Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Zoller Imagination


Rekomendowane odpowiedzi

Ja też zapisałbym się na odsłuch w Warszawie. Wiem, że w sobotę zollerki bębą u Pepperoniego, ale weekend u mnie z czasem słabo, więc zainteresowany jestem możliwością posłuchania w tygodniu...

>>fenixx3000

 

gwoli ścisłości będa już od piątku wieczorem aż do poniedziałku rano !!! nasłucham się przyzwoicie i swoje zdanie wyrażę. na razie jestem sceptyczny. zobaczymy.

 

a przy okazji - w tygodniu postaram się klubowiczom w KAiM podrzucić baaardzo ciekawy interkonekt. roboczo nazwany phantom a1. wizualnie - dość blisko kabelka bodo a odsłuchowo - nie wiem, bo tamtego nie słyszałem.

ogólnie mnie bardzo zaciekawił, napewno jest lepszy od tych które mam w tej chwili. cenowo też jest atrakcyjny.

DIY rulez...

 

a wracając do zollerow - niestety, nie slyszalem poprzednich imagination - ale moze dzieki temu moje wrażenia nie będą niczym zmącone ani poddane sugestii.

 

peperoni.

Przed chwilą rozmawiałem z dystrybutorem Zollera na Polskę. Twierdzi, że zainteresowanie nowymi Imagination jest tak duże, że wyprzedał się z zapasów i została mu tylko bodajże jedna para z którymi jeździ do ludzi na odsłuchy. Żeby było śmieszniej wyprzedał się zapasów również Mr. Zoller, czekając na dostawę głośników z Dalekiego Wschodu.

 

Jeśli ktoś z Wawy jest zainteresowany późniejszym odsłuchem to wstępnie zapraszam do siebie na 4 lutego. Zakładając, że nic się nie omsknie, dystrybutor powinien do mnie przyjechać tego dnia z kolumnami.

gutten, potęga prasy rzeczywiście olbrzymia - też z nim gadałem i zaproponował mi odsłuchy w lutym - niestety wtedy już nie za bardzo będę mógł robić "przemeblowania", więc chętnie skorzystałbym z oferty przesłuchania u Ciebie; dowiedziałem się też, że będą kolejne modele "imagination" - 3,4, które mają być 2-3 razy droższe od 2, z kolei imagination_1 to chyba będą podstawkowe, z produkcji wyszły wyższe modele oprócz najwyższego za 10k. EURO para

 

zildjan: człek się nazywa Marek Sawicki

 

http://www.metropolis.hifi.pl/

 

pzdr

zildjian => niesamowite jak można wpływać i kształtować rynek.

Czytałem tą recenzję, po takiej opinii - co tu odsłuchiwać , nic tylko brać - ja bym nawet nie słuchał ;-)

Swego czasu tak wpajano nam Cambridga,Avance, kable Nela czy listwę Fadela ( to już była zupełna okazja za te drobne 4500zł ;-) i wiele podobnych.

No cóż głupich nie sieją , sami się rodzą.

 

( ale ja też dałem się nabrać ;-)

Nie pracuję w "antykorupcji",ale pewne związki media - handel uważam za nie do końca hmmm.... przejrzyste ,so to speak.

Albo właśnie, one są niezwykle przejrzyste ? Temat ten był już mocno wałkowany w wielu wątkach. Kończę na tym.

Jeśli jesteście zainteresowani bezpośrednim porównaniem starych i nowych IMG i uznacie, ze nie będzie to nadmiar wrażeń i zamieszania a (przede wszystkim) gospodarz uzna to za stosowne... to mogę zaoferować swoje do odsłuchu.

gutekbull

No dobrze, ale mnie takze kupili? Kolumny uwazam za rewelacyjne w cenie za jaka je sprzedają.

Poza wszystkim Zoller to troche inna liga niz Cambridge, Avance itp a jesli ktos kupuje listwe za 4500 i pozniej narzeka ze mu nie gra, to powienien miec pretensje do siebie (no moze nie tylko, ale trzeba miec odrobine krytycyzmu w stosunku do tego co się czyta).

Mars: "Kolumny uwazam za rewelacyjne w cenie za jaka je sprzedają".

 

Cena jest rewelacyjna właśnie ze względu na to, że dystrybutor ograniczył się do sprzedaży bezpośredniej. Gdyby wstawił je do sklepów, doszłoby jeszcze kilkadziesiąt procent marży (nawiasem mówiąc daje to do myślenia, jeśli chodzi o ceny innych kolumn na rynku). Minus jest taki, że trzeba się mocno nagimnastykować, żeby ich posłuchać.

A co do ciemnych związków na styku dystrybutor/redakcja: jeśli ktoś kupuje urządzenie wyłącznie na podstawie ilości gwiazdek, to juz jego problem. Zwłaszcza, że AV nigdy gwiadek nie żałuje.

Gutten

Ozywiscie, ale pamietam recenzje M. Stryjeckiego, ktory pisał ze Cambridge gra conajmniej jak wzmacniacz za 5000 itp. Prawde mowiac scieme mozna wyczuć na kilometr i jesli piszącym w "gazetkach kolorowych" wydaje sie ze jest inaczej to sa w wielkim blędzie. Na moim celowniku prawde mowiac jest Hi-Fi i muzyka jako prodycent najwiekszej druko-sciemy w naszym pieknym kraju. Zawsze uwazalem ze lektura tych bzdur powinna byc ostatnim punktem w programie kupującego.

Mars:"Zawsze uwazalem ze lektura tych bzdur powinna byc ostatnim punktem w programie kupującego".

 

Ależ oczywiście, ja też uważam że lekturę HFiM powinno się zaczynać od działu muzycznego :-)))

Mars => ten Cambridge to pół biedy bo grał całkiem, całkiem, ale Avance to była przesada.

A Zoller czy inna liga co Avance ?

Cenowo Avance są prawie 3 razy droższe ;-) , a co do reszty to masz chyba rację ;-)

Na moim celowniku prawde mowiac jest

>Hi-Fi i muzyka jako prodycent najwiekszej druko-sciemy w naszym pieknym kraju. Zawsze uwazalem ze

>lektura tych bzdur powinna byc ostatnim punktem w programie kupującego.

 

 

Piękne !

A mnie w zwiazku z tymi kolumnami jedna rzecz w styczniowym AV mało sie podobała,nie lubie kiedy w reklamie dana firma powołuje sie własnie na rekomendacje produktu z tego samego numeru, a tak jest w tym przypadku,prosze sprawdzic zdjecie ( pod koniec magazynu ). To jakies takie srednio wiarygodne,bo widac ze wszystko juz dawno porozdawane....

  • Redaktorzy

"Mars => ten Cambridge to pół biedy bo grał całkiem, całkiem, ale Avance to była przesada."

 

Jak widać, każdy ma swoje "pet hate". Ja bym powiedział, że Cambridge grał całkiem całkiem, a i Avance dobrze. Mamy sporo fanów tej firmy na forum, a takli np. Kornik też nie bez powodu używał Avansów przez dłuższy czas. Katował się? Sądzę że nie, pewnie uważał, że mu dobrze grają. Gusta bywają różne.

Natomiast co do Marka Sawickiego - jest wciąż recenzentem Magazynu. Nikt chyba nie przypuszcza, że poproszę go o testowanie Zollerów albo Audioneta?

jozwa maryn

Jako recenzent zarówno Ty jak i niejaki Kornik jestescie dla mnie tak obiektywni jak rzecznicy prasowi McDonalda mowiacy o tym ze hamburgery sa zdrowe. Przykro mi, ale tak to wygląda.

Merytorycznie zaś powiem ze calkiem, calkiem to nie do konca to samo co wybitnie. Jest to poprostu normalny, normalnie grajacy sprzecik za srednie pieniądze, a zrobiliscie z niego Bog wie co. I tyle

pozdrawiam

  • Redaktorzy

"Jako recenzent zarówno Ty jak i niejaki Kornik jestescie dla mnie tak obiektywni jak rzecznicy prasowi McDonalda mowiacy o tym ze hamburgery sa zdrowe."

 

Jak miło, Mars. Nie pytam na jakiej podstawie piszesz o mnie coś takiego, ale na pewno masz swoje powody. Jednak pomimo że współczuję negatywnych doświadczeń życiowych, to proszę uprzejmie mnie pod nie nie podciągać.

to co herr pastwa napisal to trafna obserwacja swiadczaca o tym, co wielu czytelnikow zaobserwowalo i byc moze nadal obserwuje - brak doswiadczenia u rzeczonego recenzenta (nie Jozwy oczywiscie), pismo zyskuje wierszowke ale traci na fachowosci

  • Redaktorzy

Cóż, w gruncie rzeczy to wszystko podpucha, w rzeczywistości Kornik jest prawie-pięćdziesięciolatkiem z wąsami, sam go raz widziałem. Ale to nieważne. Zastanawiam raczej się nad tymi Avansami, dlaczego kupa ludzi tak się nimi podnieca negatywnie. Słuchałem takiego modelu podstawkowego na Scan-Speakach, bardzo dobre kolumny. Słuchałem signature 8 (takie podłogówki) - też bardzo dobre kolumny. Chciałem wziąć do testu coś z serii Dana, ale dystrybutor Magazynem nie jest zainteresowany, więc nie wiem, jak ostatnio to brzmi. Ale teraz już po prostu nie wiem na jakim świecie żyję. Z jednej strony koledzy których słuch i gust znam mówią mi, że to bardzo dobre. Są też na forum zadowoleni użytkownicy Avansów. Z drugiej strony, jest spora grupa osób, które bardzo głośno twierdzą, że Avance są bardzo złe. Z mojego doświadczenia wynika, że raczej nie, ale może coś pominąłem. Czy nie dałoby się zorganizować zbiorowego odsłuchu czegoś z aktualnej oferty? Chętnie wziąłbym udział. Aha, i jeszcze jedna rzecz. Podobnie jak Avance zaczynała firma Dali. Przed sukcesem modelu 104 właśnie u nas, Dali była zupełnie nieznana w Europie, Polski rynek załapał jako pierwszy. Nie było to takie złe, prawda?

Jestes stroną w sprawie jako czlonek redakcji i nie jestes wiarygodny jako sedzia. Ot i wszystko

Oczywiscie mozna sie upierac ze Cambridge Audio powinien kosztowac 5000 zł, ale nie miej zalu, że nikt nie będzie traktować Cie poważnie

>Jozwa wasy tu nie pomoga, Zydelek ma wasy i co? kiszka

jesli to ma byc na zasadzie - coby szybko spod klawiatury text wyplywal i niech pisuje, to wiesz - moze warto zrobic nabor w szkolach? na pewno wielu chetnych bedzie. no ale jak sam mowisz niewazne. poza tym powoli kazdy robi postepy, tylko czemu na lamach?

wole czytac np. Ciebie.

 

co do Avance - tanie sa straszne, ale tutaj juz trudno mi sie wypowiadac, bo wiele tanich rzeczy moze sie wydawac kiepskie (chociaz sa przyjemne produkty). wysokie Avance na ss - sluchalem dawno temu, ladnie graly, tak... usherowato (6311), bas potezny ale pomieszczenie bylo za male. ot kolejne kolumienki na ss, taki cieply budyniek.

natomiast sama firma Avance - gdzie poza polska ona jest tak znana, zostala ona u nas naprawde dziwnie wypromowana, nie wszedzie to przejdzie.

pastwa, 21 Sty 2006, 03:15

 

>A mnie w zwiazku z tymi kolumnami jedna rzecz w styczniowym AV mało sie podobała,nie lubie kiedy

>w reklamie dana firma powołuje sie własnie na rekomendacje produktu z tego samego numeru, a tak jest

>w tym przypadku,prosze sprawdzic zdjecie ( pod koniec magazynu ). To jakies takie srednio

>wiarygodne,bo widac ze wszystko juz dawno porozdawane....

 

Rzeczywiście. Oni nas już za kompletnych durniów mają.

>Natomiast co do Marka Sawickiego - jest wciąż recenzentem Magazynu. Nikt chyba nie przypuszcza, że

>poproszę go o testowanie Zollerów albo Audioneta?

 

Ale można inaczej typu "I'll scratch your back and you'll scratch mine", kapewu ?

Avance => stały u mnie w pokoju 5-6 lat i grały delikatnie mówiąc cienko ,albo inaczej - za tą kasę znam znacznie lepsze kolumny.

A z kolei takiego Cambridga można całkiem , całkiem nieźle skonfigurować, też miałem z 5 lat.

Wszystko to stało w pokoju syna. Miałem okazję słuchać u dobrego znajomego Cambridga z Dynaudio 40 i grało to wybitnie w porównaniu do mojego zestawienia z Avacami o klasę lepiej.

Mimo wszysto jedna i druga marka rozdmuchana reklamami do granic możliwości znacznie bardziej niż na to zasługuje.

Jeśli można o avance; szukałem monitorów do ok 4k. przesłuchałem z 10 sztuk. Na avance - ówcześnie najwyższy model byłem strasznie napalony po recenzjach. Słuchałem m.in. podstawkowych xavianów, eposów, dynadio, usherów, b&w, proaców, visatonów i chyba jeszcze kilku innych w tym przedziale. Najczęsciej z co najmniej dwoma wzmacniaczami. Avance to była żałość, absolutnie najgorsze, martwe. Nie sądzę, żeby para była trefna. Ton w jakim rozposywano się o tej firmie: proszę zajrzeć do numerów archiwalnych.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.