Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

40 minut temu, tomek_j napisał:

Badasz to znaczy analizujesz (transformatą Fouriera) ile jest harmonicznych w sygnale wyjściowym. Jeżlei układ jest liniowy to nie ma zniekształceń kształtu i tym samym harmonicznych w domenie częstotliwości. W

Z tym, że sama transformata dziedziny częstotliwości na czasową zakłada liniowość układu. W przeciwnym przypadku ilość próbek rośnie w kierunku nieskończoności. Z tego, co pamiętam. 

 

9 minut temu, arturp napisał:

Czy ,,analog" nie ma elementów pasywnych i aktywnych tłumiących wysokie częstotliwości ? Czy analog nie ma filtrów ? Czy sam układ analogu nie stanowi filtra dolnoprzepustowego ? Czy wzmacniacz mocy nie ma filtra dolnoprzepustowego RC na wejściu ? Czy nie ma cewki na wyjściu ? Czy głośniki nie mają zwrotnicy , ferrofluidu i zawieszenia , które tłumią wysokie częstotliwości ? 

 Teoria konwersji cyfrowej sygnałów analogowych jest bardzo spójna i technicznie ładna. NIE ma możliwości dokonania konwersji cyfra analog bez filtrowania dolnoprzepustowego, to po prostu nie możliwe. Dlatego jeżeli słyszymy dźwięk to filtrowanie musiało zajść.  Te wyżej opisane  wszystkie elementy "jakoś" filtrują ale jak to nie wiadomo. Nie ma nad tym żadnej kontroli i w sumie nikt nie wie co tam się wydarzy. A dla oversamplingu filtr dolnoprzepustowy musi być konkretny i mocno rozbudowany.   Ale na końcu jest ucho które ładnie tnie do 12kHz dla większości "doświadczonych" audiofili. Dlatego brzmi i nawet się podoba.  Żeby nie było że mam cos do tego, ale trzeba mieć świadomość jak to się ma w rzeczywistości.  Tak na marginesie czy są jakieś firmy, które oferują NOS DAC w większych ilościach? 

17 minut temu, jar1 napisał:

Z tym, że sama transformata dziedziny częstotliwości na czasową zakłada liniowość układu. W przeciwnym przypadku ilość próbek rośnie w kierunku nieskończoności. Z tego, co pamiętam. 

 

Dlatego analizujemy sygnały ograniczone dolnoprzepustowo. 

Godzinę temu, tomek_j napisał:

Ale biedny wzmacniacz nic o tym nie wie i wszsytko to stara się jak może wzmocnić.   

Szczególnie, gdy w tym zakresie staje się coraz bardziej nieliniowy, na dodatek  podłączony kablami pod obciążenie realne, jakim jest kolumna głośnikowa.

 

13 minut temu, tomek_j napisał:

Żeby nie było że mam cos do tego, ale trzeba mieć świadomość jak to się ma w rzeczywistości. 

W rzeczywistości jest tak , jak opisałem. Nie twierdzę , że dźwięk NOS-ów czy z filtrami cyfrowymi jest generalnie ,,lepszy" czy ,,gorszy". Ale aby informacja była rzetelna to należy ją podawać w pełni . Inaczej to tylko teoria , która w praktyce jest łatwa do podważenia . Innymi słowy - półprawda . Tak jak półprawdą jest stwierdzenie , że filtrowanie odbywa się w domenie cyfrowej a cała reszta filtrów jest pomijana , w tym filtry pasywne w analogu .  

PS 

Ucho filtruje niewiele mniej niż sam głośnik wysokotonowy o cz. przenoszenia do kilkunastu kHz . Na dodatek ucho nie wnosi zniekształceń a głośnik relatywnie duże . 

...there is no spoon...

24 minuty temu, arturp napisał:

ucho nie wnosi zniekształceń

Ucho wnosi bardzo duże zniekształcenia. Poczytajcie o emisji otoakustycznej, rzęskach i innych takich. 

nagrywamy.com

4 minuty temu, przemak napisał:

Ucho wnosi bardzo duże zniekształcenia. Poczytajcie o emisji otoakustycznej, rzęskach i innych takich. 

Skoro dźwięk urządzeń audio jest dla uszu to organ słuchu jest ,,punktem odniesienia" czyli nie wnosi zniekształceń , z samego założenia . 

...there is no spoon...

32 minuty temu, arturp napisał:

Skoro dźwięk urządzeń audio jest dla uszu to organ słuchu jest ,,punktem odniesienia" czyli nie wnosi zniekształceń , z samego założenia . 

Ciekawa"teoria" 😄

 

Teraz, arturp napisał:

To nie teoria tylko fakt . 

Fakt jest taki, że dobrałeś sobie znakomitą "referencję".

Czasem warto się trochę zastanowić, zanim się coś napisze..

Godzinę temu, przemak napisał:

Ucho wnosi bardzo duże zniekształcenia. Poczytajcie o emisji otoakustycznej, rzęskach i innych takich. 

Jak każda tubka.:)

 

Godzinę temu, tedi02 napisał:

Więc na co zamienić ucho ? Skoro dźwięk do nich adresowany 🤔😁

Na inteligentne ucho.

Artificial Intelligence Eear, czyli AIE ;)

Edytowane przez jar1
45 minut temu, arturp napisał:

Co cię powstrzymuje od myślenia ? 

 

Jak sądzisz, co by się stało, gdyby budowano sprzęt posługując się wyłącznie wybraną przez ciebie "referencją"?

30 minut temu, jar1 napisał:

Jak każda tubka.:)

No nie, w uchu jest i kompresor i wzmacniacz. Tubka nie ma kompresora. 

Do tego tubka nie ma zniekształceń intermodulacyjnych, a ucho dość duże. 

nagrywamy.com

35 minut temu, przemak napisał:

No nie, w uchu jest i kompresor i wzmacniacz. Tubka nie ma kompresora. 

Do tego tubka nie ma zniekształceń intermodulacyjnych, a ucho dość duże. 

Zależy pewno o tego czy nagłaśnia czy nasłuchuje. 😉

Swoja droga - to nasze forum jest wspaniałe.....Manowce - to tutejsza specjalność ....

 

 

Cóż- jak widzę - poradnika raczej nie będzie .

Na szczęście -jest sporo informacji rozrzuconych po internecie ..

Trzeba będzie poszukać ,poczytać ,  usystematyzować i popróbować samemu

Bo  w końcu  to DIY ....

A i na koniec satysfakcja większa .....

1 godzinę temu, jar1 napisał:

Zależy pewno o tego czy nagłaśnia czy nasłuchuje. 😉

I zawsze jak się nie ma co napisać, to można próbować obśmiać. 

nagrywamy.com

4 godziny temu, arturp napisał:

W rzeczywistości jest tak , jak opisałem. Nie twierdzę , że dźwięk NOS-ów czy z filtrami cyfrowymi jest generalnie ,,lepszy" czy ,,gorszy". Ale aby informacja była rzetelna to należy ją podawać w pełni . Inaczej to tylko teoria , która w praktyce jest łatwa do podważenia . Innymi słowy - półprawda . Tak jak półprawdą jest stwierdzenie , że filtrowanie odbywa się w domenie cyfrowej a cała reszta filtrów jest pomijana , w tym filtry pasywne w analogu .  

 

Drogi Arturze wydaje mi się że każdy wpis nt. NOS DAC traktujesz jako personalny atak na twoja osobę. Nigdzie nie napisałem o filtrowaniu cyfrowym w kontekście konwersji cyfrowo analogowej. Było wspomniane o filtrowaniu cyfrowym  w kontekście pomiaru przez analizator widma ale to zupełnie inna historia.  Teoria zakłada że filtr rekonstruujący musi być filtrem analogowym odcinającym pasmo na wyjściu analogowym do częstotliwości fs/2 . Przy braku oversamplingu i fs= 44.1kHz taki filtr musi przenosić płasko bez zafalowań i bez zniekształceń fazowych pasmo do 22,05kHz a powyżej tłumic całkowicie a w praktyce na przykład do -50dB. To jest możliwe ale trudne, a praktyce nikt tego nie robi.  Wszystkie te elementy które wskazałeś wcześniej cos tam filtrują ale na pewno nie tak. Jeżeli zastosujesz overampling to fs/2 znacznie się oddala do krańca pasma 20kHz i filtr staje się prosty i bardzo łatwo sprawić by w paśmie akustycznym był płaski i bez zniekształceń fazowych. 

Niestety bez elementarnej wiedzy o konwersji dyskusja będzie trudna i argumenty o półprawdach niewiele tu pomogą 

Edytowane przez tomek_j
41 minut temu, przemak napisał:

I zawsze jak się nie ma co napisać, to można próbować obśmiać. 

Jesteś przewrażliwiony.  W każdym razie nie było to moim zamiarem ani celem. Przepraszam.

Nie badałem właściwości muszli usznej, Wiem tylko, ze ludzie mają je różne, jak i w kształtach tak i wielkościach. Jedni mają  je mają bardziej odstające a inni mniej.

 

29 minut temu, tomek_j napisał:

Drogi Arturze wydaje mi się że każdy wpis nt. NOS DAC traktujesz jako personalny atak na twoja osobę. Nigdzie nie napisałem o filtrowaniu cyfrowym w kontekście konwersji cyfrowo analogowej. Było wspomniane o filtrowaniu cyfrowym  w kontekście pomiaru przez analizator widma ale to zupełnie inna historia.  Teoria zakłada że filtr rekonstruujący musi być filtrem analogowym odcinającym pasmo na wyjściu analogowym do częstotliwości fs/2 . Przy braku oversamplingu i fs= 44.1kHz taki filtr musi przenosić płasko bez zafalowań i bez zniekształceń fazowych pasmo do 22,05kHz a powyżej tłumic całkowicie a w praktyce na przykład do -50dB. To jest możliwe ale trudne, a praktyce nikt tego nie robi.  Wszystkie te elementy które wskazałeś wcześniej cos tam filtrują ale na pewno nie tak. Jeżeli zastosujesz overampling to fs/2 znacznie się oddala do krańca pasma 20kHz i filtr staje się prosty i bardzo łatwo sprawić by w paśmie akustycznym był płaski i bez zniekształceń fazowych. 

Niestety bez elementarnej wiedzy o konwersji dyskusja będzie trudna i argumenty o półprawdach niewiele tu pomogą 

Co nie zmienia faktu, że gra to inaczej i może się podobać.  A do  tego analogówka na lampach, oczywiście najczęściej...

Co kto lubi to sobie robi. Lepiej robić coś niż nic.  

A jak słyszę róznicę, to mnie zachęca do dalszych prób. A może da się lepiej?

Edytowane przez jar1
24 minuty temu, jar1 napisał:

Jesteś przewrażliwiony.  W każdym razie nie było to moim zamiarem ani celem. Przepraszam.

Nie badałem właściwości muszli usznej, Wiem tylko, ze ludzie mają je różne, jak i w kształtach tak i wielkościach. Jedni mają  je mają bardziej odstające a inni mniej.

Chodzi o to, że otoemisja jest mierzalna. Np. w ten sposób się sprawdza, czy noworodki słyszą czy nie - mikrofon do ucha do środka, pobudzenie i sprawdzenie, czy otoemisja występuje, to znaczy czy następuje pobudzenie. Jeżeli nie, to mamy problem. W ten sposób można też mierzyć zniekształcenia - pobudzamy dwoma tonami a mikrofon w uchu rejestruje też częstotliwość roznicową. 

Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

18 minut temu, jar1 napisał:

 

 

Co nie zmienia faktu, że gra to inaczej i może się podobać.  A do  tego analogówka na lampach, oczywiście najczęściej...

Co kto lubi to sobie robi. Lepiej robić coś niż nic.  

A jak słyszę róznicę, to mnie zachęca do dalszych prób. A może da się lepiej?

Czy ja gdziekolwiek napisałem że źle brzmi? Pisałem o różnych aspektach takiego rozwiązania, głównie o wpuszczaniu częstotliwości nad akustycznych do wzmacniacza i konsekwencji tegoż. Również o czegoś w rodzaju chimeryczności technicznej tego rozwiązania i braku kontroli nad tym wszystkim , ale ani słowa o tym, że to słuchowo jest słabe.  

15 minut temu, tomek_j napisał:

Czy ja gdziekolwiek napisałem że źle brzmi?

To nie ma znaczenia. Ja słuchałem jakiś noc daców i akurat mi się zbytnio mi nie podobało.  😉

 

Godzinę temu, jar1 napisał:

Nie badałem właściwości muszli usznej, Wiem tylko, ze ludzie mają je różne, jak i w kształtach tak i wielkościach. Jedni mają  je mają bardziej odstające

Odciąć ,nie będzie dylematu ,nie słuchać muzyki 👍

1 godzinę temu, Scott L.F. napisał:

Swoja droga - to nasze forum jest wspaniałe.....Manowce - to tutejsza specjalność ....

 

 

Cóż- jak widzę - poradnika raczej nie będzie .

Na szczęście -jest sporo informacji rozrzuconych po internecie ..

Trzeba będzie poszukać ,poczytać ,  usystematyzować i popróbować samemu

Bo  w końcu  to DIY ....

A i na koniec satysfakcja większa .....

Jest do każdego programu tutorial, więc wyszukaj programy spełniające wymagania np. niezbędny jest analizator widma żeby oglądać harmoniczne. Może wtedy już będziesz miał pojęcie jakiego generatora i rejestratora potrzebujesz. Zresztą możesz nagrywać na początek w 16_44. Ja polecam min. 24_96. Taki analizator przypomina w działaniu oscyloskop, więc nagrać, obejrzeć i tyle, albo oglądać spektrum thd na bieżącą i regulować np bias. Następnie przez miesiące i lata doskonalić się w pomiarach, bo to jednak temat skomplikowany tak podłączyć aby uzyskać coś przydatnego. Taki przykład. We wzmacniaczu połączenie mas przy potencjometrze, a my zawieramy interfejsem wej z wyj...uzyskujemy coś nie występującego w rzeczywistości, albo coś się przypali. 

  • Moderatorzy
3 godziny temu, jar1 napisał:

Zależy pewno o tego czy nagłaśnia czy nasłuchuje. 😉

To zależy od częstotliwości z jakimi pracuje. Tuba jest filtrem środkowo przepustowym. W zakresie swojego działania nie zwiększa zniekształceń natomiast poza zakresem tak. Zakres działania tuby z kolei zależy od wielkości wlotu, wielkości wylotu i profilu tuby. 
 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

22 minuty temu, tedi02 napisał:

Odciąć ,nie będzie dylematu ,nie słuchać muzyki 👍

I nikogo też nie słuchać 🙂

Godzinę temu, przemak napisał:

Chodzi o to, że otoemisja jest mierzalna. Np. w ten sposób się sprawdza, czy noworodki słyszą czy nie - mikrofon do ucha do środka, pobudzenie i sprawdzenie, czy otoemisja występuje, to znaczy czy następuje pobudzenie. Jeżeli nie, to mamy problem. W ten sposób można też mierzyć zniekształcenia - pobudzamy dwoma tonami a mikrofon w uchu rejestruje też częstotliwość roznicową. 

Pewno tak. 

Z tym, że nas interesuje analiza tego, co do ucha wchodzi podczas słuchania muzyki z zestawu. 

 

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Scott L.F. napisał:

Cóż- jak widzę - poradnika raczej nie będzie .

Bo to zbyt rozległy temat.

Każdy ma inną kartę dźwiękową. Potem jak już się to połączy kablami to nagle okazuje się, że nie jest się w stanie pozbyć wszędobylskich zakłóceń sieciowych. Ludzie się zniechęcają...

A marszruta jest następująca:

1. Wybiera się jakiś polecany program.

2. Kartę albo się ma albo dobiera do zalecanej (np. do programu).

3. Budujesz (to za duże słowo) system. To raptem kilka rezystorów i kabli.

4. Można zacząć naukę. Najpierw jakieś autotesty systemu (bez wzmacniacza, sama karta). Nabranie praktyki jak prowadzić kable, jak je podłączać do wzmacniacza aby zminimalizować włażenie w układ zakłóceń sieciowych.

5. Działamy!

To cały poradnik. Na każdym etapie można pytać i zawsze ktoś udzieli odpowiedzi. 

Wg. mnie krytyczna jest eliminacja zakłóceń. Spójrzcie poniżej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pierwsza harmoniczna sieci leży na poziomie -107dB od sygnału generatora. To po przeliczeniu napięcia na poziomie 3uV (mikrowoltów). W tym wypadku artefakt 50Hz pochodzi z zasilania wzmacniacza. Ale jakby je wyłączyć widzielibyśmy wciąż tu prążki zakłóceń (czasami nawet większe). Tu interfejs jest połączony symetrycznie (różnicowo więc zakłócenia w kablach pomiarowych się odejmują jak się je prowadzi razem). Tylko ten fakt potrafi obniżyć zakłócenia (z otoczenia do kabli) kilkadziesiąt do kilkuset razy. Ale wejściem asymetrycznym (zwykłą kartą dźwiękową) można również zejść nisko. Pamiętajmy, że niska impedancja wyjściowa pracującego wzmacniacza tłumi (przez "zwarcie" końca kabla pomiarowego) zakłócenia przedostające się z zewnątrz do kable. Dlatego trzeba znać zachodzące tu zjawiska działać świadomie i stosować różne kruczki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Grzegorz7
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.