Skocz do zawartości
IGNORED

Jak mocny powinien być wzmacniacz? -ile wat potrzebujesz?


Rekomendowane odpowiedzi

Minimalne parametry wzmacniacza określone są w normie DIN 455000 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubie czytać twoje teksty, często mam nieco inne zdanie, ale dobrze się czyta

ale tutaj mocno po łebkach, nawet nie wspomniałeś o innych, bardzo istotnych zmiennych - skuteczność kolumn i przebieg impedancji 

3 minuty temu, krolewicz napisał:

ale tutaj mocno po łebkach, nawet nie wspomniałeś o innych, bardzo istotnych zmiennych - skuteczność kolumn i przebieg impedancji 

W tym przypadku, to nie tyle Moc, co wydajność prądowa wzmacniacza jest ważna.

14 minut temu, krolewicz napisał:

Lubie czytać twoje teksty, często mam nieco inne zdanie, ale dobrze się czyta

ale tutaj mocno po łebkach, nawet nie wspomniałeś o innych, bardzo istotnych zmiennych - skuteczność kolumn i przebieg impedancji 

balansuję pomiedzy dlugoscią tekstu, a kluczowym zagadnieniem, rozszeżam nieco perspektywę temu - kto ma ochote. sam jak widzę kilkustronnicowy referat i tabelki - uciekam - szkoda mi czasu i nic z tego nie wynika. o czym juz nie raz pisałem

bo to ma średnie znaczenie. są kolumny 84db grające kapitalnie z lampą

natomiast brzmienia większosci kolumn tubowych / wysokoefektywnych ala klipsch z triodą 300b. czy 2a3 nie trawię 

na papierze i zgodnie z obowiązującymi w swiecie audio przekonania

2a3/300b = +95db i przyjazne spadki  impedancji

ATC, B&W = mocny tran (najbardziej znani reprezentanci)

a ja gram odwrotnie i brzmi lepiej... 

poza tym jest tez taki tekst:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo fajny artykul. Super,  ze ktos w przystepny sposob tlumaczy podstawy i obala popularne mity, szczegolnie ten nieszczesny "im wiecej watow tym lepiej". Good job 🙂

Pozwole sobie dorzucic kilka spostrzezen, ktore moze beda pomocne, jesli planujesz kiedys rozwiniecie tematu.

- Warto dodac wiecej szczegolow o roznicach miedzy roznymi klasami wzmacniaczy, ze nie kazde 50W brzmi i 'dziala' tak samo - klasa D bedzie zachowywac sie przy tej samej mocy inaczej niz A/AB/...

- Brakuje mi info o dynamice i headroomie, ze wzmacniacz powinien miec zapas mocy zeby nie wchodzil w przester przy impulsach, ktore potrafia byc spore. Szczegolnie przy filmach i niektorych gatunkach muzyki.

- Fajnie byloby rozwinac temat akustyki pokoju (wielkosc i tlumienie pokoju maja ogromny wplyw na to ile realnie 'watow' trzeba) i wplywu trudnych obciazen (np niska impednacja kolumn). Warto byloby o tym chociaz wspomniec.

- Nie ma wzmianki, ze wzmacniacze lampowe moga zaskakujaco dobrze napedzac kolumny o wysokiej skutecznosci. Czegos wiecej o roznicy miedzy lampa a tranzystorem, a przeciez wiele lamp 8-15W potrafi napedzic skuteczne kolumny z lepszym efektem niz tranzystorowy 60+Watowiec. Inna charakterystyka oddawania mocy, inna dynamika i przebieg THD.

- Damping factor - temat czesto pomijany, a przeciez bardzo wplywa na kontrole dolu pasma. Warto go zasygnalizowac, szczegolnie jezeli mowa o kolumnach z nisko schodzacym basem.

- Uproszczenie przy skutecznosci kolumn do rozwiniecia rola impedancji kolumn. Skutecznosc w dB SPL nie mowi wszystkiego bo niektore kolumny maja np trudniejsza impedancje (~4ohm z dolkami 2ohm) co moze przeciazyc wzmacniacz mimo pozornej 'latwosci'

- Mozna rozwinac temat "lepszy wzmacniacz z zapasem mocy grajacy na luzie niz wzmacniacz pracujacy caly czas blisko limitu."

- I dodac wzmianke o sluchaniu na niskiej glosnosci. Niektore wzmacniacze lepiej graja cicho, co warto rozwazyc.

Ogolnie pozytywny tekst, dobrze, z wyczuciem tlumaczysz temat. Gdybys planowal kiedys druga czesc albo rozwiniecie chetnie poczytam 🙂

Edytowane przez miksti
1 godzinę temu, julius-6 napisał:

 

bo to ma średnie znaczenie. są kolumny 84db grające kapitalnie z lampą

Zależy od lampy (jej mocy przy danych zniekształceniach), wymagań (czy brzmienie w ogóle ma być niezniekształcone), dynamiki utworu (są sprasowane nagrania do kilku dB, a są też takie, co mają kilkanaście dB), odległości odsłuchu, wymaganego SPL w punkcie odsłuchu (w materiałach Genelec przyjęto, że przy podwojeniu odległości odsłuchu, w pomieszczeniu, przy małych dystansach, potrzeba +5dB).

 

W ogóle innej mocy potrzeba, jeśli chcemy grać w zakresie 60Hz-20kHz (wszystko poza odfiltrowane) a innej jak chcemy grać np. od 20Hz do 20kHz. Także temat trochę złożony. Bo mało która kolumna ma 84dB/W przy np. 25Hz  😉 

5 minut temu, miksti napisał:

 

- Brakuje mi info o dynamice i headroomie, ze wzmacniacz powinien miec zapas mocy zeby nie wchodzil w przester przy impulsach, ktore potrafia byc spore. Szczegolnie przy filmach i niektorych gatunkach muzyki.

Cała muzyka, to same impulsy - to już też rozważaliśmy tu kiedyś. Mniej więcej, jak potrzebujesz średnio 1W mocy ("RMS"), a utwór ma dynamikę 10dB, to praktycznie potrzeba minimum 10W 😉 (mniej-więcej)

Edytowane przez Kyle
2 godziny temu, julius-6 napisał:

bo to ma średnie znaczenie. są kolumny 84db grające kapitalnie z lampą

da sie zlozyc taki zestaw, pytanie tylko na jakich warunkach to dziala. W praktyce wychodzi, ze trzeba miec bardzo swiadomie dobrana konfiguracje, ograniczony repertuar i czesto tez kontrolowane warunki odsluchu.

 

 

19 minut temu, Kyle napisał:

jeśli chcemy grać w zakresie 60Hz-20kHz (wszystko poza odfiltrowane) a innej jak chcemy grać np. od 20Hz do 20kHz.

to jest klucz - wiekszosc mocy idzie w niskie czestotliwosci a jesli kolumna schodzi nisko i ma spadki impedancji w tym zakresie to lampa albo slabszy wzmacniacz, teoretycznie lapiacy sie specyfikacja, moze nie wyrabiac. Nie chodzi oczywiscie tylko o glosnosc ale o kontrole i dynamike. Dlatego SPL to zdecydowanie za malo.

Nie chodzi oczywiscie o robienie akademickich wywodow, masz racje ze przy za dlugim i skomplikowanyt tekscie wielu ludzi sie gubi i rezygnuje. Ale z drugiej strony jezeli mamy cos tlumaczyc poczatkujacym to warto choiciaz zasygnalizowac ze temat ma jeszcze wiecej warstw. Moze jakis odnosnik? "Jezeli to Cie interesuje/zeby dowiedziec sie wiecej zajrzyj tutaj"? Inaczej poczatkujacy moze wyniesc z tego, ze "moc nie ma wiekszego znaczenia bo wszystko gra ze wszystkim" 😉
 

2 godziny temu, julius-6 napisał:

na papierze i zgodnie z obowiązującymi w swiecie audio przekonania

2a3/300b = +95db i przyjazne spadki  impedancji

ATC, B&W = mocny tran (najbardziej znani reprezentanci)

a ja gram odwrotnie i brzmi lepiej... 

Jasne, sluch to ostateczny sedzia. Tylko warto pamietac ze jak cos dziala w jednym konkretnym przypadku to nie uniewaznia podstawowych zaleznosci elektroakustycznych. W kontekscie Lampy vs tranzystory nie wyciagalbym z tego wnioskow o znaczeniu skutecznosci. Po prostu nie kazdemu odpoawiada tez estetyka 300b + Klipsch. Co nie zmienia faktu ze przy nizszej skutecznosci i czulosci calego ukladu lampa bez zapasu headroomu bedzie sie dlawic. Nie chodzi o 'gra nie gra' tylko o dynamike, transjenty, kontrolę. Warto to rozdzielac, co jest wyjatkiem a co regula.

 

  

19 minut temu, Kyle napisał:
23 minuty temu, miksti napisał:

 

- Brakuje mi info o dynamice i headroomie, ze wzmacniacz powinien miec zapas mocy zeby nie wchodzil w przester przy impulsach, ktore potrafia byc spore. Szczegolnie przy filmach i niektorych gatunkach muzyki.

Cała muzyka, to same impulsy - to już też rozważaliśmy tu kiedyś. Mniej więcej, jak potrzebujesz średnio 1W mocy ("RMS"), a utwór ma dynamikę 10dB, to praktycznie potrzeba minimum 10W 😉 (mniej-więcej)

Dobrze, ze to padlo - 10dB roznicy miedzy srednia a szczytem to bezpieczna baza, a czesto bywa wiecej. Zwlaszcza jak ktos gra z niezmasterowanych nagran (jazz, klasyka, "live'y") gdzie transjenty potrafia miec i 15-20dB powyzej sredniego poziomu. Jesli ma to zagrac czysto bez znieksztalcen na szczytach to musi byc zapas. No i dlatego RMS bywa mylace. Czasem srednio 1W ale realnie przy tansjentach chwilowo leci +20W przez ulamki sekundy. Takze headroom to nie mily dodatek tylko kluczowa rzecz 🙂

Edytowane przez miksti

Na forum audio ta auto reklama już została dawna zablokowana a tutaj jeszcze działa? 

Wszystko w tej baterii zostało już powiedziane.

Dyskusja ma na celu zwiększenie ilości wejść w link.

4 godziny temu, julius-6 napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety, ale merytorycznie bardzo słaby tekst. Garść luźnych spostrzeżeń, czasem nie do końca prawdziwych, a wszystkie bez rzeczowego wyjaśnienia. Doceniam chęć przekazania, że nie zawsze dużo W jest potrzebne, ale tekst zamiast wyjaśnić cokolwiek, tworzy wrażenie, że audio rządzone jest przez magię.

Rozumiem, że tekst skierowany jest raczej do początkujących (no bo mądrzejszych od siebie raczej niczego nie nauczymy), ale  brakuje nawet kwestii dla zagadnienia absolutnie elementarnej, a mianowicie wyjaśnienia, że 2x więcej W to nie jest 2x większa głośność, choć doskonała ku temu okazja była np po tym fragmencie:

"Nie zliczę ile razy pokazywałem ludziom jak 200W / 300W wzmacniacz odbierany jest jakby był słabszy niż np. 18, czy 24W lampa."

BTW ładnie napisane, przyjemnie się czyta. No i przede wszystkim fajnie, że ktoś stara się dzielić z innymi swą pasją, wiedzą i doświadczeniem. Ale trzeba troszkę popracować. Sama idea pozytywna.

28 minut temu, miksti napisał:

Nie chodzi oczywiscie o robienie akademickich wywodow, masz racje ze przy za dlugim i skomplikowanyt tekscie wielu ludzi sie gubi i rezygnuje.

Zaczyna się od podstaw, których tu de facto nie ma.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

To powinno być imo jak głośno chcesz grać, jakie głośniki mają efektywność, jakie grasz gatunki - DR zakres dynamiki i wtedy ile watów potrzebujesz.

Np

średni poziom 1w

Ef 90

Dr max 10

wychodzi 10w słuchane z 1 m  dla 1 kolumny

Słabo znoszę teksty , które mówią co powinienem i sugerują że jak nie staniesz na baczność przed prawdą jedynie objawioną to jesteś kiep.

Od ponad 25 lat użytkuje głośniki jednej marki , mam 7 różnych modeli. Przez czwierc wieku dogrzebałem się do zaleceń, rad  i sugestii twórcy .  Referencja 115dB/1m  czyli 107dB/3m .  Dla moich flagowców potrzeba w tym wypadku ok. 500W . Jako minimum zalecał moc nominalna głośnika +50% - u mnie ok 225W , a najlepiej równowartość mocy szczytowej dla mnie 1000W.  Swoją drogą faktycznie stosował te zasady w produkcji dla rozgłośni radiowych zarówno w konstrukcjach aktywnych i pasywnych.  Oczywiście nie spełniam ich , ale stosuje się do zaleceń dotyczących solidnych i wydajnych  prądowo gratów, w skrócie waga ma znaczenie.  

Gdyby wszyscy twórcy dawali taką ściągę można by było uniknąć tentegowania w głowie.

 

Edytowane przez acheron021
17 minut temu, acheron021 napisał:

Słabo znoszę teksty , które mówią co powinienem i sugerują że jak nie staniesz na baczność przed prawdą jedynie objawioną to jesteś kiep.

Czy w tej dyskusji przeczytałeś taki tekst?

-----

Godzinę temu, J.Jerry napisał:

To powinno być imo jak głośno chcesz grać, jakie głośniki mają efektywność, jakie grasz gatunki - DR zakres dynamiki i wtedy ile watów potrzebujesz.

Niekoniecznie. To rozbudowany temat, od wielu stron można go rozpatrywać.

-----

Ps

Klikam lajka pod artykułem, bo choć daleko mu do ideału, to doceniam starania. Łatwo się czyta, łatwo omawia, ale napisać to kawał pracy.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Obliczenia mają to do siebie, że podaje się dane i oblicza, co jest  trudne, ale znacznie trudniejsze jest pozyskanie dobrych danych. Poziom średni skąd wziąć?

Ja bym stawiał na doświadczalne określenie potrzebnej mocy dla lampy, tranzystora, D klasy. Posłuchać, mierzyć moc na wyjściu ampa dla różnych gatunków.

38 minut temu, J.Jerry napisał:

Poziom średni skąd wziąć?

 

Niektóre wzmacniacze mają miernik na froncie (no, może nie do końca jest to średni pomiar RMS, tylko z pewnej chwili ... ale i tak video poniżej jest ciekawe):

 

 

Edytowane przez Kyle

U mnie 25W Pure Class A napędza głośniki 83dB. Bez najmniejszego wysiłku. Wzmacniacz wyczynia z głośnikami, co mu się podoba. Fakt, że pomieszczenie nieduże.

Podłączyłem 150W w Klasie D - i nie ma tej swobody... W dodatku: obydwa potencjometry głośności mają zero na godzinie 6. W przypadku Klasy A potencjometr rzadko przekracza godzinę 9, natomiast Klasa D dla tego samego poziomu głośności musi iść na godzinę 11.

AD.jpg

 

5 minut temu, jurek1 napisał:

Nelson Pass kiedyś przekonywał że pierwszy wat jest najważniejszy...

Bo jest. 😄 

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

aczyna się od podstaw, których tu de facto nie ma.

Podstawy to należało zdobyć w szkole, Szymonie. Na poziomie tego forum pewnych spraw nie trzeba nikomu wyjaśniać, bo stanowią właśnie oczywiste podstawy.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

@Kyle

Przy dzisiejszej technice to moc we wszystkich rodzajach powinna być podawane. Najlepszy byłby wskaźnik procentu użycia ampa dla danej chwili, czyli słucham czegoś, kręcę głośnością i Amp mi podpowiada kiedy koniec.

Nie wiem jak można wykorzystać potencjał wzmacniacza bez odczyty mocy. Tak jak mieć elektryka bez odczytu poziomu energii.

3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Dyskusja ma na celu zwiększenie ilości wejść w link.

Co w tym złego? Strona ma duży walor rozrywkowy i edukacyjny. Przyjemne z pożytecznym. Wincyj takich!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

2 minuty temu, J.Jerry napisał:

A u mnie dziś po raz pierwszy klasa a se zagrała. Najpierw ustawię głośność, a potem zmierzę moc...ciekawe ile wyjdzie.

Nieważne ile wyjdzie. To jest inna moc. Magiczna. 😄 

magic.gif

Dynamika z 25w na 83dB? Proszę bardzo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

9 minut temu, il Dottore napisał:

Podstawy to należało zdobyć w szkole, Szymonie. Na poziomie tego forum pewnych spraw nie trzeba nikomu wyjaśniać,

Pozostawię to bez komentarza, to komentuje się samo:

10 minut temu, il Dottore napisał:

obydwa potencjometry głośności mają zero na godzinie 6. W przypadku Klasy A potencjometr rzadko przekracza godzinę 9, natomiast Klasa D dla tego samego poziomu głośności musi iść na godzinę 11.

No to sobie wybrałeś wskaźnik zapotrzebowania na W

-----

5 minut temu, J.Jerry napisał:

Przy dzisiejszej technice to moc we wszystkich rodzajach powinna być podawane. Najlepszy byłby wskaźnik procentu użycia ampa dla danej chwili, czyli słucham czegoś, kręcę głośnością i Amp mi podpowiada kiedy koniec.

Podpowiada ucho: jak zamiast zwiększenia radochy przybywa hałasu, to mocy już brakuje.

1 godzinę temu, J.Jerry napisał:

Obliczenia mają to do siebie, że podaje się dane i oblicza, co jest  trudne, ale znacznie trudniejsze jest pozyskanie dobrych danych. Poziom średni skąd wziąć?

Ja bym stawiał na doświadczalne określenie potrzebnej mocy dla lampy, tranzystora, D klasy. Posłuchać, mierzyć moc na wyjściu ampa dla różnych gatunków.

W sumie to takie teoretyzowanie dla teoretyzowania. Bo jeśli pominąć dziwaczne zestawienie dziwacznego pomieszczenia z dziwacznymi kolumnami, odrzucimy skrajnie dziwaczne wzmacniacze, to obliczenie niezbędnej mocy można w zasadzie pominąć.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Podpowiada ucho: jak zamiast zwiększenia radochy przybywa hałasu, to mocy już brakuje.

To, to! Clipping nam mówi że dalej to niedobra jest. Albo zniszczone głośniki. 🙂 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Bo 200-300W to klasa AB lub D – urządzenie podbija bas, gra bardziej chudo w środku i ostro na górze. To są rzeczy wręcz skrojone by grać dobrze głośno = kiepski odsłuch średni i cichy

*źródło - jw. w poście głównym.

VS

Uwaga od 8 min. 20 s.

I komu tu wierzyć? Z większą rozbieżnością opinii ludzi z branży w tak naprawdę podstawowej i ważnej kwestii, to przyznaję, chyba się dotąd nie spotkałem. Skądś płynie porażające wprost dyletanctwo. Cóż..., ja wierzę, a w zasadzie w pełni podzielam zdanie chłopaków z @Q21. Oczywistym jest, że im większa moc, tym lepiej kontrolowany bas, ogólna rytmika i detaliczność, co szczególnie istotne przy cichych odsłuchach. Po prostu takie są fakty. Powyższy artykuł więc, hmm... . Nie komentujmy tego może.

30 minut temu, il Dottore napisał:

W przypadku Klasy A potencjometr rzadko przekracza godzinę 9, natomiast Klasa D dla tego samego poziomu głośności musi iść na godzinę 11.

Może to być też związane z konkretnym gainem wzmacniacza. Ja miałem różnice tak do 0,5 h "na ucho" przy D i kilku różnych AB. Wiem, bo "pamiętam" doskonale poziom głośności zapisu wielu albumów/utworów.

3 minuty temu, J.Jerry napisał:

A co w tym cytacie jest złe?

Proszę Cię...., bo brakuje mi słów. Przeczytaj może uważnie całość z odniesieniem do komentarza w mat. video, a następnie wyciągnij sam wnioski.

Oj, Marku75x mało w życiu słyszałeś, wiele jeszcze przed Tobą. Gwarantuję Ci, że bardzo wiele z tego, co pisze Juliusz, przyprawiłoby Ciebie o szok na odsłuchu. W pełni podzielam punkt widzenia przedstawiony na Wieczór z analogiem. Generalnie: tranzystor wzmacnia, a lampa gra muzykę. 

"Tynk pożera dźwięk" 747

Teraz, EmilioE napisał:

Oj, Marku75x mało w życiu słyszałeś, wiele jeszcze przed Tobą. Gwarantuję Ci, że bardzo wiele z tego, co pisze Juliusz, przyprawiłoby Ciebie o szok na odsłuchu. W pełni podzielam punkt widzenia przedstawiony na Wieczór z analogiem. Generalnie: tranzystor wzmacnia, a lampa gra muzykę. 

Ale przecież ja do tego się w ogóle nie odnosiłem. Tu pełna zgoda, czyli w kwestii różnic między mocą i barwą lampy vs. tranzystor. Zacytowałem już cały odnośnik, ale przecież moje uwagi dotyczą jednoznacznej rozbieżności w ocenie wpływu mocy wzmacniacza AB, D na jakość/komfort cichych, czy umiarkowanie głośnych odsłuchów.

4 minuty temu, Mark75X napisał:

w kwestii różnic między mocą i barwą lampy vs. tranzystor.

Jak już słychać barwę wzmacniacza, to znaczy, że wzmacniacz sieje zniekształceniami na takim poziomie, że ... są słyszalne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.