rozdzielczość dzwięku a sprzet

[stachus]

Witam, chciałem zasięgnąc opinii w sprawie poprawy rozdzielczości szczegółowośc dzwięku. Mój zestaw to audiolab se/cde kolumny to dali ikon 2. Słucham muzyki rockowej zwłaszcza progreswnych odmian. Muzyka ta charakeryzuje się dużą zmiennoscią, dynamiką i różnicowaniem. Mój problem polega na tym iż przy wiekszej liczbie instrumentów i wiekszym tempie samej muzyki "gubi" się przejrzystość przkazu. Słychać pierwszy plan np. gitarę czy bas natomiast przejścia perkusyjne zacierają się (brak pewnej separacii. Co do okablowania uzywam na ten moment inetrkonektu HAMY (cena ok 50 zł) kabli głośnikowych ultralink chelleger. Zastanawiam sie czy nie zmieć interkonek (mysle o QED Qunex 4s podobno ma świetną rozdzielczość). Idąc dalej mam pytanie czy ten zestaw przy nawet najlepszym okalblowaniu wyeliminuje (relatywnie do portfela) opisywane zjawisko.Alteratywnie myslałem o zmianie kolumn na podłogowe choć pomieszcznie mam nieduże ok 20m. Podoba mi się maniera dali biorę pod uwagę ikon 6.

[zukzukzuk]

Z całym szacunkiem - Ikon 2 to niewielkie, budżetowe, dwugłośnikowe kolumienki. Dlatego nie spodziewaj się z nich usłyszeć nie wiadomo czego !

Jeśli dźwięk Dali Ci odpowiada, śmiało możesz myśleć o Ikon 6. Nie są to jakieś monstra. Z otworem BR do przodu, spokojnie powinny się zmieścić z dźwiękiem w pokoju ca 20m. Jeśli głośniki dostaną dobry "napęd" oprócz powiększenia się dźwięku, będzie grało znacznie "czytelniej". Otrzymasz większą masę i potęgę oraz lepsze zejście w dolne rejestry. Poprawi się rozdzielczość góry, czytelnośc średnicy itd...

Sam słucham na pow. niecałych 17m ze znacznie większych skrzynek. Choć preferuję obudowę zamkniętą kolumny, ale też wstęgową średnicę i górę.

Ponadto musisz sobie zdawać sprawę, że poza "rodzynkami", chyba niewiele jest progresywnego rocka nagranego po audiofilsku (jeśli znasz takie płytki - prosze o kontakt na pw). O przejrzystość i rozdzielczość w tym temacie raczej trudno.

A co nie jest nagrane na płycie - tego nie usłyszysz - choćbyś nie wiem jaki hi-end miał pod ręką.

Pozdrawiam

[Iceman]

Obawiam się,że zmiana samych kabli nic tu nie zaradzi.

[Elberoth]

Zmiana kabli nic na to nie pomoże. Już prędzej kolumn. Poza tym musisz wiedzieć, że brak utraty przejrzystości w gęściej zaaranżowanych fragmentach to jedna z tych cech, która odróżnia drogą elektronikę, od budżetowej. I niestety najczęściej trzeba za to słono zapłacić.

[Redaktor]

Pomijając same nagrania, które wcale nie muszą być szczególnie przejrzyście zrealizowane, za resztę efektu odpowiadają w pierwszej kolejności wzmacniacz i głośniki. Proponowałbym spróbować tak: wziąć swoje ulubione nagrania do kogoś, kto ma sprzęt z wyraźnie wyższej półki, i sprawdzić, czy z wysokiej klasy urządzeniami zagrają tak, że będzie cię to satysfakcjonować. Zastanowić się, jaka to konkretnie była poprawa i wtedy spróbować eksperymentować z kolumnami i wzmacniaczem. Kable raczej na koniec - to taka raczej wisienka na torcie, chociaż oczywiście można zainteresować się np. polskimi Argentum oraz amerykańskimi Nordostami (to jako przykład). No i akustyka pomieszczenia, samo przesuwanie kolumn w stosunku do ścian lub zmiana ustawienia mebli wprowadza duże zmiany. Te eksperymenty akurat nic nie kosztują.

[JarlBjorn]

Droga donikad. Jesli sluchasz duzo rocka masz swiadomosc ze jest to =czesto= muzyka dosc kiepsko nagrana. Bardziej analityczny zestaw o "szybkim" dzwieku oznaczac bedzie wiec gorsza tolerancje dla slabiej nagranych plyt, zamiast muzyki uslyszysz mnostwo pylu ze studia, zle nagrane wokali, pudelkowaty bas, itp. Na dluzsza mete bedzie to meczace, no ale sam sprobuj.

 

Nb. sam kiedys szukalem rozdzielczych kolumn do muzyki rock, jest wiele interesujacych wpisow forumowiczow w watku nr 27070

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Co do Ikonow 6 to dosc dokladnie te kolumny przesluchalem swego czasu i konkluzja jest jednoznaczna imho: do rocka to one sie raczej srednio nadaja. Umiarkowana ekspresja dynamiczna i przecietne niskie tony, malo wyrywne. Soprany ladne ale dosc ofensywne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wovo]

A ja myśle że to właśnie jakość nagrań. Baaaaardzo mało jest nagrań rocku i jego odmian które są nagraniami dobrymi, poza tym powiedzmy sobie szczerze że cieżko skręcićtak rock czy metal żeby wszystko było naturalne i do tego przejżyste. Jest albo albo ... albo słychać wszystko albo słychać dobrze, albo gitara jest ostra ale sięseparuje od reszty, albo jest ciężka i potężna (taka powinna być) i zlewa się z basem, garami i robi się kluska.

[Rolandsinger]

Tez bym stawiał na płyty. Rock faktycznie nie jest nagrany najlepiej, a audiofilskie sprzęty jeszcze to wrażenie potęgują.

 

Z dobrze nagranych kapel poleciłbym np. Rammstein. Reise, Reise i Herzleid są zrealizowane ebardzo dobrze.

[rafal996]

A co jest dobrze zrealizowane poza klasyką? :)

 

Nie no poważnie, możecie mi podać przykłady popularnych, znanych płyt, które są dobrze zrealizowane? Tak z czystej ciekawości pytam, żeby porównać to z moim własnym zdaniem.

[JarlBjorn]

>A co jest dobrze zrealizowane poza klasyką? :)

 

Np. Dire Straits remaster "Love Over Gold" czy "Brothers in Arms" z ostatnio sluchanych. Rowniez stare remasterowane CD Black Sabbath. Satriani. Pink Floyd "Wish You...". Ayo.

 

Nie zgadzam sie natomiast z Rolandem- Rammstein to zaledwie przecietny poziom, np. ich "maerytorycznie" najlepsza imho plyta "Mutter" jest zrealizowana kiepsko.

[Cooger]

To nie tylko płyty. Owszem większość jest słabo zrealizowanych... ale są też zrealizowane dobrze. Choćby wspomniane wyżej Reise, Reise. Swego czasu pokatowałem dwa czy trzy salony audio w Poznaniu taką cięższą muzyką. Jakie wyciągnąłem wnioski ? Efekt o którym autor pisze nie jest najprawdopodobniej kwestią elektroniki (przy założeniu że wzmacniacz ma zapas mocy a źródło to nie ostatnie barachło), to kwestia kolumn oraz... akustyki pomieszczenia. Na pocieszenie dodam, że nawet najlepiej akustycznie przygotowane pomieszczenie nie da rady jeśli kolumny "nie będą chciały" takiej muzyki grać.

[Cooger]

>Nie zgadzam sie natomiast z Rolandem- Rammstein to zaledwie przecietny poziom, np. ich "maerytorycznie" najlepsza imho plyta "Mutter" jest zrealizowana kiepsko.

 

Roland wskazał konkretnie na 'Reise, Reise' a ta IMO jest zrealizowana dobrze. W przypadku np. polskiego punk rocka znam chyba tylko jedną porządnie zrealizowaną płytę - jest to 'Zmowa' Włochatego.

[rafal996]

JarlBjorn, 11 Cze 2008, 14:13

 

>>A co jest dobrze zrealizowane poza klasyką? :)

>

>Np. Dire Straits remaster "Love Over Gold" czy "Brothers in Arms" z ostatnio sluchanych. Rowniez

>stare remasterowane CD Black Sabbath. Satriani. Pink Floyd "Wish You...". Ayo.

 

Aha, czyli wymieniłbym te same. To o tyle ciekawe, że słyszałem już opinie, że Love Over Gold i (szczególnie) Brothers In Arms brzmią źle ;)

 

Do tej listy dodałbym np. Dream Theater - Octavarium i Systematic Chaos, czy Iron Maiden - Brave New World (pokazujące, że da się zrealizować heavy metal jednocześnie potężnie i bardzo szczegółowo), także np. Godsmack - Awake i Faceless, pierwsza płyta Audioslave, David Gilmour - On An Island.

Jest też jedna polska niedoceniana, niepozorna płyta, której produkcja rzuca na kolana, a jest to Varius Manx - Elf.

 

Czyli nie jest z tym rockiem aż tak fatalnie, chociaż rzeczywiście sporo jest kaszany.

[Micke 13]

Z dobrze nagranego progresywnego rocka należy wymienić nowe kapele takie jak Tool, Dream Theater, Porcupine Tree, ze starszych Yes (najlepiej japan HDCD ;)

 

A dobieranie sprzętu proponowałbym robić tak aby jego rozdzielczość charakteryzowała się nie analityczną górą, tylko raczej separacją instrumentów głębią sceny. Potrzebny jest oddech i przestrzeń żeby poustawiać instrumenty każdy na swoim miejscu (na moje ucho odpowiedzialna jest za to średnica). Wtedy na pierwszym planie mamy gitary i wokal, na drugim perkusję. Jeśli nawet jakaś solówka wydziera nam się na pierwszym planie, linia gitary basowej i sekcja powinny być nadal doskonale słyszalne. Też nie należy zapominać o szybkości zestawu, bo jeśli jakieś dźwięki są za późno odcinane i wybrzmiewają jeszcze gdy już wchodzi nowa partia, to wtedy też będzie problem z zachowaniem rozdzielczości. Składanie stereo pod rocka to chyba największe audiofilskie wyzwanie, tak więc życzę powodzenia :)

[AmAdeuz]

stachus>

W sumie to juz Ci chlopaki podaly co powinienes robic, sam sie param dobieraniem sprzetu pod rocka z okresu 60/70 i zlotego srodka nie widze poki co, co rusz wynajduje takie kwiatki ze szkoda gadac. Bledem w tym wypadku bedzie skladanie systemu z tendencja do przyciemniania/rozjasniania (to juz troche przerobilem w oparciu o stare nagania) Wiele plyt z tego okresu to wlasnie muly z dosypanym piaskiem lub na odwrot. Celuj w cos w miare neutralnego, a reszte staraj sie modelowac iloscia tlumienia pokoju, ustawieniem kolumn. Zrob sobie jakas krytyczna skladanke z dosc mocno rozstrzelonymi kawalkami (jakosciowo) i sprawdzaj. Mozesz tez jeszcze ugryzc temat z innej strony i kupic np. cyfrowy korektor (np behringera), wczytac mu kilka programow strojonych np. na zamulone plyty i na odwrot i ta droga podazac. Tak czy inaczej zapomnij teraz o kablach i skup sie na szukaniu 3droznych kolumn. W tym metrazu, przy takiej muzyce to jest obowiazek. Pozniej bedziesz dalej usprawnial... ;-)

 

zukzukzuk> moze sprobuj Return To Forever

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Moze to nie jest 'audiofilska' realizacja, ale dobra, na pewno przejrzysta i bardzo bogata intrumentalnie, cudnie zagrana, jesli piszecie o progresji w tej muzyce to to jest chyba jedna z jego kwintesencji...

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[artPaw]

stachus

 

na pewno byłoby lepiej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stachus]

Dzieki za odpowiedz, co do Twojej sugestii na temat pokoju, chciałbym cały sprzęt rozstawić w trójkacie równoramienym o boku 2,50, czy dla kolumn o rozmiarze ikon 6, to nie zbyt mała przestrzeń. Czy nie pojawił by się problem z ich napedzeniem, wzmacniaczem (audiolab 8000 se)który na wyściu ma 78w na kanał przy 8omah. Ikon 6 mają dobrą skuteczność 91 i impedancję 6 omową. Pytam bo cenie sobie ikon 2 (skutecznośc 88 imp. 8om )w tej konfiguracji bo można ich słuchać względnie cicho. Czy przesiadka na dużą kolumnę spowoduje iż bedą musiał ich mocno napędzać.

Jeśli chodzi o muzykę omawiany problem z rozdzielczością nie wystepował rażąco na płytach King Crimson wersja remasterowana (In the Court..) oraz kompilacji tegoż The Giude of King ..vol II. A ten kto zna ten zespół wie iż dzwięków jest tam sporo. Nieżle wypadł też Camel "Mirage". Pieknie wypadł Govt Mul "Dose" ale to troche inna muzyka. (Abstrahując ten jakoby budzetowy sprzet powalił mnie na Buddy Guy).Najwięcej problemów było z Explorers Club "Age of Impact..."zwłaszcza w pierwszej i ostsniej odsłonie. (Terry Bozzio wirtuoz perkusjii "gdzieś" się przyciemnił). Dream Theatre też nie zachwycił, generalnie jest zasada (zresztą oczywista) że gdy gra dwóch muzyków jest ładnie natomiast gdzy graja wszyscy (czegoś nie słychać).