Klub DALI

[kivlov]

Baw sie wzmacniaczami - warto poznawać nowe rzeczy.

[zoromoto]

Co do żródła to, wstyd się przyznać, ale na razie brak, tzn. jest tymczasowo dedykowany komputer z wbudowanym CD (aż głupio to pisać, ale pomału, do wszystkiego dojdziemy :)).

Źródło to podstawa. Jak już koniecznie chcesz grać z kompa to przydałby ci się porządny DAC. Np. Hegel hd11 :D Tylko nie myślcie że pracuję w Heglu hehe Tak się jakoś złożyło że miałem okazję przetestować i grał obłędnie. No chyba że potrzebowałbyś więcej ciepła, to lampowy DAC Protagonist rodzimej produkcji.

[Seweryn Seweryn]

Źródło to podstawa. Jak już koniecznie chcesz grać z kompa to przydałby ci się porządny DAC. Np. Hegel hd11 :D Tylko nie myślcie że pracuję w Heglu hehe Tak się jakoś złożyło że miałem okazję przetestować i grał obłędnie. No chyba że potrzebowałbyś więcej ciepła, to lampowy DAC Protagonist rodzimej produkcji.

 

Właśnie w kwestii źródel cyfrowych jestem jak Tabula rasa, nic nie wiem o DAC. Są to urządzenia dla mnie nowe i na pewno o nich poczytam. Pewnie z czasem zakupię jakiś odtwarzacz CD lub gramofon. Jednak granie ze źródeł cyfrowych wydaje się mieć przewagę w postaci dostępności dużej kolekcji róznego rodzaju muzyki w każdej chwili. Kosztem jakości pewnie...

[adams84]

Źródło to podstawa. Jak już koniecznie chcesz grać z kompa to przydałby ci się porządny DAC. Np. Hegel hd11 :D Tylko nie myślcie że pracuję w Heglu hehe Tak się jakoś złożyło że miałem okazję przetestować i grał obłędnie. No chyba że potrzebowałbyś więcej ciepła, to lampowy DAC Protagonist rodzimej produkcji.

po raz setny powtórzę. Najważniejsze są wysokiej klasy kolumny. To kolega Seweryn Seweryn ma. Później wzmacniacz i dopiero źródło. Skoro tak wiele osób pisze o źródle z grzeczności nie zaprzeczę(pomimo, że moje doświadczenie mówi co innego). Pamiętajmy kolumny to podstawa, wzmacniacz jest ważny. Żródło choć jak wiele osób twierdzi ma duże znaczenie to jednak dwie wcześniejsze rzeczy to podstawa. PODSTAWA

Edytowane 5 Kwietnia 2017 przez adams84

[Seweryn Seweryn]

po raz setny powtórzę. Najważniejsze są wysokiej klasy kolumny. To kolega Seweryn Seweryn ma. Później wzmacniacz i dopiero źródło. Skoro tak wiele osób pisze o źródle z grzeczności nie zaprzeczę(pomimo, że moje doświadczenie mówi co innego). Pamiętajmy kolumny to podstawa, wzmacniacz jest ważny. Żródło choć jak wiele osób twierdzi ma duże znaczenie to jednak dwie wcześniejsze rzeczy to podstawa. PODSTAWA

 

Tak mi się również wydawało (stara teoria, ale chyba nadal aktualna), dlatego zacząłem składać własne puzzle od tej właśnie strony...

Edytowane 5 Kwietnia 2017 przez Seweryn Seweryn

[zoromoto]

Ja akurat uwazam ze hi endowy system jest tak dobry jak najslabsze ogniwo, ale zdania sa podzielone :)

[lorecci]

Ja akurat uwazam ze hi endowy system jest tak dobry jak najslabsze ogniwo, ale zdania sa podzielone :)

 

Temat jest złożony i pewnie wszysycy mają trochę racji.

 

Można do tego podejść pragmatycznie - zacząć od tego co najtrudniej wymienić i najtrudniej zgrać ze sobą.

Najtrudniej zmienić pokoj odsluchowy więc dobrze jest zacząć od kolumn, które powinny do pokoju pasować potem wzmacnicz dopasować do kolumn no i źródło do pozostalych elementów.

 

 

[zoromoto]

Bardziej mi chodziło o to że finalnie każdy element tej układanki musi trzymać jakiś poziom, a nie od czego trzeba zacząć układać.

Kolega Seweryn Seweryn, ma już kolumny, kilka sensownych propozycji odnośnie wzmacniacza już padło, a źródło to jest chyba najtrudniejszy temat.

[kivlov]

Źródło to taka sama zabwa jak kolumny czy wzmacniacz tylko, że trzeba zdecydowac się na forme źródłe czy PC czy płyty, server, streamer?

[Piotr Seb]

Tak mi się również wydawało (stara teoria, ale chyba nadal aktualna), dlatego zacząłem składać własne puzzle od tej właśnie strony...

Chcesz posłuchać co potrafi ta kolumna, to tylko lampa.......

[Wierza34]

...albo spróbuj połączenia hybrydowego to znaczy: przedwzmacniacz lampowy i końcówka mocy tranzystorowa- wtedy otrzymasz ciepło lampy z szybkością i precyzją tranzystora.

 

Jeśli ma być lampa to dosyć mocna i wydajna prądowo. DP 01 potrzebują sporo prądu, żeby dobrze zagrały. (MC-2301, VTL MB-185,450, Conrad Johnson Premier 140)

[kivlov]

Wierza34 podał dobre propozycje, ale jak nie ma źródła to faktycznie marne będą różnice.

[Seweryn Seweryn]

...albo spróbuj połączenia hybrydowego to znaczy: przedwzmacniacz lampowy i końcówka mocy tranzystorowa- wtedy otrzymasz ciepło lampy z szybkością i precyzją tranzystora.

 

Jeśli ma być lampa to dosyć mocna i wydajna prądowo. DP 01 potrzebują sporo prądu, żeby dobrze zagrały. (MC-2301, VTL MB-185,450, Conrad Johnson Premier 140)

 

 

Dzięki za sugestie, poczytam o tych zabawkach przy okazji.

 

Jeśli chodzi o hybrydowy wzmacniacz, to wcześniej pytałem o tego MA 1000, który chyba jest w taki sposób zbudowany. Czy to również by się nadawało na dobrego kandydata? Rozglądam się za sprzętem używanym, dlatego pytam o to "co jest".

 

Wierza34 podał dobre propozycje, ale jak nie ma źródła to faktycznie marne będą różnice.

 

Wierzę ;). I pracuję nad tym również.

 

Pozdrawiam.

[Wierza34]

Ten wzmacniacz Magnat MA 1000 może być zbyt słaby do twoich kolumn. Jeśli ma być integra to w tej cenie tylko KRELL-S-300i powinien spokojnie pociągnąć twoje 01.

Jeśli hybrydowe rozwiązanie to tylko pre+ mocna tranzystorowa końcówka mocy. Daj im np. końcówkę PASS X-250 i preamp McIntosh C-220 lub C-2300 i może być świetnie, tylko koszty większe, ale znacznie lepiej.

 

Co do źródła cyfrowego to Dobry DAC rozwiąże problem.

Ja wybrałem DACa na PCM 1704UK, bo ma taki "VINYLOWY" czy "ANALOGOWY" charakter grania, a na kościach SABRE jest straszliwie dokładny i precyzyjny przekaz, aż do bólu- jednym słowem KLINIKA, ale co kto woli.

[darek89]

Jeśli jakoś mogę pomóc to napisze cos od siebie. Wszytsko zależy jakie brzmienie chcesz uzyskać ? Ciepłe? Ostre ? Basowe ? Barwne ? Ja posiadam dali helicon 400 mk1 i w tym momencie 2 wzmacniacze, Anthem integrated 2 oraz Accuphase e405. Stoje przed wyborem miedzy nimi, i jest ciężka sprawa. Anthem 140w 4ohm hybryda, Accuphase 260w 4ohm tranzystor. Jeżeli chodzi o różnicę w mocy, nie zauważyłem jej jakos bardzo , Accuphase gra czysciej, bas jest bardziej punktowy i takie brzmienie highendowe bardziej. Anthem gra cieplej, barwniej, bas jest bardziej sprezysty i ma więcej barwy. Ogulnie odczuwam ze jest bardziej muzykalny i nie tak dokładny jak Accuphase. Jeszcze nie podjąłem decyzji ale jestem bardziej ku Anthem. I nastepna bardzo ważna kwestia ile chcesz słuchać muzyki bo jeżeli kupisz wzmacniacz ostry i zbyt czysto grający to szybko zechcesz go wyłączyć

[Wierza34]

Accuphase jak najbardziej bo oni mają bardzo wydajne prądowo swoje wzmacniacze. Seria "E" (E-450, E-470) poradzi sobie bez poroblemu z tymi kolumnami. Dźwięk wysokiej próby.

 

Gorzej z serią "A" - trzeba by było odsłuchać i zobaczyć czy pociągnie te kolumny. Moc wzmacniacza o niczym nie świadczy, tylko natężenie prądu, który daje na kolumny. Im więcej Amperów pójdzie do kolumn, tym lepiej.

 

Accu pod tym względem nie jest słabeuszem, tylko nowe mają ceny z butów wyjęte.

 

Żeby było weselej to Helicony i Grandy są łatwiejsze do wysterowania niż DP 01.

 

DP 01 na jakieś częstotliwości mają spadek impedancji sporo poniżej 2 ohmów co dla większości wzmacniaczy tranzystorowych jest zabójcze, bo tranzystory mocy w stopniu końcowym pracują wtedy na granicy zwarcia i

 

dlatego CYRUS 8 się mu wyłącza jak trochę głośniej podkręci.- Z Accuphasem nie będzie takich sytuacji, bo to są drogie klasowe wzmacniacze, które bez problemu napędzą każde kolumny.

To dotyczy wszystkich Hi-Endowych wzmacniaczy . Są one drogie, ale tam na zasilaniu nikt nie oszczędza.

 

Podobny temat przerabiałem u siebie z Grandami. Z tym ,że u mnie Denon PMA 700AE też się wyłączał jak chciałem pograć głośniej. W końcu wzmacniacz się zesrał.

 

Miał on podobne parametry co Ten MAgnat MA 1000. i nawet nieco ponad 100W w 4 Ohmach nie dało rady dobrze napędzić moich Grandów.

Dlatego uważam niech kolega SEWERYN SEWERYN zbiera pieniądze i poszuka sobie jakieś konkretnej końcówki mocy, albo PORZĄDNEGO wzmacniacza do tych kolumn. Używany może być- będzie taniej.

 

Ja też mam MAKA używanego, bo na nowego nie było mnie stać. Najpierw kupiłem sobie lampową końcówkę mocy MC-2102, a po ponad roku czasu szukania trafiłem używany preamp lampowy C-2300.

Do dzisiaj bardzo się cieszę z tego zakupu, bo MAK ma tylko 100W na kanał i spokojnie napędza moje Grandy, tak że nie mogę za głośno słuchać, bo nie wysiedzę. :-)

 

Hi-Endowe wzmacniacze mogą współpracować z kolumnami o nominalnej impedancji 2 ohmy, czyli muszą znosić znaczne spadki impedancji.- Accu może i mój McIntosh także.(ma odczepy o takiej impedancji)

[kivlov]

Prawda jest taka, ze granie zaczyna sie jak ma sie końcówkę mocy oraz PRE, ja od momentu przejscia na takie rozwiązanie nie widze powrotu, ba nawet przeszedłem na monobloki.

[kivlov]

http://www.audiostereo.pl/kivlov-pc-audio_131766.html#entry4045844 może to Cię zainspiruje.

[Seweryn Seweryn]

Wielkie dzięki za sporo rzeczowych wypowiedzi. Naprawdę jest co czytać i jeśli człowiek nie ma doświadczenia (jak ja) to ma ciekawą lekturę do przerobienia.

 

Większość wymienionego sprzętu to drogie zabawki. Wcześniej nie myślałem, że nawet przejdzie mi przez głowę coś takiego. No ale jak to z każdym hobby, jest dość zaraźliwe :).

 

Opcja dwuelementowa z przedwzmacniaczem wydaje się interesująca. Nie śpieszy mi się sczczególnie ze zmianą, wolę przemyśleć sprawę. Może również poczytam o odtwarzaczach, bo na to też musi być miejsce i czas.

 

Jeśli chodzi o same kolumny, czy ich zwrotnice nie potrzebują serwisu, np. przeglądu kondensatorów? Nie są nowe i mimo że dużo nie grały to chyba czas swoje robi?

 

Pozdrawiam.

Edytowane 8 Kwietnia 2017 przez Seweryn Seweryn

[Wierza34]

Kolumny masz jeszcze młode i nie musisz się martwić o serwis zwrotnic.

Moje Grandy mam od nowości tj. od 2002 czy 2004 roku i zwrotnice trzymają się świetnie.

W takich drogich kolumnach dają raczej porządne elementy. Pograją jeeeeszcze długo.

[stench]

Kolumny masz jeszcze młode i nie musisz się martwić o serwis zwrotnic.

Moje Grandy mam od nowości tj. od 2002 czy 2004 roku i zwrotnice trzymają się świetnie.

W takich drogich kolumnach dają raczej porządne elementy. Pograją jeeeeszcze długo.

 

Jeśli chodzi o zwrotnice to w Dali poza cewkami wartość elementów nie przekracza 5 pln za element.

[adams84]

Jeśli chodzi o zwrotnice to w Dali poza cewkami wartość elementów nie przekracza 5 pln za element.

Za to jak grają.:)

Eh jak czytam takie opinie to z jednej strony śmiać mi się chce, z drugiej budzi się jakieś takie zdziwienie. I co z tego, że element kosztuje 5 zł o czym to świadczy? Czyli jak by kosztował 500zł to już było by ok? Ludzie zrozumcie, że producenci nie tylko audio, ale Ci zwłaszcza robią nas w balona wmawiając nam, że cena oznacza jakość. Podam Wam ciekawy przykład. Kiedyś znajomy handlował okularami przeciwsłonecznymi. Kupował je z chin za 5-7 zł sztuka. Sprzedawał je na ryneczku, ze stojaku za 20-25zł, ALE rozwoził je także po aptekach, gdzie dokładnie te same okulary kosztowały 70-90zł.

Jak tępe ludziska chcą być robieni w CH...to proszę bardzo. Dla mnie liczy się zawsze stosunek cena jakość. Co z tego, że hegel h160 zagrał lepiej od primare i22 skoro różnica w cenie to jakiś absurd w stosunku różnicy w jakości dźwięku.

 

Rozumiem ,że koledze Stench chodziło oto, że zwrotnice Dali są tanie, ale to wcale nie oznacza ,że :

a) generują kiepskiej jakości dźwięk

b) będą bardziej awaryjne niż drogie odpowiedniki.

Bez urazy STENCH, pozdrawiam.

Edytowane 9 Kwietnia 2017 przez adams84

[darek89]

Jak cos drogie to nawet w podświadomości musi być lepsze, hehe . świat Audio to straszne hobby.

[stench]

Za to jak grają.:)

Eh jak czytam takie opinie to z jednej strony śmiać mi się chce, z drugiej budzi się jakieś takie zdziwienie. I co z tego, że element kosztuje 5 zł o czym to świadczy? Czyli jak by kosztował 500zł to już było by ok? Ludzie zrozumcie, że producenci nie tylko audio, ale Ci zwłaszcza robią nas w balona wmawiając nam, że cena oznacza jakość. Podam Wam ciekawy przykład. Kiedyś znajomy handlował okularami przeciwsłonecznymi. Kupował je z chin za 5-7 zł sztuka. Sprzedawał je na ryneczku, ze stojaku za 20-25zł, ALE rozwoził je także po aptekach, gdzie dokładnie te same okulary kosztowały 70-90zł.

Jak tępe ludziska chcą być robieni w CH...to proszę bardzo. Dla mnie liczy się zawsze stosunek cena jakość. Co z tego, że hegel h160 zagrał lepiej od primare i22 skoro różnica w cenie to jakiś absurd w stosunku różnicy w jakości dźwięku.

 

Rozumiem ,że koledze Stench chodziło oto, że zwrotnice Dali są tanie, ale to wcale nie oznacza ,że :

a) generują kiepskiej jakości dźwięk

b) będą bardziej awaryjne niż drogie odpowiedniki.

Bez urazy STENCH, pozdrawiam.

 

Cieszę się, że podjąłeś temat.

Sam mam Dali , jednak uważam, że są sabotowane przez księgowych i po tuningu mogą zagrać o wiele lepiej :

http://www.audiostereo.pl/dali-5005-tuning-modyfikacja-kolumn_121119.html

w jakiejś audio gazecie widziałem test monitorów Dali za kilkanaście kpln , a w środku badziewie jak fabrycznie w moich 5005.

[adams84]

Cieszę się, że podjąłeś temat.

Sam mam Dali , jednak uważam, że są sabotowane przez księgowych i po tuningu mogą zagrać o wiele lepiej :

http://www.audiostereo.pl/dali-5005-tuning-modyfikacja-kolumn_121119.html

w jakiejś audio gazecie widziałem test monitorów Dali za kilkanaście kpln , a w środku badziewie jak fabrycznie w moich 5005.

W Ikonach to jeszcze zrozumiem oszczędności, ale już w Mentor i Helikon to tylko strojenie dźwięku pod konkretne elementy. A, że nie są to markowe produkty to dla mnie mało istotne. Ważne, że grają wspaniale.

Proponuję przeczytać test porównawczy kondensatorów w zwrotnicy głośnikowej.

http://www.highfidelity.pl/@main-360&lang=

 

Zacytuję tylko fragment wniosków:

"To jednak implikuje ważny wniosek: zwykła zmiana kondensatora w zwrotnicy, tzw. „tuning” nie gwarantuje lepszego dźwięku, ponieważ zwrotnice są najwyraźniej projektowane i odsłuchiwane z konkretnymi modelami kondensatorów i trzeba dużego szczęścia, żeby trafić na podobny charakter dźwięku, tyle że wyższej klasy. Wymiana kondensatorów na chybił-trafił, byle dać coś droższego, to bardziej gra w toto-lotka niż rzetelna praca u podstaw."

 

 

Uważam, że gdyby droższe, markowe elementy zwrotnicy podnoszące jej koszt o ok 400zł w stosunku do ceny samej kolumny(10-20tyś zł) dawały duży skok jakościowy producent bez jaknięcia poszedłby w tą stronę a dodatkowo można by było na tym zarobi parę groszy>

Edytowane 10 Kwietnia 2017 przez adams84

[stench]

W Ikonach to jeszcze zrozumiem oszczędności, ale już w Mentor i Helikon to tylko strojenie dźwięku pod konkretne elementy. A, że nie są to markowe produkty to dla mnie mało istotne. Ważne, że grają wspaniale.

Proponuję przeczytać test porównawczy kondensatorów w zwrotnicy głośnikowej.

http://www.highfidelity.pl/@main-360&lang=

 

Zacytuję tylko fragment wniosków:

"To jednak implikuje ważny wniosek: zwykła zmiana kondensatora w zwrotnicy, tzw. „tuning” nie gwarantuje lepszego dźwięku, ponieważ zwrotnice są najwyraźniej projektowane i odsłuchiwane z konkretnymi modelami kondensatorów i trzeba dużego szczęścia, żeby trafić na podobny charakter dźwięku, tyle że wyższej klasy. Wymiana kondensatorów na chybił-trafił, byle dać coś droższego, to bardziej gra w toto-lotka niż rzetelna praca u podstaw."

 

 

Uważam, że gdyby droższe, markowe elementy zwrotnicy podnoszące jej koszt o ok 400zł w stosunku do ceny samej kolumny(10-20tyś zł) dawały duży skok jakościowy producent bez jaknięcia poszedłby w tą stronę a dodatkowo można by było na tym zarobi parę groszy>

To co powiesz o wersjach SE ( dali nie ma) różnych kolumn, gdzie zmiana polega właśnie na lepszych elementach zwrotnicy ?

[adams84]

To co powiesz o wersjach SE ( dali nie ma) różnych kolumn, gdzie zmiana polega właśnie na lepszych elementach zwrotnicy ?

pewnie nie tylko na zmianach w zwrotnicy może jeszcze kilka bajerów dorzucą, ale zauważ ceny wersji SE. Są wyższe, a dźwięk jest lepszy? A może inny?

Dzisiaj dajemy Wam dźwięk X. Jurto robimy wersję SE w lepszymi(ładniejszymi zwrotnicami), zmieniamy dźwięk i recenzent pisze, że wersja SE jest dużo lepsza. Następnie wprowadzamy nowy Model np. ładniejszy, bardziej ekskluzywny, wracamy dźwiękiem do pierwszego i znowu nowe jest lepsze. Kolejnie wprowadzamy wersję SE i kółko się zamyka. Przepis na biznes.

[darek89]

Na chłopski rozum, głośniki robi się juz od dziesiątek lat i zobaczcie sami jak graja niektóre stare głośniki

[adams84]

Na chłopski rozum, głośniki robi się juz od dziesiątek lat i zobaczcie sami jak graja niektóre stare głośniki A Wy mówicie o przeskoku jakości pierwszej wersji do drugiej.

Właśnie kiedyś hi-end kosztował 10tyś. Dziś za tą jakość trzeba położyć z 18tyś. Oprócz obudów nic się nie zmienia a cena rośnie. Bo teraz za 10tyś to co najwyżej półka średnia. Jasne skoro Focal Utopia kosztują 700tyś, dlatego ciągle uczę się jednego cena a jakość w branży audio to 2 osobne rzeczy. Oczywiście na pewnym pułapie.

[darek89]

Niestety to sie nie zmieni juz, ludzie wydają straszne pieniądze za niektóre produkty, gdyby tylko mogli się dowiedzieć jaki jest koszt ich produkcji to szybko poczuli by się Cymbałami, Hehe. No ale kto bogatemu zabroni. My chcemy być poszukiwani więc producent podpasowywuje się pod nas.