aktywna.

 

Podam Ci taki prosty przyklad. Jest sobie zaawansowany audiofil, ktorego glowne zrodlo to winyl. Posiada system oparty o wzmacniacze lampowe i postanowil sobie sprawic kolumny 2,5 drozne, na absolutnie topowych, papierowych glosnikach Ellipticor np takie :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy naprawde proponowalbys takiemu audiofilowi aktywacje, na ktora bedzie potrzebowal 6 absolutnie topowych koncowek mocy i 3 absolutnie topowych dacow stereo plus dsp, bo szczatkowa zwrotnica pasywna w tym systemie bedzie waskim gardlem dla wysokiej jakosci dzwieku? 🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
4 minuty temu, meloV8 napisał:

Czy w takim razie moglbys zaprezentowac pomiary swojej konstrukcji aktywnej, zgodne ze stosowana przez ASR norma ANSI-CTA-2034?

Nie.

5 minut temu, meloV8 napisał:

Tylko sek w tym, ze wiekszosc audiofili nie potrzebuje tego maksymalnie mozliwego SPL.

Ja czasem odczuwam potrzebę słuchania z głośnością charakterystyczną dla koncertu. W przypadku rocka czy jazzu to są okolice 108-112dB SPL w miejscu odsłuchu w najgłośniejszych momentach.

9 minut temu, meloV8 napisał:

Dlatego nierzadko w systemach aktywnych konstruktorzy stosuja linearyzacje impedancji za pomoca elementow pasywnych. Stosuje sie tez  pulapki pasywne, w celu obnizenia rezonansow harmonicznych, a tego nie zrobisz zadna filtracja aktywna.

Nie spotkałem się z takimi, ale oczywiście nie neguję że tak można robić choć to obniża korzyści płynące z uaktywnienia, czyli bezpośredniego podłączenia głośnika do wyjścia wzmacniacza.

12 minut temu, meloV8 napisał:

W systemach aktywnych wzmacniacze wcale nie musza miec lepiej, bo nadal musza sie zmagac z nieliniowym obciazeniem, jaki serwuje im typowy glosnik, w typowej obudowie, szczegolnie rezonansowej.

Skutecznie obniża te problemy niska lub bardzo niska impedancja wyjściowa wzmacniacza, która powoduje poprawę kontroli cewki napędowej głośnika. Oczywiście o ile nie będzie dodatkowych pasywnych elementów szeregowych pomiędzy głośnikiem i wzmacniaczem o których wspomniałeś wcześniej.

17 minut temu, meloV8 napisał:

Czy naprawde proponowalbys takiemu audiofilowi aktywacje, na ktora bedzie potrzebowal 6 absolutnie topowych koncowek mocy i 3 absolutnie topowych dacow stereo plus dsp, bo szczatkowa zwrotnica pasywna w tym systemie bedzie waskim gardlem dla wysokiej jakosci dzwieku?

Tak, wcale nie będą potrzebne absolutnie topowe końcówki mocy. Takie końcówki są potrzebne głównie w układach pasywnych gdzie oprócz nieliniowego obciążenia głośnikiem dochodzą jeszcze pogłębione nieliniowości będące efektem zastosowania zwrotnicy pasywnej. W układzie aktywnym jest łatwiej.

O Ellipticorach się nie wypowiem bo nigdy fizycznie nie miałem z nimi do czynienia, ale wklejałem kiedyś pomiary wykonane przez firmę HiFiCompass z pomiarami kopułki Ellipticor i porównanie do głośnika o podobnej wielkości membrany to jest TW034 z firmy Audax. Różnice w pomiarach były niewielkie, ale w mojej opinii na korzyść Audaxa, różnica w cenie gigantyczna. Eliptyczna podstawa kopuły to gorszy rozkład sił reakcji w podstawie w trakcie pracy i będący tego efektem wzrost zniekształceń co było widać na wykresach zniekształceń obu głośników. Jeszcze raz podkreślam to nie były różnice powalające na kolana, ale były wyraźne. Nie potrafię sobie uzasadnić dlaczego ktoś wpadł na pomysł napędu membrany eliptyczną cewką podnosząc komplikację konstrukcji pod sufit i nie uzyskując wymiernych efektów pomiarowych.      

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

W osiagnieciu wysokiego SPL w warunkach domowych limituja nas glownie przetworniki, projekt kolumny i odpowiednie wzmocnienie. Zwrotnica pasywna z pewnoscia nie bedzie tu kula u nogi.

Natomiast, co do reszty, to nie zostaje mi nic innego niz zyczyc przekonania sie na wlasne uszy, co do zaoferowania maja Ellipticory, a porownywanie  kopulki z Audaxem z litosci przemilcze 🙂

A teraz co do rezystorów. Wnioski po wymianie Dayton na mills później Mundorf. 

Mills kują w uszy na głośniku wstęgowym, są dobre dla rozjaśnienia góry, za dużo sybilantow.

Mundorf (zastąpił Dayton Audio) na średnicy lepsze ładniejsze gitary, bas lepsza kontrola. Na wysokich znowu pojawiło się to co bardzo lubię, czyli brak granicy w przestrzeni dla dźwięku, jakby nie istniały żadne przeszkody (już kiedyś tak miałem, ale walczyłem dalej z nieznośny podbiciem wokalu i po wymianie na inne elementy to mi zniknęło, później już nie wiedziałem co za to odpowiadało) . Nic nie kuje, nic nie syczy. Ani za mało wysokich ani za dużo, jest tyle ile trzeba. 

Muszę jeszcze kupić te mundorf na woofer 

Po wymianie na niebieskie Jatzen mam wrażenie, że jednak czegoś brakuje, naturalnego dźwięku perkusji, ale muszę dać im czas bo po jednym dniu już jest lepiej o połowę. Chodzi o ograniczenie z dołu i góry takie słynne sysysy lub cycycy. Mundorf i Mills były już wygrzane. 

Wczoraj po założeniu zwrotnic to wysokich prawie w ogóle nie było, tak jakby ktoś mi ściszył o kilka dB... Martwiłem się, że coś źle podłączyłem lub tak g8wniane są te Jantzen niebieskie... Ale dziś odpalam i już zupełnie inny dźwięk, zostawiłem na noc żeby sobie grały. 

 

 

 

Edytowane przez raiwan
Gość

(Konto usunięte)
5 godzin temu, Lech36 napisał:

Nie.

Ja czasem odczuwam potrzebę słuchania z głośnością charakterystyczną dla koncertu. W przypadku rocka czy jazzu to są okolice 108-112dB SPL w miejscu odsłuchu w najgłośniejszych momentach.

Nie spotkałem się z takimi, ale oczywiście nie neguję że tak można robić choć to obniża korzyści płynące z uaktywnienia, czyli bezpośredniego podłączenia głośnika do wyjścia wzmacniacza.

Skutecznie obniża te problemy niska lub bardzo niska impedancja wyjściowa wzmacniacza, która powoduje poprawę kontroli cewki napędowej głośnika. Oczywiście o ile nie będzie dodatkowych pasywnych elementów szeregowych pomiędzy głośnikiem i wzmacniaczem o których wspomniałeś wcześniej.

Tak, wcale nie będą potrzebne absolutnie topowe końcówki mocy. Takie końcówki są potrzebne głównie w układach pasywnych gdzie oprócz nieliniowego obciążenia głośnikiem dochodzą jeszcze pogłębione nieliniowości będące efektem zastosowania zwrotnicy pasywnej. W układzie aktywnym jest łatwiej.

O Ellipticorach się nie wypowiem bo nigdy fizycznie nie miałem z nimi do czynienia, ale wklejałem kiedyś pomiary wykonane przez firmę HiFiCompass z pomiarami kopułki Ellipticor i porównanie do głośnika o podobnej wielkości membrany to jest TW034 z firmy Audax. Różnice w pomiarach były niewielkie, ale w mojej opinii na korzyść Audaxa, różnica w cenie gigantyczna. Eliptyczna podstawa kopuły to gorszy rozkład sił reakcji w podstawie w trakcie pracy i będący tego efektem wzrost zniekształceń co było widać na wykresach zniekształceń obu głośników. Jeszcze raz podkreślam to nie były różnice powalające na kolana, ale były wyraźne. Nie potrafię sobie uzasadnić dlaczego ktoś wpadł na pomysł napędu membrany eliptyczną cewką podnosząc komplikację konstrukcji pod sufit i nie uzyskując wymiernych efektów pomiarowych.      

🙂

w teoretyzowaniu w oparach absurdu jesteś mistrzem

3 godziny temu, slawek.xm napisał:

🙂

w teoretyzowaniu w oparach absurdu jesteś mistrzem

Opary absurdu to występują często u osób głęboko wierzących w audio voodoo i nieomylność swojego słuchu.

8 godzin temu, meloV8 napisał:

co do zaoferowania maja Ellipticory, a porownywanie  kopulki z Audaxem z litosci przemilcze

Możliwe że mają, nie będę sprawdzał. Porównanie pomiarowe obu w/w głośników było przedstawione tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

P.S. Dlaczego podstawa eliptyczna kopuły ma gorszy rozkład reakcji w podstawie od kopuły opartej na kole trzeba pytać konstruktorów innej branży niż audio. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

W dniu 26.06.2023 o 23:38, camil211 napisał:

Ze swojej strony polecam Ohmite Ag. W moim przypadku sprawdzily się lepiej od Duelund Graphite. Nie kosztują dużo więc warto spróbować. 

Też używam u siebie z dobrym skutkiem👍

W dniu 26.06.2023 o 09:16, raiwan napisał:

Będzie dużo za dużo basu wtedy

A nie można by zastosować cewek na basie o większym DCR zamiast rezystora?

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Gość

(Konto usunięte)
12 minut temu, rafa napisał:

A nie można by zastosować cewek na basie o większym DCR zamiast rezystora?

w jego fabrycznej zwrotnicy są w szeregu duże rezy

ktoś tak sobie wymyślił.... niestety

Te rezystory w szeregu na wooferze są w celu regulacji ilości basu kolejno -3, 0, +3 i +6 dB (2 rezystory, 1, 1 i bez) 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.