Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-end schodzi na psy


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, kangie napisał:

Czym jest świadome słuchanie muzyki? Wielu z nas czegoś słucha. Czegoś, co się nam podoba. Ale czy to można nazwać świadomym słuchaniem?

Świadome, czyli świadomie wybieram sobie konkretną płytę do posłuchania i słucham jej z uwagą ... a nie jakieś playlisty z yt czy serwisu streamingowego słuchane jako wypełniacz podczas innych czynności ... 

Jeżeli pod słowami 'świadome słuchanie muzyki, kryje się znajomość nut, akordów, harmonii, rytmów, znajomość formy muzycznej, formy strukturalnej, znajomość improwizacji, aranżacji, kompozycji... itd..., to mamy faktycznie do czynienia ze świadomym słuchaniem muzyki. Generalnie, można założyć i tak to widzę, że słuchanie muzyki dla 95% społeczeństwa jest jak czytanie książki w obcym języku, którego się nie rozumie, abo może lepiej - słuchanie kogoś w obcym języku, którego się nie rozumie. Analogia z językami wydaje się być trafna, bo jeden obcy i nieznany język słuchaczowi będzie się podobał w muzyce, a inny już nie. Mnie na przykład, kiedyś bardzo podobał się język węgierski w muzyce rozrywkowej i w ogóle mi nie przeszkadzało to, że go nie rozumiem. Bez znajomości i rozumienia chociażby podstawowych zasad i nomenklatury muzycznej, raczej nie ma mowy o jakiejkolwiek świadomości w słuchaniu muzyki. I tyle.

Parker's Mood

O tej tezy jest już krótka droga do tezy, że muzyka jest tylko dla muzyków. Idźmy dalej, niektórzy z muzyków byli/są na bakier z teorią muzyki, to może postawmy tezę, że muzyka jest tylko dla muzycznych teoretyków?

41 minut temu, szpakowski napisał:

Świadome, czyli świadomie wybieram sobie konkretną płytę do posłuchania i słucham jej z uwagą

Tak, dodałbym jeszcze - od początku do końca.

Teraz, Zwykły Drut napisał:

O tej tezy jest już krótka droga do tezy, że muzyka jest tylko dla muzyków.

Tak. Pomijając czy też abstrahując od komercyjnego kontekstu znaczenia muzyki, większość artystycznych projektów, obojętnie czy spontanicznych czy zaaranżowanych, jest zrobiona na potrzeby własne i własnego resume i w zasadzie w dużej części najlepiej 'rozumiana' tylko przez muzyków, i to świadomych i osłuchanych muzyków. Bo skąd słuchacz ma cokolwiek wiedzieć o improwizacji, albo o strukturach, czy też o pochodzeniu danego fragmentu w improwizacji, na przykład podczas świadomych 'cytatów' z Sonny Rollinsa, albo Johna Coltrane...

... i jak znasz i rozpoznajesz kontrapunkt, harmonie, uczyłeś się o tym, umiesz pokojarzyć i w jakiś sposób poukładać sobie fakty, których jesteś świadkiem podczas słuchania danego  wykonawcy... to jesteś świadomym słuchaczem.

Z drugiej strony, z punktu widzenia i odbierania sztuki abstrakcyjnej, a taką jest muzyka, a właściwie jest królową sztuk abstrakcyjnych, to te wszystkie teorie można wrzrucić do kosza, ponieważ słuchanie intuicyjne ma o wiele więcej zalet niż słuchanie 'zawodowe', czyli świadome, a jakie ma zalety, to już wszyscy powinni sami się domyślić.

Ale o co chodzi? O to, że nieświadomość muzyczna pomaga, i tzw. 'nie znanie się na muzyce', to nie jest nic złego ani nawet nieprzyzwoitego - tak jak powiedziałem, w wielu kwestiach to pomaga, i co najciekawsze, może pomóc również w rozwoju i graniu na realnym instrumencie, tak jak pomogło to Charlie Parkerowi, Ornette Colemanowi czy Jimi Hendrixowi.

Parker's Mood

1 godzinę temu, szpakowski napisał:

Świadome, czyli świadomie wybieram sobie konkretną płytę do posłuchania i słucham jej z uwagą ... a nie jakieś playlisty z yt czy serwisu streamingowego słuchane jako wypełniacz podczas innych czynności ... 

Aaa, ja myślałem, że chodzi o sprzęt, audiofilizm.

.

Powiem tak: obcowanie z prawdziwym instrumentem i pięknem jego brzmienia i całym feelingiem tej chwili, ma się do słuchania hi-fi i hi-endu dokładnie tak samo, jak realny dotyk pięknej kobiety i onanizm. Onanizm też robi dobrze i jest zdrowy, więc cały hi-end i hi-fi też są zdrowe i też robią dobrze. Nie mam pytań - co kto lubi. Na pewno lepiej mieć możliwości posiadania  dobrego home audio, niż ich nie mieć.

Parker's Mood

1 godzinę temu, szpakowski napisał:

Świadome, czyli świadomie wybieram sobie konkretną płytę do posłuchania i słucham jej z uwagą ... a nie jakieś playlisty z yt czy serwisu streamingowego słuchane jako wypełniacz podczas innych czynności ... 

dobierasz też garderobę do wybranej płyty na czas jej słuchania ?

9 minut temu, Zbi_Rek napisał:

dobierasz też garderobę do wybranej płyty na czas jej słuchania ?

Zawsze słucham nago, chłonę muzykę wszystkimi porami ... 

 

17 godzin temu, plastik1989 napisał:

Teraz już coraz bliżej mi do 40ki i nadal jestem najmłodszy... Nie znam, żadnego rówieśnika czy młodszego ode mnie, który by się tym interesował.

Jestem przekonany w 99% (bo zawsze mogę się mylić), że jestem najmłodszym użytkownikiem tego forum. Do Twojego rocznika można jeszcze ponad 5 oczek dodać. Byłbym w szoku gdyby nawet był ktoś tutaj w podobnym wieku nie mówiąc o osobie młodszej. 🙂 Nie znam nikogo w moim przedziale kto byłby zainteresowany tematyką sprzętu audio, nawet nie znam znajomego znajomego znajomych. Obawiam się, że w znacznym stopniu może być to wymierające hobby. Może nie w ciągu najbliższych 5 lat ale 20-30 na pewno.

Sam sprzęt to jedno, niewiele też znam osób, które interesują się chociaż trochę bardziej muzyką. Większość osób z którymi rozmawiałem traktuje to bardziej jako coś co leci w tle, nie przywiązują do tego specjalnej uwagi. Coś ma grać w domu jak sprzątają czy jadą do pracy. A co to jest, kto to stworzył i kim jest (przypadek "był" ich nie dotyczy) raczej nie ma większego znaczenia.

Złote czasy forów już były, teraz jest przesyt, brak głębszego zainteresowania tematem. Samemu już nie bardzo chce mi się czytać to forum, ciężko jako osobie, która nie ma 20 lat doświadczenia w hobby cokolwiek sensownego się dowiedzieć, w większości są to przepychanki i pokazywanie co to kto nie słuchał czy nie zna. Wałkowanie w kółko tego samego w żaden sposób nie popycha do rozwoju i wyciągnięcie czegoś interesującego jest niezwykle trudne.

29 minut temu, szpakowski napisał:

Zawsze słucham nago, chłonę muzykę wszystkimi porami ... 

 

no cóż, ściany mają uszy i jak widać osobniczo pory również 🤭

Godzinę temu, Zbi_Rek napisał:

dobierasz też garderobę do wybranej płyty na czas jej słuchania ?

I odpowiednią szklaneczkę whisky, wiekowo odpowiednio dobraną do rocznika nagrania tej muzyki 😉

Godzinę temu, ferszcik napisał:

Jestem przekonany w 99% (bo zawsze mogę się mylić), że jestem najmłodszym użytkownikiem tego forum. Do Twojego rocznika można jeszcze ponad 5 oczek dodać. Byłbym w szoku gdyby nawet był ktoś tutaj w podobnym wieku nie mówiąc o osobie młodszej. 🙂 Nie znam nikogo w moim przedziale kto byłby zainteresowany tematyką sprzętu audio, nawet nie znam znajomego znajomego znajomych. Obawiam się, że w znacznym stopniu może być to wymierające hobby. Może nie w ciągu najbliższych 5 lat ale 20-30 na pewno.

Sam sprzęt to jedno, niewiele też znam osób, które interesują się chociaż trochę bardziej muzyką. Większość osób z którymi rozmawiałem traktuje to bardziej jako coś co leci w tle, nie przywiązują do tego specjalnej uwagi. Coś ma grać w domu jak sprzątają czy jadą do pracy. A co to jest, kto to stworzył i kim jest (przypadek "był" ich nie dotyczy) raczej nie ma większego znaczenia.

Złote czasy forów już były, teraz jest przesyt, brak głębszego zainteresowania tematem. Samemu już nie bardzo chce mi się czytać to forum, ciężko jako osobie, która nie ma 20 lat doświadczenia w hobby cokolwiek sensownego się dowiedzieć, w większości są to przepychanki i pokazywanie co to kto nie słuchał czy nie zna. Wałkowanie w kółko tego samego w żaden sposób nie popycha do rozwoju i wyciągnięcie czegoś interesującego jest niezwykle trudne.

Są plusy vintage stanieje, bo nie będzie popytu... z czasem aktualne sprzęty też. :)

Edytowane przez J4Z

.

8 minut temu, pmcomp napisał:

stana sie vintage 🙂 .

No właśnie... A kiedy sprzęt staję się vintage? :D

Czy mój 20 letni Unico jest już vintage? Jak miałem AP Spark 5, też się zastanawiałem, czy to już vintage, czy jeszcze nie. 

.

  • Moderatorzy
14 minut temu, J4Z napisał:

A kiedy sprzęt staję się vintage?

Wg kilku definicji gdy ma ponad 20 lat.

14 minut temu, J4Z napisał:

Czy mój 20 letni Unico jest już vintage?

Już jest na granicy.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

2 godziny temu, jar1 napisał:

I odpowiednią szklaneczkę whisky, wiekowo odpowiednio dobraną do rocznika nagrania tej muzyki 😉

Smoke on the water obowiązkowo przy single z Islay 🤗

""Hi-End

Zakładka dotycząca Hi-End. Sprzęt z najwyższej półki.

Przewody, Wzmacniacze, przedwzmacniacze, odtwarzacze CD, streamery, kolumny, amplitunery, końcówki mocy."""

 

Przepraszam, ale tytuł zakładki jest dostatecznie wyraźnie opisany.

 

 

Szanowni, przepraszam że sobie pozwolę to tak określić, ale piszecie w  w i ę k s z o ś c i  nie na temat.

35 minut temu, 747 napisał:

Szanowni, przepraszam że sobie pozwolę to tak określić, ale piszecie w  w i ę k s z o ś c i  nie na temat.

Taki temat 😉

.

Vintage nie stanieje. Nowy sprzęt będzie tylko droższy, bo coraz mniej ludzi wchodzi wyżej - cięzko jest o realny skok jakości bez wydawania gigantycznych kwot. Producenci, żeby sie utrzymać beda robić coraz droższe klocki na jeszcze wyzszych marżach, zeby z pojedynczych sprzedaży sie utrzymac.

Vintage drożało i będzie drożało - raz że część ma wartość kolekcjonerską, dwa, że broni się brzmieniowo. 

Jest bardzo dużo ludzi, którzy chcieliby dobre stereo. Problem jest taki, że w sklepie cięzko kupic dobre stereo, bo nikt nawet nie próbuje silić sie na sprzedaż dobrych rzeczy i dobrze dopasowanych, prym wiodą marki na wysokich marżach. 

Wiekszosc producentów idzie w powietrze, detal i ewentualnie bas. W średnicy większość wspołczesnych klocków budżetu 5-20k jest fatalna, a jak nie zaczaruje średnica, góra napieprza w niezaadoptowanych pomieszczeniach, a bas z BR wzbudza się bo spręt musi grać głosno, żeby miał dobry balans toanlny... to co ma się w takim sprzęcie podobać? Podoba się, bo poszło kupe kasy i puszcza sie fajną muzę, ale niesmak pozostaje.

Tak sobie przypomnialem jakis czas temu jechałem volvo xc60 z full wypas dzwiekiem. Nie pamietam co tam było, Harman? Szczerze? VW Touran z 2005 roku w podstawowej wersji grał mniej detalicznie, mniej przestrzennie... i o niebo lepiej.... 

 

Edytowane przez julius-6

Większość klasycznych nagrań jakich słucham czyli Jazz i Rock itp . powstała w latach 30-79r. Nowe wzmacniacze czy to lampowe czy też krzemowe albo nie mają odpowiedniej średnicy albo są płaskie, bezbarwne a tym samym brak w nich emocji. 

Sprzęt vintage za ułamek ceny nowych klocków, przenosi nas w ten świat emocji. Głośniki vintage takie jak Altec, Jansen, JBL, Tannoy Klipsch Bozak… wielu młodych ludzi prawie nigdy ich nie słyszało, niektóre osoby w średnim i starszym wieku mogły słyszeć nazwy tych marek, ale jest bardzo mało osób, które mają wieloletnie doświadczenie odsłuchowe. Ich zalety to zastosowanie naturalnych magnesów ALNICO. (Nie da się nawet na najnowszym Harbeth 40.3, odtworzyć tak naturalnie ludzkiego głosu jak na głośnikach z Alnico). Współczesne głośniki są głośniejsze i mają bardziej teksturowany dźwięk. Największą cechą tonu głośnika Alnico jest bogaty i naturalny ton rezonansowy (harmonia), szczególnie w „częstotliwości środkowej”, która jest kluczem do realistki, uzyskujemy głosy ludzkie, instrumenty muzyczne: takie jak skrzypce, gitara, instrumenty dęte drewniane, dęte blaszane i perkusyjne, bardzo realistyczne odwzorowane, szczególnie skrzypce, soczysta gitara, słodki i ciepły ton. Słuchając głośników Alnico można więc cieszyć się naturalną, gęstą i słodką muzyką. Vintage głośniki mogą emitować pełną średnicę, prezentowane pole dźwiękowe jest bardzo realistyczne i prawie żywe.

Na nowych głośnikach barwa instrumentu jest odtwarzana naturalnie ale brakuje jej delikatności, ciepła i przejrzystości. A rozdzielczość tonów średnich jest niewystarczająca, przez co trudno jest wyrazić różne charakterystyki wokalne, nowoczesne głośniki tego nie mają, to jest ich największa wada tonalna.

To jest moja subiektywna opinia. Podobnie jest w kwestii wzmocnienia. Współczesna muzyka i elektronika bez uwzględnienia barwy, naturalności i żywości, powinna brzmieć lepiej na współczesnym sprzęcie.

Poniżej cytuje szefa Audio Note:

"Peter mówi, że szczytowe osiągnięcia w dziedzinie nagrań i sztuki audio miały miejsce na wczesnym etapie historii audio , przy czym szczyt wydajności w zakresie jakości nagrywania i jakości oprogramowania przypadał na okres od około 1950 do 1960 r., szczyt wydajności w zakresie jakości wzmocnienia wystąpił od około 1920-1930, a szczyt wydajności w zakresie jakości głośników nastąpił pod koniec lat 30. XX wieku, na czele z badaniami i rozwojem dźwięku kinowego. Tannoy Black, RTiA9, RCA LC-1A, Lansing, Klangfilm.

Z perspektywy czasu zarówno nagrywanie, jak i technologia oprogramowania osiągnęły szczyt w latach pięćdziesiątych XX wieku, więc na początku lat sześćdziesiątych nagrywanie i jakość oprogramowania osiągnęły szczyt, co w pewnym stopniu wyjaśnia, dlaczego płyty i nagrania z tego okresu są tak bardzo pożądane i cenione przez współczesnych melomanów, kolekcjonerów i audiofilów. Telefunken M5 i Telefunken M10.

Gramofon Według moich szacunków, tak naprawdę osiągnął swój szczyt dopiero około 1985 roku, wraz z wprowadzeniem Pink Triangle i trójsilnikowych gramofonów Voyd, ramienia Helius, diamentowej igły van den Hul oraz wkładki Io pana Kondo z tytanowym wspornikiem."

Pewnie obrażę wszystkie audiofilskie uczucia, ale co mi tam... 

Otóż młodych audiofili jest całkiem dużo, tylko nie słuchają muzyki na kolumnach, ale na słuchawkach, bo to bardziej praktyczne 😎 Sytuacja na rynku mieszkań jest jaka jest...

 

Pozamykaliście się w twoich wygłuszonych pokojach obrażeni na wszystkich dookoła, a świat pędzi dalej...

Edytowane przez Seyv
10 minut temu, Qaz12 napisał:

Pozamykaliście się w twoich wygłuszonych pokojach obrażeni na wszystkich dookoła, a świat pędzi dalej...

E tam, odbiór i słuchanie muzyki z kolumn a ze słuchawek to dwa inne światy.  Audiofile też mają i słuchawki. 😉 Ja często nawet słucham nawet po bluetooth.  

A poza tym, to na domówkach to też wszyscy balujeta w słuchawkach?  😉

 

7 godzin temu, Qaz12 napisał:

Pewnie obrażę wszystkie audiofilskie uczucia, ale co mi tam... 

Otóż młodych audiofili jest całkiem dużo, tylko nie słuchają muzyki na kolumnach, ale na słuchawkach, bo to bardziej praktyczne 😎 Sytuacja na rynku mieszkań jest jaka jest...

 

Pozamykaliście się w twoich wygłuszonych pokojach obrażeni na wszystkich dookoła, a świat pędzi dalej...

Jak zaczną słuchać na starym Orfeuszu albo na Shangri-la to dopiero poczują co to jest hi-end w słuchawkach.

😉

To mi sie bardzo podoba, jak na przenośny reporterski sprzęt gra zacnie: 

7.thumb.jpg.32b45a5ec5a9249e489be3012a22

Ale to nie ... Nakamichi niestety.

 

Oni baaardzo często słuchają znakomitych DAPów ale ... jeszcze częściej na codzień wsadzają pchły do kanałów. Za 20 lat stracą słuch.

 

7 godzin temu, J4Z napisał:

Nie wiem jak tam uczucia, ale na większości for nie można reklamować tych o podobnej tematyce. 

 

Korona nikomu z głowy nie spadnie.

 

Edytowane przez Seyv

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Moderatorzy
7 godzin temu, Pietuisza napisał:

jakości nagrywania i jakości oprogramowania przypadał na okres od około 1950 do 1960 r.

Nie wiem o jakiej jakości oprogramowania pisze ale raczej nie komputerowego. 

Odnośnie samych nagrań to i wtedy były słabe i dobre i podobnie jest teraz.

 

7 godzin temu, Pietuisza napisał:

Współczesne głośniki są głośniejsze

Wg mnie jest dokładnie na odwrót. Ponieważ obecnie moc jest tania i dostępna głośniki są mniej efektywne jak kiedyś i dzięki temu potrafią schodzić niżej a mniejszej obudowie co wpisuje się w trendy modowe. Na szczęście widać powoli odwrót od tego trendu choćby po serii Elipticor.

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

29 minut temu, Seyv napisał:

Nie wiem o jakiej jakości oprogramowania pisze ale raczej nie komputerowego

Zwłaszcza, że wszystko odbywało się w analogu 

Edytowane przez piotrek7
3 godziny temu, piotrek7 napisał:
4 godziny temu, Seyv napisał:

Nie wiem o jakiej jakości oprogramowania pisze ale raczej nie komputerowego

Zwłaszcza, że wszystko odbywało się w analogu 

Tak nie do końca. Od 1984 roku niektó®e studia miały mozliwość nagrywania cyfrowego na taśmie magnetycznej na takich oto klockach:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Model późniejszym najwyższy w serii: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

iska8qtraahhgx1dqcij.jpg

sony-pcm-3348-hr-inkl2-remotes-ext-meter

sony-pcm-3348-hr-inkl2-remotes-ext-meter

sony-pcm-3348-hr-inkl2-remotes-ext-meter

sony-pcm-3348-hr-inkl2-remotes-ext-meter

sony-pcm-3348-hr-inkl2-remotes-ext-meter

 

Mostek głowicy na tasmę 1/2":

sony-pcm-3348-hr-inkl2-remotes-ext-meter

 

Ale ... wyjściowym materiałem byłą dalej dwuśladowa taśma magnetyczna z zapisem analogowym 🙂 .

 

BTW czy ktoś dotarł do jakiś źródeł gdzie udokumentowano jakie płyty powstały w ten sposób?

 

Kiedyś 150.000 USD, dzisiaj ... 250 USD 😇

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

13 minut temu, pmcomp napisał:

BTW czy ktoś dotarł do jakiś źródeł gdzie udokumentowano jakie płyty powstały w ten sposób?

 

Na szybko znalazłem to:

Early users of the PCM-3324 tape recorder were Stevie Wonder, Frank Zappa, OMD, New Order, Dire Straits (BIA), Jeff Lynn with the ELO band, and others. The possibility of renting devices also contributed to its popularity. At the time of the presentation, the PCM-3324 tape recorder was not yet ready for serial production, and it was not available for sale until 1984 . One of the first units was tested by the Dire Straits band on the Brothers in Arms.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mainstream artists jumped on the digital bandwagon. Dire Straits - Brother in Arms is a remarkable digitally recorded album on Sony PCM 3324 recorder. Many other artists followed that path.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Moderatorzy
15 minut temu, pmcomp napisał:

Tak nie do końca. Od 1984

Ale wg szefa AN szczyt przypadał na lata 50-te i 60- te czyli dużo wcześniej 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.