Skocz do zawartości
IGNORED

creek 4330 mkII to syf


jarekeraj

Rekomendowane odpowiedzi

Agrest>>

Bebechy z obu modeli 4330 MK I i II były onegdaj pokazywane w magazynie Hi-Fi i Muzyka. Nic strasznego.

W serii 5 - też żadnych "cudów"nie ma.

A jednak gra !

 

Zresztą - ponoć leci już nowa seria...

Czyżby zmienili koncepcję i przeszli z małych kondziołków na "elewatory" ?

Hehe...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

U mnie nie grał niestety, ale z innym zestawem, na pewno zagra lepiej. U mnie lepiej np. zagrał Exposure XXV, a jeszcze lepiej Exposure XX, i któryś z nich bym wybrał, a Creeka ominął szerokim łukiem.

 

Piękne duże kondzie... robią wrażenie :-), dodatkowo ten kolor miedziany :-)

czy syf tego nie wiem, miałem 5250se i nie nażekałem ale obecny exposure XXV RC jest o wiele ciekawszy, lepsza stereofonia kontrola basu i barwa.....

dużo wniosła wymiana podstawek na standart, może nawet więcej niż zmiana samego wzmacniacza : )

Ten wzmacniacz który pokazał Zukzuk to zupełnie inna konstrukcja... nia ma chyba wiele wspólnego z 4330 - to jakiś wyższy model lub Mk...X bo tamten 4300 był w produkcji jakieś 10 lat temu.

ARGOS

'Molibden, chyba szkoda gadać, coraz częsciej odnoszę wrazenie że z audio jest jak z polityką, każdy wierzy w to co chce wierzyć."

 

No dokładnie tak przez lata było. Ale teraz wiary u mnie ni du du. Po prostu słucham bez kompleksów i słyszę co słyszę.

Molibden >>

Rzeczywiście - ta końcówka mocy ma niewiele wspólnego z Creekiem...

Ta konstrukcja jest o wiele starsza (początek lat 90. ) .

Zrobiłem to trochę dla żartu, żeby wyluzować...

No i nareszcie ktoś sie połapał. Podejrzewałem, że ktoś kto widział wiele, szybko rozszyfruje zdjęcie.

Jednak - myliłem się...

Pozdr.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Mam ten wzmacniacz. Tuningowany przez mistrza Darka A.

 

Jak gra z moimi B&W? Równo, bez przekłamań, neutralnie i czysto. Dla wielu osób będzie to zbyt chłodne (wolą gorącą barwę i wysokie THD). Nie mogłem w to uwierzyc, ale wygrał z następującymi klockami Lorelei, Audio Note Soro SE, Tara Labs XX.

 

Po kilku testach jestem zdezorientowany, bo dla wielu osób jego waga i rozmiary są powodem do dyskwalifikacji. A ja nie wiem czego mam szukac w przedziale około 5 tysięcy.

 

PS 1. W moim Creeku siedzi Blue Alps (więcej niż 3 zł). Ale to jest jego słaba częśc i poddałem ją upgrade'owi.

 

PS 2. Tanie Japończyki lepsze od Creeka? Chyba w osiąganiu niekontrolowanego basu i syczącej góry.

>>jarekeraj

Gra system nie klocek jeśli tego nie wiesz to z pewnością Creek nie był dobrym wyborem ;-))) !!!

 

Zakładanie takich wątków jest bez sensu..

 

Gdybyś zaczął: Mój Creek.. w moim zestawie... gra tak i tak .. nie podoba mi sie bo:..

 

Można by z uwagą przeczytać takiego posta i wyciągnąć wnioski..

 

Tobie nie zagrało --szkoda, ale to wcale nie oznacza ze urządzenie jest do bani..

 

Creek jest słabowity i wymaga uwagi w doborze kolumn ale jeśli dokonasz uważnego wyboru paczek Creek zagra..

 

Pozdrawiam,

Artur

>>>jarekeraj

>Gra system nie klocek jeśli tego nie wiesz to z pewnością Creek nie był dobrym wyborem ;-))) !!!

 

Sorki jakoś mi się na klawiszach omsknęło powinno być:

 

 

Gra system nie klocek jeśli ktoś tego nie wie, to z pewnością Creek nie był dobrym wyborem ;-))) !!!

 

A

Artur

 

Święte słowa. Gra system.

 

Mój Creek.. (4330mkII + A43) w moim zestawie... (słuchany z dynaudio audience 52, heybrook hb4, tonsil fantazja 100 ;-)), avance'ami i tannoyem jak w o mnie, a co do źródełek to marantz 6000 ose, creek 50, jakiś NAD, nie pamiętam jaki) gra tak i tak .. (ładne głosy żeńskie, a ponadto zimny i przeźroczysty środek i więcej nie ma nic) nie podoba mi sie bo: środek jest za zimny i przeźroczysty, taki jakiś pusty, tego dźwięku po prostu się nie czuje, góra pozbawiona wielu detali, basu zupełny brak tak jak i jakiejkolwiek stereofonii.

 

Pzdr

 

J

"przereklamowany trup

 

true or false?

 

IMO prawda, czy ktoś się z tym zgodzi?"

szukasz potwierdzenia czy jak?

jesli ten wzmak ci sie nie podoba to go zmien.

Osobiscie polecam cyrusa lub atolla in80.

kiedyś dał mi koleś do naprawy jako pośrednikowi Creeka 4330 spłonoł ,pożyczyłem mu na zastepstwo starego Maranza jeszcze z wojny bez wejść CD .Gość zadzwonił do mnie na drugi dzień i powiedział żebym sobie zostawił tego Creeka do sprzedania , a poniewaz ludziki się podniecają gazetkami to sprzedał sie natychmiast. fe ten wzmak ma 3 dzwieki na krzyż, zeby przypadkiem nie skrzywdzić słuchacza nadmiernym wybrzmiewaniem jednak zaznaczam ze był to 4330 nie mk2, końcówka mocy była na Philipsach i to one sie zjarały

pozdro

Nie wchodząc w dyskusję o jakości dźwięku (to sprawa gustu) dodam tylko, obiektywne spostrzeżenie Creek 5350 SE o mocy 2x85 W zagrał u mnie ciszej niż mój MF A2 który ma 2x25 W. Muszę jednocześnie przyznać że Creek do końca skali zagrał bez zniekształceń a w moim A2 pod koniec skali pojawiły się zniekształcenia.

u nas też Creeka można było odkręcić do końca i nie zniekształcał, natomiast MF E10 koło 12 już.

Za to MF grał zdecydowanie lepiej w naszym zestawieniu. Do Creeka to chyba najlepiej łatwe, ciepłe monitorki. Mogłoby być fajnie.

>Jarek

 

Audio to nie chodowanie pietruszki.Trzeba umiejętnie dobrać klocki do siebie, jak i do wielkości pokoju. Jak tego nie zrobiłeś to Ci Creek nie gra. Proste.Na panienki które nie są łatwe też się obrażasz i frustrujesz ? ;-)

 

Miałem cały zestaw Creeka 4330 mk II przez lata i w pewnych aspektach posyłał w kosmos wzmaki nawet po 8 tys. ( np. Primare I 31-zero barwy i masy przy Creeku). Właśnie barwa,precyzja a nawet masa brzmienia to jest to czym się wyróżnia. ALe do niego musisz zapiąć ŁATWE kolumny 6-8 ohm, bez spadków poniżej tej granicy i dość efektywne.I to nie jest piec do 40 metrowego salonu !

W pokoju do 15-16 metrów z dobranymi kolumnami jest nie do wysadzenia przez konkurencję w swoim przedziale cenowym. W większych , szczególnie ustawiony na krótszej ścianie, może nie wydolić.Zgoda.

 

Bardzo chciałem się przesiąść na inną markę, ale niestety nic lepszego od Creka dla mnie do 5 tys. nie znalazłem i teraz gram na 5350 SE mk II. Ale wszystko i tak jest kwestią gustu i muzycznego wyrobienia.

Kiedyś postanowiłem nie uczestniczyć w wątkach typu XXX to syf. Ale akurat w przypadku Creek 4330 nie mogę się powstrzymać.

Piszę o podstawowej wersji 4330 , ale wersja mk2 gra bardzo podobnie.

Stereophile o 4330 napisało , że posiada jeden z najlepszych stosunków jakość/cena w sprzęcie audio. Również w polskiej prasie był to chyba jeden z niewielu przypadków gdy wszystkie gazety pisały o nim entuzjastycznie.

Entuzjastyczne opinie nie oznaczają jednak, że taki wzmacniacz zagra z każdymi kolumnami i w każdym pomieszczeniu !!!

Byłem kiedyś posiadaczem Creek 4330 oraz Gryphona Callisto 2200. W pomieszczeniu 20m2 z dobrymi monitorami o wysokiej efektywności i łatwej impedancji nie było istotnej różnicy w brzmieniu tych wzmacniaczy, za to jakość brzmienia w obu przypadkach bardzo dobra. Natomiast na kolumnach podłogowych o impedancji spadającej poniżej 4om brzmienie Creek 4330 i Callisto 2200 różniło się zasadniczo. Creek gubił przejrzystość , stawał się anemiczny, przestrzeń była dwuwymiarowa.

Całe to zamieszanie wokół 4330 wynika moim zdaniem z tego, że ze względu na niską cenę trafiał w ręce ludzi przypadkowych którzy o konfigurowaniu zestawu audio mają blade pojęcie. Potem tacy ludzie piszą , ze 4330 nie gra.

A na przykład dlaczego nikt się nie skarży , że taki 30 watowy Aleph nie gra ?

Ano dlatego, że ze względu na cenę Aleph trafiał do ludzi którzy potrafią docenić jego zalety i wiedzą jak go prawidłowo zaimplementować.

Prawdopodobnie gdyby Creek 4330 był 8 razy droższy, miał piękną obudowę i audiofilską markę to jego pozycja na audiofilskim rynku ocierałaby się o hi-end i nikt nie miałby do niego pretensji, że jest słabowity.

 

pozdr.

Arkadix

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Taa, ciekawy ten wasz syf, z malutkimi Dynaudio Audience 42, które w końcu ledwie 86db skuteczności mają, pod względem góry i średnicy skasował wszystko co kiedyś słyszałem. Miałem przez jakiś czas wyrzuty sumienia że tak łatwo sprzedałem swojego Creeczka, ale niestety Dynek 52 SE to on już nie pociągnął :] Niesamowicie przejrzysty wzmak, dla mnie to był szok że na tak tanim sprzęcie tyle nowych rzeczy słychać. Na zamkniętych Tonsilach bas był całkiem niezły, szybki, punktowy, do czasu aż się zawieszenie piankowe nie rozsypało :] Tyle że w połączeniu z równie sterylnym CD Technicsa niektóre płyty cięły po uszach. Niesamowity sprzęt, w małym ciele wielki duch, ale wymaga ciepło brzmiących, wysokoefektywnych kolumn z dobrą wysokotonówką.

 

Ah, pasywny przedwzmacniacz, jak CD-player daje na wyjściu wyższe napięcie to wzmak gra głośniej, a im głośniej tym dynamiczniej, sprawdza się z Kambodżą D500, Soniaczami, nawet mój pożal się Boże Technisc SL-PG390 dawał na wyjściu 2V i to było słychać, choć on wcale dynamicznym potworem nie jest ;)

I love the sound of crashing guitars

Potwierdzam, z małymi monitorkami Creek za tysiąc złotych grał highendowo :)

 

Za to podepnij go pod podłogowce i bidula nie wyrabia.

 

PS: Acha, szóstki za bas i dynamikę w HFM to jakiś żart :) Chociaż trochę rozumiem ich logikę - jak basu nie ma to nic nie dudni w pomieszczeniu i jest audiofylsko ;-)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Witam. Nie do końca rozumiem ideę tego typu wątków, ale tak prowokacyjny tytuł skłonił mnie jednak do odpowiedzi.

 

Creek 4330 to NIE JEST syf. To jest bardzo przyzwoity wzmacniacz ale jak słusznie już to zostało poruszone - ze względu na swoje możliwości nie należy go stosować razem z wymagającymi kolumnami a zwłaszcza z podłogówkami. Słyszałem jego połączenie z monitorkami AE i bardzo taki dźwięk mi się podobał. Swego czasu byłem także posiadaczem 5350SE i ten z kolei wzmacniacz grał u mnie z Zollerami IMG2. Nic absolutnie nie mogłem mu zarzucić (ale kolumny miały 92dB). Grało bardzo, bardzo dobrze. Gdy go zamieniłem na Audionet SAM v2 przez dłuższy czas żałowałem decyzji. Później zmieniłem kolumny i znów było dobrze.

 

Także z całym szacunkiem - kompletować zestaw trzeba z głową. Ale do tego dochodzi się przez jakiś czas ;)

 

Pozdrawiam,

peperoni.

piotrek608

badziewne kondensatory samwha? a ty jakie dajesz do tuningu, co?

kalafiorze, robisz ludziom wodę z mózgu?

takie same dawałeś do swoich wzmakow 608 i tuningowanych cdp a teraz piszesz, że to badziew?

ty jesteś naciągacz?

wytłumacz się? czy jako były moderator pokażesz chamstwo godne ZBIGa?

>Taka konstrukcja nie powinna jednak przeszkodzić w osiągnięciu prawidłowego brzmienia - to taki

>tranzystorowy Gainclone, jedyne co dziwi to tranzytory IGBT w stopniu mocy.

 

Z tego, co widziałem tam są BUK555-100A. Mosfety więc.

Witam.

Uważam że ten wątek jest chory

miałem ten wzmak pare lat , uważam że w tej cenie nie ma wad ( nie moge zrozumieć jak można narzekać na brak basu ) , ( może co niektórzy muszą kupić korektor i podbić basy na maxymiliana albo niech kupią dudnik )

:-))))))

Pozdro .

Podsumowując nazwijmy sprawę po imieniu - Creek to mega-syf w niektórych konfiguracjach, niekiedy jest niezły ale nigdy nie można spodziewać sie z niego atomowego basu i dynamiki.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.