Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  340 członków

Grundig Klub
IGNORED

Klub Miłośników Starych Grundigów


jakub102
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

spoko, niedługo okaże sie ze wszystko co tu było napisane to lipa:) po prostu kilka osób chciało sobie zarobić. Oczywiście, najpierw wierzyli w to co robią, ale później posłuchali jakiegoś badziewia i w porównaniu z grundigami okazało sie ze grundigi to jeszcze większe badziewie....

 

No to teraz montaż CCI załatwia wszystko :-) Ciekawę ile kosztuje zamontowanie CCI do budzika Clatronic, nie to, że mnie nie budzi, po prostu wysokie drażnią uszy, kiepska srednica i ta scena, jeden wielki bajzel nie wspominając o braku powietrza i kiepskiej lokalizacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz montaż CCI załatwia wszystko :-) Ciekawę ile kosztuje zamontowanie CCI do budzika Clatronic, nie to, że mnie nie budzi, po prostu wysokie drażnią uszy, kiepska srednica i ta scena, jeden wielki bajzel nie wspominając o braku powietrza i kiepskiej lokalizacji...

był taki fajny kawał, parafrazując ... wujek Władek - Mistrz ciętej riposty :)

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnią sobotę testowaliśmy CCI na zapowiadanej sesjii odsłuchowej CD 7550 ,Ja 220 , 650 prof oryginał kontra GAT i nerwy mojej żony:)

Konkluzja :GAT -lepsza kontrola basu,więcej szczegółów,scena uporządkowana i nie tylko 2D ale coś tam było 3D.Generalnie różnica wyraźna, zdecydowanie na plus .Co ciekawe bas był dobrze kontrolowany w " małych składach " gdy zapuściliśmy nagranie grupy Rush z większą dozą dynamiki już nie było tak fajnie .Brzmienie GAT największe wrażenie robi gdy słucha się dobrze nagranych płyt z muzyką akustyczną , wokalami lub klasyczną.Przy okazjii dziękuję Arturowi i jego żonie za zaproszenie i możliwość odsłuchu "Grundzia".Może też napisze coś od siebie .Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy wpis. Wymieniłeś też największe ograniczenia cd7550, których sam nie chciałem poruszać, tj. bas i szczegółowość. Dla mnie 100% celności a scena, powinna być ale może były niedociągnięcia w usytuowaniu systemu, "sfazowaniu" wtyków, akustyce pomieszczenia lub kondycji CCI.

 

Okazuje się, że nie tylko Grundig walczył z szeroko pojętymi zakłóceniami wcz w sprzęcie audio i odkrył,że te zakłócenia degradują sygnał audio. Przedstawiam inną drogę pozbycia się zakłóceń, tj. w tym przypadku wyłapania i zamiany w ciepło. Jak widać podobnie a jednak zupełnie inaczej. Niesamowita jest potęga ludzkiego umysłu !:)

http://www.freepatentsonline.com/5814761.pdf

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnią sobotę testowaliśmy CCI na zapowiadanej sesjii odsłuchowej CD 7550 ,Ja 220 , 650 prof oryginał kontra GAT i nerwy mojej żony:)

Konkluzja :GAT -lepsza kontrola basu,więcej szczegółów,scena uporządkowana i nie tylko 2D ale coś tam było 3D.Generalnie różnica wyraźna, zdecydowanie na plus .Co ciekawe bas był dobrze kontrolowany w " małych składach " gdy zapuściliśmy nagranie grupy Rush z większą dozą dynamiki już nie było tak fajnie .Brzmienie GAT największe wrażenie robi gdy słucha się dobrze nagranych płyt z muzyką akustyczną , wokalami lub klasyczną.Przy okazjii dziękuję Arturowi i jego żonie za zaproszenie i możliwość odsłuchu "Grundzia".Może też napisze coś od siebie .Pozdrawiam.

 

Super wpis, ciekaw jestem jak wypadłby system przy innym źródle dźwięku, ja w swoim zestawie GAT mam Onkyo Integra DX-530 na DAC PCM58P, do tego JA-224 i 850a prof. Zaprosiłem niedawno do siebie kolegę, który ma swira na punkcie audio i odpaliłem mu sprzęt. Pierwsze jego odczucie było takie, że GAT gra zbyt jaskrawo. Ponieważ często słucham muzyki cicho, podkręcam soprany, bo lubię. Po podgłoszeniu do poziomu 3-4 rzeczywoscie góra jest zbyt natarczywa. Wtedy sopran wraca na pozycję 0 i jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnią sobotę testowaliśmy CCI na zapowiadanej sesjii odsłuchowej CD 7550 ,Ja 220 , 650 prof oryginał kontra GAT i nerwy mojej żony:)

Konkluzja :GAT -lepsza kontrola basu,więcej szczegółów,scena uporządkowana i nie tylko 2D ale coś tam było 3D.Generalnie różnica wyraźna, zdecydowanie na plus .Co ciekawe bas był dobrze kontrolowany w " małych składach " gdy zapuściliśmy nagranie grupy Rush z większą dozą dynamiki już nie było tak fajnie .Brzmienie GAT największe wrażenie robi gdy słucha się dobrze nagranych płyt z muzyką akustyczną , wokalami lub klasyczną.Przy okazjii dziękuję Arturowi i jego żonie za zaproszenie i możliwość odsłuchu "Grundzia".Może też napisze coś od siebie .Pozdrawiam.

 

zeznaję że testowaliśmy nausznie te klocuszki sote i w sosie a la Gregaudio. Krzysiek wystawił swój zestaw i miałem na żywo powrót do przeszłości bo taki zestaw sam używałem w epoce przedGregowej. Nie pcham się na afisz z opiniami bo zaraz ktoś się oburzy że napędzam Grzegorzowi koniunkturę. Ale to nie ma żadnego znaczenia bo już pisałem o tym wielokrotnie że nie żałuję żadnej złotówki wydanej na grundigi (a mam już z tym logo spory magazynek :=) a w szczególności na tuning Grega również nie żałuję a wręcz przeciwnie niezmiernie się cieszę. To wielka radośc po 2 latach poszukiwania fenomenalnego dźwięku za nieduże pieniądze wpaśc na trop grundiga a potem Grega. To los na loterii tego szaleństwa które zwą chorobą audiofilus megalomanus. Są ludzie trwający w nieustającej pogoni lat naście lub dziesiąt a po posłuchaniu jak to u nich gra pędzę co koń pod maską wyskoczy aby odreagowac i posłuchac tych samych kawałków na grundziu a la Greg :-) Grundigi i tuning GAT spowodował przeskok w jakości o kilka długości do przodu w porównaniu do przeciętnej sklepowej :-)

 

To co napisał Krzysiek o naszym wspólnym odsłuchu to szczera prawda i moje wrażenia są niemal identyczne. Braki w scenie to moja wina bo nie przyłożyłem się do akustyki pokoju odsłuchowego - przyjdzie na to czas...

 

GAT to jest jak szlif brylantu który staje się diamentem i wszystko gra i staje się MUZYKA! Nie będę powtarzał opisu Krzyśka = trafił w sedno - nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Dzięki za sympatyczny wieczór = pozdrawiam - reart

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

A teraz dla chcących coś własnoręcznie zrobić i potestować. V7000 ma kilka wad. Podstawowe wady pousuwałem całe lata temu ale jedną rzecz zauważyłem dość późno i nawał obowiązków sprawił, że nie potestowałem a obecnie nie mam możliwości odsłuchowych i dlatego dzielę się tym z osobami lubiącymi coś majstrować. Proponuję mianowicie rozkręcić płytę czołową, wyjąć PCB przedwzmacniacza, odkręcić 3 dystanse mocujące folię a następnie wyjąć (delikatnie) spod folii (uwaga nie porwać nic) blaszki stalowe bezpośrednio pod potencjometrami. Następnie założyć folię jak była a wyjęte blaszki (3 sztuki) założyć tak by dotykały folii (poprzednio miały kontakt z papierem), potem całość skręcić. W skrócie - blaszki przechodzą na drugą stronę - tak by dotykały folii metalowej. Całość poskręcać solidnie i potestować. W teorii powinno coś się zmienić na plus a jak będzie w praktyce - tego nie wiem, ale polecam :).

 

No to zrobiłem. Nie odsłuchałem przed, bo mi się nie chciało męczyć (bo i pewności nie miałem, że się uda i słusznie, 26 bodaj śrubek plus precyzyjne składanie, a podrzeć łatwo), więc nie mam pełnego oglądu tym bardziej, że nie słuchałem go raczej nigdy z tymi głośnikami.

 

Niemniej różnica jest oczywista. Dałoby się ją porównać do włączenia konturu - tyle, że bez toporności tej funkcji.

 

Ktoś gdzieś pisał (chyba na Emozioni all'ascolto), że z V7000 jest taki problem, że ma za dużo basu i że najlepiej go słuchać lekko przesunąwszy potencjometr regulacji niskich w lewo. Nie bardzo rozumiałem o co chodzi, bo czego jak czego, ale nadmiaru basu w tym wzmacniaczu nie mogłem się doszukać. To teraz już rozumiem.

 

W całości wzmacniacz zaczął jednak grać trochę audiofilsko (to jest określenie pejoratywne). Bajeruje urodą wysokich i przestrzenią - ale trochę słychać te wysokie jako rejestry raczej niż jako szczegóły instrumentów.

 

To tyle uwag na gorąco, jeszcze trochę się pobawię, to może coś mądrzejszego będę miał do powiedzenia.

 

A i jeszcze jedno - na elektronice nie znam się w ogóle, ale co to jest elektron mniej więcej potrafię sobie wyobrazić i co to są fale elektromagnetyczne też czytałem. I tak się zastanawiam do czego właściwie służy ta folia poza łączeniem tych blaszek.

Edytowane przez marekkrukowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, ważne jest jeszcze czy przed zmianą było więcej "życia" w dźwięku, więcej wybrzmień czy też teraz jest w tym zakresie lepiej. Fatalnie, że nie było porównań przed i po eksperymencie. Skąd mamy wiedzieć w takim razie czy zjawisko "konturu" powstało na skutek zmiany blaszek czy też na skutek podłączenia nowych głośników. Jeśli teraz dźwięk jest "toporniejszy" bez tych "smaczków" o których wyżej, to należy wrócić do poprzedniego ustawienia. Generalnie folia jest do ekranowania ale ma też spory wpływ na "ustawienie" wzmacniacza. Potem podam kilka szczegółów jak składać wzmacniacz. Jeszcze jedno .... wzmacniacz powinien stać na podłodze, bez dywanów, mat itp. Kabel zasilający najlepiej żeby był na podłodze. Nic metalowego nie może stać na wzmacniaczu. I.... jeszcze jedno pytanie - jaki jest pozostały sprzęt dołączony do wzmacniacza.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Od dawna przymierzałem się do zakupu słuchawek, ponieważ nie zawsze mogę w spokoju

posłuchać muzyki.

Mój zestaw to JA 220 GAT CD 7550 GAT i Box 850a Prof.

Przeczytałem trochę recenzji na necie i mój wybór padł na słuchawki Superlux HD 668 B.

Przede wszystkim sugerowałem się stosunkiem cena/jakość. Dużo pozytywnych opinii na internecie utwierdziło mnie, że będą to HD 668 B.

Dzisiaj wreszcie dotarły zamówione słuchawki. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Nie przypuszczałem, że tajwański produkt za 135 PLN potrafi

tak pięknie zagrać. Miałem trochę obaw czy zamówione słuchawki zgrają się z JA 220 GAT,

Ale naprawdę jak dla mnie to REWELACJA ! Dźwięk jest naturalny, czysty. Scena dosyć szeroka. Bas jak dla mnie idealny, nie „mózgojebny”, wysokie czyste, wokal idealny lekko wysunięty na pierwszy plan, stereofonia bardzo dobra. Ogólne wrażenie po odsłuchu SUPER.

Z tego co wyczytałem to grają one jeszcze lepiej po „wygrzaniu” ok. 50-80 h.

Są lekkie, dobrze wykonane i dobrze leżą na głowie. Teraz dopiero słychać te wszystkie smaczki i szczegóły w muzyce, aż nie chce ich się zdejmować z głowy.

W zestawie są dwa kable 1m i 3m oraz przejściówka na duży Jack.

Wydaje mi się , że na kablu 3m dźwięk jest lepszy, bardziej przejrzysty.

Zastanawiałem się też nad modelem HD 681, może ktoś z Was posiada 681 i podzieli się odczuciami?

Jakby ktoś zastanawiał się nad zakupem słuchawek do swojego JA 220, moim zdaniem to dobry wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kupilem przed swietami bardzo ladnie wyglądający wzmacniacz Sanyo model JA2503, w każdym razie o wiele lepiej się prezentuje z wygladu aniżeli model JA220 czy JA224, ze tak powiem zyskal calkowita akceptacje zonki :) Tutaj można zobaczyc o jakim wzmacniaczu Sanyo jest mowa http://www.hifi-pictures.net/amplifiers-home/Sanyo%20JA%202503/amp.htm , Jesli idzie o bebechy to jest on podobny do modelu JA2003, o którym z kolei w sieci można znaleźć opinie, ze jest to konstrukcja bardzo zblizona do kultowych już modeli JA220 oraz JA224. W każdym razie na pewno model JA2003 i mój wzmacniacz Sanyo wykorzystuja w końcówce te same tranzystory bipolarne D613 i B633. W moim egzemplarzu nikt na szczescie nie grzebal, tranzystory w końcówce sa oryginalne jak napisałem powyzej. Reasumujac pomyślałem sobie, ze skoro wzmak Sanyo JA2003 jest podobny konstrukcyjnie do wzmaka Sanyo JA220, zas mój wzmak Sanyo JA2503 do JA2003 to potencjalnie model JA2503 może zagrac tak samo dobrze jak JA220, zwłaszcza, ze otoczony kultem model JA220 goscil na krotko u mnie w domu i zrobil na mnie pod względem brzmienia duze wrazenia, rzecz jasna pozytywne. Niestety model JA2503 nie brzmi tak fenomenalnie jak JA220, niby gra rowniej, nie ma tego „efektu konturu” znanego mi z JA220, ale z drugiej strony ucieka cala magia, czyli i barwa i dynamika, które w JA220 sa wrecz genialne, dla mnie Sanyo JA220 pod względem barwy i dynamiki przypomina troche wzmaki lampowe. Nie mam serwisowki do Sanyo JA2503, ale może ktos z was na podstawie linku podanego powyżej jest w stanie ocenic czy faktycznie tenze model JA2503 ma cokolwiek wspolnego z modelem JA220 i istnieje szansa na jakas mala przerobke, która sprawi, ze JA2503 choc troche brzmieniowo zbliży się do modelu JA220 ???

Pozdrawiam

Janek Rymarczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś podobieństwo jest tak jak inne Grundigi z serii 7xxx są podobne a grają inaczej czyli gorzej . NAD seria 3020 liczy kilkanaście wersji , a tylko dwie nadają się do przeróbki . Grają tak samo dobrze z kolumnami Grundiga jak najlepsze wersje wzmacniaczy Grundiga i Sanyo. Mają te same walory barwowe i emocjonalne a dodatkowo większą moc . Z serii Sanyo możliwe że tez można coś poprawić czy akurat 2503 trudno powiedzieć na oko lepsza jest ja2003.

Edytowane przez gregaudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czess

Wielkie dzieki Greg za odp. Kolega patrzyl na bebechy mojego Sanyo i orzekl podobnie jak Ty ze jest sporo podobienstw w budowie modelu JA2503 z modelem JA220, aczkolwiek juz inny rodzaj zastosowanej plytki drukowanej moze powodowac znaczne roznice w brzmieniu obu modeli wspomnianych wyzej. Poki co podlaczylem CD do tego Sanyo poprzez prymitywny chinski preamp lampowy i gra to nawet calkiem ladnie - dzwiek nabral masy i co nieco stal sie barwniejszy

Pozdrawiam

Janek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawital u mnie odtwarzacz GRUNDIG CD 8400. Troche trwalo az go uruchomilem, trzeba bylo go doprowadzic do porzadku wizualnego i poprawic elektronike. Ale jak puscilem wkocu muzyke, to okazalo sie ze dzwiekowo to poprostu bajka, gra lepiej niz inny moj sprzed nawet z DACem. Napewno jest to zasluga podejscia konstruktorow do sprzetu i mniejszej obecnosci ksiegowych, napewno swoje robi uzycie znanego ukladu TDA1541. Slucham teraz wybranych krazkow ( na wszystkie zabrakloby mi czasu ), ale za jakis czas, jak ochlone i powroce do wygodniejszego serwera muzycznego i DACa, bede musial poszukac dla niego kogos kto tak jak ja doceni jego walory dzwiekowe,

post-18473-0-92465900-1326832808_thumb.jpg

post-18473-0-70809600-1326832818_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwiające są możliwości dobrych i niepozornych konstrukcji .Serwery i dac niestety nie maja takiego wielkiego potencjału jak stare dobre konstrukcje . Czasem bardzo niepozorne potrafią grać lepiej od wielkich potężnych maszyn . Ostatnio porównałem Marantz cd94 MkII oryginał do Grundiga 7550 GAT. . CD94 II zachowuje miły dźwięk poprawny dla ucha , ale braki w ekspresji , żywiołowości i barwie są znaczące w stosunku do Grundiga . Grundig pomimo 14 bitów pokonał bez problemu dwa TDA 1541 i piękna aluminiową złotą obudowę . Oczywiście to nie znaczy że Marantz nie potrafi tak zagrać tylko trzeba nad tym popracować.

post-2707-0-70150800-1326836405_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba więc uchylić rąbka tajemnicy o cd7550. Kiedyś w rozmowie na pw gregaudio przekonywał mnie, że cd304 w zasadzie niczym - pod względem CCI - nie różni się od cd7550. Te drobne różnice - poza CCI wszyscy znamy jak np. brak wyjścia na słuchawki, "nieco inne kondensatory ;) itd. Nie chciałem wtedy jemu powiedzieć, że są te różnice i one są istotne. Różnice sprowadzają się do samego serca CCI (CCI jest trochę bardziej skomplikowane ale to akurat jego cz. superistotna) - chodzi o różnice w konstrukcji płyty czołowej. Niech więc to będzie mój mały wkład do tego KLUBU. W większości urządzeń CCI płyta czołowa odgrywa bardzo ważną funkcję, jakby było tego mało jest skonstruowana i połączona z resztą niezwykle finezyjnie, żeby spełnić określone zadanie. Jakie ... to proszę się nieco samodzielnie pogłowić - satysfakcja będzie wtedy przednia :).

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rambo nigdy Cię nie przekonywałem , nie mam zwyczaju nawet na priwie gadać o tych sprawach dlatego takie wpisy że greg w prywatnej rozmowie itp są poniżej Twojego intelektu . Przykro mi mówić ale Twoje intencje od początku były dla mnie dziwne i niejasne dlatego nie miałem zamiaru ani nic potwierdzać ani nic zaprzeczać . To Ty mnie atakowałeś pytaniami na gadu nie ja Ciebie .To ty szukałeś potwierdzenia swoich odpowiedzi , nie ja .Intuicyjnie nie ufam Ci dlatego zachowałem dystans do dzielenia się ważnymi swoimi spostrzeżeniami i myślę teraz że słusznie zrobiłem .Natomiast z innym zaufanymi podzieliłem kilkoma sprawami ,ale też zachowałem sporo dla siebie .Widać ze Włosi szanują swoja wiedzę a Polsce zawsze wychodzi tak samo Fajnie że wiesz o mnie się nie martw Moje 304 graja tak samo dobrze jak 7550 ;)i kilka innych cd też .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rambo nigdy Cię nie przekonywałem , nie mam zwyczaju nawet na priwie gadać o tych sprawach dlatego takie wpisy że greg w prywatnej rozmowie itp są poniżej Twojego intelektu . Przykro mi mówić ale Twoje intencje od początku były dla mnie dziwne i niejasne dlatego nie miałem zamiaru ani nic potwierdzać ani nic zaprzeczać . To Ty mnie atakowałeś pytaniami na gadu nie ja Ciebie .To ty szukałeś potwierdzenia swoich odpowiedzi , nie ja .Intuicyjnie nie ufam Ci dlatego zachowałem dystans do dzielenia się ważnymi swoimi spostrzeżeniami i myślę teraz że słusznie zrobiłem .Natomiast z innym zaufanymi podzieliłem kilkoma sprawami ,ale też zachowałem sporo dla siebie .Widać ze Włosi szanują swoja wiedzę a Polsce zawsze wychodzi tak samo Fajnie że wiesz o mnie się nie martw Moje 304 graja tak samo dobrze jak 7550 ;)i kilka innych cd też .

Nie mam żadnych złych intencji, po prostu problem usuwania prądów wcz rozpracowywałem jedynie na swoje potrzeby pod kątem fizyki rozpływu tych prądów. Całą wiedzę w tym zakresie zawdzięczam tylko swojej pracy polegającej m.in. na budowaniu własnych modeli mechanicznych i ich pomiarze, bo mam dostęp do przyrządów wyższej uczelni i mogę to zrobić. Postanowiłem się podzielić odrobiną swojej wiedzy ale w taki sposób, żeby wymagało to również własnego wkładu intelektualnego. Trzeba znać odrobinę fizyki i to nie na poziomie elementarnym ale obejdzie się też bez równań Maxwella. Tak więc, typowy "sęp" niewiele się pożywi a ktoś kto uczciwie popracuje ma drogę otwartą. Twoje informacje o audio, których mi udzieliłeś jak i również materiały przesłane zachowałem wyłącznie dla siebie, więc co masz mi do zarzucenia? Rozmowę o różnicach cd304 i cd7550 pamiętam, ale jeśli uważasz inaczej, to niech będzie że ja coś przekręciłem, jednak nie było to moją intencją.

 

Ps. Naprawdę nie rozumiem dlaczego mam chować coś co zaobserwowałem jedynie dzięki swojej pracy. Są jeszcze inne konstrukcje CCI ale widać tego też nie mogę podać bez narażania się na atak... :( .

Co do intuicji .... wolę jak takimi rzeczami kierują się kobiety, bo to raczej ich domena.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jasności nie mam nic do Twojej wiedzy i do wpisów o niej . Pisz co uważasz nic mi do tego . Bądź łaskaw między wierszami nie wstawiać ocen mojej wiedzy. bo nigdy nie byłem entuzjastą jej ujawniania i tak naprawdę nie wiesz co wiem . Życie mnie nauczyło ze Polacy są jak powielacze z korektorem chętnie kopiują wymazują autora tematu i zastępując go swoim logo;). CCI odkrył i tak nazwał Massimo . Gdyby nie jego strona ciężko by było zainteresować się zjawiskiem o którym nikt nie pisał. Jak kupiłem pierwszego Grundiga i zagrał znakomicie szukając o nim informacji znajdowało się tylko jego stronę. Jedna na cały świat;)o polskim wpisie gdziekolwiek ze ktos lubi grundiga zero, nawet słowa a o cci kosmos . Teraz jak temat nabrał rozgłosu z piwnic ujawniają się audiofile niby od dwudziestu lat słuchających w skryciu te modele ;). Teraz ujawniają się jako pionierzy bo wcześniej nie mieli o tym czasu napisać heheh.

 

Niektórzy stronę Massimo brali ja za jakiś włoski bełkot o dziadowskim Grundigu. Ja po usłyszeniu 7500 i zobaczeniu strony wiedziałem ze to coś czym warto jest się zainteresować . . Strona była inna od aktualnej uboższa .Przez te lata tez nastąpiły przewartościowania i przesunięcia oraz nowe firmy .Na początku była bardzo pomocna oszczędziła kosztów w następnych zakupach i poznawania podstaw . Potem moja strona jako druga i linki do jego strony bo nie jestem zawistny no i Twoje zainteresowanie nieco później . Nikt nam nie powiedział o co chodzi Gdyby nie wpisy o Grundigu Massima , moja strona i link do jego strony oraz wpisy na forum audio stereo , temat cci pewnie zostałby niezauważony .Piszę to żeby Ci uzmysłowić że nie do końca jesteś autorem swojej wiedzy' CCI jest nazwą Massimo i jemu zostawiam decyzje o ujawnianiu lub nie mechanizmu działania . GAT obejmuje te zagadnienia , ale i wirle innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorami mechanizmu są inżynierowie firmy Sanyo lub Grundig, po zbadaniu szeregu modeli tych firm obstawiam na tych drugich. Rozwiązanie nie nadawało się do powszechnych zastosowań komercyjnych więc "nie przeżyło". Nadaje się za to do zastosowań audiofilskich na małą skalę i dlatego może z powodzeniem funkcjonować u osób bardzo dbających o sprzęt i jego eksploatację. Z mroków historii ten zabytek myśli inżynierskiej wyciągnął Massimo i cały czas to PODKREŚLAM, bo bez jego pasji nikt by o tym dzisiaj nie pamiętał. Był przy tym odporny na krytykę, bo wielu matołków patrząc na te urządzenia nic nie widziało ... a jednak grały lepiej od większości popularnego sprzętu pod warunkiem, że były w dobrej "kondycji" mechanicznej i dobrze spasowane. Strona Massimo jest tak pomyślana, że osoby chcące odkryć CCI mają pewne naprowadzenia, bo jak sam mówi, chce żeby ten mechanizm nie poznali wszyscy lecz ci co włożą w niego pracę i zamiłowanie - taka widać wola i to podzielam, i w tym też kierunku idę, bo nie wykładam wszystkiego na zasadzie "kawa na ławę". Co będzie w przypadku gdy Massimo np. nagle odejdzie do "Krainy Wiecznych Łowów" ... wszystko może odejść w zapomnienie. Myślę więc, że Ci co chcą poznać "tajemnicę materii" powinni ją zgłębiać, jest to też zgodne z założeniami strony Massimo. Poza tym Massimo nie jest jakimś wybitnym elektronikiem i jego opisy nieraz są trochę nieodpowiadające rzeczywistości. Dla przykładu to, co pisał o kablach zrobił najlepiej jak umiał ale gdyby np. poczytał swoich uniwersyteckich ziomków ze słonecznej Italii - Salvatore Celozzi,Rodolfo Aranego i Giampiero Lovat w knidze "Electromagnetic Shielding", to mocno zredagowałby swoje - przyznajmy otwarcie - nieco eufemistyczne wpisy. Jest i tu więc pole dla nowych ludzi i dlatego wiedza powinna się rozwijać, bo taka skrywana i strzępkowo udostępniana przez jednego jest mocno ograniczona. Nie do końca jestem też przekonany czy Massimo poznał ciekawy rozpływ prądów w tych urządzeniach, czy przeprowadzał symulację komputerową rozpływu prądów wcz. Temat zasługuje na to, tym bardziej że nieliczne firmy audio robią takie rzeczy i dobrze byłoby żeby amatorów też wyposażyć w taką wiedzę.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wszyscy mędrcy z tej dziedziny czyli projektanci i labolatoriia Grundiga i Sanyo, producenci , recenzenci z gazet audio Ludzie wykształceni i osłuchani, oraz konsumenci dali wielką duuuu..e .) Jak spojrzy się na wszelakie recenzje tych urządzeń z tamtego okresu i później to nigdy nie miały wspaniałych opinii a raczej poziom przeciętny . Produkty zostały nie zauważone jako wybitne jak np nawet bardziej niepozorny 3020 . Gazety wyrywały pojedyncze klocki do swoich super systemów i recenzja taki sobie itp .

Producent tez dał d..y Coś wynaleziono np w Grundigu zastosowano , ale na różnym poziomie w różnych urządzeniach , innych latach i błędami w 7000,v 30 . Nie ma żadnej konsekwencji ani logiki żeby mieć przekonanie że producent stosował te rozwiązanie świadomie . Oczywiście sama technologia była świadoma . Tylko że praktycznie nie wykorzystana , bo w firmach rządzą teoretycy i księgowi ;)o tym wspominał też Ishiwata .

To coś pomagało usunąć zakłócenia , a raczej było wdrażane chaotycznie i przypadkowo. .

Rambo rozwiązanie padło nie dlatego ze nie nadawało się do komercji a dlatego że nie słyszeli efektu, który jest tylko w pełnym systemie poprawnie zrobionym i dobranymi kablami i głośnikami . Jak spojrzy się na najlepsze konstrukcje , to większość pochodzi z tak zwanej innej parafii. Generalnie na rynku nigdy nie funkcjonowały jako system tej samej serii sprzedawany jako integralna całość .

Nigdy nie produkowali poprawnie wszystkich jego elementów w tym samym okresie.;) .Tylko Massimo ogarną temat tego projektu i nazwał go po swojemu CCI . Myślę że On nie ma czym się wstydzić co do jego wybitnych kolegów inżynierów doc i prof .Jego proste słowa i strona przyniosła więcej pożytku przeciętnemu Kowalskiemu , niż prace naukowe tych panów . Oczywiście nie mam nic przeciwko pogłębianiu wiedzy i symulacjom Z drugiej strony znam takich co potrafią wszystko zaprojektować i symulacje wychodzą idealnie i obiecująco, a jak przychodzi do prototypu to okazuje się że potrzebny praktyk z wieloletnim doświadczeniem w temacie .

Niestety byłoby to piękne jakby tylko prawidłowo zrobiona obudowa decydowała o wspaniałym dźwięku .Dlatego ja nie zadowoliłem się tylko odprowadzaniem zakłóceń. Dźwięk lepszy miałem dużo wcześniej. Postawienie na Grundiga zdecydowało to że można sprawnie zestroić system i ograniczyć znacząco koszty w stosunku do innych przypadkowych konfiguracji . To tylko jeden element który można stosować jak jest możliwość . Istnieją urządzenie nie mające nic wspólnego a tez grają znakomicie . Można też podłączać w te systemy i tez zagrają świetnie . Mój stary system nad którym pracowałem sześć lat gra tak dobrze przed poznałem Grundiga i nic wspólnego z cci nie ma. MLB i Jurek mieli okazje usłyszeć .

Dlatego trzeba trochę umiaru bo w źle skonstruowanym urządzeniu nie pomoże CCI i GAT oraz inne zabiegi DIY , Szczególnie gdy robimy w oderwaniu od sytemu docelowego. . Najważniesza zasada i rada jeżeli poprawiasz coś w jednym urządzeniu , to czyń to w tym systemie w który będziesz słuchał.Nie kolegi nawet jeżeli tamten jest cztery razy lepszy ;) Dlatego posiadam wszystkie potrzebne człony systemów polecanych .i w każdej chwili mogę sprawdzić co i z czym najlepiej zestawić i co poprawić. Na ile jest inny od wzorca bo nawet v1700 wersje i słychać nie wspomnę o v7000 czy innych jak NAD3020 .

Edytowane przez gregaudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój system Grundiga budowałem na raty .Najpierw kupiłem odtwarzacz cd7550 i testowałem go w zestawieniu z wzmacniaczem lampowym i kolumnami MA - było poprawnie ale bez rewelacji raczej przeciętnie.Później był wzmacniacz Ja 220 i słuchawki - grało lepiej już było słychać potencjał tego sprzętu .Istotna różnica pojawiła się po zakupie kolumn box 650.Dlatego uważam że to bardzo dobre kolumny Grundiga są głównym źródłem sukcesu tego systemu jako całości.Najważniejsze jest jednak zgranie charakteru brzmienia odtwarzacza, wzmacniacza i kolumn.CCI jest moim zdaniem tylko częścią układanki i tutaj zgadzam się z Gregiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje głośniki są bardzo ważne bo mam systemy nie Grundiga grające tak samo dobrze i świetnie dopasowane,zresztą widać w wcześniejszych wpisach. Cała lista kolumn Grundiga są filarem systemów GAT. Oczywiście inne tez czasami stroję przez co jakieś nowe odkrycie wpada jak Philips aktywny . Grundigów nie trzeba przerabiać i nic w nich zmieniać . Muszą być max oryginalne bez wymiany gniazd, głośników i koniecznie z maskownicami. W tym tygodniu zrobię skrótowy opis wielu model może z 15 które warto kupić jak ustawić i jakie różnice w dźwięku . Głośniki decydują co dalej należy robić z torem sterującym . Dlatego zawsze pytam jakie głośniki .

Edytowane przez gregaudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy ktoś dysponuje może nakładką zębatą na oś koła zamachowego Grundig'a CNF 300? Piękny magnetofon, ale kiedyś podczas słuchania zaczął mieć problemy z dowijaniem i po rozebraniu okazało się, że ta zębatka po prostu straciła połowę ząbków! :-( Potrzebuję też do niego rolki dociskowej, bo gniecie niektóre taśmy. Jeśli ktoś może pomóc, proszę o kontakt na priv.

Pozdrawiam

Jakub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś może z Was miłosników Grundiga standy orginalne BF3 do Grundig Box 850a?

Jak grają na nich Wasze kolumny?

Jak ustawiacie kolumny?

Czy widział ktoś takie standy BF3 BF4? Interesują mnie wymiary.

Na fotce widać że stand jest pochylony pod pewnym kątem.

Wiecie może z jakiego materiału jest on wykonany?

Może ktoś podzieliłby sie dokładnymi wymiarami łącznie z kątem pochylenia oraz wagą standów?

Czy te paski na podstawie gdzie stawia się kolumnę to guma?

post-37938-0-46626100-1327429890_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy ktoś dysponuje może nakładką zębatą na oś koła zamachowego Grundig'a CNF 300? Piękny magnetofon, ale kiedyś podczas słuchania zaczął mieć problemy z dowijaniem i po rozebraniu okazało się, że ta zębatka po prostu straciła połowę ząbków! :-( Potrzebuję też do niego rolki dociskowej, bo gniecie niektóre taśmy. Jeśli ktoś może pomóc, proszę o kontakt na priv.

Pozdrawiam

Jakub

 

zapytaj w wątku Magnetofony - chłopaki znaleźli patent na zębatkę bodaj do 5500 z analogowego aparatu fotograficznego czy coś takiego ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Massimo ogarną temat tego projektu i nazwał go po swojemu CCI . Myślę że On nie ma czym się wstydzić co do jego wybitnych kolegów inżynierów doc i prof .Jego proste słowa i strona przyniosła więcej pożytku przeciętnemu Kowalskiemu , niż prace naukowe tych panów . Oczywiście nie mam nic przeciwko pogłębianiu wiedzy i symulacjom Z drugiej strony znam takich co potrafią wszystko zaprojektować i symulacje wychodzą idealnie i obiecująco, a jak przychodzi do prototypu to okazuje się że potrzebny praktyk z wieloletnim doświadczeniem w temacie .

Tutaj sobie pomyślałem Gregaudio o wybitnych Guru audio, którzy za cholerę nie mogą zrozumieć dlaczego różnice w brzmieniu na ślepym teście, w oparciu o ten słynny przełącznik są tak małe. Poznanie techniki CCI pozwala stworzyć dość logiczną teorię .... a inżynierowie się głowią nad problemem.

 

Co do pytania Raphaela - niestety nie posiadam takiego zestawu ale rozmawiałem z osobą, która miała zwykły odtwarzacz video przerobiony przez Massimo i potwierdziła, że efekt był lepszy od cd7550, co osobiście też potwierdzam na bazie moich eksperymentów.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.