Jaki fajniejszy wzmacniacz wybrać ?

[Piotr_1]

Posiadam wzmacniacz taki jak w opisie (arkam 85 diva)

 

Nazywam go "idealnym projektorem dźwięku". Barwa jest podobno "lampowa" i mi odpowiada.

Wszystko jest idealnie zrównoważone, średnica miła, konstrukcja w której trudno znaleźć odstające od całości wady. Ale ma też negatywne plusy ;)

 

Chciałbym do jego ujemnych zalet ;) dodać w następującym priorytecie (tego mi brakuje):

1. Dużo głębszą scenę, lepszą lokalizację i precyzję (tu jest trochę kiepsko)

2. Większą rozpiętość i dynamikę, agresję

3. Świeższą barwę bez utraty ciepła (wiem że trudno o to w tranzystorze)

4. Do jego dobrej kontroli basu dodać jeszcze więcej faktury, drajvu, rozpiętości i szybkości

 

Za czym musiałbym zacząć się oglądać. Może to być tańszy wzmacniacz lub trochę droższy. Z pilotem, dzięki z góry za podpowiedzi.

[robix]

Uzywany Plinius 8200 i jesli kasa pozwoli wyzszy model.

 

Naim ,Cyrus IIIi +PSXr (spokojnie rozwali tego Arcama).

 

robix

[Pablo-rock]

polecam ze swojej strony Dussuna DS-99,oczywiscie posiadam do sprzedania ;-) sorzedaje (z żalem) bo sie przesiadłem na lampke

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zukzukzuk]

A ja mam swojego faworyta.

To końcówka Iraklis - Metaxas Audio System, a Pan Jasik w W-wie ma do niej dedykowany pre.

Całość ok. 5 kzł.

Pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Pablo-rock]

Pablo-rock, 27 Paź 2008, 07:50

 

>polecam ze swojej strony Dussuna DS-99,oczywiscie posiadam do sprzedania ;-) sorzedaje (z żalem) bo

>sie przesiadłem na lampke

>

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nieaktualne,sprzedane

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Dzisiaj kupiłem naima 3, ale jutro już go sprzedaję. W żadnym aspekcie produkcji dźwięku nie radzi sobie tak jak arcam. Nie spodziewałem się aż tak spektakularnej porażki.

[Piotr_1]

Teraz to już nie wiem komu ufać.

[zukzukzuk]

Swoim uszom!

[Piotr_1]

Święta prawda, trzeba się wybrać na jakieś targi i zobaczyć trochę wielkiego świata

[chick]

Święta racja. Ja niedawno po raz pierwszy wybrałem się na Duużą imprezę -Heathrow audio show. Ogólnie przeżyłem sporo rozczarowań po odsłuchach legendarnych klocków hi-end, pomimo dobrych warunków odsłuchowych. Systemem, który dla mnie był dźwiękiem wystawy został zestaw creek destiny+ epos m22i. Potwierdziła się legendarna synergia tego zestawienia. Źródłem był cd , oraz gramofon. Siedziałem tam dłuuugo i nie chciało się wychodzić. Polecam gorąco Wzmaka serii Destiny.

[Elberoth]

zukzuk - Myślę, że MAS Iraklis nie spełni wymagań dotyczących ciepłej średnicy. To super przejrzysty, super szybki i super precyzyjny wzmacniacz.

[Less]

Jeżeli jest super przejrzysty, to powinien przekazać ciepło dźwięku zE źródła, które powinno zostać jeszcze wzmocnione przez ciepło grające kolumny.

Słuchałem (poprzednika?) tego wzmacniacza krótko i tylko raz i sądzę, że są SZANSE na taki efekt.

[Less]

Szybkość i precyzja niekoniecznie muszą wykluczać ciepło.

[Elberoth]

Trust me - posiadałem ten wzmacniacz przez jakiś czas :-)

[zyzio]

=> Elbi

Jakbyś go miał do sprzedania to byś inaczej śpiewał :))) O jakim zaufaniu ty piszesz ? :D :D :D

[zukzukzuk]

Męczę Solitaire (większy brat Iraklisa) od półtora roku i nie zgadzam się z Elberothem.

Słuchałem go w wielu konfiguracjach. Ostatnie co przyszłoby mi do głowy - to stwierdzenie, że nie spełnia wymagań dotyczących "miłej" średnicy. Może określenie "ciepłej" jest nieco na wyrost. Ale skoro jest precyzyjny i neutralny - to oddaje, to co mu się podaje. Dużo zależy więc od źródełka, pre i głośników. Wiele "porządnych" urządzeń brzmi blado, mdło czy cienko w porównaniu do MAS-a.

 

Ostatnio miałem przyjemność słuchać kolumienek Proac 1SC (źródła AAC MKII i Sony 779 Svoboda, preamp C-11 Accu) z Metaxasem. Nic dodać nic ująć! Szczególnie z AAC było analogowo, gładko i "ciepło" na średnicy. Fortepian, dęciaki, głosy - miód! Zacząłem sienawet zastanawiać, czy nie wywalić moich szaf, bo grało jak trzeba! Byłoby pewnie jeszcze cieplej na średnicy... tylko końcówka nie rozgrzała się na tych maluchach.

 

Jeszcze jedno. Elb - nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem, że MAS (czy to Iraklis czy Metaxas) może wydawać się za "suchy". Nie stwierdziłem takiego przypadku! No chyba, że "bracia" różnią się nie wielkością, a brzmieniem. Jasne, że konfiguracja ma również niebanalne znaczenie.

 

Oczywiście - wszystko to subiektywne "pieśni pochwalne".

 

Pozdrawiam.

[bemol]

Posłuchaj Accuphase.

[Elberoth]

zukzukzuk - jak to mówi przysłowie - każda pliszka swój ogonek chwali :-)

 

Nie twierdzę, że wokół Metaxasa nie można zrobić dobrze brzmiącego systemu. Twierdzę jedynie, że są wzmacniacze z pełniejszą, bardziej nasyconą średnica, a takowej założyciel wątku zdaje się poszukuje.

[Piotr_1]

Po posłuchaniu naima 3, stwierdziłem, iż nie doceniałem skarbu jaki mam w postaci mojego kochanego arcama :) Odpuściłem sobie także tzw. ciepłą średnicę. Wolę tranzystorową neutralność jednak, a ciepło wolę zostawić kolumnom. Ciepło w naimie to jakiś okropny dysonans (dla mnie). Ma ogromne zniekształcenia, a najbardziej to słychać na średnicy po prostu. A i bez mocy nie ma basu - w sensie ścieżki. Jedynie stuk puk po górze. To fakt, że większość 2 drożnych kolumn ma problem ze średnicą i być może stąd biorą się opinie o złych, "nieorganicznych" tranzystorach. Ten herakles brzmi kusząco, najpierw popracuję nad budżetem, a potem coś się wymyśli. Może coś wielkiego w klasie A dla mnie, jakieś monobloki :). Albo TACT S2150 :D

[zukzukzuk]

To był TWÓJ ogonek! Ale chyba dość krótko... (z czym grał?)

 

Jasne, że są wzmacniacze z pełniejszą, bardziej nasyconą średnicą, ale to kwestia gustu i konfiguracji. Nie jestem przekonany, czy tego autor wątku oczekuje? Niekiedy można przesycić co nieco.

 

Może jeszcze raz wymagania Piotra:

1. Dużo głębszą scenę, lepszą lokalizację i precyzję (tu jest trochę kiepsko)

2. Większą rozpiętość i dynamikę, agresję

3. Świeższą barwę bez utraty ciepła (wiem że trudno o to w tranzystorze)

4. Do jego dobrej kontroli basu dodać jeszcze więcej faktury, drajvu, rozpiętości i szybkości

 

Nie stwierdziłem "utraty ciepła" czy "nieświerzej barwy" w Solitaire. Dodając trzy pozostałe punkty - powinno być aż nadto (za tą kasę).

 

Szkoda, że nie miałeś okazji posłuchać "mietka" z SF Extrema. GORĄCO!

 

Pozdr.

[zukzukzuk]

Hm... przesyt?