Mój subiektywizm w sprawie kabli

[audioburak]

Piękne jest to, że wielu wystarczają rachunki czy elektrotechnika,

co już opisywał pewien wieszcz - takie: "mędrca szkiełko i oko" ...

I bardzo dobrze, że na nich świat audio się nie kończy.

[Lech36]

2 minuty temu, audioburak napisał:

Piękne jest to, że wielu wystarczają rachunki czy elektrotechnika,

Jak się projektuje profesjonalne instalacje audio oraz wideo to liczą się tylko rachunki i elektrotechnika 🙂. Tam chyba nikt by nie pomyślał o wyciąganiu wniosków tylko z odsłuchów.

[quatross]

8 minut temu, Lech36 napisał:

piękne

Wyjales mi to z ust

[il Dottore]

Z mojego osobistego doświadczenia:

1/ IC analogowe i kable głośnikowe grają. Jest to słyszalne i niewątpliwe.

2/ Kable USB nie grają. Ale firmy kablowe twierdzą inaczej. Nigdy nie próbowałem dobrego kabla USB więc się nie wypowiem. Teoretycznie - nie powinny grać.

3/ Kable coax cyfrowe też nie powinny grać. Jednak wolałem ominąć ten drażliwy temat i kupiłem łączówkę Viablue do połączenia V-Linka z Havaną. Kosztuje ona psi grosz a podobno bije bardzo drogie kable coax. Nie porównywałem z niczym (tylko z połączeniem optycznym od którego jest 100x lepsza) więc 100% pewności mieć nie mogę. Ale to żaden wydatek był.

4/ Kable zasilające. Próbowałem kilku i nie słyszałem różnicy. Dopiero niedawno najtańszy Ansuz podłączony do wzmacniacza spowodował bardzo wyraźne zmiany w dźwięku. Zmiany, których nie oczekiwałem i na które nie byłem przygotowany. Szczególnie cenowo. 🙂

[Wito76]

2 godziny temu, Lech36 napisał:

Na razie to ci co słyszą kable z sieciowymi włącznie mają kłopoty ze złożeniem dobrego systemu. Gorzej że do tego nie chcą nawet liznąć wiedzy, wystarczy im stwierdzenie "ja słyszę"😉. 

Oczywiście Ty tę wiedzę masz. Każdy kablarz i antykablarz chyba ma przynajmniej podstawową wiedzę na temat typów kabli, ich konstrukcji, zakłóceń i metod ich eliminacji, parametrów RLC. Więc takie wrzutki a'la Bum1234 to tak trochę wiesz...

Opisywałem już gdzieś swoją historię. DAC z analogiem lampowym, konstrukcja DIY - prototyp złożony luzem w formie dwóch płytek i 5 transformatorów, wszystko luzem położone na desce do krojenia mięsa, dwa kabelki zasilające typu "od lampki nocnej" obcięte ze starych cedeków, połączenia sygnałowe zwyklymi przewodami z kabla typu OMY. Taka partyzantka na całego, wszystkie bebechy na wierzchu. Po testach przyszedł czas by zaczęło wyglądać to sexy i włożyłem wszystko w obudowę. kabelki zasilające zmienione na jeden "audiofilski" boa czyli podwójnie ekranowany z audiofilskiej miedzi OFC, kabelki sygnałowe zmienione na ekranowane Wireworld, gniazda sieciowe i sygnałowe też zmienione na lepsze. I co? "Ja słyszę". Tak, zmiana slyszalna od strzała. Inna, wyższa kultura grania, lepsze wybrzmienia, odeszła taka cierpkość czy też metaliczność w pewnych rejestrach, dźwięk szlachetniejszy, czystszy. Trudno to wszystko opisać, ale zmiana wyraźna, słyszalna, niezaprzeczalna. I gdy ktoś zakłada wątek z pytaniem "jaki kabel ?" i ktoś pisze w odpowiedzi "obojętnie" to naprawdę człowiekowi nóż w kieszeni otwiera się na takie porady.

Edytowane 17 Września 2024 przez Seyv

[il Dottore]

1 minutę temu, Wito76 napisał:

. I gdy ktoś zakłada wątek z pytaniem "jaki kabel ?" i ktoś pisze w odpowiedzi "obojętnie" to naprawdę człowiekowi nóż w kieszeni otwiera się na takie kretyńskie porady.

Nie, to nie jest obojętnie. Tematu kabli nie należy lekceważyć. Na pewnym poziomie...

Bo jak tani system okablujesz jakimiś drogimi wynalazkami, to większy sens kupić lepsze klocki a przede wszystkim kolumny.

 

 

[audioburak]

Bo niestety obnaży i tyle.

Fachowcy od profesjonalnego audio robią pewnie ścieżki w polskich filmach,

ale dzięki Bogu udaje się czasem ściągnąć polskie napisy.

[il Dottore]

1 minutę temu, audioburak napisał:

Fachowcy od profesjonalnego audio robią pewnie ścieżki w polskich filmach,

To, to!!! Na palcach można policzyć polskie filmy z normalnie słyszalnymi dialogami.

A fachowców i specjalistów - tłumy!!!

[lamario]

Godzinę temu, bum1234 napisał:

Każdy, kto uważa, że kable mają znaczący wpływ na brzmienie nie ma pojęcia o psychoakustyce.

To prawda nie mam pojęcia o całym temacie psychoakustyki. Jest mi z tym bardzo dobrze. Nie potrzebuję doktoratów do słuchania. I nie zmienia to faktu jak odbieram muzykę. Również nie jestem specjalistą od wyliczeń matematycznych, wzorów, całek i innych funkcji, i kurczę nadal słyszę.

Nie twierdzę: ŻE KABLE MAJĄ ZNACZĄCY WPŁYW NA BRZMIENIE.

Ale wolę mieć diament oszlifowany niż surowy.

 

[J4Z]

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Jak zwykle technika 😉.

A miałem miałem, w podstawówce. Sałatkę robiliśmy.

[Lech36]

38 minut temu, il Dottore napisał:

Z mojego osobistego doświadczenia:

1/ IC analogowe i kable głośnikowe grają. Jest to słyszalne i niewątpliwe.

2/ Kable USB nie grają. Ale firmy kablowe twierdzą inaczej. Nigdy nie próbowałem dobrego kabla USB więc się nie wypowiem. Teoretycznie - nie powinny grać.

3/ Kable coax cyfrowe też nie powinny grać. Jednak wolałem ominąć ten drażliwy temat i kupiłem łączówkę Viablue do połączenia V-Linka z Havaną. Kosztuje ona psi grosz a podobno bije bardzo drogie kable coax. Nie porównywałem z niczym (tylko z połączeniem optycznym od którego jest 100x lepsza) więc 100% pewności mieć nie mogę. Ale to żaden wydatek był.

4/ Kable zasilające. Próbowałem kilku i nie słyszałem różnicy. Dopiero niedawno najtańszy Ansuz podłączony do wzmacniacza spowodował bardzo wyraźne zmiany w dźwięku. Zmiany, których nie oczekiwałem i na które nie byłem przygotowany. Szczególnie cenowo. 🙂

Kolega to ma kompleksową wiedzę w dziedzinie audio 😉.

15 minut temu, J4Z napisał:

A miałem miałem, w podstawówce. Sałatkę robiliśmy.

To nie ta technika 😉.

[Audiolubny]

32 minuty temu, audioburak napisał:

Bo niestety obnaży i tyle.

Fachowcy od profesjonalnego audio robią pewnie ścieżki w polskich filmach,

ale dzięki Bogu udaje się czasem ściągnąć polskie napisy.

We wszystkich filmach po 2020 roku udziwekowienie to jakis dramat , dialogow nie idzie zrozumiec , co to za patalachy to szkoda gadac

[Wito76]

13 minut temu, Audiolubny napisał:

We wszystkich filmach po 2020 roku udziwekowienie to jakis dramat

A oglądałeś "Drogówka" albo "Dom zły" - tam to jest dopiero dramat

[iro III]

1 godzinę temu, Wito76 napisał:

skąd wiesz, że ktoś ulega psychoakustyce, a w jakiej skali tego ulegania, wszyscy tak samo?

No nie! Nie wszyscy tak samo.

Wszak jedni piszą, że słyszą na progu (lub tuż za nim) percepcji, inni że ogrom powaląjacy zmian, inni tylko "do-szlifowują" system.

Tak że rozpiętość skali ulegania jest duża. 🙂

[il Dottore]

26 minut temu, Lech36 napisał:

Kolega to ma kompleksową wiedzę w dziedzinie audio

"Lata melanży, trzy dekady w branży...". 😄 

[ProjectPi]

Kto spośród slyszacych słyszy wpływ kabli USB? Kto spośród slyszacych wpływ interkonektow analogowych lub cyfrowych, bądź kabli zasilających, weryfikował to ślepymi testami?

[rafa]

2 godziny temu, szpakowski napisał:

Po co karmić trolla? Przecież wiadomo co napisze. W komentarzu na każdy post pojawiają się do znudzenia te same "argumenty". 

 

Ja co najmniej 50% jego wylewow tekstowych przewijam. 

 

Czy jego zdanie ma dla was jakiekolwiek znaczenie?

Ale rozumiem ze chodzi tu tez o rozrywke forumowa 🙂 taki lokalny folklor czy cos takiego

2 minuty temu, ProjectPi napisał:

Kto spośród slyszacych słyszy wpływ kabli USB? Kto spośród slyszacych wpływ interkonektow analogowych lub cyfrowych, bądź kabli zasilających, weryfikował to ślepymi testami?

Kazdy slyszy kto tego probowal/testowal i/lub robil wlasne kable USB. "Nie slysza" teoretycy gawedziarze.

A w jakim celu pytasz? Przeciez i tak nie dojdziemy do konkluzji..

[audioburak]

Był kiedyś u Woody Allena nawet zlot takich osobników - chyba w "Miłość i śmierć" 😉 

W filmie nikt im nie zabraniał wypowiedzi ... więc my też nie utrudniajmy im życia.

[iro III]

Godzinę temu, Wito76 napisał:

Każdy kablarz i antykablarz chyba ma przynajmniej podstawową wiedzę na temat typów kabli, ich konstrukcji, zakłóceń i metod ich eliminacji, parametrów RLC

Szczególnie mnie zawsze wzruszają te "diaboliczne" parametry RLC.

Smutna ( a raczej radosna) prawda jest taka, że musiałyby byc przekroczone o rząd wielkości, by cokolwiek namieszac w brzmieniu całego systemu audio.

Zakłócenia? Kolejna przesadzona legenda miejska. W normalnych, typowych warunkach domowych są nieistotne. 

Konstrukcja przewodu?

Długości od 0,5m do 2-3m?

Naprawdę? To nie żart? 🤭

[ProjectPi]

5 minut temu, rafa napisał:

Kazdy slyszy kto tego probowal/testowal i/lub robil wlasne kable USB. "Nie slysza" teoretycy gawedziarze.

Używam różnych kabli USB, nie słyszę ich wpływu. Cała twoja wypowiedź w tym momencie upadła.

 

7 minut temu, rafa napisał:

A w jakim celu pytasz? Przeciez i tak nie dojdziemy do konkluzji..

Ciekaw jestem rozrzutu.

[rafa]

1 minutę temu, ProjectPi napisał:

Używam różnych kabli USB, nie słyszę ich wpływu. Cała twoja wypowiedź w tym momencie upadła.

Wybacz, nie dodalem, kazdy z otwarta glowa. Bez blokad / mind set

[iro III]

34 minuty temu, Audiolubny napisał:

We wszystkich filmach po 2020 roku udziwekowienie to jakis dramat , dialogow nie idzie zrozumiec , co to za patalachy to szkoda gadac

Może w końcu dotarło do nich, że kabelki są ważne ...i od tamtej pory szukają, szukają, zmieniają i ciągle nie moga ich dobrać?

Sam przecież wiesz, że to trudna sztuka 😋

 

[bum1234]

2 godziny temu, Wito76 napisał:

A skąd do k nędzy niby Ty masz pojęcie i to niby większe od reszty?

Gratuluję wykwintnego języka, 🙂

Nie twierdzę, że mam pojęcie. Za to fizyka ma. A trzeba ci wiedzieć, że żaden audiofil, podobnie jak żaden człowiek nie ma na nią wpływu.

Koniec kropka.

Trzeba było się trochę pouczyć. Zawsze jest na to czas.

 

5 minut temu, rafa napisał:

Wybacz, nie dodalem, kazdy z otwarta glowa. Bez blokad / mind set

Raczej jest dokładnie odwrotnie jeśli o "otwartość" chodzi.

[Wito76]

Wszyscy przecież wiedzą, że nasz system podłączony zwykłymi kablami instalacyjnymi z hurtowni elektrycznej, kablami nieważne OMY czy YDY też zagra. Kabel typu drut 2x2,5 taki do gniazdka sprawdzi się jako głośnikowy a nawet interkonekt. Jak ktoś ma taki luzem gdzieś w garażu to niech podłączy i sprawdzi, wiadomo - zagra. Tylko pytanie czy tak samo jak te nasze audiofilskie, dedykowane?
Myślę że najbardziej głuchy i uprzedzony na tym forum usłyszy różnicę.

[bum1234]

To samo tyczy się "blokady"

[ProjectPi]

6 minut temu, rafa napisał:

Wybacz, nie dodalem, kazdy z otwarta glowa. Bez blokad / mind set

Wybaczam, bo i mam w tej materii otwarta głowę. 

[bum1234]

1 minutę temu, Wito76 napisał:

Wszyscy przecież wiedzą, że nasz system podłączony zwykłymi kablami instalacyjnymi z hurtowni elektrycznej, kablami nieważne OMY czy YDY też zagra. Kabel typu drut 2x2,5 taki do gniazdka sprawdzi się jako głośnikowy a nawet interkonekt. Jak ktoś ma taki luzem gdzieś w garażu to niech podłączy i sprawdzi, wiadomo - zagra. Tylko pytanie czy tak samo jak te nasze audiofilskie, dedykowane?
Myślę że najbardziej głuchy i uprzedzony na tym forum usłyszy różnicę.

Myśleć też trzeba umieć.

Godzinę temu, J4Z napisał:

A miałem miałem, w podstawówce. Sałatkę robiliśmy.

Od razu widać tego rezultat.

Godzinę temu, lamario napisał:

Ale wolę mieć diament oszlifowany niż surowy.

Świetnie. Kablomania to takie szlifowanie diamentów miękkim pędzelkiem.

[Lech36]

21 minut temu, il Dottore napisał:

"Lata melanży, trzy dekady w branży...".

Te lata to chyba tylko wyrobiły tężyznę fizyczną przy przerzucaniu "ton" klocków i przewodów 😉.

[Wito76]

Bum, przestań pierdzielić do każdego, żeby się douczyli. Trochę pokory. Kto ty do cholery jesteś by tak wszystkich pouczać. Gdybyś błyszczał wiedzą to bym skulił uszy i pokornie posłuchał, ale że codziennie bredzisz głupoty to sorry. Doucz się sam a nie rzucasz jakieś hasła, takie baloniki tematyczne, o których nie masz pojęcia.

[Lech36]

19 minut temu, rafa napisał:

Wybacz, nie dodalem, kazdy z otwarta glowa. Bez blokad / mind set

Czasem jak za bardzo "otworzy" się głowę to rozum przestaje prawidłowo funkcjonować 😉.

6 minut temu, Wito76 napisał:

Bum, przestań pierdzielić do każdego, żeby się douczyli.

A może 'Bum' ma rację? Nigdy nic nie wiadomo 😉.