Skocz do zawartości
IGNORED

Upierdliwi sąsiedzi


Leniuch77

Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkam w domku jednorodzinnym, upierdliwi sąsiedzi za płotem zaraz obok, podstarzali nauczyciele muzyki. Mieszkamy tak już przez jakiś czas, do któregoś momentu ściszałem muzykę po prośbach sąsiadów w ramach utrzymania dobrosąsiedzkich stosunków. Miarka się przebrała, gdy zadzwonili żebym ściszył TV mieszka z nami też mój dziadek 83 lat i dla niego ciszej znaczy wcale. Po tym zdarzeniu zdecydowaliśmy się ignorować sąsiadów, którym ciągle coś przeszkadza. 2 dni temu około godziny 13 (środek dnia) zrobiłem sobie mały koncercik 15 minut grania i sąsiedzi znowu dzwonią, stwierdziłem grzecznie, że gram bo lubię i niczego nie zamierzam ściszać. Pogróżki zignorowałem jak zwykle, następnego dnia miałem wizytę dzielnicowego, który twierdzi, że sąsiedzi grożą oddaniem sprawy do sądu. Zawsze, jeśli urządzam sobie głośne granie robię to w ciągu dnia, nigdy rano, nigdy nocą. Pytanie jest o regulacje prawne, co mi wolno, czego nie w własnym domu i jak nie stać się myszką pod miotłą, może znowu jest za głośno i przyjedzie policja. Ci ludzie twierdzą, że mieszkają na domku i chcą słuchać śpiewu ptaków fajnie, ale ja też chyba mam jakieś prawa. Wcześniej mieszkałem w bloku byłem młodszy grałem częściej może i głośniej i nikt mnie policją nie straszył, teraz pracuje czasu mało, koncercik dam raz na 2 tygodnie i takie problemy. No będzie wojna…!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/45000-upierdliwi-s%C4%85siedzi/
Udostępnij na innych stronach

witaj,

problem jest dość poważny. sam walczyłem z sąsiadami, u których tak naprawdę poziom emisji nie przekraczał normy (badanie sanepidu). rozsądny dzielnicowy sprawę zamknie (tak robił 3 lata, potem zmieniono mu rewir). służbista może narobić ci kłopotu. obowiązuje nas cisza nocna w godzinach 22-6, wtedy jest źle, jak grasz za głośno. przyjeżdża policja i nie da ci wykładni prawnej ale pamiętaj:

 

"Art. 51.

§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój,

porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu

publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca

dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu,

ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.

 

"Jeśli przeczytasz uważnie powyższe przepisy kodeksu wykroczeń, zauważysz, że

karalne jest zakłócanie nie tylko spoczynku nocnego ale także ogólne

zakłócanie spokoju (które może mieć miejsce także poza godzinami spoczynku

nocnego). Co do pory nocnej, to nie ma ścisłej definicji tego pojęcia w prawie

wykroczeń. Jednak przy jego wykładni (i przy braku innych wskazówek) można

się posiłkować m.in. pojęciem pory nocnej z kodeksu postępowania karnego, wg

którego jest to czas od 22 do 6 (jedna z reguł wykładni mówi że - co do

zasady - ustawodawca tym samym pojęciom nadaje taką samą treść na obszarze

całego systemu prawnego). Innymi wskazówkami przy wykładni pory nocnej dla

potrzeb kodeksu wykroczeń mogą być moim zdaniem uregulowania prawne niższego

rzędu niż ustawa, które należy uwzględnić przed definicją z k.p.k. (regulamin

porządkowy wspólnoty mieszkaniowej, czy spółdzielni mieszkaniowej,

porządek dnia w wojsku itp.), a w ostateczności nawet np. przyjęte w danym miejscu i czasie zwyczaje."

 

policja nie ma nawet homologowanego sprzętu, by tak naprawdę stwierdzić, czy jest głośno czy nie. patrol występuje z pozycji silniejszego. spróbuj zatem zadzwonić do sanepidu i spytać o badania hałasu w domu prywatnym. jeśli cię spławią, napisz na siebie donos. inspektor przyjdzie, przeprowadzi wywiad środowiskowy, następnie zbada u sąsiadów poziom hałasu za pomocą HOMOLOGOWANEGO sprzętu i za jakieś 7-10 dni przyśle opinie. wtedy, gdy przyjdzie policja, możesz ich poprosić o zapoznanie się z dokumentem. u mnie skutkowało.

 

mając dokument w ręku i pewność, że grasz w normie, piszesz zawiadomienie do prokuratury o nękających cię sąsiadach (ale tutaj przesadziłem, nie praktykowałem tego) ;-)

Art. 144 Kodeksu cywilnego:

Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Polskie prawo jak widać po tych art. jest dziurawe i nieprecyzyjne.

 

"ponad przeciętną miarę"- jaka to miara :D - dość łatwo tym, manipulować.

 

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca

dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu,

ograniczenia wolności albo grzywny. - bądź trzeźwy i graj :)

 

§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne. - hehe widzisz, pomoc sąsiadom zabroniona, więc nie przyciszaj ^^

 

Nie warto się przejmować skoro nie szalejesz ja głupi, a sąsiedzi są maksymalnie przewrażliwieni.

 

Z obserwacji "blokowych" sąsiadów wynika, że nawet jeśli w nocy jesteś bardzo głośny i ktoś wezwie policje to jedynie skonczy się na upomnieniu słownym/małej grzywnie/mandacie. No chyba że byłbys mocno pijany, agresywny to wtedy Cie moga zwinąć.

 

Pozdr. i nie przejmuj sie ;)

Dla mnie to jakaś paranoja! Mieszkasz w domu jednorodzinnym i masz problemy z sąsiadami? Absurd! Ja mieszkam w bloku, gdzie słychać jak sąsiad siedzi w WC, właściwie to wszystko słychać, a ludzie jakoś muszą sobie radzić. Nie daj sobie wejść na głowę! Sąsiedzi próbują Tobą manipulować, nie wiem, mają chyba mentalność jeszcze z czasów PRL. Jak chcą słuchać spiewu ptaków niech jadą do Londka Zdrój. Na początek zacznij od sztuki ogrodowej ;D Potem kup/pożycz kolumny estradowe na 18'' basach, może kup dziecku (jeśli masz) trąbkę, saksofon, perkusję i pokaż im co to znaczy głośno. Lub powiedz, że dzieci mają prawo do nauki muzyki. Powinno pomóc. Napewno kultutą osobistą w tym przypadku nie wygrasz. W kocu masz prawo się cieszyc z domku!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tez to przerabialem - sasiedzi nade mna "darli ryja" i puszczali muzyke w stylu UMTA UMTA. Moje wedrowki o roznych porach dnia i nocy nie przynosily skutku, wiec ktoregos dnia zadzwonilem po pomoc do Strazy Miejskiej. Na moje pytanie jak moga ich ukarac pan powiedzial, ze:

1. jesli dzwonie anonimowo, to moga najwyzej przyjechac i poprosic ich o sciszenie

2. jesli podam swoje dane, to moga im wlepic mandat

3. jesli podam dane, a to bedzie recydywa z ich strony, badz beda sie stawiac, to moga oddac sprawe do sadu grodzkiego - w tym przypadku wystapie jako swiadek i beda wiedzieli komu to zawdzieczaja.

 

Moge tez oczywiscie poprosic o zmierzenie poziomu halasu i panowie taki test przeprowadza i podejma stosowne dzialania.

 

Jednak:

1. sasiedzi moga nie otworzyc drzwi i SM moze pocalowac klamke; do otwarcia drzwi moze ich zmusic jedynie nakaz, a o tym mozna zapomniec.

 

Wiec: graj, graj, graj, a sluzb porzadkowych nie wpuszczaj na teren swojej posesji... pamietaj, ze moga cie zgarnac na 48 godzin bez jakichkolwiek nakazow jak tylko opuscisz teren posesji :-(

 

Wiec moze troche scisz, badz zamknij okno... innych rozwiazan nie bede podrzucal, bo sa karalne ;-)

???? w domku jednorodzinnym i u sasiadow slychac twoj TV ???? ja tez mieszkam w domku, nawet jak gram u siebie bardzo glosno to przy pozamykanych oknach i dzwiach na zewnatrz nie slychac prawie nic (stolarka zupelnie zwyczajna), u sasiadow w ogrodzie za zywoplotem praktycznie nic, a w domu zupelnie nic, pomiedzy domami odleglosc rzedu 12m (kiedys chodzilem sprawdzac z ciekawosci, ci sasiedzi sa bardzo OK akurat)

 

gorzej oczywiscie na open air, po drugiej stronie ulicy mamy sasiada milosnika disko polo i imprez w ogrodku, i tak co druga sobota disco polo all night long dopoki nie przyjedzie policja, do 22 gosciowi nic nie mozna zrobic :(

Do mnie przyszła tylko raz ze skargom sąsiadka z resztą bardzo w porządku, i mi mówi że wszystko zniesie, ale jak się jej podłoga w mieszkaniu trzęsie i własnej córki nie słyszy, nie wspominając już o TV. to siłą żeczy reakcja z jej strony musi być. Puściłem wówczas Piratów z Karaibów na 70% mocy. Policją nie straszyła. A co do porad to może spróbuj otworzyć okienka i puścić na maksa coś takiego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ewentualnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

puszczasz na maxa i wówczas i wilk syty i owca cała

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miej ich w nosie nawet jak oddadzą sprawę do sądu to przecież po pierwsze nie zakłócasz ciszy nocnej a po drugie wpierw musieli by zrobić pomiar hałasu w miejscu gdzie im przeszkadza twój TV a z tego co piszesz na pewno jakichkolwiek norm nie przekraczasz ogólnie miej ich w pompie

Mam podobną sytuację z sąsiadką co Leniuch77, tyle że w bloku. By zorientować się, co tak naprawdę i mnie i jej wolno,- a na potrzeby ew. działań porządkowo prawnych - przeczesałem internet. Najlepsze co znalazłem, to to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czy mógłby ktoś to przybliżyć tzw. szaremu człowiekowi?

 

Poproszę Rocha, jest prawnikiem, może się odezwie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość rochu

(Konto usunięte)

Link zapodany przez yancho dotyczy norm emisji hałasu w kontekście uregulowań w zakresie ochrony środowiska.

Generalnie opisywana w niniejszym watku sytuacja dotyczy tzw. prawa sąsiedzkiego a w zasadzie dopuszczalnych tzw. immisji z terenu nieruchomości sasiedniej.

Słusznie powołano już przepisy zarówno cywilne jak i karne, które rzeczonej sprawy dotyczyć mogą. Jest jeszcze aspekt administracynyjno-prawny, przytoczony przez yancho.

Teoretycznie w polskim systemie prawa panuje zasada tzw. racjonalnego ustawodawcy, tzn. ustawodawca tworzy prawo logiczne i spójne, a zatem przepisy nalezy tak interpretować aby nie było miedzy nimi luk i sprzeczności. To oczywiscie czysta teoria. Rzeczywistość bywa w tym zakresie różna ; )

Grzebnę w przepisach i orzecznictwie. Postaram się jutro koło popołudnia cos sensownego napisać.

KK 222 $ 2, art. 144 KC

mówi,że nie wolno przekraczać normy hałasu 45 dB.

To,że Policja tego nie stosuje to tylko ich zwykłe lenistwo.

Moja rada porozum się z sąsiadami,bo cię wsadzą do pierdla.Kiedyś ludzie nie wytrzymają szczególnie tych subwoferów i zaczną domagać się swoich praw.

Krajcar.To jakaś parodia.Normalny poziom rozmowy to 60db.Kto takie idiotyczne przepisy ustanawia.Przecież zgodnie z tymi normami ,należało by zamknąć wszystkie lotniska i całkowicie zakazać wszelkiego ruchu na ulicach.To jest zupełny odlot.

To co w blokach slychac to dopiero jazda :) Ja tam slysze co obecnie oglada sasiad. Ktory z sasiadow siedzi na kiblu. Klotnie sasiadki z corka. Obowiazkowy schabowy - niedzielny obiad :) tluczek z kazdej strony w bloku :) Poza tym urodziny, imieniny. Mam tez na klarce jakies uslugi chalupnicze, facet potrafi wiercic pol dnia. Jakos czlowiek zyje, trzeba przywyknac lub po prostu miec wlasny domek. No, ale jak widac i to sie nie sprawdza.

 

Dziwne jest to, ze Twoi sasiedzi slysza muzyke. W moim domu rodzinnym (rodzina mieszka w domu jednorodzinnym) - muzyka na full i na zewnatrz nic nie slychac. Moze Twoj domek, to dom jednorodzinny w ukladzie szerogowym, polaczony sciana z domem sasiadow ?

 

W bloku muzyke wylaczam zawsze przed 22, a do tej godziny ile fabryka dala ;)

 

pozdr

  • Redaktorzy

"Dziecko znowu głośno przebiegło przez pokój, i to o ósmej wieczorem!" - z donosu dawnej sąsiadki z dołu z czasów, kiedy moja dziewczyna mieszkała w bloku... Ale że w domku, to jednak coś nowego. Czy myślałeś o przeprowadzeniu testu atomowego w ogródku?

na granicy dzialeczki,postaw beczke z gnojowka,przykryj czyms,aby nie oczadziec,

w momentach,gdy sasiedzi beda przebywac na swiezym powietrzu,lub beda mieli uchylone okna,otworz beczke,i zamieszaj kijem,zostaw na godzine tak otwarta beczke i udaj sie na zakupy nowych plyt,

efekt murowany po 2 razach.

cisza ,spokoj,zadnych pretensji.i do tego wszystko zgodne z prawem.

Domek nie jest szeregowy okna plastikowe, zbudowany jakieś 10 lat temu. Od domu sąsiadów daleko nie jest, ale nie mniej niż regulują to normy prawne. Mój 2 sąsiad powiedzmy, że ja jestem w środku pytałem nie ma najmniejszych zastrzeżeń, co do hałasu nie przyszło mu do głowy, że czasem lubię posłuchać troszkę głośniej. Subwofera nie mam, a Dali Ikon6 basowo raczej nie grają. Wiem z pewnego źródła, że w poprzednim miejscu zamieszkania sąsiedzi też wojowali o cisze, mam zamiar spotkać się z dzielnicowym może coś ustalimy, bo teraz naprawdę nie wiem, kiedy gram już za głośno. I jeśli nie wiadomo, co jest głośno a co nie zgłoszę skargę, że przeszkadza mi fontanna u sąsiadów wieczorem taka przelewająca się woda jednych usypia innych nie po 22 chce mieć cisze. Robi się paranoja z tego, ale bronić się jakoś trzeba. Rochu będę bardzo wdzięczny za pomoc pewnie, że najchętniej poszczułbym sąsiadów chłopcami z Alkaidy tylko realia nie te.

  • Redaktorzy

Mówiąc serio, bez polubownego załatwienia sprtawy będziesz miał ciężko. Pytanie, jak załatwić polubownie sprawę z obsesjonatami. Myślę, że przede wszystkim trzeba sobie zabezpieczyć tyły na policji, żeby ci sąsiedzi nie mogli wciąż nasyłać interwencji.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.