Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

barwienie zółcią ? bzdury piszecie tragiczne mieliscie kiedykolwiek kontakt z zółcią ? na 100% nie to po pierwsze farbuje :)

pewnie 100 lat temu moze ktos sie bawił w takie rzeczy , produkcja chmielu i chmielenie to obecnie juz tania masówka w podstawowych odmianach oczywiscie

obecnie drogi jest czas produkcji ,słód , nietypowe drożdze i chmiel

taniosc bierze się z szybkosci , stosowania prefabrykatów i masowosci produkcji

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

korpolager Skład: woda, słód jęczmienny, jęczmień, pszenica, grysik kukurydziany, syrop maltozowy, syrop glukozowy, barwnik: E150c (karmel amoniakalny), izomeryzowany ekstrakt chmielowy, drożdże piwowarskie, enzymy (alfa amylaza, beta-amylaza).

 

pifka smakowe Skład: woda, słód jęczmienny, ryż, grysik kukurydziany, syrop maltozowy, syrop glukozowy, zagęszczony sok gruszkowy (0,5%), zagęszczony sok jabłkowy (0,3%), naturalny aromat jabłkowy, naturalny aromat gruszkowy, barwnik: E102 (tartrazyna), przeciwutleniacz: E300, substancje słodzące: sukraloza, acesulfam K, sorbitol, chmiel, drożdże.

 

powyzej to składy piwek z megatanków :) from LIdl i Biedronka opisy zapozyczyłem nie wymysliłem

dranie maja ustawy które umozliwiaja im nie podawanie pełnych składów gdyz jakims cudem alkohole powyzej1.2 procenta nie musza podawac składów a jedynie podstawowe alergeny

 

oczywiście największe gufno to syrop glukozowo-fruktozowy

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

korpolager Skład: woda, słód jęczmienny, jęczmień, pszenica, grysik kukurydziany, syrop maltozowy, syrop glukozowy, barwnik: E150c (karmel amoniakalny), izomeryzowany ekstrakt chmielowy, drożdże piwowarskie, enzymy (alfa amylaza, beta-amylaza).

 

Gdzie to taki rodzynek?

?👈

Wszędzie. Lagery produkowane przez koncerny piwowarskie tak mają. Żeby nie było złudzeń - Budweiser i Heineken też.

Jestem Europejczykiem.

 

Dobra...zostawmy tę żółć bydlęcą, chociaż plotki które pojawiały się swego czasu w mediach na ten temat chyba nie były do końca wyssane z palca.

Kiedyś regularnie kupowałem Kasztelana Niepasteryzowanego. Na początku mi smakował, chociaż wiadomo - niepasteryzowany to on jest tylko z nazwy. Ale po jakimś czasie zaczęli go tak mocno psuć, że każda partia miała inny smak, a zdarzała się też taka, że aż gębę wykręcało w trakcie picia.

Czułem wyraźnie jakąś nienaturalną goryczkę - inną niż daje chmiel. Wiem, że koncerny stosują sproszkowany ekstrakt chmielowy zamiast naturalnego chmielu, ale myślę, że z tą żółcią było coś na rzeczy...nie wiem, może teraz po tym szumie coś się zmieniło, ale za bardzo w to nie wierzę.

 

Ostatnio kupiłem takiego Okocimia, niby z trochę wyższej półki:

 

1507154919_72717928_d6e2b4bb699bb4ecdfccd620aa215758_hd.jpg

 

 

Cztery chmiele, a na odwrocie etykiety zero informacji na temat gatunków chmieli, tylko często stosowana adnotacja w przypadku słabych piw: zawiera słód jęczmienny.

W smaku to piwo prawie nie różni się od zwykłego Okocimia jasnego za 2 zł.

Podobnie jest z innym okocimskim piwem o dumnej nazwie: Eksportowe, które jest sporo droższe od zwykłego okocimskiego bełtu, a smak ma podobny, jeśli nie ten sam.

 

Kolejne robienie z ludzi idiotów?

No ale czemu na etykiecie nie ma pełnego składu z wyszczególnieniem 4 rodzajów chmielu?

Zabrakło miejsca?

Edytowane przez soundchaser

No ale czemu na etykiecie nie ma pełnego składu z wyszczególnieniem 4 rodzajów chmielu?

Zabrakło miejsca?

 

Być może dlatego, że nie chodzi o gatunki a o "chmiel". Gdyby napisali chmiel a stosowali ekstrakt chmielu mogliby mieć problem. Ale to jedynie przypuszczenie.

Jestem Europejczykiem.

 

Napijcie się tego piwa i sami oceńcie jego walory smakowe pod kątem tych 4 rodzajów chmielu. ;-)

 

Wtedy wrócimy do dyskusji.

Teraz przyszło mi do głowy, że to piwo nazywa się Cztery Chmiele podobnie jak Kasztelan Niepasteryzowany...to tylko nazwa, by sprzedawało się lepiej.

W przypadku Okocimia te 4 chmiele tak działają na wyobraźnię piwosza, że dodatkowo można podnieść cenę. ;-)

 

Ja bym to najpierw powąchał. Jak nie ma zapachu chmielu nie ma co dalej szukać.

 

Ale żeby powąchać - musisz kupić i otworzyć. Później ewentualnie możesz wylać do zlewu nie pijąc. ;-)

Opinia z netu (pierwsza na którą trafiłem):

"Barwa jasna, klarowna. Piana bujna, śnieżnobiała. Zapach słodowy, delikatnie chmielowy. W smaku słodowe o cierpkim posmaku i z lekką goryczką na finiszu. Cztery chmiele tylko z nazwy. Typowy lager koncernowy, nic specjalnego."

Jestem Europejczykiem.

 

Chmielu są dwa rodzaje, goryczkowy i aromatyczny, dodawane są w różnych etapach produkcji. Każde piwo ma zatem conajmniej dwa rodzaje chmielu ;) Każdy z tych dwóch rodzajów chmielu może mieć wiele gatunków, ale ich odróżnienie to chyba zadanie dla Kopyra. Ekstrakt chmielowy mógł powstać nawet z większej ilości gatunków, wrzucali co im zostało ;)

nagrywamy.com

No to dokładnie jak pisałem.

Szkoda, że recenzji wcześniej nie przeczytałem, to bym nie kupił 20 szt. po 1,99 PLN, bo było w promocji.

Teraz muszę się męczyć. ;-)

No to dokładnie jak pisałem.

Szkoda, że recenzji wcześniej nie przeczytałem, to bym nie kupił 20 szt. po 1,99 PLN, bo było w promocji.

Teraz muszę się męczyć. ;-)

 

Zrób grilla i zaproś znajomych ;-). Póki jeszcze ładna pogoda.

Jestem Europejczykiem.

 

 

Ostatnio kupiłem takiego Okocimia, niby z trochę wyższej półki:

 

1507154919_72717928_d6e2b4bb699bb4ecdfccd620aa215758_hd.jpg

 

 

Cztery chmiele, a na odwrocie etykiety zero informacji na temat gatunków chmieli, tylko często stosowana adnotacja w przypadku słabych piw: zawiera słód jęczmienny.

W smaku to piwo prawie nie różni się od zwykłego Okocimia jasnego za 2 zł.

Podobnie jest z innym okocimskim piwem o dumnej nazwie: Eksportowe, które jest sporo droższe od zwykłego okocimskiego bełtu, a smak ma podobny, jeśli nie ten sam.

 

Kolejne robienie z ludzi idiotów?

Smakują w ogóle inaczej choć ja ich nie pije. 4 chmiele i eksportowe to w ogóle inna bajka. Nie wiem o czym piszesz.

 

Ja bym to najpierw powąchał. Jak nie ma zapachu chmielu nie ma co dalej szukać.

Śmierdzi krzakami. Ja tak to nazywam.

?👈

Nigdy nie słyszeliście, nie czytaliście o sproszkowanej żółci bydlęcej dodawanej do piwa zamiast chmielu, by "robiła" za goryczkę?

Było wiele artykułów na ten temat, oczywiście umiejętnie torpedowanych przez producentów kiepskiego piwa koncernowego.

Myślicie, że taki Harnaś, Tatra, Tyskie, czy cała masa jeszcze gorszych piw za 1,69 zawiera naturalny chmiel?

Przecież sprzedawaliby to piwo ze stratą.

O matko. Ja pracuję w jednym z największych browarów w Polsce i uwierz mi, że żadnej żółci tu nie ma. Ile bydląt trzeba by zarżnąć, żeby wyprodukować 3 mln litrów piwa dziennie?!?

Kto pisze te bzdury o żółci? W mit, że kolorowe kropki na denkach puszek oznaczają, iż piwo wróciło z rynku i ma nadrukowaną nową datę też wierzysz?

Co do chmielu - naturalnego nie stosuje nikt, może po za jednostkowymi, malutkimi browarami. Chmiel jest niestabilny, szybko wietrzeje i jego magazynowanie zajmuje dużo miejsca. Wszyscy używają granulatu chmielowego i - niestety - ekstraktu (często z Chin).

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Wszyscy używają granulatu chmielowego i - niestety - ekstraktu (często z Chin).

 

No o tym to ja wiem. Temat tej żółci to nie mój wymysł, tylko mediów.

Zdaję sobie sprawę, że to może nie do końca prawda...w ogóle w dzisiejszych czasach większość informacji do nas docierających to fake news.

Jednak pijąc czasem te piwa koncernowe, które wykręcają gębę, bo są tak niedobre, to trudno nie wierzyć w to, że producenci paprzą je różnymi świństwami, aby przyspieszyć produkcję i obniżyć koszty.

 

Smakują w ogóle inaczej choć ja ich nie pije. 4 chmiele i eksportowe to w ogóle inna bajka. Nie wiem o czym piszesz.

 

No troszkę inaczej, ale te piwa wcale tak bardzo nie różnią się od tego zwykłego okocimskiego z biało-zieloną naklejką.

Przynajmniej mój narząd smaku tak je odbiera. A może trafiłem znów na spartoloną partię.

W dużej mierze te koncernowe piwa są takie bezsmakowe i w ogóle gówniane, bo m.in. rynek tego wymaga. A rynek to nie kilka procent malkontentów, którzy szukają smaku w piwach kraftowych, to pan Mietek, co to się nie położy spać, póki nie wyłuska 4 Żubrów, pani Krysia, która do Tyskiego leje sok, bo to dla niej za gorzkie itd. Kiedyś rozmawiałem z pewnymi decyzyjnymi osobami w mojej firmie i dowiedziałem się, że koszty produkcji kosztami, ale piwa z charakterem (jak np. wszystkie te IPY, APY itd.) zdobyły tylko pewien procent rynku i dalej się nie rozwijają. A najgorsza szczyna sprzedaje się w niewyobrażalnych ilościach.

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

piwa z charakterem (jak np. wszystkie te IPY, APY itd.) zdobyły tylko pewien procent rynku i dalej się nie rozwijają

 

Bo daleko im do prawdziwych tego typu. Są tak samo ohydne jak i te bełtowate.

No ale gdyby mieli robić porządne, to musiałyby kosztować tyle co te prawdziwe IPY, APY, ale wtedy i tak nikt by ich nie kupił,

bo każdy wie, że koncerny nie potrafią zrobić tak dobrego piwa jak małe, lokalne browary z duszą i charakterem.

No ale czemu na etykiecie nie ma pełnego składu z wyszczególnieniem 4 rodzajów chmielu?

Zabrakło miejsca?

przecież nie musza bo zawiera powyzej 1.2 procenta alkoholu

cytowałem ustawe na to

 

W dużej mierze te koncernowe piwa są takie bezsmakowe i w ogóle gówniane, bo m.in. rynek tego wymaga. A rynek to nie kilka procent malkontentów, którzy szukają smaku w piwach kraftowych, to pan Mietek, co to się nie położy spać, póki nie wyłuska 4 Żubrów, pani Krysia, która do Tyskiego leje sok, bo to dla niej za gorzkie itd. Kiedyś rozmawiałem z pewnymi decyzyjnymi osobami w mojej firmie i dowiedziałem się, że koszty produkcji kosztami, ale piwa z charakterem (jak np. wszystkie te IPY, APY itd.) zdobyły tylko pewien procent rynku i dalej się nie rozwijają. A najgorsza szczyna sprzedaje się w niewyobrażalnych ilościach.

czesto mam piwa Ursy i z przykroscią musze poninformowac ze częstując kolegów słysze ze Harnas jest lepszy :) a moje piwa delikatnie mówiąc sa dziwne

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

To jakieś chore jest i potwierdza tylko, że jesteśmy robieni w konia.

Mogą sobie na etykiecie napisać: najlepsze piwo świata, ważone w otwartych kadziach, wg. unikalnej receptury, leżakowane pół roku...

a na odwrocie jedynie: zawiera słód jęczmienny. ;-)

Bo daleko im do prawdziwych tego typu. Są tak samo ohydne jak i te bełtowate.

No ale gdyby mieli robić porządne, to musiałyby kosztować tyle co te prawdziwe IPY, APY, ale wtedy i tak nikt by ich nie kupił,

bo każdy wie, że koncerny nie potrafią zrobić tak dobrego piwa jak małe, lokalne browary z duszą i charakterem.

 

Oj, tu muszę zaprotestować. Piłem ostatnio Żywiec APA i dało się pić. Aromat bardzo fajny, taki cytrusowo bo ja wiem? Jakby kwiatowe perfumy ale więcej kwiatów niż perfumu, taki wesoły.

Natomiast z goryczką tradycyjnie jak to w piwach koncernowych, czyli mało. Ogólnie z pewnością lepiej niż jakiś lager ale na upał super.

Gdyby oceniać w kategoriach APA to poza zapachem szału nie ma, ale całkiem sympatyczne piwo. Janusz raczej nie kupi, bo się nie kalkuluje (coś między 3 a 4 zł chyba zapłaciłem.

Ale jak kogoś zaciekawi to może kiedyś jakieś lepsze APA sobie kupi? Edukację od czegoś trzeba zacząć :-).

 

P.S.

Z tymi perfumami przesadziłem. Taki cytrusowo-kwiatowy z nutą chmielową.

Jestem Europejczykiem.

 

Piłem ostatnio Żywiec APA i dało się pić. Aromat bardzo fajny, taki cytrusowo bo ja wiem?

 

Też piłem. Kup sobie podobne piwo za cenę det. 7-9 PLN to poczujesz różnicę.

Nigdy nie kupiłbym za tę cenę, ale mam szczęście co pewien czas trafiać na różne tego typu wynalazki mocno przecenione,

nawet do 1,50 PLN, bo zbliża się termin przydatności do spożycia.

Głównie wtedy mam możliwość poznać smak prawdziwego piwa. ;-)

 

To szczęście do okazji, to znajoma pracująca w hurtowni, która informuje mnie o nich. ;-)

Edytowane przez soundchaser

IMO Ursa to jest trochę lepsze piwo dla hipstera Janusza. Niestety polskie piwa górnej fermentacji to są raczej ekstrakty piwne, bo klient płaci za procenty i normalnego piwa nie kupi. Ursa robi piwa powyżej 6% alkoholu, absurd, to nie są belgijskie style. Również wyższe alkohole, które mają dawać charakterystyczną owocową nutę, zastępowane są w takich piwach, i małych browarów i koncernowych, jakimiś perfumami. Wychodzi z tego karykatura.

Goryczka z alkoholem ma być zbilansowana, tymczasem alkohol zdecydowanie przeważa.

nagrywamy.com

Też piłem. Kup sobie podobne piwo za cenę det. 7-9 PLN to poczujesz różnicę.

Nigdy nie kupiłbym za tę cenę, ale mam szczęście co pewien czas trafiać na różne tego typu wynalazki mocno przecenione,

nawet do 1,50 PLN, bo zbliża się termin przydatności do spożycia.

Głównie wtedy mam możliwość poznać smak prawdziwego piwa. ;-)

 

To szczęście do okazji, to znajoma pracująca w hurtowni, która informuje mnie o nich. ;-)

 

Hihihi...

Piłem inne piwa i czułem różnicę. Myślałem, że mój opis jest jasny i oczywisty dla każdego, kto czyta choć trochę uważnie. Proponuję raz jeszcze przeczytać ostatnie zdania.

 

Żeby było jeszcze jaśniej - byłem na wyjeździe i uważam, że dostanie takiego piwa na prowincji i tak świadczy o tym, że z piwem jest u nas coraz lepiej.

Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

Nie wiem co wy z tą goryczką. Ja tego nie trawie. W ustach mega zły posmak zostaje, bardzo źle sie z tym czuje jak piwo jest za gorzkie.

?👈

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.