Skocz do zawartości
IGNORED

czy pliki to jest hi-end


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, jar1 napisał:

Nieśmiało więc zapytam, czy jak przerobię plik z przebojami Zenka to usłyszę, że to śpiewa Andrea Bocelli?

Nie ... ale zabrzmi tak jakby był nagrany w najlepszej audiofilskiej wytwórni i wydany na złocie ... 😁

Godzinę temu, xetras napisał:

A owszem, może skorzystam z propozycji.

Dodam, że ta płyta zwiera także oryginalne utwory w mono.

Muszę przewietrzyć mój system…

38 minut temu, rochu napisał:

Z innej beczki. Gdy przed 20 laty chciano wydać box z LP The Doors okazało się, że w wytwórni nie można się doszukać żadnych taśm. Box wydano, a owszem. Zgrano istniejące LP zespołu na taśmy, podczyszczono trzaski i z tego zrobiono matryce dla nowego wydania.

niemniej jednak the doors , biorąc pod uwagę te lata i porównując do innych , brzmi rewelacyjnie , dodam jeszcze the Purple , tez rewelacja , Led zeppelin już troszkę gorzej natomiast uriah heep  boston , wishbone ach Rainbow to raczej wysokie i płaskie granie ale gorzej nagranych płyt topowych wykonawców jak Eltona Johna rzadko zdarza mi się słyszeć z tego okresu

40 minut temu, jar1 napisał:

Nieśmiało więc zapytam, czy jak przerobię plik z przebojami Zenka to usłyszę, że to śpiewa Andrea Bocelli?

Bocelli to nie,ale będzie dodatkowo słychac to,czego nie słychać na CD.
W tym przypadku to Sławomir:

 

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

12 minut temu, krzystekov napisał:

dodam jeszcze the Purple , tez rewelacja

Która to taka rewelacja?

Porównywałem np. Made in Japan, remaster niedawny do starego. I wolę stary.  Jest klimat, jest fun, jest rock. 😉

3 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

Bocelli to nie,ale będzie dodatkowo słychac to,czego nie słychać na CD.
W tym przypadku to Sławomir:

 

niesamowite mezalianse hajendowe się tu popełniają

Teraz, jar1 napisał:

Która to taka rewelacja?

Porównywałem np. Made in Japan, remaster niedawny do starego. I wolę stary.  Jest klimat, jest fun, jest rock. 😉

mam na myśli płyty studyjne w oryginale bez żadnych remasterów jak najwcześniejsze wydania , co do made in Japan pełna zgoda

Fun to był nawet z pocztówek dźwiękowych jak byłem nielatem. Framerowie i Taka taka, itd., oczywiście z osobistymi życzeniami od cioteczki.

Sorry za OT.

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W dniu 28.12.2024 o 20:48, xetras napisał:

Fun to był nawet z pocztówek dźwiękowych jak byłem nielatem. Framerowie i Taka taka, itd., oczywiście z osobistymi życzeniami od cioteczki.

Sorry za OT.

 

z bambino to raczej funu nie było , to nostalgia do minionych czasów ,fun jest jak wszystko gra w progresie a gra teraz livin blues i to jest fun

Edytowane przez krzystekov
2 godziny temu, krzystekov napisał:

livin blues

Ale tylko ich pierwsza płyta niestety

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

7 godzin temu, ASURA napisał:

Ale tylko ich pierwsza płyta niestety

Warto poznać ich inne płyty, nie tylko te dwie, wydane przez Muzę, wtedy tak się nigdy nie pomyśli.

W dniu 28.12.2024 o 16:47, krzystekov napisał:

niesamowite mezalianse hajendowe się tu popełniają

mam na myśli płyty studyjne w oryginale bez żadnych remasterów jak najwcześniejsze wydania , co do made in Japan pełna zgoda

To jak najwcześniejsze wydanie to taki sam remasteringu jak i wszystkie późniejsze. Co za różnica w którym roku ktoś wziął taśmę matkę czy gęsty cyfrowy plik z komputera i zrobił z tego oryginału płytę CD czy winylową ?

Liczy się tylko to jakim sprzętem w tym momencie dysponował, w jakiej technologii to zrobił (HDCD, 45RPM, SACD czy BluRay Pure Audio), i jakie miał do tego umiejętności np. piękne remastery Stevena Wilsona któremu akurat warsztatu nie można odmówić.

Wolę właśnie te nowsze remastery King Crimson Wilsona albo te słynne wydania HDCD niż stare.

Jedyne co fajne w starych wydaniach CD to często niski poziom głośności. Nowe remastery są często zbyt mocno podbijane ale to już inny temat.

6 godzin temu, Audroc napisał:

Jedyne co fajne w starych wydaniach CD to często niski poziom głośności. Nowe remastery są często zbyt mocno podbijane ale to już inny temat.

A to już kwestia porzucenia w masteringu preemfazy stosowanej niegdyś, teraz bywa lepiej.

Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

10 godzin temu, Audroc napisał:

To jak najwcześniejsze wydanie to taki sam remasteringu jak i wszystkie późniejsze. Co za różnica w którym roku ktoś wziął taśmę matkę czy gęsty cyfrowy plik z komputera i zrobił z tego oryginału płytę CD czy winylową ?

Liczy się tylko to jakim sprzętem w tym momencie dysponował, w jakiej technologii to zrobił (HDCD, 45RPM, SACD czy BluRay Pure Audio), i jakie miał do tego umiejętności np. piękne remastery Stevena Wilsona któremu akurat warsztatu nie można odmówić.

 

Absolutnie nie musi tak być.

Różnica jest wielka. Bo obok remasteringu może być remixing.

Liczy się nie tylko sprzęt ale i ten kto siedzi za konsoletą. Ręczę, że jak siądziesz zamiast Willsona to G z tego wyjdzie 🙂 .

 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

22 godziny temu, pmcomp napisał:

Liczy się nie tylko sprzęt ale i ten kto siedzi za konsoletą. Ręczę, że jak siądziesz zamiast Willsona to G z tego wyjdzie

bez Wilsona wydania wytwórni macierzystej w roku wydania ,określonego wykonawcy to  oryginalny przekaz , może gorszy może lepszy od masteringu up  ale jeśli jeszcze analogowo tworzony to jest to , napewno takie płyty trudno zdobyć i maja swoją cenę , ale co się nie robi dla audio wow, większość oryginalnych sacd jazz , soul i nie tylko , pochodzi w zasadzie z taśmy matki tkzw oryginal master Recording , bez naleciałości komputera a wyważony system to przekaże z bananem na ustach

Edytowane przez krzystekov

Tak pliki to hi-end. Jeżeli z pliku dsd 256 zrobisz kompresję do CD, to podpinając do tego samego daca transport CD i transport plików, plik zagra lepiej. W hi-end moim zadaniem chodzi o jak najwyższą jakość dźwięku bez względu na cenę. Pliki dają lepszą jakość niż CD, więc spełniają te założenie

23 minuty temu, Grzech76 napisał:

Tak pliki to hi-end. Jeżeli z pliku dsd 256 zrobisz kompresję do CD, to podpinając do tego samego daca transport CD i transport plików, plik zagra lepiej. W hi-end moim zadaniem chodzi o jak najwyższą jakość dźwięku bez względu na cenę. Pliki dają lepszą jakość niż CD, więc spełniają te założenie

temat z naszego forum , stary ale jary - 

 

W dniu 6.01.2025 o 18:43, krzystekov napisał:

bez Wilsona wydania wytwórni macierzystej w roku wydania ,określonego wykonawcy to  oryginalny przekaz , może gorszy może lepszy od masteringu up  ale jeśli jeszcze analogowo tworzony to jest to , napewno takie płyty trudno zdobyć i maja swoją cenę

Jak wiesz, jesli jest wielosladowa tasma matka to i dzisiaj w domenie analogowej mozesz zrobic nowy mix inowy master. Zaden problem. Sa jeszcze takie miejsca na swiecie, nawet w Polsce, gdzie mozna tego dokonac.

 

Muszę przewietrzyć mój system…

22 godziny temu, pmcomp napisał:

Jak wiesz, jesli jest wielosladowa tasma matka to i dzisiaj w domenie analogowej mozesz zrobic nowy mix inowy master. Zaden problem. Sa jeszcze takie miejsca na swiecie, nawet w Polsce, gdzie mozna tego dokonac.

 

dokonuję , Quincy Jones - Ultimate Collection , sacd , - dalej nie muszę szukać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nuda

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O spotyfaju

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W dniu 8.01.2025 o 19:30, pmcomp napisał:

jesli jest wielosladowa tasma matka

jesli jest...
 

 

W dniu 9.01.2025 o 17:46, krzystekov napisał:

mozesz zrobic nowy mix inowy master

Sobie zrobić?
 

 

W dniu 9.01.2025 o 17:46, krzystekov napisał:

Sa jeszcze takie miejsca na swiecie, nawet w Polsce, gdzie mozna tego dokonac.

Są.
jesli się taśmę matkę i kogoś,kto umie to zrobić-i ma na to czas...

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

13 godzin temu, xetras napisał:

Nuda

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O spotyfaju

Dobre …

 

 

12 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

 

Są.
jesli się taśmę matkę i kogoś,kto umie to zrobić-i ma na to czas...

Zazwyczaj wytwórnie mają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

W dniu 8.01.2025 o 19:30, pmcomp napisał:

Jak wiesz, jesli jest wielosladowa tasma matka to i dzisiaj w domenie analogowej mozesz zrobic nowy mix inowy master. Zaden problem. Sa jeszcze takie miejsca na swiecie, nawet w Polsce, gdzie mozna tego dokonac.

 

Nie tylko gdzieś na świecie ale powiedziałbym że niemal wszędzie.

Co chwila pojawiają się nowe mastery reklamowane jako na nowo zgrane i często np. Przez Wilsona czy innych a także przy udziale żyjących muzyków na nowo mixowane.

Dlatego żadna płyta CD wydana kiedykolwiek na świecie nie jest oryginałem. To są tylko produkty powstałe z gęstych plików studyjnych, które są wzorcem, a jeśli wzorcem to właśnie tym HIENDEM którego tak wszyscy szukamy.

Podobnie jest z analogiem. Tu takim Masterem i HIENDEM będzie zawsze taśma matka a płyta winylowa będzie zawsze tylko produktem.

Za parę lat pojawią się płyty winylowe mieszczące 40 minut muzyki na jednej stronie, zamiast igły będzie odczyt laserem (zresztą to już było) i nadal oryginałem pozostanie taśma matka i tyle.

To my Kowalscy przez lata dawaliśmy się robić w trąbę kupując 16 bitowe płyty CD myśląc że to oryginały że studia.

Niestety nigdy tak nie było. Muzycy wchodzili do studia, nagrywali gęste pliki a dopiero potem ktoś kastrował to do 16 bitów żeby się zmieściło na badziewnej i starodawnej płycie CD która mieści tylko 700MB danych czyli 70 minut. Dla porównania płyta BluRay na której już od jakiegoś czasu można kupić hiendowe gęste pliki mieści do 50GB.

Dramat...

16 minut temu, Audroc napisał:

 

Niestety nigdy tak nie było. Muzycy wchodzili do studia, nagrywali gęste pliki a dopiero potem ktoś kastrował to do 16 bitów żeby się zmieściło na badziewnej i starodawnej płycie CD która mieści tylko 700MB danych czyli 70 minut. Dla porównania płyta BluRay na której już od jakiegoś czasu można kupić hiendowe gęste pliki mieści do 50GB.

Dramat...

Nagrywali gęste pliki, zwłaszcza taki Duke Ellington, Robert Johnson, Stokowski czy Beatlesi.🤣

Jakie pasmo przenoszenia miały ówczesne magnetofony, jaki odstęp sygnału od szumu, jakie zniekształcenia? Bierz pod uwagę, że po nagraniu surowy materiał był kilkakrotnie kopiowany zanim powstawała taśma matka. Gęste pliki, dobry dowcip 🤣

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

30 minut temu, rochu napisał:

Nagrywali gęste pliki, zwłaszcza taki Duke Ellington, Robert Johnson, Stokowski czy Beatlesi.🤣

Jakie pasmo przenoszenia miały ówczesne magnetofony, jaki odstęp sygnału od szumu, jakie zniekształcenia? Bierz pod uwagę, że po nagraniu surowy materiał był kilkakrotnie kopiowany zanim powstawała taśma matka. Gęste pliki, dobry dowcip 🤣

Marketing.

Mam pierwsze trzy plyty Beatlesów na tasmie, w wersjach mono i w stereo. Najlepsze w mono. Rewelacja. Nawet ten superduper remaster 24/48 ma sie nijak do oryginalu.

Muszę przewietrzyć mój system…

58 minut temu, Audroc napisał:

To my Kowalscy przez lata dawaliśmy się robić w trąbę kupując 16 bitowe płyty CD myśląc że to oryginały że studia

To może Ty i ci Kowalscy, ja zawsze wiedziałem że każdy nośnik z muzyką, który dostaje klient na całym świecie to kopia tego co nagrano. Jeśli Ty sie teraz tym podniecasz/bulwersujesz, to znaczy...wiesz co.

Godzinę temu, Audroc napisał:

To my Kowalscy przez lata dawaliśmy się robić w trąbę kupując 16 bitowe płyty CD myśląc że to oryginały że studia.

Tylko robiony patykiem audiofil mógł tak myśleć. Ty też? 😉 .

Godzinę temu, Audroc napisał:

Niestety nigdy tak nie było. Muzycy wchodzili do studia, nagrywali gęste pliki a dopiero potem ktoś kastrował to do 16 bitów żeby się zmieściło na badziewnej i starodawnej płycie CD która mieści tylko 700MB danych czyli 70 minut.

Goowno prawda. Pierwsze w pelni cyfrowe plyty byly nagrywane na wielosladowych cyfrowych magnetofonach, poczawszy od tych SONY 16/48, a potem 24/48 do innych tańszych nastepców innych firm w latach 90-ych. Poczytaj do poduszki, doucz się. Kolejny raz linkow dawać nie bede, poszukaj sobie. Gęste pliki to dopiero druga polowa lat 90-ych.

A gdyby tej adziewnej plyty CD nie bylo to nie byloby pewnie cyfrowej muzyki w takiej postacie jaka dzisiaj znamy.

Pamietaj … nigdy nie mow nigdy bo zazwyczaj jest to konfabulacja i … niewiedza.

 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Godzinę temu, rochu napisał:

Nagrywali gęste pliki, zwłaszcza taki Duke Ellington, Robert Johnson, Stokowski czy Beatlesi.🤣

I Brothers in Arms 😉

nagrywamy.com

1 godzinę temu, Audroc napisał:

To my Kowalscy przez lata dawaliśmy się robić w trąbę kupując 16 bitowe płyty CD myśląc że to oryginały że studia.

Niestety nigdy tak nie było. Muzycy wchodzili do studia, nagrywali gęste pliki a dopiero potem ktoś kastrował to do 16 bitów żeby się zmieściło na badziewnej i starodawnej płycie CD która mieści tylko 700MB danych czyli 70 minut. Dla porównania płyta BluRay na której już od jakiegoś czasu można kupić hiendowe gęste pliki mieści do 50GB.

Dramat...

Czy zgłosiłeś to oszustwo czyli wyłudzenie do organów ścigania? Skoro jesteś oszukany to masz prawo nie być oszukanym.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

1 godzinę temu, Audroc napisał:

Muzycy wchodzili do studia, nagrywali gęste pliki a dopiero potem ktoś kastrował to do 16 bitów żeby się zmieściło na badziewnej i starodawnej płycie CD która mieści tylko 700MB danych czyli 70 minut. Dla porównania płyta BluRay na której już od jakiegoś czasu można kupić hiendowe gęste pliki mieści do 50GB.

Dramat...

Ciekaw jestem jak się to ma do renesansu TDA1541 i innych wielobitowców (vide sąsiedni wątek w tej zakładce). Sądzę, że jest wielu, którzy twoje twierdzenia traktują mocno z przymrużeniem oka.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.