Nasze absolutnie ulubione albumy

[xniwax]

3 godziny temu, iro III napisał:

UFO - Strangers in the Night 🤗

Obok postawiłbym na półce kapitalny MSG - One Night at Budokan

2 godziny temu, iro III napisał:

Thin Lizzy - Live and Dangerous.

O tak !! 👍💣

2 godziny temu, iro III napisał:

a jak Santana

Ja uwielbiam Santana - Live At the Fillmore.

Edytowane 23 Grudnia 2023 przez xniwax

[iro III]

Godzinę temu, Maciej Mki napisał:

Super, też uważam, że jedynka była najlepsza 🖖

Tyle, że w tym wątku chodzi o ulubione, nie najlepsze.😉

...a najlepszy LZ to i tak III ...😋

Edytowane 23 Grudnia 2023 przez iro III

[Drizzt]

1 godzinę temu, Maciej Mki napisał:

Super, też uważam, że jedynka była najlepsza 🖖

Najlepsze było sześć pierwszych albumów LZ. U mnie to zależy od dnia / miesiąca / nastroju, który jest moim ulubionym.

3 godziny temu, iro III napisał:

 i jeszcze Dylan- At Budokan, 

Thin Lizzy - Live and Dangerous.

Santana - Moonflowers... 🤫

...a jak Santana to gdzie Caravanserai?

A jak Dylan to i Slow Train Coming, no przecież i... i... i... 🤣

Budokan jest kontrowersyjny i ja akurat nie bardzo go lubię… gdyby miał wybrać moje ulubione płyty koncertowe Dylana to byłyby to Live 1975 The Rolling Thunder Revue, Live 1966 The "Royal Albert Hall" Concert i Before the Flood. Wiele oficjalnych bootlegów Dylana jest znacznie ciekawszych od jego „regularnych” albumów koncertowych.

[iro III]

55 minut temu, Drizzt napisał:

Budokan jest kontrowersyjny

Za to właśnie go lubię, za inne aranże, tam każdy początek kolejnych piosenek jest nierozpoznawalny, za klimat i za to...że to był mój pierwszy winyl Dylana... jako jego nowa płyta, właśnie wydana 🙂

Edytowane 23 Grudnia 2023 przez iro III

[Drizzt]

16 minut temu, iro III napisał:

Za to właśnie go lubię, za inne aranże, tam każdy początek kolejnych piosenek jest nierozpoznawalny, za klimat i za to...że to był mój pierwszy winyl Dylana... jako jego nowa płyta, właśnie wydana 🙂

Sentymenty są najważniejsze…

PS pochrzaniło mi się z Hard Rain, sorry 🙂

Edytowane 23 Grudnia 2023 przez Drizzt

[iro III]

Godzinę temu, Drizzt napisał:

Sentymenty są najważniejsze…

Oczywiście, to w związku z nimi mamy konteksty do lubienia tego i owego. 🙂

[soundchaser]

8 godzin temu, iro III napisał:

Santana - Moonflowers...

Składak studyjno - koncertowy. Jak już to raczej Lotus. To jest dopiero koncert...wyjątkowy.

5 godzin temu, xniwax napisał:

8 godzin temu, iro III napisał:

UFO - Strangers in the Night 🤗

Obok postawiłbym na półce kapitalny MSG - One Night at Budokan

No i - Tokyo Tapes. Tak Scorpionsi nigdy nie zagrali na żadnym innym koncercie, ani nawet w studio.

[xniwax]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

No i - Tokyo Tapes. Tak Scorpionsi nigdy nie zagrali na żadnym innym koncercie, ani nawet w studio.

Fakt.

[szymon1977]

W dniu 21.12.2023 o 09:23, mc iek napisał:

Jeśli ktoś za ulubiony album uważa mega infantylny Division Bell, to w ogóle nie warto sięgać po klawiaturę.

Ma być "ulubiony" a nie "doskonały", więc "infantylny" może być.

-----

Kult - Tata Kazika,

King Crimson - Larks Tongues in Aspic,

Z metalu:

Cemetary - An Evil Shade of Grey,

Cro-Mags - Alpha-Omega,

Anathema - Serenades,

Paradise Lost - Gothic,

Danzig - Lucifuge i How the Gods Kill, 

I jeszcze dwie w miarę aktualne perełki, które już chyba zostaną ze mną na zawsze:

Fallujah - The Flesh Prevails,

Ne Obliviscaris - Portal of I (po przesłuchaniu 1000x i 4 koncertach spadło na ostatnią pozycję, choć chyba powinno być na pierwszej).

[qwarz]

Camel - Stationary Traveller

Pink Floyd - The Division Bell

Death - Symbolic

[payong]

Z dalekiej przeszłości:

SBB - pierwsza płyta

Pink Floyd - Meddle

Led Zeppelin - I

Deep Purple - Machine Head

Black Sabbath - Paranoid

Klan - Mrowisko

Camel - Stationary Traveller

Santana - Caravanserai

Nowsze

Riverside - Wasteland

Porcupine Tree - Transmission IV - Moonloop

Porcupine Tree - Voyage 34 - The Complete Trip

 

I już poza 10-ką ale must be:

Budgie - Budgie

 

Edytowane 24 Grudnia 2023 przez payong

[J4Z]

14 minut temu, payong napisał:

SBB

Dzięki za przypomnienie. Wstyd przyznać, ale nie słuchałem jakoś. Już właśnie w tej w chwili nadrabiam. 

[remak123]

Moje 10 naj:
1. Yes - The Yes Album
2. Santana - Welcome
3. Joni Mitchell- Hissing of summer lawns
4. Rare Bird - Epic Forest
5. Santana/McLaughlin - Love, Devotion & Surrender
6. Rush - Power Windows
7. Yes - Time and a Word
8 Frank Zappa - Shut'up and Play yer guitar
9. Genesis - Wind & Wuthering
10. Peter Banks - Self-Contained
Pewnie 20 naj byłoby nieco łatwiej wybrać.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

[soundchaser]

26 minut temu, remak123 napisał:

Rare Bird - Epic Forest

Piękna płyta. Również jedna z moich ulubionych z tych mniej znanych.
Zupełnie inna niż druga kultowa tej grupy: As Your Mind Flies By.

[Froju]

Oczywiście zrobiłem swoją dziesiątkę.
Niestety szybko zorientowałem się, że są to moje najlepsze, a nie ulubione, plus element "wizerunkowy".

Więc zapytałem mój syslog o dziesięć najczęściej słuchanych płyt w 2023. No i wyszło to:

1 36 "Absent in Body - Plague God"
2 22 "Metide - Solution"
3 21 "Amenra - Mass VI"
4 20 "Ulver - Flowers of Evil"
5 20 "Milanku - A l'aube"
6 18 "Morne - Engraved with Pain"
7 16 "Amenra - De Doorn"
8 13 "Puscifer - V Is for Versatile (Versatile Mix)"
9 10 "Tower - Hope"
10 10 "Rosetta - The Galilean Satellites [Disc 1]"

...więc wychodzi, że to ostatnio ulubione są.

[foscarino]

Cholerka, nic z tego nie znam. O ile wiele wcześniejszych jest mi dobrze/bardzo dobrze znanych, to @Froju rozwalił mój prywatny system 😉

[payong]

5 godzin temu, foscarino napisał:

Cholerka, nic z tego nie znam.

Me too 🙂

[szymon1977]

Ja 4 i 10 słyszałem kiedyś.

[Drizzt]

Puscifera, Ulver i Amenra to chyba każdy zna? 🙂 zwłaszcza Puscifera…

[Pseudodrummer]

Album,który King Crimson nagrał z okazji mojego narodzenia:
Zaczeli w czasie,skonczyli 10 dni pozniej:


Pozdrawiam @xniwax

[Pseudodrummer]

3 godziny temu, Drizzt napisał:

Puscifera, Ulver i Amenra to chyba każdy zna? 🙂 zwłaszcza Puscifera…

Nie,ja znam tylko Kabanos:

 

[soundchaser]

15 godzin temu, Drizzt napisał:

Puscifera, Ulver i Amenra to chyba każdy zna? 🙂 zwłaszcza Puscifera…

Zwłaszcza Ulver!
Jedna z ciekawszych współczesnych grup.

[zlowik]

Magma - Mëkanïk Dëstruktïẁ Kömmandöh

Jethro Tull - Thick as a Brick

King Crimson - Lizard

Yes - Close to the Edge

Gentle Giant - Free Hand

Black Sabbath - Master of Reality

Tool - Lateralus

The Doors - Strange Days

Camel - Mirage

Dead Can Dance - Within the Realm of a Dying Sun

Comus - First Utterance

Wardruna - Runaljod Yggdrasil

[Jeffrey77]

1. Ziyo - Ziyo LP

2. Korba - Biały rower LP

3. Hear and Aid - składanka charytatywna LP

4. Enigma - cała

5. Mike Oldfield - The songs od distant earth (A.W.)

6. J.M. Jarre - Oxygene 

7. Kate Bush - Aerial (A.W.)

8. Metallica - And justice for all (A.W.)

9. Faith no more - Angel Dust (A.W.)

10. Queensryche - Empire (A.W.)

11. The Cult - Sonic Temple (A.W.)

12. Malia - Convergance (CD bo winyl kicha)

13. UB40 - Rat in the kitchen LP (rosyjskie wydanie bdb jakość)

14. Gary Moore - After the war (A.W.)

15. Joe Satriani - Time machine

16. Sade - wszystkie koncerty DVD, Blu Ray.

17. Creed - Human Clay

18. Hoobastank - the reason

Legenda: A.W - mój album wszechczasów 

I wiele wiele innych 😉 Pozdrawiam 

Edytowane 29 Grudnia 2023 przez Jeffrey77

[soundchaser]

3 godziny temu, Jeffrey77 napisał:

10. Queensryche - Empire (A.W.)

11. The Cult - Sonic Temple (A.W.)

Zacne płyty, które u mnie również stoją dość wysoko w rankingu - druga setka na pewno.

[miro67]

The Beatles - Abbey Road

Pink Floyd - The Dark Side of the Moon

Miles Davis - Kind of Blue

Dire Straits - Dire Straits

The Rolling Stones - Sticky Fingers

U2 - The Joshua Tree

Talking Heads - Remain in Light

Roxy Music - Avalon

Clannad - Legend

Talk Talk - The Colour of Spring