Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  586 członków

Naim Klub
IGNORED

Naim club


Rekomendowane odpowiedzi

npl, 4 Wrz 2007, 14:06

 

>zildjian, to pebkac - problem exist between keyboard and chair.

 

"exists" , ale masz rację :-))

 

>może bardziej chodzi oto że ktoś kogo ugryzł wirus audiofilizmu wrednego zmienia klocki a

>użytkownicy naima i linna tylko na lepszy m odel?

 

hmmm, może ale pośród wątku Naima jakoś mało tej wiochy jak gdzie indziej :-)) i to zasadniczo miałem na myśli.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853211
Udostępnij na innych stronach

AdamWysokinski -->

 

"Lubię dobrą stereofonię - lokalizacja instrumentów"

 

kombinacja harbeth/naim zapewnia idealną stereofonię i lokalizację instrumentów!!!

 

"poszczególne plany na scenie dźwiekowej oraz poczucie "wypełnienia" dźwiękiem pomieszczenia w którym słucham."

 

Tu będzie problem ... z harbethem niestety trudno jest uzyskać głebokie plany a do tego naim raczej przybliża scenę do słuchacza!

Tym zestawem raczej nie wypełnisz całego pomieszczenia ... tu raczej liczy się pierwszy plan (scena) i wciąganie słuchacza w wir wydarzeń :)

 

Pamiętaj że "wypełnienie" dźwiękiem całego pomieszczenia odbywa się bardzo często kosztem średnicy .. czujesz że dźwięk cię otacza jest eteryczny, zwiewny i jest wszędzie ... tyle że nie ma masy i barwy a jedynie ostre kontury !!!

 

Harbeth da Ci detaliczność i barwę a Naim drive i rytm ... cóż chcieć więcej :)

 

zdezi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853220
Udostępnij na innych stronach

> AdamWysokinski

 

Jeżeli jesteś nowy w dziedzinie hi-fi, to mogę Cię zapewnić, że prawie każdy audiofil przechodzi od etapu "nie biorę pod uwagę sprzętu używanego" do "wchodzą w grę tylko używki". :)

 

Największe problemy ze sprzętem, jakie miałem w mojej karierze dźwiękoluba, dotyczyły akurat komponentu zakupionego w salonie (bardzo renomowanego zresztą). Z używanym mam znacznie przyjemniejsze doświadczenia. (Reguły oczywiście nie ma, ale nie warto z góry przekreślać tej ścieżki). A przy pułapie cenowym, o jakim piszesz, można upolować już rzeczy ze znacznie wyższej półki niż dostaniesz za tę kwotę w sklepie.

(inna sprawa, że uważam, że każdy z nas powinien przynajmniej raz na jakiś czas "spłacić daninę" i popełnić zakup w punkcie autoryzowanym - chociażby dla zapewnienia możliwości dalszego trwania przybytkom, w których tak chętnie dokonujemy niezobowiązujących odsłuchów ;)

 

To, co Ci zaproponowałem, to są dwie różne "szkoły dźwięku", ale te same terminy nie zawsze są jednakowo rozumiane - więc moim zdaniem warto posłuchać i samemu się przekonać.

 

Może być to np. zestaw elektronika Primare plus właśnie STARE Virgo - i w budżecie zmieścisz jeszcze dobre okablowanie.

 

Focale nie muszą brzmieć zimno, tylko trzeba je dobrze zestawić. Zoller Imagination to nie są neutralne kolumny (AP zresztą też nie), ale w odpowiedniej konfiguracji dostaniesz to, czego potrzebujesz - detal, przestrzeń i naturalność. Możliwości jest sporo, przejrzyj np. wątki:

http://www.audiostereo.pl/Klub_Zoller_Imagination_20865.html

http://www.audiostereo.pl/Zoller_Imagination_lub_Temptation_6554.html

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853256
Udostępnij na innych stronach

zdezintegrowany_3PO, 4 Wrz 2007, 14:17

>Pamiętaj że "wypełnienie" dźwiękiem całego pomieszczenia odbywa się bardzo często kosztem średnicy

>.. czujesz że dźwięk cię otacza jest eteryczny, zwiewny i jest wszędzie ... tyle że nie ma masy i

>barwy a jedynie ostre kontury !!!

 

 

I tak i nie : kiedyś słuchałem Gutkowego "integralnego" MacIntosha na krzemie. Nie było mowy o żadnym odchudzeniu, może brak ja ale to inna sprawa.

 

A w odniesieniu do d o b r e j lampy to co piszesz nie ma m-ca.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853349
Udostępnij na innych stronach

zildjian -->

 

"kiedyś słuchałem Gutkowego "integralnego" MacIntosha na krzemie. Nie było mowy o żadnym odchudzeniu"

 

... MacIntosh nie odchudza ... on zamula ;)

 

A jeśli chodzi o dobre lampy ... znajdź taką w założonym przez kolegę budżecie :(

 

zdezi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853361
Udostępnij na innych stronach

... odchudza, zamula, wypełnia ... wszystko jest względne ... ;))

 

jakieś dwa tygodnie temu słuchałem w zamku Książ pod Wałbrzychem zestawu instrumentów smyczkowych w jednej z piękniejszych sal. Dwie wielonczele z tego zespołu tak wypełniały pomieszczenie (na oko coś ok. 1500 m3 kubatury) że aż dreszcze przechodziły mi po całym kręgosłupie, he he he, masa dźwięku

 

inny powiedziałby - "ale mulą" ;))

 

wracając do Naim-a

z pewnością w ideologii naimowskiej jest też sporo marketingu, mając swoich zatwardziałych klientów można być spokojny o przyszłość, do tego "Ci" klienci nakręcają kolejnych potencjalnych klientów - członków kasty naimowców ;))

sprzęt Naim-a jest dość specyficzny i nie należy do niego podchodzić w kategoriach "voodoo", w nim również działają wszechobecne prawa fizyki.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853452
Udostępnij na innych stronach

Zabrmi to jak reklama, ale cóż. Gonienie króliczka działo, aż do zakupu podstawowego zestawu Naima. Potem króliczek uciekał już tylko w jednym kierunku, a ostatnio jak by zaczyna się zatrzymywać.

 

"Problem" z Naimem jest taki, że nieprawdopodobnie wciąga muzyka. Zapominasz o sprzęcie ( do tego każda zmiana właściwie nic nowego wizualnie nie wnosi, więc wielbiciele zmian optycznych nie będą usatysfakcjonowani ). Naim dźwiękiem czaruje, wciąga. Muzyka zaczyna wywoływać emocje, nie pozwala pozostać obojętnym. Od razu można zapomnieć o analizie pasma itd. Czuć, że nie o to chodzi.

 

Prawdę mówiąc wisi mi, czy Naim jest neutralny, zamulający czy jakikolwiek inny. Mnie wciągnął w słuchanie muzyki, a w końcu chyba o to chodzi.

 

Przy czym Naim nie powala od razu. Są systemy bardziej efektowne na początku.

 

Oczywiście nie pisze, że każdy odbierze tak samo. Ale w tym jest jakaś magia ( magia muzyki ) i nie dziwi, że Naim ma "wyznawców" a nie klientów.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853631
Udostępnij na innych stronach

>Prawdę mówiąc wisi mi, czy Naim jest neutralny, zamulający czy jakikolwiek inny. Mnie wciągnął w

>słuchanie muzyki, a w końcu chyba o to chodzi.

 

i o to chodzi :))

najważniejsza jest przyjemność z słuchania

co z tego, że słyszałem hi-endowe zestawy porażające przestrzenią i detalicznością, skoro po godzinie słuchania zaczynała mnie boleć głowa i czułem się zmęczony z nadmiaru efektów ... od razu stwierdzałem, że do d..y z takim systemem, którym praktycznie mogę się pochwalić, że należę do "ścisłego" grona posiadaczy hi-endu - cokolwiek to znaczy ;))

Dla mnie większość systemów "hi-endowych" wręcz "krzyczy", jakby chciały udowodnić, że są ponad resztą pospulstwa. W słuchaniu tego nie ma dla mnie przyjemności, tylko natarczywe potwierdzanie iż "warto" było wybulać grubą kaskę ;))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853657
Udostępnij na innych stronach

Jodel- nie moge sie z Toba zgodzic. Slyszalem wiele systemow, na ktore moglbym przejsc bez zmrozenia oka. Sek jednak w tym, ze byly one o wiele drozsze. Wedlug mnie sila naima to barwa, ktora jest tak wazna dla muzyki tzw akustycznej (zawsze jest mase elektroniki w nagraniu i odtworzeniu z plyty i to niezaleznie od nosnika). Harbeth tez w tym pomaga.

Zdezi - harbeth ma wystarczajaca glebie i przestrzennosc. Chyba nie ma z tym u ciebie problemow, a jesli sie pojawiaja, to pewnie kwestia ustawienia kolumn.

na forum harbetha polowa uzytkownikow kocha, a polowa nienawidzi naima. Sam konstruktor alan shaw, nie wprost, sugerowal, ze do harbetha, jego zdaniem, sa inne bardziej pasujace wzmacniacze, np bryston czy quad. Moim zdaniem bardzo pasuje tez cyrus. Jednak nie o to chodzi. Chodzi o sluchanie muzyki. Na forum naima znajdziesz ludzi znajacych sie na muzyce, majacych wielkie kolekcje (niezaleznie od gatunkow) i sluchajacych. I to jest symptomatyczne. Muzyka wciaga i nie zastanawiasz sie nad brzmieniem. Imho podstawowy zestaw naima z herbethem 7 daje milosnikowi muzyki wielki spokoj. Spokoj, bo jak ktos zna harbetha i naima, to wie, ze mozna lepiej. Mozna kupis harbetha m40, mozna kupic naima 252/250. Tylko nie zawsze jest taka potrzeba. Moze lepiej kupic gitare, harmonijki ustne, perkusje lub pianino i wykupic lekcje u nauczyciela... bo dobra muzyka juz z zestawu cd5i/nait5i/harbeth 3 juz w domu jest.

Serdecznie pozdrawiam

ak

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-853771
Udostępnij na innych stronach

parmenides, 4 Wrz 2007, 23:20

 

>W liceum gralem w zespole 'krwawy stolec' na harmonijkach i basie. Powaznie. To byl slask wiec

>kazdy chcial grac bluesa.

 

... w moich rejonach (Szkieletczyzna) wszyscy chcieli grać punk-rocka :)

Darłem ryja w kapeli "Zajęczy penis" :)

 

Ech ... licealne garażowe czasy :)

 

zdezi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-854028
Udostępnij na innych stronach

parmenides, 4 Wrz 2007, 22:15

 

>Jodel- nie moge sie z Toba zgodzic. Slyszalem wiele systemow, na ktore moglbym przejsc bez

>zmrozenia oka. Sek jednak w tym, ze byly one o wiele drozsze. Wedlug mnie sila naima to barwa, ktora

>jest tak wazna dla muzyki tzw akustycznej (zawsze jest mase elektroniki w nagraniu i odtworzeniu z

>plyty i to niezaleznie od nosnika). Harbeth tez w tym pomaga.

>Zdezi - harbeth ma wystarczajaca glebie i przestrzennosc. Chyba nie ma z tym u ciebie problemow, a

>jesli sie pojawiaja, to pewnie kwestia ustawienia kolumn.

>na forum harbetha polowa uzytkownikow kocha, a polowa nienawidzi naima. Sam konstruktor alan shaw,

>nie wprost, sugerowal, ze do harbetha, jego zdaniem, sa inne bardziej pasujace wzmacniacze, np

>bryston czy quad. Moim zdaniem bardzo pasuje tez cyrus. Jednak nie o to chodzi. Chodzi o sluchanie

>muzyki. Na forum naima znajdziesz ludzi znajacych sie na muzyce, majacych wielkie kolekcje

>(niezaleznie od gatunkow) i sluchajacych. I to jest symptomatyczne. Muzyka wciaga i nie zastanawiasz

>sie nad brzmieniem. Imho podstawowy zestaw naima z herbethem 7 daje milosnikowi muzyki wielki

>spokoj. Spokoj, bo jak ktos zna harbetha i naima, to wie, ze mozna lepiej. Mozna kupis harbetha m40,

>mozna kupic naima 252/250. Tylko nie zawsze jest taka potrzeba. Moze lepiej kupic gitare, harmonijki

>ustne, perkusje lub pianino i wykupic lekcje u nauczyciela... bo dobra muzyka juz z zestawu

>cd5i/nait5i/harbeth 3 juz w domu jest.

>Serdecznie pozdrawiam

>ak

 

Ślicznie i mądrze napisane. Dziękuję!

Lubię słuchać muzyki! :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-854033
Udostępnij na innych stronach

parmenides, 4 Wrz 2007, 22:15

>Jodel- nie moge sie z Toba zgodzic. Slyszalem wiele systemow, na ktore moglbym przejsc bez

>zmrozenia oka.

 

jak napisałem wcześniej większość systemów, co nie znaczy wszystkie. Również mam swoje pewniaki na które przeszedłbym bez zamróżenia oka. Sęk w tym, że z tego co pamiętam policzyłbym je na palcach jednej dłoni (no!, może druga by się załapała), wszystko rozbija się o kasę i czy faktycznie mamy taką potrzebę wydawania takich sum, rozwiązaniem byłoby pewnie trafienie szóstki i przy porządnej kumulacji ;))

 

>Zdezi - harbeth ma wystarczajaca glebie i przestrzennosc

 

co nie znaczy, że wybijają się tym ponad przeciętną w tej klasie, jak stwierdziłeś jest wystarczającą, a jak wystarczającą niech każdy sobie sam określi. Ale skoro ktoś ma priorytety w tej kwestii, to naprawdę szukałbym czegoś co miałoby "hektary przestrzeni" he he he ;))

 

>na forum harbetha polowa uzytkownikow kocha, a polowa nienawidzi naima. Sam konstruktor alan shaw,

>nie wprost, sugerowal, ze do harbetha, jego zdaniem, sa inne bardziej pasujace wzmacniacze, np

>bryston czy quad. Moim zdaniem bardzo pasuje tez cyrus.

 

też jest i takie moje zdanie, wzmacniecze Naima trzeba polubić, mają swoją specyfikę. Co innego źródła jak dla mnie bardzo udane, na tle konkurencji wybijające się.

 

>Chodzi o sluchanie

>muzyki. Na forum naima znajdziesz ludzi znajacych sie na muzyce, majacych wielkie kolekcje

>(niezaleznie od gatunkow) i sluchajacych. I to jest symptomatyczne. Muzyka wciaga i nie zastanawiasz

>sie nad brzmieniem. Imho podstawowy zestaw naima z herbethem 7 daje milosnikowi muzyki wielki

>spokoj. Spokoj, bo jak ktos zna harbetha i naima, to wie, ze mozna lepiej. Mozna kupis harbetha m40,

>mozna kupic naima 252/250. Tylko nie zawsze jest taka potrzeba. Moze lepiej kupic gitare, harmonijki

>ustne, perkusje lub pianino i wykupic lekcje u nauczyciela... bo dobra muzyka juz z zestawu

>cd5i/nait5i/harbeth 3 juz w domu jest.

 

i z tym Adamie muszę się z tobą zgodzić :)) he he he

 

pozdrówka dla Naimowców, może niedługo dołącze do kasty, he he he

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-854048
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

pozwolę sobie zgłosić akces do klubu jako świeży posiadacz Nait'a5i.

Mam również małe i nienaglące pytanie o dobór kolumn do tego wzmacniacza. Interesują mnie Eposy 12.2 lub 15.2. 12.2 słyszałem z Creekiem Evo i zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie przy nagraniach akustycznych, niestety wyłożyły się (lub to Creek się wyłożył) przy czymś bardziej heavy np. Tool, czytaj symboliczny bas i jazgot komletnie pozbawiony ciała.

Tu pytanie, czy macie jakieś doświadczenia z ww. Eposami w połączeniu z Nait'em i muzyką mocno rockową? Z góry dziękuję. Marek

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-854668
Udostępnij na innych stronach

Adam,

 

Ja miałem przyjemność posłuchać Cyrusa w prawie takiej konfiguracji. CD8x, Pre vs2 oraz w bi-ampie 6Power i 8 Power, dodatkowo CD i Power 8 podpięte pod PSX'y. Z wrażenia zapomniałem poprosić o odłączenie PSX'ów, żeby porównać, zdaniem właściciela PSX'y robią jednak różnicę. Tego zestawienia ( którym sam byłem mocno zainteresowany ) słuchałem z niecodziennymi kolumnami HGP Mandola. No i przyznam, że ta kombinacja zabrzmiała rewelacyjnie. Absolutnie rewelacyjnie. Myślę, że takie zestawienie mogłoby spełnić Twoje oczekiwania. To w pułapie ok. 30.000 PLN ( kolumny second hand ) jeden z najbardziej muzykalnych zestawów jakie słyszałem ( a trochę ich w trakcie poszukiwań posłuchałem ). Kwestia szczegółowości też ( moim skromnym zdaniem ) nie pozostawiała nic do życzenia. Można było również wybrać kombinację 2 8 Power'ów, to umożliwiłoby podpięcie obydwu końcówek pod PSX ( na końcówkach robi to ponoć największą różnicę ). Wracając do muzyki, nie moglem przestać słuchać moich płyt, bo każda kolejna odkrywała jakieś niesamowite szczegóły. Niestety nie dałem się namówić, żeby posłuchać tych głośników z Naim'em właśnie - o ile mnie pamięć nie myli właśnie w takiej konfiguracji ( na pewno tren sam pułap cenowy, więc chyba to ). Nie wiem jak zabrzmi Cyrus z Harbeth'ami, ale w tej konfiguracji było niesamowite.

 

Pozdrawiam

 

Rafał

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-854969
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Panowie naimowcy - jedno pytanko mam odnośnie IC

Ale po kolei

Właśnie "wpadł" mi w ręce Electorcompanient - 3 - po podłączeniu do moich spendorków 2/3 i CD naima 5i - oniemiałem niemalże - ten zestaw zagrał pięknie - analogowo, dość ciepło ale zrazem szczegółowo i z ładną przestrzenią - ale ... chciałbym dodać odrobiny więcej powietrza, selektywności a przede wszystkim ciut rozjaśnić średnicę (ale bez popadania w sybilanty) która na CD 5i naima jest lekko pogrubiona i tu mam pytanko czy dam radę to osiągnąć odpowiednim IC? - jakie są wasze doświadczenia ze zwykłymi interkonektami RCA przy CD naima co byście polecili

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-863988
Udostępnij na innych stronach

->Maro, 5 Wrz 2007, 20:54,

Toola co prawda nie słucham, nie mam też ostatnio ani sposobnosci ani ochoty by grać ostro i głośno, ale zdarzyło mi sie krótko kilka razy coś cięższego zapuścić (King Crimson, Ruins, Living Colour, Swans). I powiem tak - faktycznie przy głośniejszym graniu siadała nieco przejrzystość / rozdzielczość, natomiast np. perkusja, która na godz 8-9tej czasem brzmi nieco kartonowo (ale nie zawsze, zależy od płyty - myslę że to efekt bardzo (może nieco za bardzo) dobrej kontroli dołu pasma ), im jest głośniej tym brzmi lepiej, pełniej, potęzniej. Oczywiscie wiele zalezy od Twoich oczekiwań co do basu i ciała - ja w tym wzgledzie nie mam ponadprzeciętnych wymagań i ciała jest wystarczająco :). Ważne też jest, przynajmniej dla mnie, że ten bas nie dudni. Podsumowując - "jazgotliwie" w przypadku gęstych aranży (czyli tez ostry rock) nieco jest, ale przy głośniejszym słuchaniu. Natomiast jak dla mnie w rocku ciała nie brakuje (może trochę w klasyce).

A propos potęgi brzmienia - słuchałem ostatnio, momentami bardzo głośno, Maxa Roach'a "To the Max!". Jakościowo nagranie jest dobre, ale bez rewelacji. To przy normalnym poziomie głośnosci. Natomiast grając głosno, i bardzo głośno, szczególnie fragmenty gdzie MR gra solo na perkusji, poczułem się jak na koncercie. Naprawdę duuze przeżycie:).

I jeszcze o samych kolumnach w interesującej Cię kwestii - jeśli masz duze wymagania co do ilości basu to spróbuj raczej 15.2.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-864874
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamWysokinski

(Konto usunięte)

zdezintegrowany_3PO, 4 Wrz 2007, 14:17

 

> a do tego naim raczej przybliża scenę do słuchacza!

 

No właśnie, jak to jest ze sceną w przypadku Naimów? Szukając informacji na ten temat (na forum Naima i innych) dochodzę do wniosku, dobrze wypełniona (wszerz i w głąb) scena zaczyna się od poziomu CDX2/3 i drogich dzielonych konstrukcji. Zwłaszcza na forum Naima spora grupa ludzi twierdzi, że w dźwięku Naima nie o scenę i neutralność przekazu chodzi, tylko żeby się dobrze muzyki słuchało.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-865083
Udostępnij na innych stronach

>kaem

Dzięki za poradę. W międzyczasie przestawiałem trochę kolumny (jedna stała niemal w rogu pokoju) i przesunięcie ok 30cm zaowocowało bardzo wyraźną poprawą w w/w aspektach tzn. jest o wiele więcej PRAT również przy wyższych głośnościach. Prawdą jest, że często gonimy za coraz to lepszymi klockami zaniedbując tak oczywiste zabiegi, jak prawidłowe ustawienie kolumn. A tak na marginesie, powątpiewałem w liczne żarliwe oświadczenia Naimowców o tym że słuchają wreszcie muzyki i tylko kupują płyty itd. Cóż, to wszystko prawda, wprowadzenie Naita do mojego systemu sprawiło, że niby tak od niechcenia przesłuchuję płytę za płytą przyłapując się na przytupywaniu, a nawet haedbanging'u (kiedy nikt nie patrzy) ;-) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-865228
Udostępnij na innych stronach

Adamo D, 18 Wrz 2007, 08:43

 

>Właśnie "wpadł" mi w ręce Electorcompanient - 3 - po podłączeniu do moich spendorków 2/3 i CD naima

>5i - oniemiałem niemalże - ten zestaw zagrał pięknie - analogowo, dość ciepło ale zrazem szczegółowo

>i z ładną przestrzenią

 

zestaw Electrocompaniet + Harbeth uważam za udany, miałem możliwość posłuchania i bardzo mi się podobało,

przestrzeń? coś mi się wydaje, że w tym zestawie było więcej niż w przypadku Naimów

 

>pogrubiona i tu mam pytanko czy dam radę to osiągnąć odpowiednim IC? - jakie są wasze doświadczenia

>ze zwykłymi interkonektami RCA przy CD naima co byście polecili

 

gwarancji na to nie będziesz miał, ale oczywiście spróbować można, choćby ostatnio popularny na forum anti-IC

sprawdzałem, osłuchałem ale bez naimów, ale z EC powinno być lepiej i za te pieniądze warto spróbować

 

pozdrawiam jodel

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-865471
Udostępnij na innych stronach

->Maro, 19 Wrz 2007, 14:31

>powątpiewałem w liczne żarliwe oświadczenia Naimowców o tym że słuchają wreszcie muzyki i tylko

>kupują płyty itd. Cóż, to wszystko prawda, wprowadzenie Naita do mojego systemu sprawiło, że niby

>tak od niechcenia przesłuchuję płytę za płytą przyłapując się na przytupywaniu, a nawet

>haedbanging'u (kiedy nikt nie patrzy) ;-) Pozdrawiam.

 

świnta prawda :). Pamiętam, że na Azurze, który mozna zaliczyć do kategorii analitycznych, jasnych, niemogłem się skupić na żadnej płycie, wsłuchiwałem się w jakieś pojedyncze dźwięki, i cos mnie goniło aby wymieniać płytki, i znowu, i tak bez końca. W końcu mnie to zmęczyło, kupiłem najtańszego naima i teraz czego bym nie wrzucił do CD to słucham od desdki do deski, czesto po kilka razy z rzędu :). Jest przede wszystkim przyjemność ze słuchania muzyki, ale nie tylko, bo płytki nadal odkrywają swoje rózne tajemnice, moze trochę inne niż azur ale jednak.

 

->AdamWysokinski

nie wiem jak to jest z droższymi modelami, ale zapewne ogólne załozenia dotyczą wszystkich, a 5i gra tak: jest jakiś plan pierwszy (gitara, wokalista itp), za nim plan główny, i często jakiś trzeci, nieco za głównym. Generalnie głębia nie jest za duza, ale podział jest odczuwalny. To, w połączeniu z mięsistym dźwiękiem sprawia, że ja go odbieram jako bardzo plastyczny, bardziej realny i namacalny. Muzycy co prawda nie biegają mi po całym pokoju, ale zaczynam przed sobą "widzieć" ich, a nie jakieś płaskie zjawy. Jestem jak widz, PRZED którym odbywa się spektakl. Poza tym pierwszy plan kapitalnie się sprawdza przy cichym słuchaniu, wrażenie namacalnosci, obecności muzyków pozostaje. Szerokość sceny na pewno gorsza niż w jasnych systemach, ale nie odbieram tego jako ograniczenia. A i w tym aspekcie naim potrafi czasem zaskoczyć (zdarzyło mi się słyszeć dźwięki nieco z tyłu głowy). Jak ktoś kiedyś mi powiedział, naim gra tylko to co zostało zapisane na płycie (nie zgadzam się z tym całkowicie, ale jest w tym duzo prawdy), i to jest w nim fajne :).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29404-naim-club/page/12/#findComment-865721
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.