Skocz do zawartości
IGNORED

Problem z oszustem na Allegro!


gentile

Rekomendowane odpowiedzi

doprawdy załosna prowokacja,skarbówka juz dawno kontroluje allegro i gdyby cos miała do macroba to dawno mialby stosowny kontakt

ten gentile to żałosny typ i w dodatku prowokator moze jakas konkurencja ?albo kumpel macroba i robia sobie reklame ;-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją propozycję podtrzymuje, daje koledze macrobowi dwa dni do namysłu. Wysyłanie sprzętu z powrotem do takiego "kolekcjonera" vintageowych klocków który jednocześnie wystawia ich na aukcjach 30 to słaby pomysł. Jak przystało na "montera" wypatroszy go z bebechów i wstawi do środka jakiś shit który pozornie gra. A jak nie będzie grało znowu powie ze wysłał sprawny, i tak w kółko. Już samo "o mnie " tego pana to jeden wielki pic dla naiwniaczków którzy wierza ze rzekomy "kolekcjoner" słucha u siebie jednocześnie kilkudziesięciu wzmacniaczy, itp a potem je odsprzedaje dzieląc się swoją bezinteresowną pasją z innymi miłośnikami audio. Coż za urocza historyjka z kategorii SF.

Jeśli nie przystanie na propozycję ponowię korespondencję z panem z US, który bynajmniej nie jest postacią wirtualną. I nie jest to groźba a realna alternatywa którą zainteresowany winien rozważyć.

A teraz ide zająć sie czyms bardziej konstruktywnym niż jałowe kruszenie kopii

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gentile, 8 Gru 2008, 15:17

 

>widzę że zamiłowani akolici macroba i jego procederu zakładają, jak zwykle a'priori że blefuje.

>No to wkleje tą wiadomość na priv, oczywiście ucinając nazwisko i imię autora:

>

>Witam.

>Pracuję w Urzędzie Skarbowym i zainteresowała mnie osoba, z którą ma Pan spór dotyczący wzmacniacza

>Rotel 1312.

>Czy mógłby mi Pan udostępnić dane tej osoby? Człowiek ten powinien mieć zarejestrowaną działalność

>gospodarczą, jeśli nie ma, to Urząd Skarbowy podejmie odpowiednie czynności.

 

Witam.

Pracuję w wesołym miasteczku i zainteresowała mnie osoba, z którą ma Pan kontakt na PW.

Czy mógłby mi Pan udostępnić dane tej osoby? Człowiek ten powinien skoczyć na wałek i poturlać się kawałek, jeśli nie, to Urząd Skarbowy przeprowadzi kontrolę odwiedzanych przez urzędników państwowych witryn w internecie ze służbowych komputerów w godzinach pracy, za co Pan płaci, ja płacę, społeczeństwo płaci...

 

Ubaw był po pachy, ale końcówka to już żenada.

A może te 41 lat, to był tylko czeski błąd, bo 14 jakoś bardziej mi tu pasuje.

Twoje "fakty" i "argumenty" są po prostu żałosne i każdy normalny człowiek czytający te wypociny popuka się tylko w czoło, że matka ziemia nosi takich gości, którym chyba ciągle się wydaje, że cały świat istnieje tylko po to, żeby się kręcić wokół nich. To jest zwyczajny "syndrom rozkapryszonego bachora" a nie sprawy, którymi zajmują się dorośli faceci, stąd też takie a nie inne reakcje forumowiczów, proste.

A "fakty" to są takie, że kupiłeś człowieku za grosze trzydziestoletnie hi fi, które okazało się niesprawne, bo sprzęt w tym wieku ma już wartość tylko kolekcjonerską i raczej trudno od niego wymagać, żeby działał jak nowy, tym bardziej, że zakupy na portalach aukcyjnych są już z natury swojej obarczone podwyższonym ryzykiem i praktycznie kupujesz kota w worku, który przy pierwszym podłączeniu do sieci może najnormalniej w świecie wybuchnąć, bo dostał wilgoci w transporcie, albo kurier idiota nim rzucał, albo najzwyczajniej w świecie jest wyeksploatowanym złomem, który umarł śmiercią naturalną, a że akurat na Twoich rękach... pech po prostu, mogło tak być?

I na tym lista faktów się kończy jak dla mnie. Cała reszta "argumentów" to klasyczne szukanie winnego i czepianie się szczegółów, które do sprawy wnoszą niewiele albo i nic kompletnie, bo po pierwsze listę komentarzy sprzedającego, zazwyczaj się ogląda przed zakupem (a nie po) i po drugie 20 negatywów na tysiąc transakcji też o niczym nie świadczy, bo ludzie są różni, a klawiatura wszystko przyjmie, co potwierdza na przykład niniejszy wątek.

Pomijając to wszystko, człowiek publicznie zaproponował Ci wyjście z sytuacji (chociaż wcale nie musiał i sam mu się dziwię po liczbie inwektyw i epitetów, którymi byłeś łaskaw go obrzucić) a Ty dalej swoje bla, bla, bla... co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że jesteś typem człowieka, który "tak ma" i po prostu nie sposób normalnie się z Tobą dogadać. Z reguły staram się unikać takich typów (są pewne cechy wspólne w sposobie bycia czy wyrażania się na przykład, które bezbłędnie wskazują na pewne cechy charakteru i mówią natychmiast z kim mam do czynienia) ale posuwasz się już nieco za daleko w obrzucaniu błotem wszystkich naokoło i zaczyna to niektórych wk***iać zwyczajnie. Wyluzuj chłopie, bo nie jesteś u siebie w szkole i nie masz przed sobą pryszczatych szczyli, na których możesz pohukiwać. Dziękuję, skończyłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Treść wiadomości:

Wzmacniacz dotarł szybko, starannie i profesjonalnie zapakowany, wygląda pięknie. I to koniec dobrych wieści...nie działa jeden kanał, podpinałem pod wejscie A i B, lewy kanał głuchy, lewy wskaźnik mocy nie wychyla się. Nic na ten temat nie było w opisie wzmacniacza na aukcji. Oczekuje propozycji wybrnięcia z problemu.

Pozdrawiam

 

 

 

czegos nie zrozumialem,a moze kupujacy zwarl ze soba zaciki,zakladajac kable,bo to chyba najbardziej prawdopodobna wersja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaciski sa bardzo blisko

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomek7776, 8 Gru 2008, 18:10

 

>czegos nie zrozumialem,a moze kupujacy zwarl ze soba zaciki,zakladajac kable,bo to chyba najbardziej

>prawdopodobna wersja.

 

Najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, że kupujący z jakichś (tylko sobie znanych) powodów, próbuje wykręcić się z zakupu albo przynajmniej zbić cenę (zlecając naprawę "zaprzyjaźnionemu" serwisowi) jaką musiał zapłacić za ten wzmacniacz. Być może znalazł lepszą okazję, a być może ktoś go uświadomił ile to jest realnie warte. Bo niby dlaczego teraz nagle rękami i nogami się broni przed wysłaniem przedmiotu sporu do naprawy? Ja na przykład tego nie rozumiem ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość G.Mark

(Konto usunięte)

Dlaczego? Ano dlatego "Wysyłanie sprzętu z powrotem do takiego "kolekcjonera" vintageowych klocków który jednocześnie wystawia ich na aukcjach 30 to słaby pomysł. Jak przystało na "montera" wypatroszy go z bebechów i wstawi do środka jakiś shit który pozornie gra."

 

GM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G.Mark, 8 Gru 2008, 18:51

 

>

>

>Dlaczego? Ano dlatego "Wysyłanie sprzętu z powrotem do takiego...

 

Ciekawe, że o tym nie pomyślał jak to cudo w ogóle kupił od takiego

"...kolekcjonera vintageowych klocków który jednocześnie wystawia ich na aukcjach 30... Jak przystało na "montera" wypatroszy go z bebechów i wstawi do środka jakiś shit który pozornie gra."

Przecież wiedział to wszystko jeszcze przed zakupem (o komentarzach negatywnych też wiedział) i co, wtedy było cacy, a teraz nagle jest be? Dajcie spokój, przecież to się kupy nie chce trzymać ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze przeczytać co pisze ten nieprzytomny człowiek. Najpierw ,że wysłałem uszkodzony wzmacniacz, teraz, że mi nie wyśle do naprawy , bo użyję do naprawy niewłaściwych elementów.

Przecież - gdybym miał uszkodzony wzmacniacz w reku przed wysyłką, mógłbym zrobić to od razu. Wtedy nikt nie zaglądałby do środka - taki "audiofil" jak gentile nawet by nie usłyszał, że cos nie tak.

Ale nie - ja głupi wysłałem wzmacniacz z oryginalnymi i w pełniu sprawnymi torami audio.

I teraz ten perfidny szantażysta, chce mi wmówić naprawę na mój koszt.

Nie - dziekuję.

Moje pomysły na rozwiązanie kwestii wyczerpały się...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak powiedział pewien ślepy koń, stając na starcie Wielkiej Pardubickiej: "Nie widzę przeszkód" :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie:

> gentile

"metaforyki ekstrementalno -urynalnej"

> kosio

"uryna to też ekstrementy"

 

Dla ścisłości: EKSKREMENTY

Patrz:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale się zrobiło śmierdząco!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

macrob

radze Ci sie wycofac,z polubownego zalatwienia tej smierdzacej sprawy,za duzo padlo w Twoja strone obelg,aby podtrzymywac swoja propozycje.

o kupujacym juz napisano tyle,ze nie warto tematu dotykac,i tak wystarczajaco smierdzi ta KAPUCHA.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz tez pojsc na policje ,z zawiadomieniem o probie wyludzenia,i zlozyc wniosek o wszczscie sprawy o obraze.masz kopie maili,i wydruki z tego forum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomek7776:

 

> mozesz tez pojsc na policje ,z zawiadomieniem o probie wyludzenia,i zlozyc wniosek o wszczscie

>sprawy o obraze.

 

"Wszczęcie sprawy o obrazę"? Też dobre. Jak ci się podoba na naszej planecie, przybyszu z innej rzeczywistości?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz tepy wyksztalciuchu z planety popaprancow,doksztalc sie troche.na dziekuje nie licze.

 

Przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej

 

Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości,które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

 

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

 

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Ja na miejscu macroba za bardzo bym nie podskakiwał bo jak widzę niewiele brakuje aby przed US udawadniał, że jego sprzedaż jest okazjonalna i nie nosi znamion działalności gospodarczej.

Niestety udowodnić przed urzędem to nie wystarczy tylko oświadczyć :)- to trzeba udowodnić.

A czarno na białym widać, że niejaki macrob sprzedaje na allegro całkiem sporo ze swojej "prywatnej kolekcji". Wygląda, że jest zwykłym oszustem i unikającym płacenia podatku dochodowego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepszy jest numer z panem z Urzędu Skarbowego ha ha -gentile , ale masz wyobraźnię cholera nie mogłeś wykombinować coś innego? robisz z Siebie błazna

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że arsenał środków z listy "Fakty i argumenty" został wyczerpany,

a poziom dyskusji zakrawa już na kpinę z inteligencji forumowiczów.

Słynny i straszny Pan ze skarbówki wzbudził tylko salwy śmiechu,

a wstawianie dla równowagi wypowiedzi z konta własnego klona wydaje się ostatecznie potwierdzać z jakiego pokroju typem mamy tutaj do czynienia i kto jest naciągaczem. W dodatku "sprytnym inaczej" ;)

Nie ma chyba nic gorszego niż uwikłać się w jakiekolwiek interesy z takim gościem. Choćby ten wzmacniacz wrócił z naprawy w stanie fabrycznej nówki i w pozłacanej obudowie, to taki upierdliwiec zawsze coś wymyśli, żeby podręczyć ofiarę (w tym przypadku sprzedającego) znam to doskonale z autopsji i nikomu nie życzę podobnych atrakcji, tym bardziej wchodzenia w jakiekolwiek układy, bo straci tylko czas, nerwy i pieniądze, a skutek będzie taki, że pieniacz tylko mocniej się poczuje i może skończyć się nawet na tym, że stracimy i sprzęt i kasę, a na koniec i tak dostaniemy negatywa. Ja na przykład popłynąłem na dobrej klasy rowerową przerzutkę. Kupujący zalicytował i na tym jego udział w transakcji się zakończył. Po czterokrotnym (w tygodniowych odstępach) ponagleniu do wpłaty kwoty za przedmiot na moje konto... stwierdził radośnie, że chyba zgłupiałem i on mi nie wpłaci kasy w ciemno, najpierw chce przerzutkę obejrzeć i dopiero mi zapłaci. Już czułem co się święci, ale co miałem zrobić, wysłałem paczkę za zaliczeniem. Po kolejnych dwóch tygodniach ciszy dostałem awizo, żebym sobie odebrał moją paczkę z poczty, bo adresat nie życzył sobie jej przyjąć. Już byłem w plecy koszt wysyłki w obie strony, więc nieco wk...ny wystosowałem maila do faceta z pytaniem czy aby na pewno dobrze się czuje i nic mu nie dolega, na przykład w głowę... Na co on do mnie z ryjem, że żadnej paczki nie dostał i że ja coś kombinuję, na pewno chcę go wykiwać, bla, bla, bla... Myślę sobie "no psychiczny jakiś" i piszę do niego po raz chyba pięćdziesiąty, że w moim życiu nie ma czasu na takie pierdoły jak bieganie po pocztach i użeranie się z niezrównoważonym psychicznie pacjentem, więc albo wpłaca pełną sumę na moje konto, albo niech sobie szuka innego frajera do zawracania mu dupy i zatruwania życia. No to w końcu wysłał, oczywiście zapominając o kosztach poprzedniej wysyłki. Dla świętego spokoju już nic nie mówiłem, tylko zaniosłem paczkę na pocztę i mu wysłałem, ponownie na własny koszt. Pech chciał, że akurat jego paczkę poczta gdzieś po drodze posiała i ten znowu do mnie z pretensjami, że go oszukałem, że co ja sobie myślę, że on mnie teraz urządzi, ple, ple, ple... Ostatecznie stanęło na tym, że odesłałem mu kasę i skan dokumentu potwierdzającego zgłoszenie reklamacji w urzędzie pocztowym, na co on... wysmarował mi negatywa (jednego z dwóch, jakie w ogóle mam na koncie) i tak się skończyła cała historia. To tutaj jest wypisz wymaluj identyczna sytuacja i ten sam typ człowieka, z którym lepiej zakończyć dialog jak najszybciej, bo wampiry energetyczne nie znają umiaru i jak już się taki przyssie (czyt. trafi na podatny grunt) to nie odpuści, choćby na rzęsach człowiek stawał, żeby załatwić sprawę po ludzku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parantulla, 9 Gru 2008, 11:01

 

 

>wysłałem, ponownie na własny koszt. Pech chciał, że akurat jego paczkę poczta gdzieś po drodze

>posiała i ten znowu do mnie z pretensjami,

 

 

hahaha,

no ty masz pecha :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kraju gdzie najwyżsi urzędnicy państwowi nie mają zaświadczenia o pełni zdrowia psychicznego a do kierowania skuterem czy innym środkiem lokomocji jest konieczne i w dodatku bezwzględnie wymagane wszystko jest możliwe. Wiem,że są uczciwi sprzedawcy ale jest także cała masa hien i sępów i oni w przypadku sprzętu audio niestety stanowią absolutną większość,głupota i pazerność maniakalnych zbieraczy po trudno nazwać to kolekcjonerstwem jeszcze im pomaga.Tutaj na forum najpierw są wyciągane od naiwnych informacje na temat sprzętu pokazywanego zresztą na licznych fotkach a później ten sprzęt zostaje sprzedawany czasem pod tym samym a czasem pod innym nickiem. Panuje ogólny bełkot nie poparty dosłownie żadną fachową wiedzą nawet tą pochodzącą z instrukcji obsługi.

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anastazy, 9 Gru 2008, 11:39

 

>hahaha,

>no ty masz pecha :-)

 

ha ha

No właśnie już nie mam, bo jakoś nagle mnie opuścił odkąd przestałem w ogóle gadać z namolnymi uciążliwcami, a możesz (nie musisz) mi wierzyć na słowo, że "ten typ" jest rozpoznawalny już po pierwszym pytaniu jakie zada czy to w mailu czy przez telefon (dlatego mało komu w ogóle podaję numer) a o czymś chyba świadczy moje czyste konto (tylko 2 negatywy na ponad 100 dokonanych transakcji, jeden od tego idioty, a drugi odwetowiec od jakiegoś szczeniaka) gdzie zdarzało mi się robić interesy na kwoty grubo przekraczające 10.000PLN i chyba bym musiał stracić kontakt z rzeczywistością oraz łączność z własnym mózgiem, żeby robić przewały na jakieś śmieszne pięć dych, bo tyle była warta wspomniana przerzutka :) Straciłem dwa miesiące na korespondencji z psycholem (gdzie mógłbym sześć razy ją sprzedać i dawno zapomnieć) nerwy i kasę, a gościowi po trzecim takim numerze serwis zawiesił konto i tak się skończyła jego cała mądrość oraz kariera na Allegro. Pewnie teraz działa pod innym nickiem i robi dokładnie to samo, ciekawe pod jakim...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.