Skocz do zawartości
IGNORED

Gdyby tak sprzedać wszystko i zacząć od nowa?


Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby tak sprzedać cały swój zgromadzony przez lata sprzęt audio i zacząć od nowa?

Założenie jest takie, że zapomina się o dotychczasowych doświadczeniach sprzętowych, pozbywa się w ten lub inny sposób posiadany sprzęt i konfiguruje i kupuje się zupełnie nowy system złożony z fabrycznie nowych elementów.
W sumie oznaczałoby to, że pieczołowicie dobrany system należałoby zastąpić jakimś innym, zupełnie nowym. Lata wymiany sprzętu na inny, lepiej brzmiący, wielokrotne odsłuchy we własnym systemie i w wielu innych miejscach pozwoliły każdemu na wyrobienie jego własnych preferencji dotyczących brzmienia, budowy, funkcjonalności a nawet preferowanego wyglądu sprzętu audio.  

W sumie ciekawe czy nawet czysto teoretycznie ktoś by się na to odważył a przełożywszy to na działanie praktycznie jakie niosłoby to ze sobą konsekwencje.

Jak daleko można by i należałoby by było się w tym posunąć? Czy rzeczywiście można i warto by było pozbyć się wszystkich elementów systemu/ systemów łącznie np. z kablami czy coś warto by było zostawić?

Na pewno nie pozbyłbym się moich kabli audio, najwyżej dokupiłbym coś nowego.
Nie pozbyłbym się też w żadnym wypadku zbieranych przez wiele lat lamp elektronowych NOS.

Czy zamieniłbym prawie nowe głośniki do stereo? Żeby to zrobić musiałby być w tym jakiś znaczący postęp, jakościowo - dźwiękowy a o to byłoby trudno.  

A co z transportami CD i przetwornikami DAC? Co z tymi przedwzmacniaczami i końcówkami?
Nowe sprzęty, nowe pomysły, nowe brzmienia, nowe ceny... a może warto?

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Ja bym poszedł w aktywne zestawy głośnikowe. Oczywiście nie wiem jakie, bo nawet pół kroku nie uczyniłem w tym kierunku, ale chciałbym kiedyś spróbować. Jedyne co mnie powstrzymuje to lenistwo i niechęć do pozbywania się posiadanego sprzętu.

34 minuty temu, Allmr napisał:

Ja bym poszedł w aktywne zestawy głośnikowe.

To byłby dla Ciebie jakiś nowy kierunek. Wzmacniacz mocy okazałby się zbędny. Pojawiłyby się zupełnie nowe konstrukcje w wyborze, zmieniłoby się na pewno brzmienie. Otworzyłaby się możliwość wyboru konstrukcji aktywnych do studia a tam wybór jest przeogromny.

 

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

56 minut temu, bluesboss napisał:

Gdyby tak sprzedać cały swój zgromadzony przez lata sprzęt audio i zacząć od nowa?

Można też sprzedać wszystko w cholerę i zająć się hodowlą kaktusów.
Albo można też zacząć słuchać muzyki a nie sprzętów.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

5 minut temu, yayacek napisał:

Albo można też zacząć słuchać muzyki a nie sprzętów.

Ot to. Proponuję przestać słuchać i zająć się czymś innym. System włączyć za kilka tygodni, dopiero pojawi się silna potrzeba posłuchania konkretnego albumu.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

12 minut temu, bluesboss napisał:

To byłby dla Ciebie jakiś nowy kierunek. Wzmacniacz mocy okazałby się zbędny. Pojawiłyby się zupełnie nowe konstrukcje w wyborze, zmieniłoby się na pewno brzmienie. Otworzyłaby się możliwość wyboru konstrukcji aktywnych do studia a tam wybór jest przeogromny.

 

To całkowicie inna bajka, ale tak jak pisałem już mi się nie chce przerzucać gratów. Zepsuł mi się stremer, to musiałem poszukać czegoś innego i nie wchodząc w szczegóły byłem załamany tym jakie g...o oferuje nam rynek, w sumie za ciężkie pieniądze.

Także skupiam, jak wspomniał kolega #yayacek na słuchaniu muzyki, a streaming oferuje mi takie możliwości odkrywania, że aż tchu brak. Tylko, żeby czasu było więcej.

Edytowane przez Allmr

Streaming, hmm, dla mnie zupełnie obce słowo. Jestem przywiązany do tradycyjnych nośników: CD i LP i streaming jakoś mnie do tej pory nie dotknął. Właśnie zakupiłem nowe Gov't Mule na 2CD i nowego Scofielda.

Taka wymiana sprzętu mogłaby pociągnąć za sobą zmianę źródła - nawet pozbycie się fizycznego nośnika. Tylko czy ktokolwiek by to przeżył?.

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Trochę źle mnie zrozumiałeś - ciągle mam dużo cd i nie zamierzam się z nimi rozstawać. Ale to trochę tak jak "lubimy piosenki, te które znamy", kupujemy ciągle "te same płyty", artystów których znamy, lubimy, cenimy, itd. Obracamy się w tym samym kręgu, w tym samym sosie, wiesz pewnie co mam na myśli.
Streaming daje mi nieograniczone możliwości odkrywania muzyki, potrafię słuchać czegoś o co w życiu bym się nie posądzał, a na pewno nie wydał w ciemno 80PLN na cd. Można to potraktować jako wstępną selekcję.
Mam też sporo bezstratnych plików, ale tu jakościowo ciężko mi to  'w ciemno" odróżnić od cd, a wygoda obsługi bez porównania większa.

Edytowane przez Allmr

Raczej dla kogoś osłuchanego, a jednocześnie osoby technicznej, to nie aż takie trudne skompletować nowy system (nie myślę zaraz o pozbywaniu się starego 🙂 ). Przez wiele lat obcowania z audio można zauważyć pewne prawidłowości:

1. Prędzej czy później wygoda i postęp techniczny zatriumfuje nad innymi czynnikami. Wiem, wiem zaraz ktoś powie nigdy nie zrezygnuję z winylu czy CD, nie będę słuchał jakiegoś Spotify, Tidal itp. Niech te osoby poczekają np. 25 lat i będą wtedy inaczej "śpiewać" 🙂  (pewnie nie wszyscy).

2. Jak chce się słuchać muzyki o ostrym i złożonym brzmieniu to trzeba posiadać kolumny z bardzo dobrym zestrojeniem bas refleksu, oraz części średnio - wysokotonowej, przykładowo dobrej jakości głośniki i złożoną z dobrych (drogich) elementów zwrotnicę bez uproszczeń w jej budowie (tanie systemy audio posiadają bardzo proste zwrotnice, a nawet ich brak). Tutaj jakiekolwiek pójście na skróty może dużo posuć.

3. Wzmacniacz powinien być wydajny prądowo i mocowo. Zdecydowanie warto spojrzeć na budowę w środku, jakie tranzystory, jakie radiatory, jakie kondensatory, jaki transformator, a nawet ile waży wzmacniacz (jeśli to nie jest klasa D oczywiście). Dodam jeszcze subiektywną uwagę: dobrze jak wzmacniacz ma regulację barwy tonów (wiem że mogą znaleźć się tacy co się tym brzydzą), a nawet loudness (chociaż bez tego idzie żyć).

4. Zdecydowanie zwrócić uwagę na pomieszczenie gdzie ma całość gratów grać, adaptacja akustyczna jest ważna, a może nawet ważniejsza jak sprzęt. Najlepiej jak się da wykorzystać naturalny wystrój wnętrza, np. dywany, zasłony, firany, kanapy, fotele, dywaniki na ścianie, czyli wszelkie elementy ograniczające pogłos i odbicia dźwięku (oczywiście wszystko w pewnym zakresie, nie mylić z komorą bezechową bo nie o to chodzi).

 

1 godzinę temu, yayacek napisał:

Można też sprzedać wszystko w cholerę i zająć się hodowlą kaktusów.
Albo można też zacząć słuchać muzyki a nie sprzętów.

To najlepsza opcja.

Pozdrawia Przemek,który własnie delektuje się"fountain of lamneth" Rush,a zaraz  Fly by Night i 2112 ......

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

45 minut temu, paww napisał:

Raczej dla kogoś osłuchanego, a jednocześnie osoby technicznej, to nie aż takie trudne skompletować nowy system (nie myślę zaraz o pozbywaniu się starego 🙂 ). Przez wiele lat obcowania z audio można zauważyć pewne prawidłowości:

1. Prędzej czy później wygoda i postęp techniczny zatriumfuje nad innymi czynnikami. Wiem, wiem zaraz ktoś powie nigdy nie zrezygnuję z winylu czy CD, nie będę słuchał jakiegoś Spotify, Tidal itp. Niech te osoby poczekają np. 25 lat i będą wtedy inaczej "śpiewać" 🙂  (pewnie nie wszyscy).

2. Jak chce się słuchać muzyki o ostrym i złożonym brzmieniu to trzeba posiadać kolumny z bardzo dobrym zestrojeniem bas refleksu, oraz części średnio - wysokotonowej, przykładowo dobrej jakości głośniki i złożoną z dobrych (drogich) elementów zwrotnicę bez uproszczeń w jej budowie (tanie systemy audio posiadają bardzo proste zwrotnice, a nawet ich brak). Tutaj jakiekolwiek pójście na skróty może dużo posuć.

3. Wzmacniacz powinien być wydajny prądowo i mocowo. Zdecydowanie warto spojrzeć na budowę w środku, jakie tranzystory, jakie radiatory, jakie kondensatory, jaki transformator, a nawet ile waży wzmacniacz (jeśli to nie jest klasa D oczywiście). Dodam jeszcze subiektywną uwagę: dobrze jak wzmacniacz ma regulację barwy tonów (wiem że mogą znaleźć się tacy co się tym brzydzą), a nawet loudness (chociaż bez tego idzie żyć).

4. Zdecydowanie zwrócić uwagę na pomieszczenie gdzie ma całość gratów grać, adaptacja akustyczna jest ważna, a może nawet ważniejsza jak sprzęt. Najlepiej jak się da wykorzystać naturalny wystrój wnętrza, np. dywany, zasłony, firany, kanapy, fotele, dywaniki na ścianie, czyli wszelkie elementy ograniczające pogłos i odbicia dźwięku (oczywiście wszystko w pewnym zakresie, nie mylić z komorą bezechową bo nie o to chodzi).

 

1.Nie,streaming to abonament zmienny w czasie,dostajemy "jakiś" plik po dsp i uj wie czym-i za rok może go nie być,bo np wykonawca poprze "palestynę" albo coś innego i go w ramach "poprawności "wy.....
Wolę moja własność w postaci CD/winyli i wydań,które preferuję.

2.Tak
3.Tak
4.Tak
 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

15 minut temu, Pseudodrummer napisał:

1.Nie,streaming to abonament zmienny w czasie,dostajemy "jakiś" plik po dsp i uj wie czym-i za rok może go nie być,bo np wykonawca poprze "palestynę" albo coś innego i go w ramach "poprawności "wy.....

Prawda, trudno się z tym nie zgodzić. Spotkałem się z tym, że artyści w zespole z dawnego składu się sądzą o prawa autorskie i utwory pojawiają się, a potem znikają ze Spotify, w zależności od ustaleń i ugód prawnych. Jednak wygoda pliku z sieci jest fajna sama w sobie, nie trzeba szukać niczego w szafach, półkach, piwnicach 🙂 

1 minutę temu, paww napisał:

Prawda, trudno się z tym nie zgodzić. Spotkałem się z tym, że artyści w zespole z dawnego składu się sądzą o prawa autorskie i utwory pojawiają się, a potem znikają ze Spotify, w zależności od ustaleń i ugód prawnych. Jednak wygoda pliku z sieci jest fajna sama w sobie, nie trzeba szukać niczego w szafach, półkach, piwnicach 🙂 

Nie o to chodzi.
To zmiana stosunków własnościowych.
wygoda (abonament) vs własność prywatna.

Chyba nie muszę cytować nic z "Wielkiego Resetu " Schwaba?

 

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Gość

(Konto usunięte)
2 minuty temu, biniek napisał:

Ja juz pare razy rzucalem audio. Wyprzedawalem wszystko i to wraca jak rak z przerzutami

 

ale Audio Note chyba trzymasz cały czas? 🙂

9 minut temu, Pseudodrummer napisał:

wygoda (abonament) vs własność prywatna

Chyba wiem o co chodzi

9 minut temu, biniek napisał:

Ja juz pare razy rzucalem audio. Wyprzedawalem wszystko i to wraca jak rak z przerzutami

Tak z ciekawości zapytam, jaki był motyw porzucania audio?

Edytowane przez paww
Teraz, paww napisał:

Chyba wiem o co chodzi

Poza tym nie mam:
1.Potrzeby która w 99% jest sztucznie kreowana dla "konsumentów")
2.Mam parę CD,pare plików,które kiedyś przegrałem z CD przez całe lata,więc mi wystarcza.
3.Nie muszę mieć 10 mln nagrań-wole 10 dobrych,naprawdę dobrych CD
4.Nie muszę słuchać muzyki "wszędzie"
Muzyka to celebracja,podobnie jak jedzenie (z bliskimi),kiedy można porozmawiać....
5.Sam decyduje,kiedy słucham,czego słucham,i kiedy coś robię.
Sam słucham wybranych CD,sam składam (ewentualnie) listy odtwarzania z plików,itp...

No i sam myślę-i tu chyba leży największy problem dla systemu sprzedaży/podaży itp
 

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

3 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

4.Nie muszę słuchać muzyki "wszędzie"

Niestety często słucham na dworze, na wakacjach itp.

2 godziny temu, bluesboss napisał:

Streaming, hmm, dla mnie zupełnie obce słowo. Jestem przywiązany do tradycyjnych nośników: CD i LP i streaming jakoś mnie do tej pory nie dotknął. Właśnie zakupiłem nowe Gov't Mule na 2CD i nowego Scofielda.

Taka wymiana sprzętu mogłaby pociągnąć za sobą zmianę źródła - nawet pozbycie się fizycznego nośnika. Tylko czy ktokolwiek by to przeżył?.

Jaki problem mieć nadal nośniki i zakupić odtwarzacz strumieniowy i płacić abonament ?

P.S.. Póki jest jeszcze wykonawca , to można kupić utwór , płytę w postaci pliku.

Edytowane przez czester15.30
28 minut temu, paww napisał:

Niestety często słucham na dworze, na wakacjach itp.

Tak,ja tez.
mam telefon z kartą pamięci.
Działa bez netu.....

19 minut temu, czester15.30 napisał:

Jaki problem mieć nadal nośniki i zakupić odtwarzacz strumieniowy i płacić abonament ?

P.S.. Póki jest jeszcze wykonawca , to można kupić utwór , płytę w postaci pliku.

Tak,konsumentów nowych technologi jest wielu.
Idą za tym plusy.
Nikt jednak nie pojmuje sedna sprawy.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

5 godzin temu, bluesboss napisał:

Gdyby tak sprzedać cały swój zgromadzony przez lata sprzęt audio i zacząć od nowa?

Założenie jest takie, że zapomina się o dotychczasowych doświadczeniach sprzętowych, pozbywa się w ten lub inny sposób posiadany sprzęt i konfiguruje i kupuje się zupełnie nowy system złożony z fabrycznie nowych elementów.
W sumie oznaczałoby to, że pieczołowicie dobrany system należałoby zastąpić jakimś innym, zupełnie nowym. Lata wymiany sprzętu na inny, lepiej brzmiący, wielokrotne odsłuchy we własnym systemie i w wielu innych miejscach pozwoliły każdemu na wyrobienie jego własnych preferencji dotyczących brzmienia, budowy, funkcjonalności a nawet preferowanego wyglądu sprzętu audio.  

W sumie ciekawe czy nawet czysto teoretycznie ktoś by się na to odważył a przełożywszy to na działanie praktycznie jakie niosłoby to ze sobą konsekwencje.

Jak daleko można by i należałoby by było się w tym posunąć? Czy rzeczywiście można i warto by było pozbyć się wszystkich elementów systemu/ systemów łącznie np. z kablami czy coś warto by było zostawić?

Na pewno nie pozbyłbym się moich kabli audio, najwyżej dokupiłbym coś nowego.
Nie pozbyłbym się też w żadnym wypadku zbieranych przez wiele lat lamp elektronowych NOS.

Czy zamieniłbym prawie nowe głośniki do stereo? Żeby to zrobić musiałby być w tym jakiś znaczący postęp, jakościowo - dźwiękowy a o to byłoby trudno.  

A co z transportami CD i przetwornikami DAC? Co z tymi przedwzmacniaczami i końcówkami?
Nowe sprzęty, nowe pomysły, nowe brzmienia, nowe ceny... a może warto?

3 lata temu tak zrobiłem.
Kupiłem wszystko od nowa.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

26 minut temu, Pseudodrummer napisał:

3 lata temu tak zrobiłem.
Kupiłem wszystko od nowa.

Był kilka miesięcy temu podobny wątek - to Ty go założyłeś?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

25 minut temu, szymon1977 napisał:

Był kilka miesięcy temu podobny wątek - to Ty go założyłeś?

nie

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Gdybym ja zaczynal od zera, nie majac nic, a zalezalo by mi na ultymatywnej jakosci, to bym kupil:
- iPad Gen.10
- dobry wzmacniacz sluchawkowy SPL/RME
- dobre sluchawki a‘la DCA Ether 2
- abonament Apple Music

Aby osiagnac porownywalna jakosc w oparciu o system glosnikowy, trzeba by wydac dziesieciokrotna sume na sprzet i pomieszczenie

A ewentualnie potem dodal koncowke mocy + glosniki/subwoofer + DSP

Tylko dwie skrzyneczki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Albo tylko jedna i glosniki aktywne typu Kiii Three

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 godziny temu, xajas napisał:

Gdybym ja zaczynal od zera, nie majac nic, a zalezalo by mi na ultymatywnej jakosci, to bym kupil:
- iPad Gen.10
- dobry wzmacniacz sluchawkowy SPL/RME
- dobre sluchawki a‘la DCA Ether 2
- abonament Apple Music

Aby osiagnac porownywalna jakosc w oparciu o system glosnikowy, trzeba by wydac dziesieciokrotna sume na sprzet i pomieszczenie

A ewentualnie potem dodal koncowke mocy + glosniki/subwoofer + DSP

Tylko dwie skrzyneczki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchawki to niewątpliwie też dobry, kierunek. Podany przykład to taki nieco maksymalistyczny 🙂 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeszcze dodam, że do słuchawek dobrze mieć jakąś dobrą korekcję dźwięku.  Z moich DAPów nie każdy sobie dobrze z tym radził (kwestia pewnie algorytmów, rozwiązań technicznych). Chwalę jako bardzo dopracowane algorytmy w odtwarzaczach Sony, podaję to tylko jako przykład oczywiście. Podejrzewam, że ktoś to siedzi w tych tematach mógłby dużo więcej powiedzieć o innych rozwiązaniach.

15 godzin temu, biniek napisał:

Ja juz pare razy rzucalem audio. Wyprzedawalem wszystko i to wraca jak rak z przerzutami

 

Miałem tak ze sprzętem foto. Kilka razy pozbywałem się praktycznie wszystkiego i zaczynałem od nowa. Zmieniały się sposoby zapisu obrazu, zmieniały się generacje sprzętu i to miało sens.

15 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Poza tym nie mam:
1.Potrzeby która w 99% jest sztucznie kreowana dla "konsumentów")
2.Mam parę CD,pare plików,które kiedyś przegrałem z CD przez całe lata,więc mi wystarcza.
3.Nie muszę mieć 10 mln nagrań-wole 10 dobrych,naprawdę dobrych CD
4.Nie muszę słuchać muzyki "wszędzie"
Muzyka to celebracja,podobnie jak jedzenie (z bliskimi),kiedy można porozmawiać....
5.Sam decyduje,kiedy słucham,czego słucham,i kiedy coś robię.
Sam słucham wybranych CD,sam składam (ewentualnie) listy odtwarzania z plików,itp...

Mogę się tylko pod tym podpisać. Jakoś tak od zawsze u mnie nowa muzyka oznaczała nowy LP czy nowy krążek CD, nie ważne czy pożyczony na jeden wieczór czy kupiony.

Tylko ja swoją przygodę z dobrym HiFi i muzyką zacząłem w bardzo młodym wieku i jakoś nigdy nie brakowało mi własnych środków na zakup w miarę dobrego sprzętu i płyt.

Zmieniały mi się upodobania muzyczne, do pewnych dźwięków trzeba było dorosnąć, z dawnych zbiorów nie zostało dzisiaj zupełnie nic. Jednak zgromadzona wyselekcjonowana również pod względem jakości tłoczeń biblioteka muzyczna pozwala cieszyć się wieloma gatunkami muzycznymi i szeroką gamą wykonawców. Nie sądzę żeby takie wydawnictwa były dostępne w jakimś streamingu.

O ile zrezygnowałem już dawno temu z gromadzenia filmów na trwałych nośnikach DVD czy Blu-Ray to z muzyką wyobrazić sobie tego jakoś nie mogę.

5 godzin temu, xajas napisał:

Gdybym ja zaczynal od zera, nie majac nic, a zalezalo by mi na ultymatywnej jakosci

 

5 godzin temu, xajas napisał:

A ewentualnie potem dodal koncowke mocy + glosniki/subwoofer + DSP

W końcu od referencyjnego systemu słuchawkowego doszedłbyś do referencyjnego zestawu audio i byłaby to tylko kwestia czasu.

Przy całkowitej zmianie systemu zastanowiłbym się nad... no właśnie...

Ponieważ nie zrezygnowałbym z trwałych nośników CD i LP to należałoby pomyśleć o jakimś transporcie i DAC i zbudowaniu od nowa systemu analogowego: gramofon/ramię, wkładka, przedwzmacniacz i kable. Byłoby co robić bo tak na szybko - może poza topowymi Accu 😉 - pomysłów nie mam.

Przy technologii lampowej wzmacniaczy bym chyba jednak pozostał, za bardzo i za długo jestem w to wciągnięty.

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Robie zupelnie wylacznie zyciowymi zmianami napedzany. Co kilkanascie lat mam dokladnie caly zestaw wymieniony.
Nie przewiduje przy tym budzetu na nowy Accuphase i nie zeby nie lubil czy nie chcial, tylko zwyczajnie inne priorytety wciaz to determinuja. 
Za kazdym razem jest to wyzwanie zeby dobrze dobrac glosniki do wzmacniacza lub na odwrot. Reszta to juz zabawa i nowe powody by siegac po coraz wiecej muzyki :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.