Skocz do zawartości
IGNORED

Po co w ogóle kolce pod kolumny ???


wovo

Rekomendowane odpowiedzi

vovo

 

Odswieżany dwukrotne przez: "pawelll-1979" vel "lor" - zobacz jeszcze oarę watków gdzie chamska reklama goscia od nagrobków :)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • 4 lata później...

Warto przeczytac jak ktos trybi po angielsku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozwolę sobie przedstawić moją skromną opinię na ten temat. Przepraszam, jeśli się okaże, że nie jest zgodna z opinią innych szanownych forumowiczów. Ale od tego przecież jest Forum, żeby polemizować i w ten sposób czegoś się dowiedzieć i nauczyć.

Dwa małe szczegóły:

1. Kolce pozwalają wyregulować ustawienie kolumny w pionie na niezbyt równej podłodze. Dla wysokich kolumn podłogowych jest to nie bez znaczenia.

2. Duże kolumny podłogowe dają stosunkowo duży nacisk na kolce, w ten sposób zapewniają sztywność takiego ustawienia. Monitory podstawkowe ze względu na mniejszą wagę mogą nie zapewniać takiej sztywności. W tym przypadku lepszy może okazać się kontakt całej dolnej powierzchni monitora z podstawkiem. Żeby się nie ślizgał pomocna może być podkładka, na przykład gumowa. Wysoko zamocowany głośnik w kolumnie podłogowej potrafi rozkołysać obudowę (w mikroskali) jeśli jest ustawiona na stosunkowo miękkim (gumowym) podłożu, kolce chyba mogą temu skutecznie zapobiec.

Skrzynia kolumny powinna być jak najlepiej unieruchomiona, żeby nie drgała w odpowiedzi na drgania głośnika. Bo to z powrotem wpłynie na jego ruchy i wprowadzi dodatkowe zniekształcenia. Sama skrzynia też może zacząć promieniować dźwięk, oczywiście był by to niekorzystny dodatek do dźwięku z głośników. Więc usztywniajmy nasze kolumny, dociążajmy, a może nawet radykalnie przykręcajmy wkrętami.

Więc usztywniajmy nasze kolumny, dociążajmy, a może nawet radykalnie przykręcajmy wkrętami.

Bron boze nie przykrecajcie kolumn wkretami.

Kolumna powinna stac stabilnie, byc jak najlepiej odizolowana od podloza, ale rownoczesnie miec pewna swobode.

Co do kolcow to wplywaja na szczegolowosc.

Odkrec kolce i sprawdz. Nie bede ci opisywal zadnych zjawisk, bo sie na tym nie znam. Po prostu mam takie spostrzezenie.

W kazdym razie interakcja kolumny z podlozem ma wplyw na efekt soniczny.

Poza tym prawie zawsze na kolcach zmienia się bas.

Staje się krótszy, lepszej jakości, lepsza kontrola.

Czasem poprawia się też przestrzeń ale tu juź nie ma reguły.

Gość

(Konto usunięte)

Swego czasu miałem kolce przy kolumnach podstawkowych

Cały czas bolało mnie, bałem się, że piźną na podłogę...

Od kilkunastu miesięcy rozwiązałem problem trzema wzdłużnymi paskami zwykłej taśmy dwustronnej do wykładzin.

Zespolenie totalne! Super bas! :)

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Nie bede ci opisywal zadnych zjawisk, bo sie na tym nie znam. Po prostu mam takie spostrzezenie.

Szkoda. Występowanie jakiegoś zjawiska musi mieć swoje uzasadnienie w fizyce (a konkretniej w akustyce).

 

W kazdym razie interakcja kolumny z podlozem ma wplyw na efekt soniczny.

Czy "soniczny" ma znaczyć "dźwiękowy"? Słowa "soniczny" nie ma w słownikach. Piszmy po polsku.

W moim przypadku podstawki stoją na nóżkach o b. małej powierzchni, czyli prawie kolce, a nie rysują podłogi :)

Pomiędzy skrzynką kolumny a półką podstawki są gumki o bardzo dobrej przyczepności- jak chcę podnieść kolumnę, wręcz trzeba ją "odkleić".

Miałem wcześniej kolce, też bałem się o zsunięcie kolumny- teraz jestem spokojny, a dźwiękowi ta zmiana absolutnie nie zaszkodziła.

Poza tym prawie zawsze na kolcach zmienia się bas.

Staje się krótszy, lepszej jakości, lepsza kontrola.

Czasem poprawia się też przestrzeń ale tu juź nie ma reguły.

Moim zdaniem - TYLKO poprawia sie bas. Nic wiecej.

?👈

Widzę, że niektórzy nie tylko kwestionują wpływ kabli na brzmienie, ale także wpływ kolców. Doprawdy zabawne, ale zarazem żałosne, bowiem sprawia, że ktoś jeszcze gotów uwierzyć w bajkopisarstwo osób, które uważają, że wszystko gra tak samo. Niesłychana jest siła wyobrażeń panów specjalistów od jednowymiarowego świata na temat rzeczywistości. A rzeczywistość jest taka, że użycie kolców, a więc odseparowanie rezonansowe kolumny od podłoża, poprawia brzmienie nie tylko w aspekcie basu, ale także przestrzeni, szczegółowości, precyzji przekazu. Jeśli StaryM chce fizycznego dowodu w tej sprawie, niech sam przedstawi fizyczny dowód na to, że kolce są bez znaczenia. Na tym, kto kwestionuje fakty, spoczywa obowiązek dowodu.

Gość partick

(Konto usunięte)

Na tym, kto kwestionuje fakty, spoczywa obowiązek dowodu.

 

udowodnij, że kable grają.

 

W jaki sposób? Wdzięczny byłbym za wyjaśnienia.

 

post-32682-0-47744300-1376834522_thumb.png

 

gdyż, albowiem, zapisano w Piśmie... tak.

gdyż, albowiem, zapisano w Piśmie... tak.

 

Na podstawie wlasnych prob z kolumnami wolnostojacymi. W kolumnach podstawkowych ma to mniejsze znaczenie, gdyz same podstawki sa juz dobrymi izolatorami.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Moim zdaniem - TYLKO poprawia sie bas. Nic wiecej.

Skłonny się jestem z tą opinią zgodzić. Obudowy stojące bezpośrednio na podłodze przekazują tejże podłodze swoje drgania. Te drgania to przede wszystkim niskie częstotliwości. Z rozmowy, którą kiedyś odbyłem z pewnym specem od akustyki, wynikało (co do mnie przemawia), że te drgania kolumn przenoszące się na podłogę, a przez nią nawet na meble, mogą powodować, że bas staje się jakby pogłosowy (gra podłoga i meble) subiektywnie nazywane to bywa basem rozlazłym, który nie nadąża jak gdyby za muzyką. Czasem odwrotnie, rezonanse potrafią wytłumić część częstotliwości i basu staje się jakby mniej. Idealnym rozwiązaniem są same kolce, bo wygaszają przenoszenie drgań na podłogę. Ale rzadko kto chce zniszczyć parkiet lub panele, więc dodatkowo stosuje się podkładki.

 

podstawa2.jpg

 

Zawsze to lepsze niż nic. Natomiast nie ma realnych przesłanek, które by sugerowały jakieś zmiany w zakresie tonów wysokich. Po pierwsze są to bardzo krótkie długości fali i obiektywnie mają dużo mniejszą moc, obudowa je wytłumia w bardzo znacznym stopniu. Te drgania są de facto pomijalne. Większe znaczenie w zakresie górnej części pasma mają odbicia od ścian i przedmiotów w pomieszczeniu.

Obudowy stojące bezpośrednio na podłodze przekazują tejże podłodze swoje drgania

 

No i kolce nie zawsze tak dobrze izolują jak nam się wydaje - duże znaczenie ma podłoga na której kolumna stoi . Ostatnio właśnie zainteresował mnie ten temat po tym jak uderzyłem pięścią wcale nie mocno w górę kolumny ustawionej na kolcach - kolce na podstawkach i to wszystko na podłodze z paneli. Usłyszałem dudnienie - głośne dudnienie , uderzenie niosło się przez kolumnę na podłogę a potem po podłodze na całe pomieszczenie ! Aktualnie kolumny stoją na podkładkach które na szybko zrobiłem z dwóch warstw różnej gumy i jednej warstwy neoprenu. Uderzając w kolumnę słychać tylko klapnięcie dłoni nic więcej . Rezultatem jest słyszalnie lepszy bas - jest go mniej i jest bardziej zróżnicowany - nie dziwi mnie to po tym co usłyszałem po pierwszym uderzeniu w górną ściankę. Wiedziałem że podłoga z paneli to zło ale nie wiedziałem że potrafi tak przenosić wibracje - w moim przypadku kolce + podkładki się nie sprawdziły

Czasem żałuję, że nie można dać minusa (a za określoną ilość byłby ban). Za debilne "wzmaki", "charki", czy mądrości typu "nie, bo nie", leciałyby dziesiątkami.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Czasem żałuję, że nie można dać minusa (a za określoną ilość byłby ban). Za debilne "wzmaki", "charki", czy mądrości typu "nie, bo nie", leciałyby dziesiątkami.

Podpisuję się pod tym wszystkimi rękami i nogami. ;)

Skłonny się jestem z tą opinią zgodzić. Obudowy stojące bezpośrednio na podłodze przekazują tejże podłodze swoje drgania. Te drgania to przede wszystkim niskie częstotliwości. Z rozmowy, którą kiedyś odbyłem z pewnym specem od akustyki, wynikało (co do mnie przemawia), że te drgania kolumn przenoszące się na podłogę, a przez nią nawet na meble, mogą powodować, że bas staje się jakby pogłosowy (gra podłoga i meble) subiektywnie nazywane to bywa basem rozlazłym, który nie nadąża jak gdyby za muzyką. Czasem odwrotnie, rezonanse potrafią wytłumić część częstotliwości i basu staje się jakby mniej. Idealnym rozwiązaniem są same kolce, bo wygaszają przenoszenie drgań na podłogę. Ale rzadko kto chce zniszczyć parkiet lub panele, więc dodatkowo stosuje się podkładki.

 

 

Nie chodzi tylko o meble, ale ogółem o ściany, podłogę. W wygłuszonej sali kinowej RMS.4D podnieśliśmy Definitive Technology BP8040ST na kolce i różnica w basie była kolosalna - zdecydowanie mocniejsze uderzenie, lepsza sprężystość. Generalnie, kolce to podstawa, żaden wymysł, jeden z najtańszych sposobów na polepszenie dźwięku, z pewnością lepszy i tańszy niż inwestycja w drogie kable.

Zapraszamy na profil Triangle Audio Polska

www.facebook.com/TrianglePolska/

ja pierd...ole ale masz problemy człowieku .... to kup se filca zamiast kolcy .... usatysfakcjonowany ?

 

zamknijcie to forum bo wiochą jedzie

Ignac cos ostatnio nerwowy jakies jestes.

 

Tak generalnie jest. Tyle że zmiana w basie ma wpływ pośredni na pozostałe częstotliwości i czasem to trochę słychać a czasem nie.

Zmiany w basie moga wywolywac wrazenie zmiany w innych pasmach. Tak mi sie wydaje.

?👈

Zawsze to lepsze niż nic. Natomiast nie ma realnych przesłanek, które by sugerowały jakieś zmiany w zakresie tonów wysokich.

 

Dudnienia mogą zagłuszać pewne częstotliwości. Jak znikają to zaczyna je być słychać. I stąd może być słyszalne np. więcej średnicy. Szeptu w hałasie nie usłyszysz. Ale w ciszy jak najbardziej. Mimo że natężenie dźwięku się nie zmienia.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Dudnienia mogą zagłuszać pewne częstotliwości. Jak znikają to zaczyna je być słychać. I stąd może być słyszalne np. więcej średnicy. Szeptu w hałasie nie usłyszysz. Ale w ciszy jak najbardziej. Mimo że natężenie dźwięku się nie zmienia.

To racja.

Kolce wymyślono po to, żeby stabilnie postawić kolumnę na grubym dywanie. To jest jedyne uzasadnienie ich bytu. Kolce nie izolują wibracji w żaden sposób. Jak nie ma dywanu, to można użyć zwykłych nóżek: nie trzeba się bowiem przebijać do twardego podłoża.

 

Osobną kwestią jest natomiast realna izolacja od podłoża, ale tego się nie robi za pomocą kolców tylko odpowiednich izolatorów z elementami tłumiącymi drgania: gumą, elastomerami itd.

 

Tu warto zauważyć, że realna izolacja w przeciwieństwie do kolców minimalizuje zarówno drgania kolumny, jak i podłoża ponieważ nie ma między kolumną a podłożem rezonansu. Ten rezonans jest dużo bardziej szkodliwy od drgań własnych kolumny. On dopiero drgania wzmacnia w niekontrolowany sposób.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Kolce wymyślono po to, żeby stabilnie postawić kolumnę na grubym dywanie.

Problem w tym, że na czterech kolcach nigdy nie ustawisz czegoś stabilnie, bo zawsze będzie tak, że jeden kolec wbije się w podłoże, lub po prostu właściciel nigdy nie ustawi tak, aby siła na 4 kolcach była taka sama. Kolumna nie będzie stabilna bo będzie mieć tendencje do chwiania. Ja swego czasu miałem kolumny na 3 kolcach :>

Może z czasem nie trzymała pionu, ale zawsze stała stabilnie.

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Używam kolce oraz podkładki F-Franc w wersji z wgłębieniem na kolec.

Mają one regulowaną wysokość i podstawę o średnicy 7cm.

Nic nie wbija się w podłoże i można tak wyregulować wysokość że 4 stoją stabilnie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.