Skocz do zawartości
IGNORED

Odtwarzacze CD


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, iro III napisał:

jeszcze raz - mów za siebie.

Tak, bo nigdy i nigdzie tego nie słyszałeś. W sklepach do których chodzisz puszczają z głośników Mozarta. Wyłącznie.

8 minut temu, iro III napisał:

Zaś wypaczony gust Polaków (w stronę dyskopolo)

Czemu wypaczony? To nasza nowa muzyka ludowa. Kiedyś śpiewano "Kukułeczka kuka" a teraz "Jesteś szalona".

4 minuty temu, ASURA napisał:

To jest tzw. muzak za darmo

Mylisz się. Muzak to jest coś zupełnie innego i wcale nie jest za darmo!  Muzak to arcyciekawa historia, polecam się zapoznać.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

12 minut temu, il Dottore napisał:

No, szczególnie new romantic wybitnie różni się od disco-polo.

new romantic to muzyczna popelina,po latach próbę czasu zniosło dobrze kilka zespołów,wszystkiego może 25-30 płyt.

9 minut temu, il Dottore napisał:

To nasza nowa muzyka ludowa. Kiedyś śpiewano "Kukułeczka kuka" a teraz "Jesteś szalona".

Nie ubliżaj prawdziwej muzyce ludowej. 

Naprawdę udaje Ci się na jednej, tej samej "wadze" przyrównać "Kukułeczkę" w wykonaniu Mazowsza czy Śląska...do tego...!? 

12 minut temu, il Dottore napisał:

Tak, bo nigdy i nigdzie tego nie słyszałeś. W sklepach do których chodzisz puszczają z głośników Mozarta. Wyłącznie.

Czemu wypaczony? To nasza nowa muzyka ludowa. Kiedyś śpiewano "Kukułeczka kuka" a teraz "Jesteś szalona".

Mylisz się. Muzak to jest coś zupełnie innego i wcale nie jest za darmo!  Muzak to arcyciekawa historia, polecam się zapoznać.

Na dziś poświęciłem Ci już za dużo czasu, żyj sobie w tej Irlandii w swoich wyobrażeniach...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

21 minut temu, il Dottore napisał:

W sklepach do których chodzisz puszczają z głośników Mozarta. Wyłącznie.

Nie, w tych do których chodzę puszczają smoothjazzy, ambienty itp. W domu tego nie słucham, jednak też gwałtownie nie spdalam, tak jak w przypadkach gdy nie z własnej woli jestem zmuszony słyszeć (nie słuchać) to 💩

P.S. Mozarta niespecjalnie lubię, ale szanuję.

Edytowane przez iro III
4 minuty temu, irimi napisał:

To jak? Odtwarzacz CD i sam nośnik ma sens? Dla mnie ma - vide kilka postów wcześniej.

No ma ale taki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Można wtedy słuchać te płyty które usunięto ze streamingu i to  ma 100% poparcia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

18 minut temu, ASURA napisał:

żyj sobie w tej Irlandii

No przecież żyję. 😄 

18 minut temu, irimi napisał:

Odtwarzacz CD i sam nośnik ma sens?

Nie. Nie ma najmniejszego sensu. Jest to technologia martwa jak ptak Dodo.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

7 minut temu, ASURA napisał:

No ma ale taki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Można wtedy słuchać te płyty które usunięto ze streamingu i to  ma 100% poparcia

Eh, cóż, można..., ale ja korzystam z transportu Jay's CDT2 Mk.3 z DACiem Merason Frerot i daje mi to naprawdę ogromną przyjemność ze słuchania CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
13 minut temu, iro III napisał:

w tych do których chodzę puszczają smoothjazzy, ambienty

Ja zauważyłem, że już wgl nie chodzę do sklepów. Wszystko właściwie kupuję przez neta. I muzyka przy tym leci zarąbista. Dla wieśniaków. 🙂 Amerykański odpowiednik disco-polo.

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

7 minut temu, il Dottore napisał:

No przecież żyję. 😄 

Nie. Nie ma najmniejszego sensu. Jest to technologia martwa jak ptak Dodo.

Nie zgodzę się, a wręcz powiem, że nie masz racji - po ponad 40 latach na rynku jest to technologia świetnie rozwinięta i dopracowana, pozbawiona błędów lat niemowlęcych i nawet na średnim poziomie cenowym można uzyskać doskonałe efekty soniczne. Sprzedaż płyt spadała, ale od dwóch lata załapała stały poziom, kory zapewne podtrzymują tacy jak ja - kolekcjonujący płyty we własnych zbiorach, niezależnych od streamingowych władców.

CD może nie mieć sensu dla kogoś kto zabawę w słuchanie dobrze brzmiącej muzyki dopiero zaczyna, nie ma zgromadzonych płyt.

I nie popadajmy w zachwyt nad gęstymi plikami - oczywiście ma to wpływ na jakość, ale istotniejszy od tego jest mastering. Źle zrealizowana płyta zabrzmi fatalnie niezależnie od nośnika.

Edytowane przez irimi
2 minuty temu, irimi napisał:

Eh, cóż, można..., ale ja korzystam z transportu Jay's CDT2 Mk.3 z DACiem Merason Frerot i daje mi to naprawdę ogromną przyjemność ze słuchania CD.

Miałem okazję najwypaśniejszego Jay's a kupić i jestem happy że trafiłem pod skrzydła Esoterica, wiem finansowo zabolało ale sam napęd to clou

Z DAC-ami można później kombinować pod siebie, dla mnie istotna jest inna niż w większości napędów CDsygnatura dźwięku, dla mnie bliższa muzyki. Topowy paskowy CEC też jest ale do klasyki ciekawy...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Teraz, irimi napisał:

nie popadajmy w zachwyt nad gęstymi plikami

Pełna zgoda! Po co komu tzw. gęsty plik? Nic z niego nie wynika, literalnie nic.

Sława z SW1X ma na ten temat bardzo zdrowe poglądy:

 

5 minut temu, irimi napisał:

Nie zgodzę się, a wręcz powiem, że nie masz racji

Pewnie, że nie mam racji! 🙂 W sensie ogólnym. Powinienem swoje spostrzeżenia opatrywać istotnym zastrzeżeniem: DLA MNIE! Dla mnie, a nie w kategoriach bezwzględnych.

Przecież to tak, jakbym mówił, że motorower elektryczny jest lepszy od motoroweru spalinowego. DLA MNIE może być lepszy a ktoś inny ma inne potrzeby i potrzebuje innego sprzętu.

Tyle.

Każdy słucha na tym, na czym mu pasuje. Różne są motywacje, różne są potrzeby. Osobiście uwielbiam pliki i jeśli ktoś mnie zapyta o radę, to mu doradzę jak wyżej.

Ale jeśli ktoś chce sobie kupić CD i z tego grać... a co mi do tego? Wolny kraj!  🙂

DLA MNIE to martwa i psu na budę potrzebna technologia, w dodatku oferująca gorszą  jakość dźwięku, niż plik. 

Ale jeśli ktoś lubi - droga wolna!  Bogatemu kto zabroni? 😄

A tu jeszcze przemyślenia Sławy o streamingu:

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

1 godzinę temu, il Dottore napisał:

Przecież facet sprzedał więcej płyt/kaset niż reszta polskich wykonawców razem wzięta. Jego piosenki śpiewa cała Polska.

A że nie jest kompozytorem klasy Pendereckiego? No nie jest. I co z tego? To niby piosenki Kultu są muzycznie lepsze? A Kazik swój medal dostał.

Idąc tropem popularności, Behemotha też powinien odznaczyć. W końcu, najbardziej znany, polski, metal eksportowy.

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Jest to technologia

Technika

4 godziny temu, irimi napisał:

Nie uważasz zatem, że twoja opinia nie ma uzasadnienia?

Nie lubię ględzenia.

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

dla przypomnienia:

wszystkie esoterici. i paskowe cece to typowa ściema. Można to kupić dla wyglądu zewnętrznego - kwestia gustu.

Tzw. transporty nie mają "sygnatury brzmieniowej"  (co za nazwa). Przeciwnego zdania są tylko osoby zafiksowane na audiofilskiej ideologii, która jest niczym innym jak tylko zwykłą wiarą w audio-voodoo.

8 godzin temu, il Dottore napisał:

Moim zdaniem plik stacjonarny > CD. To na bank.

Streaming - to już zależy od zbyt wielu czynników. Może zagrać genialnie jeśli plik w serwisie streamingowym jest OK a może zagrać fatalnie jeśli nie jest OK. Loteria. Ale generalnie nikt nie narzeka, to chyba jest OK?

Zdecydowanie to jest okej i ja się z tobą w pełni zgadzam 

 

29 minut temu, bum1234 napisał:

dla przypomnienia:

wszystkie esoterici. i paskowe cece to typowa ściema. Można to kupić dla wyglądu zewnętrznego - kwestia gustu.

Tzw. transporty nie mają "sygnatury brzmieniowej"  (co za nazwa). Przeciwnego zdania są tylko osoby zafiksowane na audiofilskiej ideologii, która jest niczym innym jak tylko zwykłą wiarą w audio-voodoo.

W przypadku transportów sieciowych była udowodniona różnica w sygnale/jakości. 

Dlatego tu miało by być inaczej?

6 godzin temu, iro III napisał:

Ja, kolego Ci odpowiem, ponieważ adresat (i inni podobni, głoszący to idiotyczne "hasełko"), nigdy nie potrafią się odnieść, jeśli tylko "takiego" dopytać o konkrety.

Otóż "wypaczyli" oni gust Polaków do wyboru w stronę światowych dokonań w takich gatunkach muzyki:

rock and roll, blues, bluesrock, reggae, afrobeat, soul, funk, jazz, jazz-rock, hard/heavy rock, symphonic/progrock, folk, el-muzyka, punk, nowa fala, new romantic, NWBHM, heavy metal, piosenka kabaretowa/ poetycka/ autorska

może na razie styknie?

Jeszcze tylko jedno mnie intryguje; "prac tego artysty" słuchasz z kupionych płyt, czy "za darmo" z ruskich torrentów? 

już nie raz odpowiedział na to pytanie 🤭

tak, że ten 😏

16 minut temu, Abajek napisał:

Streaming żeby dobrze grał to musi być po kablu do daca i wzmacniacz ,słuchanie Tidala max z telefonu czy przez Bluetooth mija śię z celem.

Streaming żeby dobrze grał, to musi być co najmniej Digione Signature, i wtedy można słuchać 😉

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

W przypadku transportów sieciowych była udowodniona różnica w sygnale/jakości. 

A gdzie ten dowód?

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Moim zdaniem plik stacjonarny > CD. To na bank.

Bo na przykład cytowane przez ciebie powyższe zdanie to bzdura, jeśli pilik jest 16/44.

W dniu 5.05.2025 o 12:10, il Dottore napisał:

Kto tylko ma ochotę.

Tzn nie jest tak że wgl nie płacę za muzykę. Każdego miesiąca kupuję winyle. Dla córki i dla analogowego wujka.

Te pliki to jak zdobyłeś/zobywasz bo napisałeś że nie płacisz za muzykę w XXI wieku?

 

W dniu 8.05.2025 o 13:34, essewissa napisał:

Naprawdę nie ma już sensu pchanie się w cd.

Podzielam ten pogląd.

8 godzin temu, fan64 napisał:

new romantic to muzyczna popelina

Jeszcze jaka!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W dniu 8.05.2025 o 13:34, essewissa napisał:

Płyta winylowa to już kompletny idiotyzm.

Dla mnie to snobizm. Ale taki bardzo pozytywny. Winyl szanuję jako szlachetne hobby.

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Tylko czy naprawdę chcemy nagradzania przez Państwo Polskie takiego indywiduum, które drze Pismo Święte i znieważa polskie godło?

Książka jak książka. A to faktycznie nie jest polskie godło. Poza tym należy odróżniać Polskę jako naród od instytucji państwo polskie wrogie narodowi.

Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

W dniu 5.05.2025 o 20:06, il Dottore napisał:

A pliki są za free.

Dla tych co je „zajumają” oczywiście.😉jakie to polskie, zwłaszcza za granicą😏

 

 

 

 

Edytowane przez audiofan01
1 minutę temu, audiofan01 napisał:

Dla tych co je „zajumają” oczywiście.

A niby komu je zajumałem??? Właściciel pliku wystawia go w necie i wyraża zgodę że każdy może pobrać.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

1 minutę temu, il Dottore napisał:

A niby komu je zajumałem??? Właściciel pliku wystawia go w necie i wyraża zgodę że każdy może pobrać.

Tylko, że on nie ma prawa go udostępniać/upubliczniać/rozpowszechniać, jest napisane na każdej płycie. Generalnie to nie wiem jak tam w Wielkiej Brytanii ale w Polsce to juź od jakiegoś czasu stać nas żeby sobie normalnie kupić muzykę😉Wczoraj np. „drogą kupna” wszedłem w posiadanie blu-ray Pink Floyd w Pompeii, polecam. Tylko do formatu 4:3 trudno przywyknąć na powrót ale obraz odrestaurowany bardzo dobrze.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.