Najgorszy audio-gruz jaki mieliście?

[Piotr Sonido]

7 minut temu, Gargan napisał:

Właśnie przypomniała mi się recenzja Tannoy Mercury M2. Podziwiam jak zgrabnie recenzenci piszą o braku basu oraz snują fantastyczne wizje z 9 symfonią van Beethoven'a 😀 No i oczywiście deklaracja natychmiastowego zakupu do redakcji. Urocze 🙂

Ciekawe czy próbowali na tych popierdułkach zreprodukować prawdziwą skalę perkusji skoro orkiestrę symfoniczną dało radę zreplikować? 😁

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Osobiście bardzo lubię te kolumny.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

1 godzinę temu, Gargan napisał:

Podziwiam jak zgrabnie recenzenci piszą o

Recenzje trzeba umieć czytać, a dziś są jeszcze piękniejsze niż kiedyś.

1 godzinę temu, Gargan napisał:

No i oczywiście deklaracja natychmiastowego zakupu do redakcji.

A wiesz, że Mercury M1 albo M2 nadal są w jednej z redakcji, a także w pewnym studio nagraniowym? Nie powiem w którym, bo nie kolekcjonuję sensacji i nie zapisuję linków, ale takie rzeczy dostrzegam.

Edytowane 12 Września 2024 przez szymon1977

[Sweetepete]

W dniu 11.09.2024 o 08:40, Tal napisał:

wzmacniacz to Naim Supernait 2

To chyba najgorszy Supernait jaki kiedykolwiek powstal. Ciezko cos do niego dobrac, bo zawsze cos jest nie tak. Wytrzymalem z nim 3 miesiace i pogonilem, nie dalo sie tego sluchac.

W dniu 12.09.2024 o 07:18, szymon1977 napisał:

Recenzje trzeba umieć czytać, a dziś są jeszcze piękniejsze niż kiedyś.

A beda jeszcze piekniejsze, bo teraz recenzeci boja sie krytykowac.

W dniu 12.09.2024 o 05:47, Piotr Sonido napisał:

Osobiście bardzo lubię te kolumny.

 

Tez je lubie. Przypominaja niektore modele dzisiejszych Wharfedale.

Brzmieniowo oczywiscie 😉

 

[Tal]

9 minut temu, Sweetepete napisał:

To chyba najgorszy Supernait jaki kiedykolwiek powstal. Ciezko cos do niego dobrac, bo zawsze cos jest nie tak. Wytrzymalem z nim 3 miesiace i pogonilem, nie dalo sie tego sluchac.

Widocznie nie potrafiłeś odpowiednio go zestawić.

[Sweetepete]

2 minuty temu, Tal napisał:

Widocznie nie potrafiłeś odpowiednio go zestawić.

Bylo kilka dobrych ZG na testach i zadne nie podeszly. Z SN 3 nie bylo juz takich klopotow.

[Tal]

2 minuty temu, Sweetepete napisał:

Bylo kilka dobrych ZG na testach i zadne nie podeszly. Z SN 3 nie bylo juz takich klopotow.

Rozmieniasz się na drobne z tą różnicą pomiędzy SN2, a SN3 i z pewnością nie są to tak znaczące różnice między nimi jak sugerujesz. 

[Sweetepete]

10 minut temu, Tal napisał:

Rozmieniasz się na drobne z tą różnicą pomiędzy SN2, a SN3 i z pewnością nie są to tak znaczące różnice między nimi jak sugerujesz. 

Sa dosc duze. Powinienes posluchac 3 zanim zaczniesz pisac o podobienstwach do 2.

[il Dottore]

Godzinę temu, Sweetepete napisał:

Wytrzymalem z nim 3 miesiace

To gratuluję cierpliwości. Mi jakoś Naim wgl nie leży. Nie moja bajka zupełnie. Niezależnie jaki wzmak Naima, to nie czuję komfortu słuchając. Zawsze jakiś niepokój czai się pod skórą. 🙂 Ja to lubię ciepełko, spokój, intymność i nasycenie. Choć i na detale się nie pogniewam.  🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 13 Września 2024 przez il Dottore

[slaaawek]

Bo to wynika z muzyki której słuchasz… ciepełko klimacik idealne do muzyki spokojnej, nastrojowej tzw plumkanie 

 

natomiast jeśli ktoś potrzebuje kopa, rytmu, pulsu energii do ostrzejszej muzyki typu rock to Naim jest bardzo dobry 

[il Dottore]

37 minut temu, slaaawek napisał:

Bo to wynika z muzyki której słuchasz

Ależ ja słucham wszystkiego. 🙂 

38 minut temu, slaaawek napisał:

jeśli ktoś potrzebuje kopa, rytmu, pulsu energii do ostrzejszej muzyki typu rock to Naim jest bardzo dobry 

Ja nie mówię, że Naim jest zły. Mówię tylko,  że mi nie pasuje. Obiektywnie jest OK, przecież to uznana firma z rzeszą wiernych klientów, ale to (jak mawiali starożytni Rzymianie) not my cup of tea.  🙂

[don111]

W dniu 11.09.2024 o 14:20, audioburak napisał:

Zła ocena REL'a tłumaczona przecież tysiącami zadowolonych ...

Równie dobrze można by tego tłumaczenia użyć broniąc JBL'a Ti 😉 

To nie moja bajka, podobnie jak złe doświadczenia z Focalem i słabe z B&W ...

Ale są przecież może nawet miliony zadowolonych ...

Byłaby szansa na tą teorię "miliony much nie mogą się mylić", gdyby opinie wyrażali tylko ci co mieli wyłącznie Rela i nie mieli doświadczeń z innymi dobrymi subami. A tak nie jest. Przerobiłem dziesiątki modeli i Rel jeśli idzie o jakość dźwięku to ścisła czołówka. Biorąc pod uwagę jak dużo świetnych modeli subów zbudowali od 2000r , to bym powiedział że to nr 1 na świecie jeśli idzie o jakość pod system stereo. Do kina o mniejszych-średnich mocach też ich suby się nadają, ale nie są konkurencyjne już cenowo w żadnym wypadku. Z Focalem i B&W mam dobre doświadczenia chociaż jeśli chodzi o suby to jedynie B&W daje radę. Focala oceniam bardzo źle, nadaje się tylko do kina domowego, w dodatku mega drogi i niekonkurencyjny.  

 

W dniu 11.09.2024 o 14:21, il Dottore napisał:

Pierwsze słyszę o tej firmie. Faktem jest, że "subuferami" nigdy się ne interesowałem. Mam siakiś gówniany 100W(na pewno czy na papierze???) w moim zestawie Moviestar do KD i w małym pokoiku styka. U ludzi podziwiałem Paradigmy w KD - siła i pompa! 😄 

A to mi wygląda na klasyczną angielską manufakturę - do tego z normalnymi cenami. Coś jak Graham Slee. Jakiś ewenement, chyba że jadą na chińskich elementach, ale kto teraz nie jedzie na chińskich elementach w tej cenie? W każdym razie wykończenia piękne i jeśli to gra jak sławny REL - to mamy tu REL killera. 🙂

BK i Rel to kiedyś były powiązane firmy (część ekipy prawdopodobnie rozdzieliła się). Podobna - bardzo dobra jakość wykonania, podobnej budowy wzmacniacze, dokładnie te same przetworniki do pewnego czasu (aktualnie Rel robi już tylko swoje własne). Więc jakość BK = REL, nie lepsza ani nie gorsza. BK wygrywa obecnie zdecydowanie stosunkiem jakości do ceny. Tylko trzeba pamiętać że BK robi wyłącznie suby tanie, do 4 tys. max, więc nie można twierdzić że robią lepszy suby od Rela, bo jednak Rel ma swoje wyższe linie w ofercie. BK omija dystrybucję, sprzedają bezpośrednio więc ceny mają przynajmniej o 50% niższe niż by kosztowały normalnie idąc do salonu. A czy chińszczyzna ? Przetworniki nie, to są dawne przetworniki co w starszych Rel/ Snell, poza tym używają markowych Eminence i Peerless (np ich tanie suby XLS 200 / XLS 300 używają Peerlesa XLS 10 za ok 1000zł, XXLS400 którego też miałem używa Peerlesa XXLS 12). Wzmacniacze w klasie AB, z toroidalnym trafo. Także źle nie jest. 

Edytowane 14 Września 2024 przez don111

[BlueDot]

29 minut temu, don111 napisał:

Byłaby szansa na tą teorię "miliony much nie mogą się mylić", gdyby opinie wyrażali tylko ci co mieli wyłącznie Rela i nie mieli doświadczeń z innymi dobrymi subami. A tak nie jest. Przerobiłem dziesiątki modeli i Rel jeśli idzie o jakość dźwięku to ścisła czołówka. Biorąc pod uwagę jak dużo świetnych modeli subów zbudowali od 2000r , to bym powiedział że to nr 1 na świecie jeśli idzie o jakość pod system stereo. Do kina o mniejszych-średnich mocach też ich suby się nadają, ale nie są konkurencyjne już cenowo w żadnym wypadku. Z Focalem i B&W mam dobre doświadczenia chociaż jeśli chodzi o suby to jedynie B&W daje radę. Focala oceniam bardzo źle, nadaje się tylko do kina domowego, w dodatku mega drogi i niekonkurencyjny.  

 

BK i Rel to kiedyś były powiązane firmy (część ekipy prawdopodobnie rozdzieliła się). Podobna - bardzo dobra jakość wykonania, podobnej budowy wzmacniacze, dokładnie te same przetworniki do pewnego czasu (aktualnie Rel robi już tylko swoje własne). Więc jakość BK = REL, nie lepsza ani nie gorsza. BK wygrywa obecnie zdecydowanie stosunkiem jakości do ceny. Tylko trzeba pamiętać że BK robi wyłącznie suby tanie, do 4 tys. max, więc nie można twierdzić że robią lepszy suby od Rela, bo jednak Rel ma swoje wyższe linie w ofercie. BK omija dystrybucję, sprzedają bezpośrednio więc ceny mają przynajmniej o 50% niższe niż by kosztowały normalnie idąc do salonu. A czy chińszczyzna ? Przetworniki nie, to są dawne przetworniki co w starszych Rel/ Snell, poza tym używają markowych Eminence i Peerless (np ich tanie suby XLS 200 / XLS 300 używają Peerlesa XLS 10 za ok 1000zł, XXLS400 którego też miałem używa Peerlesa XXLS 12). Wzmacniacze w klasie AB, z toroidalnym trafo. Także źle nie jest. 

Taki BK XXLS400 zmiata T9x z planszy pod kazdym wzgledem a zwroc uwage ile koszuje.

Gdybym mial jeszcze raz XXLS400 i ktos zaproponowal by mi zamiane na T9x to w zyciu bym sie nie zgodzil.

[Audiolubny]

7 minut temu, BlueDot napisał:

Taki BK XXLS400 zmiata T9x z planszy pod kazdym wzgledem a zwroc uwage ile koszuje.

Gdybym mial jeszcze raz XXLS400 i ktos zaproponowal by mi zamiane na T9x to w zyciu bym sie nie zgodzil.

 Zapewne masz racje , tutaj jest duza różnica w modelu biznesowym i roli na rynku audio.

[BlueDot]

5 minut temu, Audiolubny napisał:

 Zapewne masz racje , tutaj jest duza różnica w modelu biznesowym i roli na rynku audio.

Rosnica to jest w tym co otrzymuje klient za wydane pieniadze. W relu serii T otrzymuje duzo marketingowego belkotu, od BK dobre brzmienie.

[don111]

1 godzinę temu, BlueDot napisał:

Taki BK XXLS400 zmiata T9x z planszy pod kazdym wzgledem a zwroc uwage ile koszuje.

Gdybym mial jeszcze raz XXLS400 i ktos zaproponowal by mi zamiane na T9x to w zyciu bym sie nie zgodzil.

Zmiata to za dużo powiedziane. I jednak nie pod każdym względem. Powiedzmy że wyraźnie przewyższa T9x mocą, zejściem i ogólnie ceną do jakości dźwięku. Ale jak weźmiesz pod uwagę samą jakość dźwięku to jednak T9x ma nieco lepszą rytmikę, zwartość i wygaszanie basu. XXLS dodaje więcej tej "soczystości" i ma wciąż bardzo dobrą kontrolę przy tym, ale nie idealną. Zresztą ten T9x też nie ma idealnej ale jednak lepszą od BK. Podobnie jak T9x - BK nie ma ostrego walnięcia punktowego, są to suby po bardziej miękkiej stronie uderzenia. W stereo jednak przewagę dałbym T9x, ale oba będa grały świetnie, powiedzmy BK dałbym dobrą ocenę 4/może 4+, a temu Relowi 5. Bo jednak słyszałem lepsze suby od obydwu (w tym kilka starszych Reli, które można kupić dość tanio używane). Do kina to wiadomo że nie ma porównania. Więc postrzeganie jakości suba zależy od wykorzystania, inaczej patrzy się na suba do kina, inaczej do stereo a inaczej na takiego uniwersalnego. BK XXLS 400 nawet typowo do stereo się sprawdzi ale lepiej tu zagra T9x i chociażby tańszy XLS 200, jest ciut bardziej responsywny kosztem innych rzeczy. Także Twoje gnojenie T9x jest całkowicie niezasłużone moim zdaniem, tylko cena do jakości wypada kiepsko i tym się cały czas kierujesz. Możliwe też że bierzesz pod uwagę jego uniwersalność tj + kino, a więc moc i zejście. Tylko to nie jest linia Rela do tych zastosowań. Tak czy inaczje, ja nie namawiam do T9x, też uważam że obecna cena jest znacznie przesadzona, jeśli już to lepiej poszukać tańszych T9i albo używki T9, nawet T1 za około 2 tys. to praktycznie wciąż to samo technicznie co T9x. Dwoma tak grającymi Relami do stereo wcale bym nie pogardził, choć mam lepsze ;)

Godzinę temu, BlueDot napisał:

Rosnica to jest w tym co otrzymuje klient za wydane pieniadze. W relu serii T otrzymuje duzo marketingowego belkotu, od BK dobre brzmienie.

W BK otrzymuje się bardzo dobre brzmienie i na bardzo zbliżonym poziomie do Rel, biorąc aktualne ceny to za jakieś 30-50% ceny Rela. Cały czas chodzi o cenę do jakości, nie o samą jakość. Rel nie jest żadnym tytułowym audio "gruzem" ;)

Edytowane 14 Września 2024 przez don111

[xetras]

W dniu 11.09.2024 o 19:29, il Dottore napisał:

To tak jak Sugden - ci przynajmniej mają ładną stronę www, ale szczycą się, że grosza nie wydali na dział marketingu od 1964. Bo takowego nigdy nie posiadali. 🙂

Mają fantazję i styl.

Niedzisiejszy.

W zasadzie kiedy audio traktuje się jako hobby to taki dział jest zbędny.

[micmus]

Moje najgorsze wspomnienie z przeszłości. Jak to fatalnie grało. Zakupiłem trochę przypadkowo, sprzedałem po kilku tygodniach męczarni. Sucho i analitycznie (to mówię ja fan Bowersow). Do dziś nie lubię charakterystyki brzmienia nowych Focali. 

Grało to z Yamaha 397 czy jakoś tak, a później Nad C320.  Następnie kolumny zmieniłem na Tannoy Mercury i mimo że brzmiały trochę ciemno to były rewelacyjne !

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Września 2024 przez micmus

[NRK]

Teraz masz to samo, tylko trochę więcej zapłaciłeś 😀.

[micmus]

Wiadomo musi być zaczepka 🙄

[xetras]

18 godzin temu, Sweetepete napisał:

beda jeszcze piekniejsze, bo teraz recenzeci boja sie krytykowac.

Wcale nie. Vide- temat o reaktywacji marki Unitra. Prawie same żale tam wylewają.

[BlueDot]

2 godziny temu, don111 napisał:

Także Twoje gnojenie T9x jest całkowicie niezasłużone moim zdaniem, tylko cena do jakości wypada kiepsko i tym się cały czas kierujesz.

Bzdura. BK wlasnie gra bardziej punktowo, precyzyjniej i mniej sie ciagnie niz T9x. Ja to bym T9x zakwalifikowal raczej do kina domowego a nie do stereo. Starsze konstrukcje Rel w obudowach zamknietychch byly zdecydowanie szybsze niz nowa seria T. Zastosowanie membrany biernej poskutkowalo rozluznieniem basu co moim zdaniem w stereo nie powinno miec miejsca.

2 godziny temu, don111 napisał:

Rel nie jest żadnym tytułowym audio "gruzem" 😉

Jest, szczegolnie seria T.x

[don111]

52 minuty temu, BlueDot napisał:

Bzdura. BK wlasnie gra bardziej punktowo, precyzyjniej i mniej sie ciagnie niz T9x. Ja to bym T9x zakwalifikowal raczej do kina domowego a nie do stereo. Starsze konstrukcje Rel w obudowach zamknietychch byly zdecydowanie szybsze niz nowa seria T. Zastosowanie membrany biernej poskutkowalo rozluznieniem basu co moim zdaniem w stereo nie powinno miec miejsca.

Miałem prawie wszystkie starsze Rele, starsze i najnowsze T, kilka BK, w tym XXLS 400 najdłużej i w tym samym czasie T1. Więc porównanie było. XXLS może i jest OZ ale głośnik 12", poluzowanie lekkie było, nie był szybszy od T mimo MB. Starsze Rele Q i ST linii 5 były jeszcze szybsze, tu się zgodzę. T ma trochę 'cieplejszy', masywniejszy bas, prawdopodobnie to celowy zabieg. 

[BlueDot]

54 minuty temu, don111 napisał:

T ma trochę 'cieplejszy', masywniejszy bas, prawdopodobnie to celowy zabieg. 

Bo chcieli zeby troche tez w kinie sie sprawdzal. Nie wyszlo to dobrze i jest kicha w steteo.

[porlick]

Najgorszy zestaw głośnikowy, jaki w życiu miałem, to ponad ćwierć wieku temu Tonsil Sub-sat1. Kupiłem, bo chciałem zaoszczędzić miejsce w pokoju (mieszkanie w bloku). Sprzedałem szybciej, jak kupiłem- miałem tyle szczęścia w nieszczęściu. 😉

Takiego koszmarnego dźwięku (jako całość), nigdy już nie słyszałem- bas był tak rozlazły i ciągnący, że pieprzył całe brzmienie, choć satelity były indywidualnie całkiem ok. To doświadczenie sprawiło, że Tonsil zacząłem omijać szerokim łukiem, a jedyne (później) kolumny polskie, jakie kupiłem, to Radmor LS10. (Mam je do dziś.)

[Audiolubny]

18 minut temu, BlueDot napisał:

Bo chcieli zeby troche tez w kinie sie sprawdzal. Nie wyszlo to dobrze i jest kicha w steteo.

Nie, poprostu nie kazdy lubi bas punktowy , spora czesc ludzi lubi taki wypelniony lekko lub bardziej niz lekko ciagnacy sie (wygaszany inaczej) i zaakceptuj to. Ja jestem jednym z tych ktorzy wola taki bas, dlatego svs mi nie podszedl. Ale nie walkujmy znowusz tematu subow w audiogruzie , poprostu nie lubisz reli uwazasz je za gruz ok i skonczmy temat. 
 

dla mnie audio gruz to chyba stara diora ws501 chyba i glosniki ale nie pamietam jaki model , wygladaly na trojdrozne …

[don111]

52 minuty temu, Audiolubny napisał:

poprostu nie kazdy lubi bas punktowy , spora czesc ludzi lubi taki wypelniony lekko lub bardziej niz lekko ciagnacy sie (wygaszany inaczej) i zaakceptuj to. Ja jestem jednym z tych ktorzy wola taki bas, dlatego svs mi nie podszedl.

Dokładnie, każdy ma swoje peferencje. T9 nie ma rozlanego basu,  uderza szybko i wygasza się też szybko, tylko jak uderza to dodaje od siebie więcej masy, zaokrąglenia. To myślę bardziej uniwersalne rozwiązanie, aczkolwiek taki ostrzejszy basik z Rela Q200 w przypadku niektórych 'szybszych' gatunków (np. power metal) też jest super 😉

A co do SVS to też zależy od modelu i ustawienia. Miałem podstawowego PB 10 ISD i grał cieplutko, mięciutko, bez ostrego kick basu. Mój stary cylindryczny SVS ma 3 porty i generalnie też ma miękko wybrzmiewający bas, zwłaszcza przy zamkniętej obudowie lub 1 otwartym porcie. Czyste 'mięcho' na filmach, mega efektowny. Nie chcę się go pozbywać bo mało miejsca zajmuje a jak na 12" gra niesamowicie potężnie (prawie jak jeden z moich 18" subów). Te nowsze SVS też różnią się w zaleźności od modelu i dostrojenia. Trudno je tak jednoznacznie szufladkować do jakiejś kategorii. 

[BlueDot]

5 godzin temu, Audiolubny napisał:

Nie, poprostu nie kazdy lubi bas punktowy , spora czesc ludzi lubi taki wypelniony lekko lub bardziej niz lekko ciagnacy sie (wygaszany inaczej) i zaakceptuj to. Ja jestem jednym z tych ktorzy wola taki bas, dlatego svs mi nie podszedl. Ale nie walkujmy znowusz tematu subow w audiogruzie , poprostu nie lubisz reli uwazasz je za gruz ok i skonczmy temat. 
 

dla mnie audio gruz to chyba stara diora ws501 chyba i glosniki ale nie pamietam jaki model , wygladaly na trojdrozne …

Dlaczego uwazasz ze powinnismy zostawic temat RELa i rozmawiac o tym co dla Ciebie jest gruzem.

Ty uwazasz ze Diora jest gruzem a ja uwazam ze Rel. 

I nie mam zamiaru przekonywac Cie ze Diora gruzem nie jest. Uwazasz ze jest, to ok.

[J4Z]

9 godzin temu, micmus napisał:

Wiadomo musi być zaczepka 🙄

Jakby to napisać żeby... 

Wiesz co się robi z hejterami? :)

[szymon1977]

18 godzin temu, don111 napisał:

W BK otrzymuje się bardzo dobre brzmienie i na bardzo zbliżonym poziomie do Rel, biorąc aktualne ceny to za jakieś 30-50% ceny Rela. Cały czas chodzi o cenę do jakości, nie o samą jakość. Rel nie jest żadnym tytułowym audio "gruzem" ;

Zaraz, zaraz: jeśli coś gra jak produkt 3x tańszy, to doskonale spełnia definicję słowa gruz.

[BlueDot]

7 godzin temu, J4Z napisał:

Jakby to napisać żeby... 

Wiesz co się robi z hejterami? 🙂

To forum jest strasznie dziwne. Jezeli pewna grupa ludzi uwaza cos za gruz to jest ok, ale jezeli tej grupie nie podoba sie to, ze inna grupa uwaza cos innego za gruz to z automatu sa nazywani hejterami.

O co tutaj chodzi?

Nie jestescie w stanie sie pogodzic z tym, ze sprzet ktorego uzywacie moze byc dla kogos innego dobrym przykladem tytulowego audio gruzu to nie zabierajcie glosu w temacie.

Jaka to straszna sprawa ze obrazil jego B&W.

Moze go odrazu zaraportuj.

12 minut temu, szymon1977 napisał:

Zaraz, zaraz: jeśli coś gra jak produkt 3x tańszy, to doskonale spełnia definicję słowa gruz.

Chodzi pewnie o to, ze pewne osoby sa w posiadaniu omawianego sprzetu i nie moga sie pogodzic z jego krytyka i trzeba uwazac, bo mozna za taka krytyke zostac uznanym za hejtera, lub kto wie moze nawet zaraportowanym.