Audiofilskie definicje - usystematyzowanie okresleń

[J4Z]

Gitara jako taka też nie gra. Człowiek na niej gra. :O

[iro III]

5 godzin temu, Audroc napisał:

Kable wpływają na brzmienie poprzez swoje parametry elektryczne. Każdy kabel ma jakąś pojemność do tego rezystancji. Nie ma takiej fizycznej możliwości żeby kabel nie oddziaływał na dźwięk było o tym w szkole, można sobie poszukać w internecie.

To rozumiem, nie ma co liczyć na obiecywane wcześniej (niektórzy pamiętają) cytaty z podręczników do podstaw elektrotechniki? 

W internecie...w internecie to można np. napotkać Twoje rewelacje.

O jejkujejkujejku - naprawdę mają takie parametry jak RCL?!

No mają...a słyszałeś kiedyś o "liniach długich"? 

Przy okazji przypominam, że w audio domowym mamy "długości", średnio od 0,5 do 2-3 m ...

4 godziny temu, Pseudodrummer napisał:

W szpitalach w aparaturze medycznej też?
W obserwatorium astronomicznym,gdzie urządzenia sa o 100 klas bardziej skomplikowane i czulsze niż w domowym audio też?

Nie mówiąc już o serwerowniach, jak ten internet może w ogóle działać!?

W dodatku przesyłać z powodzeniem obraz 4k, a nawet hajendowe pliki audio haj-res... 😳

Edytowane 14 Stycznia przez iro III

[Pseudodrummer]

58 minut temu, iro III napisał:

To rozumiem, nie ma co liczyć na obiecywane wcześniej (niektórzy pamiętają) cytaty z podręczników do podstaw elektrotechniki? 

czekam na ten podrecznik juz 3 rok i nic...
 

 

58 minut temu, iro III napisał:

Nie mówiąc już o serwerowniach, jak ten internet może w ogóle działać!?

Nie może.
Wiadomo,że kabel LAN dłuższy niż 2-3 metry wprowadza takie zniekształcenia-że o dobrym dzwieku nie ma mowy
 

 

59 minut temu, iro III napisał:

W dodatku przesyłać z powodzeniem obraz 4k, a nawet hajendowe pliki audio haj-res... 😳

Nie da się,no jak-przez interkonekty długości setek km?
Zniekształcenia są tak duże,że jak oglądam tv,to w brukseli morawiecki zgadza się na zielony ład,a w miejscowej warszawskiej stacji sie nie zgadza.
Wczoraj oglądałem koncert,to grał Clapton,a widziałem B.B.Kinga....

Poza tym ta różnica jakości w plikach z dysków HDD,ten szum...
Nowsze serwery ,pracujące na SSD graja o niebo lepiej...

Godzinę temu, iro III napisał:

No mają...a słyszałeś kiedyś o "liniach długich"? 

Przypuszczam,że maja one zastosowanie w niektórych aparatach poznawczych,stąd to opóźnienie wiedzy w wypowiedziach...😁

[xetras]

Jak odróżnić w pomiarach upstroke od downstroke bicia gitarowych strun ?

Słuch jest czuły na artykulację.

W dniu 13.01.2025 o 23:12, Audroc napisał:

trzeba mieć odpowiednio dobry i drogi sprzęt i zaczekać aż ten kabel się ułoży w zestawie.

Nie.

Trzeba mieć głośniki.

W dniu 13.01.2025 o 23:12, Audroc napisał:

kabel jako taki nie gra bo to nie gitara. Nawet za strunę nie może robić. On oddziałuje na urządzenia elektroniczne.

Tak wydaje ci się.

Struny rozkminiał Pitagoras.

[pmcomp]

W dniu 13.01.2025 o 23:12, Audroc napisał:

PS oczywiście żeby wyraźnie słyszeć różnice w brzmieniu po zamianie kabli trzeba mieć odpowiednio dobry i drogi sprzęt i zaczekać aż ten kabel się ułoży w zestawie. Tak naprawdę chodzi właśnie o to oddziaływanie jego pojemności czy wspomnianej rezystancji na układy wyjściowe odtwarzacza czy wejściowe wzmacniacza dla przykładu.

Podsumowując kabel jako taki nie gra bo to nie gitara. Nawet za strunę nie może robić. On oddziałuje na urządzenia elektroniczne.

To wytłumacz mi proszę co ma "ułożenie kabla" na oddziaływanie pojemności i rezystancji (dodam i indukcyjności) ??? Ułozyć to się może kot w moich nogach jak śpi ze mną w łóżku 😉 .

Ciekawi mnie czy wiesz DLACZEGO kabel oddziałuje na urządzenia elektroniczne. Proste wyjasnienie ... podasz?

 

Edytowane 15 Stycznia przez pmcomp

[tedi02]

18 godzin temu, pmcomp napisał:

To wytłumacz mi proszę co ma "ułożenie kabla" na oddziaływanie pojemności i rezystancji (dodam i indukcyjności) ??? Ułozyć to się może kot w moich nogach jak śpi ze mną w łóżku 😉 .

Ciekawi mnie czy wiesz DLACZEGO kabel oddziałuje na urządzenia elektroniczne. Proste wyjasnienie ... podasz?

 

Nikt ci nie będzie tłumaczył bo ty masz swoje zdanie wyrobione na ten temat , oczywiście TWOJE JEST SLUSZNE .  Daj sobie na luz  ,

[tedi02]

49 minut temu, pmcomp napisał:

Nie wytlumaczysz bo … nie masz zielonego pojecia 🙂 .

 

Zakładasz wątki ,piszesz  w tematach które się nadają do zakładki START ,   i jak zwykle ,obrażanie innych ,twoją mocną stroną 

[pmcomp]

Ja cie nie obrażam, stwierdzam fakt. Jesli jest inaczej, masz szansę, czekam na odpowiedź.

[iro III]

12 minut temu, tedi02 napisał:

Zakładasz wątki ,piszesz  w tematach które się nadają do zakładki START ,   i jak zwykle ,obrażanie innych ,twoją mocną stroną 

Ha, w zakładce start (w domyśle sprzęt budżetowy) normalna fizyka działa i tam można pytać co, jak i dlaczego.

W hajendzie działa inna fizyka i tu pytania dlaczego i jak coś działa są nie na miejscu.

Są trollingiem a nawet obraźliwe dla dostojnych słyszacych wszystko, nawet tynk na ścianie, jak ostatnio nas oświecono.

Przyznaj choć raz i szczerze, natchnione wywody 747 nie sprawiają nigdy, że jesteś zażenowany? nigdy? naprawdę?

Przecież on "Wam" regularnie krzywdę robi, nie czujesz tego? A jednak nigdy żadnej reakcji, nawet na największą bzdurę wymyśloną przez tego "guru", od Ciebie (i innych słyszących) nie widziałem. 

[paww]

2 godziny temu, iro III napisał:

Ha, w zakładce start (w domyśle sprzęt budżetowy) normalna fizyka działa i tam można pytać co, jak i dlaczego.

W hajendzie działa inna fizyka i tu pytania dlaczego i jak coś działa są nie na miejscu.

Są trollingiem a nawet obraźliwe dla dostojnych słyszacych wszystko, nawet tynk na ścianie, jak ostatnio nas oświecono.

Przyznaj choć raz i szczerze, natchnione wywody 747 nie sprawiają nigdy, że jesteś zażenowany? nigdy? naprawdę?

Przecież on "Wam" regularnie krzywdę robi, nie czujesz tego? A jednak nigdy żadnej reakcji, nawet na największą bzdurę wymyśloną przez tego "guru", od Ciebie (i innych słyszących) nie widziałem. 

Zasadniczo masz rację, ale za to jak się wpisy @747 dobrze czyta. Mało kto potrafi tak pobudzić umysł do pracy. Nawet jak nie słyszysz, nawet jak nie wiesz o co chodzi, to świadomie lub podświadomie masz szanse pobudzić umysł myśląc, a może gdzieś "w jakimś kościele dzwoni", może tylko tego ja tego nie wiem, może tylko ja tego nie słyszę? Czyż to nie jest na swój sposób ciekawe?

Poza tym to zakładka Hi-End i wszystko jest możliwe, przynajmniej teoretycznie 🙂 

[rochu]

2 minuty temu, paww napisał:

Zasadniczo masz rację, ale za to jak się wpisy @747 dobrze czyta.

Przepraszam, co się dobrze czyta?

 

Zdania dziesięciokrotnie złożone?

A może zdania oznajmujące, pisane jedno pod drugim jak staccato karabinu maszynowego?

Czy może ten strumień świadomości ciągnący się przez te co dłuższe wpisy?

A może twierdzenia bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia i źródeł na których opeira się piszący?

Czy może fanfaronada tych wpisów i bezwstydna ekspozycja ego piszącego. przy każdej nadarzającej się okazji?

[paww]

5 minut temu, rochu napisał:

Przepraszam, co się dobrze czyta?

 

Zdania dziesięciokrotnie złożone?

A może zdania oznajmujące, pisane jedno pod drugim jak staccato karabinu maszynowego?

Czy może ten strumień świadomości ciągnący się przez te co dłuższe wpisy?

A może twierdzenia bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia i źródeł na których opeira się piszący?

Czy może fanfaronada tych wpisów i bezwstydna ekspozycja ego piszącego. przy każdej nadarzającej się okazji?

No czasami jest tego za dużo, zgadza się.

[rochu]

1 minutę temu, paww napisał:

No czasami jest tego za dużo, zgadza się.

Wybacz, wpisy naszego bohatera są równie niestrawne jak tzw. "kabarety" pokazywane na kanałach krajowej telewizji.

[krzystekov]

56 minut temu, rochu napisał:

Wybacz, wpisy naszego bohatera są równie niestrawne jak tzw. "kabarety" pokazywane na kanałach krajowej telewizji.

co nie wiem , nie doświadczyłem , nie doznałem jest niestrawne , bo ja wiem

[rochu]

7 minut temu, krzystekov napisał:

co nie wiem , nie doświadczyłem , nie doznałem jest niestrawne , bo ja wiem

... i nie masz nic do powiedzenia, jak mniemam.

[krzystekov]

3 minuty temu, rochu napisał:

... i nie masz nic do powiedzenia, jak mniemam.

trzeba mieć coś do powiedzenia konstruktywnego , rzeczowego , wnoszącego do tematu , ponad teorie spiskowe , doświadczenia lat na własnym przykładzie ,a takie przekazuje 747 , jeśli ktoś tego nie potrafi docenić i ew drwić , śmiem twierdzić że pozostaje na stadium podstawowym lub średnim bez aspiracji do dążenia doznań audio w szerokim tego słowa znaczeniu

[rochu]

22 minuty temu, krzystekov napisał:

trzeba mieć coś do powiedzenia konstruktywnego , rzeczowego , wnoszącego do tematu , ponad teorie spiskowe , doświadczenia lat na własnym przykładzie ,a takie przekazuje 747 , jeśli ktoś tego nie potrafi docenić i ew drwić , śmiem twierdzić że pozostaje na stadium podstawowym lub średnim bez aspiracji do dążenia doznań audio w szerokim tego słowa znaczeniu

Nic nie stoi na przeszkodzie byś pisał rzeczowo i konstruktywnie, jak to sugerujesz.

BTW. Jak mawiał Zulu Gula: "polska język - trudna język". Nieprawdaż?

No chyba, że piszesz Ginsbergiem. Jak to szło?

"którzy chodzili całą noc w butach pełnych krwi po śnieżnych nasypach
doków czekając aż w East River otworzą się drzwi do pokoju pełnego
ciepłej pary i opium,

którzy tworzyli wielkie samobójcze dramaty w apartamencie skalnych
brzegów rzeki Hudson pod błękitnym przeciwlotniczym reflektorem
księżyca a głowy ich będą uwieńczone laurem w zapomnieniu,

którzy jedli jagnięcy gulasz wyobraźni lub trawili kraba na mulistym dnie
rzek Bowery,

którzy opłakiwali romanse brukowe pchając wózki pełne cebuli i złej
muzyki,",

etc, etc, etc

Edytowane 16 Stycznia przez rochu

[xetras]

2 godziny temu, rochu napisał:

fanfaronada tych wpisów i bezwstydna ekspozycja ego piszącego. przy każdej nadarzającej się okazji?

To lubię.

Muszę też sprawdzić co u rapera/komika Psy już bez pomocy panny Kim.

W hajendzie 747 propaguje brak zasad. To lubię.

Godzinę temu, krzystekov napisał:

niestrawne ,

Dla mnie musi być ciężkostrawne zwłaszcza podczas ciężko strawnej zimy.

Dużo słoniny i smalcu w dźwiękach i gra muzyka, jak obciąża trzustkę, co łatwo wyczuć.

Taka fizjologia, sezonowa.

Nie cierpię zimy. Smalec leczy.

[paww]

Proponuję więcej zrozumienia dla @747 , to jest po prostu coś w rodzaju surrealizmu w audio. Surrealiści widzą więcej, słyszą więcej, a zakładka Hi-End upoważnia do przedstawiania tego w sposób jaki każdy, no tutaj akurat, słyszy 🙂 

A czy surrealistyczny obraz świata jest nierealny, czy może być nierealny, a może ma być mierzalny, może ma być zdefiniowany, nic takiego nie może mieć miejsca.

Przytoczę wyciąg z wikipedii o surrealistach:

"Przypisywali ogromną rolę niepohamowanej wyobraźni, czerpali również z niektórych założeń romantyzmu. Pragnęli odnajdywać i kultywować cudowność[5], a także dramatyzować nawet pozornie zwyczajne wydarzenia. Duże znaczenie miał dla nich także element zaskoczenia, absurdu i nonsensu; czerpali z niego wszyscy twórcy surrealizmu (...)"

Czyż nie o to w tym wszystkim chodzi?

Edytowane 16 Stycznia przez paww

[rochu]

Surrealista, surrealizm, powiadasz....

 

[Misio38]

W dniu 11.01.2025 o 15:31, pmcomp napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Ukryj zawartość

 

Szkoda. Audiofile mieliby wtedy swiety spokoj.

Dlaczego słowo czarne występuje jako treść od lat 18? Czy moderacja zgłupiała do reszty?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J4Z]

10 godzin temu, paww napisał:

Proponuję więcej zrozumienia dla @747

To sensei doskonałego słuchu 

[xetras]

I koneser urody Hyuny. 

Czyli: "Oppa, gangna stajl"

(w parafrazie - "panie, oto styl gangusów")

A co z samymi "pojęciami" audiofilutków?

Te: "dociążenia", "czarne tła", itd.?

Opisywanie brzmienia wymaga niestety zapożyczeń i metaforycznego języka. Pojęcia nie mam czy są mierzalne czymś innym niż % a chodzi o to żeby było jak najprzyjemniej. 

Kluczowe cele to - jakość i przyjemność. No i dlatego bywa w przyrodzie takie zjawisko jak audiofilutek stuprocentowy. To zapożyczenie od dra Włodzimierza Senicza.

Człowiek-legenda (z sąsiedniej dzielnicy)

[paww]

Co w ogóle oznacza termin "powinna momentami być pociągnięta bardziej grubą kreską"? Bas "nie poszedł w masę", niby dobrze ale też źle bo brakuje "grubej kreski", jak taką recenzję zinterpretować? Czy taki opis oznacza, że po prostu basu jest mało albo jest byle jaki?

Poniżej wyciąg z opisu przetwornika DAC z jednej ze stron internetowych:

"Bas jest mocny, twardy bez wyolbrzymienia i podpompowania. Artykulacja, zwinność czy zwrotność to satysfakcjonujący poziom. Szybkość i dynamika również całkiem dobrze, sam bas powiedziałbym bardziej mocny i sztywny, czyli nie poszedł w masę. Bardzo dobrze zszyty ze średnicą, co ciekawe barwy również nie zabrakło. Gitara basowa (...) powinna momentami być pociągnięta bardziej grubą kreską, iść bardziej tłusto. Ponownie i w zakresie niskich tonów informacji, klarowności nie zabraknie, osobiście dla mnie przydałoby się więcej wypełnienia."

[ProjectPi]

A zwinność I zwrotność co to?

[J4Z]

45 minut temu, paww napisał:

Co w ogóle oznacza termin "powinna momentami być pociągnięta bardziej grubą kreską"?

Mniej konturowe, trochę jakby zamazane, większe źródła. Unico tak grało i za to je lubiłem. 

Edytowane 17 Stycznia przez J4Z

[Ajothe]

47 minut temu, ProjectPi napisał:

A zwinność I zwrotność co to?

Łatwo nimi jeździć po podłodze i skręcać oś 😄

[xetras]

A w tej Korei to wojsko z policją walczy... (Hyuna Kim ma tu autorski klub wyznawców, m.in. 747 - to choreografka od "Gangna")

EOT

[pmcomp]

4 godziny temu, paww napisał:

Co w ogóle oznacza termin "powinna momentami być pociągnięta bardziej grubą kreską"? Bas "nie poszedł w masę", niby dobrze ale też źle bo brakuje "grubej kreski", jak taką recenzję zinterpretować? Czy taki opis oznacza, że po prostu basu jest mało albo jest byle jaki?

Poniżej wyciąg z opisu przetwornika DAC z jednej ze stron internetowych:

"Bas jest mocny, twardy bez wyolbrzymienia i podpompowania. Artykulacja, zwinność czy zwrotność to satysfakcjonujący poziom. Szybkość i dynamika również całkiem dobrze, sam bas powiedziałbym bardziej mocny i sztywny, czyli nie poszedł w masę. Bardzo dobrze zszyty ze średnicą, co ciekawe barwy również nie zabrakło. Gitara basowa (...) powinna momentami być pociągnięta bardziej grubą kreską, iść bardziej tłusto. Ponownie i w zakresie niskich tonów informacji, klarowności nie zabraknie, osobiście dla mnie przydałoby się więcej wypełnienia."

To z forum czy z jakiegoś Redaktora?

 

3 godziny temu, J4Z napisał:

4 godziny temu, paww napisał:

Co w ogóle oznacza termin "powinna momentami być pociągnięta bardziej grubą kreską"?

Mniej konturowe, trochę jakby zamazane, większe źródła. Unico tak grało i za to je lubiłem. 

No to chyba niedobrze jak jest za bardzo ta gruba kreska? 😉 

A tk na powaznie to moim zdaniem musi byc pośrodku tej grubej kreski i tego konturowego brzmienia, podobnie jak pomiędzy duzym i małym czarnym tłem.

 

 

[paww]

42 minuty temu, pmcomp napisał:

jakiegoś Redaktora

Redaktora recenzenta

Zawsze istnieje obawa, że te recenzenckie określenia to eufemizmy, np. krótki i nienatarczywy bas może oznaczać, że basu nie ma albo jest tzw. kartonowy 🙂