Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  133 członków

JMLab Klub
IGNORED

klub niewolników JMLab


Gość masterofdeath6
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jaś , jestem pod wrażeniem twojego pokoju odsłuchowego :-). Masz wile racji jestem troche pedantyczny ale tak lubię i moim skromnym zdaniem przynosi bardzo ciekawe efekty. Co do wyboru urządzeń to bardzo cenię sobie Onkyo, nie twierdze że jest najlepsza na świecie (jeśli tkoś lubi np Denona nie widze problemu- nie mam zamiaru krytykować) Jedynym "przypadkowym" klockiem w moim systemie jest "naleśnik" A1VL. Wzmacniacz kupiony z 2 ręki za niewielkie pieniądze, daje sobie naprawde nieźle radę. Marzy mi się jakiś Audionet (Sam) lub Nad M3, ale to tylko marzenia. Póki co jestem bardzo zadowolony z mojego systemu ( i o to chodzi!)Dzięki że ktoś na forum zauwarzył wysiłek włożony w wystrój pokoju. Pozdrawiam

Coś Ci napiszę , może trochę śmiesznego a może nie śmiesznego tylko takie moje przemyślenia " audiowizualne ". Jak zagłębisz się w dyskusje na tym forum to wcześniej czy póżniej ulegniesz pewnym presjom osób " życzliwie Ci doradzających " . Wymuszą na Tobie adaptacje akustyczną , wymianę kabli a nawet pod ich presją uwierzysz że Onkyo , Pioneer, Denon czy Marantz to totalny syf.Propaguje się jakieś marki audiofilskie których głównym zadaniem jest wyciągniecie z Twojej kieszeni kasy za .... właściwie nie wiem za co . Chyba jedynie za Twoją naiwność że lepiej gra jakaś marka której marketing przypisuje magiczne właściwości . Tak naprawdę wcale nie gra to lepiej tylko drożej . Od iluś tam lat jeżdżę na wystawy do Sobieskiego , odwiedziłem wiele pokoi odsłuchowych w markowych salonach ( dużo czasu spędziłem u pana Jasika w Nieporęcie na odsłuchach audiofilskich Bentley ) i nie mówię że te cudeńka nie grają . Grają ale naprawdę nikt mnie nie przekona że przelicznik cena / efekt jest adekwatna do wyłożonych na nie sum. Ze swoim zestawem Ty musisz się dobrze czuć , Tobie to ma się podobać i ..... właściwie to tylko Tobie . Ja wyłożyłem dużą kasę za kable , adaptację akustyczną i szczerze mówiąc sprzęt uzyskuje poprawę głównie brzmienia jak poodkurzam pokój , uczeszę frendzle w dywanie , z klocków usunę delikatnie kurz. Dlaczego nikt nie napisze że ten " absolut " o którym tak marzymy , do którego tak usilnie dążymy tak naprawdę nie istnieje. To jest jedynie iluzja , złudzenie dżwięku idealnego którego niestety nie odtworzy żaden sprzęt i za żadne pieniądze. Nie chciałbym tu występować jaki obrońca " tandety " a jedynie osoba która namawia aby pokochać to co się ma . Dzisiaj rano w telewizji usłyszałem takie stwierdzenie może na inny temat ale można to dostosować do naszych dylematów : " jeśli nie jesteśmy w stanie pokochać siebie , zaakceptować swojej osoby , nie jesteśmy w stanie pokochać kogoś innego. I niech to będzie podsumowanie moich wypocin. Ja i tak doceniam ile pracy włożyłeś w swój zestaw . Moje pomieszczenie kosztowało mnie ( oprócz kasy co może nie jest akurat tak istotne ) bardzo dużo pracy . To były setki godzin rozterek , wyborów , rozmów , odsłuchów. Chciałem powierzyć budowę od zera ( na poddaszu były tylko krokwie , folia , dachówka a na podłodze surowy beton ) ale pomimo rozmów z kilkoma firmami z nikim nie doszłem do porozumienia. Jak komuś przedstawiasz ze chcesz zbudować w swoim domu kino to jest to taka eksrawagancja że kasują Cię minim razy dwa za każde skiniecie palca . Okazało się że cały wystrój wymyśliłem sam ( jedynie sprzęt pomogli mi dobrać fachowcy ) a efekt łącznie z sufitem który rozświetla mapą nieba z googla przeszedł moje oczekiwania . Nie chce być zarozumiały ( wiem ze ludzie może maja leszy/droższy sprzęt ode mnie ) ale pomieszczenia o takim klimacie nie znalazłem w dziale " nasze adaptacje " choc przejrzałem całe 400 stron.

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie warto rozmiękczać zagadnienia jakości...

Dobry system ma grać tak, że się włącza i w tym momencie wszystkim wiadomo, że dzieją się rzeczy niezwykłe.

Zgoda, że tak gra 1% systemów, ale dlaczego nie mieć akurat tego 1%?

 

Z JM Lab można znaleźć się w gronie tych wybrańców. Niegdyś dystrybutor A-Mar Audio (nie jestem pewien pisowni) potrafił tak dobrze zestawić system oparty o wcale nie nazbyt kosztowne urządzenia.

Kolumny ok. 12 000 zł i elektronika ok. 5 000 zł za element. Wtedy to były inne pieniądze (drożej!), ale była też cała masa droższych sprzętów. A efekt zapadający w pamięć.

 

PS. Jak się wykona akustykę na modłę studiów nagraniowych, to nie będzie mowy o braku odczuwalnej różnicy przed adaptacją. Po prostu dalekie kompromisy nie są warte inwestycji. Trzeba mieć dobry wzorzec - tutaj i w sprzęcie. Na całą wystawę AS gra 5 systemów w porządku (nie zawsze tylko drogie). Statystyka słąba, ale... M O Ż N A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaś jak dla mnie jesteś wielki. Zgadzam się z Tobą aczkolwiek sam mówiłeś że każdy z nas słyszy inaczej. Mam znajomego który "siedzi" w sprzęcie hi-endowym i nie raz u niego muzyki słuchałem. Czy mi się podobało? Tak. Czy zapłaciłbym tyle kasy co on? Nie! Każdy z nas ma inną definicje cena/jakość ( inne zarobki oraz rodzinę na urzymaniu -to zupełnie inna kwestia)i takich pieniędzy bym nie wydał( wiekszość mojego zestawu kupiłem za 50% ceny- jako nowy, lub używany- głównie kolumny) Jestem bardzo zadowolony ze swojego zestawu jak już wcześniej pisałem. Póki co nie zamierzam w nim nic zmieniać - może kiedys piecyk zmienię na lepszy ale narazie to "tylko" marzenia. Wracają do wystroju pokoju to moim zdaniem owiele warzniejsze jest umeblowanie i "poczucie komfortu" niż panele akustyczne (nie kwestionuję ich wpływu na dźwięk) jedynie większość mi znanych jest mało estetyczna, natomiast te "ładne" sporo kosztują i zwyczajnie mnie na nie nie stać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michale może tym razem krócej, bo muszę trochę też pracować . Ja budowałem pomieszczenie które miało pogodzić moje dwie życiowe pasje ( ale nie jedyne ) kino i muzykę . To nie było łatwe , dla niektórych osób nawet nie do pogodzenia . Ja zdaję sobie sprawę że ekran stały jest lepszy od zwijanego , że dedykowany wzmacniacz stereo da lepszą jakość dżwięku niż nawet procesor audiovideo.Ale to pomieszczenie było moim marzeniem . Sens jego budowy był tylko wówczas jeśli można było to spozycjonować jakościowo o kilka kroków wyżej niż mam to w salonie ( plazma pineerka , ampli z seri LX i bardzo dobry zestaw głośników Quadrala z serii Signum ) Chciałem mieć profesjonalne kino z dobrym dżwiękiem stereo i choć nie lubię klasyfikowania czegoś ( tak jak nigdy nie dzieliłem ludzi na biednych i bogatych, ładnych i brzydkich a jedynie na mądrych i głupich ) określiłem że chciałbym zahaczyć przynajmniej o dolny poziom Hi-Endu . Nie lubię tego słowa gdyż po pierwsze jest przereklamowane , po drugie dla każdego oznacza coś innego - dla jednych poziom cenowy , dla innych jakościowy . Zamierzany efekt osiągnąłem , kiedyś projekcje kinowe były dla mnie wzorcem jakości , teraz niestety albo stety obraz referencyjny mam u siebie w domu. Jeszcze kilka tygodni temu , może miesięcy zasadzałem się ambicjonalnie na dobry , klasowy wzmacniacz stereo ale kilka rozsądnych osób starało mi się to wybić z głowy. I ja na razie o tym nie myślę , po ostatnich kalibracjach stereo brzmi bajkowo . Może kiedyś jak będzie mi zawadzać jakieś 20 kawałków to o czymś pomyślę ale na razie nie mam absolutnie takiej potrzeby. Ożywiłem trochę ten wątek jmlaba , wpisy były tu sporadyczne .Moje 836 są piękne , ktoś kiedyś określił w jakimś piśmie ze chyba najefektowniejsze winyle w tej klasie cenowej i to jest prawda .

Ja zdecydowałem się na panele Avconu , też w jednej z recenzji redaktor określił ze czuł się wypakowując je jakby otrzymał w przesyłce milion dolarów i coś w tym jest. Jak zawiesiłem cztery sztuki na próbę to nie dałem ich już zdjąć . Nie mówię wytłumiło pokój , uspokoiło dżwięk ale chyba najwięcej dodało uroku pomieszczeniu

 

Jaś jak dla mnie jesteś wielki.

Może dlatego że przez całe życie grałem i gram w siatkówkę

Pzdr.

Jaś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje 826 też:))

No i jak, próbowałeś coś z tym dogięciem?

Trzeba lubić to co się ma ( 826 i 836 to prawie identyczne kolumny ), co z tego ze Aston Martin jest piękny jak w Polsce jeżdzi nim tylko Maryla Rodowicz..

Może to wbrew zasadom akustyki ale głośniki ustawione w ten sposób dają ciekawy efekt , nawet mi się podoba . Zostanie tak na razie przynajmniej na kilka dni. U mnie głośniki są roztawione w trójkącie o podstawie 4 metrów i były skierowane na słuchacza odcinkami ok. 4,5m. Dzięki ustawieniu na prosto poszerzyła się scena , uwypukliły się efekty stereofoniczne , jest trochę inaczej. Jedynie popsuły się efekty wizualne , przedtem był widoczny front głośnika, teraz mocną eksponuje się wewnętrzny bok. Takie ustawienie przy szerokim roztawieniu głośników w pokoju daje wrażenie że dżwięk płynie po ścianie , ale to tylko złudzenie , na razie jest fajnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Melduję się w klubie z 1007s, które kupiłem pod wpływem zauroczenia ich dźwiękiem.... Nie żałuję, dopiero się wygrzewają a już dają masę radości. Współpracują rewelacyjnie ze wzmacniaczem lampowym, na diabełkach, o mocy ok 10 W.

Zamieszczę zdjęcia całości w przyszłym tygodniu gdy będę miał już gotowe piedy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Wzmacniacz konstrukcji Andrzeja Analogowego. To u niego słyszałem jak ten wzmacniacz zagrał z Elektrami. Po kilku tygodniach wydziwiania i szukania zdałem sobie sprawę, że ja muszę je mieć bo ten dźwięk, to brzmienie siedziało mi w głowie.

Bas jest, mocny sprężysty, dynamiczny. Góra dźwięczna, środek szczegółowy, detaliczny. Piękna scena, znakomita stereofonia. Słucham ich dopiero od 3 dni więc więcej wrażeń z czasem...

W każdym razie, też bym się nie spodziewał, że to zagra (czytałem kiedyś, że potrzebują one porządnego wzmacniacza) ale ja to słyszałem więc nie kupowałem w ciemno.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Oczywiście, że moc jest ważna. Poprzednie kolumny miały skuteczność 91 dB i impedancję 8 Ohm... nie chciały zagrać, dźwięk się wlókł po pokoju niczym zasłona dymna... Niby Focale trudniejsze do napędzenia ale.... no własnie... to po prostu gra i nie jest to tylko moje zdanie...

A w Focalach się zakochałem :), pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

JEST 10W I 10w ! jeżeli lampka ma potężne zasilanko i nie jest wrażliwa na niskie impedancje to wtedy może i starczać, ale ja tam nie jestem taki optymistyczny - 40-70W raczej w pratyce trzeba,,, :(

10W to włąsnie jedynie do monitorków 906, 905 czy 1007 może styknąć - do podłogówek nie ma bata ! :(

a i tak większość lamp zdycha przy 3-4ohmach :( - jm lab nie grzeszy wysoką impedancją, ale za to jest efektywność - jeżeli tylko wzmak jest wydajny nie koniecznie mocowo.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1007 maja minimum powyżej 3,5 ohm więc dobre lampowe 10W - no problem.

Oczywiście Większe electry mają minimum niższe, tak więc może byc problem ale wcale nie musi.

 

jeżeli tylko wzmak jest wydajny nie koniecznie mocowo.... :)

 

Oczywiście.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.