Skocz do zawartości
IGNORED

Audio Show 2008


Elberoth

Rekomendowane odpowiedzi

Nie powiedziałbym że GC gra jak tranzystor...no może z potkiem a już napewno nie z PPM.

Myslę że dzwięk jest wypadkową wielu rzeczy które składają się na system włączając pokój odsłuchowy.

 

ART w stosunku do Yamaszek to dwa rózne bieguny...z jednymi MPM grały Lampowo a z drugimi "Tranzystorowo"

cokolwiek to znaczy ;-)

Jar

 

Własnie podobnie wydaje mi się że Yamachy nie są trudne do napędzenia i nie są też wymagające jesli chodzi o pokój odsłuchowy, natomiast świetnie pokazują wszelkie zmiany okablowania i elektroniki.

ja niestety nie wiem co wam sie podoba w tym GC gra to dobrze ale brak w tym przekazie emocji i czaru ,pisze oczywiscie o połaczeniu z yamachami bo Z ART to było jedno dudnienie

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

jar1, 26 Lis 2008, 00:06

 

>Moim zdaniem, MPMy są co najmniej o dwie klasy lepsze od Yamach ;-) Maciek ma jedynie do nich

>'wielki sentyment' :-)

 

Zgadza się :-) w zupełności też go rozumiem.....:-)

 

Yamaszki dobrze grają rocka i nawet badziewnie nagrane płyty z MPM to sama przyjemność. Chodzi bardziej o preferencje mysle.... Ostanio też nie trawię audiofilskiego wsłuchiwania się (czyt plumkania) muzyka ma grać mają byc emocje wgląd w nagrania i przytupywanie nogą , gęsia skórka :-) jesli tego brak to szkoda czasu i pieniędzy.

 

Cir>

GC grał z ART`ami może pięć minut ...hmmmm MPMy też nie wiele dłużej :-)

 

Jeden gość z absolutnym przekonaniem stwierdził że GC nie ma basu.....po podłączeniu zostałem przeproszony:-)

 

Dla mnie MPM są warte każdych pieniędzy...których niestety nie mam :( Pomimo relatywnie okazyjnej ceny.

Te Yamachy są beznadziejne. To żaden audiofilski dźwięk. To granie na twarz, bez finezji, barwy, emocji muzycznych. Takie granie studyjne sprzed 30 lat. Nic więcej. Nie rozumiem skąd ich takie mityczne uwielbienie.

Yamahy NS-1000 są powszechnie uważane za jedne z najbardziej "przezroczystych" kolumn w historii audio.

Są kłopotliwe, bo (w starych czasach) pomyslane jako monitory studyjne, ujawniają wszystkie błędy i niedociągniecia innych elementów systemu i nagrania. Co dostaną, to usłyszysz. Nie ma przebacz.

Ale coby kto nie mówił, przy spełnieniu powyższych warunków to kolumny wybitne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

byc moze grało tak z powodu yamach, faktem jest ze grało "na twarz, bez finezji, barwy, emocji muzycznych"-cytuje arka67

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

stefanB

>Yamahy NS-1000 są powszechnie uważane za jedne z najbardziej "przezroczystych" kolumn w historii audio.

Jak ja kochać takie audiofilskie mity. Kilka lat męczyłem 1000 i muszę powiedzieć ze zwykły pojedynczy jordan pokaże o wiele więcej szczegółów. A więc po co takie pudło z rozdzieleniem przenoszonego pasma, ostro cięta zwrotnica i drące się niemiłosiernie (powyżej pewnej głośności oczywiście) metalowe przetworniki 1000? No i nie trzeba szukać powolnego, wydajnego prądowego wzmacniacza aby toto wszystko utrzymać w ładzie. Ja hymnom pochwalnym mówię nie. Z góry przepraszam wszystkich zbulwersowanych taką opinią.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Brawo ! Głos rozsądku !

Jakoś nie mogę połączyć wrażeń odsłuchowych z tą piękną notką:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale chyba legendy żyją swoim niezależnym życiem ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

W każdym razie Yamahy zgrywają się z MPM czego kilka razy doświadczylismy w KAiM, zachwyciła mnie własnie barwa i naturalne pełne brzmienie pozbawione ostrości . Z tym że tam grało z Lektorem IV, innymi kablami a co nie bez znaczenia w wiekszym wytłumionym ale trudniejszym z punktu widzenia akustyki pomieszczeniu.

Tutaj zródło to robiony CD wartości kilkuset zł....czy grał zle? pewnie tak, biorąc pod uwagę ceny innych lepiej grających wypasów chyba nie najgorzej...

Monobloki Pana Macka zasługują na lepsze głosniki i tutaj nikt kto się orientuje w temacie nie ma wątpliwości.

 

PS co to jest audiofilski dzwięk?...tzn jaki ...hmmm ...plumkający? wygładzający kontury? sterylny? zwarty? wypełniony? barwny....właściwie jaki? Są osoby którym taki dzwięk podoba się bardziej niż z innych niskoskutecznych głosniczków.

przygodę z niskoskutecznymi mam juz za sobą ... pewnie w przyszłości będzie jakaś fajna lampka i lepszy prąd w gniazdku:-)

"Yamahy NS-1000 są powszechnie uważane za jedne z najbardziej "przezroczystych" kolumn w historii audio.

Jak ja kochać takie audiofilskie mity. Kilka lat męczyłem 1000 i muszę powiedzieć ze zwykły pojedynczy jordan pokaże o wiele więcej szczegółów. A więc po co takie pudło z rozdzieleniem przenoszonego pasma, ostro cięta zwrotnica i drące się niemiłosiernie (powyżej pewnej głośności oczywiście) metalowe przetworniki 1000? No i nie trzeba szukać powolnego, wydajnego prądowego wzmacniacza aby toto wszystko utrzymać w ładzie. Ja hymnom pochwalnym mówię nie. Z góry przepraszam wszystkich zbulwersowanych taką opinią."

 

Gagacek, ja, z podobnych powodów jak ty, używam jordanów. Ale to nie miejsce na chwalenie szerokopasmowców J. Bądż sprawiedliwy, w przedziale kolumn , nazwijmy je klasycznymi Y. są ciągle znakomite. Też z nich "wyrosłem", ale dalej szanuję.

Co do potrzeby "wydajnego, prądowego wzmaka, aby toto wszystko utrzymac w ładzie", może niech się wypowiedzą inni, którzy mieli możliwość bawienia się Y, ale ja bym nie demonizował. Dlaczego powolnego?

>Ale to nie miejsce na chwalenie

>szerokopasmowców J.

A tam, ja nie mówię że koniecznie jeden przetwornik na całe pasmo! :)

>Bądż sprawiedliwy, w przedziale kolumn , nazwijmy je klasycznymi Y. są ciągle

>znakomite. Też z nich "wyrosłem", ale dalej szanuję.

No, po takim opier to ja muszę yamahom zwrócić honor. Yamahy fajne są! Ale jak się nie drą..

>Dlaczego

>powolnego?

A bo wtedy pokazują pazura, a nie ukazują pozostałości pracy piły łańcuchowej. Niektórzy nazywają to przezroczystością, pozdrowienia!

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

"...powolnego? A bo wtedy pokazują pazura, a nie ukazują pozostałości pracy piły łańcuchowej. Niektórzy nazywają to przezroczystością,"

 

Może ta piła to skutek tej przezroczystości?

Skoro ocena brzmienia kolumn Yamaha jest tak kontrowersyjna i różnie postrzegana w jaki spośób (osoby nie słuchające MPM) były w stanie usłyszeć ich bezapelacyjną klasę? Może szerzej na ten temat proszę. Jakimi IC i głośnikowcami było to spięte, ze dzwięk był krzykliwy i na twarz?

Oczywiście w powyższym wpisie chodzi o: osoby słuchające MPM z innymi kolumnami, które uznały klasę MPM. Skoro na wystawie uzyte Yamahy wg. wielu nie były dobrym partnerem, to w jaki sposób osoba słysząca po raz pierwszy w zyciu MPM i zarówno GC jest w stanie wydać opinię:)

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

stefanB, 26 Lis 2008, 16:04

 

>"...powolnego? A bo wtedy pokazują pazura, a nie ukazują pozostałości pracy piły łańcuchowej.

>Niektórzy nazywają to przezroczystością,"

>

>>>>Może ta piła to skutek tej przezroczystości?

Zydelek trzeba było byc niestety aby zweryfikowac to z własnymi upodobaniami

 

poniewaz wkoło było głownie DIY :)) więc i dużo róznych opinii

 

mysle ze wiekszosc pozytywnych opinii o MPM pochodzi od ludzi ktorzy je wczesniej słyszeli

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Gość rochu

(Konto usunięte)

OK, Panowie. Yamahy, yamahami.

Czy Ktoś jeszcze porównywał w trakcie AS te dwa wzmacniacze.

Clona znam dobrze, byc może wejde za jakiś czas w GM70, chciałbym mieć jakieś ogólne pojęcie o różnicach.

HarpiaAcoustics

>Nareszcie jakieś zdroworozsądkowe spojrzenie.

>"pieprzenie" kolumn nie jest receptą na złe nagrania

Bo to trzeba umieć wykonać! Tak, aby kolumny pokazywały tę przezroczystość. Mając okazję słuchać łeb w łeb obok siebie Yamah 690 i wyrobów pewnej firmy można było momentalnie oszacować jakie lata świetlne dzielą w sposobie podejścia do tematu, na korzyść Yamahy oczywiście.

Wykresiki i bicie piany prelegenta tego nie zastąpią, oj nie:(

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

rochu

>byc może wejde za jakiś czas w GM70, chciałbym mieć jakieś ogólne pojęcie o różnicach.

Oj, nie tak.

Różnice to nie kwestia lampy. Lampa jest jednym z elementów układanki, napisałbym nawet że mniej istotnym. Lampę trzeba zasilić, nadać jej zakres pracy, podać sygnał. A najczęściej powielany sposób aplikacji danej lampy powoduje że powstają obiegowe opinie które odnoszą się do wzmacniaczy opartych na określonym typie. Voodoo, szanowni Państwo i czarna magia!

No to ja już namieszałem a teraz wieszajcie sobie na mnie psy Panowie, miłego dnia!

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

gagacek

gra cała konstrukcja a nie lampa tego nikt nie zaprzeczy

uwielbienie do samych lam bierze sie z handlu konkretnymi modelami lamp i podkrecaniu ich ceny,bo jak inaczej wytłumaczyc uwielbienie /i cene/ do znanej lampy do nagłasniania kina

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Redaktor, 27 Lis 2008, 14:10

 

>Zaraz założę firmę Western Electrixx i zacznę produkować najlepszą 300B na świecie, niedrogo, po

>1000 USD, żeby być konkurencyjnym.

 

To ja zamawiam darmowe sample. Niedużo, tak ze 6 sztuk. A jak coś na nich sklecę, to będę wszędzie wklejał opinie pełne zachwytów ;-)))

pamietacie ktos spiewa taka piosenke skoczna co byla na prezentacji mekintosz/til , zenski glos, po angielsku, cos w stylu'kiedy my pijemy to PIJEMY, kiedy tanczymy to TANCZYMY itd. ...taki chwytliwy refren, mialem to sprawdzic jak przyjechalem do domu, ale przypomnialem sobie dopiero dzisiaj, to bylo na prezentacji tych 8 czy 10 utworow co sie zaproszenia bralo

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

tak, cos sie pojebalo na tym portalu, [podobnie jest z tym ciagleym logowaniem, wyjdziesz na chwile z forum, musisz sie od nowa zalogowywac i tak w kolko, debilizm, az musialem sobie taki programik do zalogowywania zainstalowac do mozilli....straszne kmioty dbaja teraz o ten portal, tylko te wku... reklamy na pol strony potrafia zamieszczac...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.